Zmienna pogoda w zmaganiach siatkarzy

Czwarty, przedostatni turniej siatkówki plażowej Ziaja Cup na sopockiej plaży zakończył się zwycięstwem Kacpra Karasńskiego i Dawida Pawluna w kategorii rocznika 2000 i młodsi oraz triumfem Kamila Dębskiego i Aleksandra Bochana w kategorii open. Pierwszym przyszło grać w strugach padającego deszczu, drugim w pełnym słońcu. Ostatnie bezpłatne zmagania pod patronatem MOSiR Sopot 28 lipca w kategorii młodzieżowej i 12 sierpnia w open. Rywalizacja na piasku toczyła się także w ramach Nikon Cup 2017 Gdańsk w Brzeźnie. Tam w turnieju Open wygrali niepokonani Mateusz Zięba i Jakub Sulima. Kolejny turniej w niedzielę o godz. 12.

W turnieju kadetów z rocznika 2000 i młodsi pod nieobecność Jakuba Krauta, który wygrał wszystkie turnieje, para Dawid Pawlun - Kacper Karasiński nie pozostawiła złudzeń rywalom. W deszczowym finale triumfowali wygrywając aż 15:8.

Po czterech turniejach na prowadzeniu z 24 pkt. Jakub Kraut i Kacper Karasiński, dalej z 21 pkt. Michał Ambroziak i z 16 pkt. Dawid Pawlun. Ostatni, finałowy turniej 11 sierpnia zapowiada się niezwykle emocjonująco i zadecyduje o końcowej klasyfikacji lata 2017.

W turnieju głównym kategorii open, rozgrywanym w pełnym słońcu, ponownie zwyciężyła para Kamil Dębski - Aleksander Bochan. Dopiero w pojedynku finałowym natrafili na opór braci Piotra i Sławomira Wrzosków zwyciężając 21:18.

Świetne wrażenie zrobiła mieszana para z Jastrzębia Izabela i Sebastian Marczyńscy, którzy byli o włos od awansu do pierwszej czwórki przegrywając swój ćwierćfinał na przewagi 25:23 z parą Tymoteusz Podziewski - Kamil Bucholc.

Po czterech turniejach przed turniejem finałowym, który zostanie rozegrany 12 sierpnia na prowadzeniu są bracia Piotr i Sławomir Wrzosek z 21 pkt., dalej z 16 pkt. Aleksander Bohan i Kamil Dębski i z 9 pkt. Daniel Koska.

Turnieje sponsorują firmy Ziaja, Timex, Cart Center i U7.



Siatkarski turniej rozegrano także w Gdańsku. Na plaży w Brzeźnie rywalizowano w kolejnej odsłonie Nikon Cup Gdańsk 2017. Do gry przystąpiło czternaście par. Boiska dla pań organizatorzy usytuowali tuż przy molo, więc mecze przykuwały uwagę licznych spacerowiczów.

W rywalizacji pań młodzieży wyróżniała się grupa siatkarek reprezentujących UKS Zatoka 95 Puck. Klub ten jest potentatem w młodzieżowej plażówce. Pucczanki aktualne przygotowują się do finału Mistrzostw Polski w kategorii U19 i udział w Nikon Cup Gdańsk 2017 był ważnym elementem szlifowania formy w drodze po medale.

Jednak to nie młodzież brylowała w niedzielne popołudnie na gdańskim piasku. Walkę o cenne nagrody stoczyły siatkarki doświadczone. W spotkaniu o trzecie miejsce para Karolina Kirchenstein - Sylwia Pilarek pokonała Annę Gończar i Karmen Sosińską. O zajęciu najniższego miejsca na podium przez Kirchenstein i Pilarek zdecydował tie-break wygrany 15:6

Finał był prawdziwym ukoronowaniem pięciu godzin zmagań. Zwyciężczynie pierwszych zawodów Monika Osajca i Dorota Truskowska mierzyły się z parą z Warszawy Monika Kaczorowska - Karolina Szmigielska. W pierwszy secie pasjonujące wymiany wywoływały aplauz widowni. Mimo ambitnej postawy "gospodyń" przewagę uzyskały dziewczęta ze stolicy. Pierwsza odsłona zakończyła się zwycięstwem Moniki i Karoliny 21:15. Druga partia nie przyniosła zmiany sytuacji na boisku - Dorota z Moniką nie potrafiły odwrócić losów meczu i nagrody za pierwsze miejsce w Nikon Cup 2017 trafiły do rywalek.

Do turnieju młodzieżowego zgłosiły się dwa zespoły: Mikołaj Lange i Marcin Jędrzejczyk oraz Karol Urbanowicz i Mateusz Weiner. W związku z tym zmieniono formułę rozgrywek, poprzez dołączenie "młodzieżowców" do Turnieju Open, zaś rywalizacja w tej kategorii miała się rozstrzygnąć, poprzez zajęcie wyższego miejsca w kategorii seniorskiej. Tym samym, zwycięzcami w ten sposób zmodyfikowanego turnieju młodzieżowego zostali Urbanowicz i Weiner, którzy dotarli do 1/16 finałów, rywalizując ze starszymi od siebie zawodnikami jak równy z równym.

W konsekwencji w turnieju Open wzięło udział 20 zespołów, które rywalizowały ze sobą w tzw. brazylijskim systemie rozgrywek. Status niepokonanych utrzymali Mateusz Zięba i Jakub Sulima, którzy rozstawieni od początku z nr 1, kontrolowali cały turniej, zwyciężając w efektownym i bardzo zaciętym finale rozstawionych z nr 2 Bartosza Pietruczuka i Adriana Białeckiego 22:20. Kropkę nad "i" postawił Mateusz Zięba, broniąc rzutem atak przeciwników a następnie pewnie uderzając w końcową linię boiska.