- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (106 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (66 opinii)
Nowe lokale: kuchnia ukraińska, wegańska i włoska
Bar z wegańskimi burgerami, nowa lokalizacja popularnej włoskiej restauracji, pierwsza ukraińska restauracja w Trójmieście i nowa winiarnia - to kilka spośród nowych lokali w Gdyni i Sopocie, które otwarto w ostatnich tygodniach. Za tydzień opiszemy nowe miejsca w Gdańsku.
Mikroklimat
Mikroklimat w niewielkim lokalu przy ul. Abrahama 26 to połączenie kawiarni z ciastkarnią. Można tutaj wpaść w biegu po ciastko lub deser (także bezglutenowe), może zatrzymać się na dłużej, usiąść, zjeść i wypić na miejscu. Warto to zrobić, bo lokal wyróżnia się świetnym designem. Spodoba się miłośnikom stylu skandynawskiego - jest surowe drewno, jasne kolory, odkryta murowana ściana i całkiem sporo zieleni. Ciekawostką są specjalnie zaprojektowane meble przypominające te ze szkolnej klasy. Codziennie zjemy tutaj inne słodkości - dominują przede wszystkim tartaletki (7-8 zł) oraz kremowe desery (7-8 zł). Przekąsić również można kanapkę z chleba na zakwasie z różnymi pastami i rukolą (4 zł). Serwowana tutaj kawa to parzona w ekspresie arabika (od 7 zł), niebawem właściciele chcą również parzyć metodami alternatywnymi. Ciekawostką są karafki z kranówką, której każdy może napić się bezpłatnie. Ważnym elementem Mikroklimatu jest duży regał z książkami przeznaczonymi do bookcrossingu. Lokal czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 8.30-20, w soboty w godz. 9-19, a w niedziele w godz. 12-19.
I Krowa Cała
I Krowa Cała to druga w Trójmieście wegańska burgerownia. Choć dla niektórych taka specjalizacja baru wciąż brzmi jak oksymoron, bułki z kotletami bez mięsa stają się coraz bardziej popularne i poszukiwane. W niewielkim i prosto urządzonym barze przy ul. Dworcowej 11 (naprzeciwko budynku dworca SKM Gdynia Główna) zjemy wegańskiego burgera w kilku wcieleniach (od 10 zł do 14 zł). Od nas zależy, z jakim kotletem, w jakiej bułce i z jakim sosem zostanie on podany. Możemy wybrać bułkę pszenną, żytnią, grahamkę i bezglutenową. Burgery przygotowywane są z tofu, grzybów, soczewicy, sejtanu, kaszy jaglanej czy grillowanych warzyw. Na miejscu przygotowywane są również koktajle owocowe - jak zapewnia właściciel - tylko ze świeżych składników, m.in. banana, pomarańczy, daktyli, ananasa, pietruszki czy imbiru (7 zł), lemoniady (5 zł) oraz frytki (5 zł). Na zrobienie burgera poczekamy około 10 min. I Krowa Cała czynna jest od godz. 12 (w tygodniu do godz. 22, w piątki i soboty - do północy, a w niedziele - do godz. 20).
Mała Ukraina
O tej nowej restauracji przy ul. Świętojańskiej 66 zrobiło się głośno kilka tygodni temu z powodu antyputinowskiej plakietki, którą na drzwiach przykleili właściciele. W trójmiejskim internecie wrzało. Jednak tak naprawdę na celownik Małą Ukrainę wziąć powinni nie amatorzy politycznych dysput, ale miłośnicy autentycznej kuchni naszych wschodnich sąsiadów. Bo - jak zapewnia sympatyczne ukraińskie małżeństwo właścicieli - w ich lokalu karmi się tak, jak w restauracjach w Kijowie czy we Lwowie. Na początku było z tym trochę problemów, ale i śmiechu. A to polski kucharz lepiej wiedział, jak zrobić ukraiński barszcz, a to klienci uczyli właścicieli, jak powinny wyglądać i smakować prawdziwe pelmeni. Kucharz się jednak zmienił - teraz gotuje Ukrainiec (oraz doglądająca spraw w kuchni właścicielka), a klienci powoli zaczynają rozumieć, że - choć Ukraina blisko - tamtejsza kuchnia wcale nie musi smakować tak, jak polska. Spróbować można m.in. pelmeni z masłem i śmietaną (17 zł), zakąski z grubo krojonej słoniny (7 zł), tradycyjnej sałatki Vinegret z buraków, ogórków i fasoli (12 zł), solanki (14 zł), szprotek ze smażonymi ziemniakami i szczypiorkiem (20 zł) czy wątróbki w śmietanie z kiszonymi warzywami (20 zł). Lokal jest niewielki i został urządzony w nowoczesny sposób z tradycyjnymi elementami wystroju. Mała Ukraina czynna jest codziennie w godz. 11-22.
Piqniq
Piqniq przy ul. Świętojańskiej 105 w Gdyni to z pozoru kolejna naleśnikarnia. Wyróżnia ją jednak ogromna oferta dań. W karcie znajdziemy kilkadziesiąt pozycji smakowych. Są naleśniki na cieście pszennym, pełnoziarniste, bezglutenowe i amerykańskie pancakes. Są na słodko i wytrawnie. Znajdziemy naleśniki z rybą, owocami morza, mięsem, ale też wegetariańskie. Ceny od 9,90 zł do 16,90 zł za porcję). Na dokładkę: zapiekanki naleśnikowe (od 16,90 zł), spaghetti naleśnikowe (od 13,90 zł), bagietki (od 10,90 zł), sałatki (od 12,90 zł) i zupy (4,50 zł). Zjemy m.in. takie kompozycje, jak: Szarlotkowiec (z prażonym jabłkiem z cynamonem, czekoladą i rodzynkami), Piernikowy (z twarogiem waniliowym i chrupkami piernikowymi), Nowy Dzień (z boczkiem, cebulką i pieczarką), Budapeszt (z leczo wieprzowym), Tuna Inaczej (z tuńczykiem i brzoskwinią), Głębia Oceanu (z krewetkami, ślimakami, marchewką i groszkiem), Skośnooki (z kurczakiem, grzybami mun i kalafiorem w sosie słodko-kwaśnym) czy wreszcie Swądek (z czterema rodzajami sera i suszonymi pomidorami). Piqniq czynny jest od poniedziałku do soboty w godz. 11-21, w niedziele: 11-20.
Nievinnie
Nievinnie to nowy wine-bar w miejscu dawnej Probierni Win, czyli w suterenie sopockiej kamienicy przy ul. Królowej Jadwigi 9/8 . Właścicielom przyświecał cel, aby każdy mógł tutaj znaleźć coś dla siebie. Kieliszek wina dostaniemy tutaj już za 6 zł, a butelkę za 29 zł. Koneserzy z grubszym portfelem również powinni być zadowoleni - najdroższe wino w Nievinnie kosztuje ponad 600 zł. Spróbować można kilkudziesięciu rodzajów wina z całego świata. Oprócz klasyków z Włoch, Francji czy Hiszpanii, serwowane są tutaj mniej znane trunki, m.in. te z polskich winiarni (Solaris, Miłosz i Srebrna Góra). Niebawem do oferty mają wejść również wina z Gruzji i Chorwacji. Właściciele chcą również wyróżnić się przekąskami. Choć w ofercie znajdują się oliwki czy hummus, jej trzon stanowią rodzime przystawki, m.in. polskie sery i wędliny dojrzewające. Lokal jest niewielki, a wnętrzu wyjątkowego charakteru nadaje wykonana na zamówienie ściana-regał na butelki wina oraz pomysłowe lampy zrobione z butelek. W Nievinnie niebawem ruszą degustacje i warsztaty winiarskie. Czynne codziennie w godz. 15-22 (w weekendy do ostatniego klienta).
A Modo Mio
A Modo Mio to bardzo dobrze znana miłośnikom włoskiej kuchni restauracja, która dotychczas mieściła się przy ul. Władysława IV w Gdyni w niewielkim lokaliku. Miejsce miało atmosferę kameralnej trattorii, ale zainteresowanie było tak duże, że właściciele zostali zmuszeni poszukać większego lokum. Padło na narożny lokal przy ul. Bohaterów Monte Cassino 14/16 . To dobrze znana lokalizacja trójmiejskim bywalcom. Przez lata funkcjonowała tutaj popularna włoska knajpka Tivoli, potem pojawiały się i znikały inne bary. A Modo Mio ze świetną marką wyrobioną przez kilka lat działania w Gdyni ma szansę zostać tutaj na dłużej. Nowe pomieszczenia są przede wszystkim o wiele bardziej przestronne i jasne. Zachowano przy tym ciepły i przytulny klimat poprzedniego miejsca. W menu rewolucji na szczęście nie wprowadzono. W Sopocie wciąż gotuje włoski właściciel, którego specjalnością są owoce morza, ryby i kuchnia z regionu Kampanii. Dostarczane są świeże w każdy czwartek. Zjemy m.in. krewetki i kalmary z crostini i pomidorkami (46,50 zł), grillowane krewetki tygrysie w sosie cytrynowym (54,50 zł), ośmiornicę z ziemniakami i rukolą (38,50 zł) czy okonia morskiego w sosie z borowików, kaparów i orzechów pinii (79,50 zł). W ofercie są również przeróżne dania mięsne, sałaty i oczywiście pizza (od 18,50 zł) i makarony (od 18,50 zł) na kilkanaście sposobów. Składniki właściciele sprowadzają z Włoch. A Modo Mio czynne jest codziennie od godz. 12. Lokal w Gdyni chwilo jest nieczynny, ale w niedalekiej przyszłości ma wznowić działalność.
Miejsca
Opinie (353) ponad 10 zablokowanych
-
2015-01-10 16:05
No i te pseudo Latte za 9 zł w promocji dnia (3)
- 30 1
-
2015-01-10 21:48
Nie chcesz, to nie kupuj. (1)
Wolny kraj
- 4 3
-
2015-01-10 21:51
I tak też robię,
nie będzie mnie dziadstwo łoić.
- 11 1
-
2015-01-11 09:30
Kocham Cię Jurku
- 1 0
-
2015-01-10 16:16
a modo mio- czyli w Sopocie otwarte, ale w Gdyni juz zamkniete????? a mialo byc otwarte... (5)
Szkodę czynia sobie sami - olali stałych bywalców z Gdyni....... czyzby mieli to sobie tak bardzo odbić w Sopocie??? Powodzenia.... szkoda, że olaliscie Gdynie......
- 13 4
-
2015-01-10 16:25
(2)
stałych bywalców w postaci obrażonej jednej osoby - autora powyższego wpisu
- 5 8
-
2015-01-10 16:49
nie dotarla do ciebie konstruktywna krytyka- zreszta, finalne zachowanie wlascicieli jest inne, niz to, co zapowiadali (1)
A mianowicie- utrzymanie trattorii w Gdyni.. a teraz wychodzi na to, że będzie tylko lokal w Sopocie... czyż to nie olewka klientow z Gdyni, dzięki którym
lokal nabrał jakiekogolwiek znaczenia???? Tu nie chodzi o wojnę miast, tylko o podejscie do klienta-,stalego i zostawiającego kase, czy sezonowego który nie wróci??? E' la vita.....- 5 3
-
2015-01-10 21:07
lokale nie nabierają znaczenia dzięki klientom!!!!!!
Dzięki klientom? czy dzięki temu jak gotują? Puknij się w głowę konstruktywny krytyku może dzięki temu puknięciu twoja głowa poczuje się lepiej!
Żeby dawać ludziom jakość nie wynajmą pierwszego lepszego kucharczyka który twierdzi, że wie jak gotować makaron... kto z Was oddałby swój biznes - swoje dziecko swoje oczko w głowie komukolwiek z ulicy żeby jego markę zpier......
Polecam czytanie ze zrozumieniem, w artykule jest informacja czy Gdynia będzie czynna czy nie. A ja się domyślam kiedy , wtedy gdy znajdą godnego następcę szefa kuchni zapewne we własnej rodzinie, Włocha. Tez bym tak zrobiła. Właściciel się się nie rozdwoi a spać tez musi...- 5 5
-
2015-01-11 08:26
Olewać kolesi i wyrażać żal za ucieczką i życzyć im powodzenia jednocześnie, to typowy objaw schizofrenii.
.- 1 2
-
2015-01-12 08:52
nie olali tylko ...
kucharz z Gdyni ponoć ciezko zachorował i właściciele sa w trakcie szukania nowego ,a to pewnie chwile potrwa
- 0 0
-
2015-01-10 16:23
W Małej Ukrainie spróbujemy kuchni naszych wschodnich sąsiadów.... (3)
... pod warunkiem, że po wejściu do lokalu krzykniemy: Putin ch.j !
... to już wolę naszą kuchnię....- 25 26
-
2015-01-10 18:32
W Małej Ukrainie spróbujemy kuchni naszych wschodnich sąsiadów.... (2)
a co ? Ty pewnie wolałbyś krzyknąć Putin mój pan i władca !
jeśli tak to wypadaj do matki rosiji i krzyż prawosławny Ci na drogę.- 7 10
-
2015-01-10 19:30
(1)
brunatna koszulka uciska ci szyję?
a może czarno czerwono czarny krawacik dolega?- 5 5
-
2015-01-10 20:18
A dla dwazizmu?
- 3 0
-
2015-01-10 16:29
POCHWAŁKA
Bardzo fajny artykuł Panie Łukaszu gratulacje
Właśnie tak bym chciał widzieć trójmiasto.pl promowanie lokalnej społeczności, kulturę, styl życia, jak pracują i na czym polega ich praca
Zdecydowanie przeciwny jestem częstym artykułom poświęconym otwieraniu biur i rekrutacji branży IT Takie informacje są ciekawe wyłącznie dla ludzi z tego środowiska
Pozdrawiam- 17 3
-
2015-01-10 16:54
Ocenie
zdjecia knajp jak i wyglad. Wygladaja bardzo ladnie :)
- 4 1
-
2015-01-10 17:00
(1)
Kryzys i wojna na Ukrainie to i nowa knajpa ukraińska. Niebawem jakaś knajpa z kuchnia islamska hehe
- 12 4
-
2015-01-10 17:14
taaaa.... bombowa!
- 6 2
-
2015-01-10 17:02
A kiedy sklep koszerny? Z bombowymi cenami oczywiście
- 12 3
-
2015-01-10 17:18
I krowa cała - hahahaha super pomysł na nazwę - przyjdę na 100%
zwłaszcza, że miejscówka jest dobra.
Mikroklimat też zapowiada się ciekawie. Dobrze, że kranówka w Gdyni jest dobrej jakości i nadaje się do picia :) chociaż pewnie troszkę gorsza od skandynawskiej.
Małą Ukrainę też bardzo chętnie odwiedzę.
Powodzenia życzę.
Osa- 26 1
-
2015-01-10 17:24
Chory Kraj !!! (2)
wszyscy myślą że jak mają trochę kasy to umieją gotować i sobie stawiają restaurację bo fajnie jest spotkać się z kolegami w swoim lokalu popić i trochę poszpanować ale to nie tędy droga.
- 17 17
-
2015-01-10 17:32
to sa fast foody a nie zadne knajpy wiec sie nie spinaj.
ludzie dzis zjedza kazdą pasze rozreklamowana wiec niech placa skoro chca ! jest wolnosc. W marketach kielbasa chemiczna za 3 zeta za kg schodzi jak woda. skoro ktos chce to niech to je i tyle. Sa konsumenci to jest rynek na to . Dzis i tak wiekszosc tych co chca zyc zdrowiej wyglada staro bo cala ekologia to pic na chemi tylko tego nie widac. Mlodziez 18 letnia dzis wyglada jak 60 letni starsi ludzie . Jestes tym co jesz !
- 5 2
-
2015-01-11 12:29
No tak, lepiej iść i się zarejestrować w pośredniaku, a potem usiąść pooglądać "Kiepskich". Żal.pl
- 1 2
-
2015-01-10 17:37
zapowiadają się super
Czy właściciel Mikroklimatu zmienił branżę na stałe czy to tylko dodatek? Życzę powodzenia.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.