• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe przepisy. Najpierw umowa, potem praca

VIK
1 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Za brak umowy grozi grzywna od 1 tys. zł do aż 30 tys. Za brak umowy grozi grzywna od 1 tys. zł do aż 30 tys.

Od dziś można rozpocząć pracę w nowym miejscu tylko z umową w kieszeni. Właśnie weszła w życie zmiana w prawie pracy, dotycząca tzw. syndromu pierwszej dniówki.



Teraz umowa z pracodawcą podpisywana ma być jeszcze przed rozpoczęciem świadczenia obowiązków. Ma to zlikwidować syndrom pierwszej dniówki, czyli sytuacji, gdy w razie kontroli pracodawca tłumaczy, że ktoś pracuje bez umowy, bo jest pierwszy dzień w pracy. Obowiązujące dotychczas przepisy pozwalały bowiem pracodawcy na dopełnienie formalności związanych z umową do końca pierwszego dnia pracy.

Nowe przepisy, czyli umowa przed podjęciem pracy lub potwierdzenia na piśmie jej warunków ułatwią inspektorom pracy stwierdzanie przypadków nielegalnego zatrudniania. Za brak pisemnego potwierdzenia będzie mogła być wymierzona grzywna dla pracodawcy od 1 tys. zł do aż 30 tys. Właśnie według inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy, poprzednie przepisy sprzyjały nielegalnemu zatrudnianiu. Ustawa nakłada także na pracodawcę obowiązek zapoznania pracownika z regulaminem pracy przed dopuszczeniem go do pracy.
VIK

Opinie (98)

  • (8)

    wszystko fajnie tyle ze wiekszosc pracujacych bez umowy zwlaszcza w nizej platnych branzach i mniejszych firmach zwyczajnie nie chce tej umowy bo straca zasilki.

    • 87 18

    • pracujesz = nie pobierasz zasiłku dla niepracujących (4)

      • 42 3

      • to ty tak twierdzisz (2)

        ale nikt dobrowolnie nie zrezygnuje z darmowej kasy w imię "sprawiedliwości".

        • 20 15

        • Ja zrezygnowałem. (1)

          Bo wartością nadrzędną jest uczciwość.

          • 34 7

          • A ja bym nie zrezygnował

            Bo wartością nadrzędną jest moje życie i przetrwanie mojego potomstwa

            • 16 18

      • pracujesz na umowę o dzieło za 600zł miesięcznie = nie pracujesz i pobierasz zasiłek

        • 5 6

    • Bo robia na czarno

      • 6 1

    • Albo pracujesz albo siedzisz na zasiłku.. skoczy sie cwaniactwo

      Jako inzynier płace ogromne podatki jezdze zdezelowaną skodą a taki Janusz robotnik 5 dzieci 2000 z programu 500+ robi na czarno + zasiłek + to co ukradnie z budowy i takiego to stać na BMW :)

      • 5 1

    • pr

      mają dobrze płatne prace bez umowy i ubezpieczenia

      • 0 0

  • Janusze biznesu zatrudniają na czarno (1)

    Nie ogarnęli jeszcze, że w przypadku umowy-zlecenia można wrzucić więcej w koszty i zapłacić niższy podatek.

    • 51 7

    • biznesmen teoretyk się znalazł

      • 10 4

  • Niestety (4)

    ale uczciwi beda mieli teraz problem z przyjeciem do pracy kogos na ,, szybko'' . Niestety zamiast zajac sie szkoleniem pracownika od zaraz i dac mu prace bedzie trzeba zglosic wszystko do ksiegowej i czas przyjecia do pracy mocno sie wydluzy .
    Nieuczciwi sprawe oleja , zrobia jakies umowy smiechu warte i karza podpisac pracownikom pod groźba nie zatrudnienia.

    • 16 56

    • bez sensu

      • 5 0

    • Wypisanie i wydrukowanie umowy o pracę trwa 3 minuty (2)

      Dosłownie

      • 10 1

      • Ale tu nie chodzi o wydrukowanie (1)

        Pracownik rano dostaje umowę, pracuje do około12.00 i znika. Nie ma go i jutro i pojutrze, a spróbuj go zwolnić np. dyscyplinarnie.... Powodzenia.
        Zmiany kodeksu pracy powinny iść także w drugim kierunku, że tak jak pracownik może wypowiedzieć umowę i się zwolnić, tak i pracodawca powinien mieć możliwość go zwolnić. I nie powinna być to możliwość tylko teoretyczna.

        • 1 11

        • kodeks pracy daje taką możliwość

          art 52 KP traktuje nieusprawiedliwione nieobecności jako ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych i zezwala na rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia

          • 11 0

  • a jednak da się (9)

    brawo PiS

    • 62 44

    • I co z tego? (8)

      Jak będzie 50 pracowników na jedno miejsce to żadne prawo nie poprawi ich bytu, bo ten jeden zatrudniony zawsze będzie godził się np. zwracać pracodawcy część wypłaty "pod stołem" bo 49 już czeka na jego miejsce.
      Koledze z korporacji pokazali kiedyś teczkę, w której było ponad 500 CV ludzi spełniających kryteria i czekających aż się zwolni jego stanowisko - ot tak, dla lepszej motywacji :)
      W sytuacji odwrotnej jakoś sami pracodawcy dają więcej niż minimalna + bufet + socjal. Tylko przeciętny obywatel nie ogarnie, że wolność działa lepiej niż partyjne prikazy.

      • 7 22

      • (7)

        Jak na razie to brakuje rąk do pracy,więc te 50 na 1 miejsce wsadź sobie w bajki.Firmy jeszcze praktykują politykę PO tratując zwykłego Kowalskiego jak cytrynę którą się wyciska niskim kosztem.Zacznijcie normalnie płacić,to może tak będzie jak opisałeś na początku.

        • 24 2

        • (6)

          załóż firmę i sam zacznij normalnie płacić

          • 8 16

          • (5)

            Nie stać Ciebie na firmę to nie zakładaj.

            • 14 4

            • (4)

              Nie rozumiesz. Stać mnie na założenie, nie stać na prowadzenie przy takim obciążeniu przez państwo. Spróbuj, zobaczysz.

              • 9 7

              • (3)

                Prowadzenie firmy nie jest obowiązkowe. Nie stać cię na prowadzenie firmy, idź zatrudnić się na etat,

                • 11 4

              • he he,dobre,popieram! Niech dziadowski pracodawca idzie na etat! (2)

                • 9 5

              • bywa i tak

                W biznesie jest na przemian. okres gdzie było 50 do pracy na 1 miejsce już za nami. teraz pracodawca musi się napocić żeby znaleźć dobrego pracownika, a jeszcze program 500+ sprawił ze masa kobiet nie musi juz dorabiać. natomiast przedsiębiorcy którzy zatrudniali na czarno będą robić umowy od 200zł netto a resztę wypłacać pod stołem.
                Poprostu albo się patrzy szeroko i przyszłościowo i jest sie uczciwym budując gospodarkę, albo jest się ślepym i pazernym i zagarnia do kieszeni kasę doraźnie.

                • 3 4

              • ty parchu ciagniesz ile sieda z bezrobotnego

                • 1 0

  • Pracuję już póltorej roku bez umowy albo na śmieciówce często po kilkanaście godzin dziennie. (22)

    śmieszna stawka, wyzwiska, brak możliwości zmiany warunków pracy. Dwa razy pisałam do Inspekcji pracy i zero odzewu, jak działą ta instytucja???
    już nie wspominam o podwójnej kasie fiskalnej, popołudniu i weekendy działamy na dwie kasy....
    szef oczywiście w drogim aucie i patrzy na nas z byka:(.

    • 61 14

    • zmień pracę, weź kredyt (1)

      Bronisław K.

      • 38 8

      • Może śmieszne, a może nie

        Biernie czekasz, aż się zmieni pracodawca, zamiast zmienić pracodawcę.

        • 25 0

    • (6)

      "brawa" za asertywność...

      • 10 7

      • (5)

        Nie każdy musi być wygadany i umieć bić się o swoje.
        Każdy ma prawo do godnych warunków pracy i godnego traktowania w pracy.
        Zobaczcie program Partii Razem.

        • 27 7

        • bicie biciem, ale dawa się "dymać" to co innego...
          Pani Magda może zawsze do US napisać.

          • 25 0

        • (3)

          ostatnie zdanie dyskwalifikuje cię jako rozmówcę

          • 15 1

          • (2)

            Masz rację. Nie chciałbym z Tobą rozmawiać, nie przedstawiasz argumentów.

            • 3 8

            • (1)

              Nie do Ciebie jeśli raczysz zauważyć

              • 5 0

              • Oj, faktycznie, głupio wyszło, nie zauważyłem, wybacz

                • 3 0

    • Drugi koniec kija (2)

      Od lat pracuję na umowach o dzieło, normalna stawka, pełen szacunek, szef mnie uprzejmie pyta czy mam ochotę zrobić to a tamto, przychodzę na taką godzinę jak mi się podoba, a wychodzę gdy uznam że zrobione. I aż boję się pomyśleć o um.o pracę, bo wtedy by trzeba pewnie codziennie na tę samą godzinę przychodzić.

      To nie kwestia formy prawnej zatrudnienia, ale tego co robisz i jaką bierzesz odpowiedzialność. Robota oczywiście musi być zrobiona.

      • 11 15

      • A potem lament że emerytura niska i mają się wszyscy na nią składać.

        • 12 2

      • taa urlopu nie masz albo masz parę dni bezpłatnie i nawet nie myśl się rozchorować itp. chyba że się uczysz i mieszkasz z rodzicami a taka wypłata to dla ciebie kieszonkowe to spoko

        • 12 0

    • Jak mi praca nie pasowala, (1)

      To zmienialam pracodawce, proste. No, ale do tego trzeba dbac o samorozwoj, miec umiejetnosci, wiedze i z czasem doswiadczenie; a przede wszystkim ambicje.

      Wiedz siedz sobie tam dalej i nie marudz!!

      • 9 6

      • Dobra rada dla pracowników "Żabek" "Małpek" itp.

        • 0 0

    • Niech Pani zmieni pracę

      bierze Pani udział w oszustwie, szef nieuczciwy ale prosze nie dawac sie w to wkrecac

      • 8 1

    • nie wiem po co się szarpiesz masz doświadczenie to spokojnie znajdziesz pracę w gastronomii gdzie indziej

      • 5 0

    • PÓŁTORA roku, a nie półtorej.

      • 0 0

    • jesli jesteś na śmieciówce Inspekcja Pracy

      się tobą nie zainteresuje, bo formalnie nie świadczysz pracy i prawo pracy cię nie dotyczy. w tym głupim kraju tak to niestety działa.

      • 6 0

    • a jednak nie (1)

      czytam "Pracuję już póltorej roku bez umowy albo na śmieciówce często po kilkanaście godzin dziennie. "
      mysle sobie napisze do Ciebie " to zapraszam do mojej firmy, dam prace, dam umowe" ... czytam dalej : "Dwa razy pisałam do Inspekcji pracy i zero odzewu, jak działą ta instytucja???" i myślę, " aaa nie jednak nie, nie chce sobie robic problemow.

      Powodzenia

      • 4 2

      • Jeśli oferujesz dobre warunki to nie będzie miała potrzeby żeby Cię gdziekolwiek zgłaszać ;)

        • 2 0

    • To po co tam pracujesz? Ludzie! Sami siebie nie szanujecie. Gdyby każdy kto pracuje w takich warunkach nie godził się na to, problem sam by się rozwiązał.

      • 3 0

    • Podwójna kasa?

      A co to znaczy, że ktoś ma podwójną kasę?

      • 0 0

  • artykuł jak po wojnie światowej, brawo, no w końcu

    • 15 2

  • Karać i wycinać cwaniaków. (3)

    Pracodawca który zatrudnia bez umowy - czyli nie płaci podatków za pracownika powinien ponosić wysokie kary.Jeżeli kogoś nie stać na podatek i pracownika nie powinien istnieć na rynku pracy.Znajdzie się inny pracodawca,bo gdy jest praca do wykonania to i chętny zawsze się znajdzie.Nie dla oszustów ! ! !

    • 62 3

    • (2)

      Kolejny teoretyk, który twierdzi, że zły pracodawca drukuje sobie pieniądze, ma ich ile chce i tylko oszukuje, a to państwo, a to ZUS, a to pracownika. Weź kalkulator i policz, a najlepiej to załóż firmę i płać wszystkim jak należy. Co stoi na przeszkodzie, żebyś został pracodawcą? Jak podziałasz chwilę jako "pracodawca" według twojego wyobrażenia, to nagle ci wyjdzie, że zarabiasz mniej niż "robol polski". Zgadnij, gdzie będziesz wydawał największe pieniądze - podpowiem, że nie będą to pensje netto ani materiały. No chyba, że podwyższysz ceny swoich usług/produktów. Tylko wtedy nikt u ciebie nie kupi i sam znikniesz z rynku pracy.

      • 7 15

      • (1)

        Nie stać mnie na założenie i prowadzenie firmy to jej nie zakładam. Proste. Co to za tłumaczenie, że firma nie przynosi za dużo dochodów dlatego ciężko jest opłacić pracowników.

        • 17 2

        • Z drugiej strony

          nie stać Cię na pracę u pracodawcy-oszusta, to u niego nie pracuj.

          • 5 0

  • a ja mam umowę ustną od 5 lat (4)

    nie kabluję na szefa, bo się nie na robię, mam fajne pieniądze, prywatne ubezpieczenie, fundusz emerytalny i bezodsetkową pożyczkę na zakup i wyposażenie mieszkania
    zus i podatki też płaci (nie musi,ale mówił, że się boi kar) i stwierdził, że te kilka tysięcy mu nie robi - ma tam jakąś wymyśloną moją papierową umowę (koło zadka mi to lata)
    a i dostałem kia picanto, bo muszę czymś dojeżdżać na wiochę gdzie pracuję, dostałem na dojazdy a za 1/5 roku będzie moja na własność

    • 13 25

    • Konto oszczednościowe też ci założyli?

      Podaj nr i pin żebyśmy mogli to zweryfikować.

      • 8 3

    • "zus i podatki też płaci (nie musi,ale mówił, że się boi kar)" - czyli chyba jednak musi.

      "stwierdził, że te kilka tysięcy mu nie robi - ma tam jakąś wymyśloną moją papierową umowę" - czyli jednak jest umowa.

      Ty gosciu chyba masz 15 lat, skoro wypisujesz takie farmazony, w jednym zdaniu przeczac samemu sobie. Ty w wogole kontaktujesz co sie dzieje dookola Ciebie?

      • 21 2

    • (1)

      5 lat byś nie przetrwał bez kontroli US. Dla urzędu jest dziwne, że nie pracujesz, nie rozliczasz się w PIT a stać cię na prywatne ubezpiecznie, fundusz emerytalny, opłaty za mieszkanie itp.

      • 6 1

      • Narzeczona albo zona moze oplacac mieszkanie i oplacac mu prywatne ubezpieczenie.

        • 4 0

  • (1)

    w ochronce "syndrom pierwszej dniówki" trwał od tygodnia do miesiąca, bo papiery szły z Warszawy... Polska tu już nic mnie nie zdziwi.

    • 30 1

    • u mnie "szły" 13 miesięcy
      a "szły" z piętra wyżej

      • 11 0

  • nadal beda kombinowac pracodawcy (5)

    podpiszą umowę codziennie nowa a stare będą wędrować do kosza.
    I tak pracownik będzie pracować na czarno i powiedzą że dzis 1 dzień pracy jego w razie kontroli.

    • 23 4

    • to sie go podkabluje do PIPu,ze tak robi! Nie dla złodziejskich pracodawców!

      • 17 0

    • Będzie na to sposòb: (2)

      Kserować lub robić foto tych umów (bo zapewne cwaniak będzie chciał niszczyć drugą też- tym bardziej będzie się pewniej czuł) i w odpowiednim momencie wyciągnąć asy z rękawa.
      Dowalą pewnie takiemu z grubej rury.

      • 12 2

      • ooo,super pomysł!

        • 8 0

      • Heh

        Jaliś niezadowolony pracodawca kombinator lapka w dół

        • 4 0

    • tylko do 1 kontroli

      ale tylko do pierwszej kontroli , dalej albo rejestracja lub zwolnienie, jak pip odwiedza plac budowy to po kilku dniach wraca ponownie

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane