• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Widzimy wypadek, robimy zdjęcia, ale z policją rozmawiać nie chcemy. Dlaczego?

Maciej Naskręt
29 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Skutki wypadku z 14 maja na Estakadzie Kwiatkowskiego. Zdjęcia wykonane przez strażaków.
  • Skutki wypadku z 14 maja na Estakadzie Kwiatkowskiego. Zdjęcia wykonane przez strażaków.
  • Skutki wypadku z 14 maja na Estakadzie Kwiatkowskiego. Zdjęcia wykonane przez strażaków.
  • Skutki wypadku z 14 maja na Estakadzie Kwiatkowskiego. Zdjęcia wykonane przez strażaków.
  • Skutki wypadku z 14 maja na Estakadzie Kwiatkowskiego. Zdjęcia wykonane przez strażaków.

Policja nie zawsze może ustalić bezpośrednią przyczynę wypadku, dlatego szuka świadków - także przez media. Szkopuł w tym, że nikt się nie zgłasza, choć jednocześnie w internecie pojawiają się filmy i zdjęcia pokazujące dane zdarzenie. Dlaczego wysyłamy je do sieci zamiast na policję? Psychologowie: czujemy się niekompetentni do bycia świadkiem, ale też niepotrzebnie boimy się konfrontacji z policją i sądem.



Czy byłeś kiedykolwiek świadkiem wypadku?

Cofnijmy się do 14 maja 2016 r. Pogoda sprzyjała wtedy wyprawom motocyklowym. Około godz. 14 mężczyzna w wieku 41 lat jechał swoim harleyem davidsonem na odcinku Estakady Kwiatkowskiego łączącego obwodnicę z ulicą Morską w Gdyni. zobacz na mapie Gdańska Z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad motocyklem i w miejscu pozbawionym barier energochłonnych zjechał na przeciwległą stronę drogi, gdzie czołowo zderzył się z volkswagenem passatem.

Wszystko działo się w ułamkach sekund. Mężczyzna niestety poniósł śmierć na miejscu. O zdarzeniu informowaliśmy w osobnym artykule.

Policjanci i prokurator, którzy dojechali wtedy na miejsce wypadku, zebrali wszystkie możliwe dowody i zabezpieczyli ślady. Problem w tym, że nie wyjaśniają one bezpośredniej przyczyny wypadku. Nie wiadomo, czy motocykliście ktoś zajechał drogę, czy zawiódł sam motocykl. A może motocyklista tuż przed wypadkiem czegoś się wystraszył, bądź też najechał na jakiś przedmiot? Wszystko to pozostaje w sferze spekulacji.

Chętniej nagraniami chwalimy się w sieci niż na policji

W takiej sytuacji kluczowymi osobami są świadkowie wypadku. Trudno było ich szukać w miejscu zdarzenia. Funkcjonariusze próbują więc odnaleźć ich wysyłając komunikat do mediów, ale i to przeważnie nie przynosi efektów.

- Musimy próbować, ale niestety odpowiedzi na tego typu ogłoszenia są znikome. Można je policzyć na palcach jednej ręki. Także w przypadku majowego zdarzenia nie zgłosił się do nas żaden potencjalny świadek - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Świadkowie się nie zgłaszają, jednak - bardzo często - tuż po samych wypadkach do sieci trafiają filmy i zdjęcia zrobione albo w chwili wypadku, albo też tuż po nim. Nic dziwnego, w końcu coraz więcej aut jest wyposażonych w rejestratory trasy, a każda osoba nosi ze sobą w kieszeni komórkę wyposażoną w kamerę gotową do uruchomienia jednym kliknięciem. Osoby widzące zdarzenie nie mają oporów, aby umieścić takie materiały np. na serwisach społecznościowych, czy "wrzucić je" na Youtube, mają jednak opory, aby zgłosić się na policję.

Psychologowie: boimy się konfrontacji z policją

Jak to się zatem dzieje, że tak dużo powstaje nagrań i zdjęć, a gdy policja rozpoczyna poszukiwania świadków wypadku, odzew jest tak mały? Przeciętny obserwator czuje się niekompetentny, ponieważ fakty zaobserwował jedynie w pewnym stopniu i nie ma w tym nic dziwnego.

- Potwierdzają to badania nad pamięcią świadków. Wynika z nich, że uczestnicząc w wydarzeniu jesteśmy w stanie zapamiętać jedynie część zdarzeń - mówi Agnieszka Szultka, psycholog transportu.
Niemniej, wrażenia te nie powinny nas powstrzymywać przed zgłoszeniem się na policję.

- Jej zadaniem jest powiązać wszystkie obserwacje i dojść do właściwych wniosków. Dlatego, choć boimy się konfrontacji z pytaniami i obawiamy się ewentualnego świadczenia przed sądem, powinniśmy zgłaszać się, w szczególności jeśli dysponujemy np. nagraniami filmowymi lub zdjęciami. Jeśli nasze - nawet nieprecyzyjne - zeznania mają pomóc ofierze, to jesteśmy to winni sprawiedliwości społecznej - mówi Szultka.
W grę wchodzi także obawa o ewentualne konsekwencje, jakie możemy ponieść, gdyby okazało się, że nie udzieliliśmy pierwszej pomocy osobom poszkodowanym w wypadku, a zamiast tego wyciągnęliśmy telefon, by nagrać całe zdarzenie lub bezrefleksyjnie odjechaliśmy.

Nadmieńmy, że świadkowie mają kluczowe znaczenie dla spraw związanych z wypadkami nie tylko w kwestii ustalenia osoby winnej. Często chodzi też o zakończenie spraw związanych z reasekuracją. Poszkodowani w wypadkach przecież nie żyli w próżni. Mają bądź mieli polisy ubezpieczeniowe, zobowiązania majątkowe, ale też małżonków, czy dzieci, czyli osoby, które czekają na wypłatę ewentualnych odszkodowań.

Policja wciąż szuka świadków zdarzenia z 14 maja w Gdyni. Jeżeli wiesz coś na temat tego wypadku - zadzwoń na policję pod nr (58)66-21-622 lub 997.

Policjanci proszą równocześnie o kontakt świadków innych zdarzeń drogowych.

13 kwietnia br. około godziny 6:20 na ulicy Morskiej zobacz na mapie Gdyni, przy skrzyżowaniu z ulicą Kartuską doszło do potrącenia 67-letniej kobiety, która zmarła w szpitalu w wyniku doznanych obrażeń. Zdarzenie miało miejsce w okolicy przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną.

4 maja br. około 11:55 na Drodze Gdyńskiej zobacz na mapie Gdyni 53-letni pracownik koszący trawę przy jezdni został potrącony przez kierowcę osobowego mercedesa, który jechał od ulicy Śląskiej w kierunku ul. Wielkopolskiej. Pieszy zginął na miejscu.

Osoby, które były świadkami opisanych wypadków mogą zgłaszać się do Komendy Miejskiej Policji w Gdyni przy ul. Portowej 15 osobiście lub telefonicznie pod nr: (58)66-21-622 lub 997.

Niedawno gdańscy policjanci poinformowali też, że szukają świadków zdarzenia z 19 maja 2016 roku. Wtedy to, około godz. 12:30-12:50, w Gdańsku, na ul. Łostowickiej zobacz na mapie Gdańska, na wysokości posesji nr 28, miał miejsce wypadek drogowy. Kierujący nieustalonym jak dotąd samochodem koloru niebieskiego jadąc ul. Łostowicką w kierunku ul. Kartuskiej podczas wjazdu na posesję zderzył się z rowerzystą, który poruszał się drogą dla rowerów. Następnie - po rozmowie z uczestnikami zdarzenia - kierujący autem odjechał z miejsca. W wyniku zdarzenia rowerzysta doznał obrażeń ciała.

Bezpośredni świadkowie wypadku proszeni są o kontakt z Wydziałem ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, ul. Kartuska 245 B, tel. (58)32-16-936.

Opinie (183) 2 zablokowane

  • dlatego... (17)

    Nikt nie chce się po sądach szlajać...szkoda czasu a przeważnie same nieprzyjemności z tego są

    • 316 19

    • dokładnie to samo chciałem napisać ;) (4)

      nikomu nie chce się iść potem do ew. sądu...

      • 63 5

      • naprawcie system to problem opisany zniknie (2)

        Aktualnie nikt nie chce być świadkiem. Może to być kwestią jednej lub kilku wizyt w sądzie. Oczywiście nikt nie pyta czy świadek ma prace i może się zwolnić, należy mu się "rekompensata". Gorzej jak świadek pracuje "na czarno" albo ma na papierze najniższą krajową a resztę płacone pod stołem. Więc taki świadek jeśli ma mieć wypłaconą rekompensatę przez sąd to co dostanie? nic lub najniższą krajową. Czyli jest do tyłu.

        • 69 4

        • dokładnie, nie ma to jak myśleć tylko i wyłącznie o sobie...

          • 14 27

        • Myślcie tak i kierujcie się tym dalej

          Kiedyś przyjdzie dzień, że wasze losy będą zależeć od świadka/świadków, którzy będą mieli to tak samo w d*pie jak Wy.

          • 21 10

      • i każdy świadek dostaje w zadek :)

        • 43 1

    • widocznie zaufanie do milicji i sądów RP jakie jest pokazywane w przeróżnych sondażach

      jest całkowicie odmienne od realnego zaufania (a raczej nieufności) ludzi do tych mafijnych organizacji

      • 36 3

    • To jest tak,że wyślesz filmik ze zdarzenia na policyjną stronę,gdzie (2)

      podajesz wszystkie namiary potrzebne do zidentyfikowania sprawcy wykroczenia,bądź wypadku,i co ? Ano policja chce od ciebie pełnych danych,inaczej nie ruszą sprawy. Czy zarejestrowanie zdarzenia to mało ? Jeżeli tak,nie dziwcie się,że ludzie wysyłaja filmiki,a nie chcą byc ciągani po komisariatach....

      • 35 0

      • nie (1)

        To nieprawda, są sprawy oparte na anonimowych filmach/zdjęciach

        • 1 11

        • jednostkowe i wyjatkowe jak to ofiarą jest synek sędziego lub policjanta

          • 8 0

    • Świadek ma obowiązek zeznawać (6)

      nie ma że się nie chce, za odmowę zeznań jest kara

      • 4 22

      • (3)

        A skąd będą wiedzieć, że byłam świadkiem? Siedzę w domu, pod oknem wypadek, jak zapuka policja to powiem, że byłam w tym czasie łazience albo będę udawać, że mnie nie ma.Nie mam ochoty szwendać się po sądach.

        • 15 4

        • (2)

          Ale jak ci ktos na parkingu obrysuje auto, ukradnie rower spod sklepu albo da w pysk na ulicy to bedziesz pierwsza do szukania swiadkow.

          • 13 7

          • Jako że mam 41 lat, a nie 14, to nie zabieram się nawet za szukanie świadków

            Unikam problemu, jak się zdarzy to trudno, mój problem. Od tego ochrony mienia jest ubezpieczenie, dla celów ubezpieczeniowych nawet lepiej żeby świadków nie było. Prokuratura spełni swoją powinność i szybciutko umorzy - sprawca nieznany i ubezpieczenie wypłaci.

            • 8 2

          • Mam AC, roweru nie zostawiam samego, nie prowokuję do dania mi w pysk. Nieważne. Nie mam czasu na latanie po sądach. Jeżeli sprawa zakończyłaby się szybko i bezproblemowo, to spoko, jak najbardziej pomogę. Ale skąd mam wiedzieć, czy np. moje dane nie ujrzą światła dziennego i za jakiś czas nikt się na mnie nie zemści? Co innego jeżeli ktoś potrzebuje pomocy, bo zasłabnie, albo zepsuje mu się auto, a co innego być świadkiem wypadku.
            Tak swoją drogą, kiedyś dostałam wezwanie na policje jako świadek, bo policja źle spisała moje nazwisko. Nie znam nawet miejscowości, w której działa się sprawa, ot, literówka. Dobrze, że byłam wtedy nieletnia i rodzice nie wyrazili zgody na wyjaśnienia, skończyło się na jednym przesłuchaniu. Wiesz, o co pytali? O to, czy na pewno mnie tam nie było i czy na pewno nie znam osoby podejrzanej.Wybacz, ale jeżeli w sytuacji, kiedy nie mam pojęcia o sprawie przesłuchują mnie, to nie chcę myśleć, co by się działo, jakbym tym świadkiem faktycznie była. A jak mi ukradną rower i przyprowadzę im złodzieja na komendę, to stwierdzą, że niska szkodliwość czynu albo brak dowodów i go wypuszczą. Więc po co? Po co działać i coś robić?

            • 16 1

      • I właśnie dlatego każdy będzie udawał że nie widział wypadku

        Żeby nie wejść w rolę świadka.

        • 10 0

      • Oj chyba nie, obowiązek zeznawania mają tylko służby mundurowe, była o to cała batalia przy okazji przesłuchiwania Lwa Rywina przed komisją śledczą, posłowie twierdzili, że owszem, przed sądem można odmówić składania zeznań, ale przed nimi nie :)

        • 0 0

    • jasne

      Tylko nie narzekajcie na pijanych kierowców. Bo często z braku dowodów i świadków tacy kierowcy dalej jeżdżą po drogach bo zeznają, że to nie oni kierowali...

      • 2 2

  • bo policja zadaje dużo pytań a i jeszcze zaraz się do czegoś przyczepi bo mandaciki trzeba wystawiać.. (10)

    Od psów się lepiej trzymać z daleka to wredne stworzenia

    • 190 39

    • love brexit (8)

      Normalny człowiek nie ma pewności czy po rozmowie z policjantem sprawca nie usłyszy z ust policjanta tego co powiedział świadek. Wczoraj w uwadze na TVN było o policji .Każdy mógł sobie wyrobić wczoraj zdanie na temat policji oglądając uwagę na TVN.

      • 14 16

      • wyrobic sobie zdanie na poważny temat po jednym proramie w tv? I to na tvn? (7)

        Oby Takich jak ty nie było zbyt wielu..

        • 19 10

        • love brexit (5)

          Mam zacząć wymienać dziesiątki albo setki takich przypadków? Coooo?

          • 12 11

          • (4)

            Tak.

            • 9 3

            • Proszę bardzo (3)

              1.Branie łapowek przez policjantów z drogowki w Leborku.
              2.To samo tulko w kujawsko pomorskim
              3.Ucieczka złodzieja z koisariatu na piwnej
              4.Potraktowanie matki zgłaszajacej zaginiecie corki na komosariacie na oruni ,córka brutalnie zgwałcona w nowym porcoe
              5.Komendat głowny ten od bizancjum...
              6.Zatrzymanie funkcjonariuszy CBŚP w podkapackim w z sprawie prostytucji
              7.Dzielnicowy z Wrocławia wyłudzajacy mieszkania
              8.Obezwładnienie typa co wypadł z okna w Warzzawie za pomocą roweru i mopa(hahahah)
              9.Proba zatrzymania kierowcy przez policjantke i policjanta (hit internetu)
              10.Posiadanie narkotyków przez funkcjonariuszy (sprawa opisana na tym portalu)
              11.Jazda po schodach koło motławy radiowozem
              12Wystawiwnie mandatu bo koguty piały (hahahah)
              13.Korupcja w komendzie głownej
              14 Zachowanie funkcjonariuszy po potraceniu ludzi przez wolfa we wrzeszczu
              15Umarzanie w skali krajowej setek tysiecy dochodzen rocznie
              16.Policja na bramkach gdanskich lokali
              17.Dziwna śmierć człowieka w Białymstoku podczas interwencji policji na balkonoe
              18.Śmierć młodego mężczyzny na komisariacie we Wrocławiu
              PS .Idę się posilić CDN.

              • 14 7

              • 100/100 klakiera systemu zatkało

                • 4 3

              • To, że system nie jest idealny

                nie oznacza, że wszyscy policjanci źle postępują. Gdyby się kierować w życiu takimi "przykładami" to trzeba by żyć w pustelni, samemu produkować żywność i wytwarzać wszelkie niezbędne do życia rzeczy. Przecież rolnik może Cię otruć, producent naciągnąć, sklepikarz oszukać a lekarz zabić. Jeżeli jesteś dorosły i nadal kierujesz się biało-czarnymi stereotypami uczciwości i sprawiedliwości to współczuję Tobie oraz Twoim bliskim.

                • 6 2

              • najciekawsze w tym jest to że...

                Ci co najwięcej drą mordy przeciw policji , jak w ta mordę dostaną to jedyne co potrafią, to drzeć mordę - policja ratunku !!!
                ... Ciekawe ...

                • 4 4

        • Debil

          A co Kurskiego tv jest lepsze pisowcu

          • 5 6

    • Ja tam lubię swojego psa XD

      • 12 1

  • Ja wiem, że prawda zaboli... (8)

    ... ale nie chcemy rozmawiać z policją głównie dlatego, że jesteśmy tępymi ch..., ewentualnie c...

    Przepraszam za wulgarność.

    • 64 126

    • nie mierz wszystkich swoją miarą tępy ch.... (2)

      • 40 18

      • Nie mierzy swoją miarą lecz miarą okejek przy komentarzach.

        • 4 2

      • Klasyczny idiota

        • 0 3

    • odpowiedź

      PKP (prawda-kochanie-prawda).
      In corpore, jako naród jesteśmy tępymi...

      • 14 11

    • nie przepraszaj

      i tak mamy twoje zdanie gdzies :-)

      • 11 6

    • Chyba Ty.

      • 1 2

    • masz 100% racji (1)

      tępe uje i do tego tchórze, nie pomogą tylko wbija kolek w plecy, gorzej niż banderowcy.
      Polski naród to urwy w 90%, najlepiej widać to zagranica. Dlatego inne nacje gardzą nami, dla większości zagraniczniakow Polak to złodziej i pijak.

      • 4 4

      • mówisz chyba o pogrobowcach MO ORMO itp mentów zatrudnionych obecnie w tzw policji

        • 0 1

  • Brak zuafania (3)

    Jak policji czasami nie chce się wszcząć postępowania na nasz wniosek bo nie widzi podstaw a prokuratura jednak widzi i sam wszczyna postępowania to... Znaczy że policja nie cieszy się zaufaniem i szkoda czasu na rozmowy z niekompetentnymi ludźmi. Największy problem jest z tymi młodymi policjantami co myślą że jako krawężniki mogą wszystko i sami nie przestrzegają prawa. Brak zaufania ot przyczyna.

    • 150 3

    • Jak sprawę się nagłośni w mediach to dopiero się zajmują sprawą w przeciwnym razie lepiej nic nie robić

      • 15 0

    • love brexit

      Szanowny Panie Gdańszczanin .Policja ma problem ze wszystkim,są ogłoszenia w internecie dla młodych kobiet super praca za 4 tyś tygodniowo itd .Wiadomo ,że kwitnie w takich środowiskach handel ludźmi .Ale policja ma problem chyba ze znalezienie takiego ogłoszenia i wędzenia przy tym .No ale po co się wysilać wypłata co miesiąc ,wielu brało w łapę teraz nie wiem jak jest,ale mogę się dowiedzieć.Wykrywalność mają znikomą ale statystyki dobre :-D :-D :-D

      • 12 2

    • Widzac jak dziala policja za granica, doszedlem do wniosku, ze w polsce do policji ida ludzie nie z powolania ale zwyczajnie z nudow i braku pomyslow na siebie. Oczywiscie sa w policji tzw prawdziwe psy, ktore pracuja z sukcesami nad ciezkimi sprawami, ale przecietny Kowalski zawsze trafia na kraweznika, ktory ostentacyjnie daje do zrozumienia, ze i tak ma to w d*pie, a szczegolnie sprawe z ktora sie do niego przyszlo.

      • 11 0

  • (6)

    "Psychologowie: czujemy się niekompetentni do bycia świadkiem"

    hahahaha dobry kawał, to raczej problem że ktoś inny będzie niekompetentny jak będę światkiem.

    • 114 8

    • (1)

      Taką małą planetką?

      • 12 0

      • Półświatkiem

        • 4 0

    • niekompetentny jak będę światkiem.

      Widziałeś kompetentnego "świątka"?

      • 4 1

    • swiatkiem? (2)

      od Ciebie 3-cio klasista bylby bardziej kompententny, polonisto... do podstawowki uczyc sie podstaw gramatyki!

      • 1 2

      • To akurat ortografia (1)

        • 4 0

        • GB hahahhahahaha

          • 0 0

  • Wyjaśnienie jest proste. W Polsce policja i sądy to organy opresyjne władzy nad obywatelami. (2)

    W Polsce policja nie służy obywatelom, ale władzy. Jest na pozycji kolesia z pałą do karania za głupoty, kiedy prawdziwi kryminaliści mogą sobie spokojnie chodzić po ulicach. Co do sądów, prawo jest tak skomplikowane i niejednoznaczne, że im dalej od sądu tym lepiej.

    • 173 3

    • po swoich doświadczeniach z tzw "organami" wiem, że na pewno dobrowolnie nigdy sam sie nie zgłoszę

      A kto ma/miał znajomych którzy wsiąkli mocniej w policję lub w sądownictwo to wie, że lepiej takie znajomości zerwać i trzymać się z daleka bo w tych kręgach zawsze patrzą na innych ludzi z podejrzliwością i nieufnością - takie skrzywienie środowiskowe.
      Zresztą brak lustracji w sądach zrobił swoje a i iluzoryczna lustracja w milicji obywatelskiej sprawiła, że mentalnie to w dalszym ciągu jest służba represyjna a nie porządkowa.

      • 24 1

    • Pozostaje mieć nadzieję, że ci co powinni to poczytają komentarze po tym artykułem.

      Wyjątkowo pouczająca lektura.

      • 4 0

  • love brexit (17)

    Dlatego :-D Kto normalny rozmawia z policją .Ktoś kto miał z nimi do czynienia nie może na nich patrzeć. Robić pod górkę potrafią !Być muszą ale biorą pensje z naszych podatków ,więc niech sobie radzą sami. Wiadomo ilu było skorumpowanych umoczonych policjantów.Ja osobiście nie mam ochoty na rozmowy z policją.Taką mają prace i niech sobie radzą sami!
    PS.To jak pracuje policja w Gdańsku to moim zdaniem jest jakiś cyrk.

    • 53 35

    • A kto normalny siedzi non-stop na portalu w oczekiwaniu na możliwość wstawienia komentarza??? (6)

      Masz jakieś życie prywatne w ogóle człowieku?

      • 21 6

      • love brexit (5)

        Ale co cie moje życie prywatne obchodzi? Łamię prawo? Jeśli tam to wyślij mi wezwanie na komendę.

        • 8 16

        • I po co Ci wezwanie na komendę, skoro (jak twierdzisz) nie rozmawiasz z policją? (3)

          Nie masz nic ciekawego do powiedzenia trollu, to bądź tak dobry i nie akcentuj nachalnie swej osoby, głosząc mizernej jakości komunały.

          • 11 7

          • love brexit (2)

            Po co szczekasz? Nie udław się!

            • 6 15

            • Koniec audiencji. (1)

              możesz odejść......

              • 9 2

              • Dobre ! No i poszedl kundel szpilek...

                • 7 2

        • Fakt, na policję to to się nie nadaje

          ale po skierowanie do psychiatryka to mógłbyś się w końcu zgłosić.

          • 4 1

    • Ty masz jakąś fobię do policji szpilek.. (9)

      Nie przyjęli w swoje szeregi, bo na teście się okazało, że ołówek miał większe IQ niż ty? Zawsze mogłeś startować do straży miejskiej, chyba że też jesteś na to za głupi..

      • 17 3

      • love brexit (4)

        Nigdy nie chciałem pracować w policji.Ale podobno robiłem napady, handlowałem narkotykami, miałem czy produkowalem bomby, chyba o podpalenia też bylem podejrzewany ,ale nikomu nic nie zrobiłem prace mi upieprzono kilka razy popadłem w długi i jest ,,fajnie" .No ale zawsze się szuka kozła ofiarnego ,niech policja ujawni co funkcjonariusze w Gdańsku robili itd.Zawsze im będę im robił pod górkę oczywiście zgodnie z prawem.

        • 6 15

        • Kłamiesz szpilek. (1)

          Gdybyś miał dowody na to co mówisz, to byłbyś dzisiaj bogatym człowiekiem i byś nie miał długów. Podejrzewam, że twoj chory umysł zaczął wymyślać bajki, żeby mógł odsunąć od siebie winę za swoje nieudactwo i marny żywot i ty w te bajki uwierzyłeś.
          Proponowana terapia, tabletka z ołowiu kal.7,62mm podany doustnie :)

          • 8 4

          • love brexit

            Serio...? Ale iak to on mówił przez telefon l....aha już nie tacy cwani byli , gdzie jesteście w Pruszczu... :-D Uwierz mi mściwy jestem.

            • 2 7

        • Normalnie szpilek film w Hollywood powinni o Tobie nakręcić (1)

          Niewinny oskarżany o każde możliwe przestępstwo. Policja gdańska się dosłownie uwzięła na nieskazitelnego obywatela, diament regionalnej społeczności.

          • 5 1

          • love brexit

            Dokładnie tak jak piszesz.

            • 1 6

      • (2)

        IQ nieco mniejsze niż u ołówka jeszcze nie dyskwalifikuje od pracy w mentowni.

        • 5 6

        • Następny zawiedziony? (1)

          Było się uczyć, zamiast w szkołę kamieniami rzucać.

          • 5 2

          • Ale nie w słupskiej pre-mentowni?

            • 1 1

      • widziałem kolejki do zatrudnieniaw policji - pewnie ze względu na emeryturkę

        dlaczego nie zrobili selekcji spośród tych z wyższym wykształceniem jak to robią normalne firmy?
        większość ma wykształcenie zdobyte w szkole policyjnej - to widać, słychać i czuć

        • 3 4

  • (2)

    Bo nikt nie chce tracić czasu na powtarzanie tego samego 3 razy lub więcej. Na miejscu zdarzenia , w komisariacie i później przed sądem.

    • 101 3

    • przed sadem najczesciej to po kilkunastu miesiacach albo kilku latach, gdzie pamiec moze juz zawodzic, a wtedy sedzia powie: "a dnia tego i tego, powiedzial pan/pani, cytuje..."

      • 27 0

    • zzz

      zzz

      • 0 0

  • odpowiedź (2)

    Bo to są Polacy...

    • 14 63

    • (1)

      najmądrzejszy Naród w Unii Europejskiej

      • 9 4

      • Co do mądrości to aż zwątpiłem.

        To zdjęcie chyba nie jest zrobione na estakadzie tylko na ul. Kwiatkowskiego.

        • 0 0

  • Jaki sad, tacy swiadkowie... (1)

    Czekamy na reforme

    • 65 5

    • potem swiadka skaza i wsadza ze byl swiadkiem

      wiec nie ma zartow. Sprawy w sadach trwaja 10 lat nieraz i wiecznie musisz byc swiadkiem i nawet poza granice nie mozna wyjechac .

      • 19 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane