• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wolne dni w kalendarzu nowego roku szkolnego

Elżbieta Michalak
1 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wakacje dobiegły końca, a uczniowie mniej lub bardziej chętnie powrócili do szkół. Sprawdzamy, jak wygląda kalendarz roku szkolnego i na ile dni wolnego od nauki mogą oni liczyć. Wakacje dobiegły końca, a uczniowie mniej lub bardziej chętnie powrócili do szkół. Sprawdzamy, jak wygląda kalendarz roku szkolnego i na ile dni wolnego od nauki mogą oni liczyć.

Wakacje dobiegły końca, dlatego blisko 90 tys. uczniów z Trójmiasta powróciło we wtorek do szkół. Przed nimi dziesięć miesięcy nauki, ale w trakcie tego czasu wpadnie ponad 35 dni wolnego. Pierwsze dopiero w listopadzie, w dniu Narodowego Święta Niepodległości.



Jak wspominasz powroty do szkoły po wakacjach?

We wtorek pierwszego września do szkół wraca po wakacjach blisko 90 tys. uczniów: 54 tys. 339 z Gdańska, 28 tys. 475 z Gdyni i 4 tys. 453 z Sopotu. Przed nimi dziesięć miesięcy nauki, w trakcie których wypadnie jednak nieco dni od niej wolnych. Sprawdzamy, jak wygląda kalendarz roku szkolnego 2015/2016.

Czytaj również: Nowy rok szkolny, zmiany i plany

Wspólne dla wszystkich szkół, 35 dni wolnego

Uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i placówek ponadgimnazjalnych w nowym roku szkolnym będą mieli 29 dni wolnych od nauki (nie licząc weekendów, 68 dni wakacji i czasu, w którym odbywają się egzaminy kończące dany etap edukacji).

Zimowa przerwa świąteczna przypada między 23 a 31 grudnia, ferie zimowe w naszym województwie między 15 a 28 lutego, natomiast wiosenna przerwa świąteczna rozpocznie się 24 marca i trwać będzie do 29 marca.

Zobacz pełen kalendarz roku szkolnego 2015/2016

Poza dłuższym przerwami wypadną też pojedyncze dni wolne od nauki, których w tym roku będzie łącznie 6: środa 11 listopada - Narodowe Święto Niepodległości, piątek 1 stycznia - Nowy Rok, środa 6 stycznia - Święto Trzech Króli, wtorek 3 maja (Święto Konstytucji 3 Maja, ale wolny najprawdopodobniej będzie też poniedziałek, 2 maja) oraz czwartek 26 maja - Boże Ciało.

Dodatkowe dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych

Jako że sprawdziany i egzaminy kończące dany etap edukacji odbywają się w innym terminie, a uczniowie, którzy ich nie piszą zarządzeniem dyrektora placówki (który dysponuje pulą godzin dyrektora, wolnych od zajęć dydaktyczno-wychowawczych w wymiarze 6 dni dla szkół podstawowych, 8 dni dla gimnazjówdo 10 dni dla liceów i techników) najczęściej mają w tym czasie wolne, dla każdej ze szkół doliczyć należy kilka dodatkowych dni wolnych.

W szkole podstawowej będzie to wtorek, 5 kwietnia, podczas trwania sprawdzianu szóstoklasisty. W gimnazjach trzy dni: 18, 19 i 20 kwietnia (pon.-śr.), kiedy trwać będą egzaminy gimnazjalne, a w liceach 4, 5 i 6 maja, kiedy maturzyści pisać będą egzamin z j. polskiego, j. angielskiego i matematyki (od 4 do 27 maja trwać będą matury, dlatego na ten czas niektóre pomieszczenia szkół będą wyłączone z użytku).

Sprawdź dokładny harmonogram egzaminów szkolnych w roku 2016

Koniec roku szkolnego 2015/2016 przypada na piątek, 24 czerwca. Tego dnia po uroczystym apelu i odebraniu świadectw uczniowie znów zaczną trwające łącznie 68 dni wakacje. Na razie jednak nie czas na rozmyślanie o czerwcu, bo na kolejną "labę" trzeba sobie zapracować.
Elżbieta Michalak

Opinie (134) 5 zablokowanych

  • Im więcej (4)

    tym lepiej.

    • 15 39

    • Do nauki gamonie!

      • 18 4

    • Nauczyciel w PL zarabia 20euro/h, to mało? (2)

      W państwowej placówce z Kartą Nauczyciela.
      Za pół "normalnego" etatu dostaje 14 000 euro rocznie więc źle nie jest.
      Czas skończyć z KN: +50% pensji ale za to +100% pracy, 2x półetat obecny.

      • 2 1

      • bzdury (1)

        nie wypowiadaj się jak nie masz pojęcia. a jak masz pojęcie to napisz gdzie tyle płacą to zmienię miejsce zatrudnienia. ja dostaję 5,5 tys euro rocznie

        • 0 0

        • Tuż po studiach możesz tyle mieć, ale nauczyciele z 5-10 letnim doświadczeniem mają 3x tyle

          Nauczycieli świeżo po studiach nie liczę bo zarabiają mało ale i tak mają nieźle w stosunku do ich kolegów pracujących często na bezpłatnych lub półpłatnych stażach np farmaceutów

          • 0 0

  • Warto tez napisać, ile wolnego będa mieli nauczyciele. (59)

    • 94 54

    • A ile pracy dodatkowej poza lekcjami mają! (43)

      wywiadówki, przygotowanie sprawdzianów, sprawdzenie, rady pedagogiczne, szkolenia bla bla bla

      • 35 54

      • No fakt, to straszne. Ale mogą zawsze zmienic pracę na lepszą - kardiologa, (5)

        inzyniera, sprzedawcę w Biedronce, etc.

        • 28 14

        • (4)

          Ty też możesz zostać nauczycielem i mieć wolne

          • 7 3

          • mam godność (2)

            dlatego nie jestem posłem, nauczycielem, związkowcem, górnikiem

            • 2 6

            • Pomyśl zanim coś napiszesz. Ciekawe kto cię uczył i uczy twoje dzieci. Może ty sam skoro uważasz że nauczyciele nie mają godności. Nie porównuj polityków do nauczycieli.

              • 6 2

            • Skoro w domu tatuś wpaja dziecku że pani nauczycielka, która dba o wykształcenie jego dziecka nie ma godności nie dziwmy się potem, że młodzież jest jaka jest... zero szacunku dla starszych, o rówieśnikach nie wspomne i nawet już 14 letnie dziewczyny leją się jak zawodowcy.

              • 7 1

          • Ale mi sie podoba moja praca i nie widze sensu jej zmieniac.

            • 1 1

      • A dla czego nie pracuja po 8 godzin dziennie? (34)

        Nie musieli by pracować " po godzinach".
        Dla mnie sprawa jest prosta - praca w szkole 8-16. Cztery godziny zajęć i kolejne cztery na przygotowanie sprawdzianów, sprawdzenie, szkolenie itd.... Nie widzę problemu - pytanie ilu z nauczycieli chciało by tak pracować?
        Ile mają wywiadówek w ciągu roku i ile jest rad pedagogicznych - załóżmy, że w sumie 10 po 4 godziny - czyli tydzień czasu na cały rok szkolny- ile maja wolnego w wakacje i ferie? Ja mam tylko 26 dni urlopu.
        Trzeba zostać po godzinach, albo popracować w domu - też to robię bez dodatkowych dni wolnych i płatności za nadgodziny - nauczyciel nie może?
        Szkolenie - ja jak się chcę dokształcać to robię to w weekendy - a co nauczyciel święta krowa - ja weekendy mogę na to poświęcić - on nie?!?
        Powiem tak, jeżeli pensję nauczyciela rozbijemy na jego godziny pracy to nagle się okazuje, że to są spore pieniądze - a ciągle mało i mało...... to już jest nudne te ich biadolenie.

        • 76 23

        • (2)

          Szkolenia- częsta to są dodatkowe fakultety które muszą skończyć bo są takie wymogi i muszą podnieść kwalifikację by móc dalej uczyć, więc nie wiem skąd stwierdzenie o świętej krowie;) bo studia uzupełniające czy wszelkie szkolenia dla nauczycieli odbywają się w weekendy;)- czasem lepiej nabrać wody w usta niż pluć jadem nie mając pojęcia o czym się pisze;)
          Polecam zabrać na weekend z 20 dzieci znajomych i spędzić z nimi codziennie te 6 godzin próbując ich czegoś nauczyć;) gwarantuję że po 2 będziesz miał już dosyć;) a i przygotuj jeszcze z nimi wszelkie niespodzianki na Dzień Matki, Ojca, Babci etc. Czytaj przygotuj- zrób za nich bo często nie umieją nożyczek trzymać w ręku, za to wiedzą jak obsługiwać tableta;) takie wychowanie)

          • 24 22

          • Na nikogo nie pluję, rozwiązała się rozmowa, ale skwituje jednym zdaniem. PROSZĘ ZMIENIĆ PRACE, JAK WAM TAK CIĘŻKO. (1)

            • 13 19

            • tak samo jak wszyscy którzy uważają że praca nauczycieli to "miód malina"
              Proszę zmienić pracę, skoro wam tak źle a my oni mają tak dobrze.

              • 22 8

        • (1)

          Myślę, że większość nauczycieli z pocałowaniem ręki przyjęłaby pełny, zwykły etat, zamiast Karty Nauczyciela, mieć wolne kiedy chcą, pracować 8-16 i mieć później wszystko z głowy. Tylko wtedy nie biadol, że np. musisz się z pracy zwolnić, bo wywiadówka w szkole jest na 14-tą.

          • 25 11

          • pracować od 8-16 to chyba w urzędzie jakimś

            widać jak oderwani od rzeczywistości są budżetowcy

            • 2 5

        • Ależ nauczyciele chcieli by tak pracować! (19)

          Jest tylko kilka "drobnych" problemów.
          W wielu szkołach w Gdańsku, szczególnie tych na nowych osiedlach, pokój nauczycielski nie pomieści jednocześnie połowy nauczycieli, a wszystkie pozostałe pomieszczenia zostały już dawno zagospodarowane na potrzeby prowadzenia zajęć. Zwyczajnie nie ma gdzie pracować
          Po drugie- jeżeli ty pracujesz po godzinach bez dodatkowego wynagrodzenia- to jeżeli nie masz tzw zadaniowego czasu pracy, to jest to niezgodne z prawem. Jeżeli ty pracujesz bez wynagrodzenia to inni nie muszą się na to zgadzać.
          Po trzecie - wszystkie wywiadówki, spotkania z rodzicami, wycieczki, wyjścia z młodzież- też odbywają w godzinach tylko 8-16? Ekstra!
          Po czwarte- od momentu wprowadzenia platformy internetowej, komputer jest niezbędnym narzędziem pracy nauczyciela. Nauczyciele korzystają z własnych.. bo szkoła ma je wpracowni komputerowej i czasem w klasie- ale do dyspozycji nauczyciela poza godzinami lekcji już nie.
          Po czwarte, dla mojej żony rok szkolny zakończył się 7 lipca a spotkania i rady pedagogiczne przed nowym rokiem szkolnym zaczęły się w okolicach 20 sierpnia. Nieco więcej dni wolnych jest rekompensatą za SZTYWNE terminy urlopu. W innej pracy możesz wziąc urlop w dowolnym terminie który ustalisz z pracodawcą.
          W szkole nie. Banalny problem- dzień wolny na dziecko przysługuje ci do ukończenia przez dziecko 14 roku życia. A osoba niepełnoletnia nie może iśc sama do lekarza...W szkole nie ma urlopu na żądanie.

          Na koniec dodam, że nie macie pojęcia jak bieda panuje w szkołach jeśli chodzi o tzw wydatki rzeczowe. Nie ma na nie pieniędzy. Np moja żona usłyszała, że owszem, dla dzieci są darmowe podręczniki, ale podręcznik nauczyciela i np materiały dodatkowe już nie, i szkoła nie ma na nie pieniędzy.
          Praca w szkole ma swoje blaski i cienie orz specyfikę jak wiele innych zawodów.
          A wszystkim krzykaczom wysyłającym nauczycieli do pracy na kasie w Biedronce, polecam stanąc na 45 minut przed 30 dzieci czy młodzieży i poprowadzić lekcję. Byłby to dla was survival.

          • 30 8

          • dodam jeszcze, że w wielu szkołach (1)

            lekcje zaczynają się o 7.30 a kończą o 17

            • 7 8

            • co nie oznacza ze nauczyciele pracuja po 9,5 h/dziennie.

              • 11 4

          • Uwierz mi, nie chcieli by.... (9)

            Mam w bliskiej rodzinie troje nauczycieli oraz moja żona była nauczycielką przez 2 lata.
            Podczas spotkań rodzinnych już nie rozmawiamy na tematy zawodowe, bo zawsze kończy się to "awanturą" - i nie chodzi tu o mój punkt widzenia ale części rodziny również.
            Jeżeli chodzi o miejsca do pracy - to tak samo jak wspomniałeś - o wynagrodzeniu - brak zapewnienia miejsca pracy oraz narzędzi jest niezgodne z prawem i każda inspekcja pracy to stwierdzi - dla czego nauczyciele nie zgłoszą tego - dla czego nie strajkują i pikietują przed swoimi szkołami, siedzibami ZNP, dla czego nie walczą o zmianę czasu pracy - tylko cały czas przewija się kwestia pieniędzy?
            Wycieczki - a właściwie wyjścia do kina, muzeum itp przecież i tak odbywają się w godzinach 8-16 wiec w czym problem?
            Gdyby każdy zatrudniony przez szkołę nauczyciel przebywał w niej przez 8 godzin dziennie, nie było by problemów z zastępstwami, urlopami - w normalnej firmie, biorąc urlop tez ktoś kogoś zastępuje a długie urlopy są planowany z dużym wyprzedzeniem - nauczyciele i tak mieli by okres wakacyjny na odpoczynek.
            Wywiadówki i rady - pewnie kwestia do rozwiązania - np. Zamiast 26 dni urlopu nauczyciel miał by 5 więcej ( ale nie 160) - tak, żeby pokryły ilość godzin wywiadówkowo/radowych :-)
            Brak dostępu do komputera - wracamy do pracodawcy - ma obowiązek je zapewnić.
            Każda praca ma swoje plusy i minusy.
            Często za swoje kupuje się pomoce do pracy - komputery, tablety, książki... i w innych zawodach nikt aż tak nie narzeka, tak samo jak czasem zostać dłużej albo dłużej posiedzieć w domu nad papierami.
            Moja żona stwierdziła, że nie chce pracować w takich warunkach i zmieniła pracę.
            Mam wielki szacunek do nauczycieli, bo tak zostałem wychowany, bo miałem wielu ZNAKOMITYCH belfrów.
            Czasy się zmieniają, trzeba się dostosować. Wiem, co przeżywa Twoja żona, bo ja z moją często rozmawialiśmy o jej bolączkach w pracy w szkole - ale może warto zastanowić się nad zmianą profesji.
            Uwierz mi, znam osoby, które ciężko pracują za wiele niższe wynagrodzenie - nie jest im lekko - i powiem szczerze - nauczyciele mają lepiej od nich, a i tak narzekają i nie ma w ich narzekaniach kwestii które poruszaliśmy tutaj tylko - kasa i zmęczenie - i tego właśnie nie rozumie.

            • 8 9

            • teraz to już trollujesz. (4)

              Nauczyciel ma obecnie 160 dni urlopu?? a tak wynika z twojego tekstu.. i w zasadzie tu można by skończyć dyskusję.

              Po drugie mylisz stan obecny z hipotetycznym. Właśnie dlatego nauczyciele nie mają obowiązku pracy na terenie szkoły od 8 do 16- bo szkoła nie jest w stanie zapewnić im warunków pracy.

              Po trzecie- być może za swoje kupujesz pomoce do pracy, ale wymaganie tego przy zarobkach 2700 netto + ewentualnie nadgodziny (a tych jest coraz mniej) to chyba kpina. A tyle zarabia nauczyciel dyplomowany.
              I przestań chrzanić o tym, że niektórzy "ciężej" pracują za gorsze pieniądze- jak powiedział Komorowski, niech wezmą kredyt i zmienią pracę. Przypomnę że nauczyciel ODPOWIADA za uczniów podczas lekcji i przerw.

              Na koniec- zdecyduj sie czy mówsz o tym że nauczcyciel powinni pracować w szkole od 8 do 16 czy "powinni posiedzieć dłużej w domu nad papierami".

              • 10 4

              • Dosadnie i krótko..... (2)

                MIENIĆ PRACĘ!!!!!
                Albo się dostosować i nie narzekać. I na tym kończę, bo nie ma sensu rozmowa o czym wspomniała MAMA NASTOLATKA w poście powyżej - z którą się w 100% zgadzam.
                A nauczyciele nie będą pracować po 42 godziny tygodniowo - bo im się nie chce, a nie że nie ma warunków - bo o nie nie walczą!!!! A jeżeli nauczyciel zarabia 2000zł netto pracując tygodniowo po 18 godzin to zarabia 28zł na godzinę, gdybym ja tyle zarabiał na godzinę to bym dostawał 4700 miesięcznie.
                Pozdrawiam

                • 7 9

              • 18 godzin tygodniowo.. (1)

                i na tym kończę dyskusję bo twoja wiedza w temacie jest żadna.
                Od kilku lat sa godziny tzw menowskie i każdy nauczyciel który ma pełny etat, ma 20 godzin zajęć dydaktycznych.

                Ale jak zwykle - brak wiedzy i argumentów pokrywasz agresją.

                Odwracając sytuację- zmień pracę i zostań nauczycielem. Kwalifikacji nie starcza?? łoo trzeba zrobic fakultet. Rzecz jasna w soboty i niedziele

                • 12 7

              • 20h dydaktycznych ale "zapomniałeś" dodać że miesięcznie - czyli z 18h tygodniowo robi się straszne, całe 22h

                Biedak musi nie 2 a prawie 3 dni w tygodniu poświęcić na pracę

                • 1 1

              • 2700 netto za ile godzin pracy w miesiacu? 80? chciałbym miec taka stawke godzinowa

                • 7 7

            • (1)

              jeśli miałeś znakomitego belfra z j. polskiego, to musiałeś być betonem, skoro pisać nie potrafisz...
              "dlaczego" pisz od dzisiaj razem.

              • 1 0

              • Nie potrafię, bo beton mnie uczył polskiego - też uczysz polskiego? Poprawnie piszą Twoi uczniowie - czy po latach, o Tobie,

                • 1 3

            • w kontekscie , w którym użyłeś tych wyrazów piszemy je razem: dlaczego, a nie dla czego;
              byłoby, a nie było by; miałby, a nie miał by

              • 3 0

            • SebGd Twój komentarz jest z godziny 11.17 więc zakładam że na urlopie jesteś? Bo przecież z Twoich komentarz wynika że strasznie ciężko pracujesz i nie obijasz się jak nauczyciele, którym płaci się za nic.
              Tylko wyobraź sobie że żaden z nich nie może pozwolić sobie (o warunkach nie wspomnę) na przesiadywanie w necie i pisanie komentarzy w czasie godzin swojej pracy! Zastanawiające jak łatwo oceniać pracę której się nie wykonuje i doszukiwać się w niej samych superlatyw. Tymczasem spójrzmy prawdzie w oczy, ktoś te nasze dzieci musi uczyć i wychowywać.
              Czemu Ci, co tak plują jadem się tego nie podjęli? zwłaszcza że, jak ktoś to napisał nauczyciele kończą byle jakie i łatwe studia...
              Ludzie trochę więcej szacunku dla tych którzy więcej czasu niż wy spędzają z waszymi dziećmi.

              • 2 0

          • Drogi Mężu Nauczycielki (5)

            Wielkim szacunkiem darzę większość nauczycieli, z którymi na swej drodze zetknęło się moje dziecko, bo również dzięki nim ma taką wiedzę jaką ma i może realizować swoje marzenia. Ale bądźcie sprawiedliwi, sprawdza się zasada "uderz w stół a nożyce się odezwą" - tylko zaczyna być mowa o jakichkolwiek sprawach związanych ze szkołą, a już nauczyciele i ich rodziny piszą, jaką to wielką krzywdę mają pracując w szkole. I mój ulubiony tekst - wy możecie wziąć urlop kiedy chcecie a my musimy w wakacje, ferie itd. A od kiedy, drodzy nauczyciele, rodzice wyjeżdżają na urlop kiedy indziej niż w wakacje lub ferie? Przecież w wypadku rodziców słowo "możecie" to czysta teoria. Póki dzieci i młodzież uczęszczają do szkoły, póty ich rodzice urlopy spędzają w okresie wakacji i ferii. A dodatkowo, ponieważ szkoły nie pracują w okresach okołoświątecznych, to rodzice młodszych dzieci, chcąc nie chcąc, wykorzystują urlopy na opiekę w tym czasie, w którym nauczyciele mają wolne. Oczywiście są to nasze dzieci i nie cierpimy opiekując się nimi, ale przyznajcie, że w tej sytuacji na wakacje, które Wy macie zagwarantowane jako rekompensatę za trudy pracy, nam zostaje niewiele dni. Wszystko ma dobre i złe strony, więc nie cierpcie tak publicznie.

            • 22 10

            • aha-czyli jedna strona może przedstawić swoje argumenty (2)

              .. a gdy robi to druga strona- to już narzeka i opowiada o rzekomych krzywdach?
              najs

              • 8 6

              • ależ skąd,

                przecież przedstawiłeś swoje argumenty, na które ja odpowiedziałam swoimi - również narzekając na niemożność wzięcia urlopu w innym terminie niż wakacje. I tak jak napisałam - wszystko ma dobre i złe strony ;)

                • 5 3

              • Czy mąż nauczycielki ma urlop, jest bezrobotny czy pisze na forum z pracy?

                • 3 5

            • mamo nastolatka, oddajemy dzieci na świetlicę, która jest czynna w dni wolne i tu wielkie zaskoczenie ;) bo dyżurują w nich wiecznie będący na wolnym nauczyciele, sprawując opiekę nad dziećmi;)

              • 10 3

            • dzisiaj rozpoczęcie roku szkolnego - brak tylko w mojej klasie siedmiorga!!! dzieci, rodzeństwa w starszej klasie również. Nie powie mi pani chyba, że chorzy wszyscy sa? Jak co roku na urlop rodzinka jedzie do Turcji, Egiptu czy gdzie tam chce bo taniej (słowa wielu rodziców). Początek roku to pikuś, mało się jeszcze robi, nadgonią (słowa rodziców)

              • 9 0

          • kolejny z księżyca się urwał

            w dzikiej Polsce albo pracujesz ponad 8h albo szukasz szczęścia za granicą. Oczywiście nie dotyczy to urzędasów i innych co z budżetu ciągną - niezależnie od generowanego przychodu.

            Swoją drogą to dlaczego nauczyciele na prywatnych komputerach pracują w szkole - takie "mondre" a muszą się z tym zgadzać?

            • 1 1

        • (2)

          zapraszam na wywiadówkę o godzinie 15, bo do 16.00 musimy się wyrobić. I co mnie wtedy będzie obchodzić, że musi Pan/Pani urwać się z pracy.

          Nauczyciel przygotowując prace klasowe czy je sprawdzając nie "wyrabia" nadgodzin z a które dostaje dodatkowe pieniądze.

          Nauczyciel dokształca się w weekendy - tak jak wszyscy inni.

          Nauczyciel nie może pojechać na urlop w czerwcu lub wrześniu gdy jest taniej, bo nie ma możliwości brania urlopu kiedy tylko chce

          26 dni urlopu to 5 tygodni, do tego dni dodatkowo wolne za święto w sobotę

          Pomiędzy świętami nauczyciele również są w szkole, ponieważ pan jest w pracy, ktoś musi się zając pana dzieckiem - w ferie tak samo

          A jak tak bardzo Pan zazdrości to trzeba było skończyć studia, pójść do tej wspaniałej pracy i mieć tak wspaniale!!!

          • 8 3

          • a proszę bardzo - może być nawet o 13-tej (1)

            po prostu nie przyjdę i co mi zrobisz?

            • 1 3

            • ...

              Nic ci nie zrobi. Po prostu dziecko będzie miało obniżone sprawowanie, a po kilku opuszczonych zebraniach z rodzicami szkoła przyśle do ciebie opiekę społeczną. Jak już ma być zgodnie zprawem to do końca.

              • 3 1

        • (3)

          za europejskie zarobki lub chociaż 1000 euro msc każdy nauczycie by się na to zgodził. ale u nas pensje nauczyciela prawie najniższe w Europie i te dni wolne to jedyny bonus. jakby

          • 3 1

          • Matematyki mam nadzieję nie uczysz, gdybyś uczył to byś wiedział że.. (2)

            Roczna pensja nauczyciela 4000zł netto x 12 = 48 000zł
            Roczne pensum nauczyciela 18 x35 tygodni +10% (rady itp) = 700h
            Wynagrodzenie za godzinę pracy 48 000 / 700h = 70zł

            Więc jeśli chcesz zarabiać więcej wystarczy podnieść pensum - proponuję o 100% w zamian za wzrost pensji o 50%

            • 0 2

            • 4000 netto? (1)

              kogoś tu chyba poniosła fantazja

              • 5 1

              • chciałabym mieć połowę tego

                • 0 0

        • to idź i ucz

          ja właśnie sobie przeliczyłam wynagrodzenie na te wszystkie godziny spędzone np. na przygotowaniu materiału na zajęcia i wyszło mi, że nie opłaca mi się. praca dla pasjonatów.

          • 1 0

        • Problem w tym, ze czesto oni chcieli by pracowac wiecej. Etat to 18 godzin (!!), za tyle tez im placa. To tak jakbys mial sie zatrudnic na polowe etatu, bo wiecej Ci nie dadza. O ile masz troche szczescia i mieszkasz w wiekszej miejscowosci, mozesz dobrac sobie druga polowke w innej placowce. I jezdzic pomiedzy szkolami zgodnie z dostarczonym grafikiem, okienkami itp.

          • 0 0

      • i maks 25h w tyogodniu... bardzo duzo....

        • 0 0

      • jak muszą przygotować...

        ... sprawdziany itd to niech siedzą w szkole od 8 do 16 jak większość wtedy w domu nie będą musieli tego robić. normalnie na etacie jest 40h tygodniowo a nie 18h. to, że pracują w innych szkołach ich problem. pracę róbcie w szkole i nie będzie problemu.

        • 0 2

    • (6)

      policzyłam...średnio 160 dni

      • 12 5

      • No właśnie...... (4)

        160 dni wolnego, przy moich 26 dniach..... Bardzo proszę nauczycieli, żeby teraz zastanowili się o co walczą.
        Pewnie - trudny zawód, i szacunek się należy ale nikt na siłę tam ich nie trzyma - nie podoba mi się płaca albo praca to ja zmieniam.
        Nie narzekam publicznie, nie robię parad, marszów, strajków.
        Nie miałem podwyżki od 3 lat, czasem pracuję po 10 godzin, dorabiam jak jest okazja, kosztem rodziny - ale żyjemy w takiej rzeczywistości - trzeba sobie radzić a nie tylko siedzieć i narzekać.

        • 16 12

        • (1)

          to nie narzekaj:) ze ktoś może ma lepiej od ciebie;)

          • 7 4

          • Nie narzekam....

            Stwierdzam fakty - to nauczyciele narzekają.
            A czy mają lepiej - może tak, może nie - kwestia priorytetów ( dla jednych są to pieniądze, ale innych ilość wolnych dni, a dla jeszcze innych kwestia powołania - i tych nauczycieli najbardziej żal, bo założę się że najwięcej dymią właśnie Ci, którzy tego powołania nie mają).
            Ale jak ktoś się na coś decyduje to powinien liczyć się ze wszystkimi konsekwencjami.

            • 8 4

        • proszę podaj jak wyliczyłeś tych 160 dni, co w to wliczałeś?

          Znając życie TROLLU wliczyłeś soboty i niedziele.

          Ty w roku 2015 będziesz miał wolnych łącznie 138 dni, to mało?

          A od tych dni które wyliczyłeś nauczycielom odlicz jeszcze 22 dni (zakończenie pracy 7 lipca, rozpoczęcie 20 sierpnia)

          • 5 0

        • 160? czyli tylko nauczyciele nie pracują w dni ustawowo wolne od pracy np. 1 maja?
          Dni wolne dla uczniów to co innego niż dni wolne na nauczycieli.

          Rzetelnie licząc nauczyciel ma wolne 29 dni (dwie przerwy świąteczne + ferie + 6 dni ustawowo wolnych od pracy dla większości obywateli) + wakacje 43 dni (4 dni czerwca, lipiec i sierpień).
          Z małą uwagą wakacje uczniów to też czas gdy nauczyciele po zakończeniu roku i przed rozpoczęciem roku kilka dni pracują - rady pedagogiczne i przygotowanie do nadchodzącego roku. Więc zamiast tych 43 dni powinno być ok 35.
          Co daje nam 29+35= 64 dni wolne od pracy.
          A nawet i mniej zakładając, że część z nauczycieli dyżuruje na świetlicy w okresie ferii i przerw świątecznych.

          A jak jest u zwykłego, przeciętnego pracownika? 20 lub 26 dni urlopu + 13 dni ustawowo wolnych (święta państwowe i religijne) to daje wynik 33 lub 39 dni wolnych.

          Zgoda przeciętny obywatel ma o jakieś 25 - 31 dni wolnych mniej niż nauczyciel i jeśli tak zazdrości nauczyciela tych dni to droga wolna, wystarczy zrobić studia i iść uczyć.

          • 9 2

      • haha to chyba ktoś musi do podstawówki się cofnąć jak ma problem z liczeniem...żal

        • 1 3

    • (1)

      no ile? Nikt nie bronił Tobie nim zostać. a tobie nie przysługuje 26 dni urlopu??? i możesz go sobie wziąć jak Tobie pasuje, a nie tak jak nauczyciel, wtedy kiedy musi!!!

      • 5 6

      • Urlop...

        Grubo się mylisz, że ja mogę wykorzystać urlop kiedy mi się podoba. Pojedyńcze dni, a i owszem - mogę - z czego w ciągu roku 4 dni na żądanie ( czyli z dnia na dzień).
        Jeżeli pracujesz w firmie produkcyjnej, masz narzucony okres urlopowy - na czas "serwisu i przestoju maszyn".
        W innym przypadku odpoczynek min. 10 dniowy planuje i zgłasza się pracodawcy w okolicach końca roku, ewentualnie styczeń - i zgadnij w jakim okresie taki urlop się bierze - wakacje albo/i tydzień ferii - , bo chce się spędzić czas z dzieciakami.
        A nauczycielem nie zostanę, bo nie mam predyspozycji do tego, ani powołania. A zostać nim po to, żeby zostać - nie chciałbyś, żeby takie osoby uczyły Twoje dzieci - ja też tego nie chcę - ale uczą!!!!

        • 7 3

    • głupców nie sieją - sami rosną

      Jak ktoś nie uczył się w szkole to mu wychodzi że w wakacje nauczyciel ma 68 dni wolnego. Inny jest bardziej odkrywczy i znajduje 168 dni wolnego w ciągu roku. Entuzjaści dochodzą do 170 dni :)
      A któż to takich zatrudnia którzy nawet w prostym dodawaniu popełniają takie błędy ?
      Najgorszym doradcą tych co piszą takie bzdury jest nienawiść. Na drugim miejscu znajduje się pazerność na pieniążki, dalej można łatwo wyliczać co jeszcze leży u podstaw kampanii przeciw nauczycielom.
      Napisze tylko jedno, że jeżeli nauczycielowi udało się "wyskrobać" w te wakacje 40 dni wolnego to był szczęściarzem, jednak znacznie większym problemem niż te wolne jest co innego.
      Pseudo politycy (bo polityków prawdziwych to w Polsce mało) od lat swoją CAŁĄ aktywność poświęcają nie swoim obowiązkom a właśnie skłócaniu społeczeństwa. Ministerstwa zarządzane przez niedouczonych i nie specjalizowanych "wybrańców prezesów" robią wszystko aby ogłupić, napuścić, zarobić. Tak jest i w MEN. (Niedowiarkom przypomnę rozpętaną kampanię przeciw nauczycielom w czasie minionych przerw zimowych).
      Władza deprawuje najbardziej tych co władzę utrzymują. Tego nie można powiedzieć o nauczycielach. Nie mają właściwych środków by budować w młodych ludziach, w sporej części zaniedbanych i opuszczonych przez rodziców, poczucie niezbędności posiadania wiedzy. No i potem są takie komentarze jak Seby.

      • 12 2

    • to zostan nauczycielem

      skor tak imk zazdroscisz i tak dobrze maja

      • 10 3

    • Nauczyciele?

      To czemu nie pracujesz w tym zawodzie skoro jest tyle wolnego?

      • 8 3

    • Maść naa ból d*pska polecam :)))

      • 0 1

    • Nauczyciel w Polsce zarabia 20 euro/h, fajnie, tylko że nas na to nie stać (1)

      Czas skończyć z Kartą Nauczyciela - pensje +50%, czas pracy +100%.
      Obecnie nauczyciel ma do przepracowania 700h... rocznie czyli 4,5 miesiąca. Nawet dodając rady pedagogiczne i poprawę sprawdzianów jest to max 6 m-cy - czyli praca na pół etatu.
      Nauczyciele narzekają że "muszą brać dodatkowe zajęcia" - no a co w tym dziwnego jak ktoś pracuje na pół etatu.
      A pensje są pełnoetatowe i niezłe: w przeliczeniu na godzinę pracy wychodzi ok 20 euro (80zł/h)
      ps. Proszę nie marudzić o wywiadówkach - ile w firmach jest narad a poza tym wywiadówki mają tylko wychowawcy, reszta nauczycieli ma wolne
      Proszę też nie pisać o wielogodzinnym poprawianiu prac i sprawdzianów - poza polonistami większość nauczycieli wykonuje tą pracę na długich przerwach między zajęciami (godzina pracy to 45min lekcji plus 15 min przerwy - co godzinę źreć i sr.. sie nie chce więc jest czas na sprawdziany).
      I proszę też nie pisać o "przygotowywaniu się" - młody nauczyciel zgoda ale i młody pracownik (specjalista) musi sporo poświęcić czas ponad 8h.
      Reasumując nauczyciele to jedna z lepiej opłacanych posad w Polsce, ale nie stać nas na KN. Będziemy mieć zatem albo wysyp fundacji albo likwidację Karty - np w zamian za podwyżki pensji +50% (w zamian za pracę pełnoetatową czyli +100%:)

      • 4 9

      • Moi rodzice byli nauczycielami (teraz sa na emeryturze), jakos nie widze tych kokosow, tych EUR walajacych sie po calym domu, nie napotykam na pieniadze na kazdym kroku..
        A ile sie musieli nauzerac z dzieciakami, zdrowia natracic i nie raz siedziec wieczorami nad klasowkami.

        • 3 0

  • jeszcze nie zaczęli, a już rozpiska wolnego (1)

    do roboty nauczycielskie nieroby

    • 64 78

    • nie wiem kto cie zrobil .ale wspolczuje

      • 12 2

  • nauczyciele chca podwyzek, a pierdza w stolek 4 godz dziennie ferie, wakacje itd (4)

    • 63 74

    • (1)

      tak??? a tobie nie przysługuje 26 dni urlopu??? i możesz go sobie wziąć jak Tobie pasuje, a nie tak jak nauczyciel, wtedy kiedy musi!!!

      • 4 10

      • Biedny nauczyciel

        I zawsze wypada mu to wolne w wakacje, które może spędzić sobie ze swoim dzieckiem/dziećmi...

        • 7 4

    • idz po rozum do głowy (1)

      Polecam przeanalizować zarobki nauczycieli http://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/ochrona_wynagrodzenia/697903,Wynagrodzenie-nauczycieli-w-roku-szkolnym-20142015.html

      • 0 4

      • 20 euro/ godzinę - to mało u nas?

        • 3 0

  • Ponad 170 dni wolnego dla pedagogów (4)

    Ponad 170 dni wolnego na 365 dni w roku.
    Praca 18 godzin / tydzień.
    1/4 godzin każdego pracującego na cały etat przez rok.
    Podwyżki????? Nie podoba się - szukajcie nowego pracodawcy, jak każdy inny obywatel RP.

    Korepetycje - opodatkować !!!!!!

    • 86 69

    • Trzeba było zostać nauczycielem (1)

      • 11 4

      • ...a przyzwoitość?

        równie dobrze możesz zaproponować by ktoś został posłem lub policjantem

        • 2 3

    • a ty szkołę omijałeś szerokim łukiem?

      • 3 0

    • Głupoty

      Większych głupot nie czytałam.
      Nauczyciele w dni wolne od zajęć edukacyjnych! są w szkole. TE 18 godzin to tylko lekcje - do tego trzeba je przygotować, sprawdzić zeszyty czy sprawdziany. Spotkać się z rodzicami, przygotować wyjście czy wycieczkę, na które trzeba pojechać - czasem pracując wtedy 24/dobę przez 3 dni wyjazdu.
      Do tego obowiązkowo należy się kształcić: kursy, szkolenia, konferencje oraz co kilka lat kolejne studia. Wszystko opłacane z własnej kieszeni.
      Odpowiedzialność karna za dzieciaki i ich wybryki.
      Często nie tylko nauczanie ale i wychowywanie - chociaż to zgodnie z Kodeksem Rodzinnym jest obowiązkiem rodziców.
      Za to płacą grosze - bo to co media opisują to pobożne życzenia i wie o tym każdy kto ma styczność z nauczycielami w życiu prywatnym.

      Jeśli nie ma się pojęcia o temacie nie zabiera się głosu!

      • 7 2

  • łapka w górę kto chcialby ; (14)

    codziennie po kilka godzin użerać się z ponad 20 nie swoimi, rozwydrzonymi dzieciakami, na które nawet krzyknąć nie można bo zaraz rodzice aferę robią i kuratorium nasyłają.. pomijam fakt odpowiedzialności za zdrowie i życie często "cudnych i grzecznych" gromadek tych dzieciaczków, którym rodzice pozwolili włazić sobie na głowę.... od razu mówię że nie jestem nauczycielem.....
    obiektywnie zazdroszczę czasu wolnego z tym że każdy inny pracujący człowiek ma 28 przysługujących mu dni (pomijam wszelkie święta) i zawsze może iść na l4, nauczyciele mają już z tym większy problem bo nie zawsze sytuacja w szkole na to pozwala (niezadowoleni rodzice i braki w kadrze)

    • 101 31

    • czy ten ktory decydowal sie na ta profesje nie wiedzial co to za miod??? (4)

      • 21 2

      • wiedział i mam nadzieje że wielu z nich robi to z powołaniem (3)

        dlatego nie rozumiem dlaczego żal d.... ściska co niektórym. Dlaczego Ci co tak jęczą że nauczyciele mają tak dobrze sami nimi nie zostali??? Może brak predyspozycji??? nie każdy nadaję się na lekarza i nie każdy może być nauczycielem, każda z tych profesji nie należy do łatwych i ja to szanuję. Sama wiem że nie poradziłabym sobie z gromadką cudzych dzieciaków, którym nie tylko wiedzę trzeba wpajać ale i nierzadko zadbać o ich wychowanie, bo rodzice nie mają czasu lub są zwolennikami bezstresowego wychowania.

        • 19 6

        • pozwole sobie zauwazyc ze takich nauczycieli z powolania jest tak srednio okolo 10% (2)

          reszta nie powinna wogole miec nic wspolnego z tym zawodem, chodzilas do szkoly to wiesz o co chodzi..

          • 20 5

          • (1)

            Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. 15 lat temu myślałam podobnie. Teraz patrzę na to zupełnie inaczej i wiele zawdzięczam paru nauczycielom, a w każdym stadzie znajdzie się czarna owca;)
            Pomijam fakt że za moich czasów nie było tylu ograniczeń- w tym sensie że przed nauczycielem czuło się respekt i zarówno dzieciaki jak i rodzice się z nimi liczyli. Teraz więcej praw niż obowiązków mają nasze dzieciaczki a rodzice w żywe oczy potrafią powiedzieć że ich "aniołek nie mógł tego zrobić", gdzie na nagraniu z monitoringu wyraźnie widać jak tłucze swojego kolegę.

            • 15 1

            • i tu dochodzimy do momentu gdzie

              prywatne szkoły nie były by takie złe, leniwi rodzice posyłali by swe dzieciaki do szkół (oczywiście za opłatą), a nauczyciele by lepiej zarabiali przez co by lepiej uczyli ( podlegali też by weryfikacji szefostwa takiej szkoły które by widziało niezadowolenie uczniów, rodziców czy słabe wyniki, także nie było by już tylko tych 10% nauczycieli z powołania tylko więcej)

              wilk syty i owca cała

              a tak to posyłasz bachora do "darmowej" szkoły nie wiesz czego go tam uczą, jak itd. złota zasada mówi; płacę wymagam. pomijając podejście dzieciaka do edukacji, zachowania w szkole, szanowania miejsca do którego przychodzi gdy wie, że jago starzy opłacają budę.

              • 4 2

    • (1)

      Jak nie umie sobie poradzić to nie nadaje się na nauczyciela.
      Nie trzeba lać żeby był posłuch....
      Nauczyciele mają za dobrze i w głowach się poprzewracało

      • 5 13

      • Jak nie umie sobie poradzić to nie nadaje się na rodzica? to powiesz każdemu kogo dziecko nie jest ideałem i nie umie sobie z nim poradzić.
        czytanie ze zrozumieniem się kłania;) nikt powyżej nie pisał o laniu. Chodzi o zwykły brak współpracy między rodzicem a nauczycielem. Teraz to dziecko i rodzic ma zawsze racje. Ciekawe co byś zrobił jakby grupa nastolatków wrzuciła ci na głowę kubeł śmieci i się z ciebie nabijała lub po negatywnej opinii na wywiadówce miałbyś zarysowany samochód. Swojego dzieciaka wiedział byś jak ukarać ale w tym wypadku masz ręce związane i następnego dnia musisz stanąć przed swoim oprawcą i ładnie się uśmiechnąć mówiąc dzień dobry. Za moich czasów nie było kamer w szkołach, które nierzadko stanowią również pewne bezpieczeństwo nauczycielom.
        Ja bym się nie zamieniła na to według ciebie "mają za dobrze"

        • 10 1

    • Masz dobrze zapłacone (6)

      a my użeramy się z szefami,klientami, pacjentami itd, i z nauczycielami.

      • 8 6

      • (4)

        pytanie; masz dzieci i czy byłeś kiedyś na wywiadówce;) czasami wydaje mi się że nauczyciel mniej użera się z dziećmi niż z ich rodzicami o wybujałym ego. Niektórzy to dopiero mają wymagania i oczekiwania a w domu nawet z dzieckiem do lekcji nie usiądzie mając pretensje że dziecko ma w ogóle coś zadawane bo przecież nauczyciel jest od kształcenia a nie on;)
        Tylko że mając tyle dzieciaków o różnym stopniu inteligencji i umiejętności ciężko poświęć czas jednostce, której rodzice nie mają nawet czasu poczytać książeczki. Ja sama nie chciałabym aby moje dziecko było zaniedbywane tylko dlatego że paru rodziców cały obowiązek kształcenia ich dzieci zrzuca na szkołę. Ja sama byłam świadkiem jak dziecko przy rodzicu odniosło się wulgarnie do nauczyciela a on stał jak wryty czekając na reakcję rodzica. Oczywiście się nie doczekał ;) rodzic przeprosił za dziecko, które bez żadnych konsekwencji pobiegło do samochodu bo tatuś mu kupił nową grę na PlayStation i się śpieszyło by pograć.

        • 9 3

        • Mam dzieci i mam takie (3)

          wrażenia właśnie po wywiadówkach. Nauczyciele są najbardziej wypoczętą grupą zawodową, a jeżeli chodzi o wykształcenie to kończą najgorsze uczelnie i to zaocznie, są najbardziej roszczeniowi, a efektów pracy w większości nie widać, bo dzieciaki uczą się w domu, ewentualnie uczą ich rodzice, w starszych klasach korepetytorzy.

          • 5 10

          • Każdy widzi co chce widzieć. Podam Ci przykład od nas z wywiadówki. Nauczyciel powtarza jak mantrę przez cały dzień co ma dzieciak przynieść na zajęcia plastyczne, ba! a nawet wpisuje naszym dzieciom do zeszytu i co? połowa nie ma przygotowanych rzeczy bo szanowny rodzic nawet nie zerknął w zeszyt bo po co?! ale jak ta najbardziej wypoczęta grupa zawodowa na wywiadówce zwróciła na to dosyć dosadnie uwagę i rozpętała tym samym wojnę przedłużając jakże "urocze" spotkanie rodziców do godz. 20.30, to następnego dnia pewna mamuśka poszła na skargę do pani dyrektor. Od tamtej pory rzeczywiście można również o wychowawczyni mojego dziecka powiedzieć że należy d najbardziej wypoczętej grupy zawodowej. Zawsze uśmiechnięta tyle że ten uśmiech ma niewiele wspólnego z radością.
            Co do kształcenia to już nie jest wina nauczycieli. Uwierz mi że również bym chciała by moje dziecko chodziło do góra 15 osobowej klasy a najlepiej jakby to było 10 osób. Tyle że odkąd pamiętam to i te 15 lat temu moja mama ze mną siedziała po szkole i czytała książki i powtarzała tabliczkę mnożenia.
            ps. a zaglądałeś tym nauczycielom w dyplomy że tak twierdzisz?? widzę że mamy tu do czynienia z typem tatuśka o którym pisałam wyżej.
            nie ma sensu dalsza dyskusja ja szanuje osoby które chcą uczyć nasze dzieci bo w dzisiejszych czasach naprawdę nie jest to łatwy kawałek chleba.

            • 11 4

          • (1)

            To sobie odpocznij i przestan durnoty wypisywac.

            • 1 8

            • Każdy ma prawo do swojej opinii i oczywiście każdy ma prawo się z nią nie zgodzić ale pisanie "przestań durnoty wypisywać" to wyraz braku szacunku w stosunku do rozmówcy.
              Potem się dziwimy że dzieciaki są nienauczone kultury, ale skoro przykład biorą z góry, a jaki? WIDAĆ POWYŻEJ
              Ale i tak pewnie nauczyciele są i temu winni;)

              • 8 1

      • my mamy płacone g...o a musimy się użerać z kuratorium, dyrektorem, rozwydrzonymi dzieciakami i Wami p.....i rodzicami

        • 2 4

  • obyś (4)

    cudze dzieci uczył!!!!!!

    • 52 15

    • (1)

      wszystkie dzieci NASZE są...podobno

      • 4 2

      • wesołowski tak twierdził

        • 1 0

    • Inny zawod trzeba bylo sobie wybrac

      • 0 0

    • Niedługo, będziemy

      uczyć uchodźców, a potem nas wszystkich wyp....ą w kosmos

      • 0 0

  • Hurra! Nie będzie już wolnego w dniu nauczyciela ! (1)

    • 22 12

    • Już dawno nie ma

      U mojego dziecka w szkole od 5 lat nie ma dnia wolnego - lekcje lub ewentualnie dzień z wychowawcą.

      • 0 0

  • A kiedy te dzieci mają się uczyć ?

    • 16 8

  • Nauczyciele, policjanci, wojskowi itp. (3)

    powinni pracować tak jak inni. Wtedy wybierali by swój zawód z powołania, a nie dla korzyści.

    • 32 17

    • nie porównuj nauczycieli do mundurówki, bo nauczyciele nie idą na wcześniejszą emeryturę i aż strach mnie ogrania jak pomyślę że nad bandą rozbrykanych 7 latków ma czuwać 67 letni nauczyciel....

      • 12 0

    • a jak pracują? nie tak jak inni?

      • 0 3

    • ty

      Naucz się lepiej ortografii

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane