• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chwila słodyczy z widokiem na gdańska marinę

14 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Przy ul. Szafarnia 11 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku działa kawiarnia oferująca niecodzienne desery pod względem smaku i wyglądu. Produkty do UMAM Marina dostarczane są przez mistrzów lodziarstwa i cukiernictwa. Delektując się nimi, zapomnimy o całym świecie.



Lokal otwarto przy ulicy Szafarnia 11 w coraz bardziej wyróżniającym się "gastronomicznym zagłębiu" Gdańska. Co prawda różnorodnych lokali tam nie brakuje, ale przyszedł czas na wyjątkową kawiarnię.

Wnętrze jest niezwykłe i niepospolite. To nowoczesny projekt, który stworzono za pomocą ciekawych połączeń. Betonowe ściany, jasnobrązowe stoły, krzesła z szarymi i błękitnymi obiciami. To wszystko uzupełniają niezwykle barwne, wyraziste i przykuwające wzrok obrazy trójmiejskiej artystki Magdaleny Benedy (wcześniej znajdowało się w tym lokalu jej atelier). Połączenie artystycznych dzieł z wybornymi smakami sprawia, że to wyjątkowe miejsce.

- Oferowane przez nas desery są jak lampka dobrego wina, po którą sięga się, by zaspokoić swoje wyższe potrzeby - mówi pan Marcin, właściciel UMAM Marina. - Dlatego każdy kęs pozwoli nam cieszyć się wyjątkową chwilą w sposób najlepszy z możliwych - w otoczeniu sztuki malarskiej.
Taką rozkosz podniebienia zapewniają m.in. ciastka od mistrza cukiernictwa Krzysztofa Ilnickiego, który ma swoją pracownię UMAM Patisserie w Garnizonie we Wrzeszczu. W tym roku został on wyróżniony prestiżową nagrodą Międzynarodowej Akademii Gastronomicznej AIG Prix 2016.

Właściciele UMAM Marina od lat śledzili zmiany zachodzące za Motławą w okolicy Długich Ogrodów i Szafarni, widząc tam nieodkryty potencjał na stworzenie miejsca, gdzie można poczuć się w sposób szczególny. Lokalizacja została wybrana nieprzypadkowo. Wcześniej znajdowało się tu Atelier Magdy Benedy. Chodziło o to, by zachować ciągłość, a klienci, delektując się deserami, mogli rozkoszować się również wyjątkowym widokiem na Motławę, Wyspę Spichrzów i zabytki Głównego Miasta.

W ofercie Umam Marina znajduje się kilkanaście kuszących wzrok i obiecujących niezwykłe smakowe doznania małych dzieł sztuki cukierniczej o takich nazwach, jak Paris Brest czy Pavlova Truskawkowa, za którymi skrywają się intrygujące historie ich powstania.

Obsługa UMAM Marina umie o nich ciekawie opowiadać. Ciastko Paris Best nawiązuje do wyścigu kolarskiego Paryż-Brest-Paryż, liczącego 1200 km, który jest rozgrywany od końca XIX wieku. Dlatego deser swym wyglądem nawiązuje do koła roweru. W jego wnętrzu kryją się prażone orzechy laskowe, ganache z gorzkiej czekolady oraz cremeux słony karmel i creme chantilly. Po raz pierwszy zostało podane we Francji w 1910 roku i zyskało od razu popularność wśród uczestników wyścigu. Aby przekonać się jak smakuje kompozycja wymienionych powyżej kremów i składników, należy po prostu przyjść do UMAM Marina, a przy okazji zapytać co ma wspólnego Pavlova z baletem?

W UMAM Marina znajdziemy także całą gamę nieoczywistych smaków ukrytych w gałkach lodów. Za tę część odpowiada mistrz tego fachu Grzegorz Kasprzyk wraz z synem Adamem z Władysławowa, który doradzał w tworzeniu receptur rzemieślniczych lodziarni w Berlinie i Pradze. Na jakie smaki można liczyć? Przeróżne od klasycznych (truskawka, pistacja, jogurt) po zaskakujące (imbir ze skórką cytrynową; mascarpone z żurawiną; czy kawa z bezą). Może być tak, że traficie na jeszcze inne kompozycje, bo kreatywność producenta jest nieograniczona.

Dopełnieniem oferty jest kawa serwowana przez baristę Mateusza Kędzia, który szlify w tej dziedzinie zdobywał w Londynie. Aromatyczny napój podawany jest w filiżankach z motywami obrazów trójmiejskiej malarki Magdaleny Benedy, które wiszą w lokalu. Ich kolorystyka świetnie kontrastuje z surowymi betonowymi ścianami.

UMAM Marina jest miejscem, gdzie za każdym szczegółem stoi praca i umiejętności człowieka. Tutaj można się zapomnieć, nie liczyć kalorii, nie myśleć o diecie. Niech każda wizyta będzie kontaktem ze sztuką odbieraną za pomocą wielu zmysłów.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (12)

  • super, gratulacje.

    • 12 4

  • pyszne miejsce

    Chodzę i zabieram przyjezdnych znajomych. Można kupić fajne lokalne gadżety malarki, można napić się dobrej kawy z widokiem na Marine. Lody....poezja za każdym razem cześć nowych smaków wiec jak się nie skusić? życzę powodzenia bo takiej kawiarni mi w Gdańsku brakowało.

    • 13 3

  • Mistrzowie lodziarstwa?

    Hmmmm :)))

    • 6 4

  • kilka uwag (2)

    Byłem jakiś czas temu, lokal oczywiście dla innego klienta niz garnizonowy wiaże się to też z cenami, tu kawa zdecdowanie za droga, żeby na nią wpadać.
    Stoliki o małej powierzchni blatu, co w przypadku dwojga siędzących jeszcze nie jest jest mocno męczące ale trzy krzesła do blatu o tak małej średnicy to męczarnia, trudno komfortowo wypić trzy kawy w przypadku połaczenia z trzema talerzykami z deserem to już karkołomna sztuka
    .
    Jakiś czas temu były tam oprócz obrazów jakieś tandetne figurki kotów stojące w rogu. Element dekoracyjny całkowicie zbędny w tym miejscu, dodany niepotrzebnie, ani to ładne ani w charakterze miejsca.
    Filiżanki, dla mnie kawa tylko w białym. Nie umiem delektowac się kawą w filiżankach we wzory, fantazyjne kolory, czy malowane. Dla mnie kawa musi być w białym, ewentualnie stonowanym jednolitym kolorze, tak już mam :)
    Co do smaku deserów to moim zdaniem najlepsze miejsce w Trójmieście i nie tylko. Bezdyskusyjnie.
    Super, że jest nowa lokalizacja dla turystów i niedzielnych kawoszy ale ja wybieram Garnizon

    • 7 8

    • Niestety, estetyka gabinetu stomatologicznego w Garnizonie minie odpowiada

      • 0 0

    • ludzie!

      co za nudziarz...

      • 0 0

  • Szafarnia

    Robi się małym centrum restauracyjnym. Jest już świetne neighbours, niedawno otwarto sushi a teraz umam. Ciekawe co dalej :)

    • 4 4

  • Ciekawe kiedy splajtuja?

    • 3 14

  • Ceny?

    • 5 3

  • Miejsce

    Miejsce super gratulacje też bym coś takiego otworzył jakbym miał kasę

    • 3 1

  • Bajka

    Wybralismy sie na spacer nad Gdanska Marine.
    Po drodze natknelismy sie na pyszne ciastka w kawiarni umam marina.
    Co nam sie spodobalo od razu? Usmiech, poswiecona uwaga i znowu usmiech.
    Ciastko z marakuja obledne;)
    Kawa z namalowanym misiem i kotkiem super. Bedziemy wpadac czesciej dla kawy, ciastek i utalentowanego pana z usmiechem od ucha do ucha

    • 8 0

  • UMAM mniam

    Wczoraj trafiliśmy do UMAM i zakochaliśmy się.
    Brawo! Wrócimy i będziemy polecać
    P&E

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane