• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jakie osiedle zbuduje deweloper w Brzeźnie?

Krzysztof Koprowski
15 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Na działce przy ul. Krasickiego obecnie można zbudować pięciokondygnacyjne budynki. Niewykluczone jednak, że po uchwaleniu planu, powstanie oprócz nich także jedna 30-metrowa dominanta.
  • Na działce przy ul. Krasickiego obecnie można zbudować pięciokondygnacyjne budynki. Niewykluczone jednak, że po uchwaleniu planu, powstanie oprócz nich także jedna 30-metrowa dominanta.
  • Na działce przy ul. Krasickiego obecnie można zbudować pięciokondygnacyjne budynki. Niewykluczone jednak, że po uchwaleniu planu, powstanie oprócz nich także jedna 30-metrowa dominanta.
  • Na działce przy ul. Krasickiego obecnie można zbudować pięciokondygnacyjne budynki. Niewykluczone jednak, że po uchwaleniu planu, powstanie oprócz nich także jedna 30-metrowa dominanta.

Invest Komfort nie rezygnuje z budowy osiedla w Brzeźnie zobacz na mapie Gdańska. Po wstrzymaniu prac przy planie pozwalającym na budowę trzech wysokich budynków w dzielnicy (w tym jednym na działce dewelopera), firma wystąpiła o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla swojej inwestycji. To dokument, który otwiera możliwość starania się o pozwolenie na budowę.



Przypomnijmy: o nowej zabudowie przy ul. Krasickiego w Brzeźnie głośno zrobiło się latem ubiegłego roku, kiedy przygotowano plan zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta. Planiści zaproponowali, by pojawiły się tu trzy tzw. dominanty w formie budynków o wysokości ok. 30 metrów. Jedna z nich miałaby stanąć na działce należącej do firmy deweloperskiej Invest Komfort.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w pracach nad tym planem brał udział m.in. architekt Marek Nakonieczny z pracowni Alter Polis, związany niegdyś z Invest Komfortem (nie współpracuje z tym deweloperem od 2008 r.), zaś wiceprezesem tej pracowni architektonicznej był przed laty obecny zastępca prezydenta miasta Gdańska ds. polityki przestrzennej, Wiesław Bielawski.

Wszystkie uwagi złożone do projektu planu zostały odrzucone właśnie przez Wiesława Bielawskiego. Urzędnicy zignorowali także 1960 podpisów mieszkańców wnioskujących o obniżenie wysokości zabudowy dla całego terenu do 17 metrów. Powód? Stwierdzili, że wśród nich "tylko" 54,1 proc. pochodziło od mieszkańców Brzeźna, a to stanowiło ok. 8,1 proc. populacji dzielnicy.

Podczas dyskusji publicznej w Biurze Rozwoju Gdańska, propozycji zapisów planu dla tego terenu bronił mieszkaniec, który przekonywał obecnych, że proponowana wysokość to symbol postępu. Okazał się nim Piotr Żewierżejew, który w przeszłości pracował jako kierownik budowy Sea Towers w Gdyni oraz osiedla Nadmorski Dwór w Brzeźnie, czyli innych inwestycji firmy Invest Komfort.

W efekcie tego zamieszania, prezydent Paweł Adamowicz zrezygnował jednak z forsowania nowego planu zagospodarowania dla Brzeźna.

Ale Invest Komfort wcale nie porzucił planów budowy osiedla w tym miejscu..

Firma uzyskała warunki zabudowy tego terenu już w 2006 r. Wydawane są one w sytuacji, gdy dany teren nie jest objęty planem zagospodarowania przestrzennego. Ponieważ jednak w myśl zasady tzw. dobrego sąsiedztwa, warunki zabudowy nie zezwalają na zabudowę wyższą niż 17 metrów, tj. nie więcej niż pięć kondygnacji ponad poziom gruntu, plan pozwalający na budowę 30-metrowego budynku byłby dla firmy znacznie korzystniejszy.

Deweloper rozpoczął latem br. starania o wydanie pozwolenia na budowę.

Czy miasto powinno uchwalić plan zagospodarowania dla działki Invest Komfortu przy ul. Krasickiego?

Ponieważ na proponowanym przez niego osiedlu łączna powierzchnia miejsc parkingowych naziemnych i podziemnych przekracza pół hektara (wynosi dokładnie 5499 m kw., 234 miejsca postojowe w dwóch oddzielnych halach pod ziemią oraz 40 miejsc naziemnych), zobowiązany jest do uzyskania tzw. decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla swojej inwestycji.

To na ogół czysta formalność, która otwiera prawo do wydania pozwolenia na budowę, a tym samym możliwej realizacji osiedla, niezależnie już od tego czy plan zostanie uchwalony oraz w jakiej formie (prawo nie działa wstecz).

Wniosek o uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach deweloper złożył 17 lipca br. wraz z załącznikiem graficznym, który zawiera projekt lokalizacji budynków.

Zgodnie z nim na działce miałoby powstać sześć budynków mieszkaniowych pięciokondygnacyjnych, realizowanych w dwóch etapach (po trzy budynki) na dwóch oddzielnych halach garażowych. Dodatkowo, od ul. Krasickiego przewidziano lokale handlowo-usługowe na parterze o łącznej pow. 584 m kw. Koncepcję przygotowało gdyńskie biuro architektoniczne BJK Architekci.

Czy zatem deweloper zrezygnował z budowy 30-metrowego budynku na swojej działce? Niekoniecznie. Jeśli po wyborach Rada Miasta jednak uchwali plan zagospodarowania, o który stara się deweloper, a którego nie chcą mieszkańcy dzielnicy, firma będzie mogła wystąpić o nowe pozwolenie na budowę.

- Istnieje możliwość wydania nowego pozwolenia na budowę na podstawie planu miejscowego, pomimo, ze poprzednie pozwolenie na budowę wydano w oparciu o warunki zabudowy. Nie ma podstaw prawnych, aby inwestor nie mógł tak postąpić - potwierdza Dariusz Wołodźko z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Firma Invest Komfort odmówiła udzielenia jakiegokolwiek komentarza w sprawie działki przy ul. Krasickiego.

Miejsca

Opinie (134) 6 zablokowanych

  • ;) (7)

    Wysokie bloki mieszkalne. Oznaka nowoczesnosci. Tak bylo w latach 70, tak jest i teraz... ;)

    • 96 29

    • raczej oznaka migracji ze wsi do miast (3)

      • 11 10

      • Bzdura (2)

        gdansk przeciez sie wyludnia na rzecz osciennych gmin (wioch)

        • 23 4

        • A ja wiem jakie to będą bloki ja wieeem!!!

          Ogrodzone.

          • 10 1

        • rozne dane statystyczne roznie mowia. jedne ze ubywa a inne ze przybywa (meldunkow bo sloikow przybywa na potege)

          • 0 0

    • Czyli komuno wróć

      Bo ja wolę jednak nie bloki a mieszkania wysokie .

      • 13 0

    • Autor posta trochę sobie ironizuje

      W latach 70 mówiono - nie drobnomieszczaństwo, ale miastowi pełna gęba w bloku..

      Dziś już nikt nie chce mieszkać w bloku piętrowym, ale nie chce też na wsi - nie to żeby wieś była gorsza, ale jak ktoś pracuje w mieście to go nie stać na stanie w korku przez godziny dzinenie...

      A wysokościowce - ząden postęp, żadna wygoda, sam mieszkam, to wiem. Nie to żebym narzekał - po porstu w blok to blok a nie POSTĘP

      • 5 0

    • mieszkałem w Brzeznie od urodzenia do 18.

      Chętnie bym tam wrócił ale nie ma tam ciekawych nieruchomości. Albo stare domki do remontu za cenę z d... albo mieszkania z lat 70 , ciasne i bez windy...

      • 5 0

  • Zamiast na Oruni Górnej, Niedźwiedniku, Wiszących Tarasach, wolałbym mieszkać w fajnych osiedlach (17)

    W Brzeźnie lub na Stogach czy w Nowym Porcie.
    Dlaczego jedne z lepiej usytuowanych dzielnic nie są urbanizowane i popadają w niełaskę?

    • 147 26

    • (10)

      bo na początek trzeba pozbyć się patoli a następnie urbanizować( chodzi mi o meneli,dzieci JP100% itp)

      • 33 17

      • (9)

        Mieszkam sobie na Stogach, jest super, chwilka spacerkiem i jestem już na plaży. Patologię w tych dzielnicach widzą chyba już tylko developerzy. A korzystając z okazji chciałbym gorąco pozdrowić wszystkich kredyciarzy mieszkających obok wysypiska.

        • 37 21

        • Ile ty masz tego morza? 2-3 miesiące w roku? (8)

          Faktycznie wielkie mi halo. Nie mam co robic, tylko 24h lezec na piasku. Są ciekawsze rzeczy do robienia w zyciu. Zresztą samochodem w 20-30 min i tez juz jestem. To ma byc jakaś róznica? Jakbym mieszkał pod Bytowem to może by mi to robiło, ale nie 10-15km. Człowieku obudź się!

          • 13 45

          • czyli Twoim zdaniem morze pod nosem to żadna różnica? (2)

            hmm, z zazdrości człowiek cokolwiek wymysli...

            • 34 7

            • (1)

              wiesz co , nie wiem jak kolega wyzej ale ja z 10 lat mieszkalem tak ze mialem plaz 10 minut spacerkiem, wiesz ile razy tam bylem ? moze ze 3... moze i sa fanatycy morza czy innych rozrywek ale moim zdaniem jak masz cos pod osem to nie jest juz takie och ach... mysle ze jak ktos mieszka w gorach to nie chodzi codziennie na inny szczyt tylko robie wiele inncyh rzeczy. fajnie to miec widok na morze , ale nie powiesz mi ze kogokolwiek normalnego stac na chate w pierwszym rzedzie zabudowy nad plaza. bo taki widok miedzy blokami to ja tez mialem, cieszyl przez pierwszy rok :D potem juz obojetnie... a mowienie o kredyciarzach jest zalosne bo to znaczy ze albo ktos jest bardzo bogaty i kupil chate za gotowke, albo dostal od mamusi i tatusia i cwaniakuje ze bez kredytu. tak czy inaczej oznacza ze jest burakiem bez szacunku do cudzej pracy...

              • 14 13

              • Z dwojga złego wolał bym szadółki pare km dalej niż menela robiącego mi codziennie mini szadułki pod klatką.

                • 12 12

          • jest różnica (1)

            - iść na plażę 3 min w klapkach, czy przeciskać się przez miasto i szukać miejsca do parkowania. Nie trzeba nikogo przekonywać kto widział samochody w Brzeźnie choćby w ostatnią niedzielę, że nie wspomnę pełni sezonu. Poza tym długość sezonu na morze zależy nie tylko od przyrody, ale od predyspozycji tych co zeń korzystają.

            • 21 0

            • Po pierwsze, tak różnica jest. jakieś 20min do pół godziny.

              Czy to wystarczy abym musiał przepłacać za mieszkanie jakies +20%? Nie wydaje mi się. Juz moge te raz-dwa razy w tygodniu wsiąść do samochodu. Częściej i tak nie będe jeździł, a urlop na pewno nie spędzę na plaży w Brzeźnie. Po drugie zarówno Ty jak i ja, kiedy juz tam dotrę, będziemy leżeć na plazy pełnej gwaru i ścisku. Chcąc miec normalne warunki plazowania i tak będziesz musiał wsiąść w auto i pojechac na jakies wygwizdowo. Tak jak ja.

              • 0 2

          • może dla Ciebie tak (1)

            ale dla mnie np. morze to nie tylko leżenie w slipach na gorącym piasku...

            • 9 0

            • Dla mnie też nie, a jednak...

              ...mieszkając 16 lat w Gdańsku na tutejszych plażach byłem dosłownie kilka razy. Za to regularnie spędzam urlop i weekendy w okolicach Sarbinowa czy Łeby. I tak samo jest z kupnem przewartościowanego mieszkania blisko morza. Początkowa satysfakcja zmienia się z biegiem miesięcy w szara codzienność, a jedyne wypady po okolicy i tak zazwyczaj kończą sie na pobliskiej Biedronce. Do wszystkiego można przywyknąć.

              • 2 2

          • wjedz tym samochodem do piwnicy od razu

            • 0 0

    • bo nikt nie "lobbuje"

      • 6 0

    • (1)

      nie stać cię. sprawdź ile kosztowały mieszkania na Nadmorskim Dworze.

      • 5 2

      • to sa rezydencje ;)

        To są rezydencje ;)
        Jak kupisz takie trzy to uzbierasz 60m2 :D

        • 13 2

    • (1)

      co złego widzisz w Niedźwiedniku, ale tak serio?

      • 6 7

      • grasujące niedźwiedzie

        • 18 2

    • Dlatego ze..

      Dlatego ze zyjemy w kraju zakompleksionych i zacofanych ludzi, ktorzy boja sie wszystkiego a przede wszystkim zmian na lepsze. Dla nich budynek 30m to drapach chmur, ale nie przeszkadza im ze zyja w zapyzialej dzielnicy oklejonej plastikowymi reklamami z chodnikami na ktorych rosnie trawa i trawnikami nie koszonymi od lat. To jest wlasnie polskie zacofane myslenie!

      • 11 5

  • No to teraz się zacznie protest osób co wynajmują stare bloki letnikom. (2)

    Jakim prawem im robicie konkurencje?

    • 55 25

    • cena czyni cuda

      w nowych jeśli będą oferowane ceny będą odbiegać od starych bloków, inna grupa chętnych

      • 7 0

    • nie jest to konkurencja zapewniam

      • 0 2

  • (5)

    Niech buduje, w końcu coś na tych terenach powstanie, ile lat można czekać na zagospodarowanie.

    • 51 26

    • Chętnie kupie tam mieszkanie!! Genialna miejscowka!!

      • 12 2

    • Na calym świecie powstają osiedla projektowane tak, aby ludziom mieszkało sie jak najlepiej, wygodnie, milo i w jak najlepszyh lokalizacjach, wiec nie wiem po co tyle halasu. W koncu w Trojmiescie zmienia sie to zagospodarowanie terenu, cos sie zaczyna dziac i brawo za te zmiany!

      • 8 4

    • Fantastyczny pomysl naosiedle.

      • 3 3

    • wyjasnic powiazania!

      Raczej skupilbym sie na innym problemie- dlaczego deweloperzy w Gdansku maja niemal wladze absolutna- to pod ich dyktando natychmiast zmieniane sa plany zagospodarowania, na ich zadanie wydawane sa wszelkie decyzje. Uwagi mieszkancow zawsze odrzucane sa w 100%, uwagi dewelopera przyjmowane w calosci. Ale jak juz urzad miejski podstawia swojego jako "wlasciwie myslacego" mieszkanca na dyskusje o planach, to juz musi byc gruba sprawa. I na tym powinna sie skupic obecnie uwaga, a nie na tym, czy w Gdansku powinny byc wiezowce czy nie!

      • 13 4

    • szkoda, że nie boiska, basen

      • 3 1

  • Bardzo dobrze, osiedla powinny powstawać w mieście (4)

    a nie za obwodnicą, skazując mieszkańców na korki i codzienne dojazdy.

    • 111 14

    • lepiej tam kosciul zbudowac a nie blokernie dla patoli

      ludzie chca dzis spokoju i modlitwy i nie zyczym sobie zeby sie sprowadzali ludzie jakies nowi. Bylam na nowym osiedlu to takiego dziadostwa nigdy nie chce bo wszystko tyko a to grzecznie bo sie winda zepsuje a to piwka nie mozna pic i te bachory okrpne dronce sie .Kosciol ma byc i modlitwa a mlode niech se won kupujo na wsiach. co za narod zeby sie kosciola nie chcieli .Wstyd. Wanda

      • 1 15

    • (2)

      Zgadzam się z przedmówcą... budynki mieszkalne powinny powstawać w mieście, a tymczasem wszystko buduje się za obwodnicą, bo taniej, a w mieście dużo pustych placów i działek. Ceny działek w Brzeźnie masakryczne, a potem przerzuca się to na ceny mieszkań... mieszkania stoją puste, kupowane przez bogatych co przyjadą raz na rok nad morze, albo są wynajmowane. Sprawdźcie ceny mieszkań w nowo wybudowanym osiedlu nad samym morzem w Brzeźnie, nazywa się Osada Rybacka. Tam mieszkania nazywane są apartamentami i chodzą po 900tys.
      To osiedle też będzie miało takie ceny... i kto to kupi?

      • 15 0

      • (1)

        No ale kto mówi, że to deweloperzy mają budować tam domy.
        Formułą spółdzielni wspieranych przez lokalne władze, to byłby dobry strzał, rzecz w tym że spółdzielnie kojarzą się z komuną co jest absolutną nieprawdą. Połowa domów na Manhattanie to są właśnie spółdzielnie.
        Problem jednak w obecnych władzach jest taki, że zadłużyli miasto na potęgę i szukają kasy za wszelką cenę, cenę wygody mieszkańców, cenę infrastruktury, urbanistyki itd.
        Wszystko jest stawiane na głowie.
        Wystarczy przy okazji wziąć przykład z dawnych niemieckich zasad, kiedy to miasto nie opylało działek a jedynie je dzierżawiło, za stosunkowo niewielką kwotę i tylko na lat 40. Zatem miasto, gmina zostawiała sobie ekstra warunek, że w momencie gdy umowa dzierżawy się kończyła, mogła wyburzyć budynek i dopasowywać sytuację do bieżących potrzeb. Zatem budowa musiała być tania i zabudowa i niewysoka, bowiem koszty rozbiórki wysokiego budynku jak i jego utrzymanie, nie gwarantowały zysków z jego trwania. Wszystko w przyrodzie jest genialnie skonstruowane ale człowiek, zwłaszcza człowiek pazerny, potrafi wszystko na głowie postawić i wbrew logice.

        • 9 3

        • Ladna opowiesc, ale kompletnie nierealna - nie pozwala na to prawo. Miasto wlasciwie zupelnie nie moze juz budowac mieszkan - tak samo jak nie moze oddac z wolnej reki gruntu jak to napisales spoldzielni. Nawet tbs grunty kupowaly

          • 2 0

  • Nie ma sie co dziwić (9)

    Super miejscówka, a taki wysoki budynek był by punktem widokowym na zatokę, port, Gdańsk.

    • 69 26

    • lepsze miejsce

      W Gdańsku jest jeszcze tyle miejsc do zamieszkania lepszych niż Szadółki. Tylko mieszkań tam nie ma.

      • 22 0

    • (5)

      hahaha, punktem widokowym, hahaha.. jak taras widokowy w Sea Towers albo taras na Lawnedowym Wzgórzu u Robyga.

      • 12 4

      • dla mieszkańców (4)

        chciał byś, żeby obcy pałętali Ci się po klatce schodowej? Grodzisz swoje osiedle, stawiasz kamery, domofony a komuś chcesz wchodzić na taras widokowy? A z mieszkanie z takim widokiem to gratka.

        • 12 6

        • (2)

          wiesz co się robi w budynkach, na których jest taras widokowy? Osobną klatkę schodową i osobną windę. Nikt ci się nie kręci po twojej klatce schodowej.

          • 10 3

          • kto zapłaci za twój taras ze specjalną klatką? (1)

            • 5 8

            • deweloper ktory uzykal dzieki temu pozwolenie na wyzszy budynek, to dosyc logiczne... a jak sie nie kalkuluje to budowac nizej... proste zasady ekonomii...

              • 10 1

        • wbicie na klatkę to kewstia 4s przy el. domofonie. lub dobry bajer na zwykłym.

          Płot to kwestia 3s. Brama garażowa ok. 14s otwarcie auta ok 80s odpalenie kolejne 14s. wejście do chaty zależnie od zamka 4 - 90s. I czar nowego super strzeżonego osiedla pryska. O kamerach to mi nawet nie pisz bo to co ludzie montuja to się powinno nazywać pixelrecorder.

          • 6 0

    • Jest 30 metrowy blok na Gdańskiej, to jest dopiero punkt widokowy. Nic tylko mieszkać...

      • 4 1

    • Do kina autem też można wjechać

      Zawsze jeszcze można wybudować tower na plaży, jeszcze lepsza miejscówka.

      Opamiętajcie się

      • 1 0

  • Brawo dla autora artykułu (1)

    Za zwięzłe, ale treściwe przedstawienie tego jak daleko sięgają macki i kontakty deweloperów w trójmieście. Cieszę się, że ktoś z redakcji trójmiasta zajmuje się tym tematem i mam nadzieje, że dalsze działania w kierunku naświetlenia szemranych interesów Invest Komfortu, ale i innych wielkich z branży deweloperów, będą kontynuowane.

    • 111 13

    • wiesz , się gra to mieszkania się ma

      • 8 1

  • Bardzo dobra lokalizacja. (2)

    Budować jak najwięcej !

    • 40 41

    • I co się ludzie tak cieszycie? (1)

      Ceny będą z kosmosu, bogata warszawka kupi, zleci się więcej bogatej bananowej młodzieży na ,wypoczynek' - będzie się działo jak w sopocie

      • 12 6

      • Na nowym osiedlu w Brzeźnie

        jest mało Warszawy, a dużo spod Łodzi

        • 5 1

  • (1)

    Jeżeli ktokolwiek sądzi, że będą tam nowi mieszkańcy, to niech sprawdzi jak życiem tętnią poza sezonem inne osiedla w tym rejonie - Nadmorski Dwór czy Neptun Park. Przy Krasickiego powinien powstać HOTEL, a nie mieszkaniówka, będąca przez najbliższą dekadą lokatą kapitału lub mieszkaniem wakacyjnym warszaffki.

    • 66 11

    • To niech lokują

      gdzie leży kłopot?

      • 7 2

  • Tylko wysokie budynki uratują to miasto (18)

    Wysokie budynki to duża liczba mieszkańców w najlepszych lokalizacjach, blisko do wszelkich struktur miejskich. Tylko budowanie wysokich budynków uratuje to miasto przed odpływem ludności do podmiejskich dzielnic z beznadziejnym dojazdem. Wysokie budynki to miasto. To wygoda i oszczędność. Brawo dla invest komfortu za odważne, ekonomiczne, zrównoważone decyzje. Minus dla "wiejskiej" ludności w mieście, która nie rozumie idei miasta

    • 46 95

    • od kiedy IK ma dzial PR`u (5)

      i ile wam placa?

      • 15 11

      • Nie wiem czy IK ma dział PR czy nie. Ja tam nie pracuje (4)

        Wiem, za to, co tworzy miasto, a co nie.

        • 9 12

        • (2)

          w IK poszedł zapewne przed chwilą mejling do pracowników, aby pisali dobre opinie i minusowali te nieodpowiednie.

          • 13 9

          • Czy naprawdę jeśli ktoś ma swoje zdanie, odmienne od ubogiej w wiedzę masy, to musi być finansowo powiązany z rzekomym (1)

            • 7 13

            • Nie znasz się na dobrym zagospodarowaniu przestrzeni miejskiej

              skoro uważasz, że wysokościowiec nad morzem tworzy miasto....

              • 11 4

        • Kolejne grodzone osiedle nie tworzy miasta, to gettoizacja

          • 14 2

    • (1)

      Ja bym zbudował od razu falowiec!

      • 10 4

      • Jak masz inwestora to zbuduj

        • 6 3

    • Urbanisto (6)

      gdyby te mieszkania w Brzeźnie były w przystępnych dla młodych ludzi cenach to miałbyś rację - należałoby zaprojektować przestrzeń tak żeby było więcej mieszkań, skwerki do odpoczynku, place zabaw, sklepy i punkty usługowe itp.
      ale wiadomo że w takim miejscu ceny będą kosmiczne; mieszkania kupią bogaci ludzie na wynajem latem, ewentualnie dla siebie na parę dni w wakacje; życia tam nie będzie, niewielu młodych ludzi/rodzin będzie stać na mieszkania w Brzeźnie i dalej będą się rozwijały południowe dzielnice. Miasto to mieszkania dla rodzin, a nie wysokie puste wieżowce.

      • 23 4

      • Mieszkania bedą kosztowały tyle na ile inwestor je wyceni (5)

        Rynek to zweryfikuje. Natomiast życie to nie tylko huśtawka i piaskownica na Szadółkach. Mieszkańcy Gdańska to nie tylko ludzie zarabiający tyle, aby było ich stać tylko na 2 pokoje za 95.000. Mieszka tu dużo ludzi, którzy chcą więcej i oczekują więcej od siebie i miasta

        • 9 13

        • chcesz więcej, oczekujesz więcej to jedź do Nowego Jorku albo wracaj modernizować wieś z której przyjechałeś do Gd (2)

          • 6 3

          • Nie jestem ze wsi

            • 3 7

          • Masz racje

            W Gdańsku nie można oczekiwać więcej. "Wiejska" mentalność wygrywa z miejskim rozsądkiem.

            • 4 10

        • Jak pokazuje Neptun Park- jednak gdańszczan nie stac na takie mieszkania (1)

          tam 80 % wykupili ludzie z Wwy, Lublina, Rzeszowa ( znam)

          • 16 0

          • znasz 90% ludzi z tego osiedla... szok

            • 3 5

    • ci, którzy odpływają za miasto, odpływają do domów jednorodzinnych, ewent.bliźniaków (1)

      wolę dojeżdżać z Karczemek,
      niż mieszkać w "falowcu" z XXI w.

      byłam u znajomych, super akustyka

      • 7 4

      • Wole mieszkać w "falowcu" niż w Karczemkach pod miastem i spędzać dużo czasu w samochodzie

        • 6 4

    • Miasto jest dla ludzi

      Może niech najpierw przemyślą sprawę i zrobią odpowiednie drogi, buspasy. Niech autobusy kursują częściej wtedy będzie rozwiazanie z beznadziejnym dojazdem.

      Poza tym co to ma znaczyć "...Stwierdzili, że wśród nich "tylko" 54,1 proc. pochodziło od mieszkańców Brzeźna, a to stanowiło ok. 8,1 proc. populacji dzielnicy." Co to za różnica skąd? Inni ludzie też korzystają z tej dzielnicy i mają prawo zabrania głosu w tej sprawie.

      Poza tym, układy, układziki, powodzenia w wyborach.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane