Opinie (29) ponad 20 zablokowanych

  • interwałowe podjazdy;) (5)

    Interwał, czyli przerwa, w przypadku treningu oznacza ostre anaerobowe kawałki z przerwami (interwałami) na uspokojenie serducha.
    Zawodnicy sobie przerwę robią w połowie interwałowego podjazdu?

    • 8 16

    • Interwał nie tylko odnosi się do tego, o czym piszesz (4)

      Więc nie kozacz, jeśli nie masz do końca pojęcia w temacie

      • 11 3

      • Monopolista na wszelką rację

        • 3 4

      • (2)

        Interwał w muzyce to też przerwa. Jak sama nazwa wskazuje. Wytłumacz łaskawco, do czego odnosi się wyrażenie "podjazd interwałowy", bo ja tu widzę tylko skojarzenie treningu interwałowego ze zmiennym rytmem i cyklicznym

        Interwał w muzyce to też przerwa. Jak sama nazwa wskazuje. Wytłumacz łaskawco, do czego odnosi się wyrażenie "podjazd interwałowy", bo ja tu widzę tylko skojarzenie treningu interwałowego ze zmiennym rytmem i cyklicznym zmęczeniem z jazdą po górkach. I następnie użycie słowa bez znajomości znaczenia. To jest system używany przez dzieci w procesie nauki mówienia, ale bez korekty ze strony dorosłych nie działa. Kiedy dorosły, zatrudniony do pracy słowem, popełnia z uporem maniaka takie błędy pozostaje tylko śmiech. Krzysztof zna się na rowerach i turystyce, ale swoje teksty powinien zdecydowanie dawać komuś do przeczytania przed publikacją. Dotyczy to także najlepszych. Z tym, że ci ostatni uczą się na własnych błędach.
        A teraz oświeć mnie, żebym mógł wejść pod stół i wszystko odszczekać

        • 1 4

        • Podjazd interwałowy to taki na którym poziom nachylenia zmienia się (1)

          i można na niektórych jego partiach faktycznie mówić o odpoczynku, ale tak na dobrą sprawę to tylko zmiana oddechu i spowolnienie rytmu serca. Np podjazd interwałowy z nachyleniami 10%, 11,5%, 8%, po czym kończymy

          i można na niektórych jego partiach faktycznie mówić o odpoczynku, ale tak na dobrą sprawę to tylko zmiana oddechu i spowolnienie rytmu serca. Np podjazd interwałowy z nachyleniami 10%, 11,5%, 8%, po czym kończymy wypłaszczeniem.
          Krzysztof nie odnosi się tu do treningu interwałowego, gdyż to nieco inny temat, a do trasy maratonu, która faktycznie była interwałowa. Mieliśmy w końcu do czynienia z podjazdami wypłaszczeniami i zjazdami, więc cały czas się coś na niej działo.

          • 7 0

          • Rysiek to teraz ładnie przeproś autora

            • 2 0

  • Nie róbcie sobie jaj!

    Trudna trasa po leśnych drogach pożarowych? Kilka kawałków mtb w Oliwie? no bez jaj...

    • 15 13

  • to już nie jest MTB (7)

    z relacji dwóch startujących dowiedziałem się, że trasa była przygotowana dla inwalidów, żadnych konkretnych zjazdów! po prostu jazda po leśnych alejkach!
    aby zobaczyc prawdziwe MTB proponuję oblukać takie miejsca

    z relacji dwóch startujących dowiedziałem się, że trasa była przygotowana dla inwalidów, żadnych konkretnych zjazdów! po prostu jazda po leśnych alejkach!
    aby zobaczyc prawdziwe MTB proponuję oblukać takie miejsca jak: 3 krzyże, przecinka, tomac, zagajnik, róg, korzonki, choinki, czyżyk, stromy niedzwiednik, zjazd do lincera, kuborob, zimnica, zjazd do słowaka, a pod górę pierwszy i terminator

    • 15 20

    • Zależy z kim rozmawiasz

      Na co dzień nie zapuszczam się zbytnio w nasze lasy. Dziś wystartowałem w tego typu imprezie po raz pierwszy i jak dla mnie trasa była w sam raz. Nie lubię ciężkiego mtb. Jeden ze zjazdów jak na moje możliwości był

      Na co dzień nie zapuszczam się zbytnio w nasze lasy. Dziś wystartowałem w tego typu imprezie po raz pierwszy i jak dla mnie trasa była w sam raz. Nie lubię ciężkiego mtb. Jeden ze zjazdów jak na moje możliwości był trudny. Sporo osób przede mną rower prowadziło, kilka osób zjechało. Ale wiem że zawodnicy bardziej wprawieni w boju, takie zjazdy pokonują bez większego problemu i chwała im za to. A Ty kolego zamiast się tu mądrować, następnym razem wystartuj i pokaż jaki z ciebie kozak w klasyfikacji.

      • 18 3

    • (1)

      Lang robi wyscigi dla mas, bez plotu i emocji, to nie znaczy, że są złe...poprostu szybka trasa i tyle-niektórzy takie lubią.

      • 9 0

      • Idąc twoim tokiem rozumowania wszystko w tym kraju powinno być dla elyt i "klasy miszczów" a "masy" czyli pospolita "hołota" niech siedzi w domach. Tak. To mataton dla mas czyli dla każdego. Dla amatorów. Amatorów czyli

        Idąc twoim tokiem rozumowania wszystko w tym kraju powinno być dla elyt i "klasy miszczów" a "masy" czyli pospolita "hołota" niech siedzi w domach. Tak. To mataton dla mas czyli dla każdego. Dla amatorów. Amatorów czyli może wystartować każdy, 20 latek i pan józiu, który ma 60 lat. Jak Skandia za słaba, chcesz przewyższeń, zjazdów to jedź na cyklokarpaty i tam sie wykaż.

        • 0 0

    • Czy w tej definicji "prawdziwego MTB" (1)

      zawiera się też np, parę otwartych złamań u największych ryzykantów,
      bo przecież nie wszystkim się uda

      • 13 0

      • Nie ma emocji nie ma frajdy...ręka może pójść na każdym wyścigu lub ścieżce , taki ryzyko

        • 1 4

    • (1)

      To że znasz miejsca, nic nie znaczy.

      • 6 0

      • daj mu błysnąć.

        chłopiec ego buduje.

        • 3 0

  • Mapa trasy (2)

    Czy jest gdzieś udostępniona mapa przejazdu?

    • 4 1

    • Jest na stronie organizatora

      oraz w zapowiedzi wydarzenia na Trojmiasto.pl

      • 1 0

    • Strona organizatora

      • 0 0

  • znowu miasto zakorkowane bo ktoś chce sobie popedałować na rowerku, dobra żartuje , pozdrawiam sprotowców

    • 19 3

  • Jak zwykle piszą ci co nie startowali, maruderzy. Trasa była trochę łatwiejsza niż ta z poprzedniego roku. Patrząc na czasy najlepszych zawodników z tej edycji w porównaniu do poprzedniej, jedna pętla szybsza o ok. 3-4

    Jak zwykle piszą ci co nie startowali, maruderzy. Trasa była trochę łatwiejsza niż ta z poprzedniego roku. Patrząc na czasy najlepszych zawodników z tej edycji w porównaniu do poprzedniej, jedna pętla szybsza o ok. 3-4 minuty, dwa pojazdy i dwa zjazdy usunięte, jeden zjazd i podjazd przed metą dodany. I tak jest to jeden z cięższych wyścigów w serii Skandii.

    • 13 1

  • Miejsce właściwe dla cyklistów (3)

    Całkowicie przypadkiem jechałem dzisiaj z Gdyni do Matarni przez Trójmiejski Park Krajobrazowy i mijałem kilkakrotnie Kolarzy biorących udział w tym wydarzeniu. To jest właśnie teren dla nich: piękna przyroda, zero aut -

    Całkowicie przypadkiem jechałem dzisiaj z Gdyni do Matarni przez Trójmiejski Park Krajobrazowy i mijałem kilkakrotnie Kolarzy biorących udział w tym wydarzeniu. To jest właśnie teren dla nich: piękna przyroda, zero aut - sama przyjemność i zdrowie! Mam nadzieję, że przestaną jeździć dwupasmówkami Trójmiasta oraz jednopasmówkami kiedy obok zbudowaliśmy ścieżkę rowerowa lub blokować ruch i ryzykować życie na trasach tj. np. Gdynia - Wejherowo przez Koleczkowo....
    BTW: 3 dni temu mijałem dwoje rowerzystów jadących w dół Wielkopolską (2-pasmówka w Gdyni) na odcinku od stacji Orlen do Łowickiej (mniej więcej na wysokości salonu BMW). Obok piękna, asfaltowa, szeroka ścieżka rowerowa BURACTWO oczywiście wie swoje.

    • 17 17

    • (1)

      Gościom pedałującym w rajtuzach polecam też zamiast ulic i 2-pasmówek asfaltowe leśne trasy zamknięte dla ruchu samochodów np. pętlę z Sopotu do Gołębiewa i z powrotem (z dojazdem m.in. od Spacerowej). Paru rozsądnych tam mijałem - zawsze można wykręcić kilka kółek.

      • 1 12

      • Taaa, dziś sobie pojadę 100 km po pętli Reja. Interesująca trasa. Jakoś 99% kierowców daje radę wyprzedzić rowerzystę bez zapluwania się, ta garstka co podnosi szum, jeździ na rowerze po bulwarze nadmorskim na fullu 15 km/h (moim zdaniem 15 na bulwarze to za szybko)

        • 13 2

    • Rower na ulicy - Źle dla kierowców, rower na chodniku - Żle dla pieszych, rower na ścieżce rowerowej - Żle przeważnie dla pieszych, którzy zawsze po niej chodzą..... Może po prostu zakazać sprzedaży rowerów i problem się skończy.

      • 18 0

  • niezły chlew zostawili po sobie (4)

    cała droga upstrzona śmieciami po pseudo wyczynowcach

    • 14 9

    • (1)

      Zgłaszaj organizatorowi, niech sprząta, bo to jego obowiązek.
      Tylko konkretnie, tu i tu.

      • 10 1

      • posprzątali co jest rzeczywiście rzadkością

        • 3 0

    • (1)

      Dokładnie - tłumaczę dziecku, że w lesie się nie śmieci, a tutaj przejeżdża 10 "cyklistów" i bach - butelki, papierki i inne syfy za siebie.
      Nie ma to jak pójść na spacer :/

      • 7 3

      • To jedź na spacer do markietu

        • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.