- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (68 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (493 opinie)
- 3 Był senator skazany na więzienie (250 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (225 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (113 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (134 opinie)
Świetlica w szkole jednak do dyspozycji dzieci
Dzieci uczęszczające do "zerówek" w Pozytywnej Szkole Podstawowej, jednostce miejskiej, zarządzanej przez prywatnego operatora, miały być pozbawione opieki świetlicowej i po pięciu godzinach zajęć odbierane przez rodziców. Na taki pomysł wpadła Fundacja Pozytywne Inicjatywy z Pucka, zarządca placówki. Dzięki naszej interwencji opieka dla pięciolatków zostanie jednak zapewniona.
W placówce uczy się obecnie 720 uczniów, począwszy od "zerówek" aż do klas 6. I choć do tej pory dzieci z klas zerowych, mające zajęcia w godz. 8-13, po ich zakończeniu mogły korzystać ze szkolnej świetlicy, kilka dni temu na stronie placówki pojawiła się informacja mówiąca o tym, że od roku przyszłego takiej możliwości nie będzie.
Pojawiła się ona po ogłoszeniu listy wstępnie zakwalifikowanych do klas zerowych dzieci. Rodzice już po fakcie dowiedzieli się więc, że pięciolatki po pięciu godzinach zajęć, jakie szkoła musi zapewnić ustawowo (prowadzonych w systemie dwuzmianowym, tj. od godz. 7 do 12 i od godz. 12 do 17) nie będą mogły, z przyczyn logistyczno-lokalowych, zostać objęte opieką świetlicową.
- Chciałem dać dziecko do "zerówki" w szkole przy Azaliowej, dlatego wziąłem udział w marcowym naborze na rok szkolny 2015/2016 - mówi pan Tomasz z Gdańska. - Nagle na stronie, już po rekrutacjach, pojawiła się informacja, że dzieci w "zerówce" zostaną podzielone na dwie grupy i będą miały zajęcia w godz. 7-12 i 12-17, a po ich skończeniu nie będą mogły korzystać ze świetlicy, bo jej nie będzie. Pytam więc, co mają robić pięciolatki od godz. 12 albo do godz. 12? Na pewno rodziny, w których oboje rodziców pracują nie będą mogły sobie pozwolić na pozostawianie dzieci w szkole tylko na 5 godzin.
Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, jednym z zadań szkoły podstawowej jest zapewnienie uczniom możliwości korzystania ze świetlicy. Jako że oddziały przedszkolne nie wchodzą w skład struktury organizacyjnej szkoły podstawowej, nie ma takiej konieczności w przypadku dzieci z oddziału z "zerówek". Tak mówi prawo.
Jeśli jednak w interesie szkoły jest też dobro rodziców, opieka taka powinna zostać przez placówkę zapewniona.
- Czas pracy oddziału przedszkolnego, nauczanie, wychowanie i opieka, powinien być dostosowany zarówno do potrzeb dzieci i rodziców - mówi Justyna Sadlak z biura prasowego MEN. - Realizacja wychowania przedszkolnego w oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej wymaga dostosowania bazy szkoły i warunków realizacji tego obowiązku do potrzeb małych dzieci.
Fundacja z Pucka mogła więc wymyślić tak niewygodne dla rodziców rozwiązanie, jednak miasto, które wybudowało szkołę z pieniędzy publicznych, kosztem 36 mln, powinno zadbać o takie same warunki, jakie panują w innych publicznych szkołach podstawowych, w których opieka świetlicowa zapewniona jest cały czas, w godzinach pracy placówki.
Po naszej interwencji tak właśnie się stało. Świetlica, w godzinach pracy szkoły, będzie dla pięciolatków czynna. Taka informacja pojawiła się też na stronie szkoły.
- Po zbadaniu zapytania, jakie wpłynęło do nas od redakcji Trojmiasto.pl, informujemy, że w szkole przy ul. Azaliowej opieką świetlicową zostaną objęci wszyscy wychowankowie uczestniczący w zajęciach klas "0", których rodzice takiego wsparcia ze strony szkoły potrzebują. Podobnie jak w szkołach publicznych, dla których organem prowadzącym jest miasto Gdańsk - poinformowała Magdalena Kuczyńska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Zobacz, jak wyglądał plac budowy szkoły jesienią 2013 r.
Miejsca
Opinie (70)
-
2015-04-09 13:23
spoko, weźmie się jakąś studentke na umowe-zlecenie, posiedzi i popilnuje (4)
a jak się uda to miasto a nie fundacja zapłaci za te godziny. grunt to biznes gdzie uspołeczniamy straty a prywatyzujemy zyski.
- 64 4
-
2015-04-09 13:41
Studentka będzie siedzieć w świetlicy w ramach bezpłatnych praktyk (1)
- 42 1
-
2015-04-09 13:44
albo prace interwencyjne z PUP-y
- 23 0
-
2015-04-09 21:54
A Święta? (1)
Nie zapomnij, że tydzień przed i po każdych świętach rodzice będą musieli wziąć wolne bo w szkole nauczyciele/studentki będą już mieli wolne, żeby mogli się na spokojnie do świąt przygotować i po nich odpocząć. hahahaha
Stąd też ta studentka będzie mogła być zatrudniona w jakimś wymiarze o 30% niższym jak ci się wydaje :) Taniocha!- 4 4
-
2015-04-10 15:52
W tej szkole wygląda to trochę inaczej. Radzę najpierw poczytać, potem się wypowiadać.
- 1 1
-
2015-04-09 13:40
Kasa misiu.
- 19 0
-
2015-04-09 14:03
Dostęp do toalet też mają czy latają w pampersach?
- 33 5
-
2015-04-09 14:43
Ale mi nowość !!!
też tak miałem, rok temu w innej szkole.
Jedno dziecko trzeba było odebrać w południe a drugie mogło czekać w świetlicy aż odbiorę po pracy.
Jednak Polska to chory kraj.- 13 2
-
2015-04-09 14:51
świetlica (3)
Ja chętnie zatrudnię się w tej świetlicy i to za nieduże pieniądze. Jestem na emeryturze nauczycielskiej i mam czas a ponadto lubię, kocham pracę z dziećmi. Czekam na propozycję.
- 24 1
-
2015-04-09 23:32
młodych potrzeba do świetlic a nie na emerytyrze (2)
Młodych potężnych i ambitnych potrzeba a nie takich co lata świetności mają za soba
- 1 6
-
2015-04-09 23:33
p,s
Preznych a nie potężnych
- 1 0
-
2015-04-10 19:45
młodych i ambitnych
człowieku nie masz bladego pojęcia jak jest w tej szkole.nauczyciele mają wykształcenie,ale pracy z dziećmi zero.ta szkoła to jedno wielkie oszustwo.nie liczą się ze zdaniem rodziców.robią co chcą.dzieci nikt nie zaprowadza na świetlice,chodzą same.panie na świetlicy nie wiedzą gdzie jest dziecko.nawet urząd miasta zamiata wszystko pod dywan,aby nie ujrzało światła dziennego.
- 6 0
-
2015-04-09 15:28
(1)
Jak się nazywał ten pan co wysłał 5-latki do nieprzygotowanych szkół? nie pamiętam ...
- 17 0
-
2015-04-10 08:25
nie Pan tylko Pani
Obecna i poprzednia Minister Edukacji
- 3 0
-
2015-04-09 15:50
Śmiechu warte
Śmieszna ta szkoła a rodzice tacy szczęśliwi że ładna szkoła ( nowa to ładna) ale z organizacją to zero myślenia.Ciekawe ile na koniec roku rodziców przeniesie dzieci bo już rodzice wypisują śmieszne. Super sale ( gimnastyczna i komuterowa ) to nie wszystko
- 27 8
-
2015-04-09 16:11
Ku**a normalny rodzic moze nic. Nie ma warunkow, zeby przy normalnej pracy dziecko wyksztalcic. Lepiej zistac patolem. Zasilki pomoc. A normalna rodzina ma wielkie g.
- 18 2
-
2015-04-09 16:33
Porażką całkowitą było (3)
oddanie nowej szkoły w prywatne ręce.
Dlaczego nie mogłaby być to normalna państwowa podstawówka, bez tych cyrków i fundacji
Teraz Operator szuka wszędzie kasy a nie edukacji.- 38 7
-
2015-04-09 18:15
Taaa.
A jak sie operator kiedys zawinie, to co wtedy bedzie?
Pewnie wielkie halo i wielkie oczy jak 5 zl.
Hahaha.- 3 1
-
2015-04-10 19:56
porażka
bo ktoś wziął łapówkę,proste.
- 4 0
-
2015-08-24 22:54
"szukamy luk prawnych interpretujemy przepisy"
To są słowa Adamowicza o wynajęciu prywaciarzom szkoły. Tak samo działają np handlarze dopalaczami ?
- 0 0
-
2015-04-09 16:35
macie swoją prywatyzację i kapitalizm
a Ronald Reagan ostrzegał :)
- 18 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.