• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawdziliśmy warunki w szpitalach spółki Copernicus

Elżbieta Michalak
4 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Nie wszyscy pacjenci narzekają na warunki szpitalne. Spotkaliśmy też tych, którzy są uśmiechnięci i zadowoleni. Nie wszyscy pacjenci narzekają na warunki szpitalne. Spotkaliśmy też tych, którzy są uśmiechnięci i zadowoleni.

O warunkach panujących w trójmiejskich szpitalach mówi się dużo i różnie. Jedni twierdzą, że są na bardzo przyzwoitym poziomie i nie odbiegają od standardów UE, zdaniem innych jest tragicznie, a czas na niektórych oddziałach zatrzymał się w latach 60. Zobaczmy, jak to wygląda w rzeczywistości.



Jak oceniasz kondycję szpitali w Trójmieście?

Niełatwo jest sprawiedliwie ocenić warunki panujące w trójmiejskich szpitalach - każdy z nich jest inaczej zarządzany, dysponuje innym budżetem, na różną skalę korzysta z możliwości finansowania, niektóre oddziały są świeżo po remoncie, inne od lat na niego czekają i nic - tłumaczyli dyrektorzy szpitali i ordynatorzy odwiedzanych przez nas oddziałów. Mimo to zgodnie z zapowiedzią, postanowiliśmy przejść się po szpitalach i dokonać subiektywnej oceny warunków, w jakich przebywają pacjenci, a przy okazji dowiedzieć się, czy i jakie zmiany planowane tu są w najbliższej przyszłości.

Na początku odwiedziliśmy wybrane oddziały trzech gdańskich szpitali należących do jednej spółki Copernicus: w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika , Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie oraz dawnym Szpitalu Kolejowym zobacz na mapie Gdańska. Ocenialiśmy w nich m.in. to, jak wyglądają i jak duże są sale, na których przebywają pacjenci, w jakie łóżka są wyposażone, czy przy łóżkach znajdują się szafki, czy pacjent ma możliwość korzystania z pomieszczeń gospodarczych, sprzętu RTV, AGD, jak rozplanowane są sanitariaty, czy oddział posiada jakąś świetlicę lub miejsce spotkań/przyjmowania gości, czy na oddziałach, na których przebywają dzieci pomyślano o rodzicach/opiekunach - czy jest m.in. możliwość rozstawienia rozkładanego łóżka lub fotela, czy funkcjonuje coś w stylu tzw. "strefy rodzica" - miejsca, gdzie mógłby on szybko doprowadzić się do porządku lub chwilę odpocząć.

Czytaj również: Urzędnicy sprawdzą, jak karmią szpitale.

Po pierwszej wizycie nasunęło się nam kilka wniosków. Należy przyznać, ze warunki w szpitalach w Trójmieście powoli zmieniają się na lepsze. Oddziały się rozbudowują, przechodzą gruntowne remonty, ale też zdobywają nowy sprzęt i wyposażenie. Standardem, jeśli chodzi o wyposażenie, jest lodówka, czajnik czy mikrofalówka (znajdujące się zazwyczaj na korytarzu), zupełnie nie pomyślano natomiast o komforcie pacjenta i przestrzeni, jakiej może potrzebować po dłuższym czasie leżenia w jednej, dzielonej z innymi chorymi sali. Na ogół brakuje więc świetlicy czy pokoju przyjęć, w którym można byłoby pobyć z gośćmi czy porozmawiać o bardziej osobistych sprawach. Zazwyczaj przy łóżku nie ma też krzesła, na którym mógłby usiąść odwiedzający - niektóre oddziały szukają na to rozwiązań, inne tłumaczą sytuację ograniczonymi warunkami lokalowymi i brakiem możliwości zmiany na lepsze. Ale po kolei.

Zobacz także: Jak karmią w trójmiejskich szpitalach.

Naszą "wycieczkę" zaczęliśmy od Szpitala im. Mikołaja Kopernika i Oddziału Otolaryngologii dla dorosłych z pododdziałem otolaryngologii dziecięcej. Oba mieszczą się na parterze budynku nr 4, w dwóch osobnych częściach, oddzielonych od siebie niewysokimi schodami. Oddział dla dorosłych dysponuje 14 łóżkami i salami 1-, 2-, a także 3-osobowymi. Sale 2-osobowe posiadają sanitariaty i utrzymane są w całkiem dobrym stanie - ostatnie remonty przeprowadzano w 2007 r. Pacjenci sal 3-osobowych korzystają z toalet i natrysków znajdujących się na korytarzu. Wszystkie dostosowano do wymagań pacjentów niepełnosprawnych. Ponadto na oddziale znajduje się sala 4-osobowa ze stałym nadzorem medycznym dla pacjentów po zabiegach, nad którymi całą dobę czuwa pielęgniarka.

  • Oddział Otolaryngologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Otolaryngologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Otolaryngologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Otolaryngologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Otolaryngologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Otolaryngologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Otolaryngologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Otolaryngologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki). Izolatka z węzłem sanitarnym.
  • Oddział Otolaryngologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).


Oddział dziecięcy jest mniejszy i obecnie dysponuje 6 łóżkami. Robi wrażanie czystego i schludnego. Co ważne, pomyślano o rodzicu - przy każdym łóżku znajduje się fotel (z możliwością rozłożenia), co stanowi duże udogodnienie, szczególnie w przypadku, gdy rodzic czuwa nocą przy dziecku.

  • Laryngologia Dziecięca, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Laryngologia Dziecięca, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Laryngologia Dziecięca, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Laryngologia Dziecięca, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).


W przypadku obu oddziałów pacjenci mają do dyspozycji lodówki i czajniki, które znajdują się, niestety, na korytarzu. Nie ma natomiast świetlicy ani innego miejsca, w którym pacjent mógłby przyjąć odwiedzających gości. Te, jak się dowiedzieliśmy, są już w planie - oddział czeka bowiem na remont, który zakłada wyraźniejsze oddzielenie części dla dorosłych od części dla dzieci, a także zwiększenie metrażu każdej z nich. Prace mają rozpocząć się tuż po zakończeniu remontu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego - być może jeszcze na przełomie 2014/2015 r.

Odwiedziliśmy też 46-łóżkowy Kliniczny Oddział Ortopedii. Pierwszym, co rzuciło się nam w oczy, były wymagające odświeżenia, duże, 8-osobowe sale, wyposażone w bardzo stare łóżka. Dowiedzieliśmy się, że nowe łóżka w komplecie z szafkami dla pacjentów oraz telewizorami już zostały zamówione i dotrą na miejsce w przyszłym miesiącu. Co ciekawe, oddział dysponuje jedną salą 2-osobową, przeznaczoną m.in. dla pacjentów prywatnych, którzy się tu operują. Co prawda jest ona odmalowana, czeka na nowy telewizor i łóżka, ale standardem nie odbiega od pozostałych sal, w których leżą pacjenci. Na Oddziale Ortopedii wyraźnie widać skutki trwającego remontu SORu - popękane ściany, odpadająca farba z sufitu itp. Wszystko ma jednak zostać wyremontowane. Mimo tego, że ogólne warunki nie są najlepsze, zadbano np. o to, by pacjent podczas badania lub obchodu mógł liczyć na prywatność - przy łóżkach, z obu stron, znajdują się przesłony. Łazienka i natryski są ogólnodostępne i mieszczą się na korytarzu, gdzie postawiono też czajnik i lodówkę dla pacjentów. Na oddziale również nie ma żadnej świetlicy.

  • Kliniczny Oddział Ortopedii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Kliniczny Oddział Ortopedii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Kliniczny Oddział Ortopedii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Kliniczny Oddział Ortopedii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Kliniczny Oddział Ortopedii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Kliniczny Oddział Ortopedii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Kliniczny Oddział Ortopedii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).


Na remont dostosowawczy do norm unijnych czeka też Oddział Neurologiczny i Udarowy. Pierwszy ma zostać przeniesiony w zupełnie inne miejsce (tam, gdzie obecnie funkcjonuje Oddział Rehabilitacji Neurologicznej), drugi powiększony zostanie o zwolnione powierzchnie i gruntownie odremontowany. Przewiduje się tu przygotowanie dużej sali gimnastycznej i rehabilitacyjnej. Część sal jest już po remoncie, pozostałe na niego czekają. Zamówiono też nowe wyposażenie - łóżka i szafki. Każde łóżko jest monitorowane, a centrala znajduje się w sali intensywnego nadzoru. Z racji tego, że na oddziale przebywają w dużej mierze pacjenci leżący, przy łóżkach powieszono kotary, którymi zasłania się ich m.in. podczas czynności pielęgniarskich, obchodu czy badania. W planach jest też budowa świetlicy i miejsce spotkań dla pacjentów i odwiedzających. WC i natryski znajdują się obecnie na korytarzach - po remoncie mają być przy salach, tak by nie było konieczności wychodzenia z pokoju.

  • Oddział Neurologiczny i Udarowy, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Neurologiczny i Udarowy, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Neurologiczny i Udarowy, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki). Na zdjęciu łóżko z materacem przeciwodleżynowym, jakie szpital otrzymał do testowania.
  • Oddział Neurologiczny i Udarowy, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Neurologiczny i Udarowy, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki) - z nowymi panelami meblami i łóżkami.
  • Oddział Neurologiczny i Udarowy, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Neurologiczny i Udarowy, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).


Ostatnim oddziałem, który odwiedziliśmy w Szpitalu im. Kopernika był świeżo wyremontowany, 26-łóżkowy Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologii, którym szpital zdecydowanie może się pochwalić. Znajduje się tu jedna izolatka oraz sale 2-osobowe z węzłem sanitarnym, szafeczkami przy łóżkach, wieszaczkami, na których można powiesić kurtki czy ręcznik. Łazienki są bardzo ładne i zadbane, wyłożone nowymi kafelkami. Korytarze świeżo odmalowane wyglądają bardzo korzystnie, dodatkowo na każdym piętrze znajduje się miejsce dla pacjentów i rodzin, ze stoliczkami i krzesełkami, lodówką i czajnikiem - nawet bardzo wymagający pacjent nie miałby chyba na co narzekać.

  • Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).
  • Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologii, Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (dawny Szpital Wojewódzki).


Drugim szpitalem, który odwiedziliśmy, był dawny Szpital Kolejowy, znajdujący się przy ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku. Na początek poszliśmy na 34-łóżkowy Oddział Wewnętrzny z Intensywnym Nadzorem Kardiologicznym (4 łóżka). Trafiają tu na ogół pacjenci starsi, a średnia ich wieku wynosi ok. 80 lat. Przyjmowani są w salach 6-, 4- oraz 3-osobowych. Oddział ten wymaga natychmiastowego remontu, ciężko mówić więc o dobrych warunkach. Sale wyglądają nieświeżo, łóżka potrzebują wymiany (zostały już zamówione i mają zostać dostarczone do końca roku). Nie najlepiej prezentują się też toalety i natryski znajdujące się na korytarzu - białe, wiekowe kafle na ścianach, piaskowe na podłodze, drzwi łazienkowe pamiętające czasy PRL - pomieszczenia te naprawdę krzyczą o remont.

  • Oddział Wewnętrzny, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.
  • Oddział Wewnętrzny, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.
  • Oddział Wewnętrzny, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.


Z Oddziału Wewnętrznego trafiliśmy do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, który pierwotnie znajdował się dwie kondygnacje niżej. Obecnie jest po remoncie. Zarówno sale, jak i korytarze wyglądają całkiem dobrze. Na oddziale znajduje się 36 łóżek (są tu sale 4-, 3-, 2-osobowe oraz 3 sale jednoosobowe). Oddział ma do dyspozycji salę gimnastyczną, na której odbywają się ćwiczenia i rehabilitacje. WC i natryski w przypadku połowy sal mieszczą się na korytarzach, co nie jest sprzyjające w przypadku pacjentów leżących (a głównie tacy tu trafiają). Druga część sal jest już wyposażona w sanitariaty. Na końcu korytarza znajduje się tzw. pokój spotkań, który spełnia też rolę świetlicy. Pacjent może tu przyjąć gości, obejrzeć TV czy np. wypić herbatę. Odwiedzający ma też do dyspozycji osobną toaletę.

  • ZOL, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.
  • ZOL, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.
  • ZOL, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.
  • ZOL, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.
  • ZOL, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.
  • ZOL, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.
  • ZOL, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.
  • ZOL, dawny Szpital Kolejowy, ul. Powstańców Warszawskich 1-2 w Gdańsku.


Na koniec odwiedziliśmy Szpital Św. Wojciecha na Zaspie i w pierwszej kolejności udaliśmy się na Oddział Chorób Wewnętrznych, który dysponuje 22 łóżkami. Jest tu pięć sal 2-osobowych, w tym 4 z węzłami sanitarnymi (toaletą i prysznicem przy pokoju). Pozostałe sale są 3-osobowe. Na oddziale panował tłok - było pełne obłożenie, a pacjenci leżeli też na korytarzu. Od lat mówi się, że w Trójmieście brakuje miejsc internistycznych, gdzie trafiają pacjenci ze schorzeniami ostrymi, zapaleniami płuc, schorzeniami układu krążenia. Jak się okazuje, niebezpodstawnie. W 75 proc. są tu pacjenci powyżej 65 roku życia, często z zaawansowaną cukrzycą, chorobą obturacyjną płuc, osoby, które często są niesamodzielne i które wymagają opieki lekarskiej. W tej sytuacji ciężko mówić o godnych warunkach, choć szpital radzi sobie jak może. Sale i wyposażenie pozostawiają wiele do życzenia, choć np. czajnik z kubeczkami i herbatą dla pacjentów, lodówka i kuchenka mikrofalowa i tu są ogólnodostępne, ale też na korytarzu.

  • Oddział Chorób Wewnętrznych, Szpital na Zaspie.
  • Oddział Chorób Wewnętrznych, Szpital na Zaspie.
  • Oddział Chorób Wewnętrznych, szpital na Zaspie.
  • Oddział Chorób Wewnętrznych, szpital na Zaspie.
  • Oddział Chorób Wewnętrznych, zzpital na Zaspie.


Kolejnym oddziałem, na który trafiliśmy był Oddział Pediatryczny z 32 łóżkami. W oczy rzuciły się od razu narysowane na ścianach korytarza kolorowe postaci bajkowe. Wnętrze starano się więc urządzić tak, by mali pacjenci czuli się w nim jak najlepiej. Są tu 2- i 3-osobowe sale, wyposażone w niezbędne sprzęty. Brakuje co prawda fotela lub łóżka dla rodziców, ale zgodnie z informacją, jaką otrzymaliśmy, każdy opiekun może tu liczyć na dostawkę. Część sal z tego oddziału jest świeżo oddanych, pozostała część czeka na odnowienie. Oddział posiada też trzy izolatki z punktem sanitarnym, doskonale wyposażone, z łóżkami rozkładanymi dla rodziców, łóżeczkiem dla dziecka, szafką na ubranka i rzeczy podręczne, przewijakiem i wyższym brodzikiem. W pozostałych salach prysznice i toalety są ogólnodostępne i znajdują się na korytarzu.

  • Odział Pediatryczny, szpital na Zaspie.
  • Odział Pediatryczny, szpital na Zaspie.
  • Odział Pediatryczny, szpital na Zaspie.
  • Odział Pediatryczny, szpital na Zaspie.
  • Odział Pediatryczny, szpital na Zaspie.


Z Oddziału Pediatrycznego przeszliśmy na Oddział Otolaryngologiczny. Dysponuje on 16 łóżkami, 3 sale są tu czteroosobowe i dwie dwuosobowe, świeżo pomalowane, odnowione. Łóżka, podobnie jak pozostałe wyposażenie sal, są stare i sfatygowane. Na oddział ten trafiają też dzieci (mali pacjenci przebywają tu zwykle dwa dni). Rodzice mogą oczywiście czuwać przy malcu, ale do dyspozycji mają jedynie łóżka stojące obok - oczywiście jeśli nie są zajęte przez innego pacjenta. Na oddziale znajdują się dwie ogólnodostępne toalety (damska i męska) z natryskami, mikrofalówka, lodówka oraz czajnik. Oddział był dawniej o wiele dłuższy, ale na skutek zalania, które miało miejsce w 2012 r., funkcjonuje jedynie w połowie. Remont obecnie zamkniętej części miał być zaczęty wiosną tego roku, ale na razie nic się w tej sprawie nie dzieje.

  • Oddział Otolaryngologiczny, szpital na Zaspie.
  • Oddział Otolaryngologiczny, szpital na Zaspie.
  • Oddział Otolaryngologiczny, szpital na Zaspie.
  • Oddział Otolaryngologiczny, szpital na Zaspie.


Następnym miejscem, jakie odwiedziliśmy, był Oddział Neurologiczno-Udarowy, który kilka lat temu przeszedł gruntowny remont. Są tu sale 3-łóżkowe i 4 sale 2-łóżkowe (w tym dwie z węzłami sanitarnymi). Pacjenci z pozostałych sal korzystają z toalet i natrysków znajdujących się na korytarzu. Z tego, co udało nam się dowiedzieć od ordynatora, nie przewiduje się tu większych zmian, choć występowano m.in. o nowe wyposażenie sal i łóżka - cześć jest już stara. Na oddziale znajduje się też sala rehabilitacyjna. Lodówka i czajnik standardowo stoją na korytarzu.

  • Oddział Neurologiczno-Udarowy, szpital na Zaspie.
  • Oddział Neurologiczno-Udarowy, szpital na Zaspie.
  • Oddział Neurologiczno-Udarowy, szpital na Zaspie.
  • Oddział Neurologiczno-Udarowy, szpital na Zaspie.
  • Oddział Neurologiczno-Udarowy, szpital na Zaspie.
  • Oddział Neurologiczno-Udarowy, szpital na Zaspie.


Inwestycje planowane w Copernicusie w najbliższej przyszłości:

1. W Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie, przy Al. Jana Pawła II 50:

a) Rozbudowa szpitala o Centrum Rehabilitacji Leczniczej - rehabilitacja ogólnoustrojowa oraz oddział rehabilitacji neurologicznej - 2014/2015 r.
b) Dostosowanie pomieszczeń na VI piętrze do potrzeb Oddziału Kardiochirurgii dla Dzieci z Wadami Wrodzonymi - 2015 r.
c) Dostosowanie pomieszczeń na VI piętrze do potrzeb Oddziału Okulistycznego - 2015 r.
d) Budowa bloku operacyjnego - 8 sal operacyjnych, sale wybudzeniowe - 2015/2016 r.

2. W Szpitalu im. Kopernika przy ul. Nowe Ogrody 1-6 w Gdańsku:
a) Przebudowa pomieszczeń na II piętrze budynków nr 2, 3 i 5 z przeznaczeniem na Oddział Kliniczny Pediatrii i Oddział Kliniczny Gastroeneterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci - 2014/2015
b) Budowa lądowiska dla helikopterów - 2015/2016

3. Budynek dawnego Szpitala Kolejowego przy ul. Powstańców Warszawskich 1 w Gdańsku:

a) Przebudowa pomieszczeń na II piętrze - powstanie tu Oddział Jednego Dnia - Otolaryngologia - 2014/2015 r.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (85) 2 zablokowane

  • A jedzenie też dobre? Czy kompletna pryta? (1)

    • 20 3

    • byłem, zwiedziłem

      obym nie trafil więcej, syf, bród, żarcie dla psa, zachowanie większości personelu tragiczne,- niech ktoś mi powie żebym sobie serial lekarze obejrzał, czy tam jakiś szpital w leśnej górze to go zaraz do tego kopernika wyślę.

      • 5 2

  • Największe obrzydzenie bierze na łazienki i toalety, gołym okiem widać, że rusza się tam co nie co, czego w normalnej sytuacji. (1)

    Brud, syf, kiła i mogiła, wstyd, ale nie dla pracowników, którym przyszło pracować w takich warunkach i nie pacjentów, którzy nie mają wyboru, ale zarządzających tymi miejscami.

    • 50 2

    • wstyd ze jest w ogole tak malo wezlow sanitarnych w szpitalach.

      • 13 0

  • Aż chce się chorować!

    • 6 12

  • Dno pod względem higienicznym i nastawienia personelu do pacjenta. (3)

    Dno pod względem higienicznym i nastawienia personelu do pacjenta, proponuję zacząć zwiedzanie od od sor-u.

    • 58 3

    • (1)

      dlatego wymagajmy i szanujmy siebie. Jesli pacjent nie da sobie pluc w twarz i bedzie oczekiwal, ze potraktuja go jak klienta, o ktorego nalezy dbac, to chamsy lekarze beda musieli zmienic podejscie, widzac, ze nie moga sobie pozwalac na to co dotychczas. Zawsze dostawali za normalna opieke w lape. PRzyzwyczaili sie, ze za normalnosc sie placi, a to tak nie dziala. To ich psi obowiazek. Wiec nie bojcie sie wymagac.

      • 13 7

      • sorry, ale co mają lekarze np do wyposażenia sal czy ilości sanitariatów? Lekarz zajmuje się planowaniem i prowadzeniem leczenia, bezpośrednią opieką nad chorym pielęgniarka, reszta - w gestii władz.

        • 16 1

    • Nastawienie personelu do pacjentów jest adekwatne do wypłaty i traktowania pracowników jak wołów robotniczych :)
      A żeby uprzedzić głupie odpowiedzi ,,to się zwolnij,,, ukrainka przyjeżdzająca do pracy w Polsce nie pójdzie pracować do szpitala, bo za jedna babcie kasuje 2000zł do ręki, w tym ma gdzie mieszkać i dostaje jeść, łyso :)

      A co do toalet, to prawda że są syfiaste i stare, dwie na 40 osób....w zyciu bym się w nich nie chciała załatwiać.

      A ten artykuł powstał chyba na potrzeby zatuszowania mini aferki, SOR pcha pacjentów, żeby leżeli na korytarzu, a się nagle okazuje, że nikt na to nie wyraził zgody ha ha ha :)

      • 1 0

  • Może warto uzupełnić tę przedwyborczą "sielankę" o wysokości (7)

    rokrocznych umorzeń Prezydenta Miasta Gdańsk dla owych szpitali.

    Przykład za rok 2013:
    COPERNICUS Podmiot Leczniczy Sp. z o.o. 161 461,00 zł
    Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy Sp. z o.o. 94 499,00 zł
    Pomorskie Centrum Traumatologii Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. M.Kopernika 323 379,00 zł
    Szpital Specjalistyczny im. Św.Wojciecha Spółka z o.o. 323 391,00 zł
    Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. Prof. T.Bilikiewicza 218 470,00 zł

    Ja nie oczekuję, że w podmiocie, który jest zadłużony doświadczę luksusu itp., oczekuję jedynie, że "dziennikarze" nie będą mi "mydlił oczu" i "lukrował" szarej rzeczywistości.

    • 42 3

    • (3)

      dziennikarz, ktory napisze prawde i pokaze jak szpitale wygladaja, nie bedzie nastepnym razem tam wpuszczany Proste jak budowa cepa.

      • 8 1

      • I to jest wystarczający powód (2)

        by nie ukazywać prawdy ?

        • 5 2

        • (1)

          czlowieku, ale kto ci ma ja ukazac jak dziennikarze nie sa wpuszczani? sami pracownicy? wez przeczytaj powyzsza wypowiedz jeszcze raz zanim strzelisz nastepnego babola.

          • 1 5

          • Gdzie wpuszczani ?

            Skoro informacje o umarzaniu zaległości są ogólnodostępne na stronie Miasta Gdańsk.

            Tu wystarczy tylko trochę RZETELNOŚCI i sprawdzenie podstawowych informacji.

            A jak go nie wpuszczą i o tym napisze to chyba zostanie to odebrane dość jednoznacznie ?!

            A prawdę mogą ukazać i pracownicy, i urzędnicy, i dziennikarz, i zwykli ludzie. Wszyscy ! Jest tylko jeden warunek: trzeba chcieć !

            A nie wg twojego "błyskotliwego" toku myślenia: nie ma co pisać rzetelnie, bo nie wpuszczą a jak nie wpuszczą to nie będzie o czym pisać ...
            BRAWO ! :]

            • 4 0

    • szpital to nie supermarekt = nie musi przynosić zysku (2)

      • 2 5

      • Nie miej pretensji do lekarzy, tylko do rządzącej PO - to ona zamienia szpitale w spółki prawa handlowego, które z definicji muszą zarabiać. Lekarze byli i są temu przeciwni.

        • 6 2

      • Nie, nie, nie ! Szczególnie,

        gdy państwowy sprzęt jest wykorzystywanych w celach czysto zarobkowych podczas prywatnych wizyt w tym samym szpitalu

        przykład ?!:
        Operacja plastyczna pewnej Szwedki

        Straty, długi, remonty, zakup nowego sprzętu to obowiązek obywateli a po godzinie 16 już jego wykorzystanie zarobkowe realizowane jest przez spółkę z.o.o. ... i wg ciebie nic w tym złego ?!

        albo w pełni państwowe albo prywatne
        a nie w myśl: "straty Wasze, zyski nasze"

        • 3 0

  • Zaspa (3)

    Poszliscie na wew III na Zaspie, który jest ,,do pokazywania,, a idzcie na wew I albo wew II to się przerazicie :)

    • 70 0

    • Dziwne ze nie zrobiono zdjeć (1)

      Ortopedii na Zaspie tam sale wyglądają ze aż strach pomysleć o operacji ....nie remontowane od 30 lat.

      • 22 0

      • zaspa

        Szkoda,że nikt nie pokusił się o zdjęcia sali porodowej na Zaspie...jak za komuny, zasłonki jak pod prysznicem, zero intymności,boksy jak dla koni, 1 prysznic dla 5 pacjentek,łóżka zespawane na stałe bez możliwości rozłożenia...taki po prostu..SZPITAL PRZYJAZNY DZIECKU I MATCE?

        • 0 0

    • Czas stanął w miejscu

      Niektóre oddziały wyglądają jakby czas się na nich zatrzymał. Jak wyglądały dawno temu tak nadal pozostają nie zmienione, te sam stare szafki, łóżka nawet gniazdka z czasów PRL. Nawet ściany od tamtych czasów nie widziały pędzla ani farby.

      • 6 0

  • (3)

    Mam nadzieję, że nigdy nie trafię do szpitala. Odwiedzałem członków rodziny czy znajomych w różnych szpitalach i wszędzie to samo. Syf i malaria, łódka chyba 40letnie, pościel tak samo, do toalet strach wejść. A ukoronowaniem wszystkiego jest jedzenie. Patrzeć się na to nie da, a co dopiero jeść. Zresztą porcje są tak "duże", że dorosły mężczyzna do zdrowia na pewno po tym nie wróci.

    • 37 1

    • (1)

      zaraz cie opluja, ze szpital nie jest od jedzenia tylko leczenia. Ale zapominaja, ze pozywienie jest czescia rekonwalescencji czy terapii.

      • 15 0

      • Jeśli ktoś całe życie je byle co to 3 dni w szpitalu go nie zbawią i nie wyrównają żadnych niedoborów żywioeniowych, kalorycznych i białkowych. Podobnie w drugą stronę - jeśli ktoś całe życie świetnie się odżywia to 3 dni na szpitalnej diecie nie zniszczą mu zdrowia. Jedzenie owszem jest ważnym składnikiem utrzymania zdrowia ale jedynie w długim okresie czasu, więc w domu i za własne pieniądze :).

        Chyba że chcecie płacić do NFZ kilkaset euro miesięcznie, wtedy szpital z restauracji zamówi dla Was jedzenie na oddział - jak w Niemczech :).

        • 1 8

    • Da sie zjeść :)

      Mój mąż właśnie leży na Otolaryngologii, po zabiegu i o dziwo, jedyne na co nie narzeka to na jedzenie. A łóżka i łazienka to epoka gierka. Jak powiedział, jedzenie jest w miarę dobre. Może to kwestia tego, że jak my wszyscy z góry nastawiamy się że będzie okropne. A tu zaskoczenie.

      • 6 1

  • Uśmiechnięci jak się dowiedziała, że będzie na portalu to od razu zmieniła zdanie.

    Ten tekst jest tak głupi ze aż nie możliwy! Reportaż o bezdomnych koczujących w szałasach w zimie pokazywał ze są i tacy co są zadowoleni i uśmiechnięci i nie narzekają! To tak jak jak bezczelni politycy pławiący się w luksusie kosztem podatnika tłumaczący się ze jest dobrze nie wszyscy narzekają!! Polskie szpitale to koszmar raczej dom z ulicy wiązów niż szpital!!

    • 28 2

  • Szpital kolejowy, oddz. wewn. (2)

    Z tego oddziału jest ciężko wyjść, przez tydzień czasu zmarło tam pięcioro pacjentów i to jest standard, jest też wiele pacjentów którzy bardzo cierpią i krzyczą z bólu. Wygląd tego oddziału jest równy lekarzom, którzy zostawiają władzę w weekendy gówniarzom, a ci decydują o losach starszych pacjentów. Jest to chore i upokarzające dla pacjentów i ich rodzin.

    • 24 3

    • szpital kolejowy, oddz.wew

      Jeśli są osoby o tej samej wiedzy, która jest napisana wyżej to proszę o kontakt justyna-walaszewska@o2.pl

      • 4 1

    • szpital kolejowy, oddz.wew

      • 0 0

  • A jak warunki w Szpitalu Dziecięcym na ul. Polanki? (2)

    Są jeszcze ,,łóżka'' wynajmowane rodzicom które rozpadały się pod leżącymi?

    • 21 0

    • Byłam w listopadzie 2012

      i były, kilkakrotnie w nocy trzasło pode mną tak, że dzieci budziły się z krzykiem ;)

      • 4 0

    • Łóżka?????Ja spalam kolo dziecka na podlodze i musialam za to placic, żenujace nie dosc ze dziecko bylo 24 na dobe pod opieka, nakarmione, umyte, pielegniarki tylko podawaly kroplowki to jeszcze kase za to musialam dac!!!!Mi powinni zaplacic pol dniowki piguly!

      • 13 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane