• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porażka i zwycięstwo Basketu w EEWBL

mad, ras.
28 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 14:38 (29 listopada 2015)

VBW Arka Gdynia

Aneta Kotnis, Magda Bibrzycka i Jelena Skerović starały się dowodzić atakiem Basketu. Niestety nie były w stanie poprowadzić go do zwycięstwa nad Tigers, ale już przeciwko 1186 Tallin misja ta zakończyła się powodzeniem. Aneta Kotnis, Magda Bibrzycka i Jelena Skerović starały się dowodzić atakiem Basketu. Niestety nie były w stanie poprowadzić go do zwycięstwa nad Tigers, ale już przeciwko 1186 Tallin misja ta zakończyła się powodzeniem.

Koszykarki Basketu w drugim turnieju EEWBL przegrały z Astaną Tigers 67:71 (14:22, 17:17, 20:18, 16:14). Tym samym mocno skomplikowały sobie walkę o awans do Final Four. Szansę na to zdołały jednak podtrzymać pokonując 1182 Tallinn 69:64 (15:10, 20:17, 12:21, 22:16). Początek meczu o godz. 12:45. Podczas turnieju w Wilnie, gdyński zespół grał bez liderki Agnieszki Bibrzyckiej.



Basket Gdynia - Astana Tigers 67:71 (14:22, 17:17, 20:18, 16:14)
BASKET: Wilson 10 (11 zb.), M. Bibrzycka 10 (2x3), Skerović 10 (1x3), Jakubiuk 6 (1x3, 7 zb.), Johnson 4 oraz Kotnis 9 (1x3), Suknarowska 8 (2x3), Troina 6 (2x3), Podgórna 4 (6 zb.), Ossowska 0, Rembiszewska

ASTANA: Teilane 21 (5 zb.), Zarytska 11 (3x3, 10 zb.), Kusznitdinowa 10 (5 zb.), Dubrowina 10 (1x3, 13 as.), Korolewa 9 (2x3) oraz Kondrakowa 6, Iwanowa 4, Owieczkina 0, Ossipienko


SPRAWDŹ, GDZIE MECZE KOSZYKÓWKI W TEN WEEKEND ODBĘDĄ SIĘ W TRÓJMIEŚCIE

Koszykarki Basketu pojechały do Wilna, aby przedłużyć szanse na grę w Final Four Wschodnioeuropejskiej Ligi Kobiet. Aby tak się stało powinny wygrać w stolicy Litwy dwa mecze. Niestety z drużyną nie wybrała się tam liderka Agnieszka Bibrzycka. Mocno eksploatowana koszykarka musi zregenerować siły na ważne, ligowe mecze. Taka strata oznaczała jednak wielkie kłopoty dla ataku Basketu. Ten, bez starszej z sióstr Bibrzyckich, w tym sezonie praktycznie nie istniał.

W miejsce Agnieszki do pierwszego składu wskoczyła Anna Jakubiuk. Reszta piątki pozostała bez zmian. Trafienie za dwa punkty Jeleny Skerović, za trzy Magdy Bibrzyckiej oraz dwa wolne Shawnice Wilson dały gdyniankom prowadzenie 7:4.

Zespół Katarzyny Dydek grał dobrze tylko do 8. min. tej kwarty i kolejnego trafienia Skerović. Po nim przegrywał 11:13. Następnie dał zdobyć zespołowi Tigers 9 pkt, a sam odpowiedział 3. Tylko 6 punktów mniej od całej gdyńskiej drużyny zdobyła w tej części meczu jej była koszykarka Ganna Zarytska - 8.

Druga kwarta była bardziej wyrównana przez całą długość. Celną trójką weszła w nią Tatiana Troina. Po punktach Kamili Podgórnej i Jakubiuk w 14. min. gdynianki przegrywały tylko 24:27. Szybko trójką odpowiedziała im Zarytska. To samo uczyniła druga z Ukrainek grających w drużynie z Astany Olga Dubrovina i Basket ponownie musiał gonić rywalki. Utrudniały to straty, których w pierwszej połowie miał aż 10. Punkty Wilson na koniec drugiej kwarty sprawiły, że na tablicy wyników pojawiło się 39:31 dla zespołu z Kazachstanu.

O dobrej ofensywie Basket nie zapomniał tuż po zmianie stron. Najważniejsze było to, że funkcjonowały w nim niemal wszystkie koszykarki znajdujące się na parkiecie. Celny rzut za trzy punkty Magdy Bibrzyckiej w 25. min. zmniejszył prowadzenie Tigers do 41:46. Kolejną minutę rywalki wygrały jednak 5:0 i ponownie zespół Dydek musiał odrabiać 10 pkt straty. Zniwelowały je o 4 w ostatnich akcjach tej części gry Skerović i Aneta Kotnis. Basket przegrywał przed czwartą kwartą 51:57.

Kotnis zdobyła cztery punkty z rzędu na jej inaugurację więc wynik był wtedy na styku. Gdynianki były o jedno posiadanie piłki od powrotu na prowadzenie, które straciły w pierwszej odsłonie meczu. Rywalki, które miały problemy z atakiem potrafiły jednak pokazywać szczelną defensywę. A ta zmuszała gdynianki do oddawania trudnych rzutów w ostatnich sekundach akcji. Oczywiście odbijało się to na ich skuteczności.

Przełamała to trójką w 35. min. Katarzyna Suknarowska, dwie minuty później spod kosza trafiła Wilson i ponownie Basket miał rywalki na wyciągnięcie ręki przegrywając 60:61. Niestety po raz kolejny zaliczył ponad minutę totalnej wtopy w defensywie. Wykorzystały to Daria KorolevaAnita Teilane dając zespołowi z Astany 7-punktową przewagę 69:62. Szybko trójką odpowiedziała Kotnis. Niestety w końcówce starcia Skerović miała problem ze skonstruowaniem skutecznej akcji, a to zastopowało na dobre pogoń.



Basket Gdynia - 1182 Tallin 69:64 (15:10, 20:17, 12:21, 22:16)
BASKET: Kotnis 14 (10 zb.), Wilson 10 (14 zb.), Skerović 9 (1x3, 7 zb., 7 as.), M.Bibrzycka 8 (1x3), Jakubiuk 4 oraz Suknarowska 11 (1x3), , Johnson 11, Troina 2, Podgórna.

1182: Wiggins 15 (15 zb.), Puu 13 (6 as.), Koster 12 (5 as.), Pokk 11 (3x3) Piibur 5 (1x3) oraz Maaring 8 (2x3), Perv, Rosenfeldt, Mesila-Kaarmann


Niedzielny mecz z 1182 Tallinn rozpoczął się fatalnie zarówno dla gdynianek jak i dla ich rywalek z Estonii. Na pierwsze trafienie przyszło czekać 2,5 minuty, gdy Aneta Kotnis udanie wjechała pod kosz. Po niespełna 5 minutach gry było 4:4, ale gdynianki zdołały odskoczyć na 7:4 po kolejnym trafieniu Kotnis. W zdobywaniu punktów skrzydłową wspomogła Magdalena Bibrzycka i na nieco minutę przed końcem premierowej kwarty Basket prowadził 13:6.

Fatalnie rzucające Estonki zdołały minimalnie zmniejszyć stratę przed kolejną partią. W drugiej odsłonie zagrały dużo lepiej. Rozpoczynając od serii 6 pkt z rzędu odbiły prowadzenie (16:15). Gdyniankom sytuację udało się opanować w połowie kwarty. Serię 8:0 zapoczątkowała Katarzyna Suknarowska, a skończyła Shawnice Wilson (26:22).

Zespół z Tallina na chwilę odbił prowadzenie po trafieniu zza łuku Marit Maaring, ale ostatnie minuty przed przerwą należały do gdynianek. Basket załadował rywalkom 9 pkt z rzędu i do szatni zszedł prowadząc 35:27.

Trzecią kwartę Estonki rozpoczęły od serii 5:0 przerwanej jednak przez "trójkę" Suknarowskiej. Zdołały jednak doprowadzić do remisu 40:40, a następnie objąć prowadzenie 48:46. O czas poprosiła trener Katarzyna Dydek, ale przez kolejne 2 minuty nie padł już żaden celny rzut z gry, a jeden z dwóch rzutów wolnych wykorzystała Paris Johnson i na 10 minut przed końcem spotkania gdynianki traciły do rywalek punkt.

W finałowej kwarcie wynik był na styku. Obie drużyny nie grzeszyły skutecznością. Na 90 sekund do końca gry dwa rzuty wolne wykorzystała Wilson dając Basketowi prowadzenie 65:63. Powiększyć je próbowała Suknarowska, ale spudłowała. Chwilę później z dystansu spudłowała Bibrzycka, ale piłkę zebrała Kotnis trafiając na 67:63.

Do końca meczu zostało 10 sekund a rywalki wzięły czas. Szybko przewinienie popełniła Kotnis, a rzutów wolnych nie wykorzystała Wiggins. Aneta zebrała piłkę, a wynik meczu ostatecznie ustanowiła Suknarowska nie myląc się z wolnych.

Pozostałe wyniki 4. i 5. kolejki EEWBL:
Olimpia Grodno - TTT Ryga 76:94 (20:21, 14:31, 12:19, 30:23)
Tsmoki Mińsk - Horizont Mińsk 79:68 (27:13, 24:29, 18:15, 10:11)
Kibirkstis Wilno - 1182 Tallinn 74:77 (18:16, 20:15, 15:24, 14:12, d. 7:10)

TTT Ryga - Tsmoki Mińsk 76:67 (20:16, 20:10, 22:17, 14:24)
Horizont Minsk - Olimpia Grodno 64:51 (16:14, 9:11, 21:6, 18:20)
Astana Tigers - Kibirkstis Wilno 91:82 (17:22, 22:16, 18:17, 18:20, d.16:7)

TABELA EEWBL 
kolejno: mecze, punkty, zdobyte:stracone
1. TTT Ryga 5 10 405:337
2. Tsmoki Mińsk 5 9 330:276
3. Astana Tigers 5 8 340:331
4. Kibirkstis Wilno 5 7 336:364
5. Basket Gdynia 5 7 341:347
6. Olimpia Grodno 5 7 302:334
7. Horizont Mińsk 5 6 317:333
8. 1182 Tallinn 5 6 283:332


Typowanie wyników

28 listopada 2015, godz. 17:15
Wilno
3 pkt.
Astana Tiger
BASKET Gdynia

Jak typowano

86% 293 typowania Astana Tiger
1% 3 typowania REMIS
13% 46 typowań BASKET Gdynia

Twoje dane

29 listopada 2015, godz. 12:45
Wilno
1 pkt.
1182 Tallin
BASKET Gdynia

Jak typowano

16% 54 typowania 1182 Tallin
0% 2 typowania REMIS
84% 288 typowań BASKET Gdynia

Twoje dane

mad, ras.

Kluby sportowe

Opinie (4)

  • mecz (1)

    decyzje składu trenerskiego winny się zmienić, decyzje podejmować ostateczną winien I trener po ew konsultacjach I i II a nie każdy z osobna ,wyniki będą inne lepsze

    • 1 9

    • Agnieszka jeszcze potrafi oczarować swoją grą.Jednak lata płyną nieubłaganie Albo trzeba już pomyśleć o młodszej albo zatrudnić zmienniczkę.

      • 1 2

  • Gratulacje za wygrany mecz, który przedłuża szanse na FF w Rydze

    Dobrze, że decydujący turniej odbędzie się w Gdyni, choć łatwo nie będzie. Mam nadzieję, że na Smokach dziewczyny wezmą rewanż za porażkę z Tygrysami.

    • 5 1

  • Dobre i to

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane