• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kieszonkowe przeznaczają na poprawę urody

Ilona Raczyńska
12 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Widok nastoletnich dziewczynek i chłopców w kolejce do kosmetyczki czy chirurga plastycznego to już nic nadzwyczajnego. Coraz młodsi ludzie odkładają kieszonkowe lub w ramach prezentu poprawiają swoją urodę u specjalistów.



Czy wydał(a)byś pieniądze na poprawę wyglądu/urody swojego dziecka?

Uczniowie podstawówek, gimnazjów i liceów w Trójmieście borykają się z wieloma problemami urodowymi. Specjalistów dziwi już to coraz mniej, bo nauczyli się, że dla młodych ludzi wygląd zewnętrzny odgrywa bardzo ważną rolę.

Problemy ze skórą i nie tylko

- Najczęstszymi problemami, z którymi zgłaszają się nastoletni pacjenci to: trądzik młodzieńczy, blizny i przebarwienia potrądzikowe, nadmierna potliwość, ale także chęć skorygowania drobnych niedoskonałości - wymienia Izabela Toporska-Łukaszuk, lekarz medycyny estetycznej z Centrum Medycznego Nowe Orłowo. - Z powyższymi problemami borykają się w takim samym stopniu chłopcy, jak i dziewczęta, i to już od 10 roku życia.
Znajdź dermatologa w katalogu Trojmiasto.pl

Z problemami skórnymi warto zacząć walczyć jak najwcześniej. W leczeniu trądziku i zapobieganiu jego nawrotom pomagają: peelingi chemiczne wspomagające klasyczne leczenie trądziku, zabiegi likwidujące przebarwienia i blizny potrądzikowe, medyczne oczyszczanie, często połączone z odpowiednim peelingiem lub mikrodermabrazją, a także zabiegi laserowe.

- Nie wszystkie peelingi można stosować na zmiany zapalne. Niektóre mogą powodować trwałe przebarwienia, dlatego należy unikać w niektórych sytuacjach np. kwasów owocowych. U pacjentów z cięższymi postaciami trądziku taki zabieg przeprowadza się podając antybiotyk doustnie, a po zabiegu stosuje się odpowiednie leki przepisywane na receptę - tłumaczy Kamila Skrętkowicz-Szarmach, dermatolog - wenerolog z Gabinetu Dermatologii Ogólnej, Estetycznej i Laserowej Dermis.
Nowością w gabinetach medycyny estetycznej jest unikalny zabieg PRX-T33, który łączy działanie kwasu trójchlorooctowego w wysokim stężeniu, perhydrolu i kwasu kojowego.

- U dzieci i nastolatków wykorzystuje się go do leczenia blizenek po ospie wietrznej i liszajcu zakaźnym oraz do oczyszczania, bo wygładza skórę i zmniejsza zaskórniki - wyjaśnia Kamila Skrętkowicz-Szarmach.
Kolejnym problemem, z którym nastolatki zgłaszają się do specjalistów jest nadmierna potliwość. Po wykorzystaniu wszystkich metod zachowawczych zdarzają się sytuacje, w których bardzo młodzi ludzie, po konsultacji z lekarzami i rodzicami, decydują się na ostrzykiwanie dołów pachowych lub dłoni toksyną botulinową.

Czytaj także: Nadczynność gruczołów potowych - jak z nią walczyć?

Bardzo często wśród młodych ludzi, zwłaszcza nastoletnich sportowców, przeprowadza się także laserowe usuwanie wrastających paznokci, krioterapię, depilację laserową lub laserowe usuwanie brodawek.

- Nastoletni pacjenci zgłaszają z konkretnymi problemami, które im przeszkadzają i są źródłem kompleksów. Musimy pamiętać, że w tym wieku wygląd zewnętrzny odgrywa bardzo ważną rolę - mówi Izabela Toporska - Łukaszuk.
Manicure, pedicure, depilacja i henna brwi to zaś zabiegi, na które do salonów kosmetycznych często przychodzą młode dziewczyny. Same lub z mamami.

- Chodzę z córką na manicure odkąd skończyła 10 lat. Ona ma frajdę i przy okazji możemy spędzić razem trochę czasu tak po babsku - mówi Marta z Gdańska.
Ale zdarzają się też młodzi klienci, którzy do kosmetyczki przychodzą na zabiegi pielęgnacyjne ciała lub twarzy.

- Najczęstszymi zabiegami, jakie wykonujemy u nastolatków są oczyszczające dla osób borykających się z problemami skórnymi, stanami zapalnymi oraz nadmierną suchością skóry - mówi Malwina Markowska, kosmetolog z Kashmir Spa. - Zdarzają się też 18-latki, które pytają o zabieg z użyciem kwasu hialuronowego, tj. powiększanie ust. Staramy się im wyjaśniać, że jednak nie jest to najlepszy moment na tego typu zabiegi. Młode dziewczynki przesadzają też jeśli chodzi o wagę, cellulit lub zmarszczki. Widzą coś, czego jest naprawdę niewiele lub nie ma wcale.
Korekta u chirurga

Bardzo młodzi pacjenci trafiają też do chirurgów plastycznych.

- Korekcja odstających uszu to dość popularny zabieg, który wykonuje się zarówno u chłopców, jak i u dziewczynek - mówi Daria Dobaczewska, chirurg plastyczny.
Ten kosztujący kilka tys. zł zabieg to często prezent urodzinowy, komunijny lub efekt bardzo długiego odkładania kieszonkowego.

- Córeczka miała bardzo odstające uszy. Im była starsza, tym bardziej jej to przeszkadzało, a ja wiem, że nie przesadzała. Razem z rodziną postanowiliśmy zrzucić się na korekcję przy okazji komunii św. - wyznaje Beata z Sopotu. - Nie uważam, żeby to było coś nadzwyczajnego. Woleliśmy w ten sposób ją uszczęśliwić, niż kupować złote łańcuszki czy wieźć ją do kościoła limuzyną.
Tylko ze zgodą rodzica

By skorzystać z większości wspomnianych zabiegów młodzież do 18 roku życia musi zgłosić się do lekarza lub kosmetyczki z rodzicem lub opiekunem prawnym, który wyrazi zgodę na włączenie leczenia lub wykonanie ewentualnego zabiegu.

- Nastolatki, które zgłaszają się do mojego gabinetu rzadko wymyślają problemy z urodą. Częściej taką sytuację obserwuję u młodych dorosłych około 20 roku życia - dodaje Kamila Szarmach. - Przedstawiciele tej grupy wiekowej najczęściej przychodzą ze zdjęciami modelek lub celebrytów i chcą wyglądać jak swoi idole. Ta prawidłowość być może wiąże się z władzą rodzicielską roztaczaną nad nastolatkami. Rodzice na pewno częściej borykają się z takimi pytaniami. U mnie w gabinecie od nastolatków zdarzają się najczęściej pytania o powiększanie ust czy likwidację cieni pod oczami, ale tak młodym ludziom je odradzam.
O powiększeniu biustu czy ust marzy sporo licealistek, na szczęście po rozmowie z lekarzami rezygnują lub przekładają takie plany na później.

- Czasami zgłaszają się do mnie 17-latki, które mają bardzo mały biust i chciałyby poddać się zabiegowi powiększania piersi. Ja uważam, że takowe powinny być wykonywane wyłącznie u osób pełnoletnich, które mogą same wyrażać na taki zabieg zgodę - dodaje Daria Dobaczewska.

Ile to kosztuje?
Manicure - ok. 40 zł
Ostrzyknięcie cysty ropnej w trądziku - ok. 100 zł
Konsultacja dermatologa - 100 - 120 zł
Konsultacja chirurga plastycznego - ok. 150 zł
Peelingi medyczne - 120 - 400 zł
Leczenie wrastających paznokci - ok. 300 zł
Leczenie blizn potrądzikowych - 300 - 1500 zł
Leczenie potliwości - 1200-2000 zł
Korekta uszu - ok. 3000 zł

Miejsca

Opinie (44) 1 zablokowana

  • To wina rodzicow (5)

    Jesli nie dawaliby kasy i skutecznie wybijali dzieciakom z glowy eksperymenty z medycyną estetyczną i potrafili dowartosciowac to nie byloby tego zjawiska o ktorym autor pisze w art

    • 65 7

    • (4)

      teoretycznie
      nalezy jednak odroznic fanaberie od problemow, ktore mozna badz trzeba leczyc,np. tradzik dla jednych moze byc lekko upierdliwa chwilowa niedoskonaloscia skory, a u innych stan zapalny to nie przelewki i blizny na cale zycie

      • 22 2

      • (3)

        Trądzik to sprawa dermatologiczna, ale chodzenie do kosmetyczki czy manicurzystki w wieku 15 lat to chyba przesada?

        • 24 5

        • ale mądre koleżanki z klasy chodzą

          • 5 1

        • (1)

          hmm, ja nie znam lekarza, ktory skala sie oczyszczaniem cery tradzikowej :)
          z takimi rzeczami chodzilo sie do kosmetyczki

          • 10 0

          • lekarz nie oczyszcza

            tylko przepisuje antybiotyki

            • 0 0

  • (1)

    Co z tego, że sobie wygląd lalki fundują skoro w oczach mają nicość i nie potrafią wskazać gdzie północ.

    • 77 5

    • ogolić się na łyso,wypudrować-i jestem lalka barbie

      • 10 2

  • Chorzy rodzice , chore dzieci

    • 58 7

  • (7)

    Kieszonkowe odkładałam na wakacje albo na rzeczy bardziej wartościowe, na które nie stać było moich rodziców. Dbać o siebie dbałam zawsze, ale to nie znaczy, że wydawać kieszonkowe na to musiałam. Paznokcie malować potrafię, regulować brwi również, a z maszynką do golenia również się bratałam. Niestety, ale dziś wpajane jest młodym dziewczyną, ażeby dobrze wyglądać musi ktoś o nie zadbać, ktoś musi je wydepilować, wyregulować brwi czy zrobić pazury. Kwestia wyboru.

    • 51 1

    • Racja

      W pełni zgadzam się z kiki. Ja też od najmłodszych lat należę do samouczków którzy metodą prób i błędów nauczyli się wykonywać rozmaite zabiegi bez pomocy kosmetyczki. Po 15 latach "praktyki" niejedna koleżanka zazdrości mi samodzielnie zrobionych pazurków, brwi czy makijażu.

      • 15 3

    • szkoda, że odrobiny wysiłku nie przerzuciłaś z regulacji brwi na ortografię i gramatykę (2)

      Celownik - komu? czemu? (się przyglądam)... "dziewczyną" - deklinacja kur**. -.-'

      • 27 4

      • hahaha, nic dodać, nic ujać.

        • 4 2

      • Za mocno wnikasz w te celowniki i się chłopie zloty sam ze sobą męczysz":!-)**%/?

        • 6 10

    • moja kalkulacja jest inna (1)

      w godzinę zarobię tyle, że starczy na 20 minut pracy kosmetyczki z brwiami i henna i jeszcze coś zostanie w portfelu, niż jakbym sama miała to dłubać w domu przez 60minut.

      • 5 5

      • Sąsiad

        Nie dość ,że Ci zostanie na 20 minut u kosmetyczki to jeszcze twój klient ma przyjemność:) Idealny układ:)

        • 7 2

    • młodym dziewczynOM

      komu? czemu?
      CELOWNIK: dziewczynOM

      • 7 0

  • nie rozumiałem tego 10 lat temu będąc nastolatkiem (1)

    i nie rozumiem tego też teraz. młode, wytapetowane dziewczyny, ohyda. najpierw chcą wyglądać doroślej, a później desperacko walczą o to, co bezpowrotnie minęło, a raczej same zmarnowały - młodość i naturalność.

    • 53 0

    • Amen!

      Jak widzę młode ładne dziewuszki z grubą warstwą szpachli na twarzy to mi niedobrze. Przecież gruba warstwa tych kosmetyków nie dodaje urody

      • 1 0

  • (1)

    Wiecie co???
    We łbach się ludziom popierd.....
    Rozumiem gdy np. 12 latka ma szpecącą bliznę i chce ją zamaskować,ale by dzieciarnia robiła sobie nosy,biusty,policzki...Gdzie rodzice w tym wszystkim???
    Ale tak to jest jak rodzice zasuwają na 20 zmian bo mają w kredycie i chatę i auto i lodówkę i ajfon to gdzieś trzeba zarobić a dziecko samopas i z rówieśnikami debilizmy sobie wzajemnie wpajają.

    • 45 1

    • nastolatki do 18 r.ż. potrzebują zgody rodziców, tutaj jest nakoloryzowane

      • 4 0

  • "Widok nastoletnich dziewczynek i chłopców w kolejce do kosmetyczki czy chirurga plastycznego to już nic nadzwyczajnego." - taaaa... chyba w wizjach pacjentow Tworek.

    Artykul - bzdura i klamstwo w tezie, choc w tresci juz jest bardziej stonowany. Faktem jest naganianie dzieciarni na zasadzie: inni tez tak robia, wiec Ty takze MUSISZ, totez trzeba byc ostroznym. Ordynarne urabianie nie jest niczym nowym w mediach. Na szczescie sa tez ludzie rozsadni.

    Nadto uwazam, ze laczenie takiego pedicure'u z operacja plastyczna na jednej plaszczyznie jest powaznym naduzyciem, wrecz ignorancja autorki tekstu. Bo i co ma piernik do wiatraka?

    • 33 2

  • (7)

    Dlatego ja nie chce mieć dzieci.

    • 16 21

    • słabe dziecko to tylko i wyłącznie efekt słabych rodziców.

      masz rację, nie miej dzieci.

      • 9 8

    • (2)

      Zrekompensuj sobie to nową aplikacją i kilkoma selfie.
      To dopiero jest życie co?!

      • 8 4

      • (1)

        nie każdy musi lubić dzieci. nie każdy chce mieć dzieci.
        nie uważam, aby to czyniło człowieka mniej wartościowym.
        nowa aplikacja i selfie - nie widzę związku.

        • 12 4

        • Trochę to głupie. Ja też nie lubię rozwrzeszczanych bachorów.

          Wiecie dlaczego?

          Bo sama mam dwójkę dzieci, które, uwaga, wychowuję ;)

          Jest różnica pomiędzy tymi puszczonymi samopas, a takimi, z którymi przebywanie to przyjemność.

          • 7 0

    • No wlasnie!

      O to chodzi!

      • 0 0

    • "Dzieci są słabe" - no Ty jestes supersilny. Normalnie tytan ducha. Ideal charakteru. Slonce Baltyku. I jaki przy tym skromny.

      • 1 4

    • Na starość będziesz sama i zgorzkniała

      • 1 4

  • Większość tutaj wymienionych zabiegów , to zabiegi medyczne - i oczywiście jeśli tylko byłoby mnie na to stać sama zaprowadziłabym dziecko , peelingi medyczne czy zabieg na wrastający pazokieć lub walkę z bliznami po trądziku czy problem nadmiernego pocenia - moich rodziców nigdy nie było stać a cierpiałam na nadpotliwość i trądzik. Również regulacja brwi u 17latki nie jest dla mnie niczym dziwnym... Natomiast szeroko rozumianym operacjom plastycznym , mówimy zdecydowanie nie.

    • 21 1

  • to już nie są dzieci!!!Dzieci to były wtedy jak się bawiły jak dzieci (2)

    teraz to są juz lolitki,które chcą imprezowa wyglądać seksownie i pociągające.By faceci się za nimi oglądali i ślinili chcą wywoływać pociąg seksualnym i chwalić się tymjakie to one są dorosłe i ze nie są już dziewicami.bo obecnie to jest wstyd!13 letnia dziwić to teraz igła w stogu siana!To wszystko zasługa rodziców bo taki model wychowania aprobują!!!Nastolatki są bombardowanie seksem przeze dialogu wszelakie i taki kierunek im pokazują,dlatego wzywając zachowanie i ubranie juz im nie wystarcza to robią operacje plastyczne!!!

    • 24 2

    • Wez pigulki.

      • 2 11

    • bo to swinki sa...

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane