- 1 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (138 opinii)
- 2 Tak znaleziono podejrzanego o morderstwo (54 opinie)
- 3 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (176 opinii)
- 4 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (146 opinii)
- 5 Nocna akcja SAR na Bałtyku (35 opinii)
- 6 Podejrzany o zabójstwo żony zatrzymany (174 opinie)
Gdański AirHelp wspiera pasażerów linii lotniczych na całym świecie
Good Morning, Guten Morgen, Bonjour, Bom Dia, God Morgen, Hyvää Huomenta, Buenos Días, Dzień Dobry... Nazywam się Natalia Laskowska, firma AirHelp. W czym mogę pomóc? Takimi i podobnymi zwrotami powitalnymi w 11 językach witają się codziennie konsultanci w dziale obsługi roszczeń firmy AirHelp, wspierającej pasażerów linii lotniczych w respektowaniu i poszanowaniu ich praw. Gdańska centrala organizacji rośnie w oczach i szuka nowych pracowników.
- Co prawda Polacy nie biją rekordów w liczbie odbytych podróży lotniczych, ale za to wiemy o tym biznesie niemal wszystko - wyjaśnia Tomasz Kolaszyński, Country Manager AirHelp Polska. - Specjalizujemy się w prawach jakie przysługują pasażerom europejskich i nie tylko europejskich przewoźników.
Firma w swoich działaniach na linii klient-przewoźnik, wykorzystuje najnowsze technologie wspierające obsługę poszkodowanych pasażerów począwszy od weryfikacji prawnej każdego zgłoszonego przez klientów lotu, bieżącą obsługę, w wielu przypadkach zastępstwo prawne aż do uzyskania i wypłacenia przysługującego pasażerom odszkodowania.
- Dział obsługi roszczeń poszkodowanych pasażerów jest jednym z największych w naszej centrali - informuje Natalia Laskowska, jego szefowa. - Obsługujemy klientów na całym świecie. Koncentrujemy się na Europie, ale prowadzimy także działania na rynku amerykańskim. Aktualnie pracujemy w zespole z osobami posługującymi się 11 językami.
Do tej chwili firma obsłużyła 66 tys. klientów pochodzących z różnych części świata. Jej szybki rozwój stanowi wyzwanie dla szefostwa firmy i działów HR. Bardzo mocno rozwija się praca na rynkach skandynawskich, niemieckim, a także na południu Europy i w obu Amerykach. Po wyraźnym sukcesie w obsłudze rynku amerykańskiego firma planuje ekspansję swoich usług także w Brazylii.
- Dlatego poszukujemy osób z biegłą znajomością języków niemieckiego, duńskiego, fińskiego, szwedzkiego, francuskiego, holenderskiego, włoskiego, hiszpańskiego, portugalskiego, portugalskiego w odmianie brazylijskiej. Uzupełniamy też kadry do obsługi rynku w USA z biegłą amerykańską odmianą języka angielskiego - precyzuje Laskowska.
Pracownicy działu obsługi roszczeń poszkodowanych pasażerów odpowiedzialni są przede wszystkim za bieżący kontakt i obsługę klientów na danym rynku. Do ich zadań należy jednak także codzienna komunikacja z liniami lotniczymi. Oprócz postawy przewoźnika, na którą nikt nie ma wpływu, to właśnie od jakości tej obsługi najczęściej zależy czy dane zgłoszenie zostanie rozpatrzone szybko i na etapie wymiany dokumentów, czy też zostanie skierowane do działu prawnego, który w skrajnych przypadkach finalizuje je w sądzie.
Inną dynamicznie rozwijającą się grupę w strukturze firmy stanowią specjaliści IT. Bez nich obsługa poszkodowanych pasażerów byłaby niemożliwa, a co najmniej bardzo trudna. To oni tworzą wszystkie mechanizmy komunikacji na liniach klient-firma-przewoźnik, budują narzędzia zgłaszania roszczeń przez stronę www, aplikacje natywne na smartfony, tworzą narzędzia ułatwiające odnajdywanie w naszej mailowej przeszłości lotów, za które można uzyskać odszkodowanie. W związku z nowymi projektami na rynkach europejskich, głównie niemieckim, firma poszukuje testerów aplikacji (QA), programistów Ruby on Rails na poziomie podstawowym (RoR) i senior (RoR) oraz specjalistów do budowy złożonych aplikacji Frontend.
W tej chwili w strukturze gdańskiej centrali AirHelp pracuje 30 osób. Stale współpracuje z nią też kilkunastu partnerów zewnętrznych. W najbliższym czasie firma planuje jednak zwiększyć swoje zatrudnienie o kolejnych 15 pracowników.
- Zależy nam na spełnieniu przez kandydatów podstawowych oczekiwań jakie opisujemy w ogłoszeniach, ale nie będę ukrywał, że stawiamy na ludzi pełnych entuzjazmu, pasji, zaangażowania, otwartości, chęci obcowania zarówno z drugim człowiekiem jak i technologią, a wszystko to w wymieszanym bardzo międzynarodowym sosie - podsumowuje Kolaszyński.
Wszystko wskazuje na to, że gdańska centrala firmy staję się nie tylko oczkiem w głowie jej międzynarodowego szefostwa, ale potężnym centrum wiedzy i technologii, która służyć ma milionom pasażerów na całym świecie korzystających z transportu lotniczego każdego dnia.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
Miejsca
Opinie (4) 3 zablokowane
-
2014-12-13 09:55
Zazwyczaj jeżdżę z ludźmi z blabla do Warszawy ale teraz może pomogą mi kupić bilety lotnicze do Warszawy.
- 1 6
-
2014-12-13 10:33
ile?? (2)
a ile placicie srednio na poczatku?
znam angielski i francuski dobrze..- 7 0
-
2014-12-13 13:36
Proszę o namiary.
Też liznąłem trochę francuskiego więc sprawdzę kompetencje.
Rekruter- 3 1
-
2014-12-21 21:45
Aplikacja
Poprosimy o aplikację na praca@airhelp.eu
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.