• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podróż po świecie piemonckich win

Monika Sołoduszkiewicz
23 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Serwowane Blanc de Blancs otrzymało srebrny medal w międzynarodowym konkursie  Champagne & Sparkling Wine World Championships. Serwowane Blanc de Blancs otrzymało srebrny medal w międzynarodowym konkursie  Champagne & Sparkling Wine World Championships.

Wina musujące i owoce morza większości z nas kojarzą się z letnimi wieczorami nad morzem. W piątkowy wieczór sopocki Browar Miejski starał się przywołać klimat włoskich winnic w samym sercu polskiej zimy.



To już kolejna komentowana kolacja zorganizowana w tym miejscu, a o żywym zainteresowaniu tematem świadczyła wysoka frekwencja. Sprawcą całego zamieszania była gdyńska firma zajmująca się importem włoskich win. Jerzy Kułakowski, właściciel winiarni Noma, zapoznał zaproszonych gości ze szczegółami produkcji win musujących, objaśniając m.in. specyfikę procesu dwukrotnej fermentacji i usuwania osadu z butelek.

- Liqueur de tirage to mieszanka odpowiedzialna za ponowną fermentację i jest niczym innym jak ściśle określoną dawką cukru trzcinowego i kolejną porcją drożdży. Każde cztery gramy cukru zamieniają drożdże na jedną atmosferę. Finalnie, w tym produkcie uzyskujemy ciśnienie na poziomie sześciu atmosfer - zdradził Jerzy Kułakowski.
W regionie Piemontu króluje szczep Nebbiolo, ale tego wieczoru zamiast dziczyzny, trufli albo grzybów podanych z aromatycznymi Barolo i Barbaresco organizatorzy postawili na lżejsze wina i potrawy. Gościem specjalnym kolacji był Vittorio Cordero, przedstawiciel marki Cuvage. Cuvage powstała w 2011 roku, jej winnice rozciągają się na powierzchni ponad 200 hektarów, a specjalizuje się w produkowanych metodą klasyczną winach musujących. Obok win z charakterystycznych dla regionu piemonckiego szczepów Cortese i wspomnianego Nebbiolo w ofercie znajdują się też Chardonnay i Pinot Noir.

Niewątpliwie najmocniejszym punktem tego menu było carpaccio z ośmiornicy, chociaż przybywający na kolację goście z pewnym zaskoczeniem odkrywali, że przystawki czekają już na stołach. Delikatne mięso głowonoga podano z rukolą, oliwą czosnkową i marynowanym imbirem, budzącym bardziej azjatyckie niż śródziemnomorskie skojarzenia.

- Winem specjalnie dedykowanym do tej pozycji jest MonteCarlo Cuvee Offshore. Jest to doskonałe wytrawne białe wyprodukowane w 100 proc. z gron Cortese z regionu Piemontu. Po 60-dniowej fermentacji zostaje przelewane do butelek i tam doskonali swoje walory przez minimum 18 miesięcy. Wino ukazuje piękny i długotrwały "perlage", otwierając się aromatami białych owoców - mówi Robert Płomiński, general manager Browaru Miejskiego Sopot.
  • Vittorio Cordero, przedstawiciel marki Cuvage.
  • Carpaccio z ośmiornicy z oliwą czosnkową i imbirem.
  • Serwowane wina włoskie Cuvage.
  • Krewetki argentyńskie na maśle z koperkiem.
  • "Kolacje komentowane z winami" będą odbywały się cyklicznie.

Kolejnym daniem były krewetki argentyńskie z patelni przyrządzone z masłem, czosnkiem i koperkiem. Krewetkom towarzyszyło Cuvage Blanc de Blancs produkowane ze szczepu Chardonnay. Wydaje się, że trudno o bardziej klasyczne połączenie, ale obok charakterystycznych nut owocowych, wyraźnie wyczuwało się cięższy i trochę zakurzony aromat skórki chleba i orzechów laskowych.

- Jest mi miło podkreślić, że wina Rose Cuvage Brut i Blanc de Blancs otrzymały srebrny medal w międzynarodowym konkursie Champagne & Sparkling Wine World Championships, stworzonym przez brytyjskiego dziennikarza i znawcę win Toma Stevensona. Sam Stevenson powiedział, że "Cuvage Rose Brut to najbardziej imponujące i niekonwencjonalne wino musujące na jakie się natknąłem... tak blade, tak delikatne, tak dobre" - komentował Vittorio Cordero.
W menu znalazły się także małże św. Jakuba na puree z ogórka. Tarty ogórek, sowicie doprawiony młotkowanym pieprzem, niestety przestał pełnić rolę świeżego dodatku i zdominował smak potrawy. Delikatne mięso przegrzebków świetnie uzupełniało Rose Cuvage Brut z winogron sławnego szczepu Nebbiolo. Wino cechowała delikatnie różowa barwa i aromatyczne nuty czarnej porzeczki.

W karcie dań Browaru Miejskiego dominują raczej dania mięsne i tradycyjne, dobrze komponujące się z warzonym na miejscu piwem. Panuje opinia, że owoce morza zdecydowanie lepiej smakują w kuchniach, które w tego rodzaju potrawach się specjalizują - być może dlatego zdania uczestników na temat tej kolacji były podzielone.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (24) 3 zablokowane

  • Lipa (5)

    Zapach browara i cierpkie winna , mi nie smakowało .Wina ta hurtownia ma bardzo drogie i niestety dlatego mało kogo stać zapłacić 100 zl za butelke piemontu

    • 18 9

    • ..m (3)

      Na całym świecie tego typu wina sa w takiej cenie nie mówiąc juz o szampanach....

      • 4 3

      • no nie wiem...

        zauważyłem taką zależność, ale być może to tylko kilka winnic. Producenci, których poznałem nie mają specjalnej polityki cenowej i dlatego hurtownik kupuje te wina tylko trochę taniej od detalisty w regionie. Stąd wino regionalne w regionalnym spożywczaku kosztuje np 6 EUR (też Pinot Noir, o którym się pisze). To samo wino w PL to już nie 28zł a 80zł :) A te 52zł idzie na transport, importera, hurtownika i sklep. Ale to chyba normalne.
        Dlatego warto czasem jadąc autem do Włoch zabrać w drogę powrotną trochę butelek :)

        • 12 0

      • Noma (1)

        Lubię Nomę, sprowadzają sporo porządnych win. Niestety każdy, kto trochę jeździ do Włoch szybko się zorientuje, że przy określaniu cen stosują przelicznik 1euro=10 zł. I wtedy te wina jakby gorzej smakują.

        • 2 1

        • dokładnie

          Ja już im podziękowałem 10 krotna przebitka , nie będę zarabiał na wycieczki tego Pana

          • 1 0

    • complimenti:)

      Dla mnie to był bardzo ciekawy wieczór i potraktowałam to jako okazję do spróbowania droższych win musjących. Przeciez wiadomo, ze nie jest to produkt na co dzień, ale warto wiedziec jak takie wina smakują, jak je się wytwarza i to co jest dla mnie odkryciem, ze swietnie smakują z jedzeniem, a nie tylko same. Osmiornica była extra, porcje ok i mysle, ze te 100 zł to nie była jakas wygorowana cena za całość. A ci co kupują wina za 9.90 i wierzą, ze pija wino maja przeciez do tego prawo. To oczywiste, ze polski importer musi dodac do ceny wszystkie poniesione koszty, wiec jak mozna chciec zeby wino kosztowało tyle co we Włoszech? Było miło, ciekawie i elegancko i brawo dla Nomy za wybor tematu, bo nigdy wczesniej nie miałam okazji degustować win spumante wyzszej klasy, natomiast Browar Miejski Sopot pomimo, ze nie jest typowo włoskim miejscem, jest bardzo przytulny i proponuje do swojego menu bardzo smaczne wina.

      • 2 1

  • Sparkling a nie sparking skoro już tak kurczowo trzymacie się w tekstach wszelkiej maści makaronizmów....

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.

    • 25 0

  • wole (2)

    wole włoskie wina niż np, francuskie ...

    • 6 1

    • ciao (1)

      fajny Włoch:P

      • 0 0

      • włoch może i fajny

        ale ten sommelier to wygląda jakby się nie wyspał

        • 0 0

  • (2)

    A po tym wszystkim goście francuskie pieski wracają do swych codziennych rytuałów w bierze albo lidelku hihihi

    • 7 4

    • (1)

      To taka Klasa up middle. Z rejbanami na raty....

      • 2 4

      • hih

        ale sobie poużywałeś anonimowo :)

        • 1 1

  • :)

    a ja najbardziej lubie swoje winko jak zrobie mniam

    • 3 2

  • Fajnie i super nawet.. (1)

    tylko za ile taka impreza??

    • 3 2

    • za stówkę + akcyza, vat i inne opłaty dzieki ktorym Twoje Państwo chce cie zgolić

      • 0 0

  • Wina w browarze? (1)

    Tylko w Sopocie.

    • 2 0

    • Browar Mi3jski Sopot to jedyny browar na pomorzu ktory nie sprzedaje swojego piwa tylko sciaga piwa z kośćierzyny. Żenada. Żarcie słabe, przynajmniej piwo teraz mają dobre.

      • 0 0

  • Wczoraj widziałem ciekawą promocję w Lidlu. (4)

    Wino musujące za 9.90 zeta.
    Idę o zakład że 99,9 % tam obecnych gdy im je nalać i powiedzieć że to Blanc de Blancs to by wypiła i powiedziała że smaczne:)

    • 5 2

    • wez jeszce pod uwage ze ponad połowe tej ceny to tylko POdatki !

      • 2 0

    • w lidlu mają najlepsze wina (1)

      w biedronce też się trafiają perełki więc po co przepłacać. Każde wino smakuje tak samo.

      • 3 2

      • chyba tobie kazde wino smakuje tak samo bo mi na pewno nie

        Ale fakt faktem że przeplacac za alkohol nie ma sensu
        Kupowanie drogich trunków jest bez sensu

        • 2 2

    • wiem co jem

      wątpię że tak by było, gdyby postawić przed tobą dwa kieliszki z winami w jednym wino z klasyfikacją a w drugim podobne z nazwy pomyje z.... tu sobie wpisz co chcesz jakąś sieciówkę to ręczę że wybierzesz to dobre ! skąd to wiem bo tak robię często porównuję wynalazki z .... z winami z profesjonalnych sklepów ! to tak jakbyś na margarynę mówił masło a bimbe... finlan... a na lumpy ze to dg...

      • 1 1

  • ...

    byłem smakowałem fajna sprawa ogólnie 4 + , wina ok ale porcyjki małe , czekam na następne

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane