• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tłumów nie było, ale w repertuarze było w czym wybierać. "Noc Świętojańska" w Gdańsku

Rafał Borowski
20 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
W piątkowy wieczór, temperatura wynosiła niewiele ponad 10 stopni Celsjusza. Mimo tego, tegoroczna "Noc Świętojańska" zgromadziła na pl. Zebrań Ludowych w Gdańsku ok. 3 tysięcy uczestników. W piątkowy wieczór, temperatura wynosiła niewiele ponad 10 stopni Celsjusza. Mimo tego, tegoroczna "Noc Świętojańska" zgromadziła na pl. Zebrań Ludowych w Gdańsku ok. 3 tysięcy uczestników.

Tegoroczna "Noc Świętojańska" zgromadziła na pl. Zebrań Ludowych w Gdańsku około trzech tysięcy osób. W ciągu ponad pięciu godzin na scenie zaprezentowało się czterech wykonawców. Gwiazdą wieczoru był Maciej Maleńczuk wraz ze swoim zespołem Psychodancing.



Jak oceniasz tegoroczną "Noc Świętojańską" na pl. Zebrań Ludowych w Gdańsku?

Na szczęście najgorsze obawy organizatorów nie spełniły się. "Noc Świętojańska" na pl. Zebrań Ludowych zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku upłynęła bez zapowiadanego przez synoptyków deszczu. Mimo tego, piątkowa aura raczej nie zachęcała do spędzenia wieczoru na świeżym powietrzu. Temperatura wynoszącą niewiele ponad 10 stopni Celsjusza dała się we znaki wielu uczestnikom plenerowej imprezy.

- Chyba jednak za lekko się ubrałam. Obawiałam się deszczu, a trzeba było zabezpieczyć się przed chłodem. Jeśli nie chcę zamarznąć, muszę się teraz porządnie wyszaleć pod sceną. Nie mam innego wyjścia - powiedziała śmiejąc się Ewa, studentka jednej z trójmiejskich uczelni.

Chwilę po godzinie 18.00, na scenę wszedł pierwszy wykonawca, czyli trójmiejski zespół Funkloopy. Choć zespół grający muzykę z pogranicza funku, soulu i rapu dał z siebie wszystko, na koncertowym placu wiało pustkami. W tym czasie nieliczni, pierwsi uczestnicy imprezy kłębili się na dość dobrze zaopatrzonym zapleczu gastronomicznym.

Godzinę później, na scenę wkroczyła Ania Rusowicz. Godzinny występ 32-letniej wokalistki był naprawdę energetyczną dawką bigbitu. Rusowicz zakończyła utworem wykonanym wspólnie z Kevem Foxem, który niecałe pół godziny później rozpoczął własny występ przed publicznością. Tymczasem pod sceną zebrała się już całkiem spora grupa słuchaczy. Tłumów na "Nocy Świętojańskiej" wciąż nie było, ale przy kasach biletowych nadal ustawiały się kolejki chętnych.

Trzeci na scenie pojawił Andrzej Smolik wraz ze wspomnianym wcześniej Brytyjczykiem Kevem Foxem. Smolik, znany ze współpracy z wieloma artystami (np. Kasią Nosowską, Robertem Gawlińskim czy Krzysztofem Krawczykiem), wraz z pochodzącym z Manchesteru wokalistą zagrali koncert o melancholijnym zabarwieniu. Hipnotyzujący głos Keva w wraz z subtelnymi, elektronicznymi brzmieniami oraz gitarą i perkusją były naprawdę ciekawym połączeniem.

W przerwie między trzecim a czwartym, ostatnim koncertem tegorocznej "Nocy Świętojańskiej", zaplecze gastronomiczne przeżyło oblężenie. Uczestnicy koncertów ustawili się w długich kolejkach do barów na kółkach. Tymczasem ostatni spóźnialscy przechodzili przez bramki, aby dostać się na koncert gwiazdy wieczoru.

Tegoroczną gwiazdą był Maciej Maleńczuk wraz z zespołem Psychodancing. Tegoroczną gwiazdą był Maciej Maleńczuk wraz z zespołem Psychodancing.

Tuż przed godz. 22:00, jako ostatni na scenie pojawił się Maciej Maleńczuk wraz z zespołem Psychodancing. Już na wejściu artysta został powitany przez publiczność gromkimi brawami. Gwiazda wieczoru śpiewała przede wszystkim swoje autorskie utwory, choć nie zabrakło również powszechnie znanych, polskich przebojów. Zdecydowana większość piosenek była utrzymana oczywiście w stylistyce dancingowej. Znany z kontrowersji artysta komentował każdy utwór w specyficzny dla niego sposób.

- Cały Maleńczuk. Nie mogło się obyć bez zjadliwych komentarzy i przekleństw. Ale bez tego on po prostu nie byłby sobą. Jedni go za to uwielbiają, inni nie znoszą. Bez względu na wszystko, ja się świetnie bawię przy jego muzyce. Te brawa po każdym utworze pokazują, że zebrani tu ludzie również świetnie się bawią. I o to w tym wszystkim chodzi - powiedział pan Marek, który wraz z żoną bawił się pod sceną.

Zachęceni głośnymi oklaskami publiki muzycy zagrali kilka utworów na bis Ostatni utwór Maleńczuka i jego zespołu wybrzmiał tuż po godz. 23.00. Kiedy muzycy zeszli ze sceny, w kierunku przystanków autobusowych i tramwajowych wyruszyły długie kolumny uczestników "Nocy Świętojańskiej". Na powracających do domu czekała miła niespodzianka, czyli specjalnie podstawione autobusy i tramwaje.

Koncert Macieja Maleńczuka z zespołem Psychodancing

Wydarzenia

Noc Świętojańska (33 opinie)

(33 opinie)
7 zł
pop, muzyka elektroniczna

Opinie (49) 1 zablokowana

  • Żenujący dobór "artystów". (2)

    To nic dziwnego ze "tłumów nie było".

    • 101 24

    • (1)

      Nie znasz się. A kogo ty byś sobie życzył, co?

      • 4 5

      • No jak to, gwiazdy: Rodowicz, Krawczyk, wieśniaki z Bałkanicą, Stachurskyyy

        • 6 3

  • Masakra z tymi "artystami" w Gdańsku... (4)

    Już lepiej wybrać się do Gdyni na http://www.trojmiasto.pl/cudawianki

    • 65 21

    • (1)

      Bzdury piszesz. Rusowicz, Smolik, Maleńczuk - absolutny top polskiej sceny muzycznej.

      • 7 8

      • hm... pozostawmy twoja opinie bez komentarza...

        • 0 0

    • Malenczuk

      BYLO OK;)

      • 2 2

    • Jeszcze się bawimy w Gdyni

      W Gdańsku wydają na stadion , a Gdynia się bawi hahahahahahah

      • 4 3

  • Ale kicha! Gdańsk jak zwykle daleka z tyłu z organizacją tego typu imprez w Polsce! (2)

    Beznadzieja...

    • 62 15

    • za to w sopocie taka impreza, ze hoho!

      juz dawno miasto takiej nie zorganizowalo

      • 3 5

    • Co konkretnie ci się nie podobało? Bo z twojego komentarza niewiele wynika.

      • 3 2

  • Koncerty??? (1)

    A to nie było rozliczenie z artystami za poparcie udzielone Bronisławowi Komorowskiemu w prezydenckich wyborach??
    Za darmo to popierają ideowcy nie artyści.

    • 34 12

    • to była pochwała dla Duda da wszystko

      • 1 0

  • Imprezy, koncerty do bani. (3)

    Odkąd jest Budyń, koncerty, imprezy masowe to największa bolączka miasta Gdańsk, bo prezydent nie sięga do pięt w tej sprawie Szczurkowi, bo tam przynajmniej wiedzą jak to robić i jak przyciągać mieszkańców, a i w sezonie turystów m.in. Heineken festiwal, pokazy lotnicze Red Bull, czy imprezy Sylwestrowe... Nie, Budyń dumny jest z chińskich koralików sprzedawanych na Jarmarku, bo tego jest najwięcej.

    • 68 10

    • (2)

      narzekacze jak zwykle w formie. wystarczy poczytać opinie ludzi z Gdyni - oni piszą że Szczurrek to same imprezy dla mas, miliony na Red Bulle i Maryle Rodowicz daje, a inwestycji nie ma. Nigdy wszystkim nie dogodzisz...

      • 5 14

      • (1)

        To nie opinie ludzi, a opinie Pisiorów.
        Pogadaj z normalnymi mieszkańcami Gdyni a nie czytaj frustratów partyjnych na tym portalu - opinie diametralnie różne.

        A na Placu byłam wczoraj krótko i faktycznie żenada. Pomijając dobór artystów (bo to kwestia gustu) to organizacja była kiepska.

        • 9 7

        • Ale co konkretnie było według ciebie nie tak?

          • 2 5

  • Beznadzieja (2)

    Pajac Maleńczuk, wydaje mu się, że jest artystą.

    • 57 26

    • (1)

      Któraś z jego wypowiedzi cię zabolała? Fakt, nie trzeba się zgadzać z jego poglądami, prawda, że jest kontrowersyjny, ale nie sposób nie docenić jego osobowości scenicznej i pomysłów na twórczość.

      • 7 2

      • co się stało z M

        problemem było to że Maleńczuk zszedł z sceny podczas koncertu ( w tym czasie zespół grał "jazz") i wrócił "odmieniony'
        Bardzo dużo osób odniosło wrażenie że on coś podczas tej nieobecności "pobrał" niestety
        od tego momentu z koncertu zrobił sie rynsztok i z zero szacunku dla ludzi pod sceną którzy marźli w temp 10st C (jak na czerwiec to mróz ;-))

        • 0 0

  • Słabo (1)

    No jak taki repertuar to nic dziwnego, że pustki, lepiej iść na imprezę ;p

    • 28 5

    • Bzdury piszesz. Koncert rockowy to o wiele lepsza rozrywka niż jakieś tańce przy odmóżdżającej muzyce techno.

      • 2 1

  • Rozkraczewo koło Rozd*pcewa (3)

    Noc kupały - symbol radości, zabawy i nowego życia pod egidą biletu... Za rok z tej garstki ludzi zostanie połowa garstki. Ceny produktów żywnościowych w PL należą do najwyższych w UE, a zarobki do najniższych. Czy trzeba coś jeszcze dodać?

    • 35 8

    • Skoro twierdzisz ze cene zywnosci sa najwyzsze w Uni to znaczy ze nigdy nie wyjezdzałeś z Polski (1)

      Zarobki tez nie sa najnizsze . Wiesz ze dzwonia tylko nie wiesz gdzie

      • 5 4

      • turysta znajacy ceny i zarobki w innych ponstwach-twoj podpis mowi sam za siebie...teoretyk

        • 3 3

    • Za Komorowskiego tego nie bylo.

      • 1 0

  • PR.. (3)

    Artyści ciekawi raczej z pierwszej ligi, ale gdański PR mocno kuleje, w tv tylko reklama Cudawianków w Gdyni.

    • 30 7

    • pierwszej ligi? hahaha (2)

      • 1 7

      • (1)

        Jeżeli nie potrafisz docenić ich twórczości to widać, że kiepsko znasz się na muzyce.

        • 3 2

        • dokładnie

          tzw drewniane ucho :-)

          • 1 0

  • Brak promocji

    Szkoda, że nie było reklamy imprezy w odpowiednim czasie, wielu ludzi dowiedziało się o niej po fakcie.

    • 41 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane