• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co nasze dzieci potrafią zrobić w kuchni?

Elżbieta Michalak
26 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Zgodnie z wynikami badań "Kulinarni odkrywcy", w woj. pomorskim 94 proc. dzieci w wieku od 6 do 16 lat potrafi zrobić sobie kanapkę, 74 proc. pokroić warzywa na sałatkę, 4 proc. zrobić spaghetti, a zaledwie 2 proc. ugotować zupę. Zgodnie z wynikami badań "Kulinarni odkrywcy", w woj. pomorskim 94 proc. dzieci w wieku od 6 do 16 lat potrafi zrobić sobie kanapkę, 74 proc. pokroić warzywa na sałatkę, 4 proc. zrobić spaghetti, a zaledwie 2 proc. ugotować zupę.

Tylko połowa dzieci w wieku od 6 do 16 lat potrafi samodzielnie pokroić chleb czy wędlinę, a co piąty gimnazjalista nie potrafi samodzielnie odgrzać gotowej potrawy. Gdy jest głodny, najczęściej sięga po słodycze lub słone przekąski. To wyniki badań "Kulinarni odkrywcy", przeprowadzonych na grupie ponad 1000 osób.



Czy jako dziecko pomagałeś(łaś) rodzicom w kuchni?

To, czy dziecko będzie angażowało się w przygotowanie posiłków, czy będzie chciało i potrafiło przyrządzić daną potrawę lub po prostu odgrzać pozostawiony mu posiłek, zależy przede wszystkim od rodziców. Warto pamiętać, że chęć angażowania dzieci w czynności kulinarne to nie tylko nauka zaradności i samodzielności, ale przede wszystkim szansa na to, by dziecko zdrowo się odżywiało. Na tym polu mamy jednak wciąż wiele do zrobienia.

- Według badań UNICEF Polska zajmuje 8. miejsce na świecie pod względem otyłości dzieci, a odsetek dzieci z nadwagą rośnie u nas najszybciej - mówi Alicja Kalińska, dietetyk i doradca żywieniowy. - Do powstrzymania fali otyłości nie wystarczy jednak sama nauka tego, jak ważne jest zdrowe żywienie. Istotne jest też wspólne gotowanie, które może przekonać malca, że coś, co kojarzy mu się źle może naprawdę dobrze smakować.

Szukasz dietetyka? Zajrzyj do katalogu Trojmiasto.pl

Im lepiej maluch poradzi sobie w kuchni, tym zdrowiej będzie się odżywiał - wynika z badań dotyczących kompetencji kulinarnych dzieci. Niektórzy rodzice mają tego świadomość i od samego początku angażują dzieci do pomocy w gotowaniu.

- Moja córka w wieku 13 lat piecze sama ciasta, ma nawet swoje ulubione potrawy, które potrafi przygotować. Co więcej, wspólnie ze swoim ośmioletnim bratem robią dla mnie niespodzianki, np. naleśniki, sałatki czy ciasteczka - opowiada Agnieszka, mama Julki i Wojtka. - Przywiązuję dużą wagę do jedzenia i od zawsze starałam się zachęcać dzieci do wspólnego przygotowywania posiłków. Ziemniaki i warzywa dzieciaki obierały ze mną już kiedy miały 5 lat. Wtedy też potrafiły już zrobić sobie kanapkę.

Całkiem inne podejście do dziecięcych doświadczeń kulinarnych przejawia Katarzyna z Gdyni, mama siedmioletniego Filipa. Na pełną samoobsługę, posługiwanie się nożem czy używanie kuchenki gazowej nie pozwala jeszcze swojemu siedmioletniemu synowi.

- Filipa trzymam z daleka od kuchenki w obawie przed samopodpaleniem (śmiech). W zasadzie nie robi sobie niczego do jedzenia samodzielnie - opowiada pani Katarzyna. - Nie spieszy mi się, by posługiwał się np. ostrym nożem, ale myślę, że powoli będę zmierzała od tego, by samodzielnie potrafił np. posmarować sobie serkiem kanapkę.

Z badań "Kulinarni odkrywcy" wynika, że poziom umiejętności gotowania wśród dzieci w wieku 6-16 lat jest bardzo niski. Tylko połowa potrafi samodzielnie pokroić chleb czy wędlinę, co piąty gimnazjalista nie jest w stanie odgrzać gotowej potrawy, ponad połowa nie potrafi zaparzyć sobie herbaty, a z usmażeniem jajecznicy poradzi sobie tylko co czwarte dziecko.

W województwie pomorskim dzieci, zgodnie z wynikami badań, najgorzej radzą sobie z odgrzaniem przygotowanego przez rodziców posiłku - w 27 proc. przypadków w chwili głodu sięgają chętniej po słodycze lub słone przekąski.

Co dzieci potrafią zrobić w kuchni? Te w wieku 6-8 lat pod okiem rodzica przygotują proste potrawy, jak kanapkę czy deser, pokroją też warzywa na sałatkę. Nie potrafią natomiast pokroić chleba czy wędliny. Dzieci w wieku 9-12 lat w 80 proc. zaparzą herbatę, ugotują parówki czy odgrzeją jakąś potrawę, a większość z nich (67 proc.) przygotuje samodzielnie posiłek.

Kiedy są głodne, w pierwszej kolejności proszą rodziców o przygotowanie czegoś do jedzenia, w drugiej szukają gotowych produktów. Czasem same przyrządzą coś, na co mają ochotę, ale częściej podjadają słodycze lub kupują w sklepie gotowe produkty - zapiekankę, pizzę lub kebaba.

Zgodnie z wynikami badań, nastolatki w wieku 13-16 lat w większości potrafią samodzielnie ugotować posiłek, ale tylko 45 proc. z nich ma prace kuchenne wpisane w swoje obowiązki domowe. 20 proc. gotuje obiady dla siebie lub rodziny. Na tym etapie zaznacza się też wyraźna różnica w umiejętnościach dziewczynek i chłopców. Wśród nastoletnich dziewczynek 3/4 potrafi przyrządzić bardziej skomplikowaną potrawę, podczas gdy wśród ich kolegów rówieśników tę umiejętność posiada tylko co drugi. Na tym etapie niektóre dzieci zaczynają też szukać samodzielnie informacji o gotowaniu - głównie w internecie.

- Moja najstarsza córka, jedenastolatka, coraz częściej sama wyszukuje w internecie przepisy na różne smakołyki - przyznaje Barbara z Gdańska, mama Leny. - Co prawda często są to ciasta, ale zdarza się, że namawia mnie do wspólnego lepienia pierogów czy robienia kopytek. Przygląda się z uwagą, jak przygotowuję ciasto i kolejnym razem stara się zrobić je już sama.

Jak zaradzić niechęci dzieci do gotowania i kulinarnych eksperymentów? Ważne jest rozbudzanie zainteresowania kulinariami już we wczesnych latach, kiedy dzieci najchętniej przebywają w kuchni. Z badań umiejętności kulinarnych dzieci (przeprowadzonych na grupie 1000 matek dzieci w wieku 6-16 lat na zlecenie Tesco) wynika, że 74 proc. najmłodszych dzieci (6-8 lat) lubi zajęcia kulinarne, ale z wiekiem odsetek ten spada i już tylko co drugi nastolatek przyznaje, że lubi gotować. Gimnazjaliści nie chcą i często nie potrafią gotować - zaledwie 45 proc. nastolatków potrafi ugotować jajka, a z ugotowaniem zupy poradzi sobie tylko co dziesiąty.

Warto więc jak najszybciej zaangażować dziecko we wspólne gotowanie i kuchenne rewolucje, pokazać mu, że posiłek może nie tylko dobrze smakować, ale być też doskonałą zabawą. Dzięki temu maluch nie tylko stanie się zaradny i samodzielny, ale będzie potrafił samemu przygotować sobie to, co smakuje mu najbardziej.
Elżbieta Michalak

Opinie (38) 3 zablokowane

  • W Bangladeszu czy Indiach to dziecko potrafi nawet szyć ubrania (4)

    czy pracować z palnikiem do cięcia metalu na złomowisku.

    • 31 4

    • to patologia systemu niegodna pochwały

      • 2 1

    • A u arabów

      Potrafi obsługiwac kałasznikowa i ,, czelac'' do ludzi i ich zabijać.

      • 5 0

    • taaa (1)

      Moja corka w wieku 8 lat potrafi ugotować obiad skladajacy się z kotleta ktory sama ubije , przyprawi, spanieruje i usmaży.Ugotuje sama ziemiaki i zrobi sorówke z pomidora czy ogórka. Fakt że pilnuje żeby się jej nic nie stalo ale wszystko robi samodzielnie. To kwestia aby dziecko od malego zainteresować gotowaniem i pokazać to w formie zabawy.Pozniej taki efekt że chce być samodzielna.To wina rodziców bo nianczą dzieci albo olewają a pozniej wyrasta taka sierota.Mam znajomych co wiążą buty swoim 12 letnim dzieciom.ŻENADA .Moją corke nauczylem tego w wieku 3-4 lat.

      • 5 0

      • bo Ty wychowujesz dziecko a większość rodziców hoduje swoje dzieci jak Yorki

        • 5 0

  • Ja też nie potrafię ukroić (7)

    chleba, który obecnie produkują, bo się gnie jak gąbka.

    • 57 2

    • Noże masz tępe i tyle. (1)

      • 8 4

      • Chleb ma za dużo spulchniaczy

        • 2 2

    • zalezy jaki cheb sie kupuje

      • 4 1

    • kupuję w piekarni, która piecze bez konserwantów

      jest to chleb wydający się być początkowo mniej smakowity,
      i szybciej się starzeje,

      ale gdy wiem co jem, to mi smakuje

      • 2 2

    • To kupuj CHLEB a nie marketowe g..no !!! (2)

      • 4 2

      • A w piekarniach (1)

        myślisz że masz coś lepszego

        • 1 3

        • jest w Gdańsku piekarnia piekąca bez chemii

          na ul. Kołobrzeskiej

          ale chleb nie jest tak smaczny i pulchny jak w innych

          • 1 1

  • kuchenne rewolucje (4)

    uwielbiam rady w stylu - gotuj i eksperymentuj razem z dzieckiem w kuchni.. tylko zawsze wtedy zastanawiam się, kto to wszystko potem posprząta i im więcej o tym myślę, tym szybciej mija mi ochota na wspólne gotowanie i w ogóle na gotowanie

    • 8 30

    • I tu masz problem....

      • 5 1

    • oh, bidulka.

      • 1 1

    • "lenistwo rodzica" - to ma największy wpływ na przyszłe umiejętności dziecka , no chyba , że sama nic nie umiesz to i niczego nie nauczysz a tylko się skompromitujesz

      • 8 1

    • a co stoi na przeszkodzie, byście także razem posprzątali?

      piszę z własnego doświadczenia,
      dzieci chętnie sprzątają uczone tego od małego
      ( potrzebna 100 % konsekwencja rodzica)

      a sądzę, że brak nawyku sprzątania jest bardziej uciążliwe w dorosłości niż brak umiejętności gotowania

      • 7 1

  • Tylko polowa 16- to latkow potrafi pokroic chleb? (1)

    Mamuski potrafia wychowac inwalidow...Dodac jeszcze do tego bezstresowe wychowanie i naturalny ukryty geniusz kazdego dziecka, ktorego glupi nauczyciel nie dostrzega...
    Strach sie bac...

    • 33 10

    • połowa dzieci w wieku od 6-16

      Czyli może być tak że żadne z przedziału 6-10 i wszystkie z 10-16.

      O kant tyłka te badania

      • 16 2

  • bez przesady (1)

    co za problem sobie zrobić obiad jak w internecie wszystko napisane i wytłumaczone krok po kroku

    • 8 1

    • problemem są chęci, których brakuje wielu osobom...

      • 3 0

  • dziwny ten ranking

    Co to za przedział wiekowy??? 6-16?? Szerszych widełek zrobić nie mogli? Jeszcze bardziej by zaniżyli wyniki :)

    A krojenie chleba i wędliny? Sama nie wiem kiedy ostatnio kroiłam wędlinę. Chleby, sery, szynki - teraz wszystko sprzedawane jest krojone i przyznaję że moje krojenie chleba z każdym rokiem jest co raz bardziej nieporadne - wychodzę po prostu z wprawy.
    Nauczę dziecko którym nożem sie kroi pieczywo a którym szynkę... ale nie będę specjalnie po to kupować wszystkiego w jednym kawałku.
    Dam im obrać warzywa i pokroić jajaka do sałatki, dam podgrzać w mikrofali ale niekoniecznie nauczę obsługi piekarnika gazowego przed ukończeniem 11 lat.

    • 28 3

  • Trochę to smutne,

    ale myślę że część z tych dzieciaków pewnych rzeczy nie umie zrobić, bo zwyczajnie nie musi. Chleb rodzice pewnie kupują krojony, surówki czy sałatki gotowe, wędlinę i ser w plasterkach, a i być może już przygotowane sosy czy dania do podgrzania. Oczywiście nie wolno tu generalizować, ale niestety bardzo wielu dorosłych Polaków nie przywiązuje wagi do gotowania, bo nie mają na to ochoty lub czasu. Już samo to, że "według badań UNICEF Polska zajmuje 8. miejsce na świecie pod względem otyłości dzieci, a odsetek dzieci z nadwagą rośnie u nas najszybciej", powinno dać nam do myślenia. Ktoś te dzieci żywi, ktoś do pewnego momentu w stu procentach decyduje o tym, co jedzą. To jest chyba bardziej przerażające, ale wszystko się niestety ze sobą łączy.

    • 11 4

  • Nie przesadzajcie

    ja wychodząc za mąż w wieku 21 l . nie potrafiłam nic ugotować,

    nauczyłam się szybko, od razu gotowałam codziennie i nadal gotuję,

    wystarczą chęci, nie trzeba być mistrzem kuchni w wieku 15 lat.

    • 23 5

  • u

    Urodzilam syna dla innej kobiety. Nie chce aby jego kobieta musiala za niego robić tak jak ja za męża który talerza do zmywarki nie wstawi. Syn 9 letni duzo potrafi, wlaczy pralkę, ugotuje na elektrycznej jajka, zrobi kanapkę ....

    • 25 2

  • Jest dobrze...

    potrafią nawet lodówkę otworzyć..!

    • 13 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane