• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedyś kradli auta, teraz kradną mieszkania. Za plecami właścicieli

Michał Sielski
12 maja 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Ul. Asnyka to spokojna część Starej Oliwy. Ceny nieruchomości są tu wysokie. Ul. Asnyka to spokojna część Starej Oliwy. Ceny nieruchomości są tu wysokie.

Wyszukują mieszkania, których właściciele są za granicą, podrabiają dokumenty, oszukują notariusza i dokonują szybkich transakcji kupna i sprzedaży. Warte miliony złotych nieruchomości są nie do odzyskania. O pół własnego domu w Oliwie wartego 1,1 mln zł walczy właśnie małżeństwo z USA. - Takie oszustwa są obecnie nagminne - mówi mecenas Bolesław Senyszyn, prowadzący tę sprawę.



Zdarza ci się korzystać z okazyjnych zakupów od nieznajomych?

Elżbieta i Jan Mureccy od 16 lat mieszkają w USA. W Oliwie, przy ul. Asnyka zobacz na mapie Gdańska mają jednak dwa mieszkania. Każde po 121 m kw., w sumie warte są ok. 1,1 mln zł. Przez lata część nieruchomości wynajmowali niewielkiej firmie reklamowej, pozostała była zamieszkiwana okazjonalnie. Nieruchomości nie chcieli jednak nigdy sprzedać, nie tylko dlatego, że generowały dochód. Miały też wartość sentymentalną, a właściciele chcieli kiedyś do nich wrócić.

Kradzione samochody to już nie tak dobry interes

Mało jednak brakowało, by nie mieli do czego wracać, bo wszystko wskazuje na to, że padli ofiarą szajki oszustów, którzy znaleźli sposób na szybkie zarabianie dużych pieniędzy.

- To głównie niedobitki po gangach samochodowych, które prężnie działały w Trójmieście w latach 90. Wielu złodziei samochodów siedzi w więzieniach, inni wyemigrowali, a pozostali wiedzą, że teraz nie jest już tak łatwo kraść samochody i przede wszystkim je legalizować. Dlatego znaleźli nowe "źródełko" - mówi nam jeden z policjantów operacyjnych z Gdańska.

Na czym polega ten proceder? Przestępcy wyszukują mieszkania, w których nikt nie mieszka. Nie potrzebują do tego żadnej tajnej wiedzy, po prostu dokładnie czytają ogłoszenia zamieszczane przez biura nieruchomości. Podczas oglądania mieszkań dopytują o właścicieli - to nic dziwnego, w takich sytuacjach kupujących zawsze interesuje powód sprzedaży. Gdy okazuje się, że właściciele są za granicą, oszuści przystępują do akcji.

Słup za słupem, a na końcu okazyjna cena

Najpierw zdobywają dane właścicieli, co nie jest trudne i nadal legalne. W sądzie każdy może sprawdzić w wydziale ksiąg wieczystych kto jest właścicielem dowolnej nieruchomości. Potem podrabiają dokumenty właścicieli - co wymaga już specyficznych znajomości. Z takimi dokumentami udają się do notariusza, gdzie sporządzają umowę kupna-sprzedaży. Sprzedawcą jest fikcyjny właściciel operujący podrobionymi dokumentami prawowitego właściciela. Kupującym - także podstawiona osoba.

- Kwota transakcji nie budzi wątpliwości, a notariusz nie ma prawnych możliwości sprawdzenia dowodu osobistego np. w policyjnych bazach. Parafuje więc umowę w dobrej wierze - mówi Bolesław Senyszyn, który prowadzi sprawę państwa Mureckich.

Po podpisaniu umowy oszuści dokonują szybkiej sprzedaży, a najlepiej kilku kolejnych. Najważniejsze, żeby na końcu był niczego nie spodziewający się kupiec, nawet jeśli nabędzie mieszkanie "okazyjnie". Pieniądze znikają, pozostaje kłopot, bo wszyscy czują się legalnymi właścicielami.

- Nie ma bowiem jasnego przepisu, który pozwalałby na szybkie i jednoznaczne rozstrzygnięcie takiej sprawy. Bo kogo powinno chronić prawo, skoro de facto wszyscy zostali oszukani? Takie sprawy trwają latami, a podobne przestępstwa stają się nagminne - podkreśla mecenas Senyszyn.

Fałszywa żona ze szpitalnej kawiarni

W przypadku państwa Mureckich oszuści dowiedzieli się o mieszkaniu, bo miało być wynajęte przez biuro nieruchomości. Spotkali się z agentem, obejrzeli kilka innych lokali i zrezygnowali. Przynajmniej oficjalnie.

Później okazało się, że pojawili się u notariusza, któremu przedstawili podrobiony dowód z numerem, który jeszcze w systemie nie istnieje. Nieprawidłowy był również numer PESEL rzekomego właściciela. Ale notariusz nie miał możliwości, by to sprawdzić - dokumenty nie budziły wątpliwości. Pojechał nawet do szpitala, gdzie miała przebywać małżonka właściciela, by uzyskać jej pełnomocnictwo. Kobieta z obandażowaną ręką złożyła podpis w szpitalnej kawiarni.

Czy była to żona właściciela? W toku śledztwa ustalono, że nikt o takim nazwisku w szpitalu na Zaspie wtedy nie przebywał. Co więcej - właściciele mieszkania mają dowody, że byli wtedy w Nowym Jorku - wydruki z kart kredytowych, bilingi telefoniczne, paszporty etc. W Polsce byli ostatnio trzy lata temu.

Mimo tego przez kilka ostatnich miesięcy trwały próby przejęcia ich mieszkań. Pod dom podjeżdżały grupy osiłków, którzy wymieniali zamki. W jednym z biur nieruchomości pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży mieszkania za 800 tys. zł.

Na szczęście prawowitym właścicielom udało się umieścić w księdze wieczystej mieszkania ostrzeżenie o sporze. Teraz pozostaje im czekać na wynik postępowania, które prowadzi prokuratura.

Niewiele pamiętam, ale tego pana na pewno

Sprawa jest trudna, bo rzekomy nowy nabywca mieszkania to najprawdopodobniej zwykły "słup". 25-letni Michał P. ma kłopoty z pamięcią i był leczony wcześniej psychiatrycznie na Srebrzysku.

Podczas śledztwa nie potrafił powiedzieć skąd miał pieniądze na zakup nieruchomości. Zeznawał m.in. że 1,1 mln zł pożyczył od znajomego, który przyniósł mu gotówkę w walizce. Innym razem twierdził, że był to przelew.

Jedyne czego jest niezbicie pewien, to fakt, że mieszkanie kupił od Jana Mureckiego. Podczas konfrontacji stwierdził, że go poznał. Pozwolił sobie nawet na stwierdzenie, że jego kontrahent od tego czasu nieco przytył.

Prawdziwego Jana Mureckiego nie widział za to nigdy notariusz, który sporządzał umowę sprzedaży mieszkania.

- Michał P. przekonywał m.in. że poprzedni właściciel mieszkania jest jego krewnym, co nie okazało się prawdą. Nie wiadomo też skąd wziął pieniądze na zakup. Czekamy teraz na zwolnienie notariusza z obowiązku zachowania tajemnicy i grafolodzy będą mogli porównać podpisy. To wiele wyjaśni - mówi prokurator Emilia Kępińska z Prokuratury Gdańsk - Wrzeszcz.

Opinie (402) ponad 10 zablokowanych

  • to wlasine polska (33)

    zlodzieje a kto na to pozwala przepisy debilne tu w ameryce jest to niemozliwe patologia polska 100 lat za murzynami

    • 533 64

    • (3)

      Gratulacje Kaczyński , Miller itp. Trochę obiektywizmu .

      • 56 23

      • te 2 lata rządów PISu sprawiło że właściciele mieszkań mają mniejsze prawa od lokatorów...
        Za takie coś notariusz powinien beknąć i płacić odszkodowania.
        To ich obowiązek sprawdzić wszytko a nie tylko pobrać opłatę i wylane na wszytko :)

        • 76 11

      • k.... kto rzadzi baranie (1)

        Kto ma pieczę nad policją. Niech zgadne opozycja.
        Przez takich przestraszonych opozycja dalej w tym kraju będzie taki syf

        • 7 8

        • Kolego nie liczy się to kto rządzi obecnie a kto wprowadzał daną ustawę...
          na przywileje nikt się nie zamachnie bo to się równa z utratą elektoratu a ze w Polsce miesza głownie elektorat nieuświadomiony mamy jak mamy
          pamiętaj taki kraj i politycy jacy wyborcy!!!
          przypomnij sobie kto prywatyzował gdańska stocznie PIS a teraz krzyczą ze trzeba bronić stoczniowców, kto rozdawał przywileje górnikom itd... banda hipokrytów

          • 4 0

    • w hameryce to niemożliwe? buhahahahaha;-)))))

      • 50 2

    • Polska to jednak dziki kraj

      • 29 10

    • (3)

      To wszystko wina Tuska:)

      • 18 15

      • I ruska

        • 3 3

      • nie on za nic nie odpowiada

        Nic nie może i w ogóle to on jest dobry tylko ludzie źli

        • 6 1

      • michał

        oboje z ojcem wiedzieliśmy że to lipa

        • 0 0

    • (1)

      Ty naprawdę jesteś taki durny czy udajesz.

      • 23 4

      • Jest prawdziwym polakiem z pisu

        • 24 9

    • cyt. "Warte miliony złotych nieruchomości są nie do odzyskania"

      Takie numery to można zrobić na wszystkim i to dosłownie. Na mieszkaniu, na działce, na dobrej furce a co poniektórzy to i robią na naszym ukochanym kraju. Żeby nie być gołosłownym to patrz na zienie instytucji kościelnych. Cwaniacy sprzedają bezkarnie nasz kraj ((jeżeli już go nie sprzedali).

      • 32 7

    • u ciebie w ameryce ha ha a IP z polski ha ha ( pewnie ameryka klamczyńska )

      • 17 8

    • kiwają też starszych ludzi na ich mieszkaniach (1)

      • 11 0

      • zrobią analizę charakterów pisma i wyjdzie, kto jest kim.

        • 2 0

    • Lemingom gratulujemy głupoty!I zebyscie wiedzieli bende głosował przeciwko Złodziejom z PO (6)

      Nie na Pis ale Na kongres nowej prawicy do eurokoryta Bo oni skutecznie wyeliminują przybudówkę Peda*ską PO czyli Paligłupa !!Tuskkolanidia ma najbardziej korupcyjne przepisy bo sami okradaja nas na potege gdyby zrobili ztym porządek to by sami nie mogli okradac!Dlatego niezalerzy im na zmianie przepisów!!

      • 21 25

      • a ja będę głosował na rydzuka!

        • 3 3

      • (3)

        będziesz głosował na Korwina? Tego Korwina co mówi, że odbierze kobietom prawa głosu, a dyktatura jest bardzo dobra?

        • 19 16

        • Yhym..

          .. I o jeszcze przeczytałeś w GW i obejrzałeś w TVN o JKM?

          • 14 4

        • Demokracja parlamentarna? Sami widzicie jak to działa. A u Ruskich porządek tak się boją Putina, no i jeszcze w dodatku lepiej im się od nad powodzi. Toć to szok!4

          • 5 6

        • boję się takich ludzi jak ty

          którzy czerpią wiedzę z jednej książki. Wpisz sobie matołku w youtube korwin manipulacja tvp. Są tam pokazane 2 wypowiedzi: jedna ta co leciała w tv i druga w całości bez pocięcia. Zobaczysz jak można odwócić o 180 stopny kogoś wypowiedź a potem jak jeszcze zostały ci resztki tej zielonej papki pod czaszką zastanów się ile z tych informacji które oglądasz są prawdziwe.

          • 9 3

      • widze ze słownik ci ukradli

        to pewnie ten złodziej tusk razem z palikotem ;))

        • 8 2

    • chamstwo (4)

      Mógłbyś wyjaśnić dlaczego Tusk. Przeciez takie prawo jest od 25 lat, więc co do tego ma Tusk, Kaczyński ,Korwin Mikke? Tylko to ze nie potrafią tego prawa zmienić. Wszyscy politycy zmieniają złe prawo tylko przed wyborami.Szczególnie ci co kandydują do sejmu, ci to są mistrzami.

      • 6 3

      • I tu błąd P: takie prawo funkcjonuje od Napoleona (chyba) a może nawet od Rzymian .

        • 4 1

      • Rządzi w tym kraju od 8 lat i nic nie zmienił, a nawt nie próbował. Gdzie te szuflady pełne ustaw??

        Rządzi w tym kraju od 8 lat i nic nie zmienił, a nawet nie próbował. Gdzie te szuflady pełne ustaw?? Pamiętam również jak pan Premier nocował w sejmie bo będzie ofensywa ustawodawcza. No i co się zmieniło?? Pracujemy dłużej (oprócz sędziów i mundurowych) płacimy wyższe podatki, z kraju wyjechało 2 mln ludzi i dalej wyjeżdżają.

        • 11 3

      • policja jest od czego (1)

        Skąd biorą dokumenty, dlaczego nigdzie na świecie nie jest to możliwe tylko w Polsce i dlaczego taki problem by ich złapać

        • 8 0

        • nigdzie na świecie ?
          Stary a ty myślisz że nasze cwaniaki pierwsze na to wpadły ?
          Takie oszustwa są stare jak świat, człowieku. I takie same numery zdarzają się w USA i wEuropie Zachodniej.

          • 3 2

    • A ja myślę ,że sami sobie winni ,wyjechali zostawili i na co liczyli ?

      Trzeba było w USA kupić sobie dom i go pilnować a nie w "patologicznej Polsce ,100 lat za murzynami "...

      • 1 10

    • to kup mieszkanie w ameryce

      skoro jest taka cudowna,a do polskiej patologii nie przyjeżdzaj

      • 0 3

    • W Ameryce to ...

      takiego chrząszczyka jak Ty nie oszukają i nie okradną - bo nic nie masz pracując na dachach czy w budowlance. A Ty frajerze co możesz wiedzieć o prawdziwych przekrętach? Amerykański Amber Gold spowodował światowy kryzys człowieku gdzie na miliardy pogrążono ludzi z całego świata i Ty i my i inni też za to płacą

      • 5 1

    • odezwał się cebulak co nigdy za granicą nie był

      w 'murrice to lepsze przekręty robią....

      • 0 0

    • a że Konczita Kiełbasa wygrała to tez wina Tuska !!!.......Ściąć go !!!

      • 1 0

  • Jak z treści artykułu wynika Policja doskonale wie kto to robi. (7)

    Wyłapać i wsadzić do pierdla.

    Ograniczyć dostęp do ksiąg wieczystych wszystkim zainteresowanym, każdy wgląd winien być odnotowany, kto, kiedy dlaczego.

    • 482 14

    • (2)

      To wtedy inny słup sprawdzi wlasciciela w kw

      • 23 3

      • (1)

        Policja ma związane ręce musi poruszać się w ramach prawa taki sobie ustrój stworzyliśmy...
        Niestety za komuny było w tym jednym aspekcie odrobinę lepiej bo Milicja jak wiedziała co się dzieje wydzielała reprymendę białą pałą i się cwaniaczkom odechciewało oszustw, chuligatwa itp
        jak w tym kawale, 100osób ucieka przed jednym zomo nagle jeden się pyta ej nas jest 100 on jeden czemu uciekamy na to ktoś odpowiada
        a wiadomo komu przywali?

        • 16 6

        • polucja ma działe od tego i ma reszte w d...

          • 3 1

    • A notariusz nie ma możliwości sprawdzenia dowodu osobistego???? (1)

      Kasuje za przepis kupę kasy i nic żadnej odpowiedzialności. kurky jeżdżą na dominikanę autami za kilka setek i nic żadnej odpowiedzialności. Ja pierd.ę żyć nie umierać niech żyje poska rąb.na mać w d.pę rzyczypospolita

      • 14 4

      • Przecież sprawdzają dowody, ale jak dobra podróbka to nie ma jak sprawdzić

        akurat to przecież nie ich wina, że nie moga sprawdzić. Sprawdzają fizycznie- wygląd, dane, spisują pesel itd, nie mają zadnych czytników UV czy czegośtam.
        Ale ciebie to i tak widze najbardziej boli ta dominikana. Skąd takie precyzyjne informacje? Czyżby kochanek miał dużo pieniędzy i się nie dzielił? :)

        • 3 1

    • Przecież teraz każdą księgę wieczystą obejrzysz dzięki internetowej wyszukiwarce Ministerstwa Sprawiedliwości, nie trzeba wychodzić z domu.

      • 7 0

    • poicja doskonale wie i doskonale na tym zarabia

      "Pod dom podjeżdżały grupy osiłków, którzy wymieniali zamki" - jaki problem ich złapać?

      • 4 1

  • sorry, takie mamy prawo (11)

    by żyło się lepiej, złodziejom i palestrze !
    po co narażać się na pospolite złodziejstwo za parę groszy jak można kraść legalnie w biały dzień i to większe kwoty

    • 340 13

    • "Potem złodzieje podrabiają dokumenty właścicieli - co wymaga już specyficznych znajomości"

      co to znaczy specyficzne znajomości i przede wszystkim gdzie ??? bo dowodu osobistego chyba nie podrobi byle drukarz....

      • 17 2

    • Teraz wiecie dlaczego ludzie emigrują (4)

      Tu nie chodzi tylko pieniądze, ale o standardy porządku prawnego. Jaki jest sens dorabiać się w Polsce, skoro w każdej chwili możesz stracić dorobek życia, a organy które powinny ci pomóc pokazują środkowy palec.

      • 18 3

      • jak kaczor był u władzy i porządki robił (3)

        to wszyscy krzyczeli że policyjne państwo robi, a jak urzędasy czują się tutaj bezkarnymi bogami to wszystko jest cacy i durnie głosują i będą dalej głosować na tych biznesmenów z PO. Za kaczora, obnizyli nam podatki i krauze ukrywał się na jachcie ale ludziom było źle bo w telewizji tak mówili, a jak się spytać co było złe to nikt nie potrafi jasno odpowiedzieć tylko mówi frazesy że kaczor to krzykacz itp.

        • 17 5

        • nie jestem za PISem

          ale gdybym miał wybierać między PO a PIS to wybrałbym PISowców. Może i są nawiedzeni ale przynajmniej są patriotami i są uczciwi i w żadną aferę nie byli umoczeni.
          Mam jednak nadzieję że partia na którą mam zamiar głosować dostanie się chociaż do sejmu bo na razie w statystykach to mają mały % poparcia.

          • 11 3

        • Dokładnie tak!!!!!!!!!!

          • 3 0

        • przypomnij mi jakie to porządki robił Kaczyński ? Poza próbą załatwienia swojego koalicjanta oczywiście ...

          • 2 1

    • notariusz który podpisał dokumenty bez dokładnej weryfikacji (3)

      danych osobowych powinien stracić prawo wykonywania zawodu. To on jest odpowiedzialny za to.

      • 29 2

      • (1)

        A jak masz sprawdzić dowód osobisty? Pesel można, ale w programie, i gdy powstają wątpliwości. Wyglada na prawdziwy, nikt nie zachowuje się podejrzanie... nic wiecej nie potrzeba

        • 4 3

        • Watpliwosci nasuwają się same, gdy 25 latek chce za gotówkę

          kupować nieruchomość za ponad 1mln zł

          W totka wygrał czy NK założył?

          • 8 1

      • Notariusze w Polsce za nic nie odpowiadają, tylko kasują grubą prowizją. To oni mają sprawdzić legalność transakcji. W normalnym systemie prawnym od tego są.

        • 24 2

    • Przestępczość

      Za kaczystowskiej bandy przestępczość wszelka wzrosła wielokrotnie. Wystarczyło 7 lat by Polska straciła wszystko co osiągnięto przez 30 lat.

      • 0 0

  • Tylko człowiek niepoważny (5)

    Może dać się w ten sposób oszukać

    • 13 287

    • znaczy kto? ten właściciel co jest w stanach i nic nie wie? (4)

      Czy ten co kupuje u notariusza?

      • 69 2

      • (3)

        Widać na Zdzisia jeszcze nie trafiło to nie wie o czym mówi. Dalej myśli że jak ktoś go okradnie w Polsce to bez problemu odzyska swoją własność. Zdzis gdzie ty żeś się tyle uchował hahaha

        • 20 1

        • (2)

          Zdzis ma troche racji. Powinni zdawac sobie sprawe kupujacy za okazje ze zyja w bandyckim kraju i gdy cos jest zbyt piekne by moglo to byc prawdziwe nalezy to sprawdzic z 10 razy, szczegolnie wydajac kilkaset tys. zloty.

          • 6 3

          • Najlepiej u notariusza, albo w księgach wieczystych ;)

            • 5 0

          • ale cały myk polega na tym, że nabywcy w zasadzie nic nie grozi! trzeba byłoby udowodnić mu, że działał - świadomie, z premedytacją - w złej wierze. w polskim prawie właścicielem nieruchomości jest osoba wpisana do księgi wieczystej, a tacy, jak opisani w artykule Państwo Mureccy, zazwyczaj muszą dochodzić na drodze cywilnej, a nie karnej, odszkodowania (zadośćuczynienia) od nieuczciwego i niewypłacalnego "nabywcy". Skargi pauliańskie w oczach polskich sędziów są niewykonalne, wobec czego zazwyczaj bezpowrotnie traci się prawo własności do swojej nieruchomości (wystarczy, że lokal 2-3 krotnie zmieni właściciela i ten ostatni jest wtedy "niewinny").

            • 0 0

  • tak właśnie działaja wyborcy platformy (4)

    BY ŻYŁO SIE LEPIEJ. I tym którzy bali sie najścia policji 0 6 rano teraz od lat 7 żyje sie lepiej, o wiele lepiej.

    • 138 142

    • (3)

      Ty taki z natury gł...pi ?

      • 24 24

      • Na to wygląda, (1)

        bo już od urodzenia.

        • 9 14

        • no proszę już dwa sfrustrowane gimbusy głosujące na PO się odezwały

          prawda boli?

          • 11 7

      • mika

        a ty na którego wybitnego ekonomiste masz zamiar głosować: marczak pazurę może? Nie jestem za pisem ale trzeba być skończonym kretynem żeby głosować na PO. Ci biznesmeni zadłużają tylko kraj i fundują same podwyżki. Nie wspomnę już że przekręty zamiatają pod dywan, tak jak chociażby z mirem i zbychem, którzy ciągle są w PO.

        • 9 3

  • sprzedaż notarialna (9)

    co się dzieje ? czy nie ma sposobu na sprawdzenie dokumentów ? znam przypadki celowego wprowadzania w błąd notariusza ale znam też przypadek gdy notariusz
    świadomie i celowo zmienił akt notarialny i nic mu się nie stało. oczywiście nie można tego uogólniać, bo większość notariuszy to rzeczywiście osoby zaufania publicznego.uważam , że przed podpisaniem aktu notarialnego notariusz powinien mieć mozliwość sprawdzenia czy dokumenty tożsamości są prawdziwe i tu nie trzeba specjalnych uprawnień legalność dowodu osobistego można sprawdzić w urzędzie gminy, paszport w urzędzie wojewódzkim etc.oczywiście wszystko wiąże się z dodatkowymi kosztamia, ale te są niewielkie w porównaniu z transakcjami kupna sprzedaży i moznaby je dodać do kosztów notarialnych. z pewnością ograniczyłoby to przestępcze działania choć nie wykluczy całkowicie.

    • 319 5

    • my notariusze wraz z resztą zawodów prawniczych należymy do kasty rządącej (7)

      i guano nam zrobicie, poza nielicznymi przypadkami, które od czasu do czasu trzeba poświęcić jako igrzyska dla plebsu

      • 47 13

      • (1)

        Mimo ze wpis wyglada jajcarsko niestety trafia w sedno wiem o wyroku sadowym przeciwko notariuszowi ktory mimo to nadal prowadzi kancelarie. Jak widac kruk krukowi oka nie wykole.

        • 63 3

        • k... k... łba nie urwie

          • 40 1

      • Najbardziej przykre z tego tekstu dla zwykłego Kowalskiego jest właśnie to, że notariusz zagrabia nam grubą kasę i nic se z tego nie robi. 'Żadna' na nim odpowiedzialność nie leży. Osoby zarabiające duże pieniądze za 'mały wysiłek' powinny chociaż nosić na sobie brzemię odpowiedzialności. Co niestety w wielu gałęziach naszego społeczeństwa się nie sprawdza. Smutne.

        • 35 4

      • Notariusz to generalnie bardzo ciekawy zawód (3)

        kasują kosmiczne opłaty tak naprawdę za nic- ani pracy szczególnej to nie wymaga ani odpowiedzialności nie generuje.Dziwne, że jeszcze nikt tej szopki nie postanowił ukrócić

        • 20 4

        • (1)

          notariusza mają ustawowo zapewnione MAKSYMALNE stawki. Z kolei adwokaci i radcowie mają MINIMALNE, żeby nie zbiednieli przypadkiem. ciekawostka, c nie? Dodatkowo każdy notariusz obowiązkowo się ubezpiecza i płaci składki na samorząd, plus niejeden ma jeszcze dodatkową polisę. Właśnie na takie sytuacje. Chętnie posłucham o tym, jak to pracy szczególnej nie wymaga. Jak znam życie nigdy u notariusza nie byłes. Jeszcze jeden szczegół- rozmowa z notariuszem jest BEZPŁATNA, nie ma "konsultacji" jak u adwokata, że kasują cię 200 zł za trzaśnięcie drzwiami niczym w taksówce. Notariusz jest zawodem zaufania publicznego, i dopiero dokonując u niego czynności płacisz, taksę ustaloną w rozporządzeniu, i najczęściej utargowaną do głodowej stawki. Ale ile by nie dyskutować z takimi debilami jak ty, i tak nie zrozumiecie. Jako nieobciażony znajomością jakiegokolwiek tematu możesz się wypowiadać i pienić na każdy...

          • 7 18

          • Zawód notariusz w PL się niestety nie sprawdza.

            POpatrz an art powyżej - facet nic nie sprawdził, nie był w stanie ocenić prawdziwości dokumentu tożsamości, nie zweryfikował prawdziwości podpisywanych dokkumentów, nie znalazł właściciela...

            Jednym słowem, notariusz który był powołany do zabezpieczenia transakcji DOPOMÓGŁ w jej fałszerstwie, poprzez uwiarygodnienie nieprawdy. Oczywiście nieświadomie. Tylko po co dawać prawo do uwiarygodnienia czegokolwiek oraganizacji, która nie jest w stanie sprawdzić legalności działań?

            Dopóki w PL urzędnik nie będzie odpowiadł za swoje błedy tak to będzie wyglądć

            • 8 1

        • za nic? buehehe

          5 lat studiów i 3,5 aplikacji notarialnej. jak sie nie podoba to na studia. dla ciebie jak ktoś nie szufluje łopatą to nic nie robi co?

          • 3 6

    • za co zatem notariusz kasuje takie stawki ? za to że wpisze mu asystentka do szablonu dane z lewych dokumentów ? a on to tylko podpisze ? bo przecież i pieczątkę przystawia asystentka...

      • 4 2

  • Czyli czekamy aż (5)

    notariusz będzie mógł sprawdzić dowód osobisty.

    • 255 4

    • przez pomyłkę (1)

      dałem łapkę w dół. miało być w górę

      • 16 3

      • ja tez

        • 0 1

    • po cholerę są notariusze i taksy notarialne

      skoro jak się okazuje mogą oni parafować każdy papier jaki drukarka wydrukuje na dodatek przyniesiony przez kogokolwiek a wszystko to "w dobrej wierze". odkręcanie takich oszustw to koszmar dla poszkodowanych a notariusze oczywiście zero konsekwencji

      • 81 4

    • notariusz możę to sprawdzić i dobry notariusz to robi. (1)

      Zawiera się umowę przedwstępną, notariusz sprawdza potem normalnaumowe.
      Jak komuś zależy na czasie to ryzykuje i tyle.
      Kupować zawsze trzeba uważnie , to nie marchewka na bazarze.

      • 23 2

      • Cebulaczkom nie wytłumaczysz, telewizor za 2 tysiące ale jak 600 zł u notariusza to "A TO ZA CO??"... "jak to nie zrobi notariusz pełnomocnictwa z ojca na mnie? co z tego ze ojciec nic nie ogarnia? Ja chcę jego rentę!"....

        • 8 5

  • ł.... (6)

    To są jakieś kpiny,czemu notariusze nie maja takich praw do sprawdzenia tożsamosci,przecież to pracownik sądu,to jednak jest kraj kwitnącej lipy i widzę że sie nic nie zmienia,czas to zmienić.

    • 204 20

    • Bzdury piszesz (1)

      Notariusz to nie jest pracownik sądu. Notariusz, to notariusz. Poszukaj definicji i prawa, które ten zawód regulują i nie pisz głupot.

      • 25 8

      • mimo wszystko

        kiedyś reprezentował prawo a teraz jak widać tylko kasę !

        • 10 5

    • notariusz to pracownik sądu?

      • 6 3

    • (2)

      Z kwitnącą lipą trafiłeś w sedno, ale z notariuszem i pracą w sądzie przestrzeliłeś

      • 8 1

      • (1)

        hahaha kraj kwitnącej lipy hahaha dokładnie, ludzie uruchomcie musk to nie kosztuje az tak duzo

        • 2 2

        • Czasmi też dobrze uruchomić mÓZG, nawet w kraju kwitnącej lipy.

          • 3 2

  • Notariusze powinni mieć biura tylko w sądach a nie w byle kamienicach (13)

    • 227 15

    • powinni mieć biura pod ziemią (8)

      za kratami. Bo to darmozjady i oszuści.

      • 10 4

      • (7)

        Boli, że ktoś zarabia więcej od Ciebie i społeczeństwo darzy go szacunkiem? :)

        • 5 19

        • (5)

          Boli że w "majestacie prawa" bierze pieniądze za nic. Nie jest za nic odpowiedzialny.

          • 26 4

          • (4)

            Jak nie jest odpowiedzialny? Odszkodowania wypłacają latami. Nie chcielibyście tak drogich polis wykupować (obowiązkowo, pod groźbą skreślenia z listy notariuszy). Cięzko tu przypisać mu winę. Jakby ktoś ukradł albo podrobił twój dowód i wypłacił pieniądze w banku jako ty to pozywałbyś pracownicę?

            • 7 4

            • o (2)

              w banku wypłacił pieniądze na podstawie lipnego dowodu z nieistniejącym nr pesel?? zdziwiłbyś się ale nikt by nie wypłacił, a notariusze tylko w naszym pięknym kraju mają takie stawki za potwierdzenie tego co jak na powyższym przykładzie widzisz jest nieprawdą ( nota bene potwierdzenie nieprawdy jest karane) Poświadczenie nieprawdy przestępstwo z art. 271 Kodeksu karnego

              • 5 4

              • kolega notariusza to chyba przez okno oglądał

                • 1 2

              • Jak taki z ciebie karnista, to powinieneś wiedzieć, że w prawie karnym ma znaczenie świadomość bezprawności czynu... a notariusz (w teorii) poświadczał prawdę która wynikała z obiektywnych przeciez dokumentów.

                • 3 2

            • to maja polisy czy wyplacaja odszkodowania? bo placzesz sie w zeznaniach. skoro maja OC to nie wyplacaja. a ze nie odpowiadaja za to ze 3 razy ktos sprzedal to samo mieszkanie to prawda. generalnie siedza i biora kase ze kilka pieczatek.
              a no i nie wiem kto ich darzy szacunkiem. po prostu prawo tak skonstruwali ich koledzy zeby trzebabylo z ich uslug korzystac . ale okazuje sie ze nie gwarantuje to zadnej ochrony przed wyrolowaniem...

              • 4 3

        • "społeczeństwo darzy go szacunkiem" ? widać w komentarzach jakim szacunkiem !

          • 4 1

    • a co to by zmieniło bo nie rozumiem? Jakie ma znaczenie gdzie mają siedzibę notariusze? (3)

      notariusz powinien dokładnie sprawdzić tożsamość osoby sprzedającej. Jednak jeżeli dowód jest dobrze podrobiony to ciężko. Chociaż powinno byćprawo, które zezwala mu na sprawdzenie numeru dowodu i peselu w urzędzie miejskim.

      • 8 1

      • (2)

        Pesel można sprawdzić w programie REJnet. Ale tylko czy istnieje taki numer, nie czy należy do tej osoby....

        • 4 0

        • a tym przypadku który opisali akurat by to pomogło (1)

          bo użyli peselu który nie istnieje.

          • 6 2

          • NO OK, geniuszu, cieszę się, ze umiesz czytać ze zrozumieniem. Tylko czy jak ktoś zna twój numer PESEL z księgi wieczystej chociaż i podrobi taki dowód na ciebie, to tego notariusz już nie może sprawdzić. Parę kroków do przodu z tym myśleniem!

            • 3 0

  • sprawa prosta..... (36)

    winny notariusz .

    • 346 19

    • tak. notariusz poświadczył nieprawde (2)

      Nie dochował wymaganej staranności. Ile kasuje? 20 czy 2000 zł? Przecież nie robi tego za grosze!

      • 113 10

      • (1)

        A jak nie umie tego robic rzetelnie niech ubezpieczy

        • 61 7

        • każdy notariusz jest obowiązkowo ubezpieczony, GENIUSZU

          • 6 8

    • (25)

      Dokładnie. Notariusz bierze potężną kasę za - jak to określił Mecenas powyżej - parafkę. Przy mieszkaniu za 800.000 zł całość wynagrodzenia notariusza to coś min. 5 tys zł plus VAT z odpisami, etc.. Za 30 minut pracy. MA POLISĘ OC OD TEGO.

      • 103 8

      • (2)

        tak, bierze za parafkę. Anestezjolog bierze za parę kropelek, Dentysta za jedną dziurkę. Sędzia też za parafkę. Życie takie proste, wow. Płacić to trzeba tylko tym co 10h na budowie zapieprzają, bo od nich to czuć ze pracowali. A taki prawnik to podpisze i jeszcze pieniądze dostaje! Skandal.

        • 13 13

        • (1)

          Nie chodzi o to kto ile zarabia ale o odpowiedzialność zawodową. Nie znam biednego notariusza.

          • 22 5

          • Mówisz, że chodzi o odpowiedzialność, a potem że nie znasz biednego. Czyli tu boli :)

            • 4 4

      • (20)

        Haha. Trochę kłamiesz, człowieku. Nie ma czegoś takiego jak minimalne wynagrodzenie notariusza. Takie kwiatki to adwokatura sobie zapewniła. Notariusz ma ograniczenia tylko w górę. Może zrobić czynność za 5 tys (4 lata pracuję i jeszcze takiego nie widziałam), może zrobić za 500 zł. Swoją drogą cwaniaki, nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że to co zostawiacie u notariusza to nie tylko jego wynagrodzenie, tylko np. podatek PCC 2% od 80.000 tys to 16 tys złotych. Założenie księgi wieczystej? Sądy żądają 60 zł, 200 za wpis własności, 200 za wpis służebnościm, etc. a tak w oghóle to policzyłam tę taksę mój drogi, i przy maksymalnej taksie to niecałe 4 tysiące. A jeszcze trzeba kancelarię utrzymać i pracowników nakarmić. No ale zapomniałam, w polsce lepiej ukraść albo odziedziczyc pieniądze

        • 9 20

        • to faktycznie, bida... (9)

          aż się dziwię, że im się chce za tę jałmużnę pracować.

          • 16 5

          • Upośledzenie nabyte (8)

            Droga "Ona", pozwól, że wytłumaczę Ci coś, czego nie zrozumiałaś.
            Pracuję od 4 lat w kancelarii i w życiu nie było umowy na taką kasę, stąd i takiej taksy notariusz nie widuje, nieraz i przez całe życie,
            Chyba, ze tak cię boli że gdzieś kiedyś notariusz dostał 4 tysiące za czynność, to w takim razie polecam studia prawnicze 5 lat, 3,5 roku aplikacje płatne z góry po 5 tysięcy rocznie (fajnie co? :), czyli na dzień dobry wchodzisz w życie z 15 tysięcznym kredytem, a na aplikacji zarabiasz minimalną krajową jeśli w ogóle coś zarabiasz (bo najpopularniejsze są aplikacje pozaetatowe, BO NIE MA MIEJSC).
            Mi się śmiać chce, że za występ 10 minutowy Rodowicz dostaje 40 tysięcy. A piłkarz za rok miliony dolarów. I co? Taka chcialas byc ku*a śmieszna, tylko trochę nie wyszło. Zabronił się ktoś uczyć?

            • 10 12

            • (2)

              To, że Ty klepiesz biedę na takiej aplikacji też wynika z tego, że notariusze to klika i nie pozwolą sobie w kaszę dmuchać!! A nie zmienia to faktu, że ludzie i tak czują się przez nich oszukani.

              • 12 5

              • jak kolega jest głupi to byle buc spod budki ciebie oszuka na złotówke

                • 2 4

              • akurat droga aplikacja=państwowa!

                Przed "otwarciem zawodów" przez m.in. Ziobrę, za aplikację płaciły samorządy! Był konkurs na aplikację i było miejsc tyle, ile miejsc do faktycznego odbywania aplikacji. Potem się zrobiła PAŃSTWOWA aplikacja, EGZAMIN 800 ZŁ, pięc tysięcy za rok, i obniżony próg testu (!) jednokrotnego wyboru. Dostaje sie teraz kilkakrotnie wiecej osób, i nie mają gdzie odbywać tejże aplikacji nieszczęsnej, bo aplikantów jest masa więcej niż notariuszy. Więc co zrobiło państwo? Stworzyli aplikacje POZAETATOWĄ, czyli zalegalizowane niewolnictwo. W teorii delikwent miał chodzić np 4 dni w tyg do pracy, a raz w tyg za darmo (!) do notariusza. W praktyce- ludzie zabijają się o możliwość odbycia aplikacji chocby pozaetatowej, i robią 5-6 dni w tygodniu od 8-17 ZA DARMO. Zawód taki otwarty! Aplikanci tacy na minimalnej albo za darmo! WOW!

                • 8 0

            • Oj, żałosna panno, (3)

              w tym stylu możesz dyskutować z własną mamusią,
              która, niestety, poniosła porażkę wychowawczą, jak widać.
              Być może notariusz, u którego pracujesz(o ile to ma coś wspólnego z prawdą),
              prezentuje podobny poziom chamstwa(skoro toleruje osobę twojego pokroju
              4 lata),stąd klienci omijają go szerokim łukiem, to i dochodów brak.

              • 8 10

              • (2)

                Mój pracodawca dobrze zarabia i wiem, że serce ci krwawi od tego, ale nic na to nie poradzisz, dziewuszko. Fikcją są natomiast twoje wyliczenia na 5 tysięcy za klienta. Komedia, i zwyczajna zawiść z ciebie wychodzi, niczym z prezesa kaczyńskiego - "bo jak ktoś ma pieniądze, TO SKĄDŚ JE MA!" (w sensie pewnie ukradł albo cwaniakuje). Notariusz który od kilkunastu lat pracuje w zawodzie i ma renomę nie musi walczyć o przetrwanie, bo klienci mają do niego zaufanie i przychodzą do niego ze wszystkim, od poswiadczenia podpisu, przez testamenty właśnie umowy sprzedaży, i to jeszcze na zniżkach. Zabawne, ze nawet mój sposób wypowiedzi na forum jesteś w stanie wrzucić do kwestii jego zarobków :D widzę, że tu cię boli najbardziej. Komentarz do matki- najwyraźniej mentalnie wciąż pozostałaś dresiarą (stawiam, ze pod 30.), bo dokładnie taki pokrój ludzi wrzuca sobie na rodzicielki. Po prostu twój żarcioszek o jałmużnie był tak nieśmieszny i cebulakowy, że odpowiedziałam wulgarnie... cóż, problem z dyskusją z idiotą jest taki, że zawsze ściągnie cię na swój poziom i pokona. Składam zatem broń. Ps. nie wiem czy wiesz, ale notariusze udzielają porad ZA DARMO. nie kasują 200 zł za trzaśnięcie drzwiami jak adwokaci. Ot, taka klika i sitwa żerująca na ludziach...

                • 6 4

              • (1)

                10.23 - jednak masz duzo czasu na prowadzenie dyskusji wpracy: Zatem pracujesz, czy udajecie, ze pracujecie?

                • 2 6

              • a co, ty sobie nie umiesz zorganizować czasu pracy?

                Mamy notariusza i 5 pracowników i aplikanta, i na tyle dużo czasu, by każdy mógł się przy przerwach na jedzenie pouzewnętrzniać trochę nad jakimś błyskotliwym tematem.

                • 5 3

            • Inżynier sanitarny, - studia 5 lat, praktyka 4 lata do uprawnien proj. - wyk.
              Odpowiedzialnośc ogromna za ludzi, sprzęt, przebieg robót, pensja 3k pln netto, jako projektant - tzw. zawód zaufania publicznego haha. Teraz emigracja do normalnego kraju.

              • 0 0

        • (7)

          Nic dziwnego, że musi być maksymalna stawka, jak tam 'sami' złodzieje, gdzie jeden z drugim, to kuzyni, albo szwagrowie.. Tam nie ma wielkiej konkurencji, a ludzie u notariusza MUSZĄ uiścić daninę, kiedy kupują mieszkanie. Do adwokata się idzie z własnej woli, a tutaj choćby człowiek nie wiem, jak się zapierał, to MUSI.

          • 8 4

          • (3)

            Są sytuacje, w których musisz skorzystać z adwokata. Obyś nei musiał, bo będziesz płacił 5 lat.

            • 3 5

            • (2)

              Ale to są sytuacje wyjątkowe. A tutaj mamy codzienność. Dalej nie widać różnicy?

              • 3 4

              • Codziennie mieszkanie za milion kupujesz? Powinszować.

                • 4 1

              • Auta nie musisz kupowac u notariusza. Testament też mozesz zrobic sam. Pozycyzc kase tez mozesz sam i sobie sam napisać umowę. Tylko potem jakos sąd krzywo patrzy jak przychodzisz i płaczesz ze ci nie oddał, a obiecał, i przynosisz kartke z zeszytu z podpisami

                • 4 2

          • (2)

            Haha. Do notariusza tez nie musisz iść. Możesz sobie na serwetce mieszkanko zapisać i z głowy :-)

            • 3 5

            • (1)

              Naprawde????? Zgodnie z art. 158 Kodeksu cywilnego umowa zobowiązująca do przeniesienia własności nieruchomości powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. To samo dotyczy umowy przenoszącej własność, która zostaje zawarta w celu wykonania istniejącego uprzednio zobowiązania do przeniesienia własności nieruchomości; zobowiązanie powinno być w akcie wymienione.

              • 6 3

              • to był żart...Taki prawniczek się znalazł, no PACZCIE państwo. Pewnie taki sam jak ten co kodeksem karnym machał że notariusz poświadczył nieprawdę.

                • 3 1

        • taaa (1)

          Pani Jolanto, ostatnio przy kupnie mieszkania udałem się do notariusza wskazanego przez dewelopera, ten policzył swoją opłatę i okazało się, że jej wysokość nie ma nic wspólnego z obowiązującymi przepisami - zwykłe nabijanie ludzi w bambuko, pewnie ustawka dewelopera z notariuszem by wyciągnąć jak najwięcej kapusty, którą potem pewnie solidarnie się dzielą. Myślę, że to takie sytuacje powodują ocenę pracy notariuszy, jaką można przeczytać w niektórych komentarzach. Koszty ponoszonej działalności są czymś oczywistym, to, że ktoś studiował, inwestował w siebie a teraz chce zarobić też jest oczywiste. Ale jakość usług jaka idzie za pobieranymi pieniędzmi także powinna być oczywista, a z tym jest już niestety gorzej. :)

          Pozdrawiam

          • 11 4

          • Proszę o nazwę dewelopera i notariusza zatem. Albo chociaż dewelopera.
            Wynagrodzenie notariusza przy umowie deweloperskiej jest jasno określone i nie ma możliwości robienia machloj.
            Być może dostał pan jeszcze opłatę z par. 16 (max 200 zł) za wniosek wieczystoksiegowy.
            Warto czytać ustawę o ochronie nabywcy praw..... (w skrócie deweloperską), i egzekwować od dewelopera jej przestrzeganie, np. ponoszenie kosztów! Koszty umowy deweloperskiej powinny ponosic strony po połowie albo deweloper (negocjowac twardo, mają kryzs i musza sprzedać te mieszkania). Póżniejsze umowy ustanowienia odrębnej własności lokalu i umowa sprzedaży to koszty dla kupujących.
            Najdroższa deweloperka jaką pisałam łącznie kosztowała 1.600 zł, koszty były ponoszone po połowie przez dewelopera i nabywcę, notariusz dostał z tego 850 zł.

            • 4 1

      • bredzisz

        Przy wartości mieszkania 800.000,- zł, notariusz maksymalnie weźmie wynagrodzenia około 2.200,- PLN (z wypisami licząc coś około 2.400,- PLN).
        Jeśli w umowie będzie dodatkowo ustanawiania hipoteka na rzecz banku to więcej, ale na pewno nie będzie to "min. 5 tys. zł".
        Kolejny raz wypowiada się o pracy i zarobkach notariusza ktoś, kto ma na ten temat nie za duże pojęcie. Podpowiedź: taksa przy zakupie mieszkania liczona jest z § 6 rozporządzenia w sprawie maksymalnych stawek notarialnych - czyli z tzw. "połówki". Stąd nie 5 tys. a 2,2 tys. i nie "min." tylko "maks.".

        Kontynuując wątek "mieszkanie za 800.000 PLN" :
        - notariusz pobierze takze opłaty sądowe (od 200,- PLN w górę, w zależności od ilości czynności wieczystoksięgowych - wpisy hipotek, służebności, roszczeń, wykreślenie istniejących wpisów). Tyle że nie dla siebie, a w celu przekazania do sądu.
        - notairusz pobierze nadto podatek od czynności cywilnoprawnych (przy transkacji z rynku wtórnego - co do zasady), który wynosi 2% ceny (w naszym przykładzie 2% z 800.000,- to 16.000,- PLN). Tyle że znowu nie dla siebie, a w celu przekazania do skarbówki.
        - notariusz pobierze także podatek VAt - 23% od taksy notarialnej. Oczywiście - dla skarbówki.

        Podsumowując - notairusz może wziąć kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy złotych - ale z tego zdecydowania mniejszość to jego wynagrodzenie.

        Proponuję takie ćwiczenie: weźcie Państwo swoje umowy zakupu mieszkania na rynku wtórnym i przeczytajcie jakie kwoty i z jakiego tytułu od was pobrano - ile z tego to wynagrodzenie notariusza. Dodatkowo porównajcie to z kwotami, które zapłaciliście przy okazji kupowania mieszkania: pośrednikowi, rzeczoznawcy majątkowemu oraz bankowi, który udzielił wam kredytu.

        Co do 30 minut pracy - pytanie, czy autor posta ma na myśli czas na napisanie umowy, czy czas na sprawdzenie dokumentów i księgi wieczystej, czy czas na jej odczytanie i podpisanie, czy czas na czynności po podisaniu aktu (jest tego sporo: przygotowanie wypisów, rejestracja w repertorium, późniejsze sprawozdania, zestawienia, raporty, przelewy opłat do sądów i skarbówki, przekazanie wypisów do sądu i urzędów - nie wiecie państwo ile jest biurokracji w kancelarii notarialnej - więcej niż w urzędach).

        Oczywiście notariusze zarabiają (jeszcze) dobrze - ale Wasze wyobrazenie o ich zarobkach, nakładize pracy, zakresie odpowiedzialności oraz możliwosciach kontroli transakcji jest niestety bliskie zeru...

        • 2 0

    • zgadzam się (1)

      notariusz kasuje duże pieniądze. pytanie za co? w takich przypadkach jak widać za nic

      • 80 8

      • Być może notariusze sami biorą udział w tym procederze... tłumaczenie się, że nie mogą sprawdzić prawdziwości przedstawionych dokumentów jest śmieszne. Wykonują pracę za którą biorą grubą kasę, powinni więc ponosić konsekwencje swojego niedbalstwa. Z drugiej strony właściciele nieruchomości dalej są właścicielami w końcu niczego nie podpisywali co bardzo łatwo mogą udowodnić. Oczywiście wszędzie na świecie tylko nie w Polsce. Cywilizacja zachodnia zatrzymała się na Odrze.

        • 28 3

    • masz racje (1)

      Notariusz powinien dobrze sprawdzić wszystkie dokumenty. Dowód osobisty czy paszport nie jest tak łatwo dobrze podrobić to nie jest kartka papieru. A jeśli tego nie zrobił znaczy ze poświadcza nieprawdę i jest co najmniej współwinny.

      • 23 3

      • Oczywiście, w ramach jego uprawnień, a sprawdzanie, chociażby chciał i się z****** na środku pokoju nie należny do jego uprawnień i jakby próbował, to odpowiadałby za złamanie ustawy o danych osobowych, chociażby.



        Co mógł to zrobił, moja notariuszka np. nawet sama z siebie doszukała się dokładnie kto dziedziczy po kim i czy na pewno tylko te osoby, na co wzięła oświadczenia. Nie było to wymagane prawnie, ale było bardzo pomocne, np. w banku przy kredycie. Skasowała mnie ile się należało, nie kwiczę, przy 300 000, 3 000 to nic, a ma się spokojna głowę.



        Jak się komuś nie podobają notariusze mogą w ogóle u nich nie podpisywać omów i się pitolić. Pewnie Cebulaki jak już idziecie to do najtańszego badziewiarza, bo wam kilka złotych więcej żal wydać i potem płaczecie.

        • 5 14

    • Dokladnie (1)

      Jezeli nieruchomosc jest sprzedawana kulkukrotnie przed podstawionych ludzi to wszystko powinno byc w ksiedze wieczystej nieruchomosci.
      Jak mozna nie sprawdzic ile czasu dana osoba jest wlascicielem danej nieruchomosci?
      IMO wlascicielem danej nieruchomosci dalej powinni byc prawowici wlasciciele.
      A kupujacy powinien dochodzic zwrotu pieniedzy od notariusza.

      • 13 2

      • Tak to powinno wyglądać tam, gdzie władza sądownicza ma ręce i nogi.
        Teraz jeśli notariusz jest ubezpieczony, bo z tego co wyczytałem w komentarzach każdy notariusz jest, to kasa dla kupującego powinna lecieć od ubezpieczyciela, jeśli notariusz nie miał prawa sprawdzić tożsamości sprzedającego (I wtedy czym prędzej ubezpieczyciel leci do władzy ustawodawczej, żeby taką lukę załatać). A jeśli notariusz nawalił (co mu ubezpieczyciel czarno na białym wyłoży), to sam powinien wypłacić, a nie pierdzieć w stołek i podpisywać dokumenty. Niestety jest to tylko pobożne życzenie. Bo oczywiście odbije się to wszystko na starych/nowych właścicielach. A w to graj i notariuszowi, i ubezpieczalni. I nawet legislacji, bo nie będą sobie rączek brudzić i prawa zmieniać tylko dlatego, że jeden z drugim stracili parę tysięcy. Ot fakty.

        • 9 1

    • Tak by było w USA czy UK. Winny ten co aranżuje tranzakcje od strony prawnej.

      Tak by było w USA czy UK. Winny ten co aranżuje tranzakcje od strony prawnej.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane