• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rusza projekt drogi, o którą rowerzyści prosili od 8 lat

Michał Sielski
30 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Rowerowa estakada nie rozwiązuje problemu dojazdu z Obłuża do ul. Morskiej, bo trzeba jeszcze pokonać ul. Hutniczą i tory. Rowerowa estakada nie rozwiązuje problemu dojazdu z Obłuża do ul. Morskiej, bo trzeba jeszcze pokonać ul. Hutniczą i tory.

W 2007 wśród gdyńskich rowerzystów przeprowadzono ankietę, z której wynikało, że jedną z najbardziej oczekiwanych przez nich dróg jest połączenie Obłuża z ul. Morską zobacz na mapie Gdyni. 8 lat później rusza przetarg na przygotowanie jej koncepcji. Budowa ruszy najwcześniej 10 lat po ankiecie, bo na razie nieznane są nawet koszty przyszłej inwestycji.



Czy władze Trójmiasta sprawiedliwie traktują uczestników ruchu?

To nawet jeszcze nie projekt, a koncepcja, która ma być gotowa do grudnia 2015 roku. Potem przyjdzie czas na jej analizę, konsultacje ze stowarzyszeniami rowerzystów, a następnie ruszy przetarg na projekt wykonawczy. Procedurę zakończy wyłonienie wykonawcy. Dlaczego tak długo trzeba było czekać na jej rozpoczęcie?

- Hierarchia zadań została określona przez Bypad [zewnętrzny audyt dróg rowerowych w Gdyni - przyp. red.]. Realizujemy teraz każde z nich, ale nie jest możliwe zrobienie wszystkiego jednocześnie. Koncepcja pokaże nam jednak warianty i możliwości oraz zbliży nas do oszacowania kosztów - mówi Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni i pełnomocnik rowerowy prezydenta miasta.
Koncepcja ma być gotowa 4 grudnia. Tymczasem na połączenie Obłuża z ul. Morską, co pomogłoby dojechać do innych dzielnic Gdyni i centrum miasta, rowerzyści czekają od wielu lat. Już w 2007 roku wskazywali je jako jedną z najbardziej oczekiwanych dróg. Na razie pojawiła się tylko kontrowersyjna kładka od ul. Unruga zobacz na mapie Gdyni, wzdłuż Trasy Kwiatkowskiego do ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni. Potem trzeba jednak przebić się przez ul. Hutniczą oraz dwie linie kolejowe.

Czytaj więcej: Rowerowa droga na "nie".

Koncepcja ma wyznaczyć docelowe połączenie trasą rowerową Obłuża i Oksywia z ul. Morską oraz dokładnie określić rodzaj i parametry rozwiązania ruchu rowerów. Wskaże najlepsze rozwiązanie, wybierając optymalną i bezkolizyjną trasę. Może np. zasugerować kolejną estakadę, tunel rowerowy, ale też pas w jezdni czy drogę dla pieszych i rowerów. W koncepcji znajdą się wszystkie rozwiązania wraz z docelową organizacją ruchu, czyli wyznaczeniem pierwszeństwa, montażem sygnalizacji świetlnej czy elementów uspokojenia ruchu.

- Pomoże to nam ocenić ewentualne koszty i oszacować perspektywę, w jakiej ten problem będzie można w końcu rozwiązać - kończy Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.

Opinie (192) 2 zablokowane

  • A ja na naprawę mojej uliczki Maszopów na Kacku czekam juz 15 lat. (21)

    Wygląda na to że poczekam jeszcze 15, bo są rzeczy ważniejsze dla władz Gdyni...

    • 59 65

    • (3)

      Zaraz zacznie się hejt na rowery, bo kierowcy niestety nie kumają, że 1 rower na ścieżce to 0,8 samochodu mniej w korku przed nimi...

      • 64 28

      • (1)

        Dobrze powiedziane. Poza tym zdrowo i ekologicznie :)
        Wnoszę o większą liczbę stojaków na rowery w Gdańsku!!!

        • 26 14

        • ja też.

          • 6 1

      • 100/100

        Popieram

        • 11 7

    • zaraz jakiś św. przepustowy napisze...

      ...że rowerzyści mają super. A to dobry przykład że na niektóre inwestycje rowerowe czeka się dziesiątki lat...

      • 21 15

    • (8)

      Wybacz, nie jestem z Gdyni więc ani jedna ani druga inwestycja mnie nie dotyczy.
      Ale czy Ty serio porównujesz remont małej osiedlowej uliczki gdzieś pod obwodnicą z budową od zera głównej drogi rowerowej w centrum?
      Masz rację, są ważniejsze rzeczy i władze Gdyni wreszcie zaczynają to dostrzegać. Lepiej późno niż wcale.

      • 35 13

      • (7)

        Jakaś biedauliczka Kacka. Czemu pobudowaliscie się w takim miejscu gdzie drogi nie ma? Widziały gały co brały. Było taniej?

        • 29 13

        • Ze tak powiem... (6)

          sr*----cie sie nad drogami rowerowymi a jeździć po nich nie umiecie!!!
          NIE NIE jestem przeciwna rowerom....jestem i pieszym i kierowcą... i rowerzystka...również.i szlag mnie trafia..jak widzę barana albo baranice...popieprzajaca chodnikiem węższym niż 2 metry...i naparza na mnie a po drugiej stronie ma piękna Drogę rowerowa...ale po co sie Książ/ księżniczka będzie przemieszczać po drodze rowerowej o która tak drze pape non stop....???
          Co jeszcze???droga rowerowa...obok jezdni...piękna..NOWA!!! ale nie....po co??? lepiej popylac ulica....Ślepota???głupota???nie wiem jak to określić...
          a na deser...świetna znajomość zasad ruchu drogowego...BRAWO!!!za nie znajomość znaków!!!Stója jak woly na chodnikach ale żaden z drących pape o drogi rowerowe rowerzysta nie pokwapi sie popatrzeć a pomyśleć..to juz w ogolę...
          NO I nie wspomnę o opryskliwości, chamstwie...i roszczeniowej postawie....
          Moze zamiast huczeć , ze macie malo dróg rowerowych to zaczac używać ty co JUZ sa!!!i nauczyć sie znaków drogowych???i odrobiny kultury jazdy???

          • 5 7

          • (2)

            A ja widzę nieznajomość gramatyki.

            • 6 1

            • (1)

              ojoj kolejny polonista...Polska pelna polonistow..Masakra...

              • 2 3

              • Ty wymagasz znajomości przepisów ruchu drogowego, on - zasad ortografii i gramatyki :-)

                • 2 1

          • wylałaś pomyje i wyzwiska

            I nareszcie ci ulżyło ?

            • 4 2

          • Codziennie do pracy jadę rowerem ul. Morska i nie wiem gdzie Ty masz te piękne nowe ścieżki rowerowe. Poza tym większość to drogi dla rowerów i pieszych z których rowerzysta nie ma obowiązku korzystać wg. art 33 prawo o ruchu drogowym, wiec sam naucz się przepisów. Miłego dnia życzę.

            • 7 1

          • Może kierowcy aut też zaczną przestrzegać przepisów?

            Zwłaszcza ograniczeń prędkości? Najbardziej denerwują mnie kierowcy przejeżdżający przez przejście dla pieszych kiedy są na nim ludzie i tacy co zatrzymują się na przejściu blokując drogę pieszym, a widzę to codziennie. Kierowcy parkujący gdzie popadnie i blokujący chodniki to też plaga. Zacznij przestrzegać przepisów, a później wymagaj tego od innych.
            Pewnie o tym nie wiesz, ale nie wszystko co Ty uważasz za drogę rowerową nią jest w rzeczywistości i rowerzysta nie ma obowiązku jazdy tamtędy.
            Inna sprawa, że jak na drodze przepuścisz rower to twój czas dojazdu na miejsce spadnie niezauważalnie. Wyobraź sobie że są kraje gdzie kierowcy zawsze przepuszczają rowerzystów i to nie dlatego, że muszą tylko z uprzejmości.

            • 0 0

    • ale jak kupowalas mieszkanie to stan ulicy ci nie przeszkadzal.

      wiec tym bardziej teraz nie ma co marudzic, do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic...nawet do jazdy po betonowych plytach.

      • 24 10

    • (2)

      Ty masz mieć dobrą drogą, a tysiące ludzi ma skakać przez tory z rowerami albo jechać 5km dalej do SKM Stocznia ?
      Weź egoisto zastanów się nad sobą

      To jest najgorszy kawałek drogi, nie poruszam się na rowerze ale widzę jak koledzy z pracy jeżdżą, masakra, skakać dzień w dzień z rowerem przez wagony

      • 22 11

      • Jakie tysiące??? (1)

        Jakie tysiące ludzi, chyba się troche zagalopowałes. Jak już to pare setek, tyle własnie z tej nowej drogi z Obłuża do Morskiej będzie korzystało. I jaki to % mieszkańców miasta?
        Droga rowerowa jest potrzebna, ale przestańmy rozdmuchiwac temat.

        • 13 11

        • Teraz może i kilka setek, ale jak będzie porządny przejazd dla rowerów z ulicy Wiśniewskiego do Morskiej to może być te parę tysięcy.
          Dużo ludzi rezygnuje z podróżowania rowerem właśnie ze względu na brak tego przejazdu.

          • 12 5

    • musisz pogadać z deweloperem by wybudował w okolicy bloki

      i drogę będziesz mieć w pół roku

      • 5 3

    • A kto kazal niszczyc ulice?

      • 2 2

    • Ten sam deweloper

      postawił budynki przy ul. Lesoka, czyli równoległej i tam zadbał o drogę. Czemu? Bo służy mieszkańcom tylko tych budynków, które wybudował. A przy ul. Maszopów stoją również domy jednorodzinne........ Kupując mieszkanie na ul. Maszopów, można było spodziewać się, że tak to będzie wyglądać.

      • 0 0

  • Nie rozumiem (12)

    Jako rowerzysta amator powiem, że estakada rowerowa jest okej. Nie trzeba jakiejś super kondycji żeby ją pokonać, ot górka. Nie wiem skąd fala.krytyki w tym kierunku. Wiem, że można było to zrobić inaczej i taniej, ale już stoi i powstało w dobrej intencji wiec po co ciągle to wyciągać? W Polsce i tak rowerzyści to margines. Wszyscy w samochodach.

    • 60 43

    • (5)

      Chodzi o dublowanie infrastruktury. Zamiast budować tam gdzie nie ma alternatywy (port- Chylonia) to zbudowano kładkę obok istniejącego ciągu pieszo-rowerowego

      • 36 5

      • (4)

        poza tym aby dojechać/zjechać z tej estakady musisz spędzić parę minut na światłach (jeden koniec jest pod estakadą Kwiatkowskiego)

        • 15 3

        • (3)

          Plus - istniejąca estakada samochodowa, na której jest szeroki chodnik dla pieszych i kiedyś rowerzystów, jest znacznie mniej stroma, nie wymaga ŻADNEGO wysiłku by ją pokonać.

          • 6 0

          • chciałbym dać plusa, ale nie mogę przez g***ianego dostawcę internetu (2)

            • 3 0

            • ja tez nie mogę - ciakawe (1)

              moze to serwer portalu

              • 2 0

              • sprawdziłem - wrzucili skrypty na ten sam bazowy URL, co reklamy

                cwane bestie

                • 3 0

    • racja

      stąd duży % otyłych

      • 0 0

    • (2)

      Ja też korzystam z estakady, jak wielu rowerzystów i bardzo sobie chwalę

      • 2 3

      • Propagandysta się odezwał?

        • 1 1

      • ja też korzystam i jestem niezadowolony

        ja też korzystam i jestem niezadowolony, a dlaczego ?
        bo na siłę chcą mnie uszczęśliwić a rzucają kłody pod koła.
        Każda nowa ścieżka winna być dobrze przemyślana , a nie na żywioł , bo statystyki nie ugięte, jak było mniej ścieżek jachało sie bezpieczniej i szybciej z obłuża do gdyni , teraz światła , przejazdy , to na lewo to na prawo, jak nie stać miasta na porządną bezkolizyjna ścieżkę rowerową to niech nie produkuje BUBLI

        • 0 0

    • A ja zrozumiałem

      Estakada rowerowa to największy rowerowy bubel w Trójmieście.

      1) Zbyt duże kąty najazdu i zjazdu - dla wytrawnych do przejechania, ale dla innych osób już zbyt ciężkie (widziałem starsze osoby, rodziców z dziećmi czy obładowanych torbami turystów rowerowych którzy prowadzili rowery)
      2) załamanie tej trasy pod kątem 90 stopni przy zjazdach (zjeżdżający mogą nie wyrobić tych zakrętów zwłaszcza przy mokrej nawierzchni - o wypadek nietrudno)
      3) jeden z wyjazdów znajduje się pod estakadą co zmusza do czekania na światłach i koliduje z ruchem pieszych (część rowerzystów, którzy skręcają w lewo skraca sobie drogę i zjeżdża z trasy poprzez trawę i chodniki).

      Dodam jeszcze, ze estakada została zbudowana WYŻEJ niż obecna estakada samochodowa (co najmniej 1 m). Po co!?! Ruch kolejowy poniżej przebiega także pod starą estakadą. Nie ma to ŻADNEGO uzasadnienia poza jednym. Większe koszty!!! Za każdy metr WYŻEJ - miasto musiało zapłacić WIĘCEJ. Komuś musiało się opłacić. A mogłyby te pieniądze być wydane na kolejne DDR-y lub chodniki, no ale to nasz piękny kraj...tutaj liczy się interes tylko niektórych a nie dobro ogółu.
      Zamysł był może i dobry ale wykonanie- tragedia.

      • 7 0

    • Jak można nie rozumieć oburzenia. NIE JEST OKEJ !

      ale nie była nie jest i nie będzie potrzebna bo tą trasę można pokonać na chodniku estakady samochodowej. Prowadzi nad POLEM . Nie rozwiązuje NICZEGO. i kończy się na wielkim skrzyżowaniu - stwarzając niebezpieczeństwo.
      Ktoś to to zaprojektował , przeanalizował (w co wątpię) i potem jeszcze ktoś inny podpisał, prawdopodobnie ani nie jeździ na rowerze, ani sie z nikim nie skonsultował, no i zamienił mózg na coś innego . wyrzucił przy tym kupę pieniędzy i uszło to tej całej bandzie na sucho- a powinni słono za to zapłacić. chociaż przeprosić .

      • 0 0

  • Gdynia tradycyjnie planuje. (19)

    Większość tych planów nie jest realizowana.
    Aż szkoda patrzeć na to jak gdynianie dają się na to nabrać sądząc, że to rzeczywistość. Nic dziwnego, że mają dalece zbyt wysokie mniemanie o swoim mieście.
    Prawda o Gdyni jest bolesna, miasto biednieje (wystarczy porównać budżety Gdyni do Gdańskiego), plany rozwojowe są nijakie (sama propaganda) (i znów najlepiej porównać to do rozwoju i planów rozwoju Gdańska).

    • 61 33

    • siejesz propagandę oj siejesz (15)

      A ja powołam się na diagnozy społeczne z ostatniej dekady w których Gdynia przeważnie zajmuje pierwsze miejsce (a jeżeli nie to nadal jest w ścisłej czołówce) Co świadczy o tym, że ludzie na prawdę dobrze się tu czują. A szczęście mieszkańców nie może być wynikiem propagandy sukcesu. Gdynia wiedzie prym w Polsce w kwestii poprawiania jakości życia mieszkańców. Nie według UM, a według samych mieszkańców. Jesteśmy stawiani za wzór. Odsyłam niedowiarkow do dowolnej diagnozy społecznej z ostatniej dekady

      • 13 30

      • (3)

        Joasiu, kawa i premia czekają na 1 piętrze

        • 21 12

        • cenię poczucie humoru (2)

          ale zabawny żarcik z drugim dnem faktów nie zmieni :-) pozdrawiam szczęśliwych gdynian, których jest 97%!

          • 9 15

          • Na Białorusi (1)

            Też wszyscy zadowoleni

            • 12 3

            • a w jacy zadowolenie są w zakimionej Korei...

              • 6 1

      • Przecież właśnie o tym napisałem. (10)

        "Aż szkoda patrzeć na to jak gdynianie dają się na to nabrać sądząc, że to rzeczywistość."
        Po prostu propagandowo i PR'owo wmawiają wam, że Gdynia jest super, a gdynianie chcą w to wierzyć, stąd to dobre samopoczucie.
        Ten PR w Gdyni jest bardzo silny tylko rzeczywistość jest taka, że Gdynia nie jest super, daleko jej do tego.
        Za kilka lat Gdynia będzie w dużo większych tarapatach a gdynianie z niedowierzaniem spoglądać będą na Gdańsk.

        • 20 6

        • Przecież napisałeś właśnie (3)

          że Gdańsk będzie w tarapatach
          i stąd
          ten widoczny
          twój ból poniżej
          pleców

          • 6 13

          • Widzę, że ktoś tu ma poważne problemy z czytaniem. (2)

            Gdzie napisałem, że Gdańsk będzie w tarapatach.

            • 11 5

            • Napisałeś żeś (1)

              ...będzie w DUŻO większych tarapatach NIŻ KTO - w domyśle - niż Gdańsk ... freudowski myk zrobiłeś

              jakie to miasto będzie miało TYŻ tarapaty mniejsze?

              • 4 9

              • Teraz widzę, że kolega ma również problemy z myśleniem.

                ...będzie w DUŻO większych tarapatach NIŻ KIEDY - w domyśle - niż TERAZ ...
                Już teraz budżet w Gdyni jest biedny, bardzo mało przeznacza się na inwestycje. W przyszłości ze względu na ujemny przyrost naturalny w Gdyni będzie coraz ciężej temu miastu. A patrząc na to co robią władze miasta (karmienie WYIMAGINOWANYMI sukcesami swoich mieszkańców) to będzie kiepsko.

                • 10 2

        • (2)

          Akurat porównanie do Gdańska nietrafione. Myślę że oba miasta będą patrzeć na Poznań Wrocław czy Łódź

          • 3 8

          • Gdańsk jak i Poznań i Wrocław bardzo dobrze się rozwijają. (1)

            Gdańsk ma bardzo dobre perspektywy rozwoju w niczym nie ustępujące obu wspomnianym miastom a być może nawet lepsze.
            Co do Łodzi to nietrafione. To miasto wyludnia się w zastraszającym tempie i wkrótce budżet tego miasta zżerać będą emerytury.

            • 9 3

            • emerytury?

              To nie z budzetu miasta....;)

              • 3 0

        • diagnoza społeczna to największe tego typu badanie na świecie (2)

          komu w takim razie Ty wierzysz? Bo to co napisałem przekłada się na nastroje moich znajomych i rodziny. Ludzie się uśmiechają i bawią. Naprawdę nie widzę rozbieżności

          • 2 10

          • a nawet uzupełnię, że w podobnych rankingach (1)

            3miasto zawsze deklasuje rywali. Ogółem jesteśmy zarąbisci. Wszyscy. Amen

            • 5 2

            • wow... inteligentna cenzura

              Ale podobno słowo 'zaj...iście' nie jest przekleństwem bo wyraża pozytywne emocje, tak słyszałem

              • 3 1

    • unos unos nad Motławą wszystko cacy i piko

      więc pilnie zza miedzy
      zza płota

      w Gdyni
      to
      tamto
      owamto

      • 4 4

    • ograniczeni ludzie=ograniczone opinie

      Bzdury piszesz bez zrozumienia o naszej sasiadce Gdyni.
      Boli cie to ze Gdynia po prostu rozwija sie dynamiczniej od Gdanska dlatego wytykasz ten problem z budowa drogi rowerowej? Prostacki podjazd! Zalosne...

      • 2 6

    • Prawda najprawdziwsza.

      • 0 0

  • To jest fragment klucz "To nawet jeszcze nie projekt, a koncepcja, która ma być gotowa do grudnia 2015 roku. Potem przyjdzie czas na jej analizę, konsultacje ze stowarzyszeniami rowerzystów, a następnie ruszy przetarg na projekt wykonawczy".

    To nawet nie projekt, czyli to kolejne typowe bicie piany po gdyńsku.

    • 50 7

  • A ja dziękuję za trasę Pruszcz- Gdańsk. (7)

    :)

    • 43 4

    • (1)

      Tak! To był super pomysł :)

      • 22 2

      • szkoda, że kostka, nie asfalt
        no ale za to w deszcz lepiej odpływa woda ;-)

        a pieszych tam niewiele, nie przeszkadzamy sobie nawzajem
        przejazdy będą wredne, do czasu aż się kierowcy do nas nie przyzwyczają

        dla miejscowych jakiś rok
        dla przyjezdnych ze trzy

        • 4 2

    • fajny pomysł trasy rowerowe na wałach .proszę o wiecej

      • 21 0

    • trasa zawsze była (2)

      a to, że oficjalnie napisano, ze można po niej jechać rowerem i ułożono kostkę to żadne halo.
      Brakuje bezpiecznych przejazdów rowerowych.
      W wielu miejscach mogła by być szersza.
      Ale promocja produktu robi swoje :)

      • 5 4

      • Masz rację że zawsze była trasa.... (1)

        Najnowsze badania pokazują że prawdopodobnie budowano ją razem z biegnącym tędy szlakiem bursztynowym... :)
        Masz na myśli tą wydeptaną ścieżkę na wale po której jak popadało dobrze to nie dało się jechać?

        • 3 4

        • tak, częściowo dobrze prawisz

          ścieżka była szeroko wydeptana, teraz po kostce, szerokość miejscami 1,4m idzie szeroka pani z szerokim panem i pies na elastycznej smyczy, i są panami tych 1,4m a ty możesz sobie wyskoczyć na trawkę i potem hop parę cm znowu na kostkę ...

          • 5 2

    • Złodzieje

      Jeszcze trochę i jej nie będzie, jak będą ją w tym tempie tępaki rozkradać... Gdzie wielka straż miejsca na patrolu?

      • 1 0

  • Może tak wykorzystać fragment przepustu betonowego pod torami w okolicy banku PKO na Hutniczej? (5)

    Jest tam taka namiastka tunelu dla pieszych... Może podciągnąć tam ścieżkę rowerową i jakoś to połączyć...

    • 16 7

    • dla pedalarzy widze wszysko (2)

      a kierowcy proszą o remonty istniejących dróg bo to my pracujemy na podatki w tym mieście a nie obcisłogaciowce !!!

      • 13 26

      • wolisz, żeby cię się obok koła plątali?

        czy mieli swoją ścieżkę?

        • 10 4

      • Każdy rower na ścieżce to 0,8 samochodu mniej w korku przed tobą. Sam powinieneś pierwszy robić ściepę na DDR-y, bo to się przekłada na twój własny komfort.

        • 9 7

    • A jak się dostaniesz z Hutniczej na Janka Wiśniewskiego geniuszu ?

      A jak się dostaniesz z Hutniczej na Janka Wiśniewskiego geniuszu ? Bo takiej trasy nie ma oprócz ulicy Puckiej.

      • 6 2

    • przepust owszem, ale nie pod torami SKM

      tylko pod torami towarowymi na północ od Hutniczej. W tym przepuście płynie Potok Chyloński. Rzeczywiście szkoda, że projektując ten przepust nikt nie pomyślał o tym, że równolegle do kanału można tam było puścić kawałek chodnika. Teraz, to już raczej pozamiatane.

      • 0 0

  • A co przez tyle lat urzędasy robili, że teraz zaczną od nowa analizować i planować?

    • 21 3

  • Kiedy remonty dróg dla aut a nie dla tych roszczeniowców!!! (6)

    99% transportu odbywa się normalnymi drogami, dziura na dziurze, koleiny wystające lub zapadłe studzienki, w Gdyni nie było remontu od wielu lat na 95% dróg.

    • 35 56

    • (2)

      Każdy rowerzysta na ścieżce to mniejszy korek przed tobą, klocku!

      • 24 9

      • dobrze napisane "na ścieżce" (1)

        wystarczy , że jeden pedał jedzie jezdnią (ścieżka obok ale on jedzie zgodnie z przepisami) i masz korek za sobą kołku

        • 12 11

        • Jeden ch*j w samochodzie to zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich.

          fds

          • 3 1

    • hahah jesteś mua mua twarisz frustrat wygrałeś order z ziemniaka
      tak czekałem na trola hejtera :D
      uh huh uh już doszedłeś ? :D hahahahaha

      • 13 9

    • i kto tu jest roszczeniowcem?? :P))

      • 9 4

    • Typowa moralność Kalego.

      Chcą zrobić drogi dla rowerów (zabrać rowerzystów z ulic), to ŹLE! Nie robią nic dla paniska z blaszaka.
      Jedzie rowerzysta po ulicy (nie ma ścieżki dla rowerów, bo panisko zablokowało) to ŹLE, bo jedzie i tak samo jak panisko nie chce jechać po dziurze na dziurze, koleinach wystających lub zapadłych studzienkach.

      Jak Kalemu skradli krowy to źle, jak to Kali kradnie krowy to już dobrze?

      Powinno się robić i jedno i drugie!

      • 12 7

  • Problemem są tory kolejowe.

    Więc albo kolejna estakada nad albo tunel pod torami. Ew. na Estakadzie Kwiatkowskiego zrobić za barierką 2 m odcinek dla rowerów.

    • 12 4

  • Jak dostać się z Hutniczej na J.Wiśniewskiego? (2)

    A jak się dostać z Hutniczej na Janka Wiśniewskiego? Przecież nie będę przenosił roweru przez tory w nielegalnym miejscu. Zostaje tylko przejazd Pucką, która nie jest na rękę, ewentualnie do mostu na SKM Stocznia. Czyli nadłożenie kolejnych kilometrów.

    • 19 1

    • Tunel pod dworcem w chyloni (1)

      prawilnie przypominam, że rower można przenieść pod tunelem na dworcu w chyloni

      • 0 0

      • i co z tego?

        Z Hutniczej do Chylonia PKP jest 2,5 km, stamtąd do Janka Wiśniewskiego (przez Pucką i Unruga) kolejne 4,4 km. Razem - bagatela - niecałe 7 km. Podczas gdy dla samochodów ten odcinek to 900 m. Urzędasom najwyraźniej zależy na tym, żeby turyści rowerowi z promów nie docierali do Grabówka, tylko od razu do Centrum. Szkoda tylko, że z powodu tej wizerunkowej rozgrywki, wielu Gdynian (ale i turystów) traci możliwość pokonania tego krótkiego odcinka na rowerze lub pieszo. I to wszystko w mieście, które lansuje się jako prorowerowe...

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane