Bałaganiarz
Witam.Zastanawiam się czy jest sposób na właściciela gospodarstwa mieszczącego się naprzeciwko myjni przy ul.Lotniczej aby nie zmuszał nas do oglądania jego super posprzątanego terenu.Rozumiem,że''wolnoć Tomku w swoim domku'' no ale bez przesady...Obejście znajduje sie przy samej drodze i poniekąd jest wizytówką Banina,po prostu wstyd.Może jakaś rozmowa albo upomnienie ze strony władz zmusiła by tego człowieka do zajęcia się tym tematem.Ile lat można na to patrzeć?