• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Giełda komputerów retro w gdańskim NOT

Rafał Borowski
24 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Zobacz, jak wyglądała giełda "80/90"

Giełda "80/90", która odbyła się w niedzielę w gdańskiej siedzibie NOT zobacz na mapie Gdańska, była prawdziwą gratką dla wszystkich miłośników komputerów retro. Na nietypowym targowisku można było obejrzeć lub zakupić ok. 40 maszyn, które w latach 80. i 90. były obiektem pożądania niejednego młodego człowieka.



Czy masz jeszcze w domu komputer z lat 80?

Ok. 30 lat temu, w siedzibie gdańskiego oddziału NOT (Naczelnej Organizacji Technicznej) przy ul. Rajskiej 6 zobacz na mapie Gdańska odbywały się giełdy komputerowe. Dla mieszkających w Trójmieście miłośników informatyki była to jedna z niewielu okazji, dzięki której mogli zakupić czy wymienić się różnego rodzaju sprzętem komputerowym.

Kontakt z drugim człowiekiem

Sebastian Stecewicz, założyciel portalu "SaveTheFloppy" i przede wszystkim miłośnik komputerów retro, postanowił wskrzesić zapomnianą tradycję. Podobnie jak przed laty, w jednej z sal NOT-u urządzono targowisko, na którym można obejrzeć, zakupić czy wymienić się komputerami z lat 80 i 90. Giełda pod hasłem "80/90" rozpoczęła się w niedzielny poranek i trwała aż do późnych godzin popołudniowych.

- Obecnie mamy wiele możliwości nabycia tego typu rzeczy w internecie, np. poprzez Allegro czy e-Bay. Ale moim zdaniem, wielu ludziom brakuje tych spotkań, które były nieodłącznym elementem giełd organizowanych do lat 90. To było coś więcej niż tylko możliwość kupna nowego komputera. To było nawiązywanie kontaktów z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, wzajemna wymiana informacji i po prostu dobra zabawa. Innymi słowy, to był po prostu kontakt z drugim człowiekiem - tłumaczy Stecewicz.
Sentymentalna podróż

Nieco młodszym czytelnikom, wychowanym w dobie pełnych półek sklepowych i aukcji internetowych, należy się krótkie wyjaśnienie. Otóż w latach 80., czyli w schyłkowym okresie PRL-u, mało kto w Polsce mógł sobie pozwolić na posiadanie w domu fabrycznie nowego komputera.

- Setki młodych wielbicieli informatyki zdobywało na tej giełdzie swoje pierwsze doświadczenie w kontaktach ze sprzętem komputerowym. Tylko i wyłącznie na giełdzie, ze względu na panujący w Polsce brak uregulowań prawnych, niskie zarobki i jeszcze wiele składników prozy PRL-owskiego życia, możliwe było nabycie gier i oprogramowania - wyjaśnia Stecewicz.
Kultowe rzeczy z lat 80 i 90

Na giełdzie "80/90", którą odwiedziło niemal 200 osób, zaprezentowano ok. 40 komputerów. Wśród nich po prostu mogło zabraknąć maszyn tak legendarnych marek jak Atari, Amiga czy Commodore. Oprócz tego, na giełdzie pojawiło się mnóstwo innych rzeczy, które były marzeniem dzisiejszych 30- i 40-latków, m.in. gry telewizyjne, czarno-białe i kolorowe telewizory CRT, adaptery, płyty winylowe, magnetowidy, kasety VHS, magnetofony, a także przeróżne plakaty, komiksy i książki.

Co ciekawe, obecna wartość niektórych komputerów z gdańskiej giełdy wynosi nawet kilka tysięcy złotych. Jak przekonują pasjonaci komputerów retro, od kilku lat obserwuje się wzmożony popyt na tego typu sprzęt. Ceny najrzadszych modeli systematycznie szybują w górę.

Wielka frajda dla najmłodszych

Choć zdecydowaną większość osób, które odwiedziły giełdę "80/90", stanowili ci, którzy z autopsji znają lata 80., nie zabrakło również wielu dzieci i nastolatków. Co sprawia, że najmłodsi użytkownicy smartfonów i tabletów odwiedzają giełdy ze starymi komputerami i z wielką chęcią grają w dostępne na nie gry?

- Dla byłych użytkowników takich komputerów, taka giełda ma przede wszystkim wartość sentymentalną. Ale dla ich dzieci to niesamowita lekcja ćwiczenia wyobraźni. Gry z lat 80. i 90. miały znacznie gorszą grafikę. Choć na pudełku było napisane, że np. musimy uratować księżniczkę czy wygrać wyścig, na ekranie można było zobaczyć kanciaste wzory, a czasem wręcz tylko kreski i kropki. Dzięki temu gracz musiał używać wyobraźni i samemu dopowiedzieć sobie to, czego nie widział na własne oczy. Paradoksalnie, dla wielu dzisiejszych dzieciaków to również wielka frajda - dodaje Stecewicz.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (67) 3 zablokowane

  • (4)

    Jak zwykle piszecie o imprezie która już się skończyła...

    • 219 6

    • T.pl jest z tego znane, to ich wizytowka

      • 50 1

    • Swiete słowa....

      Czy wy nie możecie sie postarać i np w piątek pisać takich rzeczy co można zobaczyć fajnego czy porobić , nie mówie o koncertach czy komercyjnych rzeczach bo to robicie, ale własnie o takich dla ludzi , ehhhh :( sam bym bardzo chetnie sie przeszedł, może przynajmniej jakis komentarz kiedy nastepna czy w ogóle itd ?

      • 49 1

    • Retro Komp

      Nie posmarowali.

      • 9 0

    • Retro to retro, nawet news jest retro ;(

      • 4 0

  • byłem, widziałem, było świetnie. oby do następnego razu!

    • 47 2

  • (1)

    Takie imprezy powinny odbywać się w Muzeum Archeologicznym !!!

    • 3 83

    • Czyli u Ciebie w domu....

      • 24 0

  • Po co komu taki szrot? Żeby wspominać dawne lata??? (9)

    Czas nie stoi w miejscu, trzeba iść do przodu.

    • 4 143

    • Dokładnie. Zniszczmy wszystkie zabytki techniki.

      • 31 2

    • Nie da się w tej dziedzinie iść do przodu (3)

      W dziedzinie komputerów domowych nie da się iść do przodu, bo one same nie idą do przodu, tylko do d...

      Zamiast logicznie poukładanych sprzętów, jakimi były Amigi, Ataryny a nawet - niech będzie - wczesne pecety, mamy frustrujące, nieergonomiczne monstra, które 90% tzw. zasobów przeznaczają na zajmowanie się samymi sobą i wkurzanie użytkownika. Cała technika dąży do prostoty, a kompy i systemy operacyjne obrastają guanem, niczym choinka. Kompletny paradoks.

      A odpowiadają na pytanie "po co to komu" - jako lokata kapitału. Gdyby AmberGold, zamiast w złoto (powiedzmy...), inwestował w retro sprzęt, byłby dziś pierwszą potęgą finansową. Wiele gratów do Amigi w ciągu ostatnich 15 lat podrożało 10-krotnie (np. karty PPC). Zresztą zobacz, co się dzieje na Allegro...

      • 21 3

      • 10x tyle mówisz? (2)

        To ile może być teraz warta moja A1200PPC w obudowie Tower i z kartą BVision? Na Allegro nic podobnego nie ma do porównania. Amisia stoi na strychu obok innego komputerowego sprzętu z lat 90-tych. Pamiętam, że sama karta PPC kosztowała mnie wówczas ponad 2000 a BVision 800. Za takie pieniądze można było wówczas dostać nieźle wypasionego peceta.

        • 2 1

        • Dużo

          Czasami się takie pojawiają na Allegro, ale rzadko. Jeśli jest sprawna i w dobrym stanie, możesz zgarnąć spokojnie kilka tysięcy (ta 10-krotna podwyżka to chyba trochę na wyrost). Jakbym miał dość wolnego pieniążka, to sam bym zaproponował odkupienie :D

          • 2 0

        • PPC i BVision

          PPC - 3500 - 5000 PLN
          BVision - 1600 - 2000 PLN
          To aktualny poziom cen.

          • 1 0

    • Popularność wszelkiego rodzaju emulatoròw starych konsol pokazuje, że miejsce na starą (1)

      Technikę jest w kulturze. Jak ktoś nie chce emulatora to stary sprzęt to jedyna alternatywa. Ludzie lubią wracać do starych tytułòw, chociażby z nostalgii, albo dlatego, że one są nadal bardzo grywalne i dają niejednokrotnie więcej zabawy niż nowe gry, a są tytuły, ktòre wśròd pòźniejszych gier nie mają odpowiednikòw pod względem mechaniki gry.

      • 12 0

      • Racja, starsze gry bronią się tzw. grywalnością, niestety inaczej rozumianą niż teraz, gdy zbyt ważna jest grafika, ważna była fabuła, trzeba było kombinować, rozwiązań (czyli tzw. wtedy solucji) trzeba było szukać w gazetach o grach, a teraz klik klik, kup gadżet i gotowe...

        • 1 1

    • sentyment

      widać "żeś młody"..... z wiekiem zrozumiesz co to sentyment...

      • 5 0

    • Z jednej strony masz rację, czas nie stoi w miejscu, potrzeba silniejszych i szybszych maszyn, i do rozrywki i do pracy, jednak z drugiej tutaj akurat nie chodzi o osiągi sprzętu, benchmarki, itp, tylko o możliwość spotkania się z pasjonatami, rozmowy (nie przez fejsa), wspomnień. Jeden się "jara" starymi komputerami, inny rowerami, a jeszcze inny gołymi babami (tu akurat niekoniecznie starymi), ważna jest pasja. Ja akurat w latach '80 nie miałem nawet możliwości posiadania takiego sprzętu, ale fakt że miał jeden kolega na całą klatkę schodową wspominam z sentymentem, mogliśmy się spotkać, pograć, pogadać...

      • 1 0

  • Trzeba pomysleć nad nowym, lokalnym serwisem internetowym (1)

    portal na którym wszelkie ciekawe wydarzenia prezentowane są po fakcie jest raczej średnio przydatny. Rozumiem, że więksi organizatorzy przyzwyczaili już do odpowiedniego posmarowania, celem uzyskania artykułu sponsorowanego, ale już bez przesady. Kolejny raz ciekawe wydarzenie przeszło mi koło nosa

    • 136 4

    • Amen !!!

      • 20 2

  • nic nie wiedziałem o imprezie

    kiedy powtórka? Zjawię się na pewno, zwłaszcza że NOT świetnie współgra z tematyką!

    • 55 2

  • w sumie teraz żałuję że sprzedałem swoją Amigę 500 :( (1)

    • 36 2

    • 123

      Miałem 3 i jedną 1200... :)

      • 4 0

  • Ja pi.rdole - a tak bym sobie poszedł.

    To nie, k**rwa jakies artykuly o niczym dzien w dzien a tym nie napiszecie !

    • 88 3

  • RetroKomp 2016 | 24-25.09.2016 (10)

    Wszyscy zawiedzenie, spóźnieni niech sobie zapiszą w kalendarzu:)

    • 49 3

    • Super, dziekować, bo redaktorek nawet takiej informacji nie mógł zamieścić, co innego jakby jabłko coś robiło to by nasmarował miesiac wczesniej bo nowy sr*jfonik na ulicy nie leży ;-)

      • 18 3

    • Dzięki za info ..

      • 8 0

    • dzięki stary

      • 6 0

    • dzięki!

      • 7 0

    • Od września "Giełda" ma być cyklicznym wydarzeniem

      • 9 0

    • Dzięki !

      Dzięki !

      • 4 0

    • Dzięki!

      • 5 0

    • 123 (1)

      Zapisane! NOT to nie Żak ale może być. :)

      • 6 0

      • RetroKomp odbywa się w GAk a nie w NOT

        Powstańców Warszawskich 25

        • 1 0

    • Dzięki!

      • 1 0

  • c64 (3)

    Mam Commodore C 64 w orginalnym opakowaniu i ostatnio zastanawiałem się czy tego nie wyrzucić, a tu się okazuje, że to może być coś wartościowego.

    • 36 2

    • C64

      Witaj,

      Skontaktuj się z nami na helpme@retrolab.pl coś poradzimy :)

      • 6 0

    • Chętnie odkupie :) (1)

      Jak jesteś zainteresowany odsprzedaniem tej maszynki to proszę o kontakt, może być nawet w formie sms. 730-210-213

      • 3 0

      • Mam Oric Nova 64 i Ei PECOM 32, oba Made in Yugoslavia. Czy to Was interesuje?

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane