Re: dowody prosze
...tylko raz i nie są rewelacyjne, ale w końcu i tak nigdy nie będą takie, jakby się chciało, więc nie ma się co przejmować...
... a tak na marginesie, w ubiegły weekend po raz pierwszy, przy zakupie piwka poproszono mnie o dowód... mhm może wreszcie coś się zmieniło w tek kwestii i sprzedawcom zaczyna zależc na przestrzeganiu prawa, a nie tylko na kasie... albo boją się kontroli...
pozdrawiam
0
0