• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Toyota Aygo. Zmieniaj, co chcesz

BamaS
18 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Co wyróżnia Toyotę Aygo? Przede wszystkim wielki "X" na masce.

To zwierzę typowo miejskie. Może się zmieniać jak kameleon, warczy, ale bardzo łatwo je oswoić. Znak rozpoznawczy? Wielki "X" na masce. Oto Toyota Aygo.



Bardzo dobrze gdy samochód pobudza wyobraźnię. Nowa Toyota Aygo doskonale nadaje się do gry w skojarzenia. Wśród malowniczych określeń, jakie usłyszeliśmy na jej temat podobały nam się: "żółw ninja", "wąsaty wąż wykluwający się z jajka" oraz może mało twórcze, acz dość precyzyjne, "jajko z iksem". Styliści Toyoty też pewnie byliby zadowoleni słysząc te gadzie porównania, bo samochód miał być przede wszystkim oryginalny. I dostosowany do indywidualnych gustów.

Podobnie jak np. Opel zrobił z Adamem czy Fiat z modelem 500, Toyota pozwala poszaleć klientowi i zindywidualizować samochodzik. Warto przekonywać klientów, by zaczęli to robić, bo na ulicach nie widać oryginalnie skomponowanych samochodów. Nie lubimy się wyróżniać?

W przypadku Aygo możemy wybierać spośród siedmiu kolorów nadwozia i ośmiu barw "X", gdyż jest on z wymiennych, plastikowych paneli. Do tego mamy siedem kolorów dachu, 21 wersji felg, oraz parę innych drobiazgów. Za cenę jednego poselskiego ryczałtu za zagraniczny wyjazd (x z przodu oraz okleina dachu - nieco ponad 2000 zł) mamy Aygo, które już wygląda niebanalnie i ożywia nieco smutną, uliczną rzeczywistość.

  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo
  • Toyota Aygo


To, że jedziemy samochodem z trzycylindrowym, małym silnikiem o pojemności jednego litra i mocy 60 KM, słychać od razu. Aygo charakterystycznie warczy i to dość głośno. Jeśli w mieście kierowca sprawnie wachluje skrzynią biegów, samochodzik zbierze plusy za dynamiczną jazdę. Na trasie, przy każdym wyprzedzaniu redukcja do trzeciego biegu jest obowiązkowa. Inaczej można się zdziwić i to niewykluczone, że po raz ostatni. Zużycie paliwa? W trasie symboliczne 4,5 litra, w mieście nieco ponad litr więcej.

Aygo to malutkie autko, z czego Toyota jest dumna, przedstawiając je jako najmniejsze w swojej klasie. Przekłada się to oczywiście na ilość miejsca wewnątrz. Z przodu nikt nie ma prawa narzekać, z tyłu można żądać przystanku po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów. Bagażnik Aygo jest typowo zakupowy, za to fotele bardzo wygodne, nawet na dłuższych trasach.

Mały rozstaw osi nie przeszkadza Toyocie w stabilnym poruszaniu się. Do zakresu dozwolonych na autostradzie prędkości Aygo nie podskakuje na nierównościach, nie buja i nie huśta. Za to lubi pochylić się na zakrętach, kierowca nigdy jednak nie ma poczucia, że samochód stracił stabilność.

Plusy dodatnie, jak mawiał klasyk, przyznać należy Aygo nie tylko za pewność prowadzenia, całkiem komfortowo zestrojone zawieszenie, ale i łatwość manewrowania, w czym pomaga kamera. Co prawda, sztukę kręcenia kierownicą przy parkowaniu w tak małym i zwinnym pojeździe powinni posiąść wszyscy, tym bardziej, że widoczność w Aygo i bez kamery jest wystarczająca, by w nic nie przygrzmocić.

Jaką ilość gotówki, należy przygotować, by cieszyć się jazdą małą Toyotą, o której nikt nie może powiedzieć, że jest nudna? Promocyjne ceny na ten model zaczynają się już poniżej 30 tysięcy. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by dzięki solidnemu spersonalizowaniu pojazdu i wybraniu dodatkowych pakietów czy opcji wyposażenia zostawić w salonie kwotę 40 a nawet 50 tysięcy złotych. Czy warto tyle inwestować w "zbajerzoną" Toyotę Aygo? Im "żółw ninja" lepiej wyposażony, tym sprawia większą frajdę. Toyota trochę kusi nas i stawia przed wyborem, "wszystko albo nic". No cóż, charakter, wyróżnianie się z tłumu i nieco luksusu zawsze kosztuje.

Samochód do testów udostępniony przez firmę Carter, przedstawiciela Toyoty w Trójmieście.


Zanim kupisz, znajdź salon Toyoty. Wszystkie są w naszej bazie
BamaS

Miejsca

Opinie (23)

  • toyota aygo (1)

    kupiliśmy w tym roku aygo, świetnie się sprawdza, polecam wybrać się choćby na jazdę próbną albo pobawić się kolorami ;)

    • 6 11

    • A z którego Ty dealera nadajesz?

      • 13 5

  • (5)

    Wytłumaczcie mi dlaczego bardzo dobry silnik VVTi 1,0 R4 znany z Yaris został wykastrowany z jednego cylindra i jest teraz R3 ?

    • 5 5

    • Bo spokojnie daje radę, a jest dzięki temu lżejszy.

      • 4 2

    • Żeby zadowolić ekooszołomów chcących aby auta emitowały zapach fiołkowy.

      • 9 1

    • mniejszy sumarycznie obwód cylindrów, mniejsze zużycie paliwa (2)

      o jeden cylinder mniej to też oszczędność na obróbce materiału

      • 5 0

      • Oszczedność materiału to masz rację ale spalanie to bredzisz!! (1)

        • 1 3

        • nie, to ty bredzisz

          a niech mnie, napisze ci więcej niż ty mi. Mniejsza powierzchnia trąca oraz bezwładność układu - jeśli to sie nie przekłada na zużycie paliwa to jest to fizyka która nie działa w naszej rzeczywistości

          • 3 0

  • Aygo? na wypadek gdyby Yaris był dla kogoś za duży?;) (2)

    • 10 4

    • śmigam yarisem po miescie i uważam że jest za duży do tego celu akurat dla mnie :) (1)

      chodzi o to ze w bagażniku nic nie wożę. im mniejszy samochód do miasta tym sprawniejszy więc jak ktoś uzywa tak jak ja o wybór ma prosty

      • 7 1

      • rzeczowy komentarz ;)

        dzieki

        • 1 0

  • Super Autko. W miasto idealne.

    • 8 3

  • Gdzieś dziennikarze robili test jak idzie samodzielna wymiana tych paneli nadwozia. Trzeba było demontować zderzaki itp i bez pomocy speców z Toyoty się nie obyło bo z papierowych instrukcji jakie mieli nic nie wynikało.

    • 5 1

  • Opcja wymiany paneli zewnętrznych jest droga,

    nie można wymienić przy zamawianiu auta. Jest to opcja dodatkowa, tak więc pozostają nam "stare" elementy które leżą sobie w domu. Chyba nie o taką personalizacje chodzi:(

    • 7 1

  • Małe ale fajne.

    Żona ma starą Yariskę i to naprawdę świetne auto, a po mieście rewelacja.

    • 2 1

  • PIEKNE AUTKO szczegolnie w AUTOMACIE !

    w holandi i niemczech juz sa !

    • 2 4

  • Do d*py.

    Taki miejski samochód powinien mieć możliwość przewiezienia większych objętościowo zakupów. Temu badziewiu nawet nie składają się płasko oparcia tylnych siedzeń, co czyni iluzoryczną jego przestrzeń bagażową. A bez złożenia tych oparć można pojechać do sklepu tylko po jedno pudełko z parą butów.

    • 1 9

  • Delikatnie zwracam uwage, że X nie jest na masce.

    Maska to element, który przykrywa silnik...

    • 14 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane