• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrzeszcz: ma być basen, a kiedyś była tu pętla tramwajowa

Rafał Borowski
22 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Budowa pętli tramwajowej przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki we Wrzeszczu. Rok 1956. Budowa pętli tramwajowej przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki we Wrzeszczu. Rok 1956.

W latach 1956-1983, przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku istniała pętla tramwajowa. Zlokalizowany na niej przystanek nosił oficjalną nazwę "Wrzeszcz Lotnisko". Choć po pętli nie ma dziś najmniejszego śladu, zachowały się pawilony handlowe, których lokalizacja została wymuszona przebiegiem ułożonych tu niegdyś szyn.



Czy wiedziałeś o istnieniu pętli przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki?

W ubiegły piątek opublikowaliśmy artykuł, dotyczący planów budowy publicznego basenu, który ma zostać wzniesiony u zbiegu al. Legionów i ul. Kościuszki zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu. Zapewne niewielu czytelników wie, że do początku lat 80. niezagospodarowany obecnie plac obok szkoły podstawowej nr 49 miał niegdyś zupełnie inne przeznaczenie.

Czytaj także: Gdańsk szuka prywatnego partnera do budowy basenu

W latach 1956-1983 znajdowała się tutaj bowiem pętla tramwajowa. Pojedynczy tor, o kształcie zbliżonym do litery "U", był trzecią tego typu konstrukcją, zbudowaną od podstaw, po wojnie, na terenie Gdańska. Wcześniej powstały tylko pętle przy skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej i ul. Jacka Rybińskiego w Oliwie oraz przy skrzyżowaniu ul. Siennickiej i ul. Lenartowicza na Przeróbce. Pierwszą z nich oddano do użytku w 1948 roku, drugą w 1955 roku.

Taki budynek mógłby powstać przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki we Wrzeszczu. Taki budynek mógłby powstać przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki we Wrzeszczu.
Zastępowanie ślepych torów pętlami

Wbrew pozorom, budowa pętli przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki nie była konsekwencją otwarcia nowej linii tramwajowej. Tory, które po dziś dzień biegną aleją Hallera, ulicą Mickiewicza i al. Legionów, położono już w 1930 roku. Jak w takim razie wyglądał proces zawracania tutaj tramwajów do czasu zbudowania pętli?

Linia na al. Legionów była po prostu zakończona ślepymi torami, połączonymi tzw. przejazdami międzytorowymi, czyli parami szyn łączącymi oba tory. To dzięki nim, a właściwie wykonywanym na nich manewrach, tramwaje mogły kontynuować trasę w przeciwnym kierunku.

Widok na pętlę tramwajową z budynku przy al. Legionów. Widok na pętlę tramwajową z budynku przy al. Legionów.
Do 1945 roku w podobny sposób były zakończone niemal wszystkie linie tramwajowe na terenie Gdańska. Powojenna likwidacja tego typu zakończeń i zastępowanie ich pętlami została wymuszona sukcesywnym wycofywaniem taboru dwukierunkowego i wymienianiem go na tabor jednokierunkowy.

Aleja Dzierżyńskiego

Przystanek zlokalizowany na pętli przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki nosił oficjalną nazwę "Wrzeszcz Lotnisko". W tym miejscu należy wspomnieć, że aleja pomiędzy pl. ks. Komorowskiego a portem lotniczym nosiła wówczas nazwę al. Dzierżyńskiego. Jej patron, z pochodzenia Polak, był prominentnym działaczem komunistycznym w Związku Radzieckim. Feliks Dzierżyński przeszedł do historii jako twórca i zwierzchnik pierwszych radzieckich organów bezpieczeństwa, w tym okrytej ponurą sławą policji politycznej - Czeka.

Co ciekawe, w okresie PRL, patronem obecnej ul. Legionów w Gdyni również był "Krwawy Feliks". Obu arteriom, zarówno tej we Wrzeszczu, jak i tej w Redłowie, zmieniono nazwy na fali przemian ustrojowych w 1989 roku.

Przystanek niedaleko bram lotniska

Zgodnie z nazwą, dojeżdżające na pętle tramwaje były najlepszym środkiem publicznego transportu, którym można było dostać się na pobliski port lotniczy. Jego bramy znajdowały się mniej więcej na wysokości obecnej ul. Hynka, a więc w odległości zaledwie kilkuset metrów od pętli.

Wbrew pozorom, zlokalizowany na pograniczu Wrzeszcza i Zaspy przystanek Szybkiej Kolei Miejskiej "Gdańsk Lotnisko" (przemianowany po likwidacji lądowiska w 1974 roku na "Gdańsk Zaspa") nigdy nie służył pasażerom, udającym się w podniebną podróż. W ogrodzeniu wrzeszczańskiego aeroportu nigdy nie istniała brama, która prowadziłaby na wspomniany przystanek.

Chociaż może się to wydawać zaskakujące, nowo nadana nazwa "Gdańsk Zaspa" wcale nie była nowością na komunikacyjnej mapie Gdańska. Wcześniej nazwany był tak przystanek SKM, który znajdował się pod Czerwonym Wiaduktem w Letnicy i został wyłączony z użytkowania w 2005 roku. Z czego wynikał ten nazewniczy galimatias, wyjaśniliśmy szczegółowo w artykule o historii dawnego Jeziora Zaspa.

Czytaj więcej: Jezioro w popiołach. Historia zlikwidowanego jeziora Zaspa

Nowa pętla tramwajowa na Zaspie, wkrótce po zakończeniu jej budowy. Lata 70. XX wieku. Nowa pętla tramwajowa na Zaspie, wkrótce po zakończeniu jej budowy. Lata 70. XX wieku.
Budowa nowej pętli na Zaspie

Pętla tramwajowa powstała na niewielkim placu, który oprócz al. Legionów i ul. Kościuszki wyznaczał teren szkoły podstawowej nr 49 oraz Kolejowego Klubu Sportowego "Gedania". W związku z tym, nie było możliwości zbudowania tutaj dodatkowej infrastruktury, np. toalet dla motorniczych czy dodatkowych torów odstawczych. Mimo tego, w bezpośrednim sąsiedztwie pętli udało się zmieścić kiosk, zbudowaną z drewna i pomalowaną na szaro wiatę przystankową oraz ciąg parterowych pawilonów handlowych.

W drugiej połowie lat 70. pętla przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki została zmodyfikowana. Zmiany zostały podyktowane budową nowej linii tramwajowej, która poprzez tereny zlikwidowanego lotniska oraz Przymorza i Żabianki połączyła torowiska na al. Legionów i ul. Pomorskiej. W jej ciągu zbudowano również nową pętlę, którą zlokalizowano na wysokości skrzyżowania ul. Hynka i nowo powstałej al. Rokossowskiego, obecnie al. Rzeczypospolitej.

W związku z tym pętla przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki, o wiele mniejsza, niż jej następczyni na Zaspie, przestała pełnić funkcję zakończenia regularnych linii tramwajowych i była użytkowana jedynie w sytuacjach awaryjnych. Kilka lat później władze Gdańska uznały, że wysłużona konstrukcja we Wrzeszczu stała się całkowicie bezużyteczna. W 1983 roku została rozebrana.

Niepozorny ślad

Teren, na którym znajdowała się zlikwidowana pętla, został w większości przykryty płytami chodnikowymi, a jej ślady w jezdni zniknęły w kolejnych latach pod nową warstwą asfaltu. Próżno szukać dziś jakiegokolwiek elementu, który ostałby się po dawnym torowisku.

Jedynym śladem, który przypomina o dawnej pętli przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki, są wspomniane wcześniej parterowe pawilony handlowe. Ich elewacje, zwrócone w stronę al. Legionów, są nienaturalnie odchylone od osi jezdni. Jak nietrudno się domyślić, nietypowe umiejscowienie budynków wynikało z bezpośredniego sąsiedztwa zaokrąglonych szyn tramwajowych.

Opinie (224) 3 zablokowane

  • Wrzeszcz to najlepsze miejsce do mieszkania. (54)

    Wszędzie blisko, dużo zieleni, nie trzeba mieć samochodu, nie stoi się w korkach. Nie trzeba wstawać o 5 rano, bo do pracy każdy ma kilka minut spacerkiem. Niestety nie każdego stać na takie luksusy, biedni ludzie wmawiają sobie że prestiżem jest dom szeregowy bez piwnicy i garażu gdzieś za obwodnicą. Ci biedni ludzie potem stają się jeszcze biedniejsi jak przychodzi rachunek za ogrzewanie na prąd i podliczą sobie ile wydają na gaz do swoich szrotów. Potem protestują jak miasto chce wprowadzić opłaty za parkowanie, ale zapominają że w wyborach głosują na swojego sołtysa a nie prezydenta miasta.

    • 233 241

    • Nie wiem (14)

      skąd w Tobie tyle nienawiści do innych ludzi.

      • 77 36

      • to nie nienawiść (2)

        prawdę napisał

        • 59 48

        • To zwykły troll;)
          Są też tacy co uważają że najlepsze jest przymorze i falowce, ich poglądy też należy uszanować :)

          • 68 11

        • bzdury, biedni ludzie siedzą w płytowcach w mieszkaniach z dziadkami i rodzicami

          i zachwalają swoją dobrą lokalizację a pod blokami parkują szroty na gaz

          • 14 5

      • Nienawiść?

        Ci ludzie chyba sami siebie nienawidzą skoro skazują się na życie w korkach i poza cywilizacja. Życie jest tylko jedno, a ludzie marnują je na dojazdy i utwierdzanie się w przekonaniu że dobrze zrobili wyprowadzając się do Banina. A wszyscy inni są są zakompleksionymi hejterami.

        • 40 29

      • bo to katolik jest (7)

        na wojnie katolik zabijał katolika, pod koniec XX wieku też można mnożyć przykłady nienawiści czy to na tle narodowościowym czy kulturowym, czy też rasowym...katolika wobec katolika, katolika wobec protestanta itp, którzy to bez przeszkód pałali do siebie nienawiścią, a nawet zabijali się wzajemnie.

        • 14 21

        • na której wojnie? Bo np II WŚ była wojną ateizmów (6)

          Przyjrzyjmy się co reprezentowały konkretne mocarstwa podczas II WŚ

          UK/Churchill - antychrześcijanin wg. niektórych historyków neopoganin, a przynajmniej wyznawca kultu siły i państwa (wychowanek "kultury" WASP) oraz rasista (np. nie uważał Polaków i inne narody słowiańskie za europejczyków; nienawidził czarnych i hindusów)

          Niemcy - NSDAP - antychrześcijanska socjalistyczno-rasistowska ideologia, szczególnie wroga katolikom

          ZSRR - antychrześcijański wojujący ateizm; nie trzeba chyba wyjaśniać bo z tym Polacy mieli styczność bezpośrednią

          Japonia - ateizm na modłę neopogańska - oficjalną religią kult państwa i cesarza; różne parareligine rytuały mające dać przede wszystkim pomyślność, kult zmarłych.

          USA - F.D. Roosevelt, wychowany jako typowy WASP, czyli antykatolik, w praktyce ateista zwolennik nowego ładu i nowego człowieka; nie zawahał się zabić kilka milionów Japończyków podczas kilku lat nalotów dywanowych zrzucając bomby zaplające, następnie zdetonował dwie bomby nuklearne (w których i tak zginęło mniej ludzi niż w wypadku długotrwałych nalotów dywanowych).

          Nie było ani jednego katolickiego przywódcy! Ba, niemal wszyscy byli antykatolikami, gdyż nawet niby chrześcijanin WASP - nienawidził katolika, za brak protestanckiego kultu państwa i władzy!

          • 20 8

          • katolicka byla za to III Rzesza nawet dostala blogoslawienstwo od Papieza (1)

            • 10 11

            • konkordat

              Poczytaj czym jest konkordat ignorancie. Dodaj do tego fakt, że obowiązuje on do dziś. Teraz użyj mózgu.

              • 1 2

          • Hitler i Stalin byli wychowankami Jezuitów

            Watykan założono w zamian za poparcie Mussoliniego, polecam lekturę,
            Ludowe Wojsko Polskie rojzeżdżało czołgami cerkwie a zostawiało kościoły katolickie na podstawie umowy Watykanu ze Stalinem,

            Polska została założona w 1945 roku na podstawie umowy między Watykanem i Stalinem.

            • 3 9

          • Generał Franco. Mówi ci to coś? (2)

            • 4 2

            • Mąż stanu, który uratował Hiszpanię przed czerwoną zarazą i wdaniem się w II wojnę światową. (1)

              Tak że chybiony przykład.

              • 8 4

              • dokladnie! Franco to przeciwienstwo Jaruzela

                ktory to zostawil nam Polske zrujnowaną chorymi rządami komuny. Za to Franco leniwych Hiszpanow uratował od megabiedy, jaką byłby komunizm w ich kraju.

                • 0 0

      • Postawa konfrontacyjna

        On po prostu inaczej nie umie- z samego rana, żeby sobie poprawić samopoczucie, "jedzie" po innych.
        Forum Radunia- ty nie masz na drugie Szpilek?
        Bo tak zalatuje ;)

        • 10 0

      • To proste:

        wystarczy że się mieszka we Wrzeszczu:
        po zieleni wspomnienie, ciasno, za oknami tylko kolejne podobne budynki, pleśń i stęchlizna, zbieracze śmieci za ścianą...
        A gdzie kawałek przestrzeni likwidowany, tam wyrasta nowy budynek a czy staw czy trawniki zalewane są betonem.

        • 5 1

    • (1)

      matko jakie kompleksy, współczuję

      • 40 12

      • Lepiej mieć kompleksy niż garować codziennie 2h w korku.

        • 14 28

    • Ale mnie chłopie rozbawiłeś... Ja tam od kilkunastu lat mieszkam na Oruni (3)

      i korki mi prawie w ogóle nie dokuczają. Czasami zrobi się zatwardzenie na Małomiejskiej jak wracam do domu, ale to mi zajmuje góra kwadrans, a u was w tym Wrzeszczu Słowackiego non stop w dzień pokorkowana, a na powrót al. Zwycięstwa do Gdańska i wszystkie dookoła ulice, a ja mam blisko obwodnicę S6 i S7, a na S7 korki są rzadkością, aby dostać się do Nowego Portu to jadę sobie albo Olszynką na Przeróbkę, albo od razu obwodnicą i cyk jestem.

      Także Wrzeszcz to już nie to co kiedyś. Może i wszystko w okolicy macie, ale w dobie internetu, po co mi to?

      • 40 16

      • Patologiczna Orunia została rozbawiona, cieszmy się razem z nią bo przecież piwo i pizze można zamówić przez internet. (1)

        Patologiczna Orunia zapomniała że jak ktoś mieszka i pracuje we Wrzeszczu to nie interesują go korki na Słowackiego.

        • 10 22

        • Patologiczna

          nocna zmiana planów zapomniała, że Wrzeszcz nie jest jedyną dzielnicą Gdańska, w której pracują miejscowi ludzie!

          • 22 2

      • Basen, szpital, melanż w Sopocie ... w internecie ;)

        Żyj dalej przed 47 calowym smart telewizorem, ale wiedz że to nie prawdziwe życie!

        • 14 5

    • Kiedy spłacasz ostatnią ratę kredytu? (5)

      2065?

      • 17 7

      • ja nie musze spłacać kredytu, bo jestem bezczelnym słoikiem z mieszkania komunalnego które wykupiłem na własność (3)

        także szukaj innej zaczepki

        • 5 17

        • Albo nie wiesz kto to jest sloik (2)

          Albo nie wiesz jak dziala wykup mieszkania komunalnego...

          • 28 1

          • (1)

            Ja dobrze wiem, za odstępne w 1998r załatwiłem sobie mieszkanie komunalne, potem je zamieniłem i wykupiłem za pół darmo. Pibg

            • 1 1

            • Ping pong wam skacze, ale ja się raz zapożyczyłem, spłacałem za odstępne, a wykup był tak tani że nie będę wam mówił. Jedyny warunek, 5 lat nie mogę sprzedać mieszkania, ale to mija dokładnie za rok we wrześniu

              • 1 1

      • Rozumim zety kupiles za gotowke

        Albo liczysz ze rodzice zyc wiecznienie beda.

        • 5 2

    • z tym soltysem swietne heheh ;)

      • 13 6

    • (1)

      rozumiem, ze wszyscy z Wrzeszcza pracuja w Wrzeszczu... ok

      • 36 1

      • Może nie wszyscy, ale na pewno wszyscy z Banina.

        • 15 12

    • wrzeszcz (2)

      śmierdzi spalinami, głośno, a jak jest upał to nie ma czym oddychać, za nic w świecie nie chciałabym tam mieszkać nawrt gdyby do pracy było 5min, nie warto

      • 27 25

      • Widocznie tylko znasz Wrzeszcz z przejazdu Grunwaldzką.

        • 27 9

      • jak smrodzisz spalinami to i śmierdzi

        pozbędziemy się Was i będzie spokój :)

        • 10 6

    • Ja mieszkam we Wrzeszczu (3)

      I faktycznie, nie trzeba mieć samochodu, bo już wyjechanie z bramy sprawia trudność :)
      I dobrze, jak masz własne podwórko bo inaczej nie zaparkujesz :)
      Wrzeszcz był fajny jak był dzielnicą drobnych pijaczków. Teraz zrobiło sie wielkomiejsko: biurowce, apartamentowce... i ceny też z kosmosu. Prędzej czy później cały Wrzeszcz to będzie strefa płatnego parkowania.

      • 34 5

      • Wrzeszcz jest duży ;)

        Mi się tu super mieszka, no ale nie za długo, bo czas iść powoli na swoje :P

        • 9 7

      • Zi0m

        Wynajem w 6 na 3 pokoikach nie liczy. Masz problem z parkowaniem to nie parkujcie kilkunastoma bolidami z rejestracjami na N** pod kamienicą.

        • 14 7

      • dokladnie tak

        • 3 0

    • i ten basen jest potrzebny (2)

      Odkąd zamknięto start na Wajdeloty :-\

      • 20 1

      • Ale (1)

        nie taki mały!

        • 11 0

        • no własnie ,czy wy rozumiecie dlaczego w Trojmiscie wyraznie blokowana jest

          mozliwosc budowy drugiego akwaparku?? Przeciez ten jedyny na granicy Sopotu to praktycznie dla nikogo (korki,koniecznosc przyjazdu samochodem).Tymczasem dzielnice Gdanska nie maja obiektow do sensownej aktywnosci fizycznej zimą,jesienią-czyli basenów po prostu.To ,ze tak duż dzienica jak Wrzeszcz jest pozbawiona pływalni to po prostu skandal,wynikajacy z patodeweloperskich działań władz miasta.

          • 0 0

    • czynsze chyba najwyższe w mieście a na dolnym patologia w kamienicach ; p (3)

      • 11 5

      • Jak ktoś mieszka na Browarze to wie o czym mowa.

        • 3 5

      • Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka!

        Chyba dawno nie byłeś/aś w Dolnym Wrzeszczu...
        Zapraszam pooglądać pięknie wyremontowane kamienice.
        Dodam, że remonty są przeprowadzane za pieniądze wspólnot mieszkaniowych nie jak wiele osób sądzi z kasy miasta z programu rewitalizacji.
        Nie sądzę, aby jakąkolwiek patologię stać było na sumy kilkuset tys złotych za remont tylko jednego budynku.

        • 12 6

      • Górny też...

        Gdy przy takiej Jesionowej zajrzałam na klatkę schodową (niechlubna praca roznosiciela ulotek),
        to tylko się za mną zakurzyło, tak uciekałam.

        • 2 0

    • Morena jest jeszcze lepsza (1)

      Bywam codziennie Wrzeszczu. W części w której bywam, dominuje budowa pierzejowa i to po obu stronach ulicy. Dzięki za taki widok. Wolę z okien patrzeć na lasy i morze a nie komuś w okno.

      • 13 6

      • na Morenie też się teraz zagęściło i trzeba mieć sporo szczęścia żeby upolować widok na las/morze

        • 14 1

    • akurat (2)

      A co jeśli okaże się, że masz pracę np. za Chwaszczynem? Co Ci wtedy pomoże twoja ekskluzywna lokalizacja?

      • 7 5

      • Ludzie którzy mają pracę za Chwaszczynem raczej nie są w stanie kupić mieszkania we Wrzeszczu. (1)

        Z drugiej strony jeżeli rynek pracy jest w stanie zaoferować ci tylko pracę za Chwaszczynem to najwyraźniej słaby z ciebie pracownik.

        • 2 11

        • błyskotliwa logika

          • 4 1

    • Co za porąb to pisał

      • 0 1

    • taaa, ja mam wrażenie, że to ci z komunałek we Wrzeszczu ciągle jęcza i narzekają

      że chałupa im sie wali jak tramwaj jedzie pod oknem, powinni się cieszyc, że z balkonu moga wsiadac do tramwaju, taka wygoda!
      a w piwnicach po kazdym deszczu, woda stoi można sie kąpać, ewentualnie utopić...jaki luksus

      • 2 1

    • Tylko biedaki mieszkają w mieście !!!

      • 0 4

    • to słabo, czemu nie 2 minuty spacerkiem

      albo 6 minut nie ruszając się

      • 1 0

    • tylko dzieci muszą bawić się na ulicy
      bo nie ma zazwyczaj placów zabaw i zieleni dla nich obok domów

      • 2 1

  • Kiedyś prace drogowe również polegały na staniu i patrzeniu się:). (1)

    • 80 7

    • A te pawilony chyba później wybudowano - ich zakrzywienie raczej nie wynika z sąsiedztwa torów...

      • 3 2

  • Czyli jakby kiedys byl tramwaj na lotnisko :) (4)

    Dzis niby jest PKM, ale tramwaj chyba bylby stabilniejszy;)

    • 103 11

    • Zgadzam sie z tobą. (1)

      Ta pkm.k to nie wypał. Kiedys ktos madry zadecydował o likwidacji tej lini bo nie byla rentowna i jej modernizacja nie zwróciła by sie nigdy, a tu ktoś wywąchał kasę do zgarniecia pofd pretekstem dojazdu do lotniska. Większość ludzi dojeżdża z rodziną lub taxi, może 7 procent aktobusem a 3 koleją.

      • 3 17

      • Piszesz . że ....

        ktoś kiedyś zlikwidował tę linie bo nie była rentowna.
        Mało wiesz mądralo. Linię skasowali Niemcy w 1945 roku wysadzając kilka mostów.
        PKM powstała natomiast nie dla lotniska, ale dla ludzi którzy mieszkają lub będą mieszkać koło tej linii kolejowej.

        • 22 0

    • Ale mówimy o lotnisku w centrum miasta a nie w Rębiechowie ;)

      • 10 0

    • Tramwaj jedzie znacznie dłużej niż pociąg.

      • 0 0

  • (13)

    Odnośnie ankiety to jo słyszałem o tej pętli niedaleko fińskich domkòw. Nawet słyszałem o tramwaju nr 6 na orunie ,no i cała masa Niemcòw pracowała na torach tramwajowych w latach 50-60 tych. Była też pętla tramwajowa na targu węglowym .

    • 43 13

    • W Jelitkowie pętla trawajowa też była w innym miejscu kiedyś bliżej wodociągòw a tramwaj z Jelitkowa do Oliwy jeździł nr 4.

      • 14 1

    • proszę nie kasować (8)

      Przybysze i ich potomkowie minusują?Co wy możecie wiedzieć o tym regionie ? Porty ,stocznie itd urachamiali Niemcy bo nikt z przybyszòw tego nie potrafił uruchomić takie są fakty. Na torach tramwajowych pracownicy mòwili po Niemiecku (w latach 50-60tych) .Żołnierze z OTK w Nowym Porcie pracowali tez na torach tramwajowych na przekomie lat 70-80 tych.Była w Gdańsku tez taka loteria Jantar w lach 50-60tych można było w pewien sposòb wyprać, tam szmal z lat przed 1945.Ja i moi przodkowie jesteśmy z tego regionu od wiekòw.

      • 24 20

      • szpilek ty jesteś z Ruskiej Budy

        i to od wieków, wieków. Amen

        • 11 8

      • Jantar to nie była loteria (4)

        To była skreślanka jak dzisiejsze lotto. Trudno byłoby wyprać w ten sposób brudne pieniądze.
        Przemysłowych zakładów po wojnie nie uruchamiali niemcy, bo szybko zostali odesłani do germanii.
        Szpilek ty wiesz, że dzwonią, tylko nie wiesz w którym kościele.
        Duby smalone pleciesz.

        • 17 4

        • P Kazimierzu (2)

          Jest pan w błędzie,pamietam jak dzis mój profesor P.Nowak od budowy i urządzeń okrętowych opowiadał nam ze w stoczni gdańskiej duzo pracowało po wojnie Niemców ktorzy uczyli polskich robotników budowy okrętów prosze pamietać ze w tedy ludność była napływowa za Buga oni nie mieli pojęcia o budowie statków pierwszy raz w życiu widzieli morze i statki dla nich to była nowość.

          • 14 8

          • Co ty bredzisz? (1)

            W stoczni nie pracowali niemcy nawet jako robotnicy bo licznie pracowali tam więźniowie z byłych Niemieckich obozów koncentracyjnych którzy by ich zlinczowali.
            Napływowi z za buga zazwyczaj byli dobrze umocowani w komunistycznej nomenklaturze i brudną pracą w stoczni gardzili!
            A komuniści nie tylko niemców przepędzili ale nawet polskich profesorów z kresów traktowali per noga.

            • 9 1

            • Dajesz nam do zrozumienia

              ze Alosza z Sasza uczyli polskich robotników budować statki??? Buhahahaha Polacy jedynie co to kutry rybackie potrafili budować i tez tego nie jestem pewien!ciemna masa za Buga jedynie co potrafili to orać ziemie taka jest prawda

              • 4 8

        • Co ty za bzdety piszesz .Wiesz jak działala ta loteria ? Fakt większośc ludzi wysiedlno część żyła pod zmienionymi nazwiskami część zaliczono jako autochonòw ! Po wkroczeniu armi czerwonej do Gdańska nie było ani jednego Polaka w Gdańsku!;Fakt wielu się przyznawało do tego że sa Polakami...Byłych Gestapowcòw też nie przyimowano do UB? Bzdurki piszesz jak typowy przyjezdny znawca tematu Gdańskiego.

          • 6 2

      • Masz Racje--prosze nie kasować (1)

        Zalała nas ostkultur- to jest byle jakość w pracy- nieporządek etc.

        • 4 4

        • Masz racje-Ostkultur...wystarczy spojrzec na centrum miasta i te blaszaną budę LOT

          tylko ten widok mówi o dziadoskiej kulturze własciwie wszystko.

          • 2 1

    • jeszcze na początku lat 70-tych był jeden tor z mijankami na Orunie z pętlą na Gościnnej.

      • 10 0

    • pętla tramwajowa

      Tak właśnie było.

      • 3 0

    • linia 5

      A na Waryńskiego kończyła się linia nr 5 skąd odchodziły tramwaje do Brrzeźna i Noweg Portu jadąc ulicami Chrobrego po jednym torze z mijankami,oj stare dzieje.Blisko domków fińskich,na Chrbrego była pierwsza mijanka,druga była przy małej szkole zawodowej(m.in. dla zegarmistrzów) zaraz za krzyżówką z Karola Marksa a później już Brzeźno. Linia na Orunie też była po jednym torze z mijankami.A kto pamięta pętle chyba 4 w Sopocie przy Reja.

      • 4 0

  • Basen pilnie potrzebny na nowym osiedlu Słoneczna Morena na wysokości centrum handlowego Morena!!! (13)

    Dobrze skomunikowane, nowe linie tramwajowe, w promieniu 1,5 km kilkanaście tys. mieszkańców w tym nowych, młodych rodzin mieszkających w tym rejonie.

    • 39 72

    • A ja chcę basen w miejscu zielonego rynku, a warzywa mogą być nad basenem. Dziękuję

      • 26 6

    • to wybuduj.Zarobisz kupę kasy ;)

      • 15 3

    • Basen jest na marusażówny (3)

      • 14 4

      • marusa ŻŻŻŻ ówny? (1)

        Inna sprawa, że to 1,5 km dalej w linii prostej, więc średnia pociecha. A faktycznie to miejsce nie byłoby złe na centrum sportowe z basenem. Masa mieszkań buduje się w okolicy Piekarniczej i dojazd też bardzo wygodny. Jest nawet miejsce po tej stronie Rakoczego gdzie jest stacja benzynowa. Tam są ze 3 ha zabudowane tylko barakami, jakieś stare szklarnie i ze dwa warsztaty samochodowe.

        • 7 2

        • co do zasady ok, ale te "stare szklarnie" to akurat działające gospodarstwo ogrodnicze, baraki, to czyjeś mieszkania, więc tamta lokalizacja odpada. lepiej przy przystanku PKM Jasień, po drugiej stronie Myśliwskiej, na przeciwko sklepów.

          • 0 1

      • MARUSARZÓWNY HELENY!!!

        • 4 0

    • masz basen na morenie za kfc...

      • 16 3

    • basen to potrzebny jest na Ujescisku! (2)

      • 7 7

      • Łostowice (1)

        też czekają na basen, na Chełmie miejsc brakuje:((

        • 9 7

        • Jasień was wspiera

          u nas zamiast basenu (były plotki) wybudowali mini centrum handlowe- spożywczy sano, Rossman i rybny
          Bzdura.

          • 2 1

    • są tam stawy więc masz możliwości

      i to za darmochę

      • 7 2

    • to znajdz inwestora i buduj!

      • 3 1

    • No.

      Miasto powinno fundować baseny na każdym osiedlu

      • 1 1

  • siostra basen (3)

    • 54 7

    • asa

      siostro basen!

      • 5 0

    • sr*j pod siebie nie mam czasu (1)

      • 6 1

      • mialem takie cisnienie, że trysnąłem jak z hydrantu

        ze wszystkich otworów. .

        • 2 0

  • Dlaczego w Gdańsku jest tyle inwestycji, a w Gdyni jeden wielki marazm? (8)

    • 57 30

    • Bo w Gdyni wszystko juz jest. A Gdańsk dopiero nadrabia. (2)

      • 22 17

      • (1)

        Taa, jeszcze parę lat i lotnisko w Gdańsku też będzie.

        • 15 3

        • Kiedyś było na Zaspie, ale już nie wróci

          • 5 0

    • ale za to Arka pogoniła Legię (1)

      kto następny

      • 4 4

      • A kibole petardami na dworcu w Gdańsku pogonili kobiety i dzieci.

        Niedorobieni gieroje.

        • 11 0

    • GDYNIA=BIAŁORUŚ (1)

      Bo w Gdyni mamy pana Szczurka.

      • 4 8

      • Gdynia w Polsce

        to jakby postawić Nowy Jork w centrum Białorusi,
        rozumiem, że was od tego widoku oczy bolą
        ale po co wyłazisz ze swojej nory i syczysz na miasto panów?

        • 0 5

    • Co trollu czepiasz sie tej Gdyni

      naprawde ladne miasto, bardziej czuc morze. Poczawszy od Redlowa, az po Oksywie. Bardzo szybko sie rozwija. Nie widze roznicy jadac z Gdanska Oruni do Gdyni Oksywia. zeby nie bylo mieszkam w Gdansku 2 pokolenie na Starym Miescie, ale tutaj to wszyscy tak maja.

      • 3 1

  • pamiętam skrzypienie na zakrętach brrrrrrr (12)

    Dojeżdżałem do CKUME starymi drewnianymi tramwajami na pętlach i zakrętach było takie skrzypienie że aż ciarki przechodzily a wagony tak się chybotały jak by miały wyskoczyć z torów dla nas tłumu uczniaków to była wspaniała ekstra zabawa adrenalina gratis od szarego PRL miasta ....

    • 74 1

    • Coś ci się miesza (2)

      CKUME powstało, kiedy jeździły już nieliczne drewniane tramwaje, lub nawet,. nie było już ich na tej trasie.

      • 5 2

      • ...było TME

        • 3 1

      • melatonina nie jest droga polecam

        stare drewniane tramwaje kursowały do początku lat 80 tych było ich mało ale byly w internecie można sobie sporo poogladać też i -gimnazjum Polskiego -TME i centrum kształcenia ustawicznego mechaników i elektryków wysterczy poszukać

        • 2 0

    • nie ma już CKUMiE (7)

      Jego kombinatorskość sprzedał za grosze kolesiom z sejmiku samorządowego.
      Sprzedał jedyne przedwojenne polskie gimnazjum w wolnym mieście gdańsku.

      • 18 2

      • No i to jest granda....moze Trojmiasto .pl cos wiecej nam o tej sprawie napisze jeszcze?

        • 6 1

      • ckume

        wylegarnia kierowcow na pekaesy

        • 1 7

      • GTZN (4)

        A po 1945 roku w tym samym gmachu po gimnazjum polskim mieściły się Gdańskie Techniczne Zakłady Naukowe, z kadrą Państwowej Szkoły Technicznej w Wilnie. Część tej kadry zasiliła Politechnikę, między innymi profesor Jan Borowski, część dała techniczne i projektowe podstawy odbudowy Gdańska.... Ale jak chcą niektórzy miejscowi, podobno ludzie z Kresów nigdy przedtem nie widzieli kanalizacji i pili z nocników. Czytałam taką wypowiedź. Wstrętna jest ta niska nienawiść do wszystkiego, co nie z Kaszub.

        • 6 1

        • GTNZ (2)

          Ja tz miejscowy pracowałem z napływowymi ......Nazywali mnie Niemcem i nie tylko..........Moje miejsce pracy zawsze było czyste i posprzątane .....Szkopskie nawyki.... Nieraz zastanawiałem sie ile ci ludzie mają w sobie nienawiści jak by nie było do polaka.....Miła pani zzzz.Taka jest prawda nas tak traktowano ....

          • 2 1

          • Jak potwierdzają to przykłady (1)

            z pośród miłościwie nam obecnie panujących tzw Prawdziwych Polaków, do dziś niewiele się tej kwestii zmieniło

            • 2 1

            • generalnie wschodnia mentalnosć niszczy Polskę

              • 0 1

        • Prawdę napisałeś

          że część kresowian dała techniczne podstawy do odbudowy dodałbym że nie tylko Gdańska. Ale tylko część. Druga część hodowała w piwnicach kamienic kury, króliki itp. I to nie tylko zaraz po wojnie ale i do lat siedemdziesiątych tak było. Niejednokrotnie zwłaszcza w małych miastach na ziemiach zachodnich kopano na podwórzach studnie bo nikt przez lata nie umiał uruchomić wodociągu. O uruchomieniu i obsłudze maszyn rolniczych nie wspomnę. Techników i inżynierów pośród kresowych przesiedleńców była garstka można by rzec. Byli też lekarze oraz ludzie kultury i nauki. To wszystko prawda ale większość stanowili słabo wykształceni ( to nie ich wina oczywiście) mieszkańcy kresowych wsi i miasteczek. Doświadczenia pierwszych kontaktów autochtonów z przesiedleńcami są więc bardzo różne i niejednokrotnie utwierdzały tylko krzywdzące stereotypy po obu stronach.

          • 2 1

    • CKUME

      Najbliżej jechała 6 na Orunię

      • 2 0

  • Wracamy do koncepcji budowy basenu (3)

    Pomysły i koncepcje na budowę basenu czy wodnego parku rozrywki trwają już 12 lat pierwsza wersja to teren na końcu ul. Hallera gdzie były ruiny niedokończonego hotelowca. było to najlepsze miejsce ale założenia finansowe Miasta Gdańska dla partnerstwa z prywatnym inwestorem były za bardzo wygórowane i skończyło fiaskiem zgodnie z zasadą "Jak chcesz za dużo to możesz nic nie mieć" Miasto powinno z własnych środków wybudować basen.

    • 43 5

    • na końcu Hallera (1)

      Mówisz o dawnym cmentarzu? Pamiętam, że jak byłam mała to cieszyłam się że będąc u babci będę miała blisko basen (chodziły słuchy ze to miał być aqua park) ale proboszcz Zieliński z Brzeźna apelowal o blokowanie tej inwestycji ze względu na cmentarz

      • 5 1

      • Nie o cmentarzu

        On ma na myśli te chaszcze za parkingiem przy "budach"

        • 4 0

    • Miastu nie zależy na budowie z własnych środków, bo niewiele uda się skubnąść. Jakaś kontrola wejdzie i przekopie się przez

      kosztotysy... a z prywatnym inwestorem wchodzącym w "spółkę" to i owszem! można się dogadać....

      • 5 0

  • Super z tym basenem. (4)

    W klapkach i czepku będę mógł z domu pójść :)

    • 52 11

    • ja też! :)

      • 5 0

    • wreszcie bedzie mozna nasikac do basenu

      • 2 2

    • No nie przesadzaj

      teraz tez możesz :) nawet ludzie zareagują tak samo :D

      • 2 0

    • pp

      burki nie zapomnij !

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane