• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak dobrze zadbać o swoje serce?

Agata Rudnik
5 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Chcąc dbać o serce warto wykształcić w sobie nawyki związane ze zdrowym odżywianiem, ruchem, utrzymywaniem wagi na odpowiednim poziomie, unikaniem używek oraz pozytywnym myśleniem. Chcąc dbać o serce warto wykształcić w sobie nawyki związane ze zdrowym odżywianiem, ruchem, utrzymywaniem wagi na odpowiednim poziomie, unikaniem używek oraz pozytywnym myśleniem.

"(...) serce to nie serce. To tylko kawał mięsa"- tak w utworze "Nie ma nieba" śpiewa wokalista zespołu Happysad. Otóż nie. To nasz najważniejszy organ, który pracuje bez przerwy, pompując krew do naczyń krwionośnych. Szkodzi mu przede wszystkim niewłaściwy tryb życia. Jak dbać o serce?



Czy na co dzień starasz się dbać o swoje serce?

Od lat zdecydowanie największym zagrożeniem życia są choroby układu krążenia, odpowiedzialne w 2010 r. za 46 proc. ogółu zgonów Polaków, o czym mówią dane z raportu Sytuacja Zdrowotna Ludności Polskiej i Jej Uwarunkowania, przeprowadzonego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny w 2012 roku. Zarówno na nasze serce, jak i zdrowotną przyszłość, ogromny wpływ mają codzienne nawyki, to, jak żyjemy, co robimy i jak reagujemy na otaczający nas świat.

Jak dbać o układ krwionośny?



- Aby nasz cenny organ, jakim jest serce, służył nam jak najdłużej i w jak najlepszej kondycji, musimy zacząć dbać o nie już od najmłodszych lat. To inwestycja w przyszłość i czym wcześniej zaczniemy, tym bardziej się nam ona opłaci, podobnie jak z lokatą w banku - podkreśla dr n. med. Paweł Miękus, specjalista kardiolog. - Należy pamiętać, że zapis genetyczny, jaki przekazali nam rodzice i częściowo dziadkowie ma bardzo duży wpływ na nasze zdrowie. Jeżeli jest on dla nas niekorzystny, a więc ojciec lub matka w młodym wieku, np. po 40 r.ż. zaczęli chorować m.in. na nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, chorobę niedokrwienną serca, czy też podwyższony cholesterol z następczymi tego powikłaniami takimi, jak zawał serca, udar mózgu lub niewydolność serca, wówczas musimy jak najwcześniej zadbać o "inwestycję w serce". Nie oznacza to jednak, że osoby z tzw. dobrym zapisem genetycznym nie mają o siebie odpowiednio dbać.

Warto wykształcić w sobie nawyki związane ze zdrowym odżywianiem, ruchem, utrzymywaniem wagi na odpowiednim poziomie, unikaniem używek oraz... pozytywnym myśleniem.

Zaczynając od prawidłowego odżywiania, pamiętajmy, że dieta dla zdrowego serca powinna mieć na celu przede wszystkim utrzymanie na niskim poziomie aminokwasu zwanego homocysteiną, której wysoki poziom prowadzi do rozwoju miażdżycy. Jest on związany z niedoborem witamin B6 i B12 oraz kwasu foliowego.

Poszukujesz kardiologa? Skorzystaj z katalogu trojmiasto.pl

- To nie cholesterol jest bezpośrednią przyczyną udarów, miażdżycy i innych chorób układu krążenia, a właśnie homocysteina i o ten także wskaźnik należy zbadać, aby sprawdzić ryzyko zachorowania - tłumaczy Anna Słomkowska, dietetyk medyczny i sportowy. - Prawidłowe żywienie powinno obejmować spożycie właściwych składników, odpowiednią ilość posiłków w ciągu dnia - od 3 do 5 o stałych porach oraz spożycie wody na poziomie od 1 do 3 litrów, w zależności od zapotrzebowania.

Co należy jeść, aby zachować zdrowe serce?



A co powinniśmy jeść, aby chronić nasze serce?

- W naszej diecie powinny znajdować się składniki, które obniżają poziom homocysteiny, działają przeciwzapalnie oraz dostarczają antyoksydantów - radzi Anna Słomkowska. - Grupa produktów wskazanych to warzywa, zwłaszcza zielone liściaste, szparagi, brokuły, soczewica, orzechy, ciemne pieczywo, kasza gryczana i jaglana, tłuszcze - oliwa z oliwek, masło 82 proc., olej kokosowy, olej rzepakowy, tłuste ryby, jajka, chude mięso oraz chudy nabiał, ale spożywany w ograniczeniu oraz owoce cytrusowe i leśne, a więc maliny jeżyny, borówki, jagody i żurawina.

Unikać powinniśmy też produktów wysoko przetworzonych oraz pozbawionych błonnika. Najbardziej niebezpieczne są jednak duże ilości soli, kwasy tłuszczowe Trans, znajdujące się m.in. w słodkich przekąskach, lodach i gotowych daniach do podgrzania, a także syrop glukozowo-fruktozowy i wszystkie rafinowane węglowodany pozbawione witamin z grupy B, które powodują wzrost poziomu homocysteiny oraz zaburzenia poziomu cukru we krwi.

Jak dbać o serce?



Ruch to zdrowie, o czym każdy lekarz nam powie. Nie musimy jednak od razu przymierzać się do startu w maratonie. Ważne jest, aby stopniowo zwiększać intensywność ćwiczeń, a na samym początku nie zniechęcić się, ani nie nabawić kontuzji.

- Bez ruchu nie ma życia, a jeżeli jest, to najpewniej nie będzie to życie w pełnym zdrowiu psychicznym i fizycznym - mówi dr Paweł Miękus. - Aktywność fizyczna obniża ciśnienie tętnicze oraz poziom cholesterolu i cukru, a tym samym znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na serce w przyszłości. Pamiętajmy też, że każdy kilogram nadwagi zwiększa to ryzyko o kilka, a nawet kilkanaście procent.

Jednym z największych wrogów serca są oczywiście papierosy. Ich palenie znacznie zwiększa szansę na zawał serca i udar. Dotyczy to również biernego palenia. Pity w nadmiarze alkohol podnosi za to ciśnienie tętnicze, wywołując tym samym różnego rodzaju powikłania.

A czy tzw. jedna lampka czerwonego wina do obiadu rzeczywiście wpływa pozytywnie na nasz układ krążenia?

- Jedna lampka wina dziennie jest dla serca korzystna, ale tylko pod warunkiem, że będzie to rzeczywiście tylko jeden kieliszek i to nieduży, a więc 50 ml dla kobiet i 100 ml dla mężczyzn. Powyżej tej dawki alkoholu, korzystne efekty ustępują miejsca powikłaniom - odpowiada dr Miękus.

To, że odpowiedni nastrój i nastawienie do życia mają związek ze zdrowym sercem wydaje się oczywiste. W praktyce wygląda to jednak różnie.

- Bardzo istotne dla naszego zdrowia jest pozytywne myślenie, a także równowaga między pracą, życiem rodzinnym i towarzyskim - podkreśla dr n. med. Joanna Moryś, psycholog kliniczny z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego - Dla naszego układu sercowo-naczyniowego znaczące jest to, by nie kumulować w sobie negatywnych emocji i rozładowywać je, oczywiście w sposób akceptowalny społecznie. Ważne jest bowiem to, by zachować przy tym dobre relacje z innymi. To właśnie one są jednym z czynników łagodzących stres, od którego nie uciekniemy. Co więcej, poczucie beznadziejności i bezsilności wpływa negatywnie na układ immunologiczny i nerwowy, zwiększając także ryzyko chorób serca. Starajmy się więc szukać pozytywnych stron danych sytuacji oraz nie walczmy za wszelką cenę o swoje racje. Czasem trzeba po prostu okazać trochę pokory.

Jak dbać o serce? Czy wiele potrzeba, aby zapobiec lub znacząco opóźnić powstanie często nieodwracalnej choroby serca? Okazuje się, że pomocne okazać się w tym może przestrzeganie kilku wyżej wymienionych i nieskomplikowanych czynności.

Miejsca

Opinie (26) 2 zablokowane

  • W korpo-życiu bardzo ciężko o balans praca-dom i akceptowalną dawkę stresu. (3)

    Polscy kierownicy i dyrektorzy w zagranicznych firmach jeszcze bardziej dokręcają śrubę pracownikom w Polsce niż ich odpowiednicy na zachodzie, w końcu trzeba się pokazać swoim szefom poza Polską.

    Niestety struktury organizacyjne w takich firmach są fatalne, część osób będąc pod kapeluszem robi nic a reszta musi za nich zasuwać.

    • 40 2

    • kwestia wyboru (1)

      Tak, ale na szczęście jako dorośli ludzie mamy możliwość wyboru. Nie musimy tam pracować. A jeśli się na to godzimy to ponosimy odpowiednie konsekwencje. Każdy wybór ma swoje plusy i minusy. Warto przewartościować.

      • 5 4

      • Ale oni wszyscy powtarzają jak mantrę, że wybór jest tylko iluzoryczny, bo trzeba coś jeść itp. Człowiek jest zwierzęciem stadnym (niech będzie, że istotą społeczną) i chce robić to co inni i żyć w podobnych warunkach. 90% wysiłku idzie obecnie na zaspokojenie samego czubeczka piramidy Masłowa. Ten czubeczek rośnie jak balon i masa ludzi uważa go za "najbardziej podstawowe potrzeby", oraz "godne życie".
        Chcesz mieć więcej niż sąsiad - musisz zasuwać 17h/dobę.

        • 4 1

    • szczurki to niewolnicy wiec co ty sobie myslałes

      a od kiedy to sie dba o szczurków z korpo nic pożytecznego nie robia!

      • 2 3

  • Poczucie beznadziejności i bezsilności wpływa negatywnie na układ immunologiczny i nerwowy. (3)

    Święte słowa, szczególnie w kontekście zwiększającej się liczby samobójstw!

    • 30 2

    • Umieralność polskich mężczyzn z powodu samobójstw jest o dwie trzecie wyższa niż przeciętna w Unii Europejskiej (2)

      W Polsce męski bagaż to głównie skazanie na niedowartościowanie z racji podlejszego urodzenia, co rodziło i nadal rodzi frustrację, pesymizm, poczucie złości SAMOBÓJSTWA wśród mężczyzn Polaków są znacznie częstsze od mężczyzn Niemców i narodowości innych, czemu? Niektóre Polki są takie dumne z tej naszej "polskiej moralności" jak dumna była kiedyś szlachta uważająca się za "wybranych". Tymczasem dyskryminacja mężczyzn (jak dawniej chłopów) wszechobecna w Polsce: kult kobiet w moralności, cmoknonsens z obchodzonym 8 marca świętem kobiety jako bogini, przywileje emerytalne kobiet, dyskryminacja ojców w sądach...

      • 6 3

      • biedny miś, kwiatka za 3 zł "musi" raz w roku żonie kupić. Też bym się załamała.

        • 4 6

      • Ludzie się zabijają bo "muszą" kupić tulipana 8 marca? Ty jesteś poważny? Myślisz ze w Niemczech kobiety się trzyma w piwnicy?

        • 2 4

  • (8)

    W dzisiejszych czasach, kiedy każdego dnia toczy się walka o przetrwanie i pogoń za kasą - w pracy stres i niepewność o jutro, kredyty, etc. - każdy myśli jak utrzymać dom i rodzinę w związku z tym niestety trudno czasem dbać o zdrowy tryb życia... Nie o take Polske walczylim...

    • 26 2

    • (4)

      A kto ci kazał zakładać rodzine i dom, brac kredyty. Każdy menel jest mądrzejszy siedząc u matki w domu i całymi dniami beztrosko pijąc piwo.

      • 6 13

      • taki sąsiad był, w końcu matka umarła (2)

        stracił zamieszkanie, bo nie płacił czynszu,
        dzisiaj ma 53 lata i śpi w śmietnikach, w lesie,
        je co znajdzie w śmietniku, albo co kupi za uzbierany złom
        jak był mróz to poczłapał do schroniska

        • 12 0

        • A moj sasiad menel, ma 56 lat, matka zyje,poza dorywczymi zajęciami, pracą nigdy sie nie skalal, ma kilku braci kryminalistów, jeden nawet dość dobrze prosperuje, więc mu nie grozi eksmisja, gdy matka umrze. A ja konca tej gehenny nie widzę.

          • 7 1

        • i ma zdrowe serce przynajmniej !!! ;)

          • 0 0

      • ale ja nie jestem menelem, więc nie przekonuje mnie takie podejście do tematu :)

        • 2 0

    • (2)

      Byłeś szczęśliwy w dzieciństwie? To zapewnij rodzinie taki standard życia, tyle jedzenia, ubrań, butów, takie wyposażenie, takie zabawki jak wtedy. Okaże się, że musisz pracować połowę. Ale córka obrazi się na Ciebie, a żona odejdzie, bo będą nieszczęśliwi, że inni mają a wy dziadujecie. A przecież wtedy byliśmy szczęśliwi, szczególnie na wczasach w tekturowej, zapleśniałej budzie, biegając za cudzą piłką w trampkach, w tych samych spodenkach od 2 lat.

      • 6 2

      • rodzice zapewnili mi mieszkanie z jakiejś ksiażeczki mieszkaniowej (1)

        i to za komuny

        ja nie dam rady kupić dzieciom mieszkania

        • 4 1

        • Idź za radą kolegi wyżej i zbuduj jej szałas w lesie z gałęzi. 5 000 lat temu ludzie tak żyli i byli szczęśliwi, i komu to przeszkadzało?

          • 2 1

  • Tłuste mięsko no. 1

    Generalnie zabija nas cukier i tłuszcze roślinne, które w naturze występują w śladowych ilościach, a my je produkujemy masowo... bo są tanie i łatwo się sprzedają. Ryby są także źródłem metali ciężkich przez ten syf w morzach i jeziorach. Widzę, że artykuł zmierza w dobrym kierunku, chociaż miło by było przeczytać w końcu na popularnym portalu, że cholesterol i jego norma na poziomie 190mg/dl to jedno wielkie oszustwo. Niestety jesteśmy skazani na jedzenie ścierwa. Proszę poczytać etykiety.
    Polecam zaznajomić się z dietą Jana Kwaśniewskiego tzw. "Optymalną", także dla odchudzających się wiecznie.

    • 10 5

  • Zadbaj o serce ale swoje? :) Ale o inne organy już dbać nie muszę? :) (2)

    Nerki, wątroba, jelita itd. Śmieciowe jedzenie pojawiło się u nas po wejściu do UE!! Wszyscy musieli się dostosować, bo kto tego nie zrobił to bankrutował. Polacy się śmiali, że zachodnia żywność to śmieci teraz mamy identyczną w POlsce, bo jedynie w tym Zachód dogoniliśmy a raczej nawet przegoniliśmy bo tak paskudnej żywności i drogiej nigdzie nie ma! Zacznijcie czytać etykiety i pisać do producentów to obniżą ceny i jakość się poprawi. Jeden z przypadków napisałem, że więcej kupować ich sztucznego gó*na nie będę, bo dodają benzoesan sodu i skrobię modyfikowaną, to napisali że tak wszyscy robią i inaczej się nie da!! Podałem przykład, że da się i więcej się nie odezwali! Nie kupujcie miodu z Biedronki sprowadzanego z Chin!! Czy jogurtów Bakomy oraz innych z żelatyną!

    • 21 3

    • Przecież można się normalnie odżywiać

      Producenci sa mądrzy, działają w swoim interesie, a ich interes to zwiększać zyski, produkując jak najtaniej to, co ludzie kupią chętnie i dużo.
      Klient, który kupuje tylko patrząc na cenę, a nie na swoje zdrowie jest głupi, bo działa w interesie producenta, a nie swoim. Można w miarę tanio jeść zdrowo, tylko trzeba trochę zachodu i rozumu. Jak ktoś kupuje "nektary", albo "napoje", czyli wodę z cukrem i aromatem, żeby zaoszczędzić 1 zł na litrze (zamiast samemu dolać wody z kranu) to jest głupkiem. jak ktoś kupuje parówki za 4,99/kg, co daje mu pewnie 100 zł za kilogram mięsa, to jak go nazwać? jak ktoś kupuje chleb z polepszaczami, zamiast zrobić samemu na zakwasie, co zupełnie przy okazji daje oszczędności na czasie i pieniądzach to kim jest?

      Nie trzeba wydawać fortuny, nie trzeba jeździć do baby na wsi, by w miarę rozsądnie się żywić. To nie UE, tylko wolność. Każdy ma prawo do własnej głupoty - chece - to może jeść chusteczki higieniczne

      • 7 3

    • Tak. Jeśli przeczytasz artykuł o myciu zębów to znaczy że nie musisz już sznurować butów.
      Tzw męska logika. Dobrze mówię?

      • 1 2

  • (1)

    "Przede wszystkim utrzymanie na niskim poziomie aminokwasu zwanego homocysteiną, której wysoki poziom prowadzi do rozwoju miażdżycy. Jest on związany z niedoborem witamin B6 i B12 oraz kwasu foliowego"

    Konia z rzędem temu, kto zgadnie po składni tych zdań czy korelacja pomiędzy stężeniem we krwi witamin i homocysteiny jest dodatnia czy ujemna.

    Te artykuły podobno piszą ludzie po studiach, ale czyta się je często jak wypracowania dresa z gimnazjum.

    • 12 1

    • to są głąby po studiach

      • 3 0

  • Warzywka

    Warzywa te co wymienili to prawda, najlepiej jak je pijemy w formie soków, tu prosto napisali dlaczego - po prostu szybciej i lepiej się to przyswaja! A co do stresu to najlepiej się wysypiać porządnie i omega-3 mieć zapewnione w diecie ;p Wiem co mówię bo każdy stres od razu mi się objawia psychosomatycznie - zgrzytanie zębami, jelito drażliwe, migreny itp. ;p

    • 0 0

  • Moje problemy z sercem zaczęły się kilka lat temu. Lekarz udzielił mi niby wskazówek jak o siebie dbać, żeby nie pogarszać sytuacji. Znalazłam w internecie serwis gramozycie.pl i ich porady są naprawdę świetne! Wiele dowiedziałam się o zdrowym odżywianiu, a także sportach, które mogę uprawiać. Polecam!

    • 0 0

  • na serce

    jak tak całkiem profilaktycznie zaczęłam na serce brać kapsułki herbaya, które zawierają ekstrakt z głogu. Głóg poprawia nie tylko pracę serca, ale całego układu krążenia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane