bogatego i dojrzałego wiekiem kandydata na partnera / męża
Poznam - bo mam dość wysłuchiwania narzekań, że jest ciężko, że nie da rady. Płacenia za kawę w (niedrogiej) kawiarni za dwoje, przyjmowania pod mój dach amanta z dwoma reklamówkami i stałego uzupełniania lodówki na mój koszt, remontów i napraw również na mój koszt itp. Skoro ja muszę dawać radę to oczekuję, że ten ktoś drugi też da.