ciachozkremem
(6 lat temu)
przez 2 miesiące byłam na diecie wegetariańskiej z dużą dawką wegańskiej (produkty odzwierzęce jak mleko czy jajka jadłam 2-3 razy w tygodniu) i bardzo polubiłam wędzone tofu (ale tylko wędzone, naturalne jest okropne) i ser halloumi (tylko wiadomo-nie jest wegański).
opychałam się niemalże papryką z hummusem i różnymi smoothie bowls (szczególnie lubiłam zblendowane banany ze szpinakiem, to do miseczki i na to orzechy,wiórki kokosowe, maliny, borówki)
o,też moje ulubione śniadanie- jogurt z borówkami.
czasem robiłam kotlety jajeczne i jadłam je z ziemniakami i surówką, często też makarony, szczególnie azjatyckie (makaron ryżowy z sosem sojowym, octem ryżowym, mieszanką chińską i tofu wędzonym, doprawiony olejem sezamowym)
no i kluski śląskie z jakimś sosem i sałatką ;)
i pierogi ruskie :)
0
0