• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niepalenie to dobra inwestycja

Marzena Klimowicz-Sikorska
19 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Palacz w ciągu najbliższych 10 lat wyda ok. 40 tys. zł i to tylko na papierosy. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty zapalniczek, odświeżaczy powietrza, wyższego ubezpieczenia itp. Palacz w ciągu najbliższych 10 lat wyda ok. 40 tys. zł i to tylko na papierosy. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty zapalniczek, odświeżaczy powietrza, wyższego ubezpieczenia itp.

10 lat palenia, przy założeniu, że jedna paczka kosztuje 12 zł, daje blisko 40 tys. zł. Za taką kwotę można już kupić m.in. używany samochód albo wyruszyć w podróż dookoła świata. Jednak koszt papierosów to nie jedyny wydatek palacza. Ci wydają też więcej na m.in. gumy miętowe, odświeżacze powietrza czy zapalniczki. Przyjrzał im się wnikliwie portal forsal.pl



10 lat palenia to blisko 40 tys. zł. 10 lat palenia to blisko 40 tys. zł.
Pani Katarzyna z Gdańska pali nieprzerwanie od 20 lat.

- Kiedyś była to paczka dziennie, dziś palę już mniej i cały czas zmniejszam liczba wypalanych papierosów, bo chcę je w końcu rzucić - mówi pani Katarzyna. - To kosztowny nałóg, z którym trudno zerwać.

Czy palisz papierosy?

Zakładając jednak, że pani Katarzyna wróci do przyzwyczajeń sprzed lat i znów będzie palić paczkę dziennie, przez najbliższe 10 lat wyda ok. 40 tys. zł. Sprawą wydatków palaczy zajął się portal forsal.pl, który przeliczył ile palacz, który spopiela paczkę dziennie (przy założeniu, że jedna kosztuje 12 zł) wydaje w m.in. w ciągu: dnia, tygodnia, miesiąca i 10 lat. Sprawdził, co za to mógłby mieć, gdyby rzucił swój zgubny dla zdrowia i portfela nałóg.

Tylko w kiosku na ul. Elżbietańskiej w Gdańsku dziennie schodzi ok. 80 paczek papierosów. - Ponieważ niedawno ceny papierosów znów wzrosły, a u nas zdarzają się jeszcze te w starej cenie, ludzie kupują hurtowo - mówi pani Małgorzata z kiosku na Elżbietańskiej.

Kilkadziesiąt metrów dalej - w tunelu Dworca Głównego - dziennie schodzi kilkaset paczek. - Dziennie ludzie kupują po nawet 700 paczek papierosów. I to nie jest żart - mówi pani Jolanta, z kiosku w tunelu.

Choć jedna paczka wypalona w ciągu dnia to wydatek, który nie jest w stanie wydrenować naszych kieszeni, tydzień to już 84 zł, co według portalu daje równowartość 80 pieluch w Rossmannie czy biletu dla jednej osoby do teatru Polonia. Dalej - 3 tygodnie, a więc już 252 zł na koncie mniej, to jedna wizyta u stołecznego fryzjera (trójmiejskiego zresztą również), a miesiąc - 336 zł - to markowe perfumy (kupione w drogerii, nie testery na allegro) lub siedem książek. Dwa miesiące oszczędności na papierosach - 672 zł- pozwoliłoby byłemu palaczowi kupić smartfon lub porządny płaszcz (bądź kurtkę zimową, ta na pewno się wkrótce przyda).

Idąc dalej - nieco ponad 1 tys. zł zaoszczędzimy na trzymiesięcznej papierosowej abstynencji, a to już kwota, za którą można kupić tablet, lub, według forsal.pl postawić dwóm politykom obiad w restauracji Sowa i Przyjaciele. W końcu rok niepalenia pozwala zaoszczędzić na roczne studia, ewentualnie McBook'a Air, a po dwóch latach można kupić sobie używane, 12-letnie Audi A6.

W podróż dookoła świata były palacz może ruszyć po 5 latach niepalenia, ma już wówczas zaoszczędzone nieco ponad 20 tys. zł. Po dekadzie natomiast i z ok. 40 tys. zł oszczędności (tylko z niepalenia) może wykupić garaż w mieście, domek na wsi, albo kupić... jedną (oryginalną) parę spodni marki Dolce Gabbana (wg portalu forsal.pl).

Jeśli jednak nie rzuci nałogu jego wydatki nie zamkną się w kwocie 40 tys., bo papierosy to nie jedyna rzecz, na jaką muszą wydawać palacze, by ów nałóg podtrzymywać. Nie dość, że wydadzą przez ten czas ok. 3,5 tys. zł na zapalniczki (przy założeniu, że najtańsza kosztuje ok. 1 zł), czeka ich zwiększony wydatek na gumy do żucia (ok. 6 tys. przy założeniu, że jedną paczkę zużywają w kilka dni).

Odświeżacz antynikotynowy powietrza - ok. 2,5 tys. zł (przy założeniu, że zużywamy jeden za 20 zł na miesiąc). Do tego palacze są częstszymi klientami gabinetów dentystycznych, gdzie korzystają z usług wybielania zębów, a firmy ubezpieczeniowe podnoszą im składki w związku z większym ryzykiem wystąpienia raka płuc czy zawału serca, a także zwiększonego ryzyka zaprószenia ognia w domu czy samochodzie.

Jednak pieniądze to nie wszystko. Palacze znacznie częściej zapadają na niektóre nowotwory.

Wielu pacjentów, którzy mają rozpoznanie choroby nowotworowej, mają również wywiad nikotynowy, czyli palili papierosy w różnych okresach życia przez długi czas. To przelicza sie na tzw. paczkolata. - mówi dr Anna Hyży-Topolewska, onkolog i radiolog w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni. - Nauka udowodniła, że jest cała grupa nowotworów nikotynozależnych, czyli ściśle związanym z paleniem papierosów. Sztandarowym jest nowotwór płuca. Te nowotwory dają często późno objawy kliniczne i są często w naszym kraju późno diagnozowane.

Inne nowotwory nikotynozależne to nowotwory krtani, gardła, jamy ustnej czy rak pęcherza moczowego.

- One również rozpoznawane są w różnych stadiach, i choć leczenie wielu z nich kończy się sukcesem, warunkiem tego jest, że pacjent całkowicie rzuci palenie wyrobów tytoniowych i będzie unikać palenia biernego - dodaje lekarz. - Jeśli tego nie zrobi, nawrót choroby nowotworowej jest wielu przypadkach bardzo prawdopodobny.

Opinie (180)

  • dobry zarcik (42)

    - Palisz?
    - Tak.
    - Ile paczek dziennie?
    - Trzy.
    - Ile kosztuje jedna?
    - 12 zł
    - Od dawna palisz?
    - Od 20 lat.
    - Uśredniając wydajesz 36 zł dziennie na papierosy, co daje 13140 zł rocznie. W ciągu ostatnich 20 lat wypaliłeś 262 800 zł. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że kiedyś papierosy były tańsze, nie uwzględniamy przecież kosztów inflacji, itp. Możemy więc założyć, że to faktycznie przybliżone wydatki?
    - Zgadza się.
    - Czy wiesz, że gdybyś odkładał te pieniądze w banku na oprocentowanym rachunku oszczędnościowym mógłbyś kupić sobie za to nowiutkie Porsche?
    - A Ty palisz?
    - Nie.
    - To gdzie twoje Porsche?

    • 424 22

    • Niby to kawał i m być śmieszny... (15)

      Ale jest bardzo niesmaczny.... Tym bardziej, że ludzie od papierosów umierają!

      • 21 100

      • To fakt. (4)

        Ale nie zaprzeczysz ze umieraja na wlasne zyczenie.

        • 51 9

        • (3)

          chyba, że mówimy o paleniu biernym :(
          nie zawsze da się uciec przed śmierdzielami...

          • 39 17

          • (2)

            Przed samochodami w dieslach też nie da sie uciec i jakos nagonki nie ma

            • 24 15

            • (1)

              Rozumiem że według minusujących palacz na ulicy jest bardziej trujący niż diesel z przebiegiem milion cofnięty na 250 ?

              • 19 9

              • A czy to,że z szamba śmierdzi,to powód,by srać na wycieraczkę?

                • 7 4

      • bo to dzieciak pisał, a dzieci mają inne poczucie humoru , wybacz dzieciakowi , nudzi się :)

        Wystarczy przeczytać :) i jest jasne ...

        • 3 35

      • Amerykańscy naukowcy wykazali, że 100% ludzi który oddychali powietrzem ginie.

        Oczywiście jak dla mnie wszystkie używki są szkodliwe i nic dobrego nie dają. Batony, alkohol, papierowy itp. Nie kupując ich można sporo zaoszczędzić i nie chodzi mi o pieniądze. Można zaoszczędzić na zdrowiu.

        • 43 3

      • nie pal - umrzesz zdrowszy.

        • 38 6

      • Pokazuje logikę na skróty, która moźesz opowiadac dzieciom na dobranoc. Jak Sztrasburgera przelapali pijanego w aucie, a potem jak kuppwal buty, to byl tytuł: Pił, a teraz musi chodzić pieszo. A ludzie nie myśla i nabierają się na takie artykuły.

        • 8 0

      • a niepalący to żyją wiecznie??!!

        • 12 3

      • brawo (3)

        Ci co nie palą to nie umierają??

        • 7 4

        • Uwielbiam tą ripostę w wykonaniu palaczy! Bo skoro i tak sie umrze,to lepiej umrzec szybciej i po bolesnej chorobie... LoL (2)

          • 6 4

          • Bzdura!! (1)

            Mój dziadek palił i zmarł w wieku 98 lat we śnie .... więc nie umarł szybko w bolesnej chorobie... LOL

            • 3 3

            • I myślisz,biedaku, że twój dziadek był regułą, czy raczej wyjątkiem?

              "Dziadek palił i dożył setki" to druga, no, może trzecia z moich ulubionych ripost w wykonaniu palaczy. Oszukujcie się dalej, ale statystyki nie oszukacie

              • 0 0

      • To nie chodzi o to pacanie ze to kawał. ...Chodzi o to ze nawet jak nie palisz to tych pieniędzy nie odlozysz.Sam nie pale bo to najglupszy nałóg w świecie. Fe

        • 11 2

    • Jest jeszcze wersja z innym zakończeniem

      "A ja palę i moje Porsche stoi tam" 😀

      • 38 9

    • (14)

      Ludzie!!! Palcie, pijcie, cpajcie. Kto wam zabroni. W koncu to wasze zycie. Mozecie je nawet zmarnowac.

      • 44 9

      • (5)

        Niech je marnują jak chcą, byleby MNIE nie robili krzywdy.

        Nie chcę, by palacz kazał mi wdychać dym papierosowy, stojąc na przystanku.
        Nie chcę, by ktoś naćpany zaatakował mnie lub moich bliskich.
        Nie chcę, by ktoś pijany wjechał we mnie samochodem, gdy stoję na chodniku.

        Jeśli się do tego wszyscy zastosujecie, róbcie co się Wam żywnie podoba.

        • 61 8

        • Ale co Ty mnie obchodzisz? (4)

          Ja dbam o własny tyłek :) Możesz płakać ile wlezie. Możesz zbierać plusów pod wypowiedzą ile chcesz. Możecie mnie minusować ile chcecie. I tak dalej będę dmuchać Tobie w twarz jak będziesz za mną szedł.

          Musielibyście znieść tytoń na całym świecie i wprowadzić zakaz palenia na terenie całej unii :) Ale to Wam oczywiście się nie uda, więc po co cały cyrk. Jest tylko patetyczny i nic poza tym :)

          • 7 23

          • Nie pomyślałeś że mogę przyspieszyć i Cię zatrzymać a potem kazać Ci zjeść tego papierosa (1)

            ,jak zjesz to jeszcze z liścia i tyle cwaniaczku.

            • 15 7

            • To w najlepszym wypadku skończysz na komisariacie.

              To nie papieros jest problemem tylko brak kultury. Normalny człowiek nie pali na przystanku. Nie dmucha nikomu w twarz. A jeśli komuś przeszkadza palący pięć metrów dalej, to sorry.
              Ps. Właśnie pokazałeś, że brakiem kultury mogą się też pochwalić niepalący.

              • 11 4

          • Ja też dbam o własny tyłek i jego zdrowie ... ldąc przed tobą będę ci pierdziec w twarz ...

            • 14 2

          • Zwykly cham.

            • 3 1

      • (7)

        Tylko, ze potem palacz sie nie leczy za swoje...

        • 20 8

        • (4)

          Wpływy do budżetu z akcyzy są dużo większe niż koszty leczenia "nałogowców", pogugluj sobie !

          • 10 11

          • (2)

            I dlatego musisz czekač do kardiologa pół roku?

            • 7 2

            • tym samym tłumaczysz kolejki po endoprotezy?

              Tłumaczenie głupim od głupiego..

              • 3 5

            • hmmm

              jakby nie kasa z akcyzy to bys czekal 5 lat...

              • 1 0

          • Gdyby tak nie było, papierosy byłyby zakazane. Państwo o tym doskonale wie. Niepalenie nie jest więc propaństwowe, ale co najwyżej prospołeczne. Względy egoistyczne powinny jednak przeważyć. Palenie jest do d...

            • 0 1

        • hm... (1)

          a niby za kogo się leczy? za twoje? każdy za swoje na to odprowadzamy składki a i tak wielka łaska, puknij się w łeb!!!!!!!

          • 3 1

          • Uwierz mi, że skłądki, które odprowadziłeś przez długie lata nie wystarczyłyby ci nawet na jeden wlew chemii, więc tak- leczysz się w dużej części za nasze.

            • 4 2

    • (2)

      Trudno się z tym nie zgodzić, paliłem 4 lata, rzuciłem ponad rok temu i oszczędności z tego żadne - pieniądze znikają gdzie indziej :)

      • 20 4

      • nie pale 3 rok

        Kupuje sobie za to różne rzeczy mniej więcej w cenie tych niespalonych papierosów. Nie żałuję decyzji, nie zadreczam siebie pytaniami, czy bylo mi to potrzebne czy nie, bo i tak wyrzuciłbym te pieniądze w błoto.

        • 12 0

      • ja sobie tez obliczam ile zaoszczedzilem i wydaje te pieniadze

        problem w tym ze wydalem pieniadze awansem na 3 lata.... :)

        • 1 1

    • Ciekawe... To tak jak że stojącymi w korkach, że tracą konkretną kasę. Jak nie wypale fajki, to kupię batona, albo wypije cole. Co za bzdurma logika...

      • 7 2

    • dokladnie tak

      rzucilem palenie bynajmniej nie dla oszczednosci ale dla wlasnego i bliskich zdrowia, poza tym zaczelo mnie wkurzac poranne szukanie fajek zanim jeszcze zaczynałem sie drapac po jajach.
      zaoszczedzilem na kasie? no niby tak, ale tych oszczednosci nie widac w wymierny sposob, nie ma ich na lokacie, nie ma ich w banku. pewnie są rozproszone w inwestycjach osobistych

      • 6 0

    • rezonans magnetyczny (4)

      Czy komputerowe rzucenie palenia w skrócie. Koszt 100 zł. Efekt 3 lata nie pale. Powiem więcej. Założyłem się ze znajomym palił 2 paczki dziennie od 25 lat. Podpuscilem go że może ograniczyć. Był sceptyczny. 1 zabieg i rzucił palenie. Zrealizował swoje marzenie i kupił motorowke na kredyt. Teraz ma z czego ją spłacać i chyba już spłacił. Jego żona po kilku miesiącach obserwacji też podjęła wyzwanie. Gorzej to zniosła była bardziej nerwowa w pierwszym okresie ale nie pali już 2 lata. Wszyscy których znam rzucili palenie w ten sposób i zaczęli realizować marzenia. Można tylko trzeba chcieć.

      • 3 2

      • (3)

        Piękna kryptoreklama - "najs traj" jak mawiają amerykanie - spece marketingu.

        • 3 3

        • a co wolisz (2)

          Faszerowac się tabletkami i naklejac plastry? U mnie to nie działało. Dostałem uczulenia i rozwalilem sobie żołądek. Pozatym o jakiej reklamie ty mówisz? Ten rezonans możesz zrobić wszędzie nawet w zwykłej przychodni a wiele z nich to ma. Opisana jest autentyczna sytuacja. A jak nie probowales rzucić palenia to nawet nie wiesz jak to jest trudno. Więc się nie wypowiadaj.

          • 2 1

          • Też rzuciłam (1)

            Po 9 latach palenia wstałam rano myśląc ile mam fajek, czy starczy w pracy, która godzina czy zdąrzę kupić bo koło pracy nie mają moich, w który m kiosku najlepiej. Bo MUSZĘ kupić. I nagle STOP, muszę? Nie muszę. Nie będzie mną fajka rządziła. Nie palę 10 lat. Wtedy fajki max kosztowały 4,60zl L&M. Czasem jest mi ciężko psychicznie. Najgorzej latem, wieczorem. Wtedy często myślę o tym dymku niebieskim, hipnotyzującym. Wtedy palenie nie ma wad. Ale palić nie chcę. I nie będę. 2x złamałam się. 3 lata temu i rok temu. Spaliłam więcej niż paczkę. Jednak świadomie wybieram niepalenie.

            • 5 0

            • Ja nawet nie myśle o paleniu

              nawet jak ktos pali tonie przeszkadza mi to i nawet do głowy mi nie przyjdzie ze mozna zapalic. Od rzucenia palenia 2 razy pomyslalem tylko o papierosie i to w pierwszym miesiacu. Niektórym silna wola nie pomaga i potrzebuja wspomagania. naklejanie plasterków to nie rozwiazanie bo nikotyna jest i tak dostarczana a to ona uzaleznia. Skuteczne wsparcie w rzucaniu i rzuceniu palenia to wywalic nikotyne z organizmu tak szybo jak to mozliwe.
              P.s. też paliłem 10 lat....

              • 3 0

  • Pierdziele nie palić 10 lat, żeby sobie kupić po takim okresie jakieś spodnie DG (7)

    a tak mam przyjemność średnio co godzinę w ciągu dnia.

    • 69 55

    • ty tak , a ile razy dziecku odmówiłeś kupna fajnego ciuszka ? jesteś zwykłym sponsorem dla bogatych właścicieli wyrobów tytoniowych :) i ich rodzin oczywiście :)

      • 26 17

    • twoje płuca (1)

      A widziałeś płuca 10 letniego palacz? A wiesz że trujesz sowich bliskich. A wiesz ,że przyczyniasz się do astmy innych ludzi i dzieci.A wiesz że Twoja przyjemność kosztuje innych. A wiesz ,że jesteś egoistą. Dla mnie pal ale w swoich czterech ścianach i nie truj innych. Nienawidzę osób palących na dworze , na przystankach, w pubach , na dyskotekach. Dzięki Wam się duszę, muszę używać leków antyalergicznych, moje ciuchy śmierdzą i przez Was mogę kiedyś umrzeć na raka.
      Mam gdzieś Twoją przyjemność co godzinę w ciągu dnia bo ta Twoja przyjemność mnie kosztuje, to ,że Ciebie kosztuje mam gdzieś. Porsche nie mam ale podróżuję bo nie palę i dzięki temu mnie na to stać. Ciebie nigdy nie będzie bo nie wiesz co to silna wola., zdrowie i gdzieś masz innych.

      • 26 24

      • Kupa też ma silną wole

        ale z d*py musi wyjść.

        • 18 11

    • pluca oczyszczaja sie 15 lat po tym jak rzucisz (2)

      • 2 6

      • (1)

        Gdzie to wyczytałeś? Po połowie do roku masz już płuca oczyszczone i bzdurą jest że każdy papieros skraca życie bo jak rzucisz to po roku wracasz do stanu jak byś nigdy nie palił.

        • 1 5

        • ciocia rzuciła palenie 8 lat temu, paliła 36 lat

          cały czas ma kaszel- pokasływanie,

          choć była badana i nie jest chora wg lekarzy

          • 1 1

    • Po dziesięciu latach masz około 55.000zł. :) zakładając,że papierosy nie bedą droższe niż 14 zł. :)

      • 1 1

  • Kosztowny nałóg? (5)

    Bynajmniej tak, choć inne nałogi są kosztowniejsze. Bardziej odczuwalny jest smród, palacz śmierdzi niesamowicie i nie zdaje sobie z tego sprawy. Chmurę puści i wsiada taki śmierdziel do pojazdu komunikacji i zaczyna się dramat niepalącego.

    • 146 23

    • Nie przesadzajmy. Kiedyś, gdy papierosy ladnie pachnialy, jak te z Pewexu, to aż miło było poczuć ich boski zapach, gdy wszystko w około goowniane.

      • 13 24

    • "BYNAJMNIEJ" nauczyłbyś się pisać po polsku. (1)

      • 34 5

      • Grunt to być tłumokiem

        zajrzyj gniocie do słownika SJP lub PWN i "bynajmniej" coś załapiesz do mózgu wyżartego przez lemingoze.

        • 6 11

    • Bynajmniej tak :)))) cóż za potworej językowy :/

      jak widać nie wszyscy znają znaczenie słowa BYNAJMNIEJ

      • 23 1

    • Palacze są też problemem dla zachowania miasta w czystości.

      Policzmy: 1/3 Polaków pali paczkę dziennie,czyli 20 papierosów. W Gdańsku mieszka ok. 450 tys. osób, czyli 150. tys wypali dziennie 3 mln szlugów. Papieros waży ponad 1 gram. Czyli to 3 tony papierosów dziennie!

      40 tys. psów w Gdańsku co prawda "produkuje" dziennie 4 tony odchodów, ale większość jest albo "zostawiana" w miejscach, gdzie nikomu nie przeszkadza (np. głębokie krzaki i chaszcze poza chodnikami i ścieżkami), albo jest sprzątana przez właścicieli, a na "niepokornych" czekają mandaty.

      Tymczasem palacze wyrzucają kipy gdziekolwiek - na chodnikach, na przystankach autobusowych, na plaży, w lasach, na skwerach, do rzeki, do studzienek kanalizacyjnych, z jadących samochodów (najwyraźniej popielniczki mają zajęte przez Ferrero Rocher...) - a jakoś nikt im nie zwraca uwagi...

      Papieros ma 84 mm, filtr to ok. 20 mm. Niech waga niedopałka = 1/3 wagi całego papierosa. Niech co czwarty trafi na ziemię, zamiast do popielniczki, czy kosza, bo palaczowi papieros o wadze grama ciąży niesłychanie i najwyraźniej parzy paluszki.

      To ponad ćwierć tony "kipów" dziennie,czyli 7,5 tony miesięcznie,a zanim się rozłożą,to już przybędzie nowa dawka. Plus ten smród - i to jeszcze zanim palone tytoniowe "kadzidło" wyląduje na ziemi.

      Ale to przecież tylko "psiarze" zasyfiają miasto ;)

      • 14 8

  • Najbardziej idiotyczny nałóg na świecie (4)

    choć najgorsze jest to zakłamanie palących. Na coś trzeba umrzeć - ciekawe czy będziesz taki mądry umierając kilka lat na raka i plując kawałkami płuc. Mój dziadek palił 90 lat i żył - a moja babcia miała wąsy. Wmówią sobie dowolny idiotyzm żeby tylko zasłonić przed samym sobą fakt, że śmierdzą, niszczą się i wydają na to mnóstwo pieniędzy

    • 106 16

    • dokładnie (2)

      nałóg dla robotników

      • 13 7

      • u nas w firmie pali cala kadra zarządzajaca poza jedną panią dyrektor ( tj. 11 ośób) (1)

        ludzi z hali - z 30 stu osób -4 palą

        • 3 0

        • stanowisko kierownicze nie oznacza że ktoś nie jest mentalnym robolem...

          • 2 0

    • Pal 6 żeby niszczyli sami siebie

      Mnie najbardziej przeraża i zniesmacza jak widzę rodzica, który jedną ręką prowadzi dziecko a w drugiej trzyma peta. Nie wspominając już o współpracownikach, którzy robią łaskę wychodząc za drzwi z papierosem-sęk w tym, że zapala u siebie w pokoju a potem kurzy na cały korytarz i śmierdzi.

      • 4 1

  • Polecam odstawić świństwo, wystarczy się zmobilizować i jednego dnia odstawić to co pustoszy nasz organizm i naszą kieszeń ...

    Sądziłam, że rzucenie papierosów to ciężka sprawa, tak mówili wszyscy, a szczególnie w mediach, ale nie dajcie się wmanewrować te dyskusje działają na podświadomość i w pewnym momencie wierzymy, że tak jest, że się nie uda , a tym czasem nie jest to prawdą, troszkę chęci , troszkę pomyślunku co zabieracie swojej rodzinie , a wzbogacacie tych co to świństwo produkują i gwarantowany sukces, powodzenia:)

    • 82 3

  • W dzisiejszych czasach (3)

    to już chyba tylko patologia pali + kilka osób spoza patologii, które są zbyt słabe psychicznie, żeby rzucić.

    • 87 34

    • palenie

      sam jestes pato;ogia! po prostu jestes skapcem ktoremu szkoda na przyjemnosci!

      • 10 31

    • Poczytaj ile milionów Polaków pali, dolicz jeszcze, nie ujętych palących tytoń ze wschodu to się zdziwisz ile tej "patologi" cie otacza

      • 11 2

    • w dzisiejszych czasach pali coraz więcej ludzi, a mlodziezy

      dużo więcej niż jeszcze kilka lat temu

      • 4 1

  • Kiedyś jakiś lekarz oznajmił iż ''picie alkoholu jest bardziej szkodliwe niż palenie''!!! (5)

    Podobno alkohol zabija jakieś ''komórki'' bezpowrotnie a te zniszczone przez papierosy się po czasie regenerują. Nie znam się na tym lecz znawcy tematu opisali iż problem palenia jest wywołany sztucznie w całej UE a jak się mówi żeby zakazać produkcji bardziej szkodliwego alkoholu to tematy są blokowane w UE... Więc może problem papierosów jest wielka ściemą jak problem żarówek i ktoś chce wyłącznie na tym zarobić gdyż budżet każdego państwa głównie żyje ze sprzedaży ''używek'' oraz paliw..

    • 14 34

    • niewiedza (3)

      Twoja niewiedza mnie przeraża. Problem nie jest rozdmuchany a Tobie brakuje szarych komórek.Nie jest ściemą , astma u dzieci jest wywołana paleniem rodziców i to jest fakt! Płuca się nie regenerują u 20 letnich palaczy.
      Co więcej Twoje planie ujemnie wpływa na zdrowie nie Twoje ale innych. Bierni palacze są w gorszym położeniu i nie maja wpływu na planie takich egoistów jak Ty.

      • 21 8

      • co ty bredzisz '' Niki '' ? masz cos z glowa ? (1)

        Kto ci powiedzial ze pale ? to po pierwsze . Twoje brednie sa tylko twoje wiec lepiej sluchac lekarzy i znawcow tematu niz ciebie. Lekarze nie mowia ze palenie nie jest szkodliwe ! lecz ze alkohol jest bardziej szkodliwy niz palenie.. Astmie mozna miec nawet zyjac w gorach w najzdrowszym powierzu i nie majac kontaktu nigdy z papierosami ..............''Astma (z greckiego σθμα, asthma zadyszka) występująca często przewlekła choroba zapalna dróg oddechowych charakteryzująca się różnorodnymi i nawracającymi objawami, odwracalną obturacją dróg oddechowych i skurczem oskrzeli. Do częstych objawów należą świsty, kaszel, ucisk w klatce piersiowej i duszność.

        Uważa się, że astma powodowana jest przez połączenie czynników genetycznych i środowiskowych.'' .. Tak wiec '' Niki '' mozesz sobie swoje teorie w buty wlozyc.......Na prostej drodze tez sie mozesz przewrocic i zginac ! i co ? siedzisz tylko w domu zeby nie chodzic po ulicy bo mozna sie przewrocic ? :).

        • 7 8

        • Dżiz,ziom. Jest taki wykres zestawiający średnie "spożycie" szlugów w USA i incydencje przypadkow raka. Po przesunieciu o

          • 0 1

      • jestem przeciwko paleniu, ale

        jedno z naszych dzieci ma astmę, choć nie palimy :-/

        • 0 1

    • niestety, nie jest to problem wydumany

      96 % chorych na raka płuc to palacze
      a na raka krtani 98,5 % to palacze

      w pozostałych 4 % - wielu to bierni palacze, pacjenci, u których w domu paliło się /pali się papierosy

      • 1 1

  • A niech sobie jarają (1)

    byle nie na świeżym powietrzu, bo syfiarz palacz potrafi zostawić za sobą smród na 100 metrów do tyłu jeśli nie ma wiatru!

    • 63 11

    • A jesli wiatr wieje od strony palacza znajdujacego sie 100 metrow dalej, to tak jakby smierdziel dmuchal mi prosto w twarz.

      • 0 1

  • 2 paczki papierosów dziennie plus 4 piwa, w weekend literek. (1)

    Miesięcznie wychodzi:
    2 x 12 x 30 = 720zł
    4 x 3 x 30 = 360
    2 x 20 x 4,5 = 180
    =======================
    1260zł czyli minimalna pensja netto w tym kraju.

    • 55 2

    • Widzisz? Ktoś to przeliczył przed Tobą:-)

      A my tylko narzekamy, że ustawodawcy nie dbają o społeczeństwo:-) Jak widać wszystko jest dokładnie skalkulowane, ażeby starczyło na podstawowe warunki bytowe, brakuje mi tylko gumek w tym zestawie:-)

      • 12 0

  • geny geny geny (5)

    Oczywiście, że lepiej nie palić niż pali, ale..

    jak masz dobre geny to choćbyś palił i okazyjnie popijał alkohol będziesz żył długo i całkiem zdrowo.

    Znałem trzy osoby, które bardzo zdrowo się odżywiały, jeździły na spotkania dot. zdrowego odżywiania. Ćwiczyły. I przed 50tką diagnoza, rak.

    geny geny geny

    • 63 12

    • bo inni palili (1)

      Bo inni palili w ich otoczeniu i to jest najsmutniejsze. Co z tego że dbasz o siebie jak inni Ciebie trują!!! I potem rak bo sąsiad nad tobą i pod Tobą pali a ty wdychasz przez wentylację jego nałóg.

      • 11 26

      • A jeszcze inni jeździli koło nich samochodami. A najbliższa fabryka z komina dmuchała specjalnie w ich stronę!

        • 13 7

    • I to jest poważny argument?

      • 6 4

    • Tak-genytalia !

      • 4 2

    • geny to tylko część wpływu

      96 % raka płuc to palacze
      98l5 % raka krtani to palacze

      niski coś odsetek dobrych genów

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane