Opowieść o dwóch miastach Opinie do artykułu

Opowieść o dwóch miastach

Opinie (20)

  • A początek tamtego stulecia wydawał się tak obiecujący.. (9)

    Rozwój medycyny, szkolnictwa, przemysłu, praw pracowniczych....
    Było za dobrze, więc zachciało się ludziom wojenki;)
    W sumie fajna rozrywka być mięskiem armatnim i ginąć dla aspiracji generałków, a potem wywozić gruz taczkami po zrujnowanych miastach.

    • 28 0

    • W dodatku zabijanie to wspaniała frajda. (5)

      • 1 2

      • Dla Chrześcijan tymbardziej ;) (4)

        • 3 3

        • (3)

          Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin Pobłogosławić twój karabin...

          • 4 1

          • A w dzisiejszych czasach: (2)

            Kapelan polowy błogosławi: idźcie i zabijajcie w imię Boga.

            • 5 3

            • Zawsze tak było (1)

              W mitologii greckiej też są opisy takich "błogosławieństw". Ale wtedy walczyli też bogowie. A pod Grunwaldem już nie :), tylko w imię jednego boga...

              • 3 0

              • rąbać boga i jego popychadła

                • 0 0

    • Ludziom (1)

      zwykłym "się nie zachciało"... Wojenka to zawsze biznes bogatych. "A jak poszedł król na wojnę..." - pamiętasz ten wierszyk? Tak było, jest i będzie.

      • 10 0

      • Pawda- nastroje powojenne były prowokowane przez burżuazję.

        To jest już fakt. Musieli zarobić, a że finansjera+ polityka i kler to zgrana paczka, więc ludzi wepchnięto w ten wir z łatwością, tradycyjnie na miłość do ojczyzny +poszukiwanie chwały i męstwa xD.

        Pierwsza wojna, nie musiała się odbyć, ale odbyła, ponieważ bogaci musieli się na niej dorobić..

        • 5 1

    • Zauważ, że jest analogicznie w dzisiejszych czasach. Długo był pokój, byle wieśniak mógł studia skończyć i jakby nie patrzeć z chat kurnych żeśmy wyszli i już się nam nowa wojenka widzi... W d*pach się niektórym poprzewracało...

      • 1 0

  • A potem Gdańsk się rozwijał, a Gdynia budowała infobox i prywatną szkołę filmową (5)

    a mieszkańcy z niej się wyprowadzali

    • 27 9

    • mistrz (1)

      już bardziej zidiociałego komentarza nie ma!

      • 8 8

      • Jest.

        Twoj.

        • 4 3

    • Kompleksy chłopie, kompleksy. Tego można się pozbyć. A historię zostaw innym.

      • 1 1

    • a potem bolkowo (1)

      zostało zatęchłą poniemiecką wiochą a Gdynia perłą Bałtyku

      • 0 2

      • nie daj się prowokować pacjentowi zakładu zamkniętego

        • 0 0

  • "20-lecie międzywojenne to nie tylko powstanie i szybki rozwój Gdyni" (1)

    Gdynia nie powstała w 20leciu międzywojennym. Już w 1870r liczyła 1200 mieszkańców. W 1852 miała 566 mieszkańców. Była miejscowością najpierw w całości Pruską, a później Niemiecką

    Wystarczy sobie poczytać na niemieckiej wiki. Co ciekawe opis miasta jest dużo bogatszy niż w wersji Polskiej

    de.wikipedia.org/wiki/Gdynia

    • 8 9

    • Swietne spostrzezenie !Na czesci fotgrafi widac niemieckie domy (obok polskich zbudowanych pozniej) ktore sa tak duze ze raczej nawet na (malo)wioskowe nie wygladaja .Nawet jesli Niemcy mieli duze domy w malych wioskach ;) .

      • 0 0

  • Możecie (1)

    wyobrazić sobie - w Gdańsku - 900 samochodów w roku 2017? Byłyby tak liczne, jak karawany na pustyni ;)

    • 5 0

    • I same paski b5

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.