• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Twój facet: pan i władca?

Borys Kossakowski
21 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

"Dzwonił do nas Twój facet. Powiedział, że możesz kupić, co tylko chcesz." Taki napis widnieje na witrynie jednego z gdańskich sklepów z butami. Śmieszny?



Taki napis widnieje na witrynie jednego ze sklepów obuwniczych w Gdańsku. Śmieszny? Taki napis widnieje na witrynie jednego ze sklepów obuwniczych w Gdańsku. Śmieszny?

Napis na witrynie tego sklepu:

Twój facet to pan i władca. Pamiętaj, że w domu to on jest szefem. Twój "stary" trzyma łapę na kasie i nie pozwoli ci wydać ani grosza na własną rękę. Zarabia więcej i decyduje o wydatkach. To do niego należy decyzja, jaki kupić samochód i dlaczego właśnie bmw, jaką komórkę (czytaj: jakiego ajfona), jaką lodówkę z automatem do produkcji lodu do drinków. Gdzie pojechać na wycieczkę, ile gwiazdek będzie miał hotel i ile drinków w karcie all inclusive.

Bądź posłuszna, dziewczyno, bądź posłuszna, bo jak Twój facet się wścieknie, możesz tego gorzko pożałować. Nie da ci na tipsy, nie da ci na fryzjera, nie da ci na buty. Będziesz chodzić jak sierota, w starych, podartych łapciach, a odrosty z poprzedniego farbowania będą wywoływać popłoch na dzielnicy. Nie da ci nawet drobnych na waciki ani na włoszczyznę i będziesz musiała pożyczać od sąsiadki, żeby ugotować mu zupę na obiad.

Za to jak będziesz grzeczna... Jak będziesz grzeczna, to Twój stary może cię nawet wynagrodzi. Pozwoli pójść z koleżankami na zakupy, zabierze na kolację do makdonalda. A jak będziesz bardzo posłuszna i zrobisz wszystko, co będzie chciał, jak będziesz siedziała cichutko w domu i nie będziesz zabierała głosu bez pozwolenia, jak wykażesz się w sypialni i w kuchni, wtedy być może zadzwoni do twojego ulubionego sklepu z butami i powie właścicielce, że możesz kupić, co tylko chcesz. Cóż to będzie z radość!

"Nie o take Polske walczyliśmy", siostry - chciałoby się zacytować dwóch klasyków na raz. Wyobrażacie sobie w markecie budowlanym lub elektronicznym taką reklamę: "Twoja stara dzwoniła, że możesz sobie nakupować zabawek, ile chcesz."? Nie wyobrażacie sobie. I nie dziwota, bo byłby to przedniej klasy strzał w kolano.

A na sklepie z butami? Proszę bardzo: "Dzwonił do nas Twój facet. Powiedział, że możesz kupić, co tylko chcesz." Niestety, mam nieodparte wrażenie, że autorką tego napisu jest kobieta. Żaden facet nie wpadłby na taki pokrętny pomysł. A nawet gdyby wpadł, zachowałby go dla siebie w obawie przed łatką szowinistycznej świni.

Tymczasem szowinistyczna świnia siedzi w głowie kobiety. I ma się doskonale. Ma tam swój chlewik, swoje błotko, swoje korytko. Dostaje karmę, ma ciepło i przytulnie jak u pana Boga za piecem. A kobieta dba o tę świnkę, bo od dwóch tysięcy lat wmawia się jej, że jej głowa to właśnie chlewik jest, a bynajmniej nie schronienie dla myślącego mózgu.

Smutno mi się zrobiło, psiakrew, jak zobaczyłem ten napis. Czy właściciel tego sklepu naprawdę ma ambicję walczyć o tego typu klientki - pozbawione własnej woli i decyzyjności, bez własnego portfela, durnowate (pardon) utrzymanki, które chichocząc pod nosem wejdą do obuwniczego, bo "stary" pozwolił?

"To żart, bracie, nie masz poczucia humoru. Nie znasz się. Taki przekorny, pokrętny żart z gendera. Chłopie, wyluzuj" - słyszę w głowie głos racjonalny. - "Nie twój sklep, nie twój problem. Twoja kobieta kupi sobie buty, gdzie zapragnie, bo zarabia lepiej niż ty."

Macham ręką i wracam do redakcji. A tam koleżanka wita mnie w drzwiach, sprzedając mi prawdę objawioną: "mężczyźni są lepszymi kucharzami, niż kobiety. To oczywiste i naukowo potwierdzone. Mają lepszy zmysł do tego".

Nic, naprawdę nic nie pomoże, jeśli, drogie panie, nie wypędzicie tej męskiej szowinistycznej świni, która zadomowiła się w waszych głowach i dyktuje wam, co macie myśleć. Nie pomogą parytety, ustawy równościowe, ani akcje społeczne. Zanim następnym razem zaczniesz więc pomstować na twojego starego, pomyśl, czy przypadkiem w twojej głowie nie czai się jego kopia.

Opinie (235) ponad 20 zablokowanych

  • Borys na pewno nie ma dziewczyny (19)

    • 608 42

    • Ma (6)

      pisał o tym w felietonie jak zgubił portfel

      • 69 15

      • Zwiała mu z portfelem ? (3)

        • 169 3

        • I chyba w dzieciaka na dodatek wrobiła, bo coś pisał że nie wiedział co powiedzieć córce, (2)

          kiedy w jej obecności zbluzgali go menele defekujący pod oknami jego bloku, którym zwrócił elokwentnie uwagę ;-)
          No chyba że ta córka to była tylko taka "figura stylistyczna" dla ubarwienia przekazu. Swoją drogą byłoby to biedne dziecko od młodego karmione dyrdymałami na tematy feministyczno-antyklerykalne. Każde nawiedzenie ideologiczne jest odrażające i wypacza taki młody organizm na przyszłość.
          Taki tatuś zagubiony w rzeczywistości podobnie jak wtedy kiedy ścigał konserwatora z półlitrówką to nic miłego ;-P

          • 79 11

          • A tak w ogóle, abstrahując od braku poczucia humoru Borysa, (1)

            ta reklama jest bardziej obraźliwa dla "samców", przedstawionych w domyśle co do zasady jako kutwy i harpagoni "z wężem w kieszeni" ;-P

            Borys cwaniak nie ma z tym problemu, bo brak tradycyjnego obsypywania wybranki prezentami zawsze może wytłumaczyć religią feministyczno-genderową, która mu takiej "dyskryminacji" płci zabrania ;-)

            • 65 9

            • A oglądając seksistowską i epatującą brakiem wzajemnego szacunku bohaterów - reklamę "Czy już wie na co wydamy zaoszczędzone

              pieniądze?" - Borys pewnie płacze rzewnymi łzami i wpada w depresję, a potem korzysta z pomocy psychoanalityka?

              Ależ wydumane problemy mają młodzi hipsterzy. Świat od zarania toczy wieczną wojnę - dosłownie (poczynając od kamieni poprzez cepy na atomie kończąc) i metaforycznie na różnych niwach, również tych dotyczących płci, więc walka z wiatrakami i feministyczne bzdury niczego tutaj nie zmienią.
              I tak przejedzie po nas tam i z powrotem walec historii, a chwilowe histerie i mody przeminą, jak już bywało (dopóki mentalność człowieka będzie bliższa naczelnym (istocie biologicznej) niż osobnikowi rzekomo "sapiens").

              • 33 2

      • (1)

        Tak mi się przypomniało:
        - Ukradli mi portfel z kartami. Nie zgłaszam kradzieży. Złodziej wydaje mniej niż moja żona.

        • 88 2

        • A ten tekst o żonie i złodzieju to nie jest w tym samym duchu, co ten z witryny?

          O co więc ten bulwers?
          Przecież oba teksty są umocowane tym samym stereotypem - "kobiety to rozrzutne stworzenia, które trzeba pilnować na każdym kroku, aby pana męża nie doprowadziły do bankructwa". ;-)

          • 21 1

    • (2)

      może ma chłopaka?

      • 101 4

      • Mi on tam wygląda na osobnika "uniwersalnego" ;-)

        Wszystko inne byłoby niedopuszczalną dyskryminacją ;-P

        • 61 3

      • Właśnie o to chodzi! Borys wszedł do sklepu, kupił sobie wymarzone botki

        a po powrocie do domu dowiedział się od swojego faceta, że ten wcale nie dzwonił do sklepu z pozwoleniem i zakup trzeba zwrócić... Stąd ten żal i felieton :)

        • 4 0

    • (1)

      'macha ręką'

      • 31 1

      • którą?

        • 0 0

    • czysto teoretycznie (1)

      Panie Borys a nie dopuszcza Pan do głosu myśli że kasa w domu może być wspólna i decyzje podejmuje się wspólnie- ten teks (żart) pasuje bardziej do tego zdrowego modelu? Czas znaleźć sobie inną pracę albo ja znajdę inny portal. Precz z banałami Borysa K.

      • 54 6

      • przeciez nie dla tekstow borysa tu jestesmy

        Przyznam sie ze wolę forum od samego tekstu tych redaktorkow. Czyli standard, społeczeństwo jest ok a media są do bani

        • 13 0

    • ta koleżanka co po wieżowcach z nia skacze pewnie ja tam sciska

      • 11 3

    • a juz myslałem, ze to jakas brzydka i sfrustrowana feministka napisała ten artykuł (1)

      patrze w stopkę i zgłupiałem : facet.
      Moze un jest po jakiejs sterylizacji i tak mu sie na kopułę rzucilo albo jakis niedopieszczony, bo artykuł tak głupi, ze brakuje mi weny na sensowny komentarz :-/

      • 29 5

      • To Bogna Kossakowska

        była lub w przyszłości.

        • 1 0

    • Same wielorybice

      Jak ma mieć dziewczynę jak w Polsce tylko jedna na 300 kobiet jest jadalna,reszta to niejadalne pasztety,bardziej podobne do faceta niż do dziewczyny ...zaznaczajc że ledwo mieszczą się w drzwi

      • 2 13

    • Płacą wam od słowa, czy za artykuł panie Kossakowski?

      Bogate wnętrze i można pisać o wszystkim co do głowy przyjdzie.

      • 1 0

  • ale (4)

    Ale w czym problem? Nikogo nie obrazili przecież. Nie chcesz to nie kupuj tam niczego. Pan Borys się obraził, że jego facet tam dzwonił czy jak?

    • 408 43

    • żona zgubiła kartę kredytową

      ale nie zgłosiłem tego, bo ten kto ją znalazł wydaje mniej niż ona.

      • 29 0

    • swiat z gazety

      Stereotypowe bzdury robią za poradnik poprawnego myślenia. Pokazcie mi wśród waszych znajomych jedną taka parę która jest taka jak w tym opisie.
      100% żyje wspólnie i wydaje wspólnie, nawet jak żona nie potrafi sie kontrolować to jej wydatki są wspólną decyzja inaczej by nie było związku. Niestety Panie często tak mają ze ulegają pokusom i nawet sie często do tego przyznaja. Co złego wtedy w takiej zabawnej wysmiewajacej stetotyp gazetowy reklamie?
      Nic śmiesznego jak ktoś sie naczytal feministycznych dyrdymalow

      • 30 1

    • jeśli już ta reklama kogoś obraża

      to raczej faceta a nie kobietę...

      • 11 1

    • Borys, przegiąłeś w drugą stronę. Nie bądź bardziej feministyczny od Szczuki, Środy i Graff razem wziętych :)

      Ot zaczepka słowna, nie jest wulgarna i nikogo nie obraża. Puszcza oko brylując na stereotypie który żyje w naszym społeczeństwie. Ja widzę to tak. Z moim "starym" wszystkie zakupy planujemy i ustalamy wspólnie. I tak, potrzebna mi jest jego zgoda, aby wydać wspólną kasę, ale wiesz co, On tak samo potrzebuje mojej akceptacji na swoje zakupy, nawet jeśli kupuje ze swojej pensji. Takie czasy :) Coś mi się wydaje, ze jesteś krypto seksistą. Tacy są najbardziej fanatyczni, coś jak kryptogeje :)

      • 7 0

  • Samodzielnej, obrotnej kobiecie nie jest potrzebny dziś facet na stałe. (15)

    Kobiety dobrze zarabiające nie szukają faceta i nie dążą do małżeństwa.Tylko te, które nie mają perspektyw na życie szukają jeleni, którzy będą tyrać na ih zachcianki i wydatki.

    • 128 142

    • Z iloma kobitami to ustaliłeś ? (2)

      • 65 12

      • Artur pewnie ustalil to z jedna

        kobietka no moze dwoma. Swoja mama lub babcia ;)

        • 64 8

      • Ze mną.

        • 5 11

    • Współczuję takich doświadczeń

      ...i takiego podejścia. Myśląc w taki sposób na pewno znajdziesz właśnie taką partnerkę- niezaradną, oczekującą że będziesz tyrał na jej waciki.

      • 21 5

    • merlin (1)

      zgadzam się w 100 % z Arturem

      • 10 17

      • a ile masz w tej chwili lat?

        po 40stce będziesz beczec jak koza, ze dałas się wmanewrowac takiej głupiej propagandzie. tylko, ze wtedy łzy nie wystarczą

        • 1 0

    • a potem ta "obrotna" (3)

      sąsiadka dzwoni do mnie i prosi o pomoc w awariach mojego męża raz, drugi a trzecim razem...powiedziałam jej bujaj sie sama jak jesteś taka obrotna

      • 41 4

      • jestes naprawde uprzejma..;)

        • 11 4

      • FACET

        hehe to akurat trafna riposta :D:D pozdrawiam

        • 5 0

      • wzywała męża do awarii?;-)) ciekawe co jej nawaliło;-)

        • 5 0

    • (1)

      ja mam jakieś perspektywy, przynajmniej zawodowe, ale kto mi dzieci będzie wychowywał, kiedy ja będę tak świetnie zarabiać? Mąż by się jednak przydał, zawsze to lepszy niż jakaś obca opiekunka Ukrainka...

      • 11 7

      • Dziecko Ciebie wychowa już nie jedną znam taką mądrą, dziś płacze i ucieka od problemu jakie jest jej dziecko hahah, głupia ci.. nic więcej

        • 5 5

    • A co to znaczy "potrzebny"?

      Poza potrzebami materialnymi inne nie mają znaczenia? A co z powinowactwem dusz i choćby z tą banalną przereklamowaną miłością na wieki ;-P

      • 17 0

    • Święta racja Kochanie

      • 0 1

    • dobrze zarabiajace kobiety "budzą się" około 40-stki, kiedy okazuje się, ze wszystkie ich kumpele nie mają dla nich czasu

      bo połapały swoich samców w tajemnicy przed zatwardziałymi singielkami i mją własne życie. A wtedy te zatwardziałe singielki w strachu przed samotnoscią szukają byle jakiego paszteta aby tylko był - tylko, że wtedy nikt nie chce 40-letniej paszteciary ze zrytym beretem i nie wiadomo jakim ego wystrzelonym w kosmos.

      W sumie to mi żal takich kobiet co myślą, ze przez całe życie da radę isc samemu.

      • 1 1

  • niezależność (3)

    Dlatego polecam wszystkim babkom rozdzielność majątkową - no to wskakuję na najdroższy serwis zakupowy z nudów ...

    • 50 11

    • Jeśli partner ma długi, lubi je robić, to lepiej wziąść to rozdzielność (1)

      • 7 12

      • Można braść!

        • 34 0

    • Nie rozumiem po co wiązać się z kimś kto ma ze sobą problem ,żeby później rozdzielnością majątkową się bronić...

      • 0 0

  • byle

    do rozwodu

    • 36 10

  • Nie mam kobiety - nie mam problemu. (36)

    Po przeanalizowaniu "za" i "przeciw" związkowi z kobietą doszedłem do wniosku, że więcej jest "przeciw" i dlatego jestem sam. Samotność czasami doskwiera, ale dzięki temu nigdy nikogo nie skrzywdzę i nikt nigdy nie skrzywdzi mnie. Coś za coś.

    • 105 55

    • (12)

      masz za to renię rączkowską, to też słabo

      • 38 28

      • ale w zyciu

        czasami potrzeba troche wiecej niz zamoczenia ogora ;)

        • 50 4

      • A ty masz ciągle jedną kichę przez całe życie....nie mów że ci się nie znudziła już po roku ,bo jak powiesz że nie to napewno kłamiesz...udowodnione naukowo dlatego ci celebryci co mają kasę ciągle się rozwodzą,a większość tkwi ze sobą z biedy

        • 19 25

      • Dobre (9)

        Musisz byc mocno nie wyjsciowy skoro ograniczasz sie do jednej szparki:-) i to takiej za ktora nie wiadomo ile musiales chodzic.Nawet najlepszy kot z jednej dziury nie wyzyje ;-)

        • 8 29

        • (8)

          Lepiej mieć jedną tylko dla siebie niż taką, którą mają wszyscy.

          • 35 5

          • No i tu sie mylisz kolego (7)

            Tacy jak ty nie maja i uwierz mi te "łatwe "seksowne Skapo ubrane maja mniejszy przebieg niż pasztety.Bo tak naprawdę paszteciary dają po cichu na lewo i prawo jak tylko nadarzy sie okazja.A te na które każdy leci najbardziej sie szanują .Wbrew wszystkim opiniom utarło sie ze super laska jest łatwa bo większość facetów zwraca tylko na nią uwagę i jak pochodzi przystojny facet to ta dziewczyna jest dla niego miła,uśmiechnięta i otwarta i każdemu d upa z żalu pęka,ze został splawiony wiec tłumaczy to sobie w taki sposób"a i tak łatwa była" ale tobą jakoś pogardzila.? Te brzydkie maja małe wymagania i lecą na wszystko co ma komplet zębów i nie jest garbate no ale ich sie nie obserwuje bo i po co? Prawda boli niestety. Większość "bab" bo kobietami tego nie nazwę patrzy i kombinuje jak tu znaleźć,zamienić partnera na cos lepszego,żenada. Sami wiecie jak jest.Powiem tak jak "baba" jest dla ciebie nieprzyjemna złowrogo nastawiona to ja olej,bo w ona sobie o tobie myśli w najgorszych kategoriach.Mam kilku"niewyjsciowych"znajomych i jest to smutny widok i kończy sie zawsze tak samo,zerwaniem albo zdrada. I nie wyskakuj mi tu z latwymi dziewczynami,które moze mieć każdy.

            • 19 16

            • (3)

              Chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi ale tłumaczenie Ci jej to tylko strata czasu.

              • 12 7

              • Wszystko zrozumiałem (2)

                ale niestety twoje poczucie rzeczywistosci jest zaburzone i sam siebie oszukujesz.Prawda boli.Uczucia istnieją ale sa spowodowane reakcjami chemicznymi w mózgu i po pewnym czasie zanikają.No ale jak twoim sposobem na życie jest siedzenie z jedną kobietą,która z czasem przestaje o siebie dbać i wysyła cie do sklepu po cebule to powodzenia.Ja do twojego trybu życia nie mam nic,ale na litość nie wmawiaj ludziom ,że jest to jedyna własciwa droga.Pozatym kobiety lubią seks tak samo jak faceci i co w tym złego?

                • 7 6

              • (1)

                O matko maz mnie zdradzi. Wyslalam go w piatek po cebulę.

                • 8 5

              • jeszcze nie wrócił?

                • 2 0

            • Co za pustostan we łbie.
              Aż się zapowietrzył...

              • 2 6

            • żenada

              a myślałem że masz odrobinę klasy,
              a tu te niesmaczne ,,teksty'', żal i tyle.

              • 0 0

            • no i chyba zagadka twojej samotnosci została rozwiązana

              żadna po prostu cie nie chce, bo która normalna kobieta chciałaby być z takim chamskim typem. Okłamuj się dalej, że dokonałeś tego wyboru :)

              • 0 0

    • Po prostu bardzo ciężko trafić na tą "Jedyną" i to w tym cały problem. (6)

      A miłość to piękne uczucie :)

      • 57 3

      • m. trwa góra 2 lata, naukowo udowodnione (4)

        • 12 14

        • (1)

          :) to i tak myślę, że warto poczuć "te motyle w brzuchu"

          • 3 3

          • Warto, ale ze świadomością, że stan zakochania mija. Ci co zmieniają co chwilę obiekt wrstchnień to zwykli narkomani uzależnieni od biochemicznych ekstremów. Zwykły egoistyczny nałóg jakich wiele.

            • 7 2

        • Mylisz zauroczenie z miłością.

          • 6 0

        • Zakochanie trwa góra 2 lata, miłość to inne uczucie

          ale jak widać tobie zupełnie obce

          • 5 0

      • Babeczki po trzydziestce też szukają

        mam kilka świetnych, inteligentnych i zaradnych koleżanek. Co najważniejsze- są wolne :) Może chcesz je poznać :)?

        • 0 0

    • W Gdańsku tych łatwych panienek nie brakuje. (1)

      Wystarczy wyjść w weekend do klubu lub pubu, trochę pobajerwoać postawić dwa drinki i już idziesz na mieszkanie z kobietą.

      • 25 13

      • ...

        "na mieszkanie"? Czy wy w Kartuzach nie macie swojego lokalnego portalu z wiadomościami i forum?

        • 75 6

    • (11)

      tak, to prawda że bycie w związku w dzisiejszych czasach to koszmar dla faceta. Nie potrzebujemy kobiet w domu do normalnej egzystencji. Seks, wiadomo, jak się nie jest garbatym to zawsze sobie poradzimy, do domu można zatrudnić sprzątaczkę, a do przytulania kupić sobie misia:)))

      • 21 13

      • co to znaczy "normalna egzystencja" (10)

        W meskim wydaniu? Browarek, pecik, kompik...:)

        • 14 5

        • dokładnie tak, a co? przeszkadza Ci? (9)

          Jeśli tak, to właśnie to jest powód dla którego żyję sam i jestem szczęśliwy:) Do seksu chętnych nie brakuje, pani Monika przychodzi co poniedziałek zrobić generalne porządki, a wieczorem gdy się kładę do wygodnego łóżka, przy którym stoi butla z colą, popielniczka i peciki, czeka w razie W piękny i miękki misio, którego mogę przytulić;) Nie chrapie, nie pierdzi przez sen i mieści się w garderobie ;)

          • 6 11

          • misio i butelka przy łóżeczku? (2)

            zatrzymałeś się w rozwoju na etapie trzylatka?

            • 15 3

            • miś alarmowy, a coca-colę lubię pić; a co? Nie pasuje coś Ci? :) (1)

              • 1 1

              • ten post zawiera lokowanie produktu
                :)

                • 1 0

          • (5)

            Nic dziwnego ze jestes sam. Jqkbym miala chlopca z misiem to...juzbym go nie miala. Pewnie jak chcesz pogadac to do mamusi dzwonisz i chlipiesz w tel tulac misia do brzuszka...kuzwa zabilabym ci smiechem gdybym miala taka sytuacje u siebie w chacie...misio pecik kompik...pewnie na sniadanko jadasz buleczki z maselkiem i szyneczka a do tego kakalko

            • 10 5

            • o kurcze ja tak jem sniadanie ;)

              • 6 1

            • ja chcę być sam:) (3)

              Jakoś mnie nie interesuje wymięte babsko pętające mi się po domu, narzekające wiecznie, naburmuszone i w pretensjach. Cenię sobie wolność wyboru i wolność decyzji, wolność wieczoru i wolność doboru partnerki do seksu, wolność decyzji przy wyborze jedzenia i wolność przy ilości pitego alkoholu.
              A tu widzisz..."kuzwa zabiłabym ci śmiechem (...)" i to jest właśnie podstawowy powód, dla którego żadne babsko w Twoim stylu nie będzie dyktować mi jak mam żyć.
              A co do śniadanka, to uwielbiam świeże bułeczeki z masełkiem i szyneczką plus kakao do tego. Pyszne śniadanie!:) Które sam sobie robię, nie musząc patrzeć na wredną gębę. A jak już mam patrzeć rano na jakąkolwiek gębę, to z reguły to śliczna buzia młodej studentki:)

              • 2 4

              • nie kakao tylko kakałko - nie skumałeś (1)

                • 0 0

              • każdy patrzy po sobie:) W pewnym wieku podobno kobiety to lubią

                Gdzie indziej wiedzą że nie ma sensu, bo trzeb by być koniem albo Nigeryjczykiem:)))))

                • 0 0

              • ..

                Ty masz czlowieku chyba jakis problem ze soba. Wez idz do lekarza. A baby to masz w Nosie

                • 0 0

    • jak bydło aby tylko zaliczyć a jak problem to zwiewacie, boicie sie odpowiedzialności i tyle

      • 8 3

    • Idiota?

      Ja jestem singlem bo:
      - jestem kiepski i dziewczyny nie szaleją za mną
      - nie spotkałem dziewczyny za którą ja bym szalał, choć próbowałem.

      Ale jeśli będę w związku, to na pweno nie będę zabraniał jej zakupów - chyba że sytuacja w domu będzi ekiepska, ale wtedy OBOJE NIE będziemy szastać kasą.

      Po prostu cooltura nie wychowuje ani kobiety ani facetów do bycia razem. Gdyby nie ta cooltura, to single staowili by margines a nie jak teraz poważny odsetek

      • 15 1

  • (1)

    miało być zabawnie i z żartem, a słysze z artykułu głos Pani Środy.
    Dziękuje za reklamę na trójmiasto.pl
    :)

    • 91 26

    • O takiej marzyłem. Umów się ze mną!

      • 6 1

  • Czytając ten felieton (4)

    liczyłem na jakieś humorystyczne zakończenie, coś w stylu "taki żarcik, ale jednak forma napisu mi się nie podoba", a tu widzę że autor poważnie do samego końca pojechał z tematem...
    Zaczynają czytać ten artykuł sądziłem, że jest autorstwa jakiejś wściekłej feministki, a tu suprise :)

    • 203 13

    • Bo jest! (1)

      • 22 2

      • No właśnie. Na ko0ńcu zobaczyem że pisał to "facet" więc proszę o zwrot 3 min życia + minuty za komentarz.

        • 15 4

    • (1)

      Jest takie określenie na faceta, który zachowuje się jak wojująca feministka - white knight.

      • 17 1

      • chyba pink no i zamiast knight też inne slowo...

        • 11 0

  • Ale o co chodzi ? (2)

    Po co glowic sie nad jakąś witryna sklepową. Szukać w tym problemu, pisać artykuł i rozgłaśniać. I tak wszyscy umrzemy.

    • 100 12

    • ...nie wszyscy... (1)

      ...ja nie umrę...

      • 5 5

      • Bo ty jesteś szowinistyczną świnią z naszych głów i ty nigdy nie umrzesz nawet po durnych artykułach.

        • 10 0

  • "Smutno mi się zrobiło, psiakrew, jak zobaczyłem ten napis"

    to idz do psychologa Borys ale najlepiej do gender psychoLOŻKI

    • 92 21

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane