Drugi turniej w World Grand Prix, ponownie w Peru, rozpoczynają reprezentantki Polski. W składzie brakuje tym razem środkowej PGE Atomu Trefla, Mai Tokarskiej. Pomimo tego w składzie brakuje rezerwowej środkowej, Zuzanny Efimianko, która również gra w sopockim klubie. - Trener powiedział, że obecnie nie jestem potrzebna. Ale mam nadzieję, że rozdział pt. kadra nie jest jeszcze dla mnie w tym roku zamknięty - mówi Efimienko.
W miniony weekend polskie siatkarki rozegrały pierwszy turniej WGP. W Limie pokonały gospodarza, Belgię i Kanadę. Dzięki temu stały się obok Holandii, jedną z dwóch niepokonanych drużyn w drugiej dywizji. Od piątku do niedzieli biało-czerwone będą mierzyć się ponownie w Peru, ale tym razem w Trujillo, z: Kubą, Portoryko i gospodarzem zmagań. Dlatego też biało-czerwone nie opuszczały od zeszłego tygodnia Ameryki Południowej.
KOMPLET ZWYCIĘSTW POLEK W PIERWSZYM TURNIEJU WGPZe składu meczowego kadry, w którym znalazły się
Izabela Bełcik, Klaudia Kaczorowska, Agata Durajczyk i
Katarzyna Zaroślińska z PGE Atomu Trefla, wypadał
Maja Tokarska (nowa środkowa sopockiego klubu). Nie jest jeszcze zdolna do gry po kontuzji, której nabawiła się podczas zmagań w Lidze Europejskiej.
Wydawało się, że w miejsce Tokarskiej zostanie powołana jej klubowa koleżanka,
Zuzanna Efimianko, która w kadrze jest rezerwową środkową. Tak się jednak nie stało.
-
Temat kadry jest wciąż otwarty. Pod warunkiem jednak, że którejś z dziewczyn coś się stanie i nie będzie mogła wrócić do drużyny. A tego im oczywiście nie życzę. Jestem rezerwową wśród środkowych i pozostaje mi czekać. Trener powiedział, że taka jest moja rola w tej drużynie. Nie załamuje rąk i postaram się o bardziej udany sezon, aby w przyszłym roku wskoczyć ponownie do wąskiego składu kadry - mówi Efimienko.
Dla Polek gra w fazie grupowej jest przetarciem przed barażami drugiej dywizji WGP. Mają bowiem zapewniony udział w meczach, które zadecydują o wejściu do finału, gdyż będą gospodarzami zmagań. Odbędzie się on w Japonii. Dla naszej kadry to ostatni turniej w tym roku.
-
Przygoda reprezentacji kończy się na WGP, nie jedziemy niestety na mistrzostwa świata, ale to jest na plus dla klubu. Później można jedynie spodziewać się u nas zagranicznych siatkarek, ale to nie powinno przeszkodzić w przygotowaniach tak jak w zeszłym roku - uważa Efimienko.
-
W klubie trenujemy obecnie w mocno okrojonym składzie, ale to nie przeszkadza w przygotowaniu do sezonu. Dziewczyny, które są z kadrą mają swoje zajęcia i ważne mecze. Mocno im kibicuje i trzymam za nie kciuki. Bardzo się cieszę, że tak duża część drużyny gra w reprezentacji, bo to dobrze o nas świadczy. Przez to, że są w rytmie meczowym, o ich formę możemy być spokojni - dodaje.
ROSNER DOŁĄCZYŁA DO PGE ATOMU TREFLAMiejsca w pierwszym składzie może natomiast spodziewać się Bełcik. Podczas poprzedniego turnieju kontuzji nabawiła się
Joanna Wołosz. W jej miejsce pojawiła się
Emilia Kajzer, która dotarła do Peru w środę.
Skład kadry na najbliższy turniej WGP
Emilia Kajzer, Katarzyna Połeć, Izabela Bełcik, Agnieszka Kąkolewska, Julia Twardowska, Katarzyna Zaroślińska, Dorota Medyńska, Izabela Kowalińska, Agata Durajczyk, Elżbieta Skowrońska, Klaudia Kaczorowska, Aleksandra Wójcik, Aleksandra Sikorska, Malwina Smarzek
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
