• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapomnijcie o podziemnych parkingach w centrum Gdańska

Katarzyna Moritz
28 maja 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nie będzie kubaturowych parkingów w Gdańsku
Firma Immo Park zaproponowała, że zbuduje podziemne parkingi przy Podwalu Przedmiejskim i przy Podwalu Staromiejskim, na łącznie 555 miejsc. Miasto liczyło na ponad 1100 miejsc. 


Firma Immo Park zaproponowała, że zbuduje podziemne parkingi przy Podwalu Przedmiejskim i przy Podwalu Staromiejskim, na łącznie 555 miejsc. Miasto liczyło na ponad 1100 miejsc.

Gdańscy radni nie zgodzili się, by miasto dopłacało, wraz z kredytem, 80 mln zł do budowy podziemnych parkingów na 555 miejsc. Tym samym po raz kolejny wizja budowy parkingów w centrum miasta odwleka się.



Czy masz problemy z parkowaniem, gdy przyjeżdżasz do centrum Gdańska?

Gdańscy radni na czwartkowej sesji jednomyślnie zagłosowali przeciwko przyjęciu zmian w wieloletniej prognozie finansowej miasta, która pozwoliłaby na budowę parkingów podziemnych w Śródmieściu. Z ofertą ich budowy, w ramach konkursu organizowanego przez Gdańsk, zgłosiła się pod koniec marca tylko jedna firma - Immo Park z Krakowa.

Po analizie oferty, Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska podkreślał, że nie jest ona korzystna, bo miasto zakładało, że poza gruntami wyłoży maksymalnie 40 mln zł i powstanie ponad 1176 miejsc parkingowych, a tymczasem złożona oferta mówi o 74 mln zł i jedynie 550 miejscach. Ostateczną decyzję mieli podjąć właśnie radni.

Kwoty te nieco się różnią od tych przedstawionych radnym w wieloletniej prognozie finansowej. Koszt wybudowania parkingów zgodnie z ofertą ImmoPark wyniósł netto aż 79,5 mln zł (brutto 97,8 mln zł.). W związku z tym oferent wydałby na inwestycje jedynie 19,1 mln zł, a Gdańsk resztę.

- Wobec złożonej oferty musielibyśmy zaciągnąć kredyt w wysokości 60 mln zł. Koszty zaciągnięcia tego kredytu wynosiłyby ok. 20 mln zł. Więc to przedsięwzięcie, biorąc pod uwagę dopłatę miasta i koszty kredytu, nie jest dla miasta przedsięwzięciem opłacalnym - tłumaczyła radnym podczas sesji skarbnik Teresa Blacharska.

Ponadto krakowska firma spośród wskazanych czterech lokalizacji wybrała tyko dwie, przy Podwalu Przedmiejskim zobacz na mapie Gdańska (ta był obligatoryjna) i Podwalu Staromiejskim zobacz na mapie Gdańska. Oferent nie wykorzystał też potencjału tych lokalizacji, bo zaoferował budowę parkingów jednopoziomowych, a w specyfikacjach technicznych wskazywano na możliwość budowy dwóch poziomów, co - jak już wiadomo - zmniejszyło liczbę miejsc parkingowych z 1176 do 555.

Kolejny problem jest taki, że krakowska firma zaoferowała czas trwania umowy koncesji na 40 lat (w tym 3 lata budowy i 37 lat eksploatacji). Miasto zakładało ten okres na 30 lat, więc oznaczałoby to, że wybudowane parkingi powróciłyby do miasta o 10 lat później.

Koncepcja parkingu przy Podwalu Przedmiejskim. Pierwotnie zakładano, że będzie tu 583 miejsc, ale oferta Immo Park zakłada budowę 256. Inwestor zaoferował budowę parkingów jednopoziomowych, a w specyfikacjach technicznych wskazywano na możliwość budowy dwóch poziomów.
Koncepcja parkingu przy Podwalu Przedmiejskim. Pierwotnie zakładano, że będzie tu 583 miejsc, ale oferta Immo Park zakłada budowę 256. Inwestor zaoferował budowę parkingów jednopoziomowych, a w specyfikacjach technicznych wskazywano na możliwość budowy dwóch poziomów.
Gdańsk nie ma szczęścia do tej inwestycji. Pomysł budowy parkingów w Śródmieściu liczy co najmniej osiem lat. W tym czasie padały różne deklaracje, z których nic nie wyszło. Projekt budowy parkingów w formule koncesji na roboty budowlane ogłaszany był dwukrotnie.

Pierwsze podejście z 2010 roku też zakończyło się fiaskiem, gdyż jedyny kandydat, który się zgłosił do negocjacji, ostatecznie - z powodu braku finansowania - nie złożył oferty.

Drugie, czyli obecne podejście, rozpoczęło się w grudniu 2012 roku. W przeciwieństwie do pierwszego, zrezygnowano z lokalizacji parkingu pod placem Kobzdeja, ze względu na ryzyko archeologiczne. Do negocjacji, które trwały od maja 2013 do stycznia 2014 roku, zaproszono sześć firm. Ostatecznie 31 marca wypłynęła obecnie odrzucona oferta od Immo Park.

Z czwartkowej decyzji radnych wynika więc, że przez kolejnych kilka lat możemy zapomnieć o realizacji tego przedsięwzięcia. Niewątpliwie brak nowych miejsc parkingowych w centrum będzie coraz większym problemem. Obecnie mamy w Gdańsku około 5 tys. miejsc parkingowych, a szacuje się, że potrzebnych jest ponad 7 tys.

Miasto jednak liczy, że problem parkowania w Śródmieściu częściowo rozwiąże budowa centrum handlowo-usługowego Forum Gdańsk, przy którym ma powstać 1100 miejsc parkingowych od strony ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdańska. Jednak ta inwestycja jeszcze nie wyszła z ziemi. W przyszłym tygodniu na terenie budowy ma być wmurowany kamień węgielny, centrum ma być otwarte najwcześniej w 2017 roku.

Opinie (157) 2 zablokowane

  • Centrum misata powinno być zamknięte dla samochodów. (33)

    Poprawić komunikację i wystarczy.

    • 217 182

    • ha,ha (8)

      parkować na polach za miastem i na piechotę

      • 32 24

      • haha a może tramwajem, autobusem lub SKM ? (7)

        • 42 13

        • haha, (6)

          a może zaczną kursować często i punktualnie?
          o czystości i braku klimy w sporej części pojazdów nie wspomnę...podobnie jak o usytuowaniu przystanków- przejścia podziemne i dwuetapowe, prowadzące w kierunku, gzie nic nie ma i wszędzie trzeba nadkładać po kilkaset metrów :D
          i na koniec wisienka- współpasażerowie- głownie ci niepłacący, robiący burdy- nikt tego nie ogarnia.

          • 27 23

          • Wielokrotnie powtarzane kłamstwo jednak nie stanie się prawdą (3)

            jeżeli rzeczywiście wierzysz w to co napisałeś, to polecam raz na jakiś czas przejechać się tramwajem lub autobusem i "zaktualizować bazę danych". Jeżeli w ogóle kiedyś było tak jak piszesz, to zapewniam, że zaszły spore zmiany.

            • 30 14

            • ja jeżdżę codziennie (2)

              i potwierdzam większość opinii "ja" na temat komunikacji miejskiej w Gdańsku. Autobusy wypchane po brzegi (tramwaje trochę lepiej, ale niewiele), wszystkie miejsca zajęte przez najbardziej zmęczoną młodzież na świecie i moherowe siatki, do tego nieuprzejmy kierowca (wczoraj naskoczył na babkę, że nie miała odliczonej kwoty - 3.70 zamiast 3.60), smród i brud w pojeździe. Przy remontach (w tej chwili na Piecewskiej) o punktualności można zapomnieć. Ja chromolę taką komunikację.

              • 32 10

              • Zapewne samochodem przy remontach jesteś wszędzie punktualnie (1)

                • 13 8

              • ale w samochodzie wącha się przynajmniej tylko własne pierdy.

                • 7 2

          • mogą kursować często i punktualnie

            jeśli nie będą musiały stać w korkach powodowanych przez inteligentnych inaczej - pchających się na skrzyżowania bez możliwości ich opuszczenia.

            • 20 6

          • najbardziej narzekaja na brak klimy w komunikacji miejskiej

            ci, którzy chłodzą powietrze otwierając okna w swoich "krążownikach szos"...

            • 10 3

    • dokładnie - budowa parkingów wielopoziomowych w centrum

      zwiększa korki na dojazdach do niego. Takie inwestycje nie powinny być realizowane za publiczne pieniądze. Decyzje o dopuszczeniu takich inwestycji przez prywatnego dewelopera powinny być poprzedzone opracowaniem zasad zarządzania popytem na parkowanie w centrum miasta: tyle miejsc do parkowania, które powstały w wielopiętrowych koszmarkach, podobnych do monstrum, które powstało przy bramie Oliwskiej, powinno zniknąć z chodników w najbliższej okolicy. Tylko restrykcyjna polityka parkingowa uratuje miasto przed wyludnianiem się na suburbia.

      • 33 20

    • tam gdzie ogranicza sie dojazd samochodami tam umiera dzielnica (11)

      firmy tracą klientów, którzy wolą pojechąć gdzieś indziej, zamykają się i zostają zabite dechami lokale. Wystarczy spojrzeć na przykład warszawy. To samo dotyczy braku miejsc parkingowych.

      • 41 36

      • Masz rację (10)

        a przykładem jest wymarłe biznesowo miasto Londynem zwane. Tyle tam ograniczeń dla samochodów i tak drogie parkingi, że każdy jeden interes się zwinął stamtąd.

        • 38 15

        • zauważyłeś może metro w Londynie? (8)

          tanie, dostępne, wszędzie dojedzie

          • 19 6

          • przy naszej gęstości zaludnienia miast metro jest nieopłacalne (4)

            natomiast komunikacja naziemna i owszem. Musi tylko dostać bezwarunkowe priorytety.

            • 15 8

            • to chyba nie dostała :-(

              tygodniowy bilet na metro w Nowym Jorku to $28, możesz jeździć ile chcesz i dojedziesz wszędzie, metro śmiga co 3-5 min... aż się nie chce wyciągać samochodu z garażu... te $28 to tyle co nic...

              • 13 3

            • (2)

              Nie wspominając nawet o tym, że mamy SKM (i zaraz PKM), która w skali Trójmiasta działa praktycznie jak metro.

              • 9 8

              • serio tak myślisz? (1)

                podobieństwo jest w torach i wagonikach... koniec

                • 20 9

              • nasyp sobie ziemi do czapki

                będziesz poczujesz się jak pod ziemią

                • 5 3

          • Niemożliwe, mają tam metro? (1)

            Czy tanie? Dla przeciętnego Anglika w miarę tanie ale to nie chodzi o pasażera tylko o miasto - Gdańska nie byłoby stać na utrzymanie metra nie mówiąc nawet o jego budowie. U nas funkcję metra bardzo dobrze przejmuje tramwaj, którego linie są ciągle rozbudowywane. W Londynie brak jest tak dobrego naziemnego środka komunikacji.

            Czy dostępne? Zwłaszcza w godzinach szczytu, kiedy trzeba przepuścić kilka kolejek żeby się w końcu dostać do środka i jechać w niesamowicie wygodnym ścisku. Same atrakcje dla biznesmenów.

            Czy wszędzie dojedzie? W centrum i owszem, dużo stacji. Na obrzeżach już tak nie jest i czesto trzeba albo długo iść albo dojechać autobusem. A to jednak te obrzeża są sypialnią dla większości biznesmenów jak i ich klientów.

            Ogólnie mówiąc metro jest dobrą sprawą ale nie rozwiązuje wszystkich problemów i zapewniam Cię, że wielu tamtejszych biznesmenów jak i ich klientów wolałoby dojechać autem a ich korzystanie z metra jest raczej koniecznością wymuszoną przez politykę władz miasta, która jednoznacznie stawia na komunikację zbiorową i jak największe ograniczanie komunikacji samochodowej.

            • 5 1

            • Te, ałtor. Zapewne znasz osobiscie tysiące pracowników "City" że wolą autem

              a nie metrem jeździć do pracy ? Skończ bajeczki opowiadać.

              • 1 0

          • Zauważyłem SKM w Trójmieście. Kolej nie musi być w podziemiu.

            • 2 0

        • hehe porownoj dalej london z gdanskiem

          Daleko znajdziesz...porwnanie 8mio milionowej stolicy uk z chyba najstarszym I najbardziej rozbudowanym systemem metra na swiecie do kilkuset tysiecznego gdanska jest NIETRAFIONE. Sorry

          • 3 1

    • centrum miast powinno być zamknięte dla takich debili jak ty. I forum komentarzy również (5)

      Ja tam mieszkam, chcę mieć gdzie auto stawiać. I mam tam firmę i chcę mieć możliwość zapraszania klientów autami. Ale nie, lepiej żeby liczyć na to, że za dormo ktoś postawi parkingi a my te 80 baniek oddamy na kościoły...

      • 20 18

      • A kogo obchodzi twoja firma.

        Już wkrótce się przekonasz że centrum będzie dla ludz a nie takich dekli jak ty.

        • 13 19

      • odwiedź w googlach prezentację o zmianach w Kopenhadze

        turning the city around - są polskie napisy. Tam zobaczysz, jak ulice uwolnione od nadmiaru samochodów zaczęły przyciągać ludzi. Wyludnianie się śródmieść jest wywołane brakiem spójnej polityki komunikacyjnej nastawionej na tworzenie atrakcyjnych alternatyw dla samochodów prywatnych a nie wykładanie im czerwonych dywanów. Samochody są tak przestrzeniożerne, że żadne miasto nie nasyci apetytu ich użytkowników, jeśli nie pójdą po rozum do głowy.

        • 7 1

      • A dlaczego wszyscy mieszkańcy mają fundować parking dla Twoich klientów? (2)

        Skoro uważasz, że Twoi klienci powinni do Ciebie przyjeżdżać autami to sam zainwestuj w jakiś parking dla nich.

        • 8 5

        • (1)

          KOCHAM SAMOCHODY! Są super!

          • 0 4

          • Kup sobie samochód Drzymały i w nim zamieszkaj

            Będziesz cały czas ze swoim ukochanym.

            • 3 4

    • pieszy kierowco - chyba masz cos nie tak z glowa! (1)

      na calym swiecie centra miast sa dostepne rowniez dla samochodow. A Gdansk to niby taki specjalny ma byc czy co? Bo moim zdaniem po prostu wladze nie potrafia znalezc odpowiedniego rozwiazania na problem.

      • 6 6

      • chyba nie byłeś w centrum dobrze zarządzanego miasta

        znam wiele miast, których centra są wolne od parkujących i jeżdżących samochodów.

        Te miasta zajmują najwyższe lokaty w rankingach jakości życia.

        • 0 0

    • Już pajace zrobili jeden parking w miejsce dawnej pętli autobusowej

      teraz stoi tam jeden samochód

      • 3 2

    • a czemu samo miasto

      Nie wybuduje takiego parkingu?? Po co ktoś inny.??

      • 2 1

    • Kiedy się ostatni raz badałeś/łaś?

      • 0 1

  • A nie można by skończyć podpłacania do pensji radnych? (5)

    Pytanie retoryczne.

    • 77 18

    • Ich płaca powinna być uazleżniona od wykonanej pracy , czyli od przyjętych uchwał i ustaleń.
      Czasy "czy się stoi czy się leży..." ponoć już się skończyły.

      • 10 5

    • jak niewiadomo oco chodzi to zawsze chodzi o kase:) zamałe łapówki dostali (3)

      Nowak juz sie przygotowuje do ministerstwa bo mu po z najomosci wyrok zawiesili.Jesli znowu zegarka niekupi przez rok to bedzie bez wpisu ze był karany!!

      • 4 4

      • przestań pierd...ć ! (2)

        ciągłe szczucie, narzekanie, pretensje i ocena kogoś o kim się nie ma pojęcia a jedynie przeczyta się jakiś fragment w gazecie/necie albo usłyszy w tv :/
        masz dowody na to że w ogóle miała być jakaś łapówka to zgłoś to a nie pierd...nie i robienie z siebie zarąbistego gościa :/

        jeszcze żebyś umiał pisać tak jak trzeba ale nawet tego nie potrafisz

        • 8 2

        • leming ale co ty bredzisz co juz wazelina ci uszami wychodzi (1)

          ty gałka a ty bierzesz w całości czy połykasz?:)

          • 1 5

          • to nie leming to UM i jego pracownicy

            • 0 1

  • A po co nam te miejsca? (2)

    Zamknąć Śródmieście dla ruchu prywatnego i tyle. Objazdy już są. Reszta komunikacją publiczną, rowerami i pieszo. W BRG już dawno były koncepcje z parkingami na obrzeżach Śródmieścia, tylko urzędnicy i politycy węszyli jak te rezerwy sprzedać i zbudować bo biznes będzie.

    • 105 67

    • te parkingi miały nie powstać od kiedy tylko trąbiono o tych pomysłach

      przejrzyjcie na oczy.
      Po pierwsze były to chwytliwe hasła wyborcze, po drugie argument żeby uzasadnić strefy płatnego parkowania, po trzecie argument uzasadniający niekorzystne dla miasta decyzje dotyczące terenów w pobliżu śródmieścia - wszystko to było pod przykrywką bliżej nieokreślonego w czasie powstania parkingów podziemnych.
      Kolejne lata tylko to potwierdziły bo miasto robi wszystko co tylko może, żeby inwestycja w taki parking była nieopłacalna i nierealna a i tak w ostateczności mają właśnie możliwość odrzucenia każdej propozycji zasłaniając się swoimi wyliczeniami.
      Nie wnikam czy to dobrze czy źle, chciałbym żebyście jednak pomyśleli trochę i zastanowili się czy nie jest właśnie tak, że hasło "parkingi podziemne" to dyżurna zasłona dymna dla budyniowej ekipy z platformy

      • 13 1

    • A co z mieszkańcami, ktorzy o wlasne miejsca parkingowe walcza z turystami?

      • 3 1

  • Nie dla PO. Niszczą gdański biznes. (13)

    Bez parkingów ludzie nie przyjadą. Wybierają Sopot.

    • 77 118

    • w Gdańsku się jeździ rowerami (9)

      może też spróbujesz?

      • 14 12

      • (2)

        jak jesteś taki cwany to pojedź rowerem z centrum Gdańska do Sobieszewa (to taka dzielnica Gdańska, swego czasu zabrana do Gdańska w wiadomym celu)
        Gdańsk nie ma aż tak rozbudowanych ścieżek rowerowych by można było bezpiecznie dojeżdżać

        • 10 11

        • Gdańsk ma największą i najlepszą sieć dróg rowerowych w Polsce. (1)

          • 8 6

          • co wcale nie musi oznaczać, że jest dobra

            • 2 3

      • nie dla pedalistów (5)

        mam 4 dzieci to jak mam z nimi jechać np. na zakupy?W gdańsku margines jeździ rowerami niestety.

        • 7 17

        • Margines w sensie "patologia" czy "marginalny odsetek"? ;)

          • 8 1

        • (2)

          Mam dobry rower , zapłaciłam za niego 8500 zł i nie uważam się za margines. Widać wieśniaku , że dla ciebie status to posiadanie auta . No coż , też posiadam samochód , ale jeżdżę nim tylko poza miasto i na większe zakupy . Radzę poszerzyć horyzonty myślowe. Przyjrzyj się rowerzystom , ich rowerom i ciuchom. Rozeznaj się w cenach , a wtedy pogadamy.

          • 4 3

          • Jedna pani chwali się że ma rower za 8,500zł i drogie ciuchy do tego i nie jest marginesem. A ja mam trzy samochody po 150 tyś każdy. I uważam że rowerami jeżdżą dzieci i debile!

            • 0 1

          • Margines znaczy również, ze rowerzystów jest mało, ale jeśli Pani to rozumie jako margines społeczny, to świadczy, że ten bardzo drogi rower ma Pani poprawić nie tylko kondycje fizyczną, ale i poczucie wartości.

            • 0 1

        • To już przestało być prawdą.

          Pracuje w dość reprezentatywnym zakładzie, tak mi się przynajmniej wydaje patrząc na zarobki, strukturę zatrudnienia, etc...
          Sytuacja z dojazdami do pracy jest taka na ok. 300 osób:
          - samochodów na parkingach ok. 100
          - rowerów ok. 50
          - komunikacja lub pieszo - reszta
          Z powyższego wynika, że najważniejsza jest komunikacja miejska. Tym bardziej, że funkcjonuje tak samo cały rok.
          Rowery to już 50% w stosunku do samochodów, aczkolwiek trzeba przyznać, że w sezonie od kwietnia do końca września. Potem stałych rowerzystów jest ok. 20, co i trak daje niezły wynik na 100 samochodów (tych nie przybywa, bo nie ma więcej miejsc).
          Tak więc rowery w Gdańsku, to już nie margines. Oczywiście, w mniejszych firmach, albo o innym profilu działalności, rowerów może być mniej. Jednak jak spojrzymy na ulice, to widać, że rowerzystów jest olbrzymia ilość.
          Jeżeli chodzi o kierowców, to trzeba pamiętać, że spora część to kierowcy zawodowi, dostawcy, etc.., którzy muszą korzystać w pracy z samochodu. Gdyby ich odliczyć, to stosunek rowerzystów do kierowców typowo dojeżdżających byłby taki, że nie można byłoby już powiedzieć o rowerzystach, że to margines.
          Zresztą na takie stwierdzenia zawsze się pytam: a jaki byłby stosunek, gdyby pieniądze wkładane w drogi przeznaczyć na infrastrukturę rowerową? łatwo mówić, że rowerzyści to margines, gdy nadal brak DDR'ów łączących górny taras z dolnym oraz łączących osiedla na górnym tarasie.

          • 2 1

    • a

      a w Sopocie parkingów dla samochodów że ho ho.

      • 28 2

    • Ty chyba śnisz

      To jedz do Sopotu i tam zaparkuj. Żartowniś

      • 7 1

    • GD zgadzam sie z Toba w 100%.

      Ja i cala moja rodzina zawsze wybieram Sopot wlasnie przez brak parkingow. Sorry nieudolnosc wladz poraza.

      • 0 3

  • (12)

    To niech w takim razie dla turystów znajdą inne miejsca parkingowe, mam dość codziennej walki o miejsce parkingowe pod swoim domem!!!
    W Centrum i na Starówce też mieszkają ludzie posiadający samochody i jak większość obywateli chcieli by ten samochód parkować w pobliżu domu a nie 2 km dalej.
    Skoro radni tacy mądrzy to niech zaproponują alternatywę a nie sami nic nie wymyślą mądrego a innych pomysły "banują".

    Zbliża się Jarmark "Chińsko Dominikański" i chciałbym uniknąć cyrków jak w zeszłym roku - 20 minut droga z pracy 40 minut szukanie pod domem miejsca parkingowego i kłótnie z nowobogackimi, bo ich nie stać 3 zł na parkometr.

    • 134 36

    • Możesz przesiąść się na komunikację miejską.

      Wtedy nikt Ci nie miejsca nie podbierze ;-)

      • 20 23

    • szlabany na podwórkach albo skuteczniejsza Straż Miejska (1)

      Nie ma identyfikatora? mandat 100. Bezwzględnie, bez tłumaczeń, często i skutecznie. I mieszkańcy będą mieli spokój.

      • 32 1

      • Szlabany? Jeżeli wspólnota wykupi podwórko, to niech szlaban stawia.

        A jeżeli podwórko należy do miasta to jakim prawem szlaban ma się pojawić?

        • 11 8

    • A czy jest konstytucyjne prawo do miejsca parkingowego? (6)

      Nikt cię nie zmusza do posiadania samochodu.

      A jak już musisz, to może się przeprowadź gdzieś gdzie parkingów nie brakuje.

      Domaganie się tego, żeby ci miasto zapewniło miejsce parkingowe pod domem, w dzielnicy budowanej w czasach gdy ulice służyły nielicznym furmankom, jest zwyczajnie śmieszne.

      • 24 14

      • (3)

        Śmieszne jest to, że jak kogoś problem nie dotyczy to ma rozwiązanie na wszystko.... Tak się składa ze mi jest potrzebne auto choćby dla tak trywialnej rzeczy jak robienie zakupów (w dzisiejszych czasach niestety furmanka nie będę jeździć) czy pojechać na wakacje, pomoc dziadkom, pojechacc do stajni itp. Cieszę się, ze tobie komunikacja miejska wystarczy.

        • 13 9

        • Kto wam broni, jako wspólnocie, wykupić grunt gdzie macie podwórko. (2)

          Stawiajcie sobie tam ile samochodów chcecie.

          • 14 4

          • Mi (1)

            • 1 0

            • Miasto jest nieprzygotowane do sprzedaży podworek

              Nieaktualne plany i zła wola urzędników ....

              • 7 4

      • (1)

        Tylu tu debili bez samochodów! My pojedziemy gdzie indziej a wy zdechniecie sobie ze swoimi rowerkami i pustymi ulicami! Tam gdzie są samochody jest kasa a tam gdzie nie........g*wno!

        • 7 5

        • Matko , ale kompleksy z Ciebie wychodzą ! Słoik ?

          • 2 2

    • (1)

      A w pracy także komuś pod domem parkowałeś i jechałeś pod jego oknem.Pytałeś się go o zgodę i czy sobie tego życzy?

      • 5 4

      • Tak to jest jak wieśniaki wprowadzą się do miasta. Boją się samochodów i zabraniają poruszania się nimi! Chcą tylko rowerów i furmanek a tu miasto jest nie pole Stacha!

        • 5 7

  • Nieeee, jeszcze przypadkiem ułatwili by życie mieszkańcom.

    • 69 16

  • A myślałem, że wreszcie chodzi o "nie" dla tuneli dla pieszych.

    • 23 22

  • No i dobrze.

    Jak będzie więcej parkingów to jeszcze więcej aut będzie chciało dostać się do centrum miasta, a tego nie chcemy. Zrozumcie wreszcie, że wysoka przepustowość komunikacji to wysoka liczba przewiezionych ludzi a nie aut.

    • 50 48

  • Najważniejsze, że urzędasy mają swoje miejsca postojowe. (5)

    A reszta niech się martwi..

    • 90 22

    • A mam i co? Boli Cię to?

      • 4 8

    • niby gdzie mają?

      na tym mikroparkingu?

      • 3 5

    • Najwazniejsze ze stoja muzea i sa posady dla znajomkow.

      • 6 2

    • urzędnicy w dużej części dojeżdżają do pracy inaczej niż samochodem (1)

      mają też do dyspozycji rowery służbowe: niekiedy wspomagane elektrycznie.

      • 1 4

      • wazeliniarz ty przestań bajki opowiadac bo sam wnie niewierzysz

        • 4 2

  • Nie budujemy parkingów. (23)

    Nie budować żadnych parkingów, nie dopłacać tym bardziej, nie przekazywać drogocennej ziemi na ten idiotyczny cel. Budować drogi rowerowe, parkingi rowerowe, sieć tanich wypożyczalni roweru miejskiego. Sadzić zieleń. Dość już przestarzałego myślenia z XX wieku. Na ulicach głównie mieszkamy, a nie tylko przejeżdżamy.

    • 92 88

    • Kamil, ile masz lat? (15)

      masz może 2-3 małych dzieci, które się prowadzi za rączkę?
      a może przeszedłeś jakieś operacje i czujesz, że zdrowie już nie takie jak kiedyś?
      Dorośnij, ludzie mają sami zdecydować jak dojadą do centrum i ile czasu mogą na to poświęcić, a władze powinny się cieszyć, że chcą w centrum wydać pieniądze i im to umożliwić.

      • 29 24

      • Mam 38 lat (13)

        W Niemczech, czy Holandii rodzice jeżdżą z dziećmi na rowerach, albo z siedziskami, albo z przyczepkami. W bogatej Polsce, bogaci mieszczanie nie ruszają tyłka z samochodu, bo wstyd, albo z tysiąca i jednego więcej powodów.

        • 33 17

        • A co zrobisz mądralo jak będziesz miał 60-70 lat, a nawet 80-90, czego życzę? (7)

          Jak zwykle każdy tu myśli o własnej d*pie i namawia do własnej racji nie licząc się z ludźmi, którzy mają inaczej i/lub gorzej.

          A teraz zapraszam do wsadzenia swoich dziadków/rodziców do przyczepki i zawiezienia ich na badania lub zabieg. Najlepiej w porze jesienno-zimowej.

          • 23 11

          • (5)

            Zamierzasz jeździć samochodem w wieku 90 lat? ;)

            • 16 5

            • jako pasażer, czemu nie... (4)

              popadamy w skrajności...
              miasto jest i dla tych, którzy cały rok bez względu na pogodę z dziećmi, starymi rodzicami w przyczepkach popylają rowerami... i dla nich budujmy drogi rowerowe...
              ale też dla tych, którzy z najróżniejszych przyczyn wybierają samochód...
              taka mieszanka...
              i może by tak się nawzajem szanować?
              nie każdy ma kondycję, zdrowie, czas aby jeździć rowerem, czy komunikacją miejską, ale też ci w samochodach powinni szanować tych, którzy przemieszczają się rowerami... Takie trudne?
              Miasto jest dla Wszystkich :-)

              • 15 7

              • (3)

                Trudne. Bo "Wszyscy" zawsze mogą być pieszymi, ale kierowcami czy rowerzystami, jak sam/sama piszesz, już niekoniecznie. Zastawianie ulic samochodami, zanieczyszczenie powietrza i hałas zdecydowanie jest wyrazem braku szacunku dla innych użytkowników miejskiej przestrzeni. Stąd zadowolenie tylu komentujących tu osób, że miliony nie będą wydane na parkingi w centrum, bo służyłyby nie wszystkim, ale grupie osób, która ma również inny wybór niż dojazd prywatnym samochodem - własne nogi, rower albo transport publiczny (czyli również taksówkę, np. jako jej dziewięćdziesięcioletni pasażer:)

                • 11 9

              • niektórzy mają problem ze zdaniem na prawo jazdy (2)

                ... zazwyczaj wtedy są zagorzałymi przeciwnikami samochodów...
                dojedź z 2 dzieci z Kowal do przedszkola w gdańsku, zalicz lekarza na Wałowej, jakiś temat w ZUS'ie czy innym NFZ'cie, przeskakuj z miejsca na miejsce z tymi dziećmi komunikacją miejską, w drodze powrotnej zatrzymaj się jeszcze w jakimś markecie na zakupy...
                Dziękuję

                • 12 9

              • niektórzy mają spora nadwagę (1)

                ...zazwyczaj wtedy są zagorzałymi przeciwnikami chodzenia pieszo i rowerów...
                Nie chcemy dyskusji na tym poziomie, prawda? Dlatego proponuję darowanie sobie złośliwości, bo to donikąd nie prowadzi. Tym bardziej, że nikt nikomu nie zabrania używania samochodu, ale sugeruje używania go w zdroworozsądkowy sposób. Czyli bez oczekiwania, że miejsca postojowe będą wszędzie i to za darmo, bo to oczywiste, że w półmilionowym mieście nie da się ich zapewnić wszystkim, którzy chcą jeździć własnymi autami. Bez używania auta zawsze i wszędzie, czyli nawet wtedy, kiedy nie trzeba zawozić nigdzie dwójki dzieci ani robić wielkich zakupów. Bez wsiadania za kółko, jeśli planowany dystans można pokonać pieszo w kwadrans. I tak dalej, i tak dalej...

                • 11 2

              • Rowery są dla dzieci! Tylko dorośli idioci używają rowerów do pracy i poruszania się po mieście!!!

                • 1 7

          • hmm

            mój Dziadek jeździł rowerem do 80ki, prawie codziennie, ale niestety został śmiertelnie potrącony przez samochód- oczywiscie rowerował wtedy :) fajny był

            • 6 2

        • to jedź na przykład z Matarni rowerem z 3 dzieci do lat 7 (4)

          poza tym jest też grupa mieszkańców 60+
          tak, wiem Twoi Rodzice wszędzie jeżdżą rowerem
          moi są po ciężkich operacjach i wolą samochód
          nie każdy ma ochotę iść do kawiarni, restauracji, czy teatru spocony w rowerowych ciuchach...

          • 16 9

          • (3)

            No bo na rowerz tylko szybko i w dresach.
            Jadąc 15 km/h nie pocisz się nawet w garniturze!

            • 8 11

            • enjoy :-)

              • 4 0

            • (1)

              Rowerowo biologiczni eksperci. Czlowiek zawsze sie spoci... i moze nawet jechac 5 km/h

              • 5 2

              • najbardziej się spoci jeśli będzie dowożony samochodem do szkoły

                i nie nabierze w dzieciństwie elementarnych nawyków regularnej aktywności fizycznej. Jadąc rowerem po płaskim zużywasz 6 razy mniej energii niż idąc pieszo ten sam dystans. Jak jedziesz z górki to w ogóle się nie spocisz.

                • 4 6

      • Skoro sobie niepotrafisz poradzic to niepowinnas miec dzieci?

        Gimbus pisze dorośnij :) W całej europie zachodniej potrafili sobie poradzić.Fakt Polak który wyjedzie na zachód nie na wycieczke czy delegacje tylko tam pomieszka bedzie w szoku .Ale głownie tem który łyka bajeczki ze mieszka w Rajskiej zielonej wyspie.Tam nikt nie protestuje przeciwko rowerom przeciwnie ciagle cos udoskonalaja choc sie wydaje ze lepiej niz nieda rady?Amy jestesmy nadal zasciankiem europy.Wystarczy brac wzorce sprawdzone na zachodzie.Łatwiej jest narzekać a to trzeba własnie dopingować władze by nam zycie ułatwiały.Dzieci prosta sprawa od tego jest komunikacja miejska tylko trzeba naciskac na władze by ta komunikacje usprawniać i ulepszac. Szkoły rano codziennie obok okna przejeżdżały mi tłumy dzieciaków na rowerkach w różnym wieku!!
        Rodziców z przyczepkami ,z fotelikami tez mnóstwo,i to Polak oglądający się budził zdziwienie a nie ci rodzice bo tam to jest normalnosc.Bo tam tak jest od kilkudziesieciu lat a w POlsce dopiero dorastamy do tego.Wiec tak dorośnij i pewnie tez kupujesz gotowe posiłki wtesco te przeterminowane bo niepotrafisz sama nic zrobic dla dziecka to tez pewnie jest zatrudne:)

        • 12 12

    • Ja na ulicy nie mieszkam. Wypraszam sobie.

      • 2 1

    • 5 osobowa rodzina (2)

      Jasne i rodziny z 3 i więcej dzieci niech zapierniczają na rowerach. Chory pomysł. Cóż się spodziewać po państwie emerytów i 40 paro letnich singli. Miłośnicy pedałowania... Powodzenia POLSKO!

      • 8 8

      • Twoj dzieciak -Twoj problem

        • 6 7

      • naprawdę mi ciebie żal, żuczku...

        zabetonuj miasto drogami szybkiego ruchu i spalaj litr benzyny aby przywieźć litr mleka: w mieście twoich marzeń posłanie dziecka samodzielnie do sklepu po drobne sprawunki wykracza poza granicę wyobraźni.

        • 4 7

    • strasznie prościutkie myślenie

      Holandia - tam o rowery dba się jak nigdzie indziej a prawie w każdym mieście są wielkie podziemne parkingi. Nie kazdy ma 30 lat są nieco starsi też i jakby tak policzyć to kto wie czy nie jest ich więcej a oni czas rowerowy mają za sobą. Poza ty warto pomyśleć o geografii miasta, sporo tu górek i to niemałych, w Gdyni to już prawie dramat. Klimat też nie zachęca jak zajrzeć w sttystyki to średnia temperatura roczna oscyluje około 7 stpni, Nie za wiele. A i dni deszczowych niemało.

      • 10 1

    • Sorry Kamil ale durny pomysl i nierealny!

      • 2 3

    • Może ty mieszkasz na ulicy

      ja mam mieszkanie))))

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane