• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Handel w niedzielę. Nie chcemy zakazu, tylko ewentualnie ograniczenia

Wioletta Kakowska-Mehring
21 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zawiesić zakaz handlu w niedziele na czas pandemii
Według projektu "Solidarności" zakaz handlu w niedzielę ma obowiązywać od godziny 6:00 rano i trwać do godz. 6:00 w poniedziałek. Według projektu "Solidarności" zakaz handlu w niedzielę ma obowiązywać od godziny 6:00 rano i trwać do godz. 6:00 w poniedziałek.

Wszystko na to wskazuje, że czeka nas zakaz, ewentualnie ograniczenie handlu w niedzielę. Toczy się jeszcze dyskusja co do szczegółów, czyli czy włączone będą w to wszystkie placówki, czy mają być jakieś wyjątki. A co na ten temat myślą klienci? Zapytała o to pracownia badań IQS.


Czy handel w niedzielę powinien być ograniczony?


W pracę nad projektem zakazu, a właściwie ograniczenia handlu w niedzielę, włączyły się różne środowiska. W ostatnią niedzielę poparli go w liście biskupi. Kompletny i dopracowany projekt ma "Solidarność". Według związku zakaz miałby obowiązywać sklepy, ale też magazyny czy centra logistyczne. Według propozycji pracować będzie mógł jedynie właściciel sklepu osiedlowego o powierzchni do 50 m kw. Zakaz handlu ma nie obowiązywać także stacji paliw, aptek, piekarni (otwarte do godz. 13.) i kiosków, z których 30 proc. miesięcznego obrotu pochodzi ze sprzedaży prasy, papierosów oraz biletów komunikacji miejskiej. To samo dotyczy lokali handlowych w hotelach, szpitalach, na lotniskach i dworcach - pod warunkiem, że nie przekraczają 25 m kw. powierzchni użytkowej.

W projekcie przewidziano wyjątki z okazji świąt. Handel ma pracować bez ograniczeń przez dwie ostatnie niedziele przed świętami Bożego Narodzenia, ostatnią przed Wielkanocą oraz ostatnią niedzielę stycznia, czerwca, lipca i sierpnia. Zakaz handlu w niedzielę ma obowiązywać od godz. 6 rano i trwać do godz. 6 w poniedziałek. Przy okazji "Solidarność" chce wprowadzić ustawowo, aby w Wigilię i Wielką Sobotę sklepy pracowały do godz. 14.

A co na to klienci? Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez agencję badawczą IQS - znaczna część społeczeństwa robi zakupy zarówno w sobotę, jak i niedzielę, a nawet w święta. W sobotę zakupów dokonuje 92 proc. badanych, w niedziele 53 proc., a w Wigilię Bożego Narodzenia i Wielką Sobotę 59 proc. Większość słyszała o projekcie ustawy dotyczącej zakazu handlu. Zdaniem 60 proc. respondentów będzie on dotyczył tylko sklepów i obiektów wielkopowierzchniowych. 21 proc. uważa, że zakaz będzie dotyczył wszystkich sklepów, bez wyjątków.

- Dla osób, które są za całkowitą swobodą handlu w niedziele równie ważne są argumenty natury ekonomicznej. Według nich próby regulacji spraw gospodarczych przez rząd zazwyczaj nie kończą się dobrze, zakaz może spowodować wzrost bezrobocia i spadek obrotów w handlu. Są też argumenty natury osobistej - według nich sklepy otwarte w niedzielę są wygodne, głównie ze względu na pracę w dni powszednie - mówi Aneta Jaworska z IQS.
Zwolennicy ograniczenia handlu w niedziele stawiają prawa pracowników nad własną wygodę. Uważają, że zakupy nie są odpowiednim sposobem spędzania niedzieli, ale dopuszczają możliwość otwarcia niektórych sklepów - zwłaszcza tych, gdzie właściciel sam miałby stanąć za ladą. Zwolennicy ograniczonego handlu wskazali, że wśród sklepów które powinny być otwarte w niedzielę należą przede wszystkim: apteki (92 proc.), cukiernie (77 proc.), sklepy na stacji paliw (76 proc.) oraz sklepy na dworcach (58 proc.) i małe sklepy spożywcze (50 proc.).

- Dla osób uważających, że handel w niedzielę powinien być całkowicie zakazany, kluczowe jest prawo pracowników do wolnej niedzieli, znacznie rzadziej powołują się na fakt, że ludzie powinni spędzać czas w niedzielę inaczej niż na zakupach - dodaje Aneta Jaworska.
Dyskusja o handlu w niedziele trwa u nas od kilku lat. Wiele jednak na to wskazuje, że zwolennicy zakazu lub ograniczeń właśnie teraz mają największą szansę na przeprowadzenie zmian. Według rządu - który czeka na projekt obywatelski w tej sprawie - są one możliwe już od przyszłego roku.

Opinie (377) 2 zablokowane

  • (32)

    Niech ludzie zdecyduja a nie zakazy I nakazy. co to komuna 2.0.

    • 242 58

    • (26)

      Kraj katolicki , kościół dotowany z budżety a jako jedyny z niewielu ma handel w niedzielę - hipokryzja

      • 38 17

      • (3)

        katolicki czy koscielny?

        • 22 5

        • (2)

          Kościołow może być wiele ale dla buddystów , prawosławnych itd. Nie ma dotacji z budżetu ! Więc tak - katolicki

          • 14 2

          • Dotacja jest. (1)

            Dla każdej religii i związku wyznaniowego, w zależności od procetowego "udziału w rynku", czyli najwięcej dostaje KRK.

            • 4 3

            • Zabolało w koloratki?

              • 1 2

      • Dobra zmiana na kolanach.. (2)

        Na pielęgniarki z CZD nie mogą znaleźć 3.8mln zł w budżecie, ale 460mln zł (i rośnie) na ŚDM, 80mln zł na Świątynię Opatrzności Bożej, dodatkowe 40mln zł na Fundusz Kościelny i 26mln zł "odszkodowania" za termy Rydzyka potrafili znaleźć....

        • 38 8

        • Rydzyk pęka w szwach a dzieci głodują - ot miłosierdzie pełną gębą. Na dopłaty do obiadów nie ma a na jego bezeceństwa zawsze się znajdzie. PRLowska banda z podwórka u władzy to tak mamy. Teraz bawią się w PRL II. Przydałby się jakiś mądry dorosły co by rozpędził te 'rozwydrzone dzieciuchy"

          • 25 7

        • Przecież to interes...

          ..sponsorują tylko firmę która napędza im wyborców.

          • 0 0

      • (18)

        No i? Kraj katolicki ale nie wszyscy są katolikami..
        Zatrzymanie handlu w niedzielę, to tak jakby pomnożenie bogactwa państwa razy 6/7. Rzecyzwiście macie ambitne plany na wyniesienie tego państwa w zwyż...

        • 15 7

        • (17)

          wyprośmy zagraniczne koncerny i promujmy rodzime przedsiębiorstwa wówczas kapitał i wypracowane zyski zasilą nasz budżet a nie obcego państwa , większe wpływy z polskich firm wypracują spokojnie te straty z powodu wolnej niedzieli inaczej dalej zagraniczne koncerny będą odprowadzały podatki z racji niewolniczej mało płatnej pracy swoich pracowników natomiast czysty zysk zostanie w kraju właściciela

          • 16 15

          • Wyprośmy?

            Może wystarczy obywatelska świadomość? I wyplenienie cwaniactwa.

            • 10 9

          • Tak wyprośmy.... (5)

            A ty zatrudnisz wszystkich ludzi którzy tam pracują, jak na polskiego przedsiębiorcę przystało, za całe 3.50zł/h

            • 13 5

            • (4)

              więc zgadzasz się być murzynem Europy za 5 zł ? Brawo ! Lepsze Gebelsa 5 zł niż Kowaslkiego 3 zł - zachodnie koncerny dziękują za takie myślenie !

              • 6 12

              • Bzduuuury

                Najwyraźniej nie wiesz o czym piszesz... Załóż działalność gospodarczą w RP i porozmawiamy: ZUS najwyższy w EU, podatki najwyższe w EU, podwójne opodatkowanie. Inaczej mówiąc płać płać i płacz... Tak wolę dać zarobić europejskim koncernom bo nie okradają mnie jak ten kraj...

                • 13 7

              • A według ciebie wyższa stawka u niemca jest gorsza niż niższa u Polaka?

                To gratuluję debilizmu. Idź i tyraj na polskiego biznesmena za trzy złote, ja pójdę do tego złego niemca za więcej i może ci piwo kiedyś postawię jak spotkam. Bo przy takiej stawce to cie na jedzenie i opłaty nie będzie stać, ale patriotycznie będziesz mógł powiedzieć, że pracujesz u rodaka.... żrąc tynk ze ściany..

                • 18 2

              • szczerze mowiac tak (1)

                wole byc murzynem gebelsa za 5 zlotych niz murzynem janusza za 3 zlote
                swoja droga jhak to jest ze zachodnie koncerny placa wiecej niz nasi rodacy?
                czemu nasi rodacy nie chca placic wiecej?
                chcesz gospodarczego patriotyzmu tylko w jedna strone?

                • 11 4

              • bo zachodnie koncerny maja ulgi w podatkach, a polskie musza płacić i nie na wszystko starcza

                • 1 1

          • (5)

            To wypros te koncerny. matko boska, cofnij sie w czasie najlepiej.

            • 9 4

            • (4)

              To wyjedź skoro jesteś taki/a pro zachodnia - co oni Ci dali ułudę dobrobytu ?? Ile zadłużony jest nasz kraj , wiecznie pożyczki i pożyczki bo dochodu do budżetu nie ma a chciało by się to i owo no i Kler nie będzie żył jak plebs.Co ? Ockniesz się jak ZUS powie Ci , że na emeryturę nie ma bo państwo spłaca zadłużenie ?

              W niemczech banują wszystkie polskie firmy a ich przedsiębiorcy promują/wybierają rodzime i zachodnie firmy nawet jeżeli jakość zachodnia jest niższa niż nasza . Taką mają politykę i tożsamość narodową ,,, a ty Poliaczku za 3 zrebrniki i karte fit sport kraj sprzedasz

              • 3 15

              • Co ty gadasz za bzdury parobku u Polskiego wyzyskiwacza?

                Tak banują, że polski przemysł jest rozchwytywany, a po Berlinie jeżdżą autobusy z polski. Tylko, że o tym w propagandowej uważam łrze nie przeczytasz..

                • 10 2

              • Co Ty bzdury opowiadasz? Prowadze interesy z niemcami, to moj najwiekszy rynek zbytu I jestem mega zadowolony ze wspolpracy, wszystkie faktury przed czasem i jeszcze szkolenia robia bo wymagaja aby moja firma sie rozwijala.

                • 11 2

              • (1)

                Nie wyjade bo nie chce zeby takie matoly tu zostaly i decydowaly.
                Polska ma sie rozwijac a nie cofac przez takich oslow.

                • 6 2

              • to zrób coś z PiSem bo przywracają nam PRL

                • 1 1

          • Ale że miliard osiemstet milionów z budżetu rocznie, płynie wprost do Watykanu... (2)

            ...to nie boli?

            • 15 3

            • (1)

              ..skad te dane?

              • 0 1

              • W Internecie!!!

                Masz rozpisane dokładnie cala kwotę jaka jest przeznaczana na konkordat(wraz ze szczegolami).Byl to chyba portal min.money.pl

                • 1 0

          • hahahahahahahahahahah

            to mnie ubawiło... Gospodarka narodowa oparta na ZUS i ziemniakach =)

            • 9 0

    • Kiedy to się nie rozchodzi o dobro pracowników...

      Bo wtedy by walczyli o wszystkich, o tych na stacjach benzynowych, o tych w cukierniach i o tych w kioskach też. #Dobrą zmianę boli fakt, że rodziny biegają w niedzielę po galerii handlowej, a powinni klęczeć w kościołach..

      • 11 5

    • Nakazy i zakazy to wymysliła PO ,a ludzie maja decydowac za ciebie otym czy bedziesz pracować w niedzielę?? (3)

      Zapytaj się mądralo kto lubi pracować w niedzielę!

      • 7 10

      • Jaka PO przeciez teraz jest ta ustawa? A rzadzi chyba PIS a ja ci karze pracowac w niedziele? ja jak chce to ide i pracuje nie chce to nie ide.
        A ze wprowadza ustawe bo tak chca ksieza wzamian za odczytanie listu przed wyborami, co kler mysli ze jak nie wydam na zakupy to wiecej dam na tace? takiego wala.

        • 6 5

      • (1)

        Pewnie wszyscy lubią. Jak nie przyjdziesz, to stracisz premię miesięczną i bon do biedy na święta.

        • 1 1

        • Ty stracisz miesiączkę prezesa ewentualnie..

          • 0 0

  • Czyli że po mszy nie będzie można kupić Gościa Niedzielnego ?? :-( (8)

    • 197 43

    • Wolna niedziela dla księży!

      • 40 6

    • I nie płacimy za mszę (2)

      do tych koszyków!

      Hurrra!

      • 29 8

      • efef co za głupota (1)

        ktoś cię zmusza do chodzenia do KK i do płacenia, o ile mi wiadomo nie ma takiego obowiązku...nie chcesz płacić do koszyka nie płac

        • 2 6

        • Ale ŚDM i świątynie opatrzności trzeba dawać.

          • 10 0

    • Tylko w cukierni, na stacji benzynowej i w aptece.. (1)

      • 4 1

      • Zapiekło sutanny

        • 6 1

    • o to już zadbano, do listy dozwolonych przecież wpisano: sklepy z dewocjonaliami, ale o tym jakoś cicho jest.

      • 17 0

    • co to Gość Niedzielny?

      • 0 0

  • spożywcze powinny być otwarte, a odzieżowe, hipermarkety i inne nie (30)

    • 87 186

    • (24)

      dlaczego?

      • 36 2

      • żeby ludzie mogli odpocząć od pracy. (23)

        • 16 35

        • ale czemu tylko niektórzy ludzie?

          • 43 3

        • po to można pracować weekendami, aby sobie dorabiać (1)

          wtedy ludzie się godzą. inni pracujący normalnie w tygodniu, nie mają siły i chęci po pracy łazić na zakupy i przeznaczają na to weekend, zarówno sobotę jak i niedzielę

          • 33 5

          • dokladnie

            Jak tak to i stacje paliw zamknąć. Będzie ekologicznie samochody nie będą jeździć

            • 26 4

        • może chca pracowac w niedziele (15)

          Jesli pracują w niedziele to pewnie mają inny dzień wolny

          • 33 7

          • (14)

            to zatrudnijcie sie w sklepach ktore sa otwarte w niedziele i tam stójcie za ladą... nic fajnego. ale polecam wtedy zmienicie zdanie... a to ze inny dzien wolny no i co?

            • 13 32

            • (10)

              To w ten inny wolny dzień możesz coś załatwić, np. w urzędzie. Inni żeby cokolwiek w tygodniu załatwić muszą brać dzień urlopu...

              • 28 9

              • (9)

                tak to chetnie sie zamienie zeby miec weekend wolny...

                • 11 15

              • Spoko. (8)

                Ale ty w niedzielę siedź w domu, nie korzystaj z usług komunikacji miejskiej, stacji benzynowych, kin, teatrów, restauracji.... wszędzie pracują ludzie, ale aferę się robi tylko o sklepy.

                • 28 6

              • (7)

                ok nie ma problemu wolałabym ten czas spedzic z rodzina w parku niz w sklepie...wiec jak najbardziej by mi pasowalo weekend wolny!

                • 9 9

              • A ktoś cię siłą w tej pracy trzyma? (6)

                • 19 10

              • (5)

                siłą nie! ale gdybyscie tak popracowali to byscie wiedzieli o co chodzi

                • 9 13

              • Ja pracowałem i nie rozumiem, o co chodzi?

                • 17 7

              • Wyobraź sobie ograniczona istoto.. (3)

                Że nie tylko w sklepie się pracuje w niedzielę. Ja pracuję 7 dni w tygodniu, świątek piątek niedziela, w straży pożarnej. Ale to przecież ty masz przechlapane, prawda?

                • 26 7

              • (1)

                tu chodzi o handel!

                • 3 8

              • No tak, bo tylko w handlu pracują ludzie...

                Cukiernik i kwiaciarka nie muszą mieć niedzieli dla rodziny? Pracownik kina, restaracji, hotelu.. to też nie człowiek. A w szpitalach, komisariatach i w straży robią roboty...

                • 16 4

              • Obawiam się, że straży pożarnej żadną ustawą w niedzielę nie zamkniemy...

                • 7 0

            • pracowałem i będę pracował w niedziele

              W małych sklepach nie ma tyle miejsc. Większość pracujących tam to właścicielki i córki/siostry.

              • 8 5

            • To zmień pracę

              • 3 3

            • I to, ze pracujacy w tygodniu nie mana tegu innego Dina na rogue nie zakupow, bo pracuja...

              • 0 0

        • odpoczać od pracy ? cała masa ludzi np. studentów studiuje w tygodniu, pracuje w weekend na własne utrzymanie. Od czego tutaj odpoczywać ? Niektórzy pracują tylko w weekendy

          • 17 4

        • (2)

          Ci ludzie maja grafik -raz pracujesz w niedziele innym razem nie pracujesz lub masz wolne w inny dzien. To nie oboz koncentracyjny - oni nie robia tam 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku.

          • 22 4

          • (1)

            tez nie koniecznie tak jest. a tym bardziej jak nie ma pracownikow i jak sie ma 2dni wogole wolnego w miesiacu...

            • 2 9

            • Kodeks pracy człowieku.

              Ale przecież lepiej narzekać w necie, niż bronić swoich praw..

              • 11 3

    • bo ty tak chcesz?

      W swoim czasie, gdybym nie pracował w niedzielę, to nie miałbym co jeść. Nie wspomnę o studenckich czasach, gdzie praktycznie tylko w weekendy mogłem coś dorobić, właśnie w dużych galeriach i hipermarketach.

      • 34 5

    • Hipokryzja i puste hasła.. (1)

      Pani premier pięknie mówi w telewizorze, że Polakom należy się wolna niedziela żeby ją spedzić z rodziną, ale tymi Polakami są tylko pracownicy hipermarketu, reszta może robić w McD, kinach, teatrach, stacjach benzynowych, za kółkiem autobusu/tramwaju/skmki, w restauracjach, na basenach, w zoo... itepe...

      • 33 6

      • Ciemny lud

        No oczywiście. Przecież władza tak bardzo o nas dba. Dziękujemy!

        • 13 3

    • Małe spożywcze otwarte? (1)

      Najważniejsze to kupić piwo na niedzielęnego k są ca.

      • 1 2

      • no myślę, że bardziej chodzi o np. śmietanę do niedzielnej zupy

        • 0 0

  • (6)

    W mojej opinii sklepy wielkopowierzchniowe może i faktycznie warto zamknąć temat do dyskusji - ale zamykać sklepiki kioski lodziarnie w niedziele w mieście turystycznym to jak strzał w stopę.

    • 151 26

    • (4)

      Czyli jedni mają pracować aby drudzy mogli dobrze się bawić ?

      • 11 18

      • Wiesz na co się piszesz wybierając taką pracę, więc tak. Jak się nie podoba pracować w niedzelę, to szukaj innej pracy

        • 24 4

      • nie

        Wszyscy maja maszerowac w pochodzie a nie w sklepie kupować , wstrętni kapitalisci

        • 9 4

      • (1)

        Powiedź to lekarzowi w wigilijny wieczór, kiedy siedzisz za pełnym stołem a on ma dyżur na SOR'ze. Są pewne zawody, które mają wpisane pracę w dni wolne i nic tego nie zmieni.

        • 15 1

        • Lekarz, strażak, policjant...

          To służba, nie praca.

          • 8 11

    • A kto zarobi

      Na mnie, skoro nie będę mógł dorabiać w weekendy?
      nie dość, że nigdy nic nie dostałem od "państwa", tylko płacę podatki i uczciwie zarabiam, żadnych umów na czarno etc., to jeszcze nawet tego chcą mi zabronić? Gnoje.

      • 20 5

  • Trochę ograniczyć to tak (43)

    Można by trochę ograniczyć pracę w niedzielę, powiedzmy do 14 tak jak w inne święta nawet jak wypadają w zwykły dzień (np. wigilia). Ci ludzie też chcą odpocząć. Ale z kolei rozumiem tych, co tylko w niedzielę maja czas na zakupy. Mój mąż jest poza domem codziennie od 5 do 19. Plus sobota co najmniej do 14 jak nie do wieczora. I kiedy tu robić zakupy? Mam dwójkę maluchów, z nimi do marketu na parę godzin sie nie wybiorę. Już nie mówiąc o tym jak takie osoby dużo pracujące mają kupić sobie buty, ciuchy itd. I nie piszcie, że są sklepy internetowe, bo nie wszystko sie da kupić na odległość bez przymiarki.

    • 170 54

    • Ciekawe... (29)

      ...co robi ten Twój mąż. Bo pracować tyle godzin to po pierwsze niezdrowo dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Pocieszysz się nim do 40-stki i kaput - po chłopie. A jeśli Twoim kontrargumentem będzie, że zarabia na rodzinę to niech sobie poszuka pracy w Norwegii na przyklad. W domu nie będzie go tyle samo, zarobi podobnie, ale godziny pracy będą zbliżone do zachodnich, a nie do łagru. Naprawdę, szkoda chłopa...

      • 31 45

      • Internetowy trrollu (3)

        Nie każdy ma taki komfort, żeby siedzieć i pierdzieć w stołek , internetowy trollu.
        A co tej żonie z pracy męża w Norwegii ? Nie będą się widzieć tygodniami albo i miesiącami . Praca w Polsce daje ten komfort, że jesteś na miejscu , przy rodzinie, w święta, urlop itd.

        • 43 10

        • Praca w Norwegii... (2)

          ... to nie marynarz. Znam takich co pracują 10 dni na 10 dni. Nie fajnie? 15000zł na rękę, mąż średnio niecałe 2 tygodnie miesięcznie w domu. Praca zgodna z kodeksem, ładnie opłacana, czujesz się jak człowiek, a nie jak małpa. Norwegia to nie tylko wyjazdy po 2 miesiące bez przerwy (chyba, że mąż nie może już patrzeć na żonę, a dzieci to są bo rodzice chcieli mieć wnuki...)

          • 8 14

          • Jakby maż mógł tak pracować w Norwegii to nawet by sie nie zastanawiał. Ale na razie nie ma takiej opcji, więc musimy inaczej sobie radzić...

            • 11 2

          • Tjaaaaa... dziesięć dni na dziesięć dni...w Norwegii... hahahahaha...

            Jak już to trzy tygodnie na trzy tygodnie, za te 15000zł i to pracujący każdy weekend. Wiem bo robię.

            • 12 0

      • ? (18)

        A wziąłeś pod uwagę choćby wolne zawody. Nie wszystko da się ograniczyć do 8 godzin i to wygodnie od rana do popołudnia.

        • 19 1

        • Wziąłem (17)

          Ale chyba nie zrozumiałeś tego, co napisałem na początku - zdrowie. Fajnie, będzie nowe autko, będzie ładnie i katalogowo urządzone mieszkanie/dom, będzie wszystko pięknie... Panią żonę najdzie ochota na wyjście z domu (bo przecież co to za życie ciągle z dzieciakami, chciałaby mieć coś dla siebie), pozna trenera personalnego, który zacznie jej się podobać... Resztę dopowiedzcie sami. A z drugiej strony Pan mąż będzie się zajeżdżał po 300 godzin w miesiącu żeby rodzina miała dobrze. Wyjścia z takiego trybu życia są dwa: albo pierwsze jak powyżej, albo drugie, kiedy to Pan mąż podczas wieczornej toalety osunie się na ziemię powalony zawałem, udarem, ch... wie czym jeszcze. I nie mówcie, że to fikcja, bo oba przypadki przeżyłem w swoim kręgu znajomych i wiem co mówię. A schemat był zawsze taki sam jak opisywany powyżej czyli mąż po 300 godzin w pracy.

          • 17 16

          • Zajmij się sobą, a nie gadasz innym, jak mają żyć.

            • 15 12

          • (15)

            Dodam, że mój mąż chętnie by pracował po 160 czy nawet 180 godzin w miesiącu, ale nie ma wyjścia. Pracodawca każe i to normalne, że pracują po 230, a rekordziści po 280 godzin. Szefostwo w domu siedzi, wpadnie na chwilę zobaczyć jak idzie robota, a ludzie zasuwają, bo muszą. A jak sie nie podoba to WON, ale ludzie pracują, bo praca dobrze płatana. Coś za coś, ale niestety o wolny czas trudno... Niech żyje praca w stoczni, gdzie wchodzi się na statek i pracuje po 26 godzin non stop (acha- pracują też w takie dni ustawowo wolne jak 1 maja czy 15 sierpień, czyli gorzej jak markety, bo wtedy wszystko zamknięte, a stocznie nie).

            • 20 5

            • (10)

              Może warto pomyśleć o zmianie pracy? Czy żyjemy w kraju niewolników? Chyba nie.

              • 4 13

              • Ktoś ma zmieniać pracę, bo ktoś inny chce zakazać niedzielnej pracy? Brzmi logicznie!

                • 9 2

              • (8)

                Pewnie - zmieni na 160 godzin tygodniowo za mniej niż połowę obecnej pensji. Tez mi interes...

                • 5 0

              • No właśnie... (7)

                Tu Cię boli. W d*pie, że go nie ma, a rodzina to papierek z USC... Ważne, że dużo płacą. A jak mu się "zemrze" to się ułoży z ubezpieczenia. Po 3 komentarzach wyszło jaka jesteś...

                • 0 8

              • (6)

                Pewnie, zawsze możemy biedę klepać... Albo lepiej - żyć z zasiłków, a potem takie wredoty jak Ty będą nam wypominać, że robić się nam nie chce i żyjemy na koszt państwa z Twoich podatków. Weź człowieku zastanów się co mówisz. Popatrz na komentarze innych ludzi i puknij sie w łeb to echem Ci sie odbije, bo mózgu tam nie ma. Chętnie bym widziała męża w domu, strasznie tęsknie za czasami kiedy mieliśmy więcej czasu dla siebie. Ale taki był nasz wybór - chcieliśmy mieć dzieci to ktoś musi z nimi siedzieć, a ktoś inny musi pracować żeby Twoje cholerne podatki (o ile pracujesz) nie szły na nie robów żyjących z zasiłków!!!

                • 6 0

              • (3)

                Anty - cebula weź sie do roboty a nie ludziom życie ustawiasz przez głupie komentarze.

                • 5 0

              • Ten antycebula sam zasługuje na order virtutti cebulari, za to że "wszystko wie najlepiej hurr durrr"

                • 3 0

              • O mnie się nie martw... (1)

                Też kiedyś robiłem po 250 godzin. Ale się opamiętałem. I z głodu nie umieram, na zasiłku nie siedzę i jedyne czego mi brakuje to stracone najlepsze lata w pracy

                • 1 1

              • Skoro to znasz, to po co ta cała szopka i komentarze. Wiesz jak jest - u nas tez wcześniej było normalnie. Oboje w normalnej pracy, swoje odklepaliśmy i do domu. teraz jest rodzina, czasy sie zmieniły i trzeba sie dostosować. A jak dzieci podrosną to może będzie okazja zmienić tryb życia i pracy...

                • 1 0

              • Jeszcze troszkę... (1)

                ... czasu upłynie, a wspomnisz moje słowa. Nikt Ci nie każe iść na zasiłek. Ale co ja tam Was będę pouczał. Do 40-stki sama zrozumiesz. Tylko żeby to słowo "sama" nie było tu kluczowe...

                • 1 3

              • Phiiiii..... Twoich to nie warto wspominać...

                • 2 0

            • to na pewno spawacz jest (2)

              • 0 1

              • (1)

                A nie...

                • 2 0

              • Biere go do siebie, bo widzę że ambitny.

                Dam mu 300 wiecej niż ma, pełen etat i 40h tygodniowo. Bo ludzi ambitnych trzeba doceniać...

                • 1 1

            • Prawda

              Prawda sam pracuję!!!!!!

              • 0 0

      • (5)

        Nie czepiaj się ludzi - każdy sobie radzi jak może - jakby mieli lepsze rozwiązanie to na pewno wykorzystają. Pomysł z pracą w niedzielę max do 14 - bardzo dobry. Trzeba sobie uświadomić że część ludzi jest zmuszana do pracy w weekendy a część np całe stada studentów dziennych w 3miejscie tylko wtedy mogą pracować i co najważniejsze chcą!

        • 10 2

        • (4)

          Właśnie - jak ktoś chce, jego wybór. A jak nie to wolne, bez gadania, marudzenia, straszenia zwolnieniem z pracy, obcięciem pensji itd.

          • 4 1

          • Co ty się miśka pultasz.. jak ty na garnuszku starego siedzisz? (3)

            • 1 3

            • (2)

              Bo mamy dwójkę małych dzieci i ktoś musi z nimi siedzieć. Możesz zostać ich nianią chcesz? Ja chętnie wrócę do pracy, ale teraz nie ma jak. Do przedszkola młody sie nie dostał, bo za mało "patologiczni" jesteśmy, a o żłobku to juz nie ma co marzyć. Sporo rodziców zna ten problem, ale widać, że dzieci nie masz, to milcz...

              • 2 2

              • Mnie wystarczy że nie wiesz które z kim.. (1)

                Bo nie wiesz, ale cie znam. Pozdrów dj ojca nie swoich dzieci..

                • 0 6

              • Nie znasz, to po co chrzanisz...

                • 1 0

    • W niedziele sklepy maja byc czynne.

      mam kaca.

      • 13 8

    • Szok (1)

      Jak mąż pracuje do 19 to po buty może jechać po pracy skępy wielkopowierzchniowych otwarte są do21 a nie głupie gadanie ze nie ma kiedy a niedziele powinny być wolne rozumie ze stacje apteki cukiernie itp mogą być otwarte większość to prywatne małe biznesy ale chipermarkety zamknąć w niedziele

      • 8 22

      • virtutti cebulari

        Masz kilka znaków interpunkcyjnych, przydadzą ci się: , , , , . . . .
        Ortów się nie czepię tylko z litości...

        • 21 1

    • (2)

      Ci ludzie chcą zarobić.
      przestań w koncu wtryniać się w czyjeś życie. Gdyby nie chcieli zarobić, to by nie pracowali w niedzielę!
      nikt im nie zapłaci przecież ktwoy za 4 h pracy w niedzielę, co jak za 8h pracy w niedzielę..

      • 7 2

      • W du... byłeś i g... widziałeś (1)

        tak jak w temacie

        • 2 4

        • oho!

          Odezwał się światowiec.

          • 3 0

    • A powiedz... (4)

      ..skoro Twój mąż taki zapracowany, to kiedy on Ci tę dwójkę maluchów zrobił? ;) W niedzielę..? ;) A tak na serio to niech facet pracę zmieni bo jeszcze trochę to inwalidę będziesz miała w domu zamiast faceta.

      • 1 6

      • Po 19 jest w domu, więc jest troche czasu ;p

        • 1 0

      • (2)

        ale burak

        • 2 1

        • (1)

          Ale wylewna odpowiedź... \no na poziomie - sam jesteś burak tłoku

          • 0 2

          • No jak inaczej nazwać kogoś, kto wsadza nos w cudze życie, komentuje je i chce układać? No burak, typowy burak pastewny.

            • 2 0

    • a po co do marketu na parę godzin? (1)

      my nie wchodzimy do marketu z małymi pociechami, dzielimy się ,albo - mąż, albo ja, a drugie w tym czasie- na placu zabaw, gdy jest dogodna pogoda,
      ewentualnie na placu zabaw dla dzieci w markecie.

      • 0 0

      • Jak mam do kupienia zakupy na cały miesiąc (dobry tysiak zostawiam), do tego rozejrzeć sie co tam mają, przymierzyć to i owo i czas leci. Jak wpadasz i wydajesz stówkę na standardowe rzeczy to owszem, pół godzinki starczy. W dodatku nie każdy market ma plac zabaw żeby dzieci zostawić, więc czasem to mus.........

        • 0 0

  • Latanie po galeriach ... (18)

    to w naszym kraju sport Narodowy ! Niedzielne słłońce, blisko jeziora, plaże, lasy a galerie pękają w szwach . Współczuje sprzedawcom i takim klientom !

    • 171 60

    • Z wielką torbą, okularami słonecznymi na głowie i obowiązkowo komórka w dłoni skanujaca trasę.

      • 29 2

    • ale ja chcę pracować (5)

      w niedziele! I co teraz?

      • 16 10

      • to idz (1)

        do żabki

        • 15 6

        • A może zostanę lekarzem weekendowym, co? Jest tyle opcji

          • 5 1

      • stacje paliw będą otwarte, nie martw się

        • 7 1

      • (1)

        Na stacjach paliw jest pełno ofert pracy

        • 1 1

        • Boli, że lubię sprzedawać ubrania, także w niedziele? Widzę, że tak.

          • 1 0

    • (10)

      Zgadzam się niedziela jest od spędzania w gronie rodziny. Tylko że w galerii spędza się "raze" czas i nie trzeba rozmawiać może to wiązać się Z dużą ilością rozwodów np ludzie nie potrafią rozmawiać ze sobą i rodzinnie spędzać czasu :-(

      • 10 10

      • (2)

        I wolna niedziela ich nauczy? Nie ściemniaj.
        Proszę się odwalić od tego, jak i z kim spędzam niedzielę.

        • 17 7

        • (1)

          To zapi...dalaj za lade w niedziele i wtedy pogadamy czy ten dzien chcesz spedzic z bliskimi czy w pracy gamoniu

          • 1 4

          • No właśnie "zapi...dalam" i jest mi dobrze. Chociaż komu ja to mówię, prostak chce wolne i koniec. Nieważne, że to zabierze innym pieniądze na chleb.

            • 2 1

      • Najczęstszą przyczyną rozwodów są śluby.

        • 18 1

      • (5)

        niedziela jest od spędzania czasu w gronie rodziny? I zakaz handlu to ma przywrócić? Skoro tak twierdzisz, to jesteś albo głupi, albo naiwny

        • 11 5

        • Bo panów w koloratkch boli... (3)

          ...że ludzie siedzą w galerii bałtyckiej na kawie, zamiast wydawać pieniądze w kościele. A może kasy fiskalne w kościołach? Tyle pieniędzy ucieka z podatków....

          • 17 3

          • (2)

            Ludzie czy bydełko przepychające się łokciami między półkami?

            • 4 7

            • Bydełko właśnie pokazało swą katolicką miłość do bliźnich (1)

              • 7 1

              • Skąd pomysł że jest katolickie? W tym kraju już większość w nic nie wierzy. A to że jadą do mamy na święta i śpiewają kolędy, znaczy tylko tyle że są niekonsekwentni.

                • 1 2

        • ty jestes głupi i ograniczony umyslowo

          • 1 1

  • (6)

    Widzę jeden plus zamknięcia hipermarketów w niedzielę - być może wtedy (oby tak się stało) statystyczna rodzina odkryje / pozna / zostanie zachęcona / zmusi się / przekona się do innych form i miejsc spędzania wolnego czasu. Bo zakupy (które każdy musi kiedyś zrobić) często są tylko wymówką albo okazją do spędzania wielu godzin w "świątyniach zakupów" ...

    • 126 52

    • jak lubią to niech chodza (2)

      Co to, komuna żeby ZABRANIAĆ? ??

      • 16 1

      • Duży zysk dla małych prywatnych sklepików (1)

        • 3 6

        • Chyba dla pana w sutannie...

          Bo sklepiki nic więcej nie zarobią....

          • 1 0

    • Nie mów mi jak mam żyć.

      • 12 1

    • (1)

      No coz ta rodzina bedzie mogla spedzac caly tydzien razem jak mame zwolnia. Zamkniete sklepy w niedziele oznaczaja ze 5-7proc zwolnienia

      • 4 4

      • Bo ktoś musi stać za ladą!

        Sensem zakazu handlu w niedziele jest to,żeby ludzie spędzali czas z rodziną w innym miejscu niż sklep. No tak...ale Polacy nie potrafią pójść na spacer z dziećmi,bo to nuuudyyy. Lepiej wybrać się do galerii i kupic zabawkę,żeby jakoś wypełnić czas a i jeszcze ukoić wyrzuty sumienia. Można jeszcze oddać dzieci na plac zabaw a samemu pobuszować po sklepach... Co to za argumenty,że tylko w niedziele niektórzy mają czas na zakup butów albo ciuchów?! Żenujący argument.

        • 0 2

  • Dlaczego otwarte mają być cukiernie ? (12)

    A czemu nie monopolowe ? rozumiem, że powinny być otwarte apteki, czy stacje benzynowe, ale wyroby cukiernicze nie są produktami bez których nie można się obejść. Można przecież je kupić dzień wcześniej. Jak widać chodzi o to, aby jedni ciężko pracowali za ladą w cukierni czy fast-foodzie, a inni w tym czasie korzystali z wolnego.

    • 97 24

    • (7)

      Paliwo czy leki też można kupić dzień wcześniej.

      • 14 9

      • (6)

        paliwo niekoniecznie można kupić wcześniej, jak jedzie się w trasę to bak paliwa może być mało, a tak po za tym to zamknijmy jeszcze w niedziele szpitale. służba zdrowia tez by chciała kiedyś odpocząć, a jak Ci się coś stanie to pewnie wytrzymasz do poniedziałku

        • 18 3

        • =) (4)

          To kup do kanistra i po problemie... Zamknąć wszystko !

          • 12 3

          • (3)

            Popieram, zamknąć wszystko!
            Stacje benzynowe
            Apteki
            Szpitale (w końcu przychodnia jest zamknięta, to dlaczego lekarz czy pielęgniarka pracująca w szpitalu ma mieć gorzej)
            Zatrzymać pociągi i autobusy, samoloty i tramwaje
            Radio i TV - przecież ci ludzie również mają rodziny, co ich dzieci mają powiedzieć, z daleka słyszą głos ojca czy matki albo oglądają ich przez szybkę
            Elektrownie - ilu tam biednych ludzi pracuje i to nawet w nocy, przecież normalne jest że małe dziecko musi być ululane do snu przez rodziców, a nie że zasypia bez nich.
            Policja i wojsko - to dopiero trauma dla ich dzieci, nie dość że rodzic w pracy to jeszcze może zostać skrzywdzony przez jakiegoś bandziora już nie mówiąc o wysłaniu żołnierza na jakąś misję.
            Nie wiem czy o wszystkich pokrzywdzonych i ich biednych dzieciach pomyślałam, ale pomóżcie, dopiszemy.

            • 24 2

            • Makdonaldy, kejefsi, pizzahaty, multikina i krewetki, baseny, teatry, zoo, restaracje, hotele...

              Tam przecież ludzie nie pracują i nie mają rodzin...

              • 13 0

            • A sierocińce?

              Tam też pracują opiekunki!

              • 15 0

            • postawić blokady na trasie przelotów samolotów

              • 7 0

        • No to pojedź w trasę w inny dzień. Dlaczego ktoś musi w niedzielę Cię obsługiwać?

          • 6 1

    • Że co!?

      Jak cukiernia ma być zamknięcia w niedziele, to niech własciciel zamknie ją.
      Czemu i w jaki sposób was tak ograniczono? Że się czepiacie o wolne INNYCH ludzi?
      Wiesz że ograniczając ustawowo liczbę dni zwiększasz bezrobocie oraz biede w państwie!?
      Skoro pracownikowi starcza pracować od pon do pt, to niech pracuje od pon do pt. A w ndz będzie pracował ktoś, kto potrzebuje tych pieniędzy..
      Przestańcie się w końcu czepiać o wolne w niedziele wy, których to nie dotyczy.. to tak jak faceci głosujący przeciw aborcji..

      • 22 1

    • A jak jest teraz??? (1)

      Po jakiego galerie czy hipermarkety tą otwarte. Ludzie mogą zrobić zakupy w sobotę, Utarg sklepu będzie taki sam z tym, że PRACOWNICY NIEDZIELĘ BĘDĄ MIELI WOLNĄ, przez co są w stanie podnieść płacę.

      • 3 6

      • Hahaha xD Od kiedy wyższy utarg = wyższa płaca? Naiwniak. Będzie wręcz przeciwnie - mniej wypracowanych godzin = mniejsza płaca.

        • 7 0

    • niech rynek zdecyduje, co ma byc kiedy otwarte

      Zamkniecie sklepow w niedziele wcale nie zmniejszy dochodow sklepow az tak bardzo (ludzie zrobia wieksze zakupy w sobote).

      Skonczy sie zwolnieniem czesci zalogi, bo po co trzymac tylu ludzi, co wczesniej jak jest godzin o 1/7 mniej?

      Straca tez ewentualnie punkty uslugowe w centrach handlowych, bo ludzie w sobote nie wypija dwoch kaw na zas.

      • 5 0

  • . (11)

    Dlaczego tylko sklepy? Kina, teatry, kawiarnie, muzea, hotele, stacje benzynowe, komunikacja miejska - zamknąć wszystko. Tam też pracują ludzie, którzy mają rodziny. Żeby nie było - pracowałam w weekendy, jako student i po skończeniu studiów też. Nie było lekko, ale za to inny dzień wolny. Wiem, jak to jest pracować w niedziele. I mimo to nie popieram zakazu handlu w niedziele.

    • 186 44

    • taaaak (2)

      Dobrze gadasz.Ale ksiądz w niedzielę może pracować :) i nikt mu niczego nie zarzuca ,prawda:)

      • 17 6

      • No chyba

        ....że inny ksiądz zarzuca mu sutannę na głowę.....od tyłu rzecz jasna

        • 6 2

      • Dlatego nie chodzę do kościoła, żeby mógł biedaczek spędzić czas z rodziną :D

        • 11 0

    • (3)

      Ja od ładnych paru lat pracuje w niedzielę i nie jest to dla mnie problem. Mam za to inny dzień w tygodniu wolny. I tak ma większość ludzi - jakby nie chcieli to by nie pracowali

      • 23 8

      • (2)

        To że ty tak pracujesz niewolniku to Twoja broszka,pewnie liżesz pięty szefowi.Ja mam wolne i nie zamierzam nigdy w niedziele pracować,tylko nieudacznicy muszą bo innej pracy nie potrafią znaleźć.

        • 1 12

        • (1)

          W niedziele nie pracuję i nie będę pracował. Czas spędzam w inny sposób. Obecnie jestem na etapie eliminacji pracy w soboty. Pracuje jesli naprawde musze i jestem zmuszony. Normalny człowiek weekend spędza aktywnie. W weekendy żniwa maja zas inne punkty w postaci kin, teatrów, lokali itd. Sklepy małe są czynne tylko w niezbednych godzinach. To nie wielkie miasta gdzie godziny sa stałe od rana do wieczora. Na prowincji własciciel otwiera wtedy kiedy widzi sens. Dobrze sie wiec zwiedza okolice. Życie jest piękne. Co z zycia wam zostanie jak zmarnujecie na prace w niedziele i swięta. Absurd.

          • 3 9

          • Zebys noge zlamal w niedzielę

            • 1 0

    • ale czego nie było?

      dokończ myśl

      • 3 2

    • I szpitale też..tam też pracuja
      .

      • 5 2

    • Wasz tok myślenia jest do d..y (1)

      Wpadacie z skrajności w skrajność.

      • 0 3

      • Dlaczego ekspedientki mają być w tym przypadku uprzywilejowane? Jaka skrajność? Skrajność by była, gdybym wymieniła lekarzy czy strażaków.

        • 5 2

  • adam (13)

    Otworzyć urzędy w niedzielę !

    • 207 14

    • !!!!!!! (12)

      Popieram w 100%!!!! Tak jak większość marudzi, że nie ma kiedy zrobić zakupów jak tylko w niedziele tak ja pomarudzę, że pracując w tygodniu nie mam kiedy załatwić spraw w urzędzie... Centra są pootwierane tyle godzin w ciągu dnia, że można znaleźć czas na zakupy nie tylko w niedzielę. A sprzedawcy też chcieliby odpocząć z rodziną. Ktoś może napisać, że w tygodniu za to mają wolne ale np.dzieci są w szkole więc jakie to spędzanie czasu z rodziną? Jeden dzień wyciszenia, spokoju w tygodniu naprawdę dużo będzie warty.... Oby to przeszło.

      • 18 21

      • komuno wróć

        Źle się dzieje, skoro ustawą trzeba regulować ludzkie życie prywatne.

        • 31 3

      • Tjaaaa... (3)

        A te dzieci są w szkole 24h/dobę i już się nie mogą niedzieli z rodzicami doczekać. Centra tak długo otwarte, że każdy może po 12h zmianie zakupy iść zrobić, bo przecież nie marzy o niczym innym... Ja się chętnie zamienię, oddam wolną niedzielę za wolny wtorek, albo środę.. I dlaczego tylko duże sklepy? Bo co? W tych małych nie robią ludzie? Może roboty robią na stacjach, w restauracjach, w kinach i hotelach? Tylko w marketach robią ludzie, reszta obsługiwana przez roboty.. Hipokryzja job twoja mać!

        • 13 4

        • (2)

          Prosta sprawa,zmień pracę.

          • 1 3

          • Prosta sprawa, ty też.. (1)

            • 2 1

            • Po co,to nie ja robię z siebie niewolnika.

              • 0 1

      • (5)

        O super. Chociaz jedna pracująca niedziel w miesiącu dla tych, którzy w tygodniu nie mają szansy, bo pracują...

        • 5 1

        • (4)

          Biedactwo.
          Ale wiesz, że nie możesz pracować więcej, niż 3 niedziele pod rząd? Kodeks pracy.

          • 1 2

          • Powiedziałam chociaż jedna w miesiącu to chyba zgodne z prawem? Czytaj ze zrozumieniem.

            • 1 1

          • prowadzę działalność- cóż, kodeks pracy mnie nie obowiązuje (2)

            obowiązuje mnie rata kredytu hipotecznego i ZUS 1200 zł

            • 2 1

            • (1)

              To zamknij działalność i zatrudnij się na etat to po pierwsze,kredyt też chyba świadomie brałeś wiedząc jak jest i jak będziesz żył? Teraz boli?

              • 2 0

              • Jak by mógł/mogła na etat pracować to pewnie nie było by tej działalności... Ale pracodawcy często zmuszają i nie ma sie wyjścia :/

                • 0 2

      • Skoro wiekszosc ludzi jest przeciwna zakupom w niedziele to niech ich nie robia

        Liczbe urzedow nalezy likwidowac, a obywatel (patrzac na liczbe zatrudnionych urzednikow) nie powinien musiec isc do urzedu.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane