• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łukasik: Jestem zawiedziony, ale nie rezygnuję

Rafał Sumowski
24 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Lechia Gdańsk

Daniel Łukasik po raz ostatni w pierwszym składzie Lechii zagrał prawie dwa miesiące temu. Od tego czasu spędził na boiskach ekstraklasy zaledwie 28 minut. Pomocnik jest zawiedziony swoją pozycją w zespole, ale przekonuje, że profesjonalista musi być przygotowany na takie sytuacje. Daniel Łukasik po raz ostatni w pierwszym składzie Lechii zagrał prawie dwa miesiące temu. Od tego czasu spędził na boiskach ekstraklasy zaledwie 28 minut. Pomocnik jest zawiedziony swoją pozycją w zespole, ale przekonuje, że profesjonalista musi być przygotowany na takie sytuacje.

Daniel Łukasik w okresie przygotowawczym umocnił miejsce w podstawowym składzie, ale wystarczyły trzy ligowe kolejki, aby jego sytuacja diametralnie się pogorszyła. W sześciu ostatnich meczach ekstraklasy Jerzy Brzęczek postawił na tego pomocnika tylko dwukrotnie, łącznie przez niespełna pół godziny gry. - Jestem zawiedziony, ale nie zamierzam się poddawać - zapewnia były reprezentant Polski. Czy po porażce 0:3 we Wrocławiu w nowych pomysłach na zestawienie "11" biało-zielonych znajdzie się miejsce dla 24-latka? Początek meczu z Górnikiem Łęczna na PGE Arenie w niedzielę o godzinie 15:30.



CZY BĘDZIE KOLEJNY REKORD FREKWENCJI? SPRAWDŹ, JAK LECHIA POLICZY LICZBĘ KIBICÓW W NIEDZIELĘ

Do Lechii Daniel Łukasik trafił latem ubiegłego roku i od razu podpisał kontrakt na 4 sezony. Były gracz Legii Warszawa przez niemal całą rundę jesienną był podstawowym piłkarzem biało-zielonych. Wiosnę również rozpoczął w wyjściowej jedenastce, ale po trzech spotkaniach wypadł z łask trenera Jerzego Brzęczka. Przy pewnie grającym Arielu Borysiuku i odzyskującym formę Stojanie Vranjesu szkoleniowiec powierzył Łukasikowi zaledwie rolę rezerwowego.

LECHIA MUSI UWAŻAĆ NA CWANIAKÓW. KOGO MA NA MYŚLI TRENER BRZĘCZEK?

- Myślę, że każdy piłkarz, który ma ambicje, byłby na moim miejscu rozczarowany. Tylko tyle mogę na ten temat powiedzieć. Jestem rozczarowany, ale sezon wciąż trwa, więc może jeszcze otrzymam szansę - ocenia swoją sytuację piłkarz, który we wtorek skończy 24 lata. Czy z tej okazji otrzyma prezent i w niedzielę wróci do podstawowego składu?

Po raz ostatni miało to miejsce 27 lutego w Chorzowie w zremisowanym 1:1 meczu z Ruchem. Daniel boisko opuścił w 67 minucie. Od tego czasu defensywny pomocnik na boiskach ekstraklasy spędził zaledwie 28 minut.

ŁUKASIK NA POCZĄTKU WIOSNY: STAĆ MNIE NA WIELE, ALE NIE CHCĘ NADMUCHIWAĆ BALONIKA

- W sporcie raz się gra, raz nie. W trzy miesiące można pójść w górę, a później zaliczyć trwający tyle samo przestój. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Walczymy o wejście do ósemki i najważniejsze są zwycięstwa. Jeżeli trener ustawia skład tak, a nie inaczej to widocznie uważa, że w ten sposób osiągniemy swój cel - twierdzi Łukasik.

Zawodnik

Daniel Łukasik

Daniel Łukasik

ur.
1991
wzrost
179 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Daniel pozostaje w cieniu innego ekslegionisty Ariela Borysiuka. Lechia w tym tygodniu dała znak, że to może się nie zmienić, gdyż ten piłkarz został wykupiony z niemieckiego Kaiserslautern i otrzymał kontrakt do 30 czerwca 2018 roku.

- Pytanie o to, czy trener bardziej ufa Arielowi, to pytanie bezpośrednio do niego. Jeżeli tylko dostanę możliwość gry, na pewno będę walczył, by potwierdzić, że na to zasługuję. Mecz a trening to nie jest to samo, a wiosną tych meczów wiele nie zagrałem, więc ciężko wyciągać daleko idące wnioski - mówi Łukasik.

BORYSIUK ZOSTAJE W LECHII DO 30 CZERWCA 2018 ROKU

Defensywny pomocnik przed tygodniem w przegranym 0:3 (0:1) meczu ze Śląskiem Wrocław pojawił się na boisku na ostatnie 10 minut przy stanie 0:2. Piłkarz przyznaje, iż ta porażka utrudniła jemu i jego kolegom plany awansu do czołowej ósemki, ale absolutnie nie podcięła im skrzydeł. Daniel apeluje, by zespół i jego kibice nie tracili wiary w końcowy sukces.

LECHIA WYPADŁA Z ÓSEMKI, ALE NADAL AWANS DO GRUPY MISTRZOWSKIEJ MA W SWOICH RĘKACH

- Mecz ze Śląskiem był dla nas bardzo ważny, zresztą tak jak wszystkie na finiszu rundy zasadniczej. Sytuacja się skomplikowała, ale nasze szanse na znalezienie się w czołowej ósemce są wciąż ogromne. Uważam, że powinniśmy być pewni swego. Jeżeli pojawi się moment zawahania to może być ciężko. Teraz doszła dodatkowa presja, bo musimy walczyć o ósemkę, a nie jej bronić. To oznacza, że musimy oglądać się na wyniki rywali, ale jestem optymistą - kończy Łukasik.

Typowanie wyników

LECHIA Gdańsk
Górnik Łęczna

Jak typowano

90% 450 typowań LECHIA Gdańsk
5% 28 typowań REMIS
5% 23 typowania Górnik Łęczna

Twoje dane

Kluby sportowe

Opinie (32) 5 zablokowanych

  • (5)

    Trzeba stawiać na Polaków: Łukasik, Pietrowski, Możdżeń itd. mamy w kim wybierać.

    • 8 46

    • ładnie cię pogrzało. Pietrowski Możdżeń :)

      • 19 3

    • i tak jest - walczą o miejsce w składzie i kiedy są potrzebni dostają szansę

      a poza tym są wzmocnieniem rezerw

      • 2 3

    • Pietrowskiego to można na boisku postawić jako glinianego krasnala

      • 23 4

    • - skad go wziales?

      • 1 0

    • pietrowski hahahahahahh

      • 0 0

  • Co z Wojtkowiakiem ?

    Najważniejsze pytanie czy Wojtkowiak dojdzie do siebie, jesli tak to o defensywe jestem spokojny.

    • 29 4

  • Łukasik jest zmiennikiem Borysiuka (2)

    i na dziś ustępuje mu umiejętnościami i formą więc nie gra - koniec tematu

    • 35 6

    • Łukasik nie Borysiuka tylko pozycja Vranjesa (1)

      • 3 8

      • w pobożnych życzeniach menedżerów - owszem

        • 0 0

  • Łukasik złapał rytm to wylądował na ławce..

    • 17 7

  • Znowu wywiady. (3)

    Znowu gwiazdorek jakiś się wynaturza. To bałdzo topsze. Przed Śląskiem dzioby pozamykali i przegrali. Przed Cracowią też żaden(chyba) nie poleciał do mediów. A pozostałe mecze jak gwiazdory się udzielały wygrywaliśmy. Jest szansa na 3 pkt z potęgą Górnikiem.A przed Koroną koniecznie wywiad z Pietrowskim póki jeszcze go Barca nie kupiła.

    • 11 13

    • (2)

      wynurza (od: wynurzenia czyli zwierzenia) a nie wynaturza, miszczu polszczyzny :D

      • 5 3

      • (1)

        znasz słowo sarkazm? czy za trudne? widzę ze Ferdek Kiepski miał Ciebie na myśli mówiąć słynną sentencję : " Są na tym świecie rzeczy które sie fizjonomom nie śniły".
        Pozdrawiam

        • 4 5

        • Pięknego masz idola. Gratulacje

          • 2 0

  • Lepiej już było (2)

    Lechia gra po prostu słabo a mecz z Legią to antypropaganda futbolu. Wspaniały stadion, świetni kibice, tylko gra beznadziejna...

    • 21 13

    • (1)

      100% racji. Kompletne dno. Całe szczęście, że poszedłem. Przynajmniej na rok wyleczyłem się z dylematu iść na mecz czy inaczej zorganizować sobie czas z rodziną. Fanatycy mogą po mnie pojechać, ale trudno. Jako piknika interesuje mnie coś więcej po za dopingiem, a na grę Lechii nie da się po prostu patrzeć i taka jest niestety prawda.

      • 12 6

      • Chyba tzw. kibic sukcesu

        do piknika to Ci bardzo daleko...

        • 12 4

  • Łukasik do rezerw, szkoda czasu , brak rozwoju

    W lato trzeba szukać środkowego i skrzydłowego tu są mega braki
    a przynajmniej 10 pozbyć sie lub wypożyczyć nie użytki

    • 9 13

  • Jedno pytanie do naszego asa trenerskiego dlaczego już drugi raz ściąga z boiska najlepszego gracza w meczu jakim jest Borysiuk ????

    • 25 1

  • taka prawda

    Lukasik, nie przejmuj się i tak jesteś najlepszy od pozostałych grajków.

    • 10 4

  • Dla Lechii to będzie mecz o wszystko

    Od wyniku meczu z Górnikiem Łęczna bardzo wiele będzie zależało . Ten mecz prawdopodobnie zadecyduje , czy w obecnym sezonie Lechia będzie broniła się przed spadkiem z ligi , czy może jednak powalczy o miejsce w czołówce tabeli . Dlatego idę na ten mecz i z wielką uwagą będę przyglądał się grze piłkarzy Lechii . Jako kibic oczekuję , że będą walczyć z całych sił od pierwszej do ostatniej minuty . Jeżeli piłkarze nie pokażą nam swojego pełnego zaangażowania , to stanie się jasne , że im po prostu nie zależy na niczym oprócz swoich bardzo wysokich pensji . Po meczu z Górnikiem Łęczna stanie się również jasne , czy na kolejnych spotkaniach na PGE Arenie będzie po osiem tysięcy widzów , czy po dwadzieścia osiem tysięcy .

    • 13 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane