Opinie (34) 4 zablokowane

  • konumpcjonizm to teraz kult coniedzielny. (1)

    heh, nie ma to jak piękny widok idących po galeriach parek - pań zapatrzonych w portfel facetów i idących z nimi facetów.

    • 40 4

    • Próżność nad próżnościami i wszystko próżność...

      • 0 0

  • Mam wrażenie, że wartość intelektualna Polaków jest odwrotnie proporcjonalna do coraz powszechniejszego kultu konsumpcjonizmu. I proszę nie mylić tego ani z wykształceniem ani z zabezpieczaniem podstawowych potrzeb życiowych.

    • 35 2

  • .

    Potrzebujesz stylisty jeżeli nie masz gustu i swojego zdania

    • 47 3

  • Wciskacz kitu i tego co zalega w sklepach. (1)

    Na prowizji.

    • 38 3

    • Jeśłi ktoś chce mu płacić- jego sprawa, znam ludzi zamożnych nie wiedzących co robić z pieniędzmi

      • 1 0

  • W czym pomoże stylista? (1)

    To rzecz oczywista - w wyczyszczeniu portfela ... do czysta.

    • 57 3

    • na życzenie korzystającego z usług stylisty

      niektórych swobodnie stać- ich sprawa

      • 1 2

  • jaki trzeba mieć zryty beret żeby ni potrafić kupić czegoś co się podoba (3)

    Tylko jakiegoś naciągacza zatrudniać !!! Żal mi tych baranów co tak naciągają ludzi ...

    • 41 11

    • To nie jest kwestia zabraniania kupowania komuś czegoś, co mu się podoba (1)

      rzecz w tym, że często wybory modowe ludzi są nietrafione - nie pasujące do wieku, sylwetki, typu urody, podkreślające mankamenty albo skutecznie maskujące atuty.

      Teoretycznie zadaniem stylisty jest te

      rzecz w tym, że często wybory modowe ludzi są nietrafione - nie pasujące do wieku, sylwetki, typu urody, podkreślające mankamenty albo skutecznie maskujące atuty.

      Teoretycznie zadaniem stylisty jest te wybory skorygować i dobrać ubiór i dodatki, które wyprowadzą delikwenta ubraniowo "na ludzi". Pytanie ilu z nich to naprawdę potrafi. Ale to już inna sprawa.

      • 11 0

      • bezsensowna moda

        Ale stylista kieruje się często niepraktyczną modą i np. poleci młodej osobie dziurawe spodnie, chociaż noszenie ich nie ma kompletnie żadnego sensu i wygląda głupio, ale modnie.

        • 3 1

    • "Barany"- to bogaci ludzie, których stać na to i chcą po prostu wydać na stylistę

      • 1 2

  • Żałosny poziom specjalistów w branży (5)

    Niestety, obserwując rynek odzieżowy i kreacje, które noszą osoby, które z usług stylistycznych korzystają, mam wrażenie, że styliści nie mają pojęcia co robią (piszę to opierając się na obserwacjach ubioru męskiego).

    Niestety, obserwując rynek odzieżowy i kreacje, które noszą osoby, które z usług stylistycznych korzystają, mam wrażenie, że styliści nie mają pojęcia co robią (piszę to opierając się na obserwacjach ubioru męskiego).
    Niestety poradniki i stylizacje przygotowane do kampanii reklamowych są niedopracowane, pełne podstawowych błędów. Prezenterów wypuszcza się na scenę w niedopasowanej odzieży, kluczowe osoby w świecie polityki i biznesu nie znają podstaw dress code'u. Sami styliści zresztą nie potrafią się stosownie ubrać na oficjalne przyjęcie, o czym miałem okazję kilkukrotnie się przekonać.

    Gdzie są Ci styliści i czemu ich praca jest niezauważalna? Czemu mężczyźni próbujący ubierać się klasycznie mają buty o fatalnych proporcjach, zbyt duży/mały garnitur i źle zawiązany krawat? Gdzie zobaczę pracę tych stylistów?

    Nie chcę się wymądrzać, ale obracając się w środowisku pasjonatów klasycznej odzieży, obserwuję, że za usługi stylistyczne biorą się Ci, którzy nie są do tego wcale merytorycznie przygotowani...

    PS. Dlaczego Pani Redaktor nie uzupełniła artykułu o efekty pracy osób, które się wypowiedziały?

    • 28 0

    • PS. (4)

      Żeby nie wyjść na hejtera, który nie ma pojęcia o czym pisze, wpadłem na pomysł.

      Niech jeden ze stylistów z artykułu podejmie się w ramach eksperymentu przygotowania dla mnie kompletnej stylizacji (w

      Żeby nie wyjść na hejtera, który nie ma pojęcia o czym pisze, wpadłem na pomysł.

      Niech jeden ze stylistów z artykułu podejmie się w ramach eksperymentu przygotowania dla mnie kompletnej stylizacji (w cenie od 300-500 PLN, tak jak w artykule) w kategorii klasycznej elegancji. Sam pokryję koszt zakupów.
      Następnie osobiście przygotuję własną stylizację z mojej osobistej garderoby opierając się tylko na mojej intuicji i skromnej znajomości podstaw dress code.

      Efekty zostaną sfotografowane przez fotografa portalu i przedstawione w osobnym wpisie, a wraz z nimi ankieta, w której czytelnicy będą mogli zagłosować, która stylizacja bardziej im się podoba.

      Jeśli zwycięży stylizacja stylisty zapłacę za jego usługę i "odszczekam" co wyżej napisałem. Jeśli natomiast czytelnikom portalu bardziej spodoba się moja, stylista zwróci mi koszt zakupu stylizacji, którą dla mnie wybrał.

      Zostawiam maila dla redakcji i oczekuję, że ktoś podejmie rękawicę. ;)

      • 51 0

      • Ciekawe wyzwanie.
        Trójmiejska - no to jak? Nie boicie się?

        • 21 0

      • złodziej usług

        Zapłaciś za usługę powinieneś zawsze, nie tylko gdy się Tobie podoba. Szanuj ludzi panie Gościu, wtedy i Tobie będą płacić na tyle, że i na stylistę stanie.

        • 3 11

      • Trójmiasto, odezwij się!

        Uczciwa propozycja. Ciekawa jestem, czy ktokolwiek z tych tzw. stylistów lokalnych się na to zgodzi, czy też sami nie wierzą w to, co robią, a raczej mają świadomość żerowania na naiwnych.

        • 4 2

      • Nikt na to nie pójdzie, nie wykopie sam sobie dołka.

        Cóż to za zawód ten stylista. Chyba taki jak bloger.

        • 2 0

  • Buhahaha (1)

    No nie... To moze jeszcze zatrudnimy sobie styliste dla psow, ktory wraz z psim behawiorysta zadba o "rownowage wewnetrzna wspolgrajaca z zewnetrzym wizerunkiem" mojego jamnika, podczas wizytu u groomer'a.
    O shit...

    • 26 4

    • A dla kota?

      • 1 0

  • Tera to panie tylko brodate w rurkach.

    • 11 2

  • 300-500zł? (3)

    To chyba zakupy w pepco, nawet w tanich sieciówkach za tą kasę nie da się kupić niczego sensownego...

    • 13 9

    • (1)

      To tylko koszt stylisty, bez kosztów ubrań...

      • 5 0

      • 100 zł za godzinę chodzenia po sklepach?

        Na czym właściwie polega taka usługa stylisty i jak się odbywa?

        Jak dla mnie wybieranie ciuchów i dodatków nie powinno się odbywać od zera, "na bieżąco" podczas wspólnej wędrówki po centrum handlowym, tylko

        Na czym właściwie polega taka usługa stylisty i jak się odbywa?

        Jak dla mnie wybieranie ciuchów i dodatków nie powinno się odbywać od zera, "na bieżąco" podczas wspólnej wędrówki po centrum handlowym, tylko stylista powinien sam na podstawie zdjęcia / spotkania z klientem zrobić wcześniej samodzielny przegląd, co mogłoby pasować klientowi i w jakich punktach można to znaleźć.

        Płacenie komuś 100 zł/h za samo chodzenie ze mną od sklepu do sklepu, stanie pod przymierzalnią i mówieniu "jest / nie jest ok", to moim zdaniem przesada (mimo, że zakupy ciuchowe to potrafi być mordęga).

        • 7 0

    • 300-500zł to jest wynagrodzenie dla stylisty, a nie kwota przeznaczona na zakupy:)

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.