• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

NIK krytycznie o Urzędzie Morskim w Gdyni

Piotr Weltrowski
21 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Działalność gdyńskiego urzędu została oceniona lepiej niż działalność ministerstwa, któremu podlega, jednak kontrolerzy wskazali też szereg nieprawidłowości. Działalność gdyńskiego urzędu została oceniona lepiej niż działalność ministerstwa, któremu podlega, jednak kontrolerzy wskazali też szereg nieprawidłowości.

Ponad 1 mln zł dodatkowych pieniędzy za prace wykonywane w ramach obowiązków służbowych miał wypłacić Urząd Morski w Gdyni swoim pracownikom - twierdzą inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli. Urząd broni się, że pieniądze wypłacano "za nadgodziny" i - unikając zatrudnienia pracowników zewnętrznych - zaoszczędzono kilka milionów złotych.



Czy sądzisz, że wyniki kontroli NIK są traktowane przez polskie instytucje państwowe poważnie?

NIK sprawdziła, jak administracja morska radzi sobie z ochroną wybrzeża morskiego. Kontrolą objęła Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej (od 2013 roku jego zadania w tym zakresie przejęło Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju) oraz wszystkie trzy urzędy morskie: w Gdyni, Słupsku i Szczecinie.

Najgorzej oceniono działania ministerstwa w kwestii ochrony brzegów morskich. - Minister przez pięć lat nie doprowadził do nowelizacji ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego "Program ochrony brzegów morskich" na lata 2004-2023, która jest podstawowym aktem prawnym decydującym o sposobie i miejscach realizacji inwestycji oraz ich finansowaniu - mówi Paweł Biedziak, rzecznik prasowy NIK.

Podstawowym celem ustawy jest ochrona linii brzegowej według stanu z roku 2000 oraz zapobieganie zanikowi plaż. NIK podczas kontroli w 2009 roku stwierdziła jednak, że żaden z organów administracji morskiej... nie wie, jak wyglądała linia brzegowa w 2000 roku. Właśnie wtedy zlecono nowelizację ustawy.

NIK negatywnie oceniła też realizację programu wieloletniego "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". Inwestycji de facto nie rozpoczęto, natomiast do końca 2012 roku wydano na nią 4,6 mln zł.

Dostało się także urzędom morskim, w których izba wykryła nieprawidłowości, które są wynikiem nieprzestrzegania prawa i procedur przez dyrektorów albo pracowników.

- Dyrektor UM w Gdyni w latach 2010-2013 przyznał pracownikom urzędu dodatki zadaniowe w kwocie ponad 1,1 mln zł za prace, które wykonali w ramach swoich obowiązków służbowych. Naruszył tym przepisy prawa - art. 88 ustawy o służbie cywilnej oraz art. 44 ustawy o finansach publicznych - mówi Biedziak.

Ponadto w Gdyni i Szczecinie w kilku przypadkach nie sprawdzono, czy oferty nie zawierają rażąco niskiej ceny w stosunku do przedmiotu zamówienia, czego wymaga ustawa Prawo zamówień publicznych. Gdyńskiemu urzędowi wytknięto też drobniejsze uchybienia dotyczące inwestycji - chodziło głównie o drobne nieprawidłowości, na przykład płacenie wykonawcy za pracę przed faktycznym odbiorem inwestycji bądź też zaniżanie wyceny środków trwałych powstałych po wykonaniu inwestycji.

Jeżeli chodzi o te właśnie "drobiazgi", to urząd zapewnia, że wszystko zostało skorygowane jeszcze przed upublicznieniem raportu, od razu po otrzymaniu od kontrolerów NIK wytycznych. Więcej kontrowersji budzi za to sprawa 1,1 mln zł wypłaconego pracownikom urzędu.

- Realizowaliśmy sześć projektów unijnych wartych 537 mln zł. Gdybyśmy chcieli zatrudnić do tego ludzi z zewnątrz, to wydalibyśmy na ich pracę 4,5 mln zł, a nie 1,1 mln zł. Te pieniądze to nie żadne nagrody, to dodatki osobowe. 47 osób przez 40 miesięcy pracowało nad tymi projektami. Pieniądze wypłacono im za dodatkową pracę, poza godzinami - tłumaczy Andrzej Królikowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.

Trzeba tu też zaznaczyć, że w samym wystąpieniu pokontrolnym skierowanym do Urzędu Morskiego w Gdyni, NIK ocenił jego działalność, mimo stwierdzonych nieprawidłowości, pozytywnie.

Zobacz opublikowane przez NIK szczegółowe podsumowanie kontroli (PDF)

Opinie (143) 2 zablokowane

  • (2)

    Niech NIK wpadnie do Urzędu Miejskiego w Gdańsku, najlepiej do wszystkich referatów a zwłaszcza sportu, gospodarki komunalnej oraz do ZDiZ największej zakały Gdańska. Wykonania projektów z budżetu obywatelskiego jeszcze nie zaczęli. Proszę media o naciskanie na nich w sprawie realizacji zwycięskich projektów. Natomiast wydział sportu przeznacza co roku miliony na żużel a co tam się dzieje wszyscy widzą są też i inne machloje z konkursami

    • 109 7

    • oj już zostawcie ten Gdańsk w spokoju gdynianie...

      to, że nie jest tam różowo to wiemy, ale to u Was ostatnio kradną, kręcą i biją na potęgę!

      • 2 8

    • firma w firmie

      może jest wszystko w porządku skoro pracownicy sportu gdańskiego już od wielu lat wykorzystują sprzęt miasta to obsługi imprez organizowanych przez ich prywatne firmy, nie ponosząc przy tym żadnych kosztów. Ale tak się zapewne dzieje w innych mosirach...

      • 2 0

  • Na czele NIK stoi partyjny kolega z PO, a zgadnijcie jaka partia jest przy władzy przez ostatnie (5)

    7 lat ?

    Dlatego mimo ze 1,1 mln dodatkowo w ramach tych samych obowiązków, dlatego pozytywnie. Buźka, rączka.

    A co tam u Waldka Nowaka? Czy ciagle kończy ta swoją karierę polityczna i ciagle pobiera 10tys miesięcznie?

    • 58 29

    • Sławka

      • 9 0

    • (1)

      NIK akurat kosi wszystkich rĂłwno. NiewaĹźne jaka partia. Poszukaj, pouĹźywaj Google, znajdziesz jak samego Tuska obsmarowali.

      Tłumaczenie wszystkiego tym ze straszna platforma sie uwziela na biedna gdynie jest smieszne

      • 11 2

      • smieszne, niedorzeczne, ale dziala na brak wyobrazni i brak myslenia pisowskiej holoty.

        • 5 2

    • u Sławka "ktora godzina?"

      • 8 3

    • nagodziny w urzedzi
      spisek spisek spisek !!!

      • 3 1

  • A półwysep helski staje się u nasady coraz szerszy. (2)

    Właściciele kempingów sypią piach do morza i co?
    Jeszcze 10 lat i zasypią całą zatokę i marsz śledzia będzie się odbywał po lądzie.

    • 70 5

    • i ftedy bendzie bespiecznie

      • 2 2

    • Mafia

      Co wyrefulują od północnej strony 'kosy',to ciężarówki wywiozą nad zatokę i krawaciarze mają większe kempingi.Rączka w rączkę...........

      • 3 0

  • wypłacą żle dadzą zarobić żle pewnie któryś koleś nie dostał doli

    • 30 2

  • (4)

    Nie wiedza jak wyglada aktualna linia brzegowa, czyli nie wiedza jak wyglada "to" co maja chronić

    • 29 5

    • (2)

      Chronia sinice . Przed chwila sie wykapalem w nich i super masazyk

      • 8 1

      • widać, że z południa Polski, nie wie że sinice są toksyczne i szkodzą zdrowiu

        • 2 3

      • sinic przy takiej wietrznej pogodzie nie ma!

        zatem wypisujesz banialuki, pewnie z jakie Małej Wólki nad Notecią

        • 3 2

    • Nie wiedzą jak wyglądała linia brzegowa w 2000 r.

      • 2 0

  • Ogolnie Urzedy ostatnie 25 lat tworzyly swoje wizje szczesliwosci wylacznie na papierze ! (3)

    Czas szczesliwosci i tworczosci urzedniczej sie konczy ! dzis nadchodzi nowa epoka oraz globalizacja i lepiej jak to szybko pojmiemy bo zbliza sie czas brutalny dla swiata. Musza sie skonczyc tworzenia urzedniczych tworow chodzacych w kapciach do pracy na kawe. To nie zart drodzy forumowicze bo urzednicy sie przyzwyczaili ze beda sobie zyc w swojej szczesliwosci za pieniadze podatnika przy kawie i beda rozmnazac papierologie oraz rozplywac sie w dyskusjach . Swiat wojen mamy na horyzoncie i dzis wszystkie zaniedbania musza byc wskazywane . Urzedy powinno sie tworzyc dzis inaczej aby byly mniejsze , zredukowane liczebnie i sprawniejsze bo czas na wielkie oszczednosci finansowe . Pieniadze sa dzis potrzebne na tworzenie sily militarnej a nie urzednikow na stolkach . Czas pokoju i zabawy urzedniczej sie konczy bo nastaje nowa epoka .

    • 32 8

    • (1)

      Każdy urząd ma tendencję do rozrastania się, a szczególnie sprzyja temu wzrost ilości państwowych regulacji.

      • 4 0

      • jeśli Premier powołuje urząd do walki z biurokracją to co się dziwić :D

        • 4 0

    • POmioty

      Większość inspektorów z UM siedzi w kieszeni firm wykonujących zlecenia UM

      • 5 2

  • Cel jest jeden (1)

    Oddać za 1 Euro w obce ręce a ludzi zmusić do emigracji.

    • 26 5

    • Urząd dostał pozytywna opinię, lepszą niż ministerstwo. A redaktorek tytułem artykułu kreuje negatywne scenariusze.

      • 6 1

  • Jak mają coś zrobić w ramach swoich obowiązków to za dodatkowe wynagrodzenie (4)

    nic tylko praca w urzędzie

    • 37 9

    • (3)

      Działalność gdyńskiego urzędu została oceniona lepiej niż działalność ministerstwa, któremu podlega

      • 8 5

      • (2)

        takie gadki tylko gryzoniowi propagandziści potrafią strzelać
        jest źle to znaczy ze jest dobrze
        a poza tym w gdańsku oscypki biją

        • 4 9

        • komentarz z cyklu - nie wiem, ale się wypowiem

          • 10 3

        • to nie jest administracja"gryzonia" baranie!

          Urząd Morski to jest administracja państwowa, podległa ministerstwu, a nie samorządowa, której przykładem (i to bardzo pozytywnym!) jest Gdynia. Urzad Morski to nie tylko urzędnicy, ale fizyczni pracownicy, którzy budują falochrony, gabiony itp.

          • 9 3

  • praca w urzedach (40)

    Czasy picia kawy i ciągłych ploteczek w urzędzie dawno minęły. Kto nie pracował ostatnio w urzedzie niech się nie wypowiada! W urzędzie pracuje się nad bardzo odpowiedzialnymi rzeczami, wymaga się od pracowników wiedzy przekraczającej zakres ich obowiązkow, pracy jest bardzo duzo, czyli praca pod presją, a za ile? heh za srednio 1600 zl. Ekstra, prawda? Po skończonych studiach zarabia sie tyle co sprzedawca w sklepie..

    • 84 28

    • (17)

      Zgadza się. A najbardziej mnie śmieszą osoby, które chcą zredukować liczbę urzędników (jest taki jeden kandydat hehehe na Prez.Gdyni).

      Likwidujcie sobie, ale jak będziecie stać pół dnia w kolejce załatwiając jedną sprawę, albo czekać 6 miesięcy na rozstrzygnięcie czy pozwolenie na coś to wam dopiero spadnie jakość życia i obsługi administracyjnej. Tylko osoba bez wyobraźni mogłaby coś takiego wymyśleć. Pracuję w urzędzie w gdańsku (nie um) i potwierdzam - nie jest wesoło. Ludzie, którzy piszą o urzędnikach na tym portalu to widać, że NIGDY w życiu nie pracowały w urzędzie bądź po prostu uczęszczają jeszcze do szkoły i nie mają o tym pojęcia.

      • 32 12

      • (13)

        Chyba niezbyt rozumiesz, na czym polega redukcja administracji. Polega na upraszczaniu i redukowaniu ilości przepisów (ustaw i wykonawczych), a za tym redukcji zbędnych etatów. Przestań jojczyć na ludzi, którzy mają dobre pomysły.

        • 11 7

        • Dobry pomysł to nie wszystko (6)

          Trzeba mieć możliwości i umiejętności, a tych twój kandydat nie ma.

          • 6 4

          • (5)

            Pudło, misiu kolorowy. To nie jest mój kandydat. Jednak nie mam obsesji, jak ty, i potrafię oddzielić ziarno od plew. Akurat ten ich pomysł jest bardzo dobry.

            Poza tym nie pisałeś nic o umiejętnościach, tylko idiotycznie krytykowałeś sam pomysł redukcji administracji, którego w ogóle nie rozumiesz. Więc teraz nie wykręcaj kota ogonem, że chodzi ci o umiejętności Dziambora, czy kogo tam masz na myśli.

            • 4 7

            • Obrażasz mnie, nie ma sensu prowadzić z tobą rozmowy (4)

              Tak tworzą się uprzedzenia.

              • 4 3

              • Kolejny raz powtórzę, że dobry pomysł to nie wszystko (1)

                Trzeba umieć go zrealizować, mieć środki, umiejętności, możliwości itd. Sprzedawać pomysły każdy może. Ci co nigdy ich nie zrealizują nazywają się populistami.

                • 4 3

              • Ale po co "powtarzasz kolejny raz", skoro już na początku określiłeś sam pomysł jako głupi, co było już twoją dostateczną kompromitacją?

                • 2 2

              • (1)

                W którym miejscu cię obrażam? Opisanie faktów, choćby i bolesnych, to jeszcze nie obraza. Żadnego obraźliwego epitetu w twoją stronę nie napisałem. Co najwyżej pieszczotliwy zwrot, w przypływie sympatii do twojego kluczenia w poglądach :)

                • 1 3

              • Miś kolorowy

                To obraźliwy, zniważający zwrot w kontekście dyskusji na temat administracji publicznej.

                • 2 2

        • (5)

          Omnibusie! Takie rzeczy zmienia GÓRA czyli Warszawa, a nie samorządy lokalne!!!! To, że Dziambor pierdzieli takie głupoty świadczy tylko, że nie żyje w realnym świecie a w urzędzie był tylko po dowód osobisty.

          • 7 3

          • (4)

            Dziambor, z tego co wiem, prowadzi działania, by ostatecznie wprowadzić swoje ugrupowanie do Sejmu, więc mówi o programie dla całego kraju. Nie jestem jego wyborcą, więc nie mi go bronić, ale pewna uczciwość w osądach powinna istnieć.

            • 2 4

            • (3)

              Dziambor to akurat zwykły gamoń bez szkoły, a co roku jest w innej partii. Poza tym skoro jest takim przeciwnikiem biurokracji to po co się pchał do Europarlamentu, czyli najbardziej zbiuraktytozanej instytucji? On powinien się temu przeciwstawiać i żyć jak Cejrowski, a nie jeszcze to wspierać. Po co pcha się na URZĄD Prezydenta miasta skoro Gdynię ma w głębokim poważaniu i chodzi mu tylko o to, aby dostać się do Warszawy i żyć w tej biurokracji na Wiejskiej? Jak widzę takich przygłupów to mi się słabo robi.

              • 7 3

              • (2)

                > Wyższe wykształcenie
                > Bez szkoły

                Aha...

                > Zmienić prawo w Polsce bez wejścia w struktury legislacyjne

                Aha...

                Gratuluję ogarnięcia tematu.

                • 2 1

              • (1)

                Taaa wyższe z Wyższej Szkoły Gotowania na Gazie 2,5 koła za semestr i to zaledwie licencjat. Nie pograzaj się Dziam.

                • 1 1

              • Z tego, co widzę, to magister.

                Nie ma to jak uznawać zwierzchnictwo ministerstwa nad uczelniami wyższymi i podważać decyzję ministerstwa nadającą jakiejś szkole uprawnienia do przyznawania tytułów magistra. Jesteś po prostu tytanem logiki w tym wątku, ze swoją obsesją na punkcie Dziambora.

                • 0 0

      • (2)

        Na pewno dużą część Twojej pracy mógłby wykonać program komputerowy. Po co w ogóle chodzić do tych urzędów, wszystko powinno dać się załatwić przez internet.

        • 1 4

        • (1)

          w urzędach jest przestarzały sprzęt który z trudem obsługuje prosty edytor tekstu nie mowiac o systemach "usprawniajacych" prace
          jeżeli wprowadzane sa usługi informatyczne to pracownik musi wykonywać podwójną prace i papierów i komputerowo co wydłuża czas spawy 2 krotnie

          • 3 1

          • dziwne po setkach przetargów komputerowych i miliardach przeputanych złotych sprzęt jest stary?

            • 1 2

    • źle kliknąlem miałbyć duży minus (7)

      "bardzo odpowiedzialnymi rzeczami" to zajmuje się spawacz, monter, mechanik samochodowy, wyplatarka koszy, kamieniarz, brukarz itp
      urzędnik NIE zajmuje się niczym pożytecznym
      przewala papiery z kąta w kąt wymyśla nowe prawa i ich interpretacje i NIGDY NICZEGO nie tworzy

      urzędnik który tak "pracuje" (bo inaczej nie może i nie potrafi) szkodzi ludziom, ogranicza ich możliwości rozwoju, niszczy ich biznesy, odbiera Im pieniądze, hamuje postęp ludzkości

      • 10 28

      • "Nowe prawa" zwykle nie wymyślają urzędnicy, tylko politycy na spółkę z prawnikami, chociaż urzędnicy ministerialni też mają swój udział w tworzeniu rozporządzeń do ustaw. Im jest więcej tych przepisów, tym więcej mnoży się urzędników do ich obsługi, chociaż i bez tego każdy urząd ma tendencję do rozrastania się. A, jak przepisy są niejasne, to jest też robota dla prawników obsługujących urzędników i tych, których te przepisy dotyczą. Nieraz faktycznie sporo energii i pieniędzy przeznacza się na mielenie spraw społecznie niepotrzebnych.

        • 10 0

      • PRAWDA

        Trzy lata sądzę się z tymi urzędowymi kur...

        • 3 5

      • Nie masz najmniejszego pojęcia o życiu (2)

        Jeśli dla ciebie podejmowanie decyzji administracyjnych w świetle obowiązującego prawa są nieodpowiedzialnymi rzeczami to zostań politykiem. Będziesz miał realny wpływ na tworzenie prawa. Wszystkim będzie się żyło lepiej. A jeśli to dla ciebie za mało to obal rząd, wprowadź wojsko i dyktaturę. Wywal urzędników wszystkich, daj im prace w spawalnictwie, hutnictwie i brukarstwie. Pieniądze i budżet bedą dysponowane z jednego źrodła, przez jedna osobę i będzie dopiero spokój.

        • 9 2

        • (1)

          widać czym się zajmują urzędnicy
          w godzinach pracy piszą komentarze w internecie
          cud miód palce lizać
          któż by nie chciał takiej "roboty"

          i te pogróżki o dyktaturze
          wszak dyktatura urzędników to jest obecnie

          • 2 6

          • Pogróżki?

            Nie masz wogóle wyobraźni.

            • 1 1

      • mylisz nasze realia z Rewizorem Gogola (1)

        Myslisz stereotypami i jesteś ignorantem. Urzednik, to przedstawiciel administracji, która organizuje zycie codzienne tak by rózniło sie od tego, które panowało w epoce kamienia łupanego.
        Wyzszość klasy rotoniczej nad innymi to klasyka komunizmu. Czyżbyś tęsknił do tego ustroju "powszechnej szczęśliwosci"? A moze jesteś nierozgarnietym małolatem i w ogóle nie masz pojęcia, czym jest komunizm, państwo, urząd, administracja?

        • 5 2

        • " organizuje życie codzienne" czyli taki mały dyktator
          tu nie usiądziesz bo mandacik
          tego nie kupisz bo to be
          ale tamto jest ok

          ps. w tym "komunizmie" było wiele mniej pasożytów/urzędników niż jest teraz
          a i wpływ na "władzę" był taki sam jak teraz czyli żaden
          choć może jednak większy bo "komuniści" czuli zazwyczaj pismo nosem i sami wprowadzi stosowne zmiany

          • 0 3

    • (8)

      wniosek jest tylko jeden: w urzedach "pracuja" w wiekszosci same glaby, nieuki i nieudaczniki... to za co im placic wiecej, jak 1600zl? Lubicie urzedasow? Ja ich chorobliwie nie cierpie...

      • 10 16

      • (7)

        żal.pl.

        A ja szanuję każdą grupę pracowników.
        Nie szanuję frustratów, narzekaczy i nierobów, którzy mogą, ale NIE CHCĄ nigdzie pracować.

        • 12 2

        • (6)

          Przepraszam, co wytwarza urzędnik?

          • 1 9

          • zadania urzedów morskich (5)

            Co wytwarza? Wiele wytwarza, zajrzyjcie na strony urzedu morskiego to zobaczycie co urząd wywarza i co lezy w gestii dyrektora urzedu. Ochrona wybrzeża to tylko jedna z działak, do tego bezpieczenstwo morskie na wodach morskich, egzaminowanie, wydawanie dokumentów marynarzom, nadzór nad ośrodkami szkolącymi marynarzy, nadzór na statkami, jachtami, bezpieczństwo w portach, kapitanaty na całym wybrzezu (te tez urząd morski) , oznakowanie nawigacyjne obszarów morskich, wydobywanie wraków, ochrona srodowiska morskiego z wody i z powietrza! Tam naprawde pracuja ludzie z glowa na karku i z kwalifikacjami.

            • 15 1

            • czyli tak konkretnie to NIC
              tylko ciemięży ludzi

              • 0 10

            • unijne przepisy

              i do tego chyba też wdrażanie unijnych przepisów..

              Wierzę że w urzędach tworzy się dużo..

              • 1 1

            • Nadzór,nadzór,nadzór (1)

              Nadzór?s****ie po ścianie,jak się da to się ma.

              • 1 5

              • poziom dno. czemu na tym portalu wypowiadają się ludzie, który komentują głównie na pudelku?

                • 5 1

            • tzn że ktoś dobrze pisze

              A tak naprawdę to nadmuchana bańka jakie wydobywanie wraków to pusty zapis, ochrona środowiska latają w kółko helikopterem i samolotem i co z tego kupa kasy a efekt żaden - latać i szukać plam oleju a jak znajdzie to i tak nic z tego nie wynika, i jak napisałeś ładnie z wody i zpowietrza a wiesz ile to kosztuje a jaki jest efekt ??? efekt żaden a utrzymanie npo statku który pływa 5 razy w roku z obsadą całodobową - brawo marynarzu - czytaj dalej tylko ze zrozumieniem

              • 1 1

    • Biedni urzędnicy

      Tacy biedni, że w godzinach pracy i za pracę dla urzędu dostają dodatkowo ponad milion, Bareja by powiedział, że to jest słuszna koncepcja. Pensje urzędnik powinien dostawać za to że przychodzi do pracy a jak już coś musi zrobić czy napisać to to są nadgodziny. BRAWO!!!!

      • 3 7

    • od 6 lat

      brak podwyżek
      dno

      • 2 0

    • To gazeta do reki dodatek praca i szukac lepszej jak sie niepodoba!

      won do roboty

      • 2 1

    • PRL!!

      zgadza się,ale UM w Gdyni został jeszcze w PRLu-picie kawy, przerwa(czekać proszę!!pomimo braku w środu petentów itp.) a szczytem bezprawia jest pobieranie opłaty przez Panią z biura za-POŚWIADCZENIE ORYGINAŁU!!

      • 1 0

    • To dlaczego na 1 miejsce jest tylu chętnych? Zeby zarobic 1600 pln bajerowac to mu a nie nas

      • 0 0

  • (10)

    Ok. 13000zl co miesiąc dla każdego! Przez ponad 3 lata!
    Tylko pracować w UM
    Za tak dodatkową pracę, to w takim razie ile wynosi miesięczny dochód pracownika UM?!

    • 30 31

    • jak to policzyłeś/aś ? (1)

      1 100 000 zł / 47 miesięcy / 40 osób = 585,11 zł (miesięcznie na osobę)

      • 17 5

      • brutto...

        • 5 0

    • brednie

      wychodzi po około 600 zł dla każdego

      • 13 1

    • (2)

      Trzeba się było uczyć

      • 5 3

      • (1)

        czego? kolesiostwa?

        • 2 5

        • nie. dzielenia, mnozenia, dodwania i odejmowania. potem taki baran, placze na forum trojmiasta ze wszedzie kolesiostwo, wszystko po znajomosci, a on biedny zarabia 1500.

          • 12 2

    • ty się nawet matematyki nie nauczyłeś...

      • 6 3

    • błąd w obliczeniach (1)

      Nie wiem jak to obliczyłem ale mi wyszło ok 585 PLN na pracownika, więc to żadne pieniądze, szczególnie że to kwota brutto z narzutami, więc na rękę maks 300 PLN. Nie bronie UM w Gdyni ale musiałem sam policzyć, bo jakoś to mi nie wychodziło, te 13 000.

      • 9 2

      • "Nie wiem jak to obliczyłem"

        Cóż za piękna katastrofa! :D

        • 3 2

    • No to idź tam pracować jak taki wielki fachowiec z ciebie.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane