• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SILKA na Pomorzu

Maciej Goniszewski
28 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
- Cegła wapienno-piaskowa nie jest żadnym odkryciem. Stosowana jest od dziesięcioleci, tylko do niedawna była rzadko spotykana na terenie Trójmiasta - mówi Wojciech Gębarowski, właściel firmy budowlanej Orlex. - Natomiast tradycja tej cegły w Polsce wschodniej jest bardzo duża, praktycznie używano jej tam od zawsze. Trzeba też przypomnieć, że 65 proc. budynków w Niemczech buduje się z cegły wapienno-piaskowej.
Także w Polsce zaczyna ona zdobywać coraz więcej zwolenników. Stało się tak m.in. dzięki uporządkowaniu rynku przez grupę Van den Brink, która kupiła kilka polskich zakładów, wprowadziła nowe technologie i maszyny. Dzięki temu, cegła zaczęła spełniać nowoczesne normy. Jest powtarzalna, posiada wiele rozmiarów i kształtów, a całości dopełnia odpowiedni transport i sprzedaż.
- W tej chwili używając Silki nie trzeba stosować grubych tynków, można cegły łączyć klejem, dzięki czemu unika się mostków cieplnych, powstających gdy cegły oddziela warstwa zaprawy - mówi Wojciech Gębarowski. - Dodatkowo Van den Brink oferuje urządzenia, które ułatwiają rozprowadzanie zaprawy czy kleju i rola murarza sprowadza się praktycznie do układania kolejnych elementów jak klocków lego. Powtarzalność elementów sprawia, że ścianę buduje się niezwykle szybko i łatwo.

Lokalizacja zakładów produkujących cegły wapienno-piaskowe, uwarunkowany jest złożami. Podstawowych surowców ze względu na ich wagę nie opłaca się daleko transportować. Przy doborze złoża uwzględnia się m.in. zawartość kwarcu w piasku, ponieważ to właśnie on jest elementem zapewniającym spójność cegły.
- Można to zaobserwować na plaży - mówi Arkadiusz Zając, dyrektor sprzedaży na region wschodni grupy Van den Brink Polska. - Wystarczy do piasku dodać trochę wody, żeby uzyskać spójność wystarczającą do budowy zamków. My dodajemy do piasku wapno co dodatkowo zwiększa spoistość i poddajemy całość wysokiemu ciśnieniu pary wodnej, dzięki czemu mieszanka się hartuje i powstaje cegła Silka. Nasze cegły składają się w 90 proc. z piasku, 7 proc. z wapna, 3 proc. z wody. Po prostu kopiujemy naturę, która przecież stworzyła skałę wapienną.

Na Pomorze Silka trafia głównie z zakładu położonego w Iławie.
- Oprócz tego dostarczamy materiał z zakładu wybudowanego w okolica Bolesławca w woj. Dolnośląskim - dodaje Arkadiusz Zając. - Produkuje on wyjątkowy materiał - białą cegłę elewacyjną. Po zakonserwowaniu nie traci swojej barwy a jednocześnie staje się odporna na oddziaływanie warunków atmosferycznych. Producenci środków konserwujących dają gwarancję na ponad 20 lat.
- Swój prywatny dom wybudowałem z takiej cegły w 1995 roku - dodaje Wojciech Gębarowski. - Jest ona zakonserwowana, woda spływa po niej jak po gęsi i nie widzę, żadnych odbarwień. Rok później postawiłem taki sam blok w Wejherowie przy ul. Cichej i tam też technologia sprawdza się. To nie jest dla mnie żadna nowość, ponieważ takich domów wiele zbudowałem wcześniej w Niemczech.

Silka staje się coraz popularniejsza w powiecie wejherowskim i puckim. Jest to efekt działania nie tylko handlowców z Van den Brink Polska, ale także firmy zajmującej się dystrybucją - "Almares" Składy Handlowe Materiałów Budowlanych w Wejherowie.
- Ten materiał nie jest ani droższy, ani tańszy od innych na rynku. Metr sześcienny materiału oscyluje w granicach 200 zł - mówi "Roman Grzenkowicz", właściciel firmy Almares. - Cena materiału potrzebnego na dwustumetrowy dom to "6 do 7 tys. zł".

Biorąc pod uwagę inne zalety tego materiału coraz więcej ludzi stwierdza, że to się opłaca. Na przykład cena transportu. Silka jest trochę cięższa niż np. gazobeton, ale na samochód i tak jednego materiału jak i drugiego wchodzi tyle samo palet. Poza tym Silka ma większą wytrzymałość, dzięki czemu ścianę można budować z cieńszych elementów - zamiast 24 cm 18 cm. W tym kontekście może się okazać, że transport jest tańszy. Niewątpliwą zaletą jest też dopracowanie przez Van den Brink metod transportu. Właściwie nie zdarza się, żeby materiał docierał uszkodzony. To są naprawdę jakieś wyjątkowe przypadki wynikające z błędu przewoźnika.

- To, że udało nam się zdobyć rynek oferując ten materiał jest związane z tym, że jest to inny materiał niż kiedyś. - dodaje Filip Grzenkowicz, wiceprezes zarządu Almares. - Zanim zakład w Iławie został przejęty przez Van den Brink materiały stamtąd nie cieszyły się wśród inwestorów naszego regionu dobrą opinią. Po zmianie właściciela sytuacja się zmieniła. Dużo pracy w to włożyła nie tylko firma produkująca cegłę, ale także my tu na miejscu. Organizowaliśmy np. szkolenia dla wykonawców zainteresowanych systemem budowy przy użyciu Silki. Bo to tak naprawdę jest system - używa się odpowiedniej wielkości cegły, różnych jej kształtów, zapraw, klejów, urządzeń do przenoszenia bloczków i budowania samej ściany. W tej chwili jedna trzecia wszystkich materiałów konstrukcyjnych jakie sprzedajemy to cegła wapienno-piaskowa.

Van den Brink oferuje cegły o grubości 8 cm, 12, cm, 15, cm, 18 cm i 24 cm. W każdej z tych wielkości dostępne są różne klasy odporności na zgniatanie. Pozwalają one na budowę z jednorodnego materiału całych budynków.
- W Olsztynie powstaje właśnie siedmiokondygnacyjny budynek w całości budowany z Silki. - informuje Arkadiusz Zając. - Jest to możliwe dzięki temu, że posiadamy zarówno elementy fundamentowe jak i bardzo wytrzymałe bloki 24 cm, które zostaną wykorzystane na niższych kondygnacjach, Na wyższych kondygnacjach zastosowanie cieńszych 18 cm bloczków pozwala obniżyć nacisk na te położone niżej. Licząc od góry - trzy najwyższe kondygnacje powstają z osiemnastki, kolejne dwa z dwudziestkiczwórki, klasy 200, dwa ostatnie z dwudziestkiczwórki klasy 250.
- Przy obecnym tempie budowania, jednorodność materiału to bardzo cenna cecha - tłumaczy Wojciech Gębarowski. - Budowanie z różnego rodzaju materiałów i oddawanie budynku do eksploatacji zanim "dojrzeje" prowadzi do pojawiania się pęknięć, zarysowań wynikających np. z różnej rozszerzalności poszczególnych materiałów. Nie jest to zjawisko mogące zagrozić stabilności budowli, ale wygląda to nieestetycznie.

Inną zaletą Silki są jej właściwości akustyczne. Wystarczy 18 cm grubości ściany zbudowanej z tej cegły, aby zostały spełnione polskie normy akustyczne z zakresie przenikania dźwięku.
- Przy obecnych technologiach budowania domów niezwykle ważne jest też to, że budując z cegły wapienno-piaskowej, można wyeliminować do minimum wodę technologiczną w ścianie - dodaje Arkadiusz Zając. - Jak to jest ważne może się przekonać każdy, kto wprowadza się do nowego domu czy mieszkania, którego zewnętrzna ściana jest izolowana styropianem. Tworzy on coś w rodzaju termosu. Nadmiar wody, który znalazł się w ścianach w trakcie budowy odparowuje z nich, ale tylko do środka. Jeżeli jest czas, żeby mieszkania postały puste, mogły być stale wietrzone, to woda wyparowuje przez okna. Gorzej jeżeli mieszkania są od razu zasiedlane i to jeszcze w okresie grzewczym. Człowiek, który kupi mieszkanie nie ma pieniędzy na to, żeby ogrzewać je przy otwartych oknach. W pomieszczeniach wilgoć przekracza wtedy wszelkie normy i mogą się tworzyć grzyby na ścianach. Budując z Silki można uniknąć takich problemów.

- Oprócz tego, że ściana zbudowana z cegły wapienno-piaskowej nie posiada w sobie nadmiaru wody technologicznej, stosunkowo łatwo chłonie wilgoć - do 15 proc. swojej objętości - dodaje Jarosław Nowakowski, doradca techniczny w grupie Van den Brink Polska. - Coś co mogłoby wydawać się wadą, jest zaletą. Cegła ta bowiem tak samo łatwo jak chłonie wilgoć, tak samo łatwo ją oddaje. Jest to niezwykle istotne zimą gdy w stale ogrzewanym mieszkaniu powietrze wysusza się. Zjawisko to jest szczególnie dokuczliwe w nocy. W ciągu dnia wilgoć wytwarza się chociażby podczas gotowania. Ściana wapienno-piaskowa pochłania wtedy nadmiar wilgoci, który przy innych materiałach ulatuje w czasie wietrzenia za okno. W nocy natomiast gdy powietrze wysusza się wilgoć jest ze ściany wyparowywana. Dzięki temu w mieszkaniu panuje cały czas korzystna dla domowników wilgotność.

Cegła wapienno-piaskowa ma też bardzo dobre właściwości termiczne. Akumuluje ciepło, dzięki czemu zimą wietrząc mieszkanie można uniknąć gwałtownych skoków temperatury odbieranej przez termostat na kaloryferach. Sama ściana działa jak termostat, który oddaje ciepło gdy tylko w pokoju zrobi się zimno. Brak gwałtownych skoków temperatury odbieranych przez termostat pozwala bardziej ekonomicznie funkcjonować piecowi.

Oprócz dobrych właściwości fizycznych cegły wapienno-piaskowe mają też dobre parametry techniczne. Ich zastosowanie, w pierwszej fazie budowy, ułatwia i obniża koszty wykonywanych później prac wykończeniowych.

- Miałem niedawno okazję przeprowadzić ciekawy eksperyment - mówi Arkadiusz Zając. - Montowałem kołki rozporowe w różnych ścianach. Okazało się, że najłatwiej i w sposób najbardziej trwały robi się to właśnie w ścianach z Silki. Jest ona także idealna do łazienek. Bezpośrednio na ścianie, murowanej na cienkiej zaprawie, nie używając żadnych tynków, można kłaść kafelki. Jest to nie tylko oszczędność na materiale, ale dodatkowo unika się wprowadzania w ścianę niepotrzebnej wody.
Głos WybrzeżaMaciej Goniszewski

Opinie (2)

  • jak słysze takie piprzenie szefa orlexu to mnie trzepie....

    bo tak sie składa ze mieszkam na jednym z osiedli wybudowanych przez orlex i:
    "..oddawanie budynku do eksploatacji zanim "dojrzeje" prowadzi do pojawiania się pęknięć, zarysowań wynikających np. z różnej rozszerzalności poszczególnych materiałów. Nie jest to zjawisko mogące zagrozić stabilności budowli, ale wygląda to nieestetycznie..(...)
    NO NIESTETY TAKIE ODDAWANIE NA SZYBKO POWODUJE PĘKNIĘCIA, A MOJA ŚCIANA TO WYGLĄDA BARDZO NIE ESTETYCZNIE....
    "(...)...Wystarczy 18 cm grubości ściany zbudowanej z tej cegły, aby zostały spełnione polskie normy akustyczne z zakresie przenikania dźwięku...."
    NIECH PAN NIE ZARTUJE, SASIADÓW SŁYCHAC AZ MIŁO A NIEKTÓRZY TO MIĘDZY MIESZKANIAMI GIPSOWO-KARTONOWO MAJĄ.
    orlex orzeł wsrod developerów... nie wpisze autora bo pewno usłysze od prezesa to samo co jeden z moich sąsiadow "..jak im sie nie podoba to ja im oddam pieniadze i niech wypier....ją"

    • 0 0

  • Ostro ale i nie bez podstaw:(

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane