• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezpieczny manicure - na co zwrócić uwagę?

Michalina Domoń
5 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Bez wątpienia wizyta u kosmetyczki może przynieść wiele korzyści. Warto jednak wiedzieć, na co warto zwracać uwagę. Bez wątpienia wizyta u kosmetyczki może przynieść wiele korzyści. Warto jednak wiedzieć, na co warto zwracać uwagę.

Korzystanie z usług kosmetyczki, czy to w zakresie manicure, pedicure czy np. przedłużania paznokci, to dziś chleb powszedni. Niestety nie zawsze tego typu zabiegi są dla nas bezpieczne. Sprawdź, jak uchronić się przed infekcjami skóry i paznokci.



Czy korzystając z usług kosmetyczki zwracasz uwagę na higienę i sposób dezynfekcji narzędzi?

Długie i zadbane paznokcie uznaje się za atut kobiecości. Żeby sprostać ideałom, decydujemy się na wizytę u manicurzystki. Zdarza się jednak, że niewinny zabieg, może stać się przyczyną choroby skóry czy paznokci. Takie powikłania to nic innego jak wynik braku higieny podczas pracy kosmetyczki.

Szukasz w swojej okolicy salonu kosmetycznego? Skorzystaj z katalogu Trojmiasto.pl

Najbardziej kłopotliwym i wstydliwym problemem, będącym następstwem źle wykonanego manicure lub pedicure, jest grzybica paznokci. Szacuje się, że 30 proc. wszystkich zakażeń grzybiczych to grzybica stóp. - Jest późno wykrywana, bo nie zwracamy na stopy takiej uwagi, jak na dłonie, a jej pierwsze objawy bywają lekceważone - Kamila Skrętkowicz- Szarmach, specjalista dermatolog z kliniki Dermis.

Grzybice dzielą się na wiele rodzajów. Jednym z nich jest grzybica dermatofitowa. W przypadku tej infekcji zmiany są bardzo wyraźne - paznokieć staje się żółty i pusty w środku. Choroba rozwija się wolno, czasem nawet kilka miesięcy. Inną i szybciej rozwijającą się infekcją jest drożdżyca. Charakteryzuje się występowaniem obrzęku wału paznokciowego i towarzyszącym mu bólem.

- Grzybica to nie jedyna infekcja, na którą jesteśmy narażeni u manicurzystki. Może tam dojść również do zakażeń bakteryjnych, najczęściej mieszanych gronkowcowo-paciorkowcowych okolicy skóry poddanej zabiegowi, czy zakażenia pałeczką ropy błękitnej. W tym ostatnim przypadku kolor płytki paznokciowej zmienia się na zielonkawy. Również same lakiery do paznokci mogą być przyczyną różnych zmian, takich jak rozwarstwienie płytek paznokciowych - mówi dr Kamila Skrętkowicz-Szarmach.

Jakie objawy powinny nas zaniepokoić? - Na pewno zakażenia bakteryjne będą bolesne i pojawi się obrzęk, więc jest to sygnał, żeby udać się do lekarza. Jednak w przypadku grzybicy dermatofitowej zmiany nie są bolesne i polegają na zmianie koloru płytki paznokcia - dodaje dermatolog.

W jaki sposób dochodzi do zakażenia w czasie tych zabiegów? Najczęściej w skutek używania nieprawidłowo zdezynfekowanych i niesterylnych nożyczek lub cążek. Podczas wykonywania zabiegu może łatwo zostać uszkodzona ciągłości skóry, a wtedy nietrudno o infekcję. Dlatego zanim zdecydujemy się na zabieg w gabinecie kosmetycznym, dobrze sprawdzić, jakie warunki tam panują. - Na pewno warto się do niego wybrać i obejrzeć miejsce zabiegu, sprzęt do pracy oraz ocenić higienę. Warto zapytać o certyfikaty personelu. Kosmetyczka powinna używać narzędzi jednorazowych, a cążki i nożyczki dokładnie sterylizować. Dobra kosmetyczka nie zacina skórek do krwi, a co za tym idzie, ryzyko zakażenia jest wówczas znikome - mówi Dorota Pisanko z Instytutu Urody Vivien.

Najlepszym sposobem sterylizacji narzędzi jest autoklaw. - To urządzenie stosuje się do dezynfekcji narzędzi chirurgicznych i powinno również znaleźć się w salonach kosmetycznych. Do sterylizacji używa się również sterylizatorów ultradźwiękowych, ale one z kolei nie zabijają wszystkich drobnoustrojów - mówi Kamila Skrętkowicz-Szarmach.

Kiedy do gabinetu kosmetycznego na manicure czy pedicure przychodzą osoby zainfekowane, zadaniem kosmetyczki jest rozpoznanie zmian, które mogą być chorobowe. - Wówczas zabieg nie może być wykonany. Klient jest dokładnie poinformowany, dlaczego nie można go wykonać i proszony o konsultację dermatologa - mówi Dorota Pisanko.

Zmiany bakteryjne leczy się stosunkowe łatwo. Wystarczą miejscowe maści czy kremy, stosowane systematycznie według zaleceń dermatologa. Znacznie trudniejsze jest leczenie infekcji drożdżakowych. Musimy rozpuścić zakażoną płytkę paznokcia za pomocą specjalnego preparatu. - Smarujemy paznokieć substancją o właściwościach rozpuszczających i przeciwgrzybicznych i zaklejamy na całą dobę plastrem. Następnie odmoczony w kąpieli paznokieć zeskrobujemy - tłumaczy lekarz. Taki zabieg nie jest bolesny w przeciwieństwie do wcześniejszej metody polegającej na zrywaniu paznokcia. - Chirurgiczne usunięcie może uszkodzić macierz i łożysko paznokcia, przez co paznokieć może urosnąć nierówno. Jednak również sama infekcja może uszkadzać płytkę paznokciową - tłumaczy dr Kamila Skrętkowicz-Szarmach.

Kiedy dojdzie do zakażenie więcej niż jednej płytki paznokcia, leczenie jest doustne i trwać może nawet do pół roku. Średni czas leczenia wynosi natomiast trzy miesiące.

Ryzykiem są również urazy mechaniczne, które zależą od indywidualnych predyspozycji. Jak zauważa dermatolog, u jednych usuwanie skórek do niczego nie prowadzi, u innych może powodować deformację paznokci. Czasem do uszkodzenia płytki paznokcia dochodzi, kiedy stosujemy żele i akryle. - Składniki światłoutwardzalne będące w żelach i akrylach wiążą się z płytką paznokciową i mogą je uszkadzać, prowadząc do rozwarstwienia czy zmatowienia płytki. Również ich sposób usuwania za pomocą acetonu nie jest zdrowy dla naszych paznokci - mówi lekarz.

Nie oznacza to jednak, że bezwzględnie powinniśmy zrezygnować z tego typu zabiegów. Osoby, które mają twarde i odporne paznokcie, mogą pozwolić sobie na więcej, niż te o delikatnych i łamliwych. - Taki manicure jest trwały i wielu z nas może poprawić humor. Trzeba jednak obserwować płytki paznokciowe pomiędzy zabiegami i w przypadku wystąpienia zmian na jakiś czas zrobić przerwę, żeby zregenerować paznokieć - zauważa lekarz.

Jest wiele sposobów na regenerację. Od tradycyjnych domowych metod polegających polegających na natłuszczaniu płytki, poprzez odżywki i lakiery, a na zabiegach w salonach kosmetycznych dla dłoni i paznokci kończąc. - W czasie, gdy paznokcie odpoczywają od przedłużania, doskonale regeneruje je manicure japoński, który szybko i skutecznie wzmacnia płytkę paznokcia poprzez wcieranie w nią minerałów - mówi Dorota Pisanko.

Do regeneracji przydatne mogą być również różnego rodzaju oliwki i olejki. Na rynku można też kupić regenerujące lakiery ze składnikami mineralnymi, takimi jak związki wapnia czy krzemu, które odżywią paznokcie. Pomocne są również suplementy diety . - Aby zregenerować paznokcie polecam preparaty, zawierające aminokwasy bogate w siarkę - metioninę i cystynę, które wbudowują się w keratynę paznokcia i je wzmacniają. Podobne działanie ma żelatyna i biotyna - mówi lekarz dermatolog.

Choroby skóry i paznokci są nierzadko lekceważone, a klienci zgłaszają się do salonów kosmetycznych, żeby zatuszować ich efekty, traktując je jako defekt. Nie warto, bo tego typu podejście może niestety skutkować wydłużeniem procesu leczenia i pogłębieniem zmian skórnych.

Miejsca

Opinie (12) 5 zablokowanych

  • Nie chodzę do kosmetyczki. (1)

    Znam tańszy sposób na zadbane paznokcie, mianowicie obgryzam.

    • 36 20

    • :D

      u stóp też??? smacznego więc...

      • 17 0

  • Niestety ciągle istnieją gabinety kosmetyczne, które nie sterylizują cążek :(
    Kiedy przychodzi ktoś z sanepidu, to mówią, że nie używają - brak słów na takie pseudo gabinety.
    Najłatwiej zarazić się żółtaczką, ale mało się o tym mówi.

    • 36 0

  • Niestety bardzo wiele kosmetyczek i fryzjerów nie dezynfekuje sprzętu, który używa. Warto wybierać zaufane salony kosmetyczne i fryzjerskie, bo można się nabawić choróbska (żółtaczka).

    • 18 0

  • Obleśne.

    • 7 0

  • W wielu gabinetach kosmetycznych jest brudno. (1)

    Zwracam uwagę - widać , ze podłogi, listwy, ramy, drzwi, oparcia foteli, fotele, sanitariaty są nie myte, nie czyszczone, na zakrętkach lakierów bywa często kurz, na małych półeczkach, na zakrętkach kremów.

    Na szczęście są i czyste miejsca - w mniejszości.

    • 7 1

    • to gdzie ty chodzisz?

      • 1 2

  • Staram się pytać kto wykonuje zabieg (1)

    a później jak są sterylizowane narzędzia, takie czasy że mamy wybór i nie muszę iść do pierwszej lepszej pseudo kosmetyczki.

    • 1 0

    • Takie sobie pierdu pierdu.

      Trzynaście lat byłam manikiurzystką i na tysiące klientów może dwie osoby zapytały się jak dezynfekuję sprzęt... Niestety Panie mają to głęboko w poważaniu... dla nich liczy się żeby było tanio, ładnie i na długo a nie czy cążki są zdezynfekowane...

      • 4 0

  • Grzybica to jeszcze pół biedy.

    Można się jeszcze gorsze rzeczy nabawić, np. wzw. Jak paznokcie to tylko samemu w domu.

    • 5 0

  • własne standardy i mogę spać spokojnie

    Takich salonów (nawet z "górnej półki"), które realnie stosują się do restrykcyjnych zasad higieny jest jak na lekarstwo. Pracując w kilku salonach próbowałam się przemóc i dostosować do tamtejszych zasad (czyli brak zasad sanitarnych) i po krótkim czasie rezygnowałam, gdyż takie świadczenie usług nie idzie w parze z moim sumieniem. A dodatkowo naciąganie klientek na usługi, których wcale nie potrzebują np. kontynuacja paznokci hybrydowych kiedy naturalny paznokieć woła o pomstę do nieba, gdyż jest tak zniszczony. Dlatego postanowiłam pracować na własny rachunek, mobilnie i oferować usługi mani pedi w sposób bezpieczny. Dlaczego bezpieczny? Pracuję z produktem balbcare, czyli wszystkie usługi w standardzie mają ekstra bonus jakim jest SPA(można po nim malować paznokcie). Jest on zapakowany w atmosferze chronionej w sterylnym, jednorazowym opakowaniu. Narzędzia są sterylizowane w autoklawie klasy B przez firmę zewnętrzną. Pozostałe przybory jak pilniki, bloki, patyczki, tarki czy ręczniki są jednokrotnego użytku i po zakończonym zabiegu są niszczone i wyrzucane albo wręczane klientce. Dodatkowo używam rękawiczek jednorazowych przy każdym zabiegu. Poza tym nie zacinam przy wycinaniu skórek i nie ma zbędnego pośpiechu jak w salonie (taśmociąg)
    Niepojętym jest dla mnie jak niska jest świadomość wśród ludzi, iż decydują się na takie czy inne zabiegi, nie patrząc na reżim sanitarny. Chęć posiadania ślicznych różowiutkich pazurków z naćkanymi cyrkoniami przesłania zdrowy rozsądek, co może mieć poważne konsekwencje zdrowotne nawet do końca ich życia.
    Ale jak długo będzie popyt na taki standard usług tak długo gabinety będą omijać szerokim łukiem higienę. Na nic sanepidowskie kontrole i kary. Jeżeli tego rynek nie wymusi to tak już będzie.
    Tak więc drogie Panie domagajcie się "bezpiecznego" poziomu obsługi i nie narażajcie swojego zdrowia tylko dlatego, że ktoś chce zaoszczędzić i pozbawiony jest kręgosłupa moralnego. Dla pięknych paznokci przez tydzień, dwa nie warto!

    • 2 0

  • Mam pytanie jeśli ktoś użył lakieru na grzybicy paznokcia a potem na zdrowym to można się zarazić w ten sposób

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane