Opinie (11) 2 zablokowane

  • Rozczarowanie (3)

    Rozczarowanie. Zbyt ckliwe, pełne patosu. Aktorzy niepewni siebie. Pogarda dla życia doczesnego, gloryfikacja śmierci. 3/10

    • 2 29

    • Pomylka

      Panie Piotrze chyba pan pomylil teatr z kosciolem.Rita uchachana

      • 3 1

    • Nie trzeba było pi ć w barze przed, bo chyba było to upojenie na smutno
      Bylismy nie na tych samych przedstawieniach?

      • 1 0

    • efi

      Piotrze, jedyną rzeczą jaką czytałeś to książka telefoniczna, z wypowiedzi widać, że estetyka u Ciebie ciągle na poziomie przedszkolaka i poziom literacki także, wstyd

      • 2 0

  • Można umrzec ze śmiechu

    Można umrzeć ze śmiechu... dosłownie. Polecam gorąco, trochę makabryczna fajna zabawa :)

    • 14 5

  • Było ok.

    Lubię spektakle muzyczne pana Satanowskiego i ten też jest dobry, choć bardziej podobał mi się ubiegłoroczny.

    • 0 0

  • rewelacja

    Fantastyczne teksty, rewelacyjne wykonanie. I z humorem, i z refleksją... Warto!

    • 15 0

  • Wspaniały spektakl

    Gorąco polecam wszystkim, którzy mają trochę dystansu do siebie, życia i śmierci. Ubawiłam się do łez! Wszyscy aktorzy bardzo dobrzy, ale na absolutnie brawa zasługuje znakomity Sławomir Maciejewski! Reżyser Jerzy Satanowski wypełnił ważną niszę - bardzo bardzo dziękuję!!!

    • 14 0

  • :)

    Super przedstawienie! Pan satanowski zawsze zaproponuje coś ciekawego. Smieszne, dowcipne, odświeżone piosenki, które juz mozna było kiedyś usłyszeć w innych przedstawieniach choćby na PPa. Cudowna Pani Krystyna Tkacz i Arek Brykalski. WARTO!

    • 5 0

  • Dobrze dobrane piosenki, fajne wykonania (w Szczególności Bezkonkurencyjny Sławek Maciejewski!). Trochę mi zabrakło nawiązania do tytułowego baru..baru do którego przychodzą postacie z zaświatów, a barman wysluchuje ich

    Dobrze dobrane piosenki, fajne wykonania (w Szczególności Bezkonkurencyjny Sławek Maciejewski!). Trochę mi zabrakło nawiązania do tytułowego baru..baru do którego przychodzą postacie z zaświatów, a barman wysluchuje ich opowieści. Jan Janga Tomaszewski (wcielajacy się w barmana) za barem pojawia się sporadycznie. Zabrakło mi także płynnych przejść pomiędzy piosenkami. Nie mniej, propozycja repertuarowa godna polecenia.

    • 1 0

  • Dziękuję z całego serca za wszystkie przeżycia których doznalam w Waszym cudownym teatrze
    Krystyna S

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.