- 1 115-metrowe mieszkanie w Gdańsku (28 opinii)
- 2 Penthouse za 24,8 mln zł w Gdańsku (161 opinii)
- 3 Barbara Sobczak: z Dubaju do Gdańska (68 opinii)
- 4 Zamknęli całą Montownię dla tej imprezy (18 opinii)
Zaproszenia deluxe. Zadziwiająco piękne
Jak zaskoczyć gości, zanim jeszcze przyjdą na przyjęcie? Warto rozesłać nieszablonowe zaproszenia, dopasowane do stylu imprezy. Gdy jest to impreza deluxe, poprzeczka jest postawiona znacznie wyżej. Przedstawiamy kilka pomysłów na zaproszenia, które nie pozwolą przejść obok wydarzenia obojętnie.
Elektroniczne
- Długo szukaliśmy odpowiedniej formy zaproszenia, która pasowałaby do otwarcia nowoczesnego salonu Audi. Nasze hasło w komunikacji brzmiało "Nowe oblicze Audi w Trójmieście", hasło Audi to "przewaga dzięki technice". Oba te hasła zobowiązały nas do nietypowego i nowoczesnego podejścia. Zaczęliśmy poszukiwania w czeluściach internetu i oto jest - zaproszenie video - informuje Bartosz Burski, specjalista ds. marketingu.
W Polsce elektroniczne zaproszenia wciąż nie są aż tak popularne. Inaczej jest za granicą. Interesującym przykładem drogich elektronicznych zaproszeń mogą być np. iPady. Na taki pomysł wpadł były gracz amerykańskiego footballu - Keyshawn Johnson, który wraz ze swoją ówczesną narzeczoną Jennifer Conrad postanowił zaprosić gości na ślub, wręczając im tę dość drogą zabawkę. Bez wątpienia, prezent wywołał radość wśród gości. Istniało jednak niebezpieczeństwo, że ci bardziej ucieszą się z prezentu, niż z samego ślubu.
Jadalne
Raduje podwójnie. Po pierwsze dlatego, że zwiastuje całkiem smaczne przyjęcie. Po drugie - jego namiastki możemy spróbować już chwilę po przeczytaniu szczegółów imprezy. Najbezpieczniejsza i najbardziej klasyczna będzie tabliczka czekolady ze specjalnie zaprojektowaną etykietą, na której wypiszemy szczegóły imprezy. Idąc dalej tym tropem, możemy wysłać czekoladowe telegramy albo wygrawerować zaproszenie bezpośrednio na czekoladzie. Już na wstępie zaskoczymy i damy gościom porcję endorfin.
Z nieszablonowymi zleceniami często musi się mierzyć trójmiejska firma Fajne Baby. Formy są przeróżne. Czasami są to zdjęcia drukowane na jadalnych opłatkach i dołączane do babeczek. Innym razem zaproszenie jest wypisywane na ciasteczkach pokrytych lukrem.
- Kiedyś jedna z firm starała się o sprowadzenie do Gdańska strategicznego inwestora. Na polu walki zostały tylko dwie lokalizacje - Gdańsk i Wrocław. Wpadliśmy na pomysł, żeby wszystkim członkom grupy, która przyjechała do Trójmiasta wręczyć spersonalizowane pudełeczka z ręcznie robionymi prezentami. Podobno rozbroiły gości - mówi Katarzyna Kaczmarek, założycielka i właścicielka Fajnych Bab.
Inspirujące
Tutaj przykłady można mnożyć, ponieważ wszystko zależy od naszej wyobraźni. W tej metodzie najważniejsza jest kreatywność. Zaproszenie można zamknąć np. w rozsuwanej kliszy fotograficznej, na kartce ze zdrapką albo zaszyfrować w taki sposób, że tekst ujawni się dopiero po spojrzeniu na niego przez okulary 3D. Chodzi o to, aby zaangażować odbiorcę. Dzięki temu nie tylko zapamięta naszą imprezę, ale prawdopodobnie uśmiechnie się pod nosem.
O tym, że kreatywność i dobry design idą w parze, doskonale wiedzieli przedstawiciele firmy Louis Vuitton, którzy rozesłali zaproszenia zapierające dech w piersiach. Piękne, delikatnie srebrzyste, z delikatnymi wzorami geometrycznymi, z zastosowaniem metod origami. Radowały więc oko i umysł. Wykonawcą zaproszenia była włoska firma Happycentro. Na swojej stronie internetowej przedstawiają cały proces produkcji zaproszenia.
Klasyczne i eleganckie
Prostota może być zachwycająca, o ile jest zaprojektowana w iście królewskim stylu. Zaproszenie ślubne, o którym marzyło wielu, a które otrzymali nieliczni, prezentowało się bardzo minimalistycznie. Szczęśliwcy, którzy otrzymali zaproszenie na ślub Catherine Middleton i księcia Williama ujrzeli przed sobą białą tekturową kartkę z czarnymi napisami. Klasy nadawał jej złocony królewski symbol Elisabeth II Regina.
Ciężko jednak konkurować z królewskim ślubem. Jeżeli więc chcemy zachować elegancję, wzmacniając jednocześnie przekaz - wygrawerujmy klasyczne zaproszenie na drewnie lub szkle. Możemy mieć wtedy pewność, że będzie miłą pamiątką, która przetrwa wiele lat.
Zobacz przykład zaproszenia z ekranem LCD:
Miejsca
Zobacz także
Opinie (7) 6 zablokowanych
-
2015-10-16 15:05
Wiele osób nie ma zmysłu elegacji (4)
Zaproszenia ślubne często są jarmarczne i dodatkowo nieczytelne. Nie są specjalnie oryginalne, chyba że mówimy o prześciganiu się w kiczu :) Ale u nas to tradycja, tak samo jak biesiadne piosenki na weselu i ozdabianie sal w myśl "im więcej bajerów tym lepiej!"
- 31 10
-
2015-10-17 10:25
Lubię jak pod takim artykułem ujawnia się zawsze jakiś prawdziwy arystokrata z wyszukanym gustem, żyjący zupełnie inaczej niż wszyscy dookoła... ha ha ha
- 22 5
-
2015-10-17 16:26
Przecież WESELE na tym właśnie polega - ma być jarmarcznie, odpustowo, hucznie i "biesiadnie". Jak ktoś tak nie lubi, to po prostu nie robi wesela, tylko obiad dla rodziny i znajomych, mniej lub bardziej uroczysty, wedle gustu.
- 18 4
-
2015-10-18 14:25
no i jaki w tym problem? (1)
"Ale u nas to tradycja" - uwielbiam, jak zakompleksieńcy wylewają pomyje na bliżej niezidentyfikowanych "nas" w domyśle sugerując , że "u nich" jest lepiej, bardziej elegancko i w ogóle achy i ochy. Zwykle tacy ludzie nie wystawili nosa poza swoją wioskę, a jeśłi wystawili, to na przygodę All Inclusive w Egipcie i na tej podstawie mają wyrobione zdanie na temat otaczającej rzeczywistości.
- 6 2
-
2015-10-18 17:36
A najlepsze jest to, że ta elita realizuje się pisząc opinie na lokalnym portalu...
W końcu to najlepszy sposób na rozrywkę jak ma się klasę, elegancję, smak i pieniądze!
Tandeta- 4 1
-
2015-10-17 15:20
Ładny, trochę grubszy papier (ze sklepu dla plastyków)
do tego prosto skomponowany tekst klasyczną czcionką (mam na myśli raczej Times New Roman a nie jakąś Vladimir Deluxe) i jest git. :)
Czymś absolutnie ohydnym są Wingdingsy i inne standardowe cliparty - nie dość, że pretensjonalne, to jeszcze budzą najgorsze estetyczne demony lat 90-tych i wcale nie świadczą o znakomitej znajomości DTP.
Dobrym pomysłem jest też pióro maczane z odpowiednią stalówką, ale to już jest wyższa szkoła jazdy i tylko dla praworęcznych. Bez treningu nic z tego nie będzie, chyba, że zaakceptujemy odpad na poziomie 75%,- 20 2
-
2015-10-18 16:12
Piękne zaproszenia
Podziwiam utalentowane plastycznie osoby :)
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.