• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakres strefy parkowania w Gdyni mało czytelny?

Patryk Szczerba
21 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Kierowcy narzekają na brak dobrego oznakowania w strefie płatnego parkowania w Gdyni. Wezwania do zapłaty otrzymują przez nieuwagę przede wszystkim zamiejscowi zmotoryzowani. Urzędnicy przekonują, że to głównie wymysł tych, którzy chcą różnymi sposobami uniknąć zapłaty.



Kierowcy przekonują, że przy ul. Batorego powinno znajdować się dodatkowe oznaczenie informujące o strefie płatnego parkowania Kierowcy przekonują, że przy ul. Batorego powinno znajdować się dodatkowe oznaczenie informujące o strefie płatnego parkowania
Oznaczenia na pewno nie zmienią się przy wjeździe na plac przy ul. Waszyngtona. Oznaczenia na pewno nie zmienią się przy wjeździe na plac przy ul. Waszyngtona.

Czy oznaczenia strefy parkowania w Gdyni są wystarczające?

Zasady są proste. Za parkowanie trzeba zapłacić tam, gdzie zajmujemy pas drogowy należący do miasta. Z opłat wyłączone są tereny prywatne. Przykładem z Gdyni jest skwer należący do grupy Hossa przy skrzyżowaniu ulic: Władysława IV, Obrońców Wybrzeża i Armii Krajowej zobacz na mapie Gdyni. Od maja 2012 roku teren grodzi szlaban, za który wjazd mają posiadacze specjalnych identyfikatorów. Wcześniej jednak wszyscy kierowcy zostawiali tam ochoczo samochody, wiedząc, że nic im się z tego powodu nie stanie.

Po drugiej stronie Władysława IV oblężony w dni powszednie jest plac przy Centrum Batory zobacz na mapie Gdyni. Teren należy do prywatnego właściciela, więc jedynym utrudnieniem dla kierowców bywają tzw. "samozwańczy parkingowi", starający się "pomagać" kierowcom w znalezieniu miejsca - oczywiście za drobną opłatą.

Do terenu przylega kilka miejsc postojowych, które mają styczność z ul. Stefana Batorego. Za parkowanie na nich płacić trzeba, ale kierowcy przekonują, że z powodu kiepskich oznaczeń, sporo osób o tym nie wie, sądząc, że to nadal teren prywatny.

- Oznaczenie strefy płatnego parkowania widnieje na ulicy ale tylko od strony CH Batory, od strony wielkiego parkingu takich oznaczeń nie ma. Gdyby teren był oznakowany bez problemu przyjąłbym wykroczenie i opłacił mandat ale w tym przypadku uważam iż doszło do sytuacji że nie zadbano o oznaczenia i parkowałem w świadomości iż jest to teren bezpłatnego parkowania - denerwuje się pan Jarosław, który otrzymał w ostatnim czasie wezwanie do zapłaty.

Podobnych wątpliwości jest więcej. Sporo zmotoryzowanych, zwłaszcza w wakacje było zdezorientowanych, parkując placu przy Centrum Waterfront przy ul. Waszyngtona zobacz na mapie Gdyni. Teren, choć przeznaczony na sprzedaż, jeszcze należy do miasta. Rok temu zdecydowano kierować tam z końca al Jana Pawła II autokary, przy okazji ustawiając odpowiednie oznaczenie.

Miejsca jest sporo także dla samochodów. Sęk w tym, że przy wjeździe o tym, że to strefa płatna informacji nigdy nie było. Dodatkowo parkomat znajduje się dopiero przy ulicy. To wszystko zdaniem kierowców znacznie utrudnia jednoznaczną interpretację.

Urzędnicy przekonują, że każdy kierowca powinien znać znak D-44 informujący o tym, że jest w strefie płatnego parkowania.

- To wiedza z kodeksu drogowego, więc powinna być przyswojona przez kierowców. Próbując ułatwić dodatkowo zadanie zmotoryzowanym, zamontowaliśmy także w niektórych miejscach tabliczki z informacją, że za parkowanie trzeba płacić. W przypadku ul. Batorego miejsca postojowe znajdują się w zatoczkach, więc w ogóle w tym zakresie nie powinno być wątpliwości - tłumaczy Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni, dodając, że oznaczenie placu przy Batorym leży w gestii jego właściciela.

Nie zmienią się również oznaczenia przy wjeździe na parking przy ul. Waszyngtona. Powodem jest przyszłość działki, którą już niebawem wykupi prawdopodobnie firma Swedecenter, planująca tam kolejne inwestycje.

- Autokary będą wtedy musiały parkować wzdłuż ul. Waszyngtona, gdzie teraz najczęściej stają samochody. Więcej miejsc dla nich raczej nie będzie - kończy Karmoliński.

Miejsca

Opinie (87) 7 zablokowanych

  • hmm (5)

    Tak długo jak jest strefa płatnego parkowania, wiele osób wie jak tego unikać i jak to obejść. Śmiesznym faktem jest płacić w własnym mieście. Rozumiem, GA dla GSP i GD, GSP dla GA I GD a GD dla GSP i GA. To proste rozumowanie, ale obywatel zamieszkały we własnym mieście nie powinien za to płacić, no chyba że publicznie prezydent ogłosi że pieniądze z parkowania będą przeznaczone na drogi, bo do dziś nie wiem gdzie ta kasa idzie, DLATEGO NIE PŁACĘ ZA PARKOWANIE :) a straż miejską powinni (jak to mawiał Pan od dykt ciężkich) "wy.... w pi... !"

    • 89 39

    • Prawda chlopie prawda, ale to jest zlodziejska polska niestety, malo tego w zime płatne miejsca parkingowe są zawsze nie odśnieżone i to dopiero jest wał i żenada....... I ja sie pytam za co ja k... place !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      no bo przeciez zasada jest prosta płacę wymagam !!!!!!!!!!!!!!

      • 40 14

    • kasa za parkowanie praktycznie w calosci idzie na utrzymanie systemu platnego parkowania

      w koncu parkomaty i ich utrzymanie kosztuja.... wprowadzenie tego systemu to czysta decyzja polityczna - po prostu ma to byc szykana wobec kierowcow.....
      zyskow z tego nie ma zadnych

      • 26 12

    • (2)

      Dzięki takiej strefie przynajmniej są miejsca, bo jest rotacja.
      Nie wyobrażam sobie, aby mieli ją wycofać. Poza tym większość osób spokojnie mogłaby korzystać z komunikacji miejskiej zamiast biadolić.

      • 28 25

      • Prawda. Ale PiS chce inaczej :D żenada.

        • 12 12

      • Sugerujesz, że ludzie parkują bo nie mają nic innego do roboty i gdyby nie płatność to staliby do oporu?

        • 0 1

  • Mam pytanie do Pana Karmolińskiego (6)

    Może nie na temat strefy dodatkowych wpływów z tytułu grabienia obywateli przez miasto, którego są mieszkańcami, ale na temat oznakowania na Puckiej. Najpierw G-1c, później G-1b, następnie G-1c, później G-3 i dwie szyny kolejowe, po prawej krawężnik wzdłuż krawędzi jezdni, a po lewej chaszcze na torowisku, które pamiętają. tylko mieszkańcy tej dzielnicy , z półki 50+. Dodam, że wszystkie znaki nówki sztuki.

    • 39 5

    • torowisko ponoć jeszcze istnieje i na likwidację nie zgadza się Marynarka Wojenna

      a ponieważ tory nadal są wpięte w bocznicę bez wykolejnicy czy kozła... oznakowanie być musi.

      • 0 0

    • I gdzie to pytanie? (4)

      • 3 0

      • Pytanie (3)

        zawarte jest w wyliczance znaków, których kolejność powinna być następująca: G-1a, G-1b, G-1c, krzyż św. Andrzeja a później jest torowisko. Chodzi o prawidłowy dobór znaków. A jeżeli jest to bocznica, to oznacza się ją znakiem T-10. Czy jest to miejsce prawidłowo oznakowane?

        • 2 0

        • czego Ty oczekujesz?

          we Wrzeszczu przy rynku masz piękny bałagan: jadący Wyspiańskiego otrzymują pierwszeństwo przejazdu, a osoby jadące z Białej nie mają go zabranego. Kto będzie winny, jeżeli wyjedzie z Białej i zaliczy dzwona z przeświadczonym o pierwszeństwie kierowcą jadącym Wyspiańskiego?

          • 2 0

        • Nie ma takiego znaku jak t-10 (1)

          specjalisto od siedmiu boleści. Coś tam wiesz, ale nie wiesz dokładnie co.
          T-10 to tabliczka, a tabliczki nie mogą być ustawione same, tylko muszą być integralną częścią znaku. W tym przypadku A-30

          • 0 0

          • To prawda panie instruktorze

            A-30 + ta tabliczka (integralna część tego znaku) i sprawa rozwiązana.

            • 0 0

  • (20)

    Pamiętam jak Szczurek przekonywał, że wraz z powstaniem Strefy Płatnego Parkowania powstanie wielki miejski parking. Do dzisiaj nie słyszałem choćby o planie budowy miejskiego parkingu!
    SPP służy jedynie do poprawy gdyńskiego budżetu. Aczkolwiek po wprowadzeniu SPP ul. Świętojańska jest mniej zatłoczona i trolejbusy mogą w miarę normalnie przejechać, bez potrzeby omijania pojazdu który w połowie stoi na zatoczce parkingowej, w połowie na ulicy.

    • 69 11

    • (11)

      Mam nadzieję, że taki wielki parking nigdy nie powstanie w Śródmieściu, a na pewno nie w ścisłym centrum!

      • 14 18

      • Dlaczego nie ? (10)

        W wielu miastach, do których Gdynia aspiruje, ale się nie umywa, takich parkingów nie widać. Mimo, że mają wiele poziomów, są schowane pod ziemią.

        • 19 6

        • (9)

          A znasz warunki geologiczne Gdyni??? Poza tym kiedyś budowało się takie parkingi w centrach miast, ale teraz już nie. Walczy się, aby ograniczać ruch samochodów, a nie zaprasza do jazdy, bo jest gdzie zaparkować. Teraz liczy się komunikacja miejska i rower, a w cywilizowanych społeczeństwach już się to przyjęło. Jedynie internetowe trolle z trójmiasta żyją w poprzedniej epoce.

          • 12 26

          • Znasz warunki geologiczne takich miast jak Marsylia, Monte Carlo, Barcelona, San Sebastian ? (5)

            To wszystko miasta nadmorskie. Znasz warunki geologiczne Gdańska, gdzie można było zrobić tunel i buduje się w niecce betonowej Muzeum IIWS ?

            • 18 4

            • (1)

              No to teraz mnie zastrzeliłeś :D Podstawy geografii w gimnazjum słabo ci chyba szły :D

              • 2 10

              • Rozumiem, że garaż w budynku tysiąclecia w Gdyni, czyli Sea Towers,

                to jest na poziomie tarasu widokowego, właśnie ze względu na warunki geologiczne ? Idąc dalej, w kolejnym mieście, prawie nadmorskim - Hamburgu, można skorzystać z 9piętrowego parkingu, w centrum i zapewniam cię, że przeszedłbyś obok i nie zauważyłbyś, że to parking, niczym szczególnym się nie wyróżnia od sąsiedniej zabudowy.

                • 8 1

            • Geologia (2)

              Wszystkie miasta które wymieniłeś leżą na podłożu skalnym, a trójmiasto ma podłoże piaszczysto gliniane z płytko położonymi warstwami wodonośnymi

              • 3 2

              • Kawerny w Kosakowie, to są (1)

                w tym podłożu piaszczysto-glinianym, czy w tych warstwach wodonośnych ? Przypominam, że Kosakowo jest kilka km w linii prostej od centrum Gdyni.

                • 0 0

              • to stawiaj tam parking

                ciekawe kto skorzysta hehehe. Oczywiście na Witominie też można bez problemu wybudować parking, Osowa czy Chełm w Gdańsku to idealne miejsca na parking podziemny. Tylko dla kogo taki parking? Za jaką cenę?

                • 0 0

          • Miasto powinno być przyjazne dla wszystkich, (2)

            nie tylko dla urzędników i cyklistów.

            • 17 1

            • (1)

              jasne, że tak - również dla tych, którzy nie chcą żyć w korkach i spalinach. Przyjazne miasto to nie parkingi wokoło :)

              • 4 12

              • Wyprowadź się na wieś jak Ci spaliny w centrum miasta przeszkadzają

                • 2 0

    • Takiego parkingu nie ma za bardzo gdzie zbudować, a poza tym w nowoczesnych miastach już się tego za bardzo nie robi, chyba, że na obrzeżach centrum. Może Węglowa byłaby dobrym miejscem?

      • 7 6

    • eee? Przecież powstaje pod placem szkoły filmowej.. (4)

      • 4 5

      • Może przypomnisz na ile samochodów ? (3)

        • 2 2

        • (2)

          200.

          • 2 1

          • Przypomnisz ile przeznaczono na użytek szkoły ? (1)

            • 6 3

            • 199?

              • 3 1

    • A ja pamiętam, jak szczur kandydując obiecywał, że nie będzie stref płatnego parkowania w gdyni (1)

      i co? i stolec. są bo piczka tylko obiecywała.

      • 9 2

      • ale dobrze ze sa

        • 1 4

  • Po co ludzie tam w ogóle jeżdżą ?

    Rozumiem jeszcze tych, którzy tam pracują, ale zupełnie nie rozumiem tych, którzy jeżdżą tam dla przyjemności.

    • 38 20

  • Ja tam nie wiem....

    Ja jakoś nie mam problemu z odczytaniem zasięgu strefy
    ze znalezieniem wolnego miejsca też najczęściej nie - chyba, że odbywa się jakaś duża impreza to trzeba się bardziej pokręcić.

    • 15 13

  • (1)

    Widzę, że znów szukanie problemów na siłę. Pomimo tego, że mam włosy koloru blond nie mam problemów ani z rozpoznaniem SPP, ani z innymi towarzyszącymi temu czynnościami... Jest OK.

    • 19 13

    • W zeszłym tygodniu był temat jak to drogowcy robią kierowcom na złość

      i remontują im drogi, powodując korki. Ludzi trzeba skłócać nieustannie, tak przynajmniej sądzi ten portal.

      • 2 0

  • Jak można pobierać opłaty od mieszkańców miasta Gdynia (1)

    To skandal!, podwójne opodatkowanie.

    • 38 18

    • Mike chyba nigdy nie wyjechał nigdzie poza Gdynię :]
      Zapraszam co Sopotu - zobacz ile tu kosztuje parkowanie, nawet w soboty...

      • 7 9

  • strefa parkowania (2)

    przećwiczyłam to na ul. Ofiar Piaśnicy- ślepa, prostopadła do Starowiejskiej, Wystarczyło wyjechać z podziemnego garażu i już się stało na ulicy, a tam zaczajeni łapacze i choćby mandatu nie było za wycieraczką, to upomnienie i dodatkowe opłaty stały się wymagane.. Żadne wyjaśnienia, Tomasz W. po krótkim zakiblowaniu, za rozdawnictwo zwolnień od opłat jest niezwykle cenionym przez prezydentów pracownikiem. Pełna obrona przez zarząd przed jakimikolwiek argumentami. wszak obowiązuje zasada domniemania niewinności. A propos, Kto był na liście zwolnionych od opłat? Czy nam Gdynianom ta wiedza się nie należy?
    Pamiętajcie o tym przy wyborach.

    • 33 7

    • Jaga. Baba Jaga?

      • 5 9

    • Tomasz W. wie kogo zwolnił z opłat

      i komu anulował wszelkie winy. Myślę że Karmoliński i Witowski też wiedzą bo nadal mu ufają i trzymają w firmie. Płacą mu pensje i klepią po plecach. Ciekawe że za brak nadzoru za Strefą Dyrektor Witowski nie dostał wilczego biletu? I bezczelnie startuje w konkursie na nową kadencję w ZDiZ? Ta ekipa jest skompromitowana na całej lini.

      • 10 1

  • za słabe oznakowanie strefy!! (1)

    a SM ma swoje miejsca pewniaki/łosie gdzie wypisuje mandaty..., w kosakowie tak samo nieroby gminne czyhają na turystów...

    • 19 8

    • ???

      Ty jesteś gurol ale tępy do potęgi. W Gdyni SM nie wypisuje mandaty za brak opłat.

      • 0 1

  • (7)

    Chaos związany z parkowaniem jest konsekwencją braku przeprowadzenia publicznej debaty na temat zrównoważonego rozwoju. Już doświadczenia Detroi pokazały, że samochody w przestrzeni publicznej zupełnie się nie sprawdzają. Ludzie na dystansach do 8 km powinni poruszać się wyłącznie pieszo, a powyżej 8 km zbiorkomem i rowerami. Opłaty za parkowanie samochodów dotyczyłyby całego miasta a za uzyskane w ten sposób pieniądze należy drukować elementarz polityki komunikacyjnej a jego egzemplarze rozdawać za damo.
    Uaiczej umrzemy pocięci na getta jak Detroit.

    • 10 34

    • Tak w skrócie, to Detroit zbankrutowało, bo wyniosły się z miasta fabryki produkujące samochody.

      • 18 4

    • 8km (1)

      8km pieszo? 1h 20min przy sprawnym marszu jak się nie stoi zbyt długo na przejściach dla pieszych. Samochodem ok. 14 min.

      • 15 2

      • Wszystko zalezy

        od dnia i pory godziny. W nocy spokojnie trase np Gdynia>Lebork wykrecisz w 45minut. Przejazd o poranku Sopot>Gdansk Wrzeszcz - 10minut. Sopot>Polifarb - 15min. To tak przykladowo.

        Co do spaceru 1h20min? Chyba na deptaku i ktos kto ma wprawe. Raczej niektorym ciezko bedzie non stop utrzymac predkosc 5kmh...

        • 2 2

    • U nas nie ma tylu niewolniko-amerykanów, nie skończymy pocięci na getta. Swoją drogą - Detroit powoli staje na nogi.

      • 3 1

    • Matka wie że ćpiesz?

      • 4 3

    • kolejny bełkot "pracowitego" trolla kradnącego nicki

      • 0 0

    • generalnie bełkot: głównie dlatego, że do 7 kilometrów najszybszy w mieście jest rower

      a sensowna polityka miejska nie ma być prowadzona pod hasłem "wszyscy pieszo" lub "wszyscy rowerem" lub też "żadnych samochodów w mieście". Takie przegięcia stosują ci, którzy nie rozumieją prostego hasła: kierunek szacunek.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane