• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie dla e-palaczy w trójmiejskiej komunikacji miejskiej?

Katarzyna Moritz
3 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Pasażerom i kierowcom w komunikacji miejskiej przeszkadzają użytkownicy e-papierosów. Pasażerom i kierowcom w komunikacji miejskiej przeszkadzają użytkownicy e-papierosów.

Nieporozumienia i sprzeczki z powodu użytkowania e-papierosów w komunikacji miejskiej w Trójmieście to nierzadki widok - kierowcy i motorniczy skarżą się na to m.in. radnym. Czy palenie e-papierosów w trójmiejskiej komunikacji miejskiej wkrótce zostanie zabronione, tak jak jest to już w wielu innych, polskich miastach?



Czy przeszkadzają ci e-papierosy w komunikacji miejskiej?

Ponoć jest zdrowszy, nie uzależnia i nie szkodzi innym - taką opinią, szczególnie wśród młodych ludzi, cieszy się e-papieros. Nic dziwnego, że często widać e-palaczy, którzy zaciągają dymka niemal wszędzie: w klubach, sklepach, na ulicach, przystankach, a także w pojazdach komunikacji miejskiej.

Jednak gdańscy kierowcy powiedzieli dość i chcą wprowadzenia zakazu używania e-papierosów w komunikacji miejskiej. Podkreślają, że gdy do autobusu czy tramwaju wsiądzie kilka osób i zaczynają "puszczać elektronicznego dymka", bardzo często dochodzi do nieporozumień i sprzeczek wśród pasażerów, którym przeszkadzają e-palacze.

Kierowcy zgłosili się więc z problemem do przewodniczącego Rady Miasta Gdańska Bogdana Oleszka, który skierował pismo o zajęcie w tej sprawie stanowisk do Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia oraz Komisji Samorządu i Ładu Publicznego.

- Używanie e-papierosów jest nagminne: pali się nie tylko na ulicy, ale też w sklepie, w urzędzie, w przychodni i w tramwaju. Nic dziwnego, że kierowca obawia się szkodliwych skutków ich używania przez pasażerów autobusu. Nasze stanowisko w tej sprawie jest zdecydowanie negatywne - podkreśla Beata Dunajewska-Daszczyńska, przewodnicząca Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia.

W związku z tym, że ZKM jest spółką miejską, skierowano wniosek do prezydenta Gdańska, żeby zmienić regulamin i wprowadzić zakaz palenia e-papierosów w komunikacji miejskiej. Dla radnych temat nie jest nowy, w zeszłym roku udało się wyegzekwować zakaz używania e-papierosów w szkołach. Władze miasta kwestię ich używania mogą regulować jedynie zapisami w regulaminach, bo nie ma w tej sprawie ogólnopolskiej ustawy.

- Nie powinno z tym być dużo problemów. Skoro w komunikacji miejskiej nie wolno palić zwykłych papierosów, pić piwa, to ZTM może też w regulaminie zapisać także i ten zakaz, a wszystkim to wyjdzie na zdrowie - podkreśla radna.

Czy będzie to takie proste?

Gdańsk jest członkiem Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, więc wszelkie zmiany dotyczące przewozów, w tym regulaminowe, wprowadzane mogą być w obrębie metropolii, czyli we wszystkich 14 gminach wchodzących w skład MZKZG.

- Gdy do Jerzego Dobaczewskiego, dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku, wpłyną propozycje dotyczące uregulowania kwestii używania e-papierosów w pojazdach komunikacji miejskiej, dyrektor ZTM, członek Zarządu MZKZG, przedstawi je na zgromadzeniu MZKZG, które odbędzie się w najbliższą środę, 10 września 2014 roku - zapowiada Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy ZTM w Gdańsku.

Co ciekawe do ZTM nie wpłynęły skargi ani od pasażerów ani od kierowców i motorniczych na używanie e-papierosów w pojazdach komunikacji miejskiej.

W Warszawie, Poznaniu, Łodzi i Krakowie już od dłuższego czasu e-papierosy w komunikacji miejskiej są traktowane na równi z tymi tradycyjnymi. W Krakowie za palenie e-papierosów nie grozi kara finansowa, ale kierowca może taką osobę wyprosić z pojazdu. Jeżeli pasażer-palacz się nie podporządkuje, kierowca może wezwać straż miejską lub policję, a funkcjonariusze mogą ukarać taką osobę mandatem.

Zakaz używania e-papierosów na przystankach autobusowych to już inna kwestia, bo wymagałoby to odpowiedniej uchwały Rady Miasta i większej dyskusji radnych, którzy raczej przed jesiennymi wyborami samorządowymi się tym nie zajmą.

E-papierosy wbrew powszechnej opinii, wcale nie są nieszkodliwe. Poświadczyły to choćby ostatnie badania naukowców ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego.

Ustalili oni, że wdychany przez użytkowników e-papierosów aerozol może zawierać szkodliwe, rakotwórcze związki. Ich obecność stwierdzono w aż 8 z 13 próbek. Olbrzymi wpływ na ich stężenie miała moc baterii - podniesienie jej do 4,8 W powodowało ich wzrost od 4 do nawet 200 razy.

Ponadto para z e-papierosów zawiera nikotynę i toksyczne związki, które mogą być szkodliwe także dla osób, przy których są palone. Sprzedawcy tego asortymentu podkreślają natomiast, że jednym z atutów e-papierosa jest brak szkodliwych substancji smolistych.

Miejsca

Opinie (280) ponad 10 zablokowanych

  • w końcu coś z tym zrobią, popieram. (28)

    • 584 38

    • (19)

      A ja nie pale ani zwykłych ani e papierosów ale wkurza mnie ta nagonka na te drugie. Banda pieniądze którym wszystko nie pasuje. Ja na wasze mordy tez musze patrzeć w autobusie ale jakoś nie krzyczę abyście nosili worki na głowie. Nagonka na e papierosy wywołana jest przez producentów zwykłych fajek

      • 46 142

      • (13)

        Miało być banda pieniaczy

        • 9 38

        • oć, dmuchne ci z rana dymkiem z feji, (12)

          i tak kilka razy dziennie.

          • 36 6

          • a co z paleniem na balkonach? (11)

            Zakaz palenia powinien obejmować nie tylko miejsca publiczne, dużym problemem jest palenie na balkonach, sąsiedzi narażani są w ten sposób na bierne palenie i to w swoich własnych mieszkaniach

            Zapraszam do dyskusji wszystkich, którzy mają problem z palącymi sąsiadami, spróbujmy się zorganizować i walczyć o swoje prawa na forum skazani.na.bierne.palenie

            forum.gazeta.pl/forum/f,250809,skazani_na_bierne_palenie.html

            • 27 13

            • (1)

              Sąsiad pali w kuchni, wszystko leci do mnie przez otwory wentylacyjne. Olaboga! Powinniśmy kazać palaczom żyć w workach na śmieci.

              • 19 5

              • kretynizm czystej wody

                jak ci sąsiad zapali w kuchni u siebie a ty to czujesz to są trzy wyjścia: 1- jesteś kretynem/nką z tym jak widzę nic się nie da zrobić, 2- ciągi wentylacyjne mają za zadanie odprowadzać WSZYSTKIE "wyziewy" z kuchni jeżeli rzeczywiście coś czujesz to alarmuj ADM, Wspólnotę czy coś co u ciebie działa bo masz uszkodzony przewód wentylacyjny, 3- wybiłeś/łaś sobie dodatkowy otwór bo to wygodnie mieć wiatrak na kratce wentylacyjnej a kominiarze i gazownicy nakazują by w pomieszczeniach typu kuchnia i w starszym budownictwie w łazienkach z "junkersami" kratki wentylacyjne były niezasłonięte jak sobie krateczkę wybiłeś/łaś to się "nie s****" bo sąsiad może cię podać o naruszenie jakiegoś paragrafu o np. uciążliwości sąsiedzkiej bo mu wchodzisz w jego teren (wyciąg) niszczysz jego "własność" bo u niego gorzej lub źle działa ciąg wentylacyjny

                • 0 4

            • Nie histeryzuj (3)

              Między piętrami jest 3 metry co najmniej. Propagacja dymu jest we wszystkich kierunkach, nie leci pionowym strumieniem prosto do twojego nosa. Żeby zachorować trzeba wielu lat intensywnego palenia, na pewno nic ci się nie stanie jak raz na jakiś czas powąchasz śladową ilość rozrzedzonych oparów. Gdybyś mimo to nadal obawiał się nagłego zgonu w konwulsjach, wystarczy że na tę krótką chwile opuścisz balkon. I życie ocalone :)
              Jest różnica między normalnym dbaniem o zdrowie, a histeryczną hipochondrią czy patologiczną niechęcią do ludzi. Nie palę i nie lubię zapachu papierosów ale uznaję zasadę "żyj i daj żyć innym". Gdzie ci ludzie mają w końcu palić? Jakieś podziemne komory na odludziu mamy dla nich pobudować?

              • 8 12

              • czytanie ze zrozumienie nie jest Twoją mocną stroną gboor

                gboor napisał "Gdybyś mimo to nadal obawiał się nagłego zgonu w konwulsjach, wystarczy że na tę krótką chwile opuścisz balkon. I życie ocalone :)"

                Jeżeli już zabierasz się za sarkazm to najpierw postaraj się zrozumieć co przeczytałeś - dym leci do mieszkania, tak więc aby "ocalić życie" trzeba by opuścić mieszkanie.

                • 2 2

              • W swoim domu niech palą.

                Ty chyba nie masz pojęcia o czym mówisz?? Calutki sezon "ciepły", czyli wiosna-jesień, dym wali mi do mieszkania calutkimi wieczorami, do późna w nocy. Mnie to wkurza bo mi śmierdzi, ale w pokoju mojej córki jest po prostu dramat - cuchnie jak w palarni, jej pościel i ubrania nawet śmierdzą, jakbyśmy to my u niej w pokoju fajczyli cały wieczór :/ Poszłam do sąsiada z dołu, pogadać grzecznie i miło - obiecał zmniejszyć częstotliwość (zmniejszył na ok tydzień), a na balkonie pali bo... w domu mają małe dziecko więc nie będzie mu kopcił :/
                I co mam zrobić? Zabunkrować dzieciaka i podłączyć butlę z tlenem?

                • 8 0

              • dla mnie mozecie palic co chcecie, nawet pomielone opony w tych swoich e-rurkach

                ale nie w moim towarzystwie i nie w mojej okolicy bo za to bez ostrzezenia wale w pysk

                • 3 2

            • (1)

              A dlaczego nie narzekasz że jak idziesz sobie chodnikiem to kierowcy narażają ciebie na wdychanie spalin? To jest dopiero skandal. Załóż teraz forum skazani.na.wdychanie.spalin

              • 6 5

              • DArek

                co za głupi argument

                • 4 3

            • wszystko zakazać! wszędzie ! (2)

              Poczawszy od kościoła - katoli do worków :P
              Głupie to jak but. Na balkonie każdy jest na swojej posesji i może robić co chce.

              • 1 4

              • Najlepiej róbta co chceta, byle z dala ode mnie (1)

                No może, dopóki sąsiad nie wygra sprawy w sądzie o zakaz immisji albo naruszenie dóbr osobistych (w tym przypadku zdrowia)

                • 1 1

              • No to sobie sąsiad poczeka znając tempo naszych sadów.

                • 1 0

      • patrzenie a wdychanie to dwie różne sprawy (2)

        od patrzenia się nie choruje

        • 9 2

        • Tylko że w przypadku epapierosów bierne palenie nie występuje. Wg badań do których dotarłem 97% nikotyny zostaje w płucach "palacza". Ilość którą ludzie obok ewentualnie wchłoną jest mniejsza niż ta którą normalnie się dostarcza w pożywieniu

          • 1 3

        • choruje się też od alkoholu, słodyczy, tłuszczy, solarium i słońca, braku ćwiczeń fizycznych itd. ale jakoś nikt z tego powodu larum nie podnosi...

          • 1 2

      • zakaz (1)

        mylisz się, wielu używa olejków zapachowych, mdłych, słodkich i odpychający, osobiście mnie zbiera na wymioty,

        • 3 0

        • Mnie po niektórych naturalnych zapachach w pojazdach ZTM zbiera na wymioty. Ale nie spawam w tramwajach, ani autobusach.

          • 2 0

    • a na śmierdzących (1)

      nurków śmietnikowych nagonki nikt nie zrobi? To jest dopiero plaga w komunikacji miejskiej,albo chlejący piwa bez względu na porę dnia i trasę komunikacji.Najpierw z tym trzeba zrobić porządek.

      • 61 7

      • chyba u was w polsce..

        • 3 4

    • komuna padla 25 lat temu ale widze ze ten narod sam sobie kaganiec lubi zakladac

      • 22 33

    • Cos nalezy wreszcie zrobic z zydowska financjera (1)

      ktorei oglupianie mlodziezy urzywkami jest na reke.

      • 12 21

      • najpierw to się nauczyć polskiego młody patryjoto. a jak już ogarniesz chociaż podstawy to zastanów się czy twoje demagogiczne hasełka mają jakiś merytoryczny sens. i czy aby bardziej prawdopodobnie nie jest to że ta nagonka jest nakręcana przez koncerny tytoniowe którym ucieka kasa

        • 1 1

    • (2)

      Bardzo dobrze, nie będzie mi jakiś śmieć smrodzic pod nosem. Niech sobie palą w kiblu i robią komorę gazową.

      • 32 9

      • (1)

        a jak obok stanie laska z wielkim cycem wypachniona Chanel Mademoiselle to tez będziesz protestował?

        • 0 2

        • Porównanie zapachu perfumów do odoru papierosów, to tak jak porównanie zapachu róży z zapachem odchodów.

          • 1 0

  • Kultura, coraz jej mniej wśród ludzi. (8)

    • 452 10

    • (6)

      Osobiście nie widziałam nikogo e-palącego w komunikacji miejskiej, a jeżdżę codziennie.

      • 18 47

      • (4)

        Słuszna uwaga, że jesteś w Gdyni. Takie incydenty dzieją się tylko w stolicy patologii(czyt. Gdańsk). Pozdrawiam

        • 16 38

        • Krzysiu ...

          ... znów pigułek nie wziąłeś rano ?

          • 26 4

        • kilka lat temu jeden burak gdy już samolot wylądował ale jeszcze nie otworzyli drzwi palił e-faje to dopiero skandal

          • 16 0

        • krzysiu

          moze byc z gdyni a jezdzic 171 kretynie do gdańska

          • 5 6

        • krzysiu

          Sledz luz

          • 3 1

      • Nie widziałeś

        .. to idź do takiego lekarza od oczu

        • 0 2

    • Gdyby ludzie mieli trochę kultury, to nikomu nie przeszkadzałaby para wodna z e-papierosa.

      Nie raz widzę jak smarki po 15 lat wsiadają do autobusu i specjalnie dmuchają dym na drugą osobę. Mi generalnie nie przeszkadza para dopóki nie jest dmuchana na mnie...

      • 1 0

  • Co za różnica?! (18)

    Jaka różnica w puszczaniu dymu w twarz ludziom zwykłym papierosem czy jego wodnym odpowiednikiem.

    I co to ma wspólnego z internetem/technologiami, że nazywa się e-papieros... Wirtualnie go palą?

    • 384 31

    • (13)

      Po pierwsze to nie dym ale para wodna. Wole jak ktoś na mnie ducha zapachowa para wodna niż jak ducha na mnie swoją smierdzaca japa bo zębów nie umyl.

      • 31 112

      • jak będę miał ochotę na obrywanie parą wodną to sobie zrobię inhalacje!!!

        • 117 6

      • co to ma być, znowu "trendy" wybór e-syfka mniejszego zła?! (4)

        albo cos jest dobre albo zle
        tu palenie w autobusie
        a nie ze wole zeby palili e-syfki bo mogliby palic tytoń
        kolejna moda dla e-głupoli tj. e-papierosy
        tak jak dla glupoli jest wybor mniejszego zla w polityce
        albo ktos kradnie albo niekradnie, a nie ze wybieram tego kto kradnie mniej
        wszyscy nie kradna

        • 43 7

        • tu sie nic nie pali! (3)

          jest generowana para wodna, nie zaden dym. Sa e-pety ktore nie wydzielaja "dymu", bo do inhalacji wcale nie jest potrzebny (my tylko przypominac normalnego) wiec nie bedziesz mogl powiedziec ze Ci przeszkadza jak nie bedziesz nic widzial ani czul.

          • 5 19

          • szkoda, że tą "parę" widzę i czuję za każdym razem (1)

            • 19 2

            • lepiej puszczać bąki nie widać a wszyscy wąchaja

              • 0 0

          • Jak się obłokiem pary prosto w twarz dostaje w tramwaju, to sorry, przeszkadza. Zwłaszcza jak jest tłok i nie ma się nawet gdzie odsunąć.

            • 1 0

      • Mózg wodny. (2)

        To nie para wodna, tylko para powstała w wyniku spalania glikolu propylenowego.

        • 29 6

        • taki z ciebie chemik

          Ze nie odrozniasz odparowania od spalenia

          • 7 4

        • No właśnie zaczyna się ludzkie gadanie , istne legendy miejskie .Oczywiście większość wprowadza w błąd ale ważne żeby gadać , a jak się czegoś boi czy nie zna to się zmysla historyjki głupawe , a słyszeliście że epapierosy to a słyszeliście że tamto..., samolotów też
          się kiedyś bali , telefon komórkowy też był dziwny, smartfony za duże, internet dziełem szatana, a tablety nie potrzebne i dzwonić się z nich nie dało.Epapierosy same się obronią , weszły już na stałe , i trwać będą, bo sa elektroniczne czyli takie jak te czasy.O epapierosach dalej dyskutować nie zamierzam , ale większość ludzi wykazuje się kompletna ignoracja , a najśmieszniejsze jest to że to z czego złożony jest epapieros to żadne cuda techniki tylko troche, metalu, plastiku itd. i liquid złożony ze składników które sa dostępne w wszędzie w jedzeniu , kosmetykach itd..I tu właśnie jest preludium do tematu co my wlasnie jemy co nam dodają do kosmetyków , ludzie dzięki epapierosom zaczeli ..., po poznaniu składów liquidów a nie wszystkie sa produkowane w chinach, sa polskie, jest też gdański ...interesować się jakie składniki przyjmują codziennie w jedzeniu itd., no i niestety prawda jest taka chyba jaka miala być czyli jesteśmy truci na potęgę
          .Koncerny tytoniowe to przy tym pikus, czy to nie jest sposób na kontrolowanie i tępienie mas ?, przecież wieksosc ludzi nie ma pojęcia co nawet je, a co dopiero jak to na nich wpływa!.Więc prosze patrzeć na epapierosa jak na coś bądź co bądź nowoczesnego i coś co można zweryfikować pod względem z czego się składa i jak i na co działa , w przeciwieństwie do setek tysięcy produktów i związków chemicznych podstawianych nam przez system.Epapieros rozbił bank i wyszedł po za system , system hegemonow od ropy , banków i koncernów tytoniowych którzy od lat utumaniali i truli cały świat wyciągając od nich forse, epapierosy sa jak neo z matrixa , wyrwały się systemowi z pod kontroli.

          • 2 3

      • Osobiście wolę żeby nikt nie dmuchał mi niczym śmierdzącym w twarz, wliczając to e-smrodek, a jak ktoś zawartości japy nie myje to ja mu do gęby nie zaglądam. "Zapachowa para wodna" - serdecznie współczuję niesprawnego powonienia. Ta wg ciebie para wodna, nie pachnie niestety tylko różami, swobodnie można w niej wyczuć smrodek.

        • 27 3

      • kiedys o papierosach tez mowili ze to niewinny dymek

        a teraz wytworcy papierosow na zachodzie maja mega sprawy sadowe za to ze klient dostal raka pluc.

        • 6 0

      • jaka para?!

        To nie tylko para wodna ale NIKOTYNA - jedna z silniejszych trucizn..poczytaj sobie

        • 1 1

      • tak, para wodna. z gliceryny...

        • 0 0

    • Jest zasadnicza różnica zapachowa

      • 4 5

    • e - elektroniczny.... wqiec chyba troche z technologiami ma wspolnego.... (1)

      • 4 3

      • A co w nim takiego elektronicznego? Bateria? Grzalka? Jak zwykle okreslenie nieadekwatne do produktu zeby tylko go sprzedac. To jest elektryczny 'papieros'.

        • 9 2

    • Może taka różnica, że z epapierosa nawet nie ma dymu? To nie jest "wodny odpowiednik". Epapierosa się nie pali tylko inhaluje. Proces spalania nie zachodzi

      • 0 1

  • Święci, przejęci wszystkim kierowcy (8)

    Tylko sami w większości ćmią papierochy wewnątrz autobusu na pętli, a i często wożą ziemniaki zamiast nas, z wizją bycia właśnie na torze wyścigowym Daytona, zamiast na zwykłej ulicy.

    • 62 130

    • (2)

      Jest tylko jedno pytanie, skoro tak Ci źle to czemu nie kupisz samochodu. Sądząc po tonie wypowiedzi do ciebie pasowałoby seicento Sporting krzykaczu

      • 14 17

      • Krzysiu (1)

        mam samochód i nie jest mi źle.
        jeźdzę w lato do pracy rowerem i korzystam z komunikacji żeby mniej smrodzić i nie korkowac ulic.
        to chyba dobrze że tak postępuję prawda?

        więc niech komunikacja nie pozostawia mi wątpliwości, czy mam nią jechać.

        • 17 6

        • to prawda !!

          na linie 164 i 264 jest taki gruby kierowc który pali w autobusie.
          podjedzie na przystanek a w środku jak w popielniczce !!!! no ale te pasibrzuchy z ztm zkm czy ch... .wie jak oni się tam nazwywają mają to gdzies !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

          • 2 0

    • Z tą większąścią to już przesadziłeś, duża częśc kierowców wogóle nie pali. (1)

      To tak jakby powiedzieć, że w większości pasażerowie śmierdzą, a to nie prawda.

      • 13 4

      • Toakuratprawda ;)

        • 0 0

    • sam jestem kierowcą i nie palę a ziemniaki zostaw w spokoju bo czasami się wydaje że przewożę buraki bez obrazy

      • 11 2

    • ja nie pale papierosów

      a autobus sie spieszy bo musi być punktualnie na przystanku to pasażerowie kupują bilety u kierowcy i zadaja durne pytania GDZIE PAN JEDZIE A JAK PAN JEDZIE A CZY TĘDY CZY TAM TĘDY. A ty kolego jak masz rower to jeździj rowerem a nie z rowerem w autobusie a matka z dzieckiem w wozku musi czekac na przystanku bo 5 rowezystów jest w autobusie

      • 3 1

    • Bzdura , jak pala kierowcy to na końcowym przystanku i na zewnątrz a nie w autobusie..Tak jest na przystanku 129...Jest młody kierowca właśnie w 129 i chłop poczeka, jak spóźniony pasażer biegnie i kulturalna chłopina, jak deszcz pada to podjedzie, by wsiedli pasażerowie na przystanku a nie olewka i to jest profesjonalny kierowca- to trzeba też docenić a nie wszystkich do jednego wora ze beee...

      • 2 0

  • Błąd na końcu artykułu (25)

    Moc wyrażamy w watach, a nie w voltach. Volt jest jednostką napięcia.

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 140 4

    • (4)

      Dobrze ze nie w dzulach

      • 6 1

      • (3)

        albo w w "żulach"

        • 12 2

        • Żule w taxi (2)

          To dopiero moc.

          • 16 3

          • sezamki!

            sypiam na dworcu...

            • 8 1

          • sezamki

            Słoiki nadziane sedesem

            • 7 1

    • Bateria nie ma MOCY! (14)

      Zapewne tam chodzilo o napiecie. Moc wynika z napiecia i natezenia pradu.

      • 8 3

      • zapewne (1)

        chodziło o moc grzałki

        • 2 1

        • Grzałki mają oporność i jest wyrażana w Ohmach. Kolega dobrze napisał, chodziło o napięcie powierzchniowe styku baterii.

          • 2 1

      • bateria ma moc (10)

        napięcie x natężenie = moc

        • 0 2

        • Bateria produkuje energie w nastepstwie reakcji chemicznej... (8)

          ...a nie moc, moc to jest wartosc chwilowa iloczynu napiecia i natezenia, a natezenie nie zalezy od baterii tylko od tego co sie do niej podlaczy! Wracaj do szkoly :)

          • 2 2

          • bateria na nominalne natężenie (7)

            które jasno określa jaki maksymalny prąd może z niej popłynąć

            lepsza bateria daje więcej mocy

            doucz się, etc.

            • 0 2

            • douz się... (1)

              Sory, ale twierdzisz, że jak zewrzesz plus z minusem baterii to popłynie określony prąd wynikający z "prądu baterii", dawno takich banialuk nie słyszałem. Czyli innymi słowy twierdzisz, że jak podłączysz do żarówki o mocy 2W baterie 4W to żarówka się przepali bo bateria ma większą moc... :D Nominalne natężenie baterii to natężenie z jakim bateria może pracować nie ulegając uszkodzeniu, bateria nie jest w stanie wymusić przepływu określonego prądu przez przewodnik, bateria jest źródłem napięciowym a nie prądowym. Znajdź mi gdzieś jakiekolwiek baterie które mają podaną w ogóle moc jako stały parametr...

              • 1 1

              • Np. bateria płaska (4.5V) ma moc 16W

                a paluszek (AA) tylko 5W

                • 0 0

            • (3)

              Hehehe, nominalne natężenie ;) Znaczy się jak wrzucisz telefon do słonej wody to się nie spali? Bo większy prąd niż powinien z baterii nie popłynie?

              A jak to jest że są urządzenia które daną baterię wyczerpują w 1 dzień a inne działają miesiącami? Może dlatego że właśnie natężenie prądu płynącego z tej baterii jest inne? Tzn np są rózne baterie AA, jedne do pilota do telewizora a inne np do elektrycznej skrobaczki do pięt?

              • 0 0

              • Mój telefon się nie spali, bo jest wodoszczelny (2)

                Niektóre urządzenia mają większe zapotrzebowanie na moc i dlatego szybciej zużywają zgromadzoną energię w baterii.

                Trzeba wziąć pod uwagę moc urządzenia i moc baterii. Np. urządzenie ma moc 20W a bateria potrafi osiągnąć tylko 16W, to w takim przypadku urządzenie będzie gorzej pracować, bo tylko na 16 watach ale jeżeli to samo urządzenie podłączyć do lepszej baterii, np potrafiącej pracować przy 30 watach, to wtedy urządzenie będzie pracować w optymalnych warunkach 20W.

                • 0 0

              • (1)

                To nie moc, to wydajność prądowa. Jeżeli podłączysz do tej bateryjki "16W" urządzenie które pobiera 2W to nie pójdzie więcej niż 2W. Natęzenie=napięcie/opór. Moc = natężenie * napięcie. Wszystko proste do policzenia.

                • 0 0

              • czyli moc

                • 0 0

            • modelem baterii jest generator mocy

              • 0 0

        • A natęzenie wynika z napięcia i oporu. Inna będzie moc przy grzałce o oporności 2 omów, inna o oporności 4 omów. bateria ma napięcie tzn róznicę potencjałów między plusem i minusem oraz POJEMNOŚĆ

          • 0 0

      • na baterii od epeta reguluje sie napiecie :)

        wiec jak mamy baterie z regulowanym napieciem to najwyzsza wartosc daje najwiekszy dym ,kopa itp

        • 0 0

    • Błąd na błędzie

      Tyle że nie o "moc baterii" ale o napięcie chodzi. Te informacje to jeden stek bzdur.
      I straszenie bazując na ludzkiej niewiedzy.

      • 5 0

    • A co to jest moc baterii? Sądziłem, że specyfikacja określa tylko napięcie (V) i pojemność (Ah - amperogodzina).

      • 5 0

    • Nie tu był błąd (1)

      Podnosi się napięcie, a nie moc - do 4,8 Volta

      • 2 0

      • Podnosząc napięcie podnosisz też moc.

        • 0 0

    • Moc to ma Amarena z Birdronki:)...

      • 1 0

  • Bardzo dobrze ! Ta para jest rowniez smierdzaca i przeszkadza ! (11)

    Te opary z E- fajek to smierdzacy syf i jak ktos mowi ze ma to inny akceptowac to niech idzie do psychiatry. Smierdzace gwiazdeczki grube jak swinie parowki i w gebie e-fajka ! obrzydliwy widok. Gdzie sa dzis piekna zgrabne pachnace kobiety ? czy mamy ogladac tylko grube tluste baby i facetow z brzychami smierdzacych ? obrzydliwe sa te e-fajki i sie te tluste baby tym silnia a facet z tym wyglada jak pajac !!!!!!!!! Zacznijcie jesc owoce a nie wchlaniac opary syfu !!! myjcie sie bo smrod wszedzie czuc . Nie myje sie taki i smierdzi ale e-fajke jara !!! syf !.

    • 225 41

    • za to ty pędzlu (2)

      jesteś idealny tylko mózg masz maleńki

      • 12 39

      • (1)

        Co się rzucasz? Zabolala prawda o tobie? Czy może o kimś z twojej celebryckiej rodziny w us&a. Uważaj bo któregoś dnia przestaną ci przysyłać dolary i będzie płacz.

        • 27 5

        • krzysiu rok szkolny sie juz zaczal

          Dziecko drogie masz juz spakowane trampki i nowiutkie zeszyciki do szkoly?? nie zapomnij rowniez dzienniczka i mozg wreszcie wykop z szafy bo chyba juz pajeczyna zarosl.

          • 9 4

    • spodobało mi się określenie (1)

      "e-fajka".

      • 3 1

      • e-pet

        • 0 1

    • te zgrabne i ładne siedzą w kolejce do McKaczora (1)

      a jak juz wyjdą to bedą tłuste nalane i smierdzące utuczone jak te wieprze co je wciągają w tym smieciowym jedzeniu. idz jeden z drugim i zobacz gdzie najwieksze kolejki stoją, a potem jęcza jedna z drugą, ze paznokcie sie łamią, włos rozdwaja a skóra szarzeje. a lustra juz wszystkie po drodze wytłuczone, bo sie nie mieszczą w kadrze z tymi ryjami jak zlew dwukomorowy jesz g. to i wygladasz jak g.

      • 6 1

      • ale polotolog z ciebie nie bedzie...buahaha

        tekst tak marny jak pewnie o twoja g....a

        • 0 0

    • (1)

      czym ci smierdzi owocowa para?

      • 0 0

      • Syfi strasznie, ja nie znoszę mdłych zapachów - dostaję od nich migreny zaraz. Rozumiem że ktoś kto inhaluje się nikotyną ma już zniszczone rzęski w nosie i nie czuje zapachów ale uwierzcie mi TO ŚMIERDZI.

        • 0 0

    • A wiesz że owoce zawierają dużo cukru i w odchudzaniu raczej nie pomagają? A jezeli przeszkadzają ci tłuste baby to może w ogóle zakażmy im korzystać z komunikacji zbiorowej, a nie tylko tym które używają epapierosa?

      • 2 0

    • Bardzo dobrze!!!! ,że

      piszesz o sobie :)))

      • 1 1

  • e-palacze (2)

    Jak autobus nie pojedzie dalej to sami pasażerowie danego e-palacza wywalą
    z autobusu. Do dzieła

    • 143 11

    • (1)

      Ja sam osobiście przesiadłem się z analogów na epapierosa ale w komunikacji miejskiej nie używam i drażni mnie to jak ktoś "pali". To kwestia kultury.

      • 4 0

      • oj jakis Ty elokwentny, a jaki zadbany i nowoczesny

        tylko orgazmu nie dostań z tego powodu

        • 0 3

  • Droga Redakcjo...? (5)

    Czy to zdanie brzmi po polsku? "Nawet gdy kupujemy chleb w sklepie, więc kierowca, jak każdy, może się obawiać szkodliwych skutków ich używania."?

    • 106 4

    • Nie, to brzmi na język Wolski.

      • 18 2

    • Czytałam to zdanie kilka razy, bo nie mogłam zrozumieć :)

      • 12 1

    • Nawet gdy kupujemy chleb w sklepie,

      szyszki czarne, nie wróciła do domu, wydmuszka kałuża i może się też obawiać, latarnia.

      • 19 0

    • Kopiuj - wklej

      • 1 1

    • tak to jest

      w tych tłumaczeniach notek światowych agencji prasowych

      • 0 0

  • juz niedlugo nie wyjdziesz bez pozwolenia (14)

    Wymyślili coś co nie śmierdzi a jeszcze przeszkadza, ja naprawde nie rozumiem ludzi.Mi osobiście to nie przeszkadza, napewno przeszkadza to ludziom starszym bo oni zawsze mają coś do powiedzenia, jeżeli osoba która pali jedzie pociągiem kilka godzin to lepiej niech sobie zapali tego e papierosa niż ma zapalic na stacji zwyklego i ma smierdziec dymem po powrocie, a po zatym po e papierosach nie ma kipów na przystankach.

    • 52 151

    • Monika - idź do ratownika

      A Mi-sie som w Zooo

      • 9 13

    • Monika, tu nie chodzi o to czy dym śmierdzi czy nie (nie wdychałem, ale słyszałem, że śmierdzi). (1)

      Tu chodzi o substancje zawarte w tym dymie. Dlaczego jeżdżący komunikacją miejską mają je wdychać? Poza tym gdzie się podziała kultura? Zgodnie z zasadami savoir vivre nie wypada nawet spożywać posiłków i pić napojów w komunikacji (a nawet na ulicy) chociaż to jest dla współpasażerów o wiele zdrowsze. Tysiące lat ewolucji i wszelkie trudy by udowodnić, że człowiek różni się od małpy idą na marne.

      • 43 2

      • Z epapierosa nie ma nawet dymu bo nie zachodzi spalanie.

        • 3 4

    • musisz akurat '' Monika '' palic w srodkach komunikacji miejskiej ? czy az tak tepa jestes ? (2)

      Czy az tak tepa Monika jestes ze akurat musisz palic w srodkach komunikacji czy lazac po markecie ?. Widuje sie czesto takie gwiazdeczki z bozej laski co ida przed marketem nie pala ale w srodku tak wiec moze masz cos z glowa dziewczyno zwyczajnie . Zapal sobie w domu czy na balkonie a jak idziesz gdzies lub jedziesz w srodkach komunikacji to zwyczajnie nie pal w tym czasie ! wysiadziesz to zapalisz i tyle. Co za tepa ta Monika. Przeciez ludzie palacy tzw. zwykle papierosy pala w domu a jak jada w autobusie to nie pala i co w tym dziwnego ? tak jest od wiekow . Niby dlaczego wiekszosc czubkow palacych e-papierosy musi akurat palic wszedzie ? nonsens . Pal u siebie w domu i sie upajaj swoim smrodem a nie narzucaj ludziom ze maja tez ciebie tolerowac z twoim smrodem . Pal na dworze a nie w autobusie i tyle . proste jak drut. Gwiazda wielka :). Mamuska cie nie wychowala ? to cie spoleczenstwo wychowa jak ci brak kultury i tyle.

      • 31 10

      • Społeczeństwo wychowa??? (1)

        A tata był w ORMO? Wypowiedz na naprawdę słabym poziomie,więc nie będę poświęcał więcej czasu na dyskusje...

        • 3 18

        • To jej ojciec byl w Ormo ? to juz wiemy skad u niej brak kultury.

          Ormowcy nie mogli wychowac dzieci bo caly czas lazili i palili papierosy . Czyli teraz wiemy skad u ich dzieci brak kultury.Wiec spoleczenstwo lepiej ja wychowa . Moze do jakiegos osrodka wychowawczego powinna chodzic na spotkania integracyjne bo to moze jej pomoc .

          • 4 3

    • (1)

      Dlatego że nie śmierdzi to nie znaczy że nie jest trujące. Sam fakt że w e-papierosach jest arszenik to powinno być zabronione do palenia

      • 17 1

      • Nikotyna sama w sobie jest bardziej trująca niż arszenik. A gdzie ten arszenik niby jest? W glikolu propylenowym, glicerynie, czy nikotynie które są składnikami olejków?

        • 1 0

    • Proponuję odwołać akcję i przeprosić e-palaczy- Monice to nie przeszkadza.

      • 11 2

    • (1)

      dodałbym jeszcze tych e-palaczy na placach zabaw dla dzieci. wszelkie prośby o niepalenie zbywają: że tu nie ma ognia. jakoś nie potrafią/nie chcą zrozumieć, że dzieci powinny być chronione od wszelkich nałogów

      • 11 0

      • i tak zaczna jarac jak skoncza 13lat i pojda do gimnazjum

        nawet sie nie obejrzysz jak syn/corka za Twoje ciezko zarobione pieniądze kupi sobie viceroye ;)

        • 1 0

    • ŚMIERDZI !!!!!

      • 9 1

    • śmierdzi

      • 5 0

    • a właśnie, że śmierdzi!

      Te super eko "filtry" czy jak to tam zwą są zapachowe. Jak mi kiedyś jakaś dmuchnęła na gębę takie opary, to miałam wrażenie, że ktoś we mnie psiknął kiblowym, tanim odświeżaczem powietrza. A fuj!

      • 2 0

  • wapuje (13)

    Jestem przeciwna e-paleniu w komunikacji miejskiej. Proponuję jednak zapoznać się z wynikami badań akademii medycznej w katowicach - bierne epalenie nie szkodzi. Nie czytajcie nagonek niektórych dziennikarzy opłacanych przez koncerny tytoniowe. Samo wapowanie oczywiście jest szkodliwe, ale nie tak jak tradycyjne papierosy.

    • 32 53

    • z d*py se dymka puść WAP-ie

      • 13 8

    • Nie szkodzi? (4)

      To czemu podrażnia czyjeś gardło? Czemu w obecności palących niektórzy kaszlą? Czemu po imprezach w zadymionych knajpach miałem zapalenie spojówek?

      • 13 3

      • jakby ci chuchał po oczach oparami po wódzie to tez bys miał zaczerwienione oczy

        • 12 1

      • Jest napisane, że jest szkodliwe, ale nie tak jak tradycyjne papierosy ---- naucz się czytać.

        • 3 1

      • (1)

        Wszyscy pomijają fakt że nikotyna wydychana przez epalacza jest tak samo szkodliwa dla astmatyków i alergików powodując natychmiastową reakcję organizmu i wzmaganie wszelkich dolegliwości uczuleniowych aż do uduszenia w skrajnych wypadkach włącznie.

        • 1 0

        • A doczytałeś ile tej nikotyny w wydychanych oparach jest?

          • 3 1

    • (2)

      ZERO kontroli nad toksycznym badziewiem które Chińczycy w te "liquidy" pakują i które pod wpływem temperatury wydzielają się z równie badziewiastych "e-papierosów." Zero kontroli, w przeciwieństwie do silnie regulowanych i kontrolowanych papierosów tradycyjnych. E-papierosy to praktycznie dopalacze lajt (albo i nie lajt, bo kto wie co w tym jest i jakie skutki dla zdrowia powoduje?) Za sprzedaż i używanie tego g*wna powinni pakować do pierdla.

      • 10 5

      • Racja!

        100% na 100%. Wogole po co to palic - no naprawde co to daje. Znam jedna osobe-prowadzila samochod a wczesniej w czasue jazdy postawila puszke po coli a w niej troche napoju i zgasila w tym papierosa. Po 20 minutach zapomiala ze jest tam fajek i wypila ta cole. Smacznego!

        • 1 0

      • O tak, więcej kontroli! Więcej wielkiego brata który mówi ludziom co jest dla nich dobre a co nie jest dobre. Tego nam potrzeba...

        Nawet zakładając że epapieros to dopalacz light to co w tym złego? Dlaczego się nie przyczepisz że wódka jest legalnie sprzedawana chociaż wg badań jest o wiele bardziej niebezpieczna niż wiele znanych narkotyków?

        • 3 0

    • To poleć to swoim dzieciom...

      • 5 2

    • importowany badziew (1)

      ale nawet, jeśli i nieszkodliwy, to chodzi tu przede wszystkim o KULTURĘ...

      • 6 2

      • kultury zakazami ludzi się nie nauczy

        • 2 0

    • Fapowanie jest szkodliwe?

      Pierwsze słyszę :-D

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane