• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Były kapitan trzyma kciuki za awans Wybrzeża

Rafał Sumowski
5 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Krzysztof Jabłoński (z lewej) w Gdańsku spędził pięć sezonów. Wybrzeże nadal darzy sympatią, a na torze przy Długich Ogrodach wciąż czuje się dobrze, co udowodnił podczas czwartkowego ćwierćfinału IMP. Na zdjęciu w walce z Damianem Adamczakiem. Krzysztof Jabłoński (z lewej) w Gdańsku spędził pięć sezonów. Wybrzeże nadal darzy sympatią, a na torze przy Długich Ogrodach wciąż czuje się dobrze, co udowodnił podczas czwartkowego ćwierćfinału IMP. Na zdjęciu w walce z Damianem Adamczakiem.

Krzysztof Jabłoński w 2006 roku był liderem żużlowców, gdy Wybrzeże musiało także startować od II ligi. Niemal dekadę później w Gdańsku próbują znów budować drużynę od nowa. Czy czerwono-biało-niebiescy równie sprawnie jak wówczas wygrzebią się z najniższego poziomu rozgrywek? - Mam nadzieję, że klub rozwiąże wszystkie problemy i wróci do elity. Oby tylko nie powielał błędów historii - mówi były mistrz Europy, który od kilku sezonów ściga się w ekstraligowym Falubazie Zielona Góra.



Krzysztof Jabłoński w 2006 roku z pucharem za indywidualne mistrzostwo Europy. Krzysztof Jabłoński w 2006 roku z pucharem za indywidualne mistrzostwo Europy.
W Wybrzeżu Krzysztof Jabłoński startował w latach 2004-2008. Do tego roku wspólnie Damianem Sperzem byli jedynymi zawodnikami w historii, którzy dla klubu z Gdańska ścigali się we wszystkich trzech klasach rozgrywkowych.

Wychowanek Startu Gniezno już w pierwszym swoim sezonie nad morzem, gdzie trafił z młodszym bratem Mirosławem, pomógł w awansie do ekstraligi. Rok później mimo utrzymanie w sportowej walce, klub został wycofany z rozgrywek i z nowym podmiotem gdańszczanie wystartowali w sezonie 2006 od II ligi.

W przeciwieństwie do brata, który był jeszcze młodzieżowcem, Krzysztof pomimo propozycji startów z innych klubów, został w Wybrzeżu i pomógł mu w awansie. Ówczesny kapitan zespołu na tle zawodników z najniższej klasy rozgrywkowej prezentował się jak zawodnik z innej planety.

Sezon był dla niego udany nie tylko drużynowo, gdyż w węgierskim Miszkolcu zdobył tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Na kolejny awans, już do ekstraligi "Jabol" czekał dwa lata. Po sezonie 2008 gdańszczanie podziękowali mu jednak za współpracę i zakontraktowali w jego miejsce Adama Skórnickiego, co okazało się kompletnym niewypałem.

- Puściliśmy to w niepamięć. Już rok później wyjaśniliśmy sobie pewne rzeczy z ówczesnym prezesem gdańskiego klubu Maciejem Polnym. Nie żywiłem żadnej urazy. Robili co uważali za słuszne, a że nie trafili, trudno. Nie ma co rozdrapywać starych rzeczy, trzeba patrzeć w przyszłość. Ja do Gdańska zawsze przyjeżdżam chętnie - mówi drugi zawodnik indywidualnych mistrzostw świata juniorów z 1998 roku.

JABŁOŃSKI W ROLI GOŚCIA NIE POMÓGŁ W GRUDZIĄDZU

Jabłoński od 2012 roku ściga się w ekstralidze dla Falubazu Zielona Góra. To będąc zawodnikiem tego klubu wystartował dla Wybrzeża jako gość. Miało to miejsce w sezonie 2013 podczas meczu rundy finałowej I ligi w Grudziądzu. Były kapitan miał być w tym spotkaniu tajną bronią gości, informacje o jego doraźnym angażu starano trzymać się w tajemnicy do samego meczu. Ostatecznie "Jabol" zdobył jednak tylko 3 punkty i bonus, a gdańszczanie przegrali z GKM 43:47.

- Chciałem pomóc, ale przeciwnik był mocny, a ja nie zdążyłem na czas odpowiednio dograć motocykli - wspomina żużlowiec.

BUCZKOWSKI NAJLEPSZY W GDAŃSKIM ĆWIERĆFINALE IMP

Na gdański tor Krzysztof miał okazję powrócić w ostatni czwartek. Podczas ćwierćfinału indywidualnych mistrzostw Polski zajął piąte miejsce i pewnie awansował dalej. 37-latek, który wciąż liczy na to, że uda mu się jeszcze sięgnąć po medal IMP, już dawno udowodnił, że starty w II lidze to nie ujma i można z niej wrócić do rywalizacji wśród najlepszych.

- Od sezonu, który spędziłem w II lidze minęło prawie dziesięć lat. Nie chciałbym oceniać tego w jaki sposób się zmieniła i czy ma wyższy poziom, gdyż startując w ekstralidze, nie mam czasu na śledzenie innych rozgrywek. Skupiam się na swoich przygotowaniach. Mogę jednak powiedzieć, że Wybrzeżu życzę jak najlepiej. Mam nadzieję, że wszystkie waśnie, niedomówienia i problemy jakie miały tu miejsce w ostatnich latach, z czasem zostaną rozwiązane i Gdańsk jak najszybciej wróci do ekstraligi. Oby tylko nie powielał błędów historii - kończy Jabłoński.

Przypomnijmy, że gdańscy żużlowcy najbliższy mecz ligowy mają zaplanowany na 10 maja. Podopiecznych trenera Grzegorza Dzikowskiego czeka wyjazd do Krosna, gdzie zmierzą się z miejscowym KSM. Klub z Podkarpacia pauzował w pierwszej kolejce stąd też jego postawa pozostaje pewną niewiadomą. Barwy "Wilków" reprezentują w tym roku zawodnicy, którzy jeszcze niedawno startowali w Wybrzeżu: Tomasz ChrzanowskiDawid Stachyra.

Typowanie wyników

24 maja 2015, godz. 16:00
3 pkt.
KSM Krosno
WYBRZEŻE Gdańsk

Jak typowano

12% 51 typowań KSM Krosno
0% 3 typowania REMIS
88% 381 typowań WYBRZEŻE Gdańsk

Twoje dane

Opinie (24) 3 zablokowane

  • To jest gość a nie jakiś pie$zczoch.

    • 52 13

  • Jabłko to był kot.

    Szkoda, że go pogonili po awansie w 2008 i wzięli Skórnickiego.

    • 52 5

  • Z Krosnem przegramy, ale to nie szkodzi. (4)

    I tak mamy fajna ekipę.

    • 12 24

    • Cos zle obserwujesz .

      Ja mysle ze wygramy 49-41 .

      • 6 3

    • Ciezko bedzie ale wygramy 47:43 !!

      • 6 1

    • młynek (1)

      Młynek robi się kumaty, nie chcą śpiewać zaczynają snickersować. Straszne miny, czarne kurtki ...... a i tak się wszyscy śmieją :)

      • 7 4

      • Gangsta panie, gangsta...

        • 2 4

  • (1)

    W Krośnie Dawid Stachyra i Tomasz Chrzanowski pokażą na co ich stać.

    • 9 10

    • Przestan ! Przestan !

      Oni juz pokazali na co ich stac ! I to wiele razy !

      • 7 4

  • (3)

    II liga żużlowa to jest zabawa kilkunastu działaczy i zawodników w analfabetyzm żużla w Polsce. Pięknie się zabawiają w niby sport żużlowy za państwowe pieniądze.

    • 72 14

    • To sa komentarze pod artykułami o żużlu w Gdańsku

      1/4 to Mirek wykrzyknik zabłąkany pasjonata nie mający pojęcia nawet o strukturze klubu ślepo zapatrzony w papkę jaka mu dostarcza ten portal.

      • 4 49

    • (1)

      przestancie pisac takie glupoty i bzdury,widac,ze ci co to pisza nie maja zielonego pojecia o dyscyplinie sportu jaka jest zuzel,tylko zasmiecaja to forum.

      • 8 47

      • Mirek nie podszywaj sie pod nie nicki

        • 1 49

  • Jest to chory system rozgrywek. (3)

    Kilku nastu facetów wymyśliło sobie 3 ligi w polskim sporcie żużlowym i kilkuset ludzi bardzo dobrze żyją z tej profesji, a niektórzy uczynili sobie bardzo dobry i łatwy sposób na życie i dobre interesy, a także łatwe przeżycie swojego żywota.

    • 77 4

    • Nudzisz koles.

      Wracaj lepiej do pracy !

      • 5 52

    • (1)

      A Twoi prezesi na spotkaniu w Krakowie nie chcieli rozgrywek składających sie z 4 rund wiec cicho siedź

      • 1 46

      • Moi ? To oni maja swoich właścicieli?

        • 5 42

  • Grzegorz Dzikowski: Wartość zawodnika określa się podczas meczów wyjazdowych. (1)

    Ile jest więc warty Marcel Szymko?

    • 12 54

    • Mniej niż zero

      • 7 5

  • najważniejsze, że w tym roku nie spadniemy!
    Hej Heja Heja Wybrzeże miszczem spidłeja!

    • 2 6

  • jedziemy do Krosna!

    • 3 3

  • Czytalem

    Krosno jest pewne wygranej u siebie . A moim zdaniem roznie to moze byc . Stawiam na Gdansk.

    • 5 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane