• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Załoga Anakondy uratowała 13-letnią dziewczynkę

Michał Sielski
6 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot i Zatoka Gdańska zostaną bez karetki wodnej
W poniedziałek załoga Anakondy dwukrotnie udzieliła pomocy potrzebującym. W poniedziałek załoga Anakondy dwukrotnie udzieliła pomocy potrzebującym.

Kolejna udana akcja załogi śmigłowca W-3RM Anakonda z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Tym razem żołnierze z bazy na Babich Dołach odnaleźli 13-lenią dziewczynkę, która wypadła z jachtu.



- O godzinie 16:39 załoga dyżurna śmigłowca W-3RM z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego została zaalarmowana, że na Zatoce Puckiej z jachtu wypadła i zaginęła 13-letnia dziewczynka. 9 minut później z lotniska w Gdyni Babich Dołach wystartował dyżurny śmigłowiec Anakonda dowodzony przez kapitana pilota Janusza Żytko - relacjonuje kmdr ppor. Czesław Cichy z Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Siedem minut później jednostka była już na miejscu poszukiwań. Załodze szybko udało się zauważyć dziewczynkę. Do wody opuszczono do niej ratownika, który podjął ją na pokład śmigłowca przy pomocy tzw. pętli ratowniczej. Akcja była błyskawiczna i dzięki temu dziewczynka jest cała, choć bardzo wyziębiona. O godz. 17:08 została przekazana czekającej już na lądowisku obsadzie karetki pogotowia.

- Niecałe cztery godziny wcześniej, ta sama załoga udzieliła pomocy pracownikowi platformy wiertniczej na Bałtyku, u którego wystąpiły objawy ataku wyrostka robaczkowego. Mężczyzna został podjęty na pokład śmigłowca, przetransportowany na ląd i w stanie stabilnym przekazany obsadzie karetki pogotowia - dodaje kmdr ppor. Czesław Cichy.

Skład załogi śmigłowca W-3RM Anakonda:

- kpt. pil. Janusz Żytko (dowódca załogi)
- ppor. pil. Paweł Estal (drugi pilot)
- ppor. Tomasz Puzio (lekarz pokładowy)
- st. chor. szt. Stanisław Czujkowski (ratownik)
- st. chor. szt. Grzegorz Malski (technik pokładowy).

Od początku lat 90-tych załogi samolotów i śmigłowców lotnictwa morskiego uczestniczyły w 573 akcjach ratowniczych udzielając pomocy 303 osobom.

Zobacz Anakondę w czasie pokazu działań antyterrorystycznych i ratowniczych w Gdyni. Materiał z 2012 r.

Opinie (94) 2 zablokowane

  • ona

    Chłopaki z anakondy uratowali 2 ofiarę,1 chłopiec został wyłowiony przez ekipę ratowniczą sar z helu ,chłopaki wracali z innej akcji i zobaczyli tonący stateczek,gdy wyłowili chłopca on powiedział o jeszcze jednej osobie ,wypadła 5 minut wcześniej,tyle z info:-) pozdrawiam

    • 8 0

  • Zanim ktoś zacznie pisać, że powinna zapłacic za akcję ratowniczą

    śpieszę wyjaśnić, że morze to nie góry i zgodnie z międzynarodowymi konwencjami za ratowanie życia na morzu się nie płaci.

    • 9 1

  • czy to dziecko nie mialo kamizelki ratunkowej, odblaskowej (2)

    ze zaloga jachtu mogla latwo zlokalizwoac ja? w kazdej lodzi jest bosak to wylawiania osob z morza.

    • 6 1

    • (1)

      Pewnie maiła kamizelkę jeśli przeżyła. A jeśli miała to na pewno pomogło to ją tak szybko zauważyć.

      Natomiast na jachcie musieli nie zauważyć kiedy wypadła. Zdaję sobie sprawę, że to brzmi głupio ale wiem z doświadczenia jak często na pokładzie jest tylko jedna osoba. Co prawda nie powinna to być nieprzypięte 13-letnie dziecko ale może rodzina uważała, że jest już doświadczoną załogantką?

      • 2 0

      • w Szwecji na jachtach,z aglowkach sa tez niemowlaki, psy

        i dzieci 5-6 letnie potrafia sterowac jachtami, lodziami bez posiadania jakis dokumentow jak w Polsce. jakos nie wyobrazam sobie aby ktos z mojej rodziny nie zauwazyl ze dziecko wypadlo z jachtu , a plywamy na jachtach, lodziach w Szwecji juz 30 lat!!!

        • 0 1

  • PL (7)

    Patrzcie-helikopter polski a nie francuski ...

    • 12 4

    • śmigłowiec (3)

      • 2 2

      • wiropłat (2)

        • 0 2

        • (1)

          Latałka.

          • 0 0

          • Kręciołek

            • 0 0

    • (1)

      ...śmigłowiec, którego utrzymanie w sprawności jest wysoce problematyczne - po pierwsze, dość awaryjny, po drugie współpraca z producentem jest fatalna. Ale nie ma czemu się dziwić, bo PZL Świdnik nie jest już w polskich rękach i ich "opieka" nad Sokołami i Anakondami nie ma szczególnego uzasadnienia biznesowego. Serwisowanie tych śmigłowców było wielokrotnie przedmiotem zastrzeżeń kierowanych ze strony wojska.

      • 1 1

      • Niby mówimy o śmigłowcu a znowu dochodzimy do polityki ... Dobra nauczka dla tych co twierdzą, że polityka nie ma wpływu na ich życie ...

        • 0 0

    • To znaczy że sprzęt nie został wybrany poprawnie POlitycznie a poprawnie technicznie ;)

      • 0 1

  • Podziw i szacunek

    • 4 1

  • Debilne procedury!! (3)

    Zawsze musza ładować i przekazywać karetce pogotowia ktora musi z Babich Dołów przedzierać sie do centrum. Dlaczego???
    Bo to śmigłowiec wojskowy wiec nie moze ladować na cywilnym terenie.
    Sa lądowiska przy szpitalach. Ale nie...
    Pomyślcie ile czasu sie traci!!?

    • 12 1

    • (2)

      (...) Dlaczego niby nie może ladować na cywilnym terenie. Na przyszłość
      .. Może ladować.

      • 1 1

      • Skoro tak, to dlaczego nie wyąldowal 5 minut póżniej np. na Polankach (1)

        • 1 0

        • Zapytaj sie MRC i obsługi szpitala. Po drugie nie było może bezpośredniego zagrożenia życia i dlatego nie zdecydowano sie pchać śmigłowca do miasta i na lądowisko.

          Platformy są cywilne... Petrobaltic... a śmigłowiec tam ląduje.

          • 0 0

  • Szacun panowie za sluzbe. Dziekuje ze jestescie!

    • 4 2

  • Słabo panie redaktorze (1)

    "13-latka i 12-latek wypadli z jachtu na Zatoce Puckiej. Akcja śmigłowca Anakonda
    Załoga śmigłowca Anakonda z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej uratowała 12-letniego chłopca i jego 13-letnią koleżankę, którzy wypadli z jachtu na Zatoce Puckiej. Dzieci spędziły w wodzie najprawdopodobniej około trzech godzin. "
    Cytat z http://www.wp.pl ;D

    • 10 2

    • Powoływanie się na artykuły z WP

      To też nie jest najlepszy pomysł;)

      • 0 1

  • Gratulacje !!!

    Gratulacje dla ekipy ratunkowej i dziewczynki, bo otrzymała drugie życie, mnie też kiedyś uartowało Pogotowie Lotnicze z Olsztyna, za co baaaardzo dziękuję, bo dzięki Wam żyję! Życzę jak najwięcej akcji ze szczęsliwym zakończeniem, wielkie ukłony!

    • 3 1

  • nierzetelny przekaz.

    autor artykułu zapomniał najwyrazniej o chłopcu 12 lat z tego samego jachtu,którego uratowali ratownicy z SAR. Przez niechlujstwo i niedbalstwo pana autora caly artyków stracił sens.A przekaz medialny stal sie nierzetelny
    WSTYD!!!!!

    • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane