podglądanie i nagość
estem chlopakiem, mam 19 lat, lubię nagość, zarówno męską jak i żeńską, uwielbiam podglądać ludzi na basenie
w piątek po wielu próbach udało mi sie w koncu wyciągnąć na basen kumpla, 19 lat; od dawna próbowałem wyciągnąc go na basen, zawsze chciałem zobaczyc jak wygląda nago, kiedys nawet udało mi sie pójsc z nim na basen, ale niestety przyszedł na basen juz w kąpielówkach na sobie, po basenie pod prysznicem też ich nie zdjął, a przebierając sie zawinłą sie szczelnie recznikiem i nałożył nawet koszulke na siebie; wybraliśmy sie na basen przyszkolny, gdzie wpuszczano jedynie o pełnych godzinach; ponieważ spóźniliśmy sie okolo 10 minut (ale na szczescie nas wpuszczono), dlatego tez w szatni byliśmy juz sami; pomimo ze bylismy juz sami, on nie mając kapielówek na sobie chciał isc przebrac sie gdzies w ustronne miejsce, na szczeście gdy zauważył że rozebrałem sie przy nim do naga, zaniechał swoich planów i przebrał sie przy mnie, ale siedząc na ławce, więc nic nie mogłem zobaczyc; na basenie rozmawialiśmy na rózne tematy, również na te związane z nagościa i pruderią polskiego spoleczenstwa, a ponieważ nie było dogodnych warunków do plywania, więc postanowiliśmy że wyjdziemy troszke wczesniej; w szatni nie było jeszcze nikogo (do zakonczenia godziny basenowej było jeszcze okolo 10 minut); zaczeliśmy sie kąpac, narazie w kąpielówkach; w szatni znajduja sie 3 prysznice, oddzielone od siebie jedynie sciankami dzialowymi; po chwili doszedłem do wniosku, że juz najwyższy czas żeby sie rozebrac i skłonic tym samym tego tego samego mojego kolege... powiedziałem mu że mam dosyć \\\"prania na sobie kąpielówek i że ponieważ jestesmy sami więc je ściągam\\\", a on na to odpowiedział mi, że chyba bedzie prał je nadal na sobie; powiedziałem mu zeby dał spokój, bo przecież jestesmy tu sami i ze przecież to normalna sprawa; po chwili spłukałem z siebie resztę zelu do kąpieli i udałem sie nago, nawet bez recznika na sobie, do suszarki, skąd idealnie mogłem obserwowac mojego kolege pod prysznicem, który ku mojemu zdziwieniu kąpał sie juz nago; obserwowałem go uważnie, każdy jego ruch, jego tyłeczek głownie, bo sie nie odwracał; po jakims czasie wyszedł spod prysznica, więc mogłem go również zobaczyc \\\"z przodu\\\"...on mnie zreszta tez... wspólnie udaliśmy sie w miejsce, gdzie znajdowały sie nasze rzeczy, ubralismy sie i wyszliśmy...
chciałem tym samym zapytac o wasze doświadczenia z podglądaniem, nagością: czy zdarzyło wam sie to, gdzie, w jakich okolicznościach, czy podobało wam sie to i czy to lubicie?
proszę o kulturalne i mądre odpowiedzi
pozdrawiam
w piątek po wielu próbach udało mi sie w koncu wyciągnąć na basen kumpla, 19 lat; od dawna próbowałem wyciągnąc go na basen, zawsze chciałem zobaczyc jak wygląda nago, kiedys nawet udało mi sie pójsc z nim na basen, ale niestety przyszedł na basen juz w kąpielówkach na sobie, po basenie pod prysznicem też ich nie zdjął, a przebierając sie zawinłą sie szczelnie recznikiem i nałożył nawet koszulke na siebie; wybraliśmy sie na basen przyszkolny, gdzie wpuszczano jedynie o pełnych godzinach; ponieważ spóźniliśmy sie okolo 10 minut (ale na szczescie nas wpuszczono), dlatego tez w szatni byliśmy juz sami; pomimo ze bylismy juz sami, on nie mając kapielówek na sobie chciał isc przebrac sie gdzies w ustronne miejsce, na szczeście gdy zauważył że rozebrałem sie przy nim do naga, zaniechał swoich planów i przebrał sie przy mnie, ale siedząc na ławce, więc nic nie mogłem zobaczyc; na basenie rozmawialiśmy na rózne tematy, również na te związane z nagościa i pruderią polskiego spoleczenstwa, a ponieważ nie było dogodnych warunków do plywania, więc postanowiliśmy że wyjdziemy troszke wczesniej; w szatni nie było jeszcze nikogo (do zakonczenia godziny basenowej było jeszcze okolo 10 minut); zaczeliśmy sie kąpac, narazie w kąpielówkach; w szatni znajduja sie 3 prysznice, oddzielone od siebie jedynie sciankami dzialowymi; po chwili doszedłem do wniosku, że juz najwyższy czas żeby sie rozebrac i skłonic tym samym tego tego samego mojego kolege... powiedziałem mu że mam dosyć \\\"prania na sobie kąpielówek i że ponieważ jestesmy sami więc je ściągam\\\", a on na to odpowiedział mi, że chyba bedzie prał je nadal na sobie; powiedziałem mu zeby dał spokój, bo przecież jestesmy tu sami i ze przecież to normalna sprawa; po chwili spłukałem z siebie resztę zelu do kąpieli i udałem sie nago, nawet bez recznika na sobie, do suszarki, skąd idealnie mogłem obserwowac mojego kolege pod prysznicem, który ku mojemu zdziwieniu kąpał sie juz nago; obserwowałem go uważnie, każdy jego ruch, jego tyłeczek głownie, bo sie nie odwracał; po jakims czasie wyszedł spod prysznica, więc mogłem go również zobaczyc \\\"z przodu\\\"...on mnie zreszta tez... wspólnie udaliśmy sie w miejsce, gdzie znajdowały sie nasze rzeczy, ubralismy sie i wyszliśmy...
chciałem tym samym zapytac o wasze doświadczenia z podglądaniem, nagością: czy zdarzyło wam sie to, gdzie, w jakich okolicznościach, czy podobało wam sie to i czy to lubicie?
proszę o kulturalne i mądre odpowiedzi
pozdrawiam