2008-08-13 15:41
Ciekawe co to za osiedle
2008-08-14 01:36
Osiedle Brzydkie...
2008-08-14 17:47
inpro 3 - małe przymorze na morenie :(
2008-08-14 19:23
:D
2008-08-14 22:53
w sumie kiszka, niby na Okrętowej, słabo i dorgo
2008-08-13 15:43
Juz biegne do dewelopera na zakupy :/ to i tak sa magiczne kwoty, pakować sie w kredyt mieszkaniowy np na 30-40 lat ? lepiej kupić łódź :)
2008-08-14 10:11
Pomyślmy - mieszkają razem 2 osoby. W sumie zarabiają jakieś 3 tysiące.
Metr kosztuje 6,2 tys. zł... Kupują kawalerkę 20 metrów... W sumie jakieś 124 tys.
Płacą/Odkładają 1 tys. miesięcznie na mieszkanko.
Pomyślmy - mieszkają razem 2 osoby. W sumie zarabiają jakieś 3 tysiące.
Metr kosztuje 6,2 tys. zł... Kupują kawalerkę 20 metrów... W sumie jakieś 124 tys.
Płacą/Odkładają 1 tys. miesięcznie na mieszkanko. Dzielimy więc 124 na 12 i wychodzi nam 10 lat z haczykiem.
Nie daj Boże aby jakieś dziecko się urodziło, żeby pojawiły się jakieś nieoczekiwane wydatki...
No OK... mogą zarabiać razem więcej: 5 tysięcy. (jak na młodych zaczynających życie ludzi to dość sporo) - załóżmy, że są zdolni itp.
Odkładają 2,5 kafla miesięcznie...
- Chcąc kupić 40 metrów odkładają ponad 8 lat.
- Kupując "wymarzoną" kawalerkę odkładają 4 lata z hakiem.
...Zapomnijmy rzecz jasna o tym, ze po kupieniu mieszkanka w Rumi czy tam innym wygwizdowie do pracy się dojeżdża dzień w dzień ponad godzinę jak nie 2... więc przydałby się samochód - ale skąd na niego wysupłać kasę?
2008-08-14 20:54
Policz inaczej: młodzi, wykształceni, idą do pracy i razem zarabiają MINIMUM 5 tys. (3? w biedronce więcej płacą!)
Kredyt na 300 tys na 30 lat to rata rzędu 1500 miesięcznie. Na życie zostaje 3500 zł. Całkiem
Policz inaczej: młodzi, wykształceni, idą do pracy i razem zarabiają MINIMUM 5 tys. (3? w biedronce więcej płacą!)
Kredyt na 300 tys na 30 lat to rata rzędu 1500 miesięcznie. Na życie zostaje 3500 zł. Całkiem sporo, swobodnie można jeszcze z tego odłożyć i kupić używany samochód. No chyba, że ktoś brzydzi się używanym jeździć - ale to jego problem, jeśli chce by stać go było na luksusy...
Zresztą, ostatnio rozmawiałam o samochodzie za 30 tys - kredyt z wkładem własnym 5 tys, rata 800 zł przez 3 lata. Nie wydaje mi się to niemożliwe do spłacenia.
2008-08-14 23:18
słuchaj, w biedronce placa 1600brutto wiec głupia na reke wychodzi 1200zł!!
2008-08-15 09:25
Podstawowej pensji - może i faktycznie. Ale KAŻDY pracownik biedronki ma szansę dostać nadgodziny, bo personelu im brakuje, więc 1500 na rękę bez większego wysiłku można dostać. Więc skoro NAWET w biedronce można tyle
Podstawowej pensji - może i faktycznie. Ale KAŻDY pracownik biedronki ma szansę dostać nadgodziny, bo personelu im brakuje, więc 1500 na rękę bez większego wysiłku można dostać. Więc skoro NAWET w biedronce można tyle zarobić, to myślę, że młody człowiek po studiach jest w stanie wyciągnąć sporo więcej. Dlatego zakładanie, że para mieszkających ze sobą młodych ludzi będzie mieć dochód razem rzędu 3 tys jest dla mnie śmieszne.
2008-08-15 13:45
Nie każdy dorabia korepetycjami z języka, nie we wszystkich zawodach żyje sie z korepetycji z zerem odpowiedzialności albo z robienia dobrego wrażenia, bo sie złapało pana Boga za nogi w firmie, ktora jutro
Nie każdy dorabia korepetycjami z języka, nie we wszystkich zawodach żyje sie z korepetycji z zerem odpowiedzialności albo z robienia dobrego wrażenia, bo sie złapało pana Boga za nogi w firmie, ktora jutro zbankrutuje.
Są firmy, w ktorych po skonczeniu dobrych studiów zarabia się początkowo bardzo mało, dużo mniej, niż ludzie bez wykształcenia, na poziomie tysiąca złotych, z mozliwościa dobrej podwyzki ale po czasie.
2008-08-15 15:46
Widzisz, stary, nie dorabiam korepetycjami. Korepetycjami to ja dorabiałam na studiach.
Firma też raczej nie zbankrutuje, a jak zbankrutuje - pójdę do innej.
Ja też nie od razu brałam kredyt na duże
Widzisz, stary, nie dorabiam korepetycjami. Korepetycjami to ja dorabiałam na studiach.
Firma też raczej nie zbankrutuje, a jak zbankrutuje - pójdę do innej.
Ja też nie od razu brałam kredyt na duże mieszkanie. Na początku, po studiach, mieszkałam w 30-metrowej kawalerce, była idealna dla moich potrzeb.
Ale lepiej siedzieć i biadolić, nie?....
2008-08-17 09:50
Ja nie biadole pysiu, ale nie wysyłam również pracowników Biedronki, a tym bardziej ludzi po studiach, do pracy na 1,5 etatu, żeby pochwalic się kredytem ze 100% odsetek i dwoma samochodami.
2008-08-16 10:48
bo taka gadzina sobie wymysliła ze mozna a słyszałas otym jak placa za nadgodziny w biedronce nie widocznie jestes slepa i niesłyszałas jak kobiety walczyły o wyplate nadgodzin i ile lat trwały rozprawy!!
2008-08-16 18:15
Widzisz, stary - ja na przykład pracuję więcej niż wynosi normalny etat, czasem sporo więcej, ale dzięki temu przynajmniej nie muszę biadolić jak mi źle.
Pewnie, mogłoby być lepiej... może i mogłoby, ale trzeba
Widzisz, stary - ja na przykład pracuję więcej niż wynosi normalny etat, czasem sporo więcej, ale dzięki temu przynajmniej nie muszę biadolić jak mi źle.
Pewnie, mogłoby być lepiej... może i mogłoby, ale trzeba brać na klatę to co jest. Nikt mi już za darmo mieszkania nie da, nie te czasy.
Co do osób które za swoją pensję są w stanie kupić metr mieszkania - w najbliższym otoczeniu mam takich kilka.
2008-08-18 11:46
"Nikt mi już za darmo mieszkania nie da, nie te czasy. "
Poprzednio mieszkałaś w takim, co "za darmo dali" ? O!
Dobrze wiedzieć :-)
2008-08-16 19:55
Co za rewelacje o tej Biedronce. Wyczytałaś w przyjaciółce ?
1500 na rękę to nie ma tam nawet kierownik sklepu !
2008-08-19 14:37
właśnie w takiej sytuacji, dwoje młodych wykształconych ludzi i co ? W mojej firmie dostałem 2 000 zł na rękę - ale powiedziano mi ze to i tak za duzo jak na mnie; moja narzeczona ma 1 500 zł na rękę, no to odkładamy na mieszkanie....
2008-08-15 09:58
A odsetki w banu? Przecież to drugie tyle.
2008-08-15 10:18
Jakie drugie tyle? Ja podaję całość raty w banku - 1300 miesięcznie płacę za kredyt 270 tys na 30 lat (razem odsetki i spłata kapitału). Traktuję to jako czynsz za wynajem mieszkania, bo gdybym chciała wynająć takie samo
Jakie drugie tyle? Ja podaję całość raty w banku - 1300 miesięcznie płacę za kredyt 270 tys na 30 lat (razem odsetki i spłata kapitału). Traktuję to jako czynsz za wynajem mieszkania, bo gdybym chciała wynająć takie samo mieszkanie, to musiałabym minimum tyle zapłacić, plus oczywiście opłaty dla spółdzielni/wspólnoty. Z tą różnicą, że wynajmując, po 30 latach nadal nie miałabym nic.
2008-08-15 13:56
PS:
9 tys. złotych na rok to 750 zł/miesięcznie.
Płacisz blisko 100% odsetek i chwalisz, ile na tym oszczędzasz:)
2008-08-15 15:50
Ano płacę. Mam alternatywę: mieszkać do 60-tki z rodzicami (bo 300 tys w gotówce nie posiadałam) i odkładać po tysiaku miesięcznie, tylko po to, żeby dowiedzieć się w wieku lat 60, że za uzbieraną kwotę żadnego
Ano płacę. Mam alternatywę: mieszkać do 60-tki z rodzicami (bo 300 tys w gotówce nie posiadałam) i odkładać po tysiaku miesięcznie, tylko po to, żeby dowiedzieć się w wieku lat 60, że za uzbieraną kwotę żadnego mieszkania nie kupię, bo podrożały 10-krotnie. Wybacz, wolę swój pomysł na życie, na razie się sprawdza - wbrew wszystkim tym biadolącym. Na całym świecie tak to funkcjonuje i nie uważam, żeby było głupie. Poza naprawdę bogatymi ludźmi nikt, absolutnie nikt nie kupuje mieszkań i domów za gotówkę, a nawet bogaci też nie, bo wolą wziąć kredyt, a gotówką obracać. Owszem, w sumie jak to podliczyć, płacę więcej - bank nie jest instytucją charytatywną, wiadomo.
2008-08-17 09:54
A wynajmuj sobie lub bierz kredyt jak chcesz. Twoja kasa Twoj wybór.
Nie wmawiaj tylko wszystkim, paniusiu, jeszcze pokrętnym wywodem, że to jedyna najlepsza opcja na życie, bo jest wiele innych rozwiązań, o których nie chce mi się z Tobą pisac.
2008-08-15 15:52
A czynsz to zależy od wielkości mieszkania, mnie w tej chwili wychodzi 350 zł miesięcznie i nie wydaje mi się to wygórowana kwota. Ale to chyba wszędzie takie opłaty trzeba płacić, a mieszkań raczej nikt nie rozdaje za darmo?
2008-08-15 19:56
gdybys miala choc malutki rozumek wiedziala bys ze sprawdza sie ze 100róznych powodów których unas niema!!!
2008-08-13 16:10
jakoś nie widzę tego,chyba na zadupiach ,Wejherowo Rumia to może i ceny spadają ale w centrum na pewno nie!!
2008-08-13 16:15
sam jestes zadupie, w wejherowie rumii wszedzoe sa takie same ceny jak w trojmiescie!
2008-08-13 17:01
Pisze się "w Rumi", przez jedno i , tak samo jak "w Gdyni"
2008-08-13 17:05
nie pisze się "pisze się", tylko "powinno być napisane", lub "powinieneś napisać"
2008-08-15 19:12
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=pisze
2008-08-14 10:14
Pisze się przez "jedno i" bo to wyrazy polskiego pochodzenia
2008-08-13 16:34
2008-08-16 15:32
w orlexach przynajmniej ściany są proste a u innych developerów może i osiedle ładniejsze ale wykonanie wewnątrz woła o pomstę!
2008-08-13 17:03
ja mam jakieś 170 ziko, to ile metra mieszkanie mogę kupić ?
2008-08-13 17:39
2008-08-15 19:13
może się zmieści słoik z moją hodowlą móch.
2008-08-13 18:19
W Rumi? W Rumi jest już drożej niż w Gdyni. Taniej jest chyba tylko w Wejherowie.
2008-08-13 18:32
No ale ktoby tam chcial mieszkac wRumii albo w Wejcherowie
(poza Kaszubami,oczywiscie...)
2008-08-14 09:53
...ale w Wejherowie to i ludzi emeiszkają i chcą mieszkać!
2008-08-16 13:51
widac ze nawet pisac nie umiesz :))) , Wejherowo sie tak pisze
2008-08-16 20:05
Wejherowianie nie tumaki pisac umieja(poprawnie)
hehe
2008-08-13 18:37
Taa i żeby kupic metr mieszkania trzebaby pół roku nic nie wydawać. Możliwe tylko w kraju nad Wisłą.
2008-08-13 18:53
RADZE KUPOWAĆ LUDZIOM BEZ MIESZKANIA SZYBKO SWOJE GNIAZDKO. JESZCZE PÓŁ ROKU I MAMY POWRÓT BUMU MIESZKANIOWEGO (mniejszy niż poprzedni) I ZNOWU NIE BĘDZIE CO WYBIERAĆ A CENY BĘDĄ ROSŁY. WIEM CO MÓWIE.
OSOBY KTÓRE
RADZE KUPOWAĆ LUDZIOM BEZ MIESZKANIA SZYBKO SWOJE GNIAZDKO. JESZCZE PÓŁ ROKU I MAMY POWRÓT BUMU MIESZKANIOWEGO (mniejszy niż poprzedni) I ZNOWU NIE BĘDZIE CO WYBIERAĆ A CENY BĘDĄ ROSŁY. WIEM CO MÓWIE.
OSOBY KTÓRE BOJĄ SIĘ BRAĆ KREDYT NA 30 LAT NIECH POMYŚLĄ JAKĄ MIELI BY RATE GDYBY KUPILI MIESZKANIE 4 LATA TEMU. POZATYM NA ZACHODZIE MUSIELI BY MIEĆ KREDYT NA 100 LAT ABY KUPIĆ MIESZKANIE W MIEŚCIE.
2008-08-13 20:26
ludzie nie boją się brać kredytów - po prostu już banki nie dają kredytów.
Ceny spadną jeszcze o conajmniej 10% w tym roku i tego nie da się zatrzymać.
2008-08-14 23:25
urzywane mieszkania w niemczech o standarcie wyzszym niz unas nowe mozna kupic opołowe taniej!!
podobnie jest w całej Uni w zadnym kraju ceny mieszkań tak nieskoczyły jak w Polsce bo wzadnym kraju niema tak duzo naiwniaków.wystarczy ze media beda siac panike i stado baranów zrobi co beda chcieli
2008-08-15 14:02
2008-08-13 18:57
Może znacie jakiś raport opublikowany w necie itd, który by przedstawiał ile metra kwadratowego można kupić z jednej pensji w danych krajach.
Np. Średnia dochodu jakieś 2100 netto/miesiąs, metr kwadratowy 6,2 tyś.
2.1/6.2=0.339 metra kwadratowego
Jak to jest w innych krajach, mistach europy
2008-08-13 19:31
Skoro mieszkanie w Pradze (Czechy) to moim zdaniem musi bańka pęknąć, koszt budowy 1m kw to ok 2000 zl , a sprzedają za 6000.
Trzeba jeszcze chwile poczekać, inne kraje Europy już musiały zweryfikować swoje ceny.
2008-08-13 19:31
W pradze jest taniej niż w Gdańsku za 1m kw (szkoda ze nie ma edycji postu przez 5 minut od napisania)
2008-08-14 20:27
Koszt budowy to jedno, a koszt gruntu to drugie...
2008-08-14 23:27
słuchaj głobie ziemia wszedzie jest taka sama nawet w małych państewkach gdzie jest mało ziemi ceny sa nize niz w poslce gdzie ziemi mamy pełno pod dostatkiem!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.