• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PillBox stanie na straży domowej apteczki

Robert Kiewlicz
5 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Już z początkiem października rusza kampania promująca PillBox na Kickstarterze. Jeśli zakończy się sukcesem, premiera pierwszego seryjnie wyprodukowanego PillBoxa będzie miała miejsce w drugiej połowie 2016 roku. Już z początkiem października rusza kampania promująca PillBox na Kickstarterze. Jeśli zakończy się sukcesem, premiera pierwszego seryjnie wyprodukowanego PillBoxa będzie miała miejsce w drugiej połowie 2016 roku.

Młoda firma z Gdańska stworzyła urządzenia o nazwie PillBox. To elektroniczny dyspenser leków, który zsynchronizowany z aplikacją mobilną wydaje odpowiednią dawkę leku o odpowiedniej porze, umieszczając ją w jednym ze specjalnych pojemników. Pacjent zostaje poinformowany o konieczności przyjęcia środka dzięki sygnałom świetlnym i dźwiękowym. Jedyne, co pozostaje zrobić, to wziąć tabletkę i popić szklanką wody.


Z jakiego powodu samodzielnie przyjmujesz leki?


Urządzenie stworzyły te same osoby, które pracują nad systemem dr Poket - inteligentnym asystentem przyjmowania leków.

- Nasz produkt kierujemy do osób przyjmujących regularnie leki oraz ich opiekunów. System dba o to, aby odpowiednia osoba przyjęła właściwy lek we właściwym czasie, informując ją o tym za pośrednictwem telefonu. Osobami najczęściej przyjmującymi leki regularnie są osoby starsze. Mimo coraz większej popularności urządzeń mobilnych wśród użytkowników powyżej 65 roku życia, przeważnie mają oni trudności z rozpoczęciem korzystania z nowych technologii. Między innymi z myślą o seniorach powstał PillBox - tłumaczy Sebastian Mul z dr Poket.
PillBox zsynchronizowany jest z platformą dr Poket. Wydaje odpowiednią dawkę leku o odpowiedniej porze, umieszczając ją w jednym ze specjalnych pojemników. Pacjent zostaje poinformowany o konieczności przyjęcia środka dzięki sygnałom świetlnym i dźwiękowym. Aby wprowadzić lek do aplikacji, wystarczy zeskanować kod kreskowy z opakowania leku i wybrać użytkownika, dla którego lek jest przeznaczony.

Dzięki systemowi powiadomień oraz dostępu do historii leczenia, można zdalnie kontrolować proces leczenia u podopiecznego i co najważniejsze - błyskawicznie reagować w przypadku nieprawidłowości. Dr Poket opiera się na informacjach na temat leków dostarczanych przez firmę Pharmindex Poland. System pozwala też na zdalną opiekę nad osobą przyjmującą leki.

- PillBox został dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych: posiada duży wyświetlacz, nadaje sygnały świetlne oraz dźwiękowe, wskazujące na odpowiedni pojemnik z lekiem. Podczas prototypowania urządzenia postanowiliśmy w sposób szczególny wesprzeć osoby niewidome. Aby wyeliminować ryzyko przyjęcia nieodpowiedniego leku, urządzenie wysuwa linie naprowadzające, po których użytkownik przesuwa palec, a te doprowadzają go do właściwego pojemnika z lekiem. Już z początkiem października ruszamy z kampanią promująca nasz produkt na Kickstarterze. Jeśli zakończy się sukcesem, premiera pierwszego seryjnie wyprodukowanego PillBoxa będzie miała miejsce w drugiej połowie 2016 roku - tłumaczy Mul.

Miejsca

Opinie (36) 1 zablokowana

  • Super (6)

    Jestem ciekawy tylko ceny takiego urzadzenia ?

    • 18 3

    • w sklepie z odzywkami dla pakierów pill box ale w wersji manual kosztuje 4zł....

      ....te wszystkie urządzenia/gadzety to dla młodych pieknych - wykształconych i duzych miast a w skrócie lemingów

      • 8 8

    • Fajny pomysl ale jak sie ma do tabletek ktore na ulotce maja zapis zeby nie wyjmowac z opakowania wczesniej niz w dniu zazycia?

      • 6 0

    • 399 zł (3)

      Wersja podstawowa, wersja premium 799 zł, wersja vip 1299 zł

      • 5 1

      • 4 zl ! napisano wczesniej (2)

        chyba nie myslisz ze za zwykla apteczke ktos bedzie az tak tepy zeby placic 399 do 1200 zeta.

        • 5 1

        • ty polaku

          • 4 3

        • a wyobrażasz sobie takie coś za 4 zł ?, zarobek żaden. Ale tak się zastanawiam, po co to komu. Jak biorę tabletki to nie zapominam o tym. Tym bardziej, że najczęściej robi się to z samego rana i wieczorem. Zawszę można ustawić przypomnienie w telefonie. Teraz załóżmy, że mieszkamy z rodziną i ustawi sobie każdy jakieś tam swoje witaminki itp., w końcu okaże się, że taka skrzyneczka piszczy średnio 20 razy dziennie. chore :D

          • 0 0

  • Powodzenia (6)

    Ale urządzenie nie zyska uznania pacjentów. Wszelkiej maści dyspensery na leki nawet w szpitalach są niestety obarczone błędem załadunku a pomyłka w tej materii to często igranie ze śmiercią.
    Najlepsze są najprostsze rozwiązania czyli wyjmowanie leków z opakowania bezpośrednio przed przyjęciem. Unika się pomyłki zarówno w dawkowaniu jak i rodzaju leku. Pamiętajcie też aby nie odcinać części blistra bo to może prowadzić do przyjęcia leków przeterminowanych gdy odetnie się datę przydatności a lek długo przechowuje.
    Takie dyspensery sprawdzają się w bankach bo zabezpieczają przed napadem oraz w montażowniach bo przyspieszają pracę ale tam nie ma obawy o zdrowie.
    Idea jest słuszna przypominanie o przyjęciu dawki leku ale do tego wystarczy bezpłatna aplikacja na telefon która jest już od lat w każdym modelu czy po prostu budzik.
    Sam dyspenser tego typu może przydać się w laboratoriach ale w zmodyfikowanej postaci jest już produkowany od lat.

    • 37 8

    • Powodzenia do widzenia (2)

      Internetu też kiedyś sie ludzie bali i mówili, że z TV nie wygra!
      DOBRA ROBOTA! Pokażmy, że polska to nie tylko dróżdżówki ale i technologia i innowacyjność ! Wspieram !

      • 7 9

      • Czyli mamy rozumieć że już złozyłeś zamówienie? (1)

        Bo samo pisanie że wspieram bez zakupu to tak jak dodanie przez marzyciela like na stronie producenta elitarnego samochodu czy produktu. Firma szczególnie startująca nic kompletnie z tego nie ma.
        Natomiast potrzeby pacjentów są zupełnie odmienne i wiedzą o tym choćby rodzice podający leki dzieciom czy dzieci podające leki osobom starszym. Rozwiązanie tej kwesti umożliwia właśnie dyspenser ale chodzi w tym o coś zgoła odmiennego niż samo wydzielanie dawki leku. Pomysłu oczywiście nie będę ujawniał bo za darmo nic współcześnie nie ma.
        Natomiast sam pomysł na tego rodzaju dyspenser jest kalką podobnych rozwiązań przemysłowych i chwała twórcom za to że im się chce. Trzymam kciuki za powodzenie pomimo że potencjał tego urządzenia jest znikomy szczególnie na polskim rynku.
        Co do internetu to nie znam osoby która się go bała lub boi z wykluczeniem oczywiście płatności i aukcji czy zakupów co także w realu jest ryzykowne.
        Samą namiastkę internetu w polskich warunkach stanowił system PESEL który był bardziej innowacyjny niż współcześnie facebook z tym że grono użytkowników było wąskie.
        Natomiast telewizja nie musi wygrywać z internetem bo jest jego integralną częścią. Polecam zapoznanie się z możliwościami aplikacji w telewizorze smart. To jest nadal telewizja tyle że bardzo ukierunkowana. Sam internet gdyby nie treści prezentowane w klasycznej telewizji wcześniej czy radio byłby wydmuszką. Dobitnie pokazuje to porównanie internetu z 1995 roku i współczesnego.

        • 12 2

        • Potencjał tego urządzenia wcale nie jest znikomy

          Jest wiele osób np. z demencją niewielkiego stopnia czy też chorobami wzroku, które nie mają stałego opiekuna a dzięki takiemu urządzeniu będą mogły regularnie i na pewno bezpieczniej niż bez niego przyjmować leki.

          • 1 2

    • Super tyle że współczesne leki w formie aerozoli zawiesin czy żelów średnio z tym będą współpracować

      Czopka też raczej to nie wyda :-)

      • 8 0

    • "Unika się pomyłki zarówno w dawkowaniu jak i rodzaju leku"? (1)

      A to jak starsza osoba ręcznie wyjmuje tabletki to się nie może pomylić? Albo zapomnieć o leku, albo przyjąć podwójnie bo ma sklerozę? Jeśli ktoś kumaty raz na tydzień załaduje taki dyspenser to osoba starsza jednak będzie mieć łatwiej. A odpowiedzialność za rodzaj i dawkę leku jest przerzucona na tego kto załadował, i wolę żebym to był ja niż moja 80-letnia babcia.

      • 9 2

      • Akurat 80 latka z polską emeryturą kupi sobie to cudo i obsłuży za pomocą wnuczka :-)

        ktoś kumaty?
        80 latką to należy zajmować się codziennie a nie raz w tygodniu za pomocą kumatego. Do tego wiele leków dla osób starszych musi być rozpakowana bezpośrednio przed podaniem ale o tym zapewne kumaty wie.

        • 2 1

  • Hmmm, (2)

    Ktoś przecież to jeszcze musi załadować - a niech się osoba niewidoma pomyli przy załadunku to co z tego że później system naprowadzić ją do odpowiedniego pojemnika? I co mi po tym skoro może mnie w domu nie będzie gdy mi system wyśle sms z przypominajką? Itd...
    Jeśli choroba wymaga ściśle określonych dawek i momentów przyjmowania leku to chory ma je po prostu zawsze przy sobie jak portfel...

    • 12 1

    • To nie niewidomy ma ładować dyspenser, tylko jego opiekun (1)

      • 2 0

      • Ahaaa....

        • 0 0

  • Korekta (1)

    "Aby wyeliminować ryzyko przyjęcia nieodpowiedniego leku, urządzenie wysuwa linie naprowadzające, po których użytkownik przesuwa palec"

    Zatem nie PillBox, tylko FingerPillBox

    • 8 3

    • TheMoveFingerPillBox

      • 4 0

  • Ciekawe, ale...

    ...z tego co rozumiem to jeden moduł odpowiada za jeden rodzaj leku.
    Ciekawie to by wyglądało w wersji dla mojej babci, która bierze kilkanaście różnych leków, w tym niektóre po pół tabletki.
    Ciekawe czy planują wersję piętrową ;-)

    • 22 0

  • Pokety!

    Chłopaki ze Startera!!!
    trzymam kciuki!!!

    • 8 7

  • Weź pigułkę!

    Powinien mówić głosem z "Seksmisji" :)

    • 25 0

  • lepiej by wymyślili jak przesyłać fotki bezpośrednio na tablet dziadkom (2)

    bo cyfrowe ramki podobno się nie sprawdzają. To propaguje lekomanie ,bo wielu samemu się leczy trzeba ludzim utrudniać samemu przyjmowanie pigułki.A obecnie tera to mamy też preferowane przez lekarzy lekomanie zamiast leczenia doraźne,cholesterol pigułka zamiast zdrowej diety,można tak długo wymieniać.

    • 5 1

    • tera to mam (1)

      " tera to mam", Korki w drodze na robote w Kościerzynie, że masz czas pisać takie głupoty ?

      • 1 3

      • głupi zawsze właśnie tak pisze,bo skoro jest głupi to nierozumie tego co czyta

        a jak czegoś nie rozumie to dla niego jest głupotą :)

        • 2 0

  • I bardzo dobrze (2)

    Kolejna Polska firma, która zamiast gadać - działa i pomaga, a zawistni przed komputerami i tak będa gadać.

    • 5 7

    • No ba zawistnicy

      Innowacja na miarę wynalezienia koła a zawistnicy pomstują :-)

      Tylko kto jest odbiorcą tego produktu? Dzieci nie mogą same przyjmować leków ludzie w średnim wieku nie łykają wielu pigułek a starcy omijają takie wynalazki szerokim łukiem.
      Do tego leki w formie aerozolu czopka zawiesiny żelu plastra odpadają. Wiele leków wymaga podania w określonej kolejności i w określony sposób np bezpośrednio po wyjęciu z opakowania bo się np utleniają.
      Ale to wszystko zawiść.
      Jedyne zastosowanie dla tego dyspensera to wydawanie np żelu do mycia w WC ojj ale on nie jest w tabletkach.

      • 7 0

    • Jaka polska firma?

      Wchodzę na ich stronę i wszystko po angielsku. Nie ma polskiej wersji.
      Kolejny idiotyzm to cała forma ich strony, wszystko kieruje do kickstartera, nie ma ani jednego oczywistego linku do rzetelnej prezentacji ich produktu. Nie ma ani słowa o wymaganiach co do łączności z internetem dla tego urządzenia, nie ma ani słowa o zabezpieczeniu transmisji danych, ani słowa o zabezpieczeniu urządzenia przed nie uprawnionym dostępem lokalnym lub zdalnym. Nawet ich idiotyczna strona nie ma wstawionego https.

      Pozatym swoją pseudo platformę doktora kieszonki robią ponad roku i nadal niczego nie widać.

      Brakuje najważniejszych rzeczy, pozwalających mi nazywać ich firmę firmą - brak NIP firmy, REGON firmy, brak adresu firmy, brak nr w KRS lub EDG w przypadku działalności gospodarczej. Jak mogę traktować ten cały burdel poważnie, skoro nawet oni tego nie robią.
      Takim firemkom dziękuję i życzę wyjazdu.

      • 4 0

  • Seksmisja

    Jak z filmu "Seksmisja" Weź pigułkę, weź pigułkę...

    • 9 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane