Kluczyki Nissan

Prosze o pomoc , dzisiaj zgubilem kluczyki od samochodu marki nissan z zawieszka Michal i podluznym znaczkiem marki. Byl to jedyny moj komplet wiec sami wiecie,,, Poruszalem sie po calym trojmiescie, a obszar, eh,, znalazce prosze o kontakt pod nr telefonu 538 103 547
Dziekuje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mam zawieszkę: Znalazłeś? Zadzwoń! /+48/ abc def ghi grawer wykona komplet (np. dla całej rodziny) wraz z zawieszką za kilkadziesiąt złotych. Spokój na lata.

Polecam każdemu. Wprawdzie nie zgubiłem kluczyków jeszcze nigdy i nie wiem Czy zadziała ale przynajmniej nie będę musiał szukać ich przez forum;-)

masz jeszcze serwisy płatne: np. mySafety.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tu lepiej napisz:

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zgubione-znalezione/

W salonie Ci dorobią bez oglądania samochodu. Musisz vin podać. Czyli po prostu z dowodem rejestracyjnym pójść do salonu. Tylko zapłacisz pewnie ze szejset
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie tylko VIN ale i dowód osobisty właściciela plus dowód rejestracyjny. Poza tym w np. VGP (Volkswagen Group Poland) na coś takiego czeka się pewnie do 14 dni do Nissana nie będzie krócej a obstawiam, że dłużej.

Cena zależy od tego Czy chcesz mieć kluczyk z pilotem czy sam kluczyk oczywiście z immobiliser-em. Jeśli stary samochód to dorobią wszędzie i od ręki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No jak z immobiliserem to trzeba samochód przyholować. To wygląda tak, że najpierw dają kluczyk, który otworzy drzwi i pokona blokadę kierownicy, czyli umożliwi holowanie. A potem, już w salonie, z przyholowanym samochodem, zaprogramują kluczyk. Pilot to koszmarnie drogi wydatek zwykle. Około 900 zł
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

OT, ale tak mi się przypomniało...

Pod koniec lat 90-tych zatrzasnąłem sobie kluczyki we Fiacie, kilka dni wcześniej kupionym.
We Wrocławiu, w samymn centrum (pod UP2)
Opinie, że drzwi od Fiata da radę gwoździem otworzyć wrzuciłem wówczas między mity.
Zatrzymałem w pip Fiatów i Polonezów, żeby z kluczyków skorzystać. Bezskutecznie.
W końcu polazłem na pocztę, żeby skorzystać z ich bazy danych, którą właśnie im wgrałem.
Dodzwoniłem się (miałem komórkę od 09/1996) do szrota w Żmigrodzie.
Facet mnie rozwalił tekstem, który do dzisiaj pamiętam:
"Co się Pan pytasz, która szyba najtańsza. Pytaj się Pan, jaką mam" :D

Miał lewy tylny trójkąr
W środku dnia, tuż po 15, w centrum miasta Wrocławia, wytłukiwałem sobie szybę, żeby się dostać do auta.
Nawet psiarnia przejeźdżała. Zwolnili, popatrzyli... i pojechali dalej :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

A jeszcze coś OT mi się przyponiało...

Mops śp. koleżanki obszczekując okolicę, wcisnął łapą dzyndzelek od drzwi.
Oczywiście, central zamknął wszystkie.
Śp. Koleżanka przekalkulowała, ile ma paliwa w baku. I zadzwoniła po syna.
Dymał PKS-em z drugim zestawem kluczy z Gdańska za Kościerzynę :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ok.... jak już się wywnętram, to niech będzie po całości.
Zresztą..już kiedyś o tym pisałem, na Forum, zatem nihil novi..

Potrzebowałem auta na tydzięń. Szacowałem, że taniej wyjdzie mi kupić jakiegoś szrota niż brać z wypowżyczalni.
Moja ówczesna była od wejścia była przeciwna. "Nie czerwone".
Miała niestety rację.
Zanim wyjechałem w trasę zdążyłem ujrzeć świecące na czerwono tarcze hamulców.
Ok. Hamulce naprawiłem.
Przy okazji bliżej zapoznałem się z koleżanką byłej, zatem nie uważam tego czzasu za stracony.
Gdzieś w okolicach Słupska/Koszalina auto mi zdechło.
Silnik mi zamarzł :D
Na reduktorze od gazu wielka bryła lodu, wielkości piłko do kosza.
Między Zieloną Górą a Legnicą miałem ulubiony hotel. Tam rozdłubałem cały układ chłodzenia,
Działał cacy.... parę godzin
Bo potem miałem sytuację o której pisałem powyżej, z kluczykami, we Wrocławiu
W Żmigrodzie gościu na szrocie wymienił mi tą szybę,.
Ale do Leszna już nie dojechałem.
Przy prędkości rzędu 150-160 (spieszyłem się) wyprzedziło mnie moje własne lewe tylne kółko, wraz z półosią,.
Przywaliło w TIR-a jadącego naprzeciw i po odbiciu, przeleciało jakieś pół metra nade mną.

Nieierzący jestem, ale wówczas pomyślałem, że Palec Boży (ten środkowy) nade mną czuwa :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2


>Co się Pan pytasz, która szyba najtańsza. Pytaj się Pan, jaką mam"

Trochę Cię może zadziwię ale tak jest do dzisiaj i nie jest to jakiś slang z dawnych lat a jedynie praktyczne podejście.

Wejdź sobie w statystyki ADAC i sprawdź jaki jest odsetek zatrzaśniętych kluczyków w samochodzie w stosunku do wszystkich awarii (najbardziej typowe awarie to: akumulator, opona / koło, niewłaściwie zatankowane paliwo zatrzaśnięte kluczyki, plus oświetlenie). To jest czołówka TOP awarii, które nie schodzą z planu pierwszego.

Wyobraź sobie, że jeździsz X samochodem ale takim, który ma np. podwójne ryglowanie drzwi, Twoja partnerka ma na pilocie taki przycisk jak otwieranie "bagażnika" - wędrując dumnie do samochodu z wózkiem zakupów otwiera bagażnik oczywiście przyciskiem dedykowanym i wkłada w pierwszej kolejności ten kluczyk do bagażnika a później wypakowuje zakupy, jak już to zrobi to naturalnym odruchem jest zatrzaśnięcie klapy bagażnika;-) a później pomyślenie gdzie są moje kluczyki.

Inny przykład: otwarcie bagażnika jakimkolwiek przyciskiem powoduje otwarcie wszystkich drzwi pojazdu ale system alarmowy z powrotem zarygluje drzwi jeśli w ciągu X sekund nie otworzysz drzwi np. kierowcy lub pasażera ale przedniego fotela - oczywiście w zależności od systemu alarmowego - oczywiście wtedy też istnieje duże ryzyko zatrzaśnięcia kluczyków.

Najfajniejsze są systemy kartowe z tzw. aktywnym polem, które nigdy nie zaryglują Ci drzwi jeśli dana karta znajduje się w obrębie pojazdu - ale tego typu systemy są montowane w drogich samochodach.

wracając do zatrzaśniętego kluczyka, czy torebki wraz z kluczykami - masz trzy wyjścia: dzwonisz na assistance - w droższych samochodach mogą być bezradni, sholują Cię do ASO, dzwonisz na własną rękę na pogotowie zamkowe - nie zawsze mają czas a jak mają to też nie są tani - usługa zaczyna się pewnie od 350 zł a kończy na 2 tys. w najdroższych samochodach. w ASO mają dwa wyjścia albo zadzwonić po kogoś z kim współpracują (pogotowie zamkowe) albo z nikim nie współpracują bo zwyczajnie procedury autoryzacyjne zabraniają takiej praktyki i proponują Ci wybicie najtańszej możliwej szyby, by dostać się do pojazdu. Operacja zamyka się w dość szybko ale zazwyczaj czekasz kilka dni na zamówioną szybę (boczną) plus montaż. Też to nie jest tanio. Wszystko zależy od samochodu jakim jeździsz, więc widzisz, że dzisiaj też patrzy się na koszt wybicia szyby;-)

Konkludując: Idzie okres letni, temperatury będą najwyższe w całym roku, jeśli podróżuje Ktoś z małym dzieckiem (niemal niemowlakiem) to powinien bardzo uważać właśnie na kluczyki by "nie daj Boże" zatrzasnąć je wraz dzieckiem Dziecko nie pomoże bo za malutkie a pomoc może jedynie skutkować awaryjnym wybiciem szyby gdzie małe dziecko można bardzo wystraszyć , nie mówiąc już o stresie i matki i dziecka, zanim Ktoś pomoże. Poza tym wybicie szyb też w takim przypadku należy zrobić umiejętnie, co wbrem pozorom nie jest takie łatwe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W przypadku zgubionych kluczy do auta albo zatrzaśniętych kluczyków przydać się może komuś ten artykuł https://www.najlepszeotwieranie.pl/jak-otworzyc-zatrzasniete-auto
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Kącik zdrowo Infantylnych cz.2 (2439 odpowiedzi)

https://forum.trojmiasto.pl/Kacik-zdrowo-Infantylnych-t991133,1,30.html

głośny seks za ścianą (105 odpowiedzi)

Za ścianą mamy parkę, która bardzo głośno uprawia seks w nocy np. 4 rano, łóżkiem walą w ścianę i...

Muza musi grać. (2299 odpowiedzi)

:) Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie)....