• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pytania o wesele i ślub w hali AWFiS

mJ
25 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Organizacja wymarzonego ślubu nie należy do łatwych zadań

Dzień zaślubin i wesela to zdecydowanie najważniejszy moment w życiu młodej pary. To wyśniony dzień, w którym wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Jedni stawiają na tradycjonalizm, inni na wystawność i przepych. Jeżeli jesteście na etapie planowania i organizowania swojej wymarzonej uroczystości - ale nie do końca wiecie od czego zacząć - odwiedźcie halę AWFiS zobacz na mapie Gdańska, w której trwają XII Targi Ślub i Wesele.



Przygotowania do ślubu i wesela najlepiej rozpocząć

W dzisiejszych czasach organizacja ślubu oznacza jedno: szereg dylematów czekających na przyszłych małżonków. Zazwyczaj okres przygotowań do tego wyjątkowego dnia to niestety droga przez mękę.

Ślubny rynek w Polsce wciąż kwitnie, a młodzi na każdym kroku kuszeni są nowymi, nierzadko bardzo drogimi atrakcjami. Pary, które nie do końca wiedzą jak zabrać się za organizację tego wyjątkowego dnia, powinny odwiedzić XII Targi Ślub i Wesele.

Zobacz weselnik - nasz informator dla planujących uroczystość ślubną

Dwudniowe targi to najważniejsze wydarzenie w branży weselno-ślubnej na Pomorzu. Tradycyjnie już, na odwiedzających halę AWFiS czeka około 170 wystawców. Wybór jest przebogaty. Zainteresowani mogą przebierać w ofertach m.in. salonów ślubnych, sal weselnych, jubilerów, dekoratorów, cukierników, zespołów muzycznych, szkół tańca czy usług foto i wideo.

- Nie ukrywamy, że przyszliśmy tutaj w celu znalezienia odpowiednich usługodawców na nasze wesele. Co prawda w sieci jest pełno ogłoszeń, jednak internet to internet. Na żywo można zdobyć więcej informacji od przedstawicieli firm, a dodatkowo łatwiej o rabat - śmieje się Małgorzata, odwiedzająca targi.

Targi Ślub i Wesele to nie tylko stoiska z wystawcami, to również szereg ciekawych atrakcji, niespodzianek oraz występów na żywo. Odwiedzający mogą z bliska podziwiać m.in. pokazy barmańskie, live cooking, prezentacje makijażu i fryzur czy występy uczestników programu "Mam Talent".

- Myślę, że osoby, które przygotowują się do ślubu i w dalszym ciągu są w proszku, powinny tutaj przyjść. Oferta jest bardzo bogata, jest w czym wybierać. Dzięki targom wybraliśmy fotografa, teraz rozglądamy się jeszcze za obrączkami - zdradza Tomasz, uczestnik targów.

Organizatorzy zapraszają na drugi dzień imprezy. W niedzielę targi będzie można odwiedzać w godz. od 10 do 17.


Informacja o biletach:
bilet normalny - 15 zł
bilet dla pary narzeczonych - 25 zł
bilet dla pary narzeczonych i rodziców (4 osoby) - 45 zł
mJ

Wydarzenia

XII Targi Ślub i Wesele (13 opinii)

(13 opinii)
targi

Miejsca

  • AWFiS Gdańsk, Kazimierza Górskiego 1

Opinie (133) 3 zablokowane

  • Biznes (4)

    Logiczny biznes. Mazowsze śpiewa po weselach, artyści po kościołach, znaczy się pieniądz nie śmierdzi, bardzo logiczne, popieram.

    • 33 10

    • A emeryci grzebią po kiblach (3)

      znaczy się 25 lat wolności

      • 15 10

      • (2)

        chyba tylko ci, co to cale zycie mieli dwie lewe rece i przed robota uciekali. najnizsza emerytura u mnie w rodzinie to 2300 na reke.
        zreszta, metoda na wnuczka pokazuje, ze maja w szafach po kilkadziesiat tys pln.

        • 20 25

        • Wesele z hukiem to parada próżności

          Gorsza chyba jest komunia..

          • 13 3

        • Moja babcia pracowała przed 35 lat a ma 1200 zł (niecałe).. wiec proszę nie obrażać ludzi, których się nie zna

          • 1 0

  • A najlepiej na to wszystko wziąć kredyt i to w obcej walucie. (8)

    Ludzie po co robić wesela.
    Tłuszcza w 90% i tak przychodzi się tylko najeść i napić a i tak d*psko obrobi że coś było nie tak.
    Ślub, potem kolacja dla najbliższej rodziny i wystarczy.
    Ale są tacy co bez orkiestry, bigosu i innych "frykasów" się nie obejdą :)

    • 151 27

    • To takie imprezy są biletowane ? (1)

      Przecież to oni chcą mi coś sprzedać.
      To tak jak by do galerii trzeb było kupić bilet.

      Wczasach internetu traci to rację bytu.

      • 66 6

      • mylisz pojęcia

        Mylisz Targi a Targowiskiem
        Tu się nie kupuje
        Tu przychodzisz zapoznać się z ofertą i zamiast latać po jubilerach lub salonach sukien po całym trójmieście masz wszystkie najlepsze firmy w jednym miejscu. Oglądasz, dobierasz, porównujesz ceny i ostatecznie jedziesz do konkretnego sklepu

        • 2 0

    • Niektórzy lubią wesela, bo to część tradycji. Spotykasz się z całą rodziną i przyjaciółmi razem - pewnie po raz ostatni tak licznie.

      • 23 20

    • (2)

      Wesele nie jest dla Ciebie, to jest impreza dla gości. Szanuję decyzję tych, którzy decydują się na samą kolację dla najbliższych itp, ale ja osobiście planuję te tradycyjne.

      Chcę pobawić się z rodziną, przyjaciółmi w tak ważnym dla nas dniu. Lepiej spotykać się na weselu, niż na pogrzebie.

      • 21 18

      • A będzie kapusta na świńskim ryju?

        Moja ulubiena.

        • 17 8

      • Cyrk na kółkach.

        A dla mnie jest to po prostu cyrk na kółkach, ale szanuję pary, które zaciągają kredyty (zwróci się w kopertach) na wesele. Każdy ma prawo do swojego zdania i myślę, że gusta zmieniają się z wiekiem. Ja z mężem mamy tylko? ślub cywilny od 10 lat i "wszystko" już mamy, dwoje dzieci, mieszkanie, samochód i do pełni szczęścia faktycznie brakuje nam tylko ślubu kościelnego, ale czy weseliska na 100 par to nie koniecznie. Po ślubie zaprosilibyśmy najbliższą rodzinę, czyli jakieś 20 osób, z którymi mamy stały kontakt, na uroczysty obiad w restauracji i ciasto, tak by najpóżniej o północy smacznie spać. Nie mam ochoty na ten cały przaśny cyrk, śmieszy mnie suknia za 3 tys. (szkoda pieniędzy na jeden raz), zespół wokalny od Ave Maria, wynajęty samochód, przejazd bryczką, puszczanie gołębi, anioły na szczudłach, 100 gości na weselu, prezenciki dla gości, pokaz artystyczny, głupawe konkursy, obowiązkowo sesja fotograficzna tydzień po ślubie, film video, którego nikt nie ogląda, no i pokaz sztucznych ogni a jakże,i wiele innych, bo nie jestem w temacie. A tysiące lecą!

        • 40 6

    • Jak zapraszasz tłuszczę obrabiaczy d*pska to tak masz (1)

      jest inne wyjście - zawsze można zaprosić gości na poziomie i te problemy same znikną.

      • 4 5

      • Tylko ci się wydaje że masz gości na poziomie

        i że sam jesteś na poziomie.
        A cebulą czuć na kilometr.

        • 3 3

  • Super Targi (9)

    Bardzo dobrze zorganizowana i wartościowa impreza dla narzeczonych. Bogate nagrody i świetna atmosfera. Polecam wszystkim. Było super!!

    • 20 74

    • (3)

      nagrody? to chyba obrazuje mentalna pustke takich ludzi jak Ty..

      • 29 10

      • Mentalna pustka.... (2)

        Czy Ty nie lubisz dostawać prezentu ?. Wygrać czegoś ot tak? Wypocząć w pensjonacie 2 dni lub dostać garnitur za 1500 zł. To nic złego i w żaden sposób nie pasuje do Twojego stwierdzenia. Tak więc pomyśl, zastanów się zanim coś do kogoś napiszesz. Pozdrawiam

        • 5 26

        • (1)

          Mąż Twój będzie musiał mieć gruby portfel...

          • 20 3

          • Raczej nie, skoro pani będzie wygrywać nagrody ;)

            • 13 0

    • Lipa i nic ciekawego nie ma szkoda kasy za wejście

      • 12 2

    • To chyba sam organizator napisał :P
      Targi słabe. Na jednej ręce można policzyć wystawców wartych uwagi. Atmosfera straszna - przepychanie, mało miejsca, brak miejsc siedzących przy podeście, na którym się coś działo (coś to dobre określenie, bo widać nic nie było :P)...

      • 9 0

    • Podobno w hali obok były targi rozwodowe to lepszy biznes niz śluby wiecej kasy przy popdziale majątku!

      Nie brakuje kancelarii co sie specjalizują w tym to biznes który unas raczkuje ale coraz popularniejszy jest.A blondi lepiej niech policzy ile koleżanek zaproszonych na ślubie potem przeleci jej wybraniec:)

      • 13 1

    • Dno widziane od spodu

      • 4 0

    • Co za bzdury, od razu poznać że nie byłaś na targach.
      Targi były w sumie tak "fifty-fifty" jeśli dla szukających gotowych rozwiązań na wesela, to byli zdecydowanie rozczarowani, zwłaszcza oferowanymi kwotami za w sumie nic nadzwyczajnego, natomiast dla wystawców (czyli organizatorów czy raczej "spinaczy" wesel) było to nawet i niezgorsze spotkanie, bowiem okazało się że choć rynek się tutaj nieco rozszerza, to do zaoferowania ma nie za wiele, zaś 1/2 wystawiających można spokojnie wpisać sobie na "czarną listę" pt z tymi pracowniami współpracy nie będzie. No cóż, to jak blogi modowe, kulinarne itp jest moda i na tym się jedynie kończy.

      • 2 1

  • Albo taki z karetą zaprzęgniętą w 4 czarne konie, weselem w dworku Pruskim. Małżonka blond z niebieskimi ślipiami. I orkiestra grająca Pruskie marsze. I wiadomo podarki...

    • 29 3

  • Wystawny ślub - szybki rozwód (42)

    Impreza dla tłuszczy i motłochu.

    • 55 30

    • Te, tłuszczu powtarzasz się w kolejnych wpisach. Słabo się kamuflujesz.

      • 14 14

    • (39)

      Szybki rozwod? Ja mam zone 18 lat , normalna sprawa jest w naszym zwiazku zdrada , kazdy ma swoje pieniadze , a nasze malzenstwo traktujemy jak dobre kolezenstwo. Oto moja recepta na trwale malzenstwo.

      • 10 46

      • (19)

        to nie jest normalne małżeństwo....

        • 42 5

        • (15)

          Ale bynajmniej nie oszukujemy sie wzajemnie ze jestesmy sobie wierni. Malo tego kazdy ma swoje pieniadze bo ja nie traktuje swojej zony jak prywatnej prostytutki , sprzataczki , kucharki itd.

          • 7 30

          • (14)

            Przynamniej nie bynajmniej

            • 32 2

            • (9)

              józef idźta w pole byka doić

              • 16 1

              • (8)

                No nawet na pole . ALE wlasne pole ! Przekazywane z pokolenia na pokolenie
                . I tu jest wlasnie sek. Mianowicie lepiej byc rolnikiem o jakiejs tradycji i obyczajach niz zadluzonym nowobogackim klasy ,, sredniej " pochodzacym pewnie ze wsi wmawiajacym wszystkim ze samemu dorobilem sie mieszkania na kredyt na gdanskich szadulkach mam auto nowe marki dacia prawie terenowa. Lub mam 24 lata 3 dzeci zero startu perspektyw na przyszlosc. Co za swinie.

                • 7 9

              • (7)

                Skończ pan filozofować, bo filozofem BYNAJMNIEJ pan nie jesteś.

                • 11 4

              • (6)

                Argumentow zabraklo? Co jest w tym zlego ze jest sie odpowiedzialnym i kultwuje sie tradycje rodzinne . Moze zazdroscisz innym ze paruja sie miedzy soba i maja jakis start zyciowy? Ja nie filozofuje ale stwierdzam fakty. Wolal bys jak bym napisal ze mam dzieci z kobieta poznana na dyskotece i nie mamy o do gara wlozyc? Wtedy bys napisal ze nie filozofuje a zebrze co?

                • 2 6

              • (3)

                Nie masz pojęcia o polskiej wsi stary. Porządne dziewczyny pod presją rodziny (tych twoich słynnych tradycji rodzinnych) wychodzą za pijaków i nierobów, byle tylko nie zostać starą panną. Bo co w kościele powiedzą,bo co rodzina powie. Start człowieku jaki start? Na gospodarce zostaje najstarszy syn, a reszta jedzie na zmywak do Anglii. Masz tu argumenty chcesz więcej? Chyba, że mówimy o żuławskich obszarnikach, lub Kaszubach żyjących z turystyki i drobnych biznesów ale tych już nawet trudno nazwać rolnikami.

                • 7 0

              • tepy . (2)

                Alety jestes dziwny. To tylko cicha ankieta. Czwarty post o slubie w pruskim dworku z czarnymi konmi i orkiestra grajaca pruskie marsze to tez moj post. Zobacz jak ludzie na to zareagowali ,pozytywnie ! Piszesz o polskiej wsi przerabaialem ten temat jak bylem mlody fakt jest to latwy sex. Przecierz na polskiej wsi kaszubach czy zulawach nie ma juz folwarkow , Grafa ( Pana i wladcy majatku) Nawet drobnej szlachty nie ma. Ale prawda jest ze moim zdaniem trzeba parowac sie miedzy swoimi. Widzisz piszesz ze co ksiadz powie , prawdziwe Panienki maja w kosciele Pastora....

                • 0 4

              • (1)

                Ok czyli po prostu nie przyjąłeś leków rano. Przepraszam za nieporozumienie.

                • 3 0

              • Ok nie przepraszaj wystarczy ze uklekniesz , lub w pas sie uklonisz. Fakt nie przyjelem lekow bo z mojej renty nie starcza na leki.....

                • 1 4

              • Józef (1)

                Nie pisz tu już, ani języka polskiego nie znasz, ani o małżeństwie pojęcia bladego nie masz.
                Kończ waść wstydu oszczędź!

                • 2 0

              • No dobra nie znam jezyka polskiego mam dysortografie stwierdzona , ubolewam nad tym , ale na malzenstwie sie znam !

                • 2 3

            • (1)

              Akurat tutaj wyjątkowo pasuje i jedno, i drugie. "Bynajmniej" używa się przed przeczeniem.

              • 1 2

              • widać jesteś oporny, wszystkiego nie da się ująć w sztywnych regułkach

                • 1 1

            • (1)

              BYNAJMNIEJ !!! Dobrze napisał. Bynajmniej piszemy z partykułą "nie".

              • 1 2

              • ale jeszcze kontekst jest ważny, źle napisał

                • 5 0

        • Ale im to pasi, żyją zgodnie, więc o co kaman? Lepiej po katolicku zdradzać, lać, pijaczyć, kłócić sie?

          • 3 4

        • Co się czepiasz. (1)

          Poznane małżeństwo w KFC przecież. To jest ten co jego żonka jest urzędniczką, a on tyra w tramwaju, a apartament na angielskiej grobli mu się marzy.

          • 3 1

          • A, skoro tak to już nie czepiam się.

            • 1 1

      • Hm.. (11)

        To w takim razie po co był wam ślub?? Koleżanki to ja mogę mieć bez ślubu i bez dodatkowych kosztów - satysfakcja duuużo większa

        • 23 4

        • (10)

          A. Potomstwo
          B.Tradycja
          C. Parowanie sie miedzy swoimi
          D. Zysk

          PS . A wy na pewno nigdy nie zdradziliscie swojego malzonka(i) , parnera(ki) , konkubenta(ki) . Pewnie wielu tak , skok w bok to normalne zjawisko. Cale zycie uprawiac sex z jedna osoba to nudne i taka rutyna .

          • 3 23

          • (9)

            parowanie między swoimi??? czytaj kazirodztwo?
            widać wprost dzisiejsze myślenie seks ponad wszystko

            • 13 3

            • (8)

              Naucz sie czytac ze zrozumieniem. SWOIMI znaczy :
              A. Tej samej kulturze
              B. Wierze
              C. Pochodzeniu
              D. Tradycji
              E.Pogladach politycznych
              F. Itd.

              A nawet parowanie w dalszej rodzinie jest ok

              • 2 16

              • Sądzę że jesteś sparowany ale ze swoją dłonią. (7)

                • 29 2

              • (4)

                Nawet lepiej z wlasna dlonia niz z kims ,,obcym" Widzisz ludzie myslacy tak jak ja nie maja problemu z pieniedzmi , mieszkaniem itd.

                • 2 14

              • (2)

                Mam jeszcze z kosciola nie wrocila i sniadanie nie podala, ze się nudzisz i w kompa tluczesz farmazony wypisujac???

                • 14 1

              • (1)

                Jakie farmazony? To ze np. Ty nie posiadasz zadnej rodzinnej tradycji , to twoja sprawa , he he dobre sobie farmazony ale z ciebie prostak.

                • 0 12

              • Dżozef , tobie się po prostu stara na lewo i prawo puszczała, więc wkręciła ci bajkę o tym, że tak ma być i "to normalna sprawa" , a ty durny jej uwierzyłeś i rozpowszechniasz jej farmazony , otóż pozwól że ci wyjaśnię, nie to NIE JEST NORMALNA SPRAWA, nie daj się robić w balona !!! Jak kobita będąc twoją żoną pójdzie z innym to zwyczajnie ci rogi przyprawia jeleniu i tyle w temacie !!

                • 1 1

              • i tu cie mam

                teraz piszesz że jesteś myślący i nie masz problemów z mieszkaniem itd. a za chwilę że ci z renty na leki nie starcza, bujaj się pałąki naciągać bo nawet trolowanie niezbyt dobrze ci wychodzi

                • 2 0

              • Sprawdz czy od męczenia konia nie rosną ci włosy między palcami. (1)

                Jak rosną to zwolnij tempo...

                • 6 2

              • sory za minus miał byc plus a burak nawet niewie co to jest tradycja!!

                Prostak ludziid prostaków wyzywa,Ślub w Kościele to sakrament buraku!!Obecnie jest mnóstwo buraków co chce mies ślub w Kosciele tylko dla szpanowania identycznie ze swoimi bachorami tez tylko do komuni.

                • 4 1

      • tylko uważaj na futrynę

        bo rogami uszkodzisz...

        • 13 2

      • znaczy żona ma 18 lat? (3)

        • 10 7

        • (2)

          tak, zona ma 18 lat... tego samego meza. jeszcze jakies pytania?

          • 9 6

          • Tak jedno,ostatnie, oczekuję tylko odpowidzi - tak lub nie. (1)

            Czy przestałeś zabawiać się już sam ze sobą?

            • 8 8

            • nieinteresuja mnie twoje fiksacje genitalno analne.

              • 6 7

      • Zapomniales dodac "Jooooooo"

        • 4 2

      • Widzę troll józef ma dziś na rano

        Wszystkie dzisiejsze arty obskoczone, w każdym po 5-10 trollskich wpisów.

        • 1 0

    • dokladnie tak Polska obecnie bije rekordy w eropie w liczbie rozwodów

      A gdzie targi rozwodowe? Najlepszy biznes

      • 4 0

  • Ankieta była chyba szykowana

    pod koniec wesela na sporym fleku.

    • 23 2

  • Zawsze śmieszyli mnie ludzie, którzy po dwóch miesiącach od poznania decydowali się na ślub. (6)

    Równie szybko spotkali się razem na sali sądowej.

    • 33 33

    • (2)

      To zależy od ludzi. Znam dwie pary po szybkim ślubie tj. od 2 do 6 miesięcy znajomości. Jedno są już razem ponad 10 lat, a drudzy niedługo się rozwodzą. Nie ma reguły.

      • 23 5

      • są ze sobą 10 lat? spoko rozwiodą sie po 15 :)Niektórym potrzeba na to wiecej czasu:) (1)

        • 4 7

        • Po 15 latach zawsze jest kryzys, niezależnie od tego czy sie małżonkowie kochają czy nie, czy dzieci są już duże czy nie itd. Wiek czyli utrata atrakcyjności plus zmiany chemiczno-hormonalne robią swoje, to nie do uniknięcia, natomiast do uniknięcia jest tak znaczne osłabienie woli by usiłować jednak zmianę partnera. To się da wszystko ogarnąć, trzeba jednak do tego mniej emocji.
          Zauważam też, że im mniej perfekcjonizmu, tym małżeństwa szczęśliwsze i trwalsze, bo chaos czasem ma swe dobre oblicze, takie zdecydowanie ludzkie i ciepłe a tego ostatnie najczęściej brakuje.

          • 3 3

    • śmieszne

      A ja zauważyłam,że odwrotnie - długo chodzą ze sobą to szybciej rozwód

      • 12 2

    • Jakieś durne i oklepane dziwactwa.
      Sam brałem ślub po 5 miesiącach znajomości i jestem w tym związku 33 lata. Mam też znajomych którzy byli z sobą 14 lat i postanowili wziąć ślub, rozstali się po 1,5 roku. Narzucili sobie przez te kilkanaście lat, pewien kaganiec niezależności i mimo iz się znali do krzty, ten papier który zdarzyło im się podpisać w USC, doskwierał im bardzo.
      Mnie np. przez wiele lat małżonka zaskakiwała pozytywnie, cały czas świeżo, natomiast po długich związkach, partnera się bierze już tylko z przyzwyczajenia.

      • 10 2

    • czy ja wiem...

      moi rodzice wzięli ślub po 3 miesiącach znajomości i są razem już 32 lata.
      Jakoś nie żałują...

      • 8 1

  • Hehehehe

    Co oni teraz kręcą.

    • 6 5

  • Aby im gul strzelił (1)

    Najważniejsze aby się pokazać w ten dzień a potem kilka lat trzeba będzie klepać biedę ale nic to jak Gośka zobaczyła jaką miałam odpicowaną suknię i jaki wielgaśny tort.
    Aby im gul strzelił to powinno być hasło tych targów.

    • 34 12

    • Wesela chcą kobiety,

      To jedyny dzień kiedy będzie wszystko inaczej ,
      suknia welony dorożki wiwaty itp.
      Kobietę nie interesuje cena ! to dzień kiedy jest w centrum wydarzeń i to sie liczy.

      Koszt ślubu i wesela to pikuś w porównaniu z tym co będzie przy rozwodzie ( jesli czegos sie dorobicie ), to tak jak z najlepszym przyjacielem który w końcu cie okrada bo nadszedł ten dzień ze już nic z ciebie nie wyciągnie, wiec pakuje cię w reklamówkę i wystawia przed drzwi a resztę dostaniesz na papierze z sadu .

      Tak kończy sie bajka ,miłość szmaragd i .... nowy kochanek.

      • 12 8

  • Pytania bez odpowiedzi

    Uwielbiam materiały, w których to dziennikarz jest gwiazdą, a odpowiadający zwykłym szarakiem, którego nie słychać. Po co zadawać komuś pytanie, skoro nie słychać odpowiedzi. Jeśli "Jelonek" biega z mikrofonem to jest on także potrzebny Jego rozmówcy.

    • 33 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane