• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Politechnika pracuje nad podwodnym wodolotem

Rafał Borowski
30 maja 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Niewidoczna dla radarów i zwierząt morskich, podwodna maszyna powstaje na Politechnice Gdańskiej. Wodolot ma być wykorzystywany przez morskie siły specjalne i marynarkę wojenną.

Naukowcy z Politechniki Gdańskiej prowadzą prace nad bezzałogowym pojazdem morskim. Dzięki zastosowaniu odpowiednich technologii maszyna ma być niemal niewidoczna. Nie tylko dla radarów, ale i dla zwierząt morskich.



Czy powinno się inwestować w rozwój Marynarki Wojennej i morskich sił specjalnych (np. Formoza)?

Bezzałogowe statki powietrzne, tzw. drony, nie robią już dziś specjalnego wrażenia. Tego rodzaju konstrukcje - oczywiście przeznaczone na rynek cywilny - można zakupić nawet w zwykłym supermarkecie. Jednak bezzałogowe łodzie podwodne to technologia, której okres rozkwitu dopiero się zaczyna.

Naukowcy pracujący na rzecz armii swoich krajów dwoją się i troją, aby opracowany przez nich prototyp był nieporównywalnie lepszy niż ten stworzony przez konkurencję. Chyba każdy zdaje sobie sprawę, że o potędze współczesnego wojska świadczy nie tylko jego liczebność czy wyposażenie w tzw. broń konwencjonalną, ale przede wszystkim dostęp do najnowocześniejszych rozwiązań. Wspomniane wcześniej bezzałogowe pojazdy morskie to technologia, nad rozwojem której czuwają sztaby dziesiątek państw świata.

Do owego wyścigu dołączyli niedawno naukowcy z Politechniki Gdańskiej, którzy pod kierownictwem dr hab. inż. Mirosława Gerigka pracują właśnie nad koncepcją bezzałogowego pojazdu, którego robocza nazwa to "Podwodny wodolot". Projekt wzbudził już w pełni zrozumiałe zainteresowanie oficerów polskiej Marynarki Wojennej i morskich sił specjalnych.

Innowacyjny projekt naukowców z PG zakłada stworzenie dwustanowego bezzałogowego pojazdu nawodno-podwodnego, czyli takiego, który będzie mógł poruszać się zarówno na powierzchni, jak i pod powierzchnią lustra wody. Obiekt będzie wyposażony też m. in. w podsystemy kodowanej komunikacji oraz nawigacji powietrznej i podwodnej. Będzie posiadał pokładowe źródła zasilania w energię, umożliwiające wykonanie nawet kilkugodzinnych misji, a także pobieranie energii ze stacji podwodnych.

Jednak to nie te cechy budzą największe zainteresowanie wojskowych. Najbardziej pożądaną cechą pojazdu jest jego trudnowykrywalność (ang. "stealth"). Zastosowane przez gdańskich naukowców rozwiązania mają sprawić, że będzie on niemal nie do wykrycia przez radary.

- Technologia "Stealth" to nie tylko zdolność obiektu do odbijania i pochłaniania promieniowania radarowego poprzez zastosowanie odpowiedniego kształtu i pokrycia powierzchni zewnętrznej obiektu. Chodzi też o zapewnienie pojazdowi napędu w postaci bardzo cichego silnika elektrycznego, który nie emitowałby hałasu, a konstrukcja pojazdu nie nagrzewałaby się. Dodatkowo, poruszając się pod wodą, pojazd taki wprowadzałby niewielkie "turbulencje" wody opływającej kadłub pojazdu, a kolor powierzchni pojazdu byłby dostosowany do barwy wody otaczającej pojazd - tłumaczy prof. Gerigk.
Koncepcja pojazdu powstaje w ramach projektu realizowany przez konsorcjum, którego liderem jest Politechnika Gdańska, przy wsparciu finansowym Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy projekt naukowców zaowocuje stworzeniem prototypu.

Miejsca

Opinie (36) 4 zablokowane

  • to już z 15 lat będzie jak ten temat jest poruszany (4)

    ale politechnika nie jest zorganizowana wystarczająco
    aby jakiekolwiek projekty realizować,
    administracji nie ma profesjonalnej

    • 39 0

    • Ile razy można użyć tego samego słowa w jednym zdaniu?

      Dodatkowo, poruszając się pod wodą, POJAZD taki wprowadzałby niewielkie "turbulencje" wody opływającej kadłub POJAZDu, a kolor powierzchni POJAZDu byłby dostosowany do barwy wody otaczającej POJAZD.

      • 6 2

    • No niestety nie jest i widzę to jako studentka..A szkoda, bo uczelnia ma potencjał i możliwości do tego typu projektów

      • 1 2

    • Ale tu nie chodzi o organizację, tylko o wyznaczone cele (1)

      Celem jest dostać grant. Gdyby celem było coś konkretnego zrobić, wdrożyć jakieś rozwiązanie, to może inaczej by się działo, ale nadrzędnym celem dla pracowników naukowych i uczelni jest otrzymanie grantu. Czy coś wyjdzie czy nie to inna sprawa.

      • 3 0

      • zgadzam się ale podtrzymuję, że to jest właśnie dokładnie kwestia organizacji

        kadry nie mają odpowiedniego nastawienia (mindset),
        mentalności, do tego jest brak ludzi z kręgosłupem,
        którzy mogliby być przewodnikami - pełnić odpowiedzialne funkcje kierownicze
        i sterować tym całym okrętem,

        to jest kwestia niewłaściwej mentalności (historycznej niestety)
        zaplątanej w mentalność państwowych przeszkadzaczy (urzędników),
        ja nie mam pomysłu jak wyjść z tego impasu
        ale zacząłbym od zerwania konkordatu na dobry początek

        • 2 0

  • hehehe (2)

    Sam jestem absolwentem PG i wiele pomysłów słyszałem :)

    Jedno jest pewne kadra nauczania będzie miała na pewno prace - absolwenci niekoniecznie....

    Chyba największym hitem PG było jak w latach 90' prowadzący zlecił zrobienie projektu basenu pod wodą (wówczas miał taki być na zaspie) - obecnie jest tam nowy budynek

    • 20 2

    • Jak świat światem (1)

      Ci leciwi starcy nie są w stanie nic wartosciownego wymyslić.To uprawianie sztuki dla sztuki,zwykłe wyciąganie publicznego grosza.

      • 11 2

      • A ja nawet wiem dla kogo to wyciaganie grosza

        Dla 2 synusiow. Pozdrowienia

        • 7 1

  • Fantaści (1)

    A gdzie to wybudują?

    • 8 1

    • ChRL

      • 12 0

  • Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy projekt naukowców zaowocuje stworzeniem prototypu. (2)

    śmieszne

    ile PLN jest do przepalenia?

    • 20 3

    • przepalanie przypomina mi jak przepalano węgiel do ogrzewania akademików latem (1)

      żeby wykazać zużycie, żeby potem dostać kasę proporcjonalnę

      • 0 0

      • Razem rozmontowaliśmy komunę ale po co to ja dzisiaj

        nie rozumiem... (Kazik S. Amnezja)

        • 1 0

  • jeszcze ze trzy lata i PG wynalezie koło (2)

    wtedy bedzie feta

    • 46 3

    • Podwodne i nawodne (dwustanowe) (1)

      • 12 0

      • pływająco nurkująco zanurzające

        poprzez swobodny lecz kontrolowany opad na dno

        • 1 0

  • a trojmiasto.pl ciągle próbuje opanować trudną sztukę pisania... (1)

    • 20 4

    • niech próbują, tak trzymać

      nie od razu Rzym zbudowano

      • 1 0

  • Środek transportu dla ludu.

    Ja bym kupił 2-6 osobowy latający, niezawodny i tani w eksploatacji środek transportu z przestrzenią ładunkową 2000L, którym nie będę stał w korkach i będę mógł łatwo znaleźć miejsce do zaparkowania. Interesuje mnie zasięg 2000km. Prędkość maksymalna nie musi być duża, wystarczy 160km/h. Przyspieszenie już nie jest tak istotne na razie bo nadrobię nie stojąc w korkach.

    • 6 2

  • podwodny wodolot....

    to lata czy pływa pod wodą? albo rybki albo p!pk!

    • 19 2

  • podwodny wodolot? (1)

    coś na podobieństwo latającej łodzi podwodnej?
    i bezprzewodowej sieci światłowodowej?
    to kumam!

    • 18 1

    • ty się nie śmiej

      bo jakiś czas temu czytałem o udanej transmisji świetlnej
      po zakręconym strumieniu światła ponad miastem

      • 0 0

  • kirdy rozpoczna prace nad latajacym dywanem ??? (1)

    • 17 2

    • niezwłocznie do otrzymaniu grantu

      w wysokości 2 pierdzilionów PLN

      • 4 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane