• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poszetka, mucha i spinki. Atrybuty prawdziwego dżentelmena

Monika Sołoduszkiewicz
3 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
James Bond wybiera białą poszetkę. James Bond wybiera białą poszetkę.

Wśród męskich dodatków są takie, które po kilkudziesięciu latach zapomnienia, przeżywają swój renesans. Na sklepowych półkach bez trudu znajdziemy dziś muchy i poszetki w wielu wzorach i kolorach. Podobnie jest z rodzajami spinek do mankietów, chociaż agrafka do kołnierzyka, to wciąż rzadko występujący gadżet. To, co kiedyś było atrybutami charakteryzującymi eleganckich mężczyzn, dziś może okazać się ciekawym dodatkiem dla tych panów, którzy lubią bawić się modą.



Który z dodatków wybierasz najchętniej?

- W  szaleńczym tempie, w którym przyszło nam żyć obecnie, coraz bardziej zaczęło nam brakować nie tylko czasu, ale również wiedzy i umiejętności jeżeli chodzi o kształtowanie naszego wizerunku. Stąd od czasu do czasu próbujemy zabłysnąć. Odkurzamy chociaż namiastki atrybutów, bez których kiedyś nie wyobrażano sobie eleganckiego dżentelmena. Dzisiejsza, źle pojmowana "moda na luz" (czyli na bylejakość, na zaniedbanie), skutecznie oddaliła od nas zapotrzebowanie na wyczucie smaku i to nie tylko w kwestii naszego ubioru - mówi Janusz Wiśniewski, krawiec, właściciel pracowni krawieckiej.

Jednym z takich dodatków są poszetki, które od dobrych kilku lat coraz częściej goszczą w męskich brustaszach, często mylnie nazywanych butonierkami. Poszetka czyli kwadratowa, odpowiednio złożona chustka umieszczona w kieszonce marynarki, jest niewątpliwie dodatkiem do garderoby, który świadczy o poczuciu stylu i pewności siebie noszącego ją mężczyzny. Wbrew pozorom, zarówno dobór poszetki, jak i sposób jej złożenia nie jest rzeczą banalnie prostą. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach, tak by nie wyglądać na przesadnie wystylizowanego.

  • Emanuel Berg, 199 zł.
  • Vistula, 99 zł.
  • Apart, 249 zł.
  • Emanuel Berg, 199 zł.
  • Da Vinci 229 zł.
  • Apart, 1599 zł.
  • Vistula, 99 zł.
  • Emanuel Berg, 199 zł.
  • Chopard, 1115 zł.
  • Apart, 2890 zł.
  • Emanuel Berg, 199 zł.
  • Chopard, 1115 zł.
  • Vistula, 99 zł.
  • Chopard, 3100 zł.
  • Da Vinci, 159 zł.
  • Da Vinci, 159 zł.
  • Da Vinci, 979 zł.
  • Da Vinci, 229 zł.
  • Emanuel Berg, 199 zł.
  • Vistula, 89 zł.
  • Vistula, 99 zł.

Poszetka powinna korespondować kolorystycznie z krawatem. Chociaż jest to zasada najbardziej uniwersalna pamiętajmy jednak, że chusteczkę możemy równie dobrze dobierać w zależności od rodzaju koszuli, marynarki a nawet skarpetek. Najprostszą regułą jest dopasowanie koloru i wzoru poszetki do jednego z odcieni występujących na krawacie. Musimy pamiętać, że krawat i poszetka nie stanowią kompletu i ważne jest, by były wykonane z różnych materiałów. Te najpopularniejsze to jedwab, grenadyna, len, bawełna oraz wełna. Powinniśmy wystrzegać się gotowych zestawów typu "krawat + poszetka" oferowanych w niektórych sklepach.

- Poszetka jest moim zdaniem najciekawszym dodatkiem do tworzenia męskiej stylizacji. Jednak trzeba pamiętać o tym, że odpowiednie dobranie poszetki to wielka sztuka. Źle dopasowana może zepsuć cały strój. Najważniejsza zasada jest taka, że poszetka nigdy nie powinna nawiązywać bezpośrednio do niczego, ale powinna pasować do wszystkiego. Taki paradoks. Powszechnie uznaje się, iż kolorowe poszetki stosujemy w ciągu dnia, natomiast białe wieczorem. Uważam, że poszetka jest propozycją dla odważnych mężczyzn, lubiących modowe eksperymenty i indywidualizm. Gdy widzę mężczyznę, który ma krawat i poszetkę z tego samego materiału, to mam ochotę wyciągnąć mu ją i dać swoją, więc apeluję: nie twórzmy takich połączeń! - podkreśla Albert Kostecki z firmy Da Vinci.

- Mężczyzn możemy zasadniczo podzielić na trzy grupy. Pierwsza, to panowie chodzący tylko i wyłącznie z białą poszetką. Do drugiej należą panowie używający poszetek kolorowych i krzykliwych zupełnie bezzasadnie oraz trzecia, czyli mężczyźni, którzy potrafią balansować i bawić się kolorami, łączeniami faktur. Musimy pamiętać, że moda to zabawa. Uważam że im bardziej mężczyźni są otwarci na bawienie się kolorami i fakturami, to tym lepiej wyglądają na polskich ulicach - dodaje.

Jeśli nie chcemy zanadto eksperymentować, warto postawić na białą poszetkę, która będzie nieznacznie wystawała z brustaszy w postaci białego paska. Dobrze, by nie była wykonana z materiału takiego jak jedwab, który jest dość śliski i wymaga częstego poprawiania. Lepiej postawić na len czy bawełnę. Połączenie koszuli w białym kolorze z poszetką w innym odcieniu bieli np. ecru czy kości słoniowej może sprawić, że będzie wyglądała na nieco zszarzałą. Obecnie najbardziej popularne poszetki to te gładkie, a także z wzorami: indyjskim (tzw. paisley), w drobną kratkę oraz prążki.

- Nim jednak zaczniemy rozmawiać o dodatkach pamiętajmy, że dodatki są tylko dodatkami! Dlatego mucha, spinki do mankietów, agrafka do kołnierzyka i noszona obecnie poszetka, to tylko uzupełnienie kompozycji naszego wyglądu. Żaden z tych dodatków nie zmieni naszego wizerunku, a nawet może nas ośmieszyć, jeżeli nie będziemy mieli na sobie odpowiedniego ubioru, dostosowanego do okoliczności, w których mamy wystąpić - zaznacza Janusz Wiśniewski.

- Poszetka robi ostatnio furorę, zwłaszcza wśród polityków. Nosimy ją wyłącznie do świeżej, modnie skrojonej marynarki. Tylko wtedy uzupełnia nasz wysmakowany styl i gust. Kolorem zbliżamy ją do koloru krawata, koszuli, względnie marynarki. Wkładamy ją zazwyczaj "luzacko", z odrobiną fantazji - dodaje.

Wielkość poszetki ma znaczenie, podobnie jak fakt, by jej brzegi przed obszyciem, były wywinięte do wewnątrz. Chusteczka nie powinna być za duża, aby zanadto nie wypychać kieszeni. Wielkość rzędu 40 x 40 cm, jest nie tylko najbardziej optymalna, ale pozwala też na dowolne jej składanie. Nie warto ulegać pokusie bycia eleganckim za wszelką cenę i godzinami studiować wymyślne składanie poszetek tak, by przypominały origami.

  • Chopard 3450 zł.
  • Emanuel Berg, 199 zł.
  • Emanuel Berg, 199 zł.
  • Emanuel Berg, 119 zł.
  • S.T.Dupont, ok. 1000 zł.
  • Emanuel Berg, 149 zł.
  • Da Vinci, 819 zł.
  • Vistula, 99 zł.
  • Vistula, 89 zł.
  • Calvin Klein, 389 zł.
  • Emanuel Berg, 199 zł.
  • Apart, 349 zł.
  • Apart, 1999 zł.
  • Chopard, 1115 zł.
  • Da Vinci, 229 zł.
  • Da Vinci, 359 zł.
  • Da Vinci, 229 zł.
  • Vistula, 99 zł.
  • Vistula, 99 zł.
  • S.T. Dupont, 840 zł.
  • Emanuel Berg 149 zł.

Jednym z najrzadziej spotykanych obecnie dodatków jest agrafka czy też spinka do kołnierzyka. Szczyt ich popularności przypada od lat 20. do 60. XX wieku. Nosili ją Frank Sinatra oraz Humphrey Bogart. Zadaniem takiej agrafki było przede wszystkim podtrzymywanie węzła krawata na odpowiedniej wysokości oraz spinanie wyłogów kołnierzyka koszul, zwłaszcza tych o wąskich rogach. Szpilka do kołnierzyka ma kształt sztangi zakończonej dwoma wkręcanymi bolcami o okrągłym kształcie. Oba końce tejże spinki należy przewlec przez dziurki w kołnierzyku koszuli. Chociaż ponownie zyskała popularność w latach 80., to wątpliwym jest, by na dobre zadomowiła się w męskich szafach.

- Muchę zakładajmy raczej do ubiorów wieczorowych, takich jak ciemny garnitur o specjalnym wieczorowym fasonie, smoking, frak (do fraka tylko biała, wiązana!). Jeśli chodzi o spinki do mankietów, to dodają prestiżu, nawet na co dzień w towarzystwie odpowiedniej koszuli i modnie skrojonej marynarki. W sytuacjach wieczorowych możemy sobie pozwolić na bardziej okazałe, unikajmy jednak dużych i złotych egzemplarzy kojarzonych z latami 70. - tłumaczy Janusz Wiśniewski.

- Agrafki do kołnierzyka zostawmy strojnisiom. Podobnie jak spinki do krawata. No i jeszcze zapomniany (a szkoda) o dodatku dla prawdziwych dżentelmenów, czyli kwiatku do butonierki (butonierka to dziurka na klapie, z dobrych pracowni z pętelką na łodyżkę pod spodem klapy) - dodaje.

Kolejnym elementem męskiej garderoby powracającym do łask jest mucha. Dodatek, który kojarzy się z wizerunkiem angielskiego profesora, czy Jamesa Bonda świetnie sprawdzi się także w codziennych stylizacjach. Młodzi mężczyźni coraz chętniej sięgają po muchy, a moda uliczna coraz śmielej wkracza w obszar klasyki i dowolnie adaptuje z niego atrybuty zarezerwowane dotąd dla dżentelmenów. Nie bójmy się bawić eleganckim kanonem, możemy swobodnie wybierać wśród różnych wzorów i dowolnie je zestawiać, nawet w stylizacjach o charakterze nieformalnym, np. do kardiganu i koszuli.

- Musimy pamiętać, że mężczyzna w muszce, czy też z poszetką staje się bardziej zauważalny. Moim zdaniem zarówno świadomość jak i odwaga w kwestii mody stale wzrasta wśród polskich mężczyzn. Chcemy być zauważalni i wyróżniać się z tłumu, a dzięki takim akcesoriom staje się to możliwe - mówi Albert Kostecki.

Pamiętajmy o ogólnej zasadzie, że gładka mucha będzie bardziej elegancka niż wzorzysta. Podobnie jak wełniana jest mniej formalna niż jedwabna. Dzięki zastosowaniu tkanin o żakardowym splocie mucha może zyskać najprzeróżniejsze wzory. Najbardziej popularne to te ze wspominanym już wzorem paisley oraz w grochy. Do czarnego smokingu wybieramy czarną muszkę, natomiast białą do fraka. Standardowy rozmiar tzw. "skrzydełka" to 2,5 cala, czyli około 6,35 cm.

W segmencie spinek do mankietów możemy wybierać spośród najbardziej różnorodnych propozycji. Jeśli koszulom o mankiecie podwójnym chcemy nadać bardziej nieformalny charakter, możemy wybrać bardzo popularne od kilku lat węzełki. Początkowo takie supły wykonane z tkaniny były sprzedawane po prostu jako "zaślepka", którą należało zastąpić metalowymi, klasycznymi spinkami. Z biegiem lat jednak supełki stały się bardziej popularne i obecnie zyskały status pełnowartościowych spinek, w dodatku dostępnych w niezliczonych wariantach kolorystycznych. Dobieramy je w zależności od koloru krawata, poszetki lub skarpetek.

Nadal mocno trzymają się klasyczne złote lub srebrne spinki do mankietów ozdabiane akrylem lub emalią. Te właśnie pozwalają nam na największe szaleństwa przy nieformalnych stylizacjach. Do grona nietypowych dodatków wciąż należą niestandardowe spinki wykonane z drewna egzotycznego, czy ozdabiane kamieniami szlachetnymi.

Miejsca

Opinie (80) 5 zablokowanych

  • byłem kiedys w Italii, tam nawet policjant-karabinier wygląda jak z katalogu (5)

    dopasowane koszule, buty, fryzury

    w Polsce ubrania są drogie, a uszycie koszuli na miarę to juz wogóle kolosalny wydatek

    • 50 2

    • dla chcącego nic trudnego

      • 9 9

    • sterotypy (3)

      W Polsce jak facet jest dobrze ubrany i ma modna fryzure to wszyscy mysla,ze jest gejem... u nas niestety pokutuje taki poglad,ze facet musi byc meski, a meski to taki, ktory nie dba o wyglad, nie zalozy dopasowanych spodni, ani modnej marynarki... poprostu nas to wstyd jak facet dobrze sie ubierze, jak jest czysty i zadbany... no bo wtedy niemeski

      • 23 5

      • a fe..

        • 2 2

      • Nie no, fakt, że taki stereotyp "męskiego" faceta pokutował jaszcze kilka- kilkanaście lat temu, ale już raczej się to zmieniło. Młodsze pokolenie już idzie wręcz w stronę ocierania się o próżność ( a czasem pławienia się w niej), co też nie jest bynajmniej dobrym trendem. Owszem- jeszcze można spotkać mnóstwo olewających swój wygląd (i- nieczęsto- higienę) facetów, zwłaszcza starszej daty, ale też nie zapominajmy, że dobry wygląd to nie rurki i sweter jak z demobilu, tylko dobranie ubioru ze smakiem, nie narzucającym się, ale też nie niedbałym. Choinka, brzmię jak jakiś Jacyków... :/

        • 8 3

      • Tylko, że dobra fryzura to nie jest to takie coś wygolone po bokach i posmarowane żelem na środku.

        • 3 1

  • Wraca dobre, (14)

    powoli ale konsekwentnie wraca prawdziwy facet.

    • 39 6

    • A jak oceniasz faceta status nieprzydatności i niepotrzebności w ocenie facetek? (1)

      • 3 7

      • Czym się różni kobieta od facetki?

        Pisząc w ogromnym skrócie kobieta nigdy nie uprzedmiotawia swoich synów, wychowanków, chłopaka czy męża, a wręcz przeciwnie, wspiera go w tym niełatwym trudzie kształtowania męskiego charakteru. Facetka inaczej - modeluje go na swój obraz i na swoje podobieństwo.

        • 4 0

    • myslisz sie, nie wraca (9)

      FACET a MEZCZYZNA to zupelnie co innego.

      TEN KTOS musi byc zlota raczka, nie musi byc nie wiadomo jak piekny, ale musi czuc romantyzm, musi miec sile, nawet jesli nie wyglada, musi byc zlota raczka, potrafi duzo naprawic, duzo wie, potrafi zaskoczyc prezentami. Tak, to jest idealny partner na meza i kochanka. Bo tacy juz umieraja, ale........istnieja, tylko nie widzimi ich, gdy sa obok nas. Gdy znikaja, wtedy my kobiety tesknimy

      • 13 5

      • a co oferujesz w zamian? Bo chyba poza waginą nic więcej nie masz do zaoferowania... (5)

        • 11 9

        • Matczyne obowiązki (4)

          Spokój, ukojenie, zrozumienie, akceptację, miłość, rodzicielstwo, mame 24/7, wychowanie, prasowanie, sprzątanie, przyjemności, rozmowę, ciepłą dłoń i silne wsparcie, oraz... tak, waginę :)

          Domyśliłam się że napisał to "facet", więc spojrzą na Twoją treść z przymrużeniem oka chłopcze, bo gdybyś znał życie, wiedziałbyś co daje kobieta i co daje mężczyzna. Niestety jesteś pokrojem uczącym się więc życzę jak najlepiej Twojej dojrzałości

          • 11 4

          • (2)

            Szkoda, że większość kobiet nie ma tego co jest najcenniejsze do zaoferowania mężczyźnie: intelektu. Bo wszystkie cechy, które wymieniłaś, może posiadać niemalże każda kobieta.

            • 10 7

            • jak szukasz intelektu to wstąp do partii tam spotkasz wybrankę i będziecie se mogli gadać i gadać
              o niczym...

              • 4 1

            • mam żonę z intelektem, habilituje się, robi karierę, zarabia kasę

              jest ceniona "w środowisku" w RP i za zachodnią granicą,
              pisze książki- wydaje je i dobrze sprzedaje

              dla domu nie ma czasu, nie ma ciepła, nie ma wsparcia, czy czułości

              byłoby lepiej gdyby żyła w wolnym związku

              • 3 2

          • Kobieta wspaniała

            Ona, dziękuję za te Twoje posty. Widzę to wyraźnie, że w Polsce kobiety (mężczyźni też) są wspaniałe, że tych wspaniałych Polek nie jest wcale mało. W imieniu wszystkich (w co nie wątpię) mężczyzn (faceci się wypowiadają inaczej, ale tak to już jest) dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

            Po raz kolejny miło mi się czyta kobietę wspaniałą, która mając ciężko nie wini i nie oskarża, która dostrzega w mężczyźnie drugiego człowieka, a nie przyjaciela człowieka. Ja w tym poście, w tym jednym zdaniu dostrzegam Jej dostrzeganie drugiego człowieka jak siebie samą. Kochać taką kobietę to zaszczyt, służyć takiej kobiecie to przyjemność.

            • 4 2

      • to z pamiętnika egzaltowanej nastolatki ?

        • 7 1

      • Męskość to wierność, odpowiedzialność i obowiązkowość; tak było, jest i będzie!

        Popieram. Od siebie - W przeciwieństwie do faceta mężczyzna nie zdradzi swojej żony nigdy. Niestety, osób nazywanych facetami, dla których zaspakajanie potrzeb seksualnych i potrzeb innych jest życiowym celem (samym w sobie "dobrym") jest chyba już większość. A skoro tak, to rolą mediów powinno być takich facetów wyrywanie z tragicznej pustki duchowej, aby nauczyli się i oni wnieść piękno i czystość naszego męstwa, by stawali się każdego dnia mężczyznami. A i Polki powinny odrzucić bałwochwalczą ideologię kultu kobiet, co jest warunkiem przywrócenia nam godności i autentycznej wolności, które umocnią w nas wiarę w bezinteresowną miłość rozdającą. Bo po tym nas moralnym uprzedmiotawianiu (cmoknonsens, dzień kobiet) Polakom potrzeba teraz wielkiego hartu ducha, aby obronić najwyższe wartości, aby nie dać się zniewalać i potem ponownie zniewolić. Zniewalać także i "luzactwem", i fałszywą "wolnością" wg hasła "róbta co chceta".

        • 9 1

      • kobieta to stworzenie Boże i jako takie, powinna przebywać w oborze, ale ze względu na kształt pupy, mężczyzna ją zaprosił do chałupy:)

        • 0 9

    • Zniewoleni ideologią faceci to takie pańszczyźniane chłopy "z czapką w ręku"

      Facet to taki rozporkiem myślący jeleń na rykowisku, który "widzi tylko jędrne tyłeczki" i "myśli tylko o jednym". Z facetami to faktycznie różnie bywa - oni wymagają różne takie rzeczy na zasadzie, że ona musi i już. Sam od siebie nie wymaga nic, bo on musi i już. Ot, facet, pięcioprocentowy mężczyzna.

      • 7 0

    • Nie wraca, tylko po prostu ty się starzejesz, i stykasz się z dojrzałymi mężczyznami ,a nie z chłopaczkami i "facetami"

      • 4 0

  • (6)

    No i to rozumiem, a nie jakieś rurki, srurki, t-shirty i cuchnące trampki. Albo chce się wyglądać elegancko albo...wygląda się jak kloszard spod budki z piwem.

    • 40 6

    • eh, Polacy , oceniający po stroju (5)

      tzw. zachodnia Europa już dawno się przekonała, że to nijak do wartości czlowieka

      • 9 4

      • (3)

        Tak, ale tam juz dawno wiedza, ze trzeba dbac o higiene, zmieniac bielizne i czysto sie ubierac, tam nosi sie na luzie, co nie znaczy niemodnie...

        • 8 0

        • do kierowca bmw (2)

          mam znajomych , którzy biedni nie sa a na urlopie chodza w trampkach. Oj nowobogacki kmiotku , klasy to ty nigdy nie miałes. Mniemam ,że na plażę na Bora Bora chodzisz w lakierkach zamiast w japonkach. Typowa mentalność jak ruski noworysz
          hahaha

          • 3 2

          • (1)

            "Mniemam ,że na plażę na Bora Bora chodzisz w lakierkach zamiast w japonkach."...

            Mężnczyzna w japonkach? tyle w temacie twojej wypowiedzi...

            • 2 4

            • Ludzie, nie ma znaczenia w czym się chodzi na plażę....

              cechą Polaków, m.in.kierowcy BMW jest to, że lampią się na innych i ma to
              dla nich znaczenie czy inni w trampkach (noszonych powszechnie przez zamożnych ludzi także za zach.granicą ) czy japonkach, czy sandałach i skarpetach...

              dla mnie nie ma to znaczenia, żyję własnym życiem

              • 6 0

      • Taaa... Pewnie dlatego sporo z nich ubiera się schludnie, gustownie a często i modnie.

        Masz rację bywalcu, zupełnie nie zwracają uwagi na strój.

        • 0 0

  • (7)

    swietny artykuł. poszetka w bruszetce na pewno zwroci uwagę pań w tramwaju, trajtku badz czekajacych w kolejce z analizą moczu. gdyby kazdy kasjer w biedronce i mechanik samochodowy zwracał uwage na dobór spinek do koszuli, wtedy nasze zycie byłoby o wiele łatwiejsze, a ludzie wyluzowani i szczesliwi. Nie wiecie co dają dzisiaj w telewizji po 20 tej?

    • 42 15

    • Zwracają na to uwagę, tylko ty tego nie widzisz, bo sam zapewne ubierasz się jak lump (1)

      • 5 7

      • czemu od razu taka "spinka" ?

        wszak autor wypowiedzi błysnął humorem i chwała mu za to -w tłumie wypowiedzi malkontentów

        ludzie, uśmiechnijmy się , życie będzie lżejsze,

        uczę się załatwiać sprawy w urzędach, służbie zdrowia, itp.- z uśmiechem i łagodnością --- działa !

        • 1 0

    • świetny tekst, przynajmniej jeden na 3 miasto

      uśmiałam się

      • 8 0

    • dzieki za ten komentarz ;) (2)

      poplakalem sie ze smiechu-dobre!

      • 8 0

      • trudno by mechanikczy kasjer wygladał jak Dyrektor czy Prezes sporej firmy. Rozgranicz (1)

        człowieku i bzdur nie pisz a jak idziesz na wesele czy przyjęcie to w pepegach i drechu popylasz czy ubierasz koszule i krawat?

        • 2 3

        • inny duch byl tej wypowiedzi......

          skąd taka spinka od razu ?

          • 0 0

    • Poszetka w BRUSTASZY nauczmy się prawidłowych nazw, to nie jest trudne

      • 1 0

  • Dżentelmen, czyli prawy i szlachetny, godny zaufania i naśladowania mężczyzna "mężczyzna męski" (9)

    Mężczyzn męskich mamy niewielu z powodu potężnego i narastającego deficytu wzorców męskości i naszej nieszczęsnej zniewieściałej kultury, która na siłę wciska chłopcom i mężczyznom kobiecy światopogląd.

    • 28 7

    • (4)

      A meski to jaki? Taki ktory o siebie nie dba i smierdzi potem, nosi ubrania o 2 numery za duze? Czy jak ktos dba o siebie to juz traci meskosc???

      • 10 5

      • Męski, to męski (3)

        Niezależnie, czy w garniturze skrojonym idealnie, czy w trampkach. Męskość, to stan umysłu, a nie ciuch.

        • 19 1

        • bynajmniej, to nie tylko stan umysłu ale również dbanie o wygląd zewnętrzny (1)

          • 7 2

          • W pewnym sensie, owszem

            Ale prawdziwy mężczyzna nie musi ubiorem niczego udowadniać. On wie, że w pewne miejsca nie należy pchać się gajerku i odwrotnie, niektóre okoliczności nie zniosą dżinsów i jakiś sportowych sufixów. W obu przypadkach można wyglądać schludnie.

            • 6 0

        • Męskość to przeciwieństwo zniewieściałości

          Popieram. Od siebie - męskość to wierność, odpowiedzialność i obowiązkowość; tak było, jest i będzie!

          • 9 1

    • (3)

      pomysl o swoich proroczych słowach, kiedy (czego nie zycze) dostaniesz w pape od jakiegos karka tylko dlatego ze spojrzałes na niego zbyt długo. Albo mu sie tak wydawało. To dopiero meski facet!

      • 8 5

      • Facet (inaczej mydłek, mamisynalek) to taki pięcioprocentowy mężczyzna, to taki jeleń na rykowisku... (2)

        Kim są faceci? Uogólniając - faceci to takie osoby płci męskiej, które dały sobie narzucić kobiecą moralność.
        Męskość to duma. My mężczyźni gdzieś w środku wszyscy jesteśmy po trochu Sarmatami.

        • 7 3

        • nie ma męskiej moralności czy kobiecej, jest tylko jedna (1)

          i , jeśli mężczyzna i kobieta żyją w związku, to godzą się przestrzegać jednej i tej samej

          • 3 0

          • Cmoknonsens, dzień kobiet - męska "miłość" na smyczy

            Tak powinno być. Niestety, w Polsce ciągle obowiązuje "poprawność", także i ta w moralności. A w PRL-u prawie wszyscy byliśmy zniewieściali - obowiązywała bałwochwalcza ideologia kultu kobiet, której skutkiem jest kryzys męskiej tożsamości, ojcostwa, rodzin i dziś. Cmoknonsens, dzień kobiet - męska "miłość" na smyczy... w tamtych czasach to był częsty widok, że chłopaczek, jak tylko nauczył się sikać na stojąco, już cmokał, bo mamusie i babcie mu ten nawyk wpajały narzucając tzw kobiecą moralność. Normalne też było, że już na początku marca we wszystkich sklepach plakaty o dniu kobiet, 8 marca w każdym zakładzie pracy, w każdej szkole apele, nastrój świąteczny jak 1 maja. Młode pokolenie w ogóle nie jest w stanie sobie wyobrazić, co to wtedy było, jak bardzo wszyscy byliśmy poddani presji nowomowy, różnym ideologiom. W takim świecie, gdzie wszystko oparte było na kłamstwie, sile i na przymusie, nikt tak naprawdę nie mógł być sobą, może z wyjątkiem bezwzględnych komunistów i obłudnych feministek.

            • 2 2

  • (1)

    Każdy dbający o siebie mężczyzna, dobrze ubrany i przywiązujący wagę do detali, zwyczajnie ma do siebie i innych szacunek. Cham prostak w polarze i kubotach ma gdzieś to jak wygląda, a przekłada się to również na jego stosunek do innych ludzi i świata.

    • 17 7

    • Niestety, czystych chamów w drogich garniturach nie brakuje

      • 12 2

  • Obowiązkowo ze szlugiem w paszczy. (5)

    Świeżo i pachnąco.

    • 18 1

    • Do białej skarpety frotte - poszetka tylko biała! (3)

      • 18 2

      • biale skarpety (2)

        i oczywiscie sandaly na nogach do tych bialych skarpet

        • 3 2

        • A co to jest szlug? (1)

          I co to jest paszcza?

          • 4 2

          • To co masz na pysku.

            • 2 3

    • Opinia 100 % dżentelmena

      • 1 1

  • Czy te muchy, spinki i inne

    są też wyprodukowane w Chinach ?

    • 14 1

  • na Świętojańskiej?

    Tak się ubiera syn milionera. Milioner często chodzi w kombinezonie, żeby interes się toczył.

    • 13 0

  • No tak, bo wystaczy tylko się ubrać i już jest się dżentelmenem.

    • 20 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja